Nałogowe Kosmetykoholiczki - XIV część kosmetycznych szaleństw :)

[Hosenka*]

Napisane przez rzyrafka

A jak robisz twarożek?
Ja zrobiłam zupę szpinakową i naleśniki bez czosnku

Duszę świeży szpinak na maśle, kroję i mieszam z serem biały. Doprawiam, daję trochę śmietany i gotowe

[iceflower]

Napisane przez isa666

A który model?

Nie widzę ich na stronie. Z taką złota aplikacją z małych kółeczek z przodu, były białe i czarne.

Napisane przez rzyrafka

To na razie będę się tzrymać od nich z daleka. Umówiłam się na usługę fryzjerską we czwartek przed pracą, bo wyglądam jaj jakiś "ziemowit" sprzed wieków średnich

Gdzie idziesz i co będziesz robić?

Ja muszę się też wybrać coś odświeżyć jak przyjdzie najważniejszy dzień miesiąca, bo i odrosty i grzywka jak u kucyka trochę mi przeszkadzają. Ale ogólnie źle nie jest.

Napisane przez rzyrafka

Kusisz, oj kusisz.... A mi się nie spodobał krem H3 przeciwzmarszczkowy- taki jest maseczkowaty, nie wchłania się do końca. Dorwałam też wreszcie ostatnio żel do mycia z tej linii, ciekawe czy się polubimy. Bo jak na razie to tylko serum mi podeszło.

Ja miałam micel i serum z tej serii i micel był okropny, a serum jest ok, ale bez fajerwerków. Na więcej testów ochoty nie mam.

Napisane przez rzyrafka

Oj, ja jakoś ciałko zaniedbałam ostatnio, łydki wołają o pomoc. Meczę się trochę z masłem alterra winogrono-kakao. Nie wchłania się od końca i wręcz odechciewa mi się go używać. Ale jakoś tam pomaga więc może się zdyscyplinuję i zaiteresuję czymś ładnie pachnącym na lato. Masłą FlosLeku to w ogóle jeszcze są w sprzedaży? Jeszcze nie spróbowałam

Masła FlosLeku to nie wiem, też nie spróbowałam jeszcze. A to masło Alterra to się nie wchłania w takim sensie że się rozmazuje na skórze czy w takim że zostaje warstwa?

Napisane przez rzyrafka

Teraz to niech się ugryzą, zrezygnowałam całkowicie z płatności kartą.

Czemu?

Napisane przez isa666

Ja szpinak jadam właściwie tylko w połączeniu z czymś jajecznym (omlety, naleśniki), ewentualnie wymieszany z ryżem. Natomiast nigdy nie łączyłam go z czosnkiem, bo nie znoszę czosnku, chociaż właściwie w każdym przepisie ten składnik się pojawia jako obowiązkowy dodatek do szpinaku

Szpinak bez czosnku to dla mnie zupełnie niejadalna opcja, chyba że świeży szpinak zamiast sałaty. Ale ja czosnek wielbię.

[kochanie]

Hej!

w końcu i ja się pojawiam (z duszą na ramieniu, żeby mi się laptop w trakcie pisania nie wyłączył) Próbowałam kilka razy pisać, ale komputer płata mi takie figle, że głowa mała, a mam zawsze bardzo mało czasu na takie rzeczy jak internet Helenka rośnie jak na drożdżach, wczoraj oglądaliśmy zdjęcia i trudno uwierzyć, że jeszcze niedawno była taka maleńka Mimo braku czasu dla siebie i tego, że przez ostatnie pół roku nie przespałam ani jednej całej nocy, to jestem niesamowicie szczęśliwa Jak mi ktoś kiedyś mówił takie rzeczy to nie wierzyłam, teraz sama wiem jak to jest

Napisane przez Organzza

Isa, fajnie, że napisałaś o tych nowościach Elseve - dzięki temu kupiłam szampon i eliksir z nadzieją, że będą tak dobre jak kiedyś L'Orealowe Solar Sublime

O, muszę sprawdzić, czy u mnie gdzieś zostały. A były maski z tej serii?

Napisane przez Organzza

Mi ostatnio przybyły rajstopy w sprayu SH, bo mam nogi białe jak u córki młynarza mam ochotę na St.Tropez Instant Tan, który też daje taką zmywalną opaleniznę, ale najpierw spróbuję z tymi rajstopami

Takie balsamy ma chyba też Eris pod nazwą BB - też mnie kusi, żeby coś takiego spróbować, bo za tydzień idziemy na wesele, a moje nogi pewnie bielsze niż Twoje Chociaż może będzie zimno, to zwykłe rajstopy wystarczą

Napisane przez emememsik

Weekend spędziłam w Warszawie na targach książki

Zazdroszczę targów! Sama chciałam się wybrać, ale z wózkiem pewnie byłoby trudno, a poza tym nie miałam w końcu czasu

Napisane przez Hosenka*

Duszę świeży szpinak na maśle, kroję i mieszam z serem biały. Doprawiam, daję trochę śmietany i gotowe

Też uwielbiam szpinak z czosnkiem! A świeży dodajemy jeszcze do jogurtowych koktajli: np. z truskawkami i bananem W takiej mieszance prawie nie czuć szpinaku a jaka dawka żelaza Oczywiście wtedy bez czosnku


Reety, ostatnio nie tylko zaniedbałam wątek ale i kosmetyki Lakiery stoją odłogiem, mam pomalowane tylko paznokcie u stóp, ale u rąk od miesięcy nie mogę sobie poradzić z łamiącymi się paznokciami u kciuków, więc ich nie maluję... Poza tym muszę się w końcu wybrać do fryzjera, bo jak tak dalej pójdzie będę miała włosy do pasa (no, trochę im brakuje, ale i tak są stanowczo za długie) Nina, Ty kiedyś chyba pisałaś o jakimś super fryzjerze, mogłabyś dać namiar?
Balsamem smarowałam się tylko w te upały, a teraz znów mi się nie chce
A z ubraniami to już w ogóle tragedia - kupuję znacznie za dużo... ubranek dziecięcych, bo są takie urocze - w rezultacie szafa Helenki się nie domyka, a ja nie mam nic nowego Muszę coś z tym zrobić w końcu...

Za to zrobiliśmy sobie z TŻtem krótki wyjazd nad morze - akurat przy załamaniu pogody Na szczęście nie padało, tylko wiało. Ludzi prawie nie było, puste plaże - niesamowicie mi się tak podoba. Naładowaliśmy akumulatory i teraz mogę czekać na lato

I wpadłam w nową manię - tym razem storczykową - przeczytałam większość polskiego internetu na ich temat (plusy nocnych karmień), kupiłam dwa nowe (tylko dwa, hamuje mnie rozsądek TŻa) i jak jadę gdzieś do rodziny to oglądam ich parapety

Dobra, kończę, muszę się ogarnąć jakoś

[Hosenka*]

Kochanie: współczuję nocy. Kacper odkąd mniej wiecej skończył 3 miesiące przesypia 11-12 godzin bez przerw. Budził się jedynie w 2 czy 3 noce gdy upały były - chyba pic mu sie chciało.

[emememsik]

Hej, ja znów się nie odzywałam przez ostatnie dni i teraz też tylko wpadłam na moment, ale taki mam nastrój, że w ogóle nie mam na nic ochoty Nic poważnego, mam nadzieję, że niedługo się wszystko ułoży.

Napisane przez kochanie

Takie balsamy ma chyba też Eris pod nazwą BB - też mnie kusi, żeby coś takiego spróbować, bo za tydzień idziemy na wesele, a moje nogi pewnie bielsze niż Twoje Chociaż może będzie zimno, to zwykłe rajstopy wystarczą

Zazdroszczę targów! Sama chciałam się wybrać, ale z wózkiem pewnie byłoby trudno, a poza tym nie miałam w końcu czasu

Poza tym muszę się w końcu wybrać do fryzjera, bo jak tak dalej pójdzie będę miała włosy do pasa (no, trochę im brakuje, ale i tak są stanowczo za długie)

Za to zrobiliśmy sobie z TŻtem krótki wyjazd nad morze - akurat przy załamaniu pogody Na szczęście nie padało, tylko wiało. Ludzi prawie nie było, puste plaże - niesamowicie mi się tak podoba. Naładowaliśmy akumulatory i teraz mogę czekać na lato

Te kremy BB są bardzo fajne, mam oba Ten ciemniejszy jest zdecydowanie dla ciemnej karnacji, bo inaczej robi smugi, odznacza się i wygląda nienaturalnie. Jaśniejszy jest wybawieniem dla moich biało-prosiaczkowych nóg, ładnie wyrównuje kolor i nadaje cieplejszy odcień, wygląda to bardzo naturalnie. Miałam nadzieję, że trochę zakryje moje siniaki, które sobie co chwilę nabijam, ale niestety - choć trzeba przyznać, że trochę mniej się rzucają w oczy.

Na targach było przede wszystkim bardzo duszno, więc pewnie lepiej, że nie wybrałaś się tam z małym dzieckiem

Też mam zdecydowanie za długie włosy i muszę w końcu pójść do fryzjera, ale jak wyżej - nie mam nastroju, nie przepadam za tym. W ogóle to mam już tak dość swoich włosów, że zastanawiam się, czy nie ciachnąć tak z 20 cm

Przydałoby mi się naładowanie akumulatorów nad morzem Może kiedyś po prostu wsiądę w pociąg i się przejadę

[Hosenka*]

Tez mam za sobą zakupy butowe, ale to co jest teraz w sklepach to koszmar jakis. Albo brzydkie, albo niewygodne, albo zbyt strojne jak na codzień albo za szerokie :/

Kupiłam ostatecznie 2 pary balerinek polskiej firmy Jezierski (jedne za 30 zł ownstrangeworld.blogspot. com/2013_07_01_archive.html mysle jeszcze o beżowych , drugie za 40 http://www.vinted.pl/kobiety/botki/3...eriny-kokardki tylko ze czarne, lepiej wyglądają niz te beżowe), jeszcze waham sie nad takimi czarnymi:

Chce jeszcze kupić sandałki na koturnie, miałam wypatrzone z Altero, ale jednak zbyt strojne

[Hosenka*]

dubel

[Organzza]

Napisane przez rzyrafka

Ja testowałam z próbek jakiś LRP lekki matujący w stylu "dry touch" ale dla mnie efekt był typowo wysuszający, Vichy przypuszczam, że jest dokładnie taki sam, więc nawet nie szukam próbek i odlewek do testów.

Spróbuj Vichy koniecznie Ja w zeszłym roku na wakacje kupiłam LRP Dry Touch i to był dramat - bardzo tępy, bardzo biały (poza plażą wstyd się pokazać światu ), lekko szczypał skórę na słońcu - jedynie bardzo dobrze chronił, ale komfort stosowania prawie zerowy

Napisane przez isa666

Ja szpinak jadam właściwie tylko w połączeniu z czymś jajecznym (omlety, naleśniki), ewentualnie wymieszany z ryżem. Natomiast nigdy nie łączyłam go z czosnkiem, bo nie znoszę czosnku, chociaż właściwie w każdym przepisie ten składnik się pojawia jako obowiązkowy dodatek do szpinaku

To jest świetne danie ze szpinakiem (co prawda nie dominuje, ale czuć jego obecność) http://wolnoscsmakowania.blogspot.co...-piccante.html

Napisane przez kochanie

Hej!

w końcu i ja się pojawiam (z duszą na ramieniu, żeby mi się laptop w trakcie pisania nie wyłączył) Próbowałam kilka razy pisać, ale komputer płata mi takie figle, że głowa mała, a mam zawsze bardzo mało czasu na takie rzeczy jak internet Helenka rośnie jak na drożdżach, wczoraj oglądaliśmy zdjęcia i trudno uwierzyć, że jeszcze niedawno była taka maleńka Mimo braku czasu dla siebie i tego, że przez ostatnie pół roku nie przespałam ani jednej całej nocy, to jestem niesamowicie szczęśliwa Jak mi ktoś kiedyś mówił takie rzeczy to nie wierzyłam, teraz sama wiem jak to jest

Kochanie! To świetnie, że Helenka się tak ładnie rozwija żeby jeszcze dała Ci pospać

Napisane przez kochanie

O, muszę sprawdzić, czy u mnie gdzieś zostały. A były maski z tej serii?

U mnie w sobotę było jeszcze wszystko do dostania, maski też
mi z kolei chodzi jeszcze po głowie ta odżywka w sprayu, też widziałam w Biedronce

Napisane przez kochanie

Takie balsamy ma chyba też Eris pod nazwą BB - też mnie kusi, żeby coś takiego spróbować, bo za tydzień idziemy na wesele, a moje nogi pewnie bielsze niż Twoje Chociaż może będzie zimno, to zwykłe rajstopy wystarczą

Oo, nie słyszałam o nim, zaraz poszukam, bo brzmi fajnie

Napisane przez kochanie

Też uwielbiam szpinak z czosnkiem! A świeży dodajemy jeszcze do jogurtowych koktajli: np. z truskawkami i bananem W takiej mieszance prawie nie czuć szpinaku a jaka dawka żelaza Oczywiście wtedy bez czosnku

Nie wpadłabym na takie połączenie, dobrze, że napisałaś, będzie do wypróbowania

Napisane przez kochanie

Reety, ostatnio nie tylko zaniedbałam wątek ale i kosmetyki Lakiery stoją odłogiem, mam pomalowane tylko paznokcie u stóp, ale u rąk od miesięcy nie mogę sobie poradzić z łamiącymi się paznokciami u kciuków, więc ich nie maluję... Poza tym muszę się w końcu wybrać do fryzjera, bo jak tak dalej pójdzie będę miała włosy do pasa (no, trochę im brakuje, ale i tak są stanowczo za długie) Nina, Ty kiedyś chyba pisałaś o jakimś super fryzjerze, mogłabyś dać namiar?

Konrad z InHarmony http://www.inharmony.pl/
https://www.facebook.com/pages/Salon...16297951759943
Też muszę się wybrać, odkładam i odkładam tę wizytę, ale teraz czeka mnie zdjęcie do dyplomu i trzeba jakoś wyglądać

Napisane przez kochanie

I wpadłam w nową manię - tym razem storczykową - przeczytałam większość polskiego internetu na ich temat (plusy nocnych karmień), kupiłam dwa nowe (tylko dwa, hamuje mnie rozsądek TŻa) i jak jadę gdzieś do rodziny to oglądam ich parapety

Aaale super uwielbiam storczyki, ale u mnie coś nie kwitną - nie wiemm, co robię nie tak.. Chyba, że nie odpowiada im mniejsze nasłonecznienie, bo nie stoją na parapecie

Napisane przez emememsik

Hej, ja znów się nie odzywałam przez ostatnie dni i teraz też tylko wpadłam na moment, ale taki mam nastrój, że w ogóle nie mam na nic ochoty Nic poważnego, mam nadzieję, że niedługo się wszystko ułoży.

Trzymam kciuki, żeby wszystko szybko znów było dobrze

[isa666]

Napisane przez Hosenka*

Duszę świeży szpinak na maśle, kroję i mieszam z serem biały. Doprawiam, daję trochę śmietany i gotowe

O, brzmi ciekawie! Chyba wypróbuję przy najbliższej okazji


Hej kochanie, cieszę się u Was wszystko ok i Helenka rośnie jak na drożdżach
Apropos storczyków to mi też chodzi od dawna po głowie zakup jakiegoś, ale z drugiej stroni niedawno spodobały mi się bardzo takie mini kompozycje z sukulentów:
http://media-cache-ak0.pinimg.com/73...e799c85ecf.jpg
http://media-cache-ec0.pinimg.com/73...8e78a20781.jpg
Takie coś chętnie bym postawiła na parapecie

Też mam w planach wizytę u fryzjerki. Moje włosy po niedawnym dłuższym bobie już odrosły i teraz nie przypominają żadnej fryzury a końcówki też trochę rozdwojone.

emuś, ściskam mocno

[Hosenka*]

Napisane przez Hosenka*

Tez mam za sobą zakupy butowe, ale to co jest teraz w sklepach to koszmar jakis. Albo brzydkie, albo niewygodne, albo zbyt strojne jak na codzień albo za szerokie :/

Kupiłam ostatecznie 2 pary balerinek polskiej firmy Jezierski (jedne za 30 zł ownstrangeworld.blogspot. com/2013_07_01_archive.html mysle jeszcze o beżowych , drugie za 40 http://www.vinted.pl/kobiety/botki/3...eriny-kokardki tylko ze czarne, lepiej wyglądają niz te beżowe), jeszcze waham sie nad takimi czarnymi:

Chce jeszcze kupić sandałki na koturnie, miałam wypatrzone z Altero, ale jednak zbyt strojne

No i oczywiście nie było nr 37 z tych butów z czubkiem - wiedziałam że tak będzie
Kupiłam za to te samo, które mam szare tylko jasno brązowe. Fajne są, proste i wygodne. Gdyby były koralowe/czerwone to też bym kupiła.

[iceflower]

Napisane przez kochanie

w końcu i ja się pojawiam (z duszą na ramieniu, żeby mi się laptop w trakcie pisania nie wyłączył) Próbowałam kilka razy pisać, ale komputer płata mi takie figle, że głowa mała, a mam zawsze bardzo mało czasu na takie rzeczy jak internet Helenka rośnie jak na drożdżach, wczoraj oglądaliśmy zdjęcia i trudno uwierzyć, że jeszcze niedawno była taka maleńka Mimo braku czasu dla siebie i tego, że przez ostatnie pół roku nie przespałam ani jednej całej nocy, to jestem niesamowicie szczęśliwa Jak mi ktoś kiedyś mówił takie rzeczy to nie wierzyłam, teraz sama wiem jak to jest

Hej miło Cię widzieć i fajnie, że Helenka się dobrze chowa

Napisane przez kochanie

Też uwielbiam szpinak z czosnkiem! A świeży dodajemy jeszcze do jogurtowych koktajli: np. z truskawkami i bananem W takiej mieszance prawie nie czuć szpinaku a jaka dawka żelaza Oczywiście wtedy bez czosnku

W sumie nie wpadłabym na takie wzbogacenie koktajlu owocowego, muszę kiedyś spróbować. Póki truskawki są.

Napisane przez kochanie

A z ubraniami to już w ogóle tragedia - kupuję znacznie za dużo... ubranek dziecięcych, bo są takie urocze - w rezultacie szafa Helenki się nie domyka, a ja nie mam nic nowego Muszę coś z tym zrobić w końcu...

Ja zawsze jak kupuję coś na prezent dla dzieci znajomych to się rozczulam nad ubrankami dla maluszków.

Napisane przez kochanie

I wpadłam w nową manię - tym razem storczykową - przeczytałam większość polskiego internetu na ich temat (plusy nocnych karmień), kupiłam dwa nowe (tylko dwa, hamuje mnie rozsądek TŻa) i jak jadę gdzieś do rodziny to oglądam ich parapety

Mi też się podobaja storczyki, chociaż jestem antyroślinna, ale u mnie pewnie żaden by nie przeżył, bo rękę do roślin mam taką jak i nastawienie.

Napisane przez emememsik

Hej, ja znów się nie odzywałam przez ostatnie dni i teraz też tylko wpadłam na moment, ale taki mam nastrój, że w ogóle nie mam na nic ochoty Nic poważnego, mam nadzieję, że niedługo się wszystko ułoży.

Kochana mam nadzieję, że się ułoży i że juz lepiej się czujesz

Napisane przez emememsik

Te kremy BB są bardzo fajne, mam oba Ten ciemniejszy jest zdecydowanie dla ciemnej karnacji, bo inaczej robi smugi, odznacza się i wygląda nienaturalnie. Jaśniejszy jest wybawieniem dla moich biało-prosiaczkowych nóg, ładnie wyrównuje kolor i nadaje cieplejszy odcień, wygląda to bardzo naturalnie. Miałam nadzieję, że trochę zakryje moje siniaki, które sobie co chwilę nabijam, ale niestety - choć trzeba przyznać, że trochę mniej się rzucają w oczy.

O ciekawe, to brzmi jak coś dla mnie bo moje nogi oczywiście też są okropne. Białe jak gotowana ryba.
A nie brudzą te balsamy?

Napisane przez emememsik

Też mam zdecydowanie za długie włosy i muszę w końcu pójść do fryzjera, ale jak wyżej - nie mam nastroju, nie przepadam za tym. W ogóle to mam już tak dość swoich włosów, że zastanawiam się, czy nie ciachnąć tak z 20 cm

Polecam - zrobiłam to w zimie i byłam super zadowolona, uczucie lekkości, odmiany i odświeżenia jest bezcenne.


Hosenko śniłaś mi się, co prawda nie pamiętam w jakim kontekście ale na pewno brałaś udział w moim śnie.

[Organzza]

Napisane przez iceflower

Ja zawsze jak kupuję coś na prezent dla dzieci znajomych to się rozczulam nad ubrankami dla maluszków.

Mam to samo są tak śliczne, tak maleńkie (zawsze jestem zaskoczona, jak buciki mogą być taaaak małe) TŻ się tylko śmieje, że włącza mi się instynkt

[emememsik]

ice, kochanie, isa, Organzza, dziękuję, nawet takie internetowe wsparcie pomaga

Napisane przez iceflower

O ciekawe, to brzmi jak coś dla mnie bo moje nogi oczywiście też są okropne. Białe jak gotowana ryba.
A nie brudzą te balsamy?



Polecam - zrobiłam to w zimie i byłam super zadowolona, uczucie lekkości, odmiany i odświeżenia jest bezcenne.

Nie zauważyłam brudzenia, ale nie nosiłam ich jeszcze z jasnym dołem, więc będę musiała przetestować.

Myślę, że w tym albo przyszłym tygodniu się w końcu zdecyduję

Jeśli jeszcze nie widziałyście mojej nowej odsłony bloga, to zapraszam. Jestem bardzo dumna

[isa666]

Napisane przez emememsik

Jeśli jeszcze nie widziałyście mojej nowej odsłony bloga, to zapraszam. Jestem bardzo dumna

Ja widziałam wczoraj Lepiej wygląda z tym nowym szablonem


Przyszły dziś moje Ricci Ricci, ale ostatecznie zamówiłam wersję Dancing Ribbon, bo jest mocniejsza i bardziej wyrazista.

[Organzza]

Napisane przez emememsik

[COLOR="Silver"]
Nie zauważyłam brudzenia, ale nie nosiłam ich jeszcze z jasnym dołem, więc będę musiała przetestować.

Jeśli jeszcze nie widziałyście mojej nowej odsłony bloga, to zapraszam. Jestem bardzo dumna

Ładnie wygląda

od poniedziałku w Rossmannie będzie promocja na te balsamy BB, a dziś w SP, z racji dnia pocałunku, promocja na kosmetyki do ust i do pielęgnacji jamy ustnej

[Hosenka*]

W Naturze od 12 promocja na szminki: 1+1 gratis

[emememsik]

Pozdrawiamy z rzyrafka

[snowqueen]

Cześć Dziewczyny

Napisane przez emememsik

Hej, ja znów się nie odzywałam przez ostatnie dni i teraz też tylko wpadłam na moment, ale taki mam nastrój, że w ogóle nie mam na nic ochoty Nic poważnego, mam nadzieję, że niedługo się wszystko ułoży.

Przydałoby mi się naładowanie akumulatorów nad morzem Może kiedyś po prostu wsiądę w pociąg i się przejadę

em, ściskam, mam nadzieję, że już jest lepiej/idzie ku dobremu Ostatnio natrafiłam w szufladzie na tą cudną kartkę od Ciebie i wspominałam tą przemiłą przesyłkę

Mnie też ciągnie nad morze, ale w ten weekend piękna pogoda pozwoliła mi naładować baterie nawet w mieście.

Napisane przez emememsik

Jeśli jeszcze nie widziałyście mojej nowej odsłony bloga, to zapraszam. Jestem bardzo dumna

Widziałam, bardzo ładnie wygląda

Napisane przez emememsik

Pozdrawiamy z rzyrafka

I ja Was pozdrawiam!
I wszystkie NK

Nadrobiłam wątek chyba od stycznia - rzeczywiście nie było tego tak wiele..
Od dłuższego czasu nie mam prawie na nic czasu , ale postaram się zaglądać regularnie.

Widziałam, że pisałyście o słonecznej linii Elseve - ja kupiłam szampon i maskę, też liczę na to, że sprawdzi się podobnie, jak Solar Sublime

Co do filtrów, ja jestem wierna Vichy, teraz już przerzuciłam się na emulsję matującą, ale jak było chłodniej, to ciągle nakładałam aksamitny krem. Też dostałam próbkę tego nowego aqua-gel czy jakoś tak LRP, nałożyłam pomimo alkoholu, ale kompletnie mi nie podszedł czułam ściągnięcie, więcej nie próbowałam.

Za to zakochałam się w kremie nocnym z żółtej linii Nutritive z YR - jest gęsty jak masełko, topnieje na skórze, ale wchłania się do matu, a skóra rano wygląda bajecznie, dawno żaden krem nie zrobił na mnie aż takiego wrażenia.

Organzza, też dostałam się do testu odżywki i też moim zdaniem to Goodbye Damage Podoba mi się, że w ogóle nie obciąża włosów.

Trochę przystopowałam z lakierami, bo przestały mi się mieścić w dwóch pudełkach. Ale skusiłam się na letnią kostkę z Essie i nie żałuję, wszystkie kolory cudne

[rzyrafka]

Napisane przez Hosenka*

Duszę świeży szpinak na maśle, kroję i mieszam z serem biały. Doprawiam, daję trochę śmietany i gotowe

Muszę spróbować, jak będę miała następną partię szpinaku

Napisane przez iceflower

Gdzie idziesz i co będziesz robić?

Masła FlosLeku to nie wiem, też nie spróbowałam jeszcze. A to masło Alterra to się nie wchłania w takim sensie że się rozmazuje na skórze czy w takim że zostaje warstwa?

Czemu?

Szpinak bez czosnku to dla mnie zupełnie niejadalna opcja, chyba że świeży szpinak zamiast sałaty. Ale ja czosnek wielbię.

Do Marty poszłam jeszcze raz, cięcie wydaje mi się takie samo jak Ty miałaś ostatnio, tylko krócej. Ale nie wiem sama, te końcówki mi się nadal wywijają, a chciałam tego uniknąć..

Nie rozmazuje się, aczkolwiek warstwą to też ciężko nazwać. Jak się skóra spoci, to czuć, ze on tam jeszcze jest- takie mam odczucia

Pod wpływem spiskowych teorii taty

Ja też uwielbiam. A moje tegoroczne doświadczenie mówi, że jak szpinak to albo z bardzo wyrazistym serem, albo z czosnkiem

Napisane przez kochanie

w końcu i ja się pojawiam (z duszą na ramieniu, żeby mi się laptop w trakcie pisania nie wyłączył) Próbowałam kilka razy pisać, ale komputer płata mi takie figle, że głowa mała, a mam zawsze bardzo mało czasu na takie rzeczy jak internet Helenka rośnie jak na drożdżach, wczoraj oglądaliśmy zdjęcia i trudno uwierzyć, że jeszcze niedawno była taka maleńka Mimo braku czasu dla siebie i tego, że przez ostatnie pół roku nie przespałam ani jednej całej nocy, to jestem niesamowicie szczęśliwa Jak mi ktoś kiedyś mówił takie rzeczy to nie wierzyłam, teraz sama wiem jak to jest

Za to zrobiliśmy sobie z TŻtem krótki wyjazd nad morze - akurat przy załamaniu pogody Na szczęście nie padało, tylko wiało. Ludzi prawie nie było, puste plaże - niesamowicie mi się tak podoba. Naładowaliśmy akumulatory i teraz mogę czekać na lato

I wpadłam w nową manię - tym razem storczykową - przeczytałam większość polskiego internetu na ich temat (plusy nocnych karmień), kupiłam dwa nowe (tylko dwa, hamuje mnie rozsądek TŻa) i jak jadę gdzieś do rodziny to oglądam ich parapety

Witaj, superowo poza tym snem

Zazdroszczę, moja mama była na zielonej szkole parę dni nad morzem też, widać jak jej to dobrze zrobiło.

I ja zaczynam myśleć o kwiatach na parapet, ale jeszcze mszę się rozprawić z kwestią firanek/zasłonek i lamp.

[rzyrafka]

Napisane przez iceflower

W sumie nie wpadłabym na takie wzbogacenie koktajlu owocowego, muszę kiedyś spróbować. Póki truskawki są.

Polecam - zrobiłam to w zimie i byłam super zadowolona, uczucie lekkości, odmiany i odświeżenia jest bezcenne.

Jak można wrzucić pietruchę to pewnie i szpinak też

Ja też polecam )

Napisane przez Organzza

Mam to samo są tak śliczne, tak maleńkie (zawsze jestem zaskoczona, jak buciki mogą być taaaak małe) TŻ się tylko śmieje, że włącza mi się instynkt

Ooo tak, buciki są kosmiczne

Napisane przez emememsik

Pozdrawiamy z rzyrafka

Z krakowskiego Święta Cyklicznego Inteligentnie sobie wybrałam koszulkę na przejazd rowerowy- z paskiem z koronki po kręgosłupie, mam teraz pięknie opalony tatuaż. a po bokach wypalone coś przez co wyglądam jakby mi ktoś odciął skrzydła- nie dosmarowałam się dokładnie filtrem przy ramiączkach od stanika
Ale się objadłam pysznych lodów przynajmniej.

Napisane przez snowqueen

Cześć Dziewczyny

Nadrobiłam wątek chyba od stycznia - rzeczywiście nie było tego tak wiele..
Od dłuższego czasu nie mam prawie na nic czasu , ale postaram się zaglądać regularnie.

Co do filtrów, ja jestem wierna Vichy, teraz już przerzuciłam się na emulsję matującą, ale jak było chłodniej, to ciągle nakładałam aksamitny krem.

Za to zakochałam się w kremie nocnym z żółtej linii Nutritive z YR - jest gęsty jak masełko, topnieje na skórze, ale wchłania się do matu, a skóra rano wygląda bajecznie, dawno żaden krem nie zrobił na mnie aż takiego wrażenia.

Trochę przystopowałam z lakierami, bo przestały mi się mieścić w dwóch pudełkach. Ale skusiłam się na letnią kostkę z Essie i nie żałuję, wszystkie kolory cudne

Heloł

Kawał czasu. Ja też nie mam, ale to tylko i wyłącznie moja wina

To może jednak się rozejrzę za Vichy..

Chciałabym już być w potrzebie nowego kremu

Ja kupiłam ostatnio jakiś top z Manhattanu- wiedziałam, że mam coś podobnego w domu ale tak jakoś nie mogłam się oprzeć, a nawet promocji nie było.

Od jutra upały, może to mnie przestawi na poranne wstawanie

---------- Dopisano o 23:43 ---------- Poprzedni post napisano o 23:23 ----------

Zapomniałam jeszcze- kupilam żel Provegol w tej promocji SP, ale nie wzięłam serum Dermedic- jeszcze połowę mam, a może coś wschodniego wypróbuję

I zaczęłam serię na objętość Aussie. Wreszcie coś drgnęło jeśli chodzi o zużycia- w maju wyrzuciłam tylko 3 puste opakowania..

[iceflower]

Napisane przez emememsik

Pozdrawiamy z rzyrafka

Dużo to was nie widać.

Napisane przez snowqueen

Nadrobiłam wątek chyba od stycznia - rzeczywiście nie było tego tak wiele..
Od dłuższego czasu nie mam prawie na nic czasu , ale postaram się zaglądać regularnie.

Hej kochana, co u Ciebie dobrego słychać?

Napisane przez snowqueen

Za to zakochałam się w kremie nocnym z żółtej linii Nutritive z YR - jest gęsty jak masełko, topnieje na skórze, ale wchłania się do matu, a skóra rano wygląda bajecznie, dawno żaden krem nie zrobił na mnie aż takiego wrażenia.

Własnie jestem na kupnie jakiegoś kremu, to może mu się przyjrzę. Bo nie mam specjalnie pomysłu na coś nowego.

Napisane przez rzyrafka

Do Marty poszłam jeszcze raz, cięcie wydaje mi się takie samo jak Ty miałaś ostatnio, tylko krócej. Ale nie wiem sama, te końcówki mi się nadal wywijają, a chciałam tego uniknąć..

Ja idę do niej w środę bo już zarosłam trochę, ale tak krótko jak wtedy to już nie chcę, bo jednak katuję je prostownicą, bo za nic nie chcą się układać same (tzn. może i by dały rade jakbym myła je rano, ale do tego zdolna nie jestem).

Muszę wymyślić co bym chciała mieć na głowie i to szybko.

Napisane przez rzyrafka

Jak można wrzucić pietruchę to pewnie i szpinak też

Ja nigdy nie próbowałam pakować żadnej zieleniny do koktajli owocowych, więc ten pomysł to dla mnie nowość.

Napisane przez rzyrafka

I zaczęłam serię na objętość Aussie. Wreszcie coś drgnęło jeśli chodzi o zużycia- w maju wyrzuciłam tylko 3 puste opakowania..

A ja prawie już nie mam zapasów. Tzn. coś tam jeszcze jest, ale mnie już nie przytłacza i lada chwila kupię sobie nowe smarowidła do ciała, w końcu, po chyba roku? Jak nie dłużej.

[emememsik]

Napisane przez snowqueen

em, ściskam, mam nadzieję, że już jest lepiej/idzie ku dobremu Ostatnio natrafiłam w szufladzie na tą cudną kartkę od Ciebie i wspominałam tą przemiłą przesyłkę

Widziałam, bardzo ładnie wygląda



I ja Was pozdrawiam!
I wszystkie NK

Nadrobiłam wątek chyba od stycznia - rzeczywiście nie było tego tak wiele..
Od dłuższego czasu nie mam prawie na nic czasu , ale postaram się zaglądać regularnie.

Niestety, ale jeszcze zobaczymy Przynajmniej dzięki wczorajszemu spotkaniu z rzyrafką komuś się trochę wygadałam Ostatnio właśnie o Tobie myślałam, super, że się odezwałaś

Dziękuję

Pisz co tam u Ciebie, jestem bardzo ciekawa

Napisane przez rzyrafka

Z krakowskiego Święta Cyklicznego Inteligentnie sobie wybrałam koszulkę na przejazd rowerowy- z paskiem z koronki po kręgosłupie, mam teraz pięknie opalony tatuaż. a po bokach wypalone coś przez co wyglądam jakby mi ktoś odciął skrzydła- nie dosmarowałam się dokładnie filtrem przy ramiączkach od stanika
Ale się objadłam pysznych lodów przynajmniej.

Ja to dopiero się urządziłam Nie dość, że spiekłam sobie ręce (z głupoty posmarowałam je tylko SPF 15, ale zwykle tyle wystarczało), to jeszcze chyba nieźle się przegrzałam wracając do domu z Huty, bo ledwie dojechałam, wzięłam zimny prysznic i walnęłam się na łóżko - spałam z krótkimi przerwami 15h, od 17 do 8 Tragedia, ale na szczęście już mi lepiej.

Jeśli chodzi o filtry, to ja wciąż jestem wierna Ziai Med 50+ na twarz (mam wersję tonującą i matującą), na ramiona i dekolt kładę Ziajkę dla dzieci SPF 30 / Ziaję Sopot Sun SPF 50 no i ręce do tej pory smarowałam SPF 15, ale jak widać chyba przerzucę się na coś wyższego A nóg nie smaruję w ogóle, bo i tak nigdy mi ich słońce nie łapie

[isa666]

Cześć snow! Kopę lat

Ja w weekend przetestowałam moje nowe filtry z Sorai i jestem zadowolona. SPF 50 na twarzy spisuje się świetnie, nie zapchała mnie też, chociaż jest bardzo gęsta i taka "ciężka" SPF 20 użyłam na ramiona, brzuch i nogi, ale tylko nogi lekko mi kolor złapały, więc przynajmniej nie straszę już takimi białymi

[rzyrafka]

Napisane przez iceflower

Ja idę do niej w środę bo już zarosłam trochę, ale tak krótko jak wtedy to już nie chcę, bo jednak katuję je prostownicą, bo za nic nie chcą się układać same (tzn. może i by dały rade jakbym myła je rano, ale do tego zdolna nie jestem).
Muszę wymyślić co bym chciała mieć na głowie i to szybko.

A ja prawie już nie mam zapasów. Tzn. coś tam jeszcze jest, ale mnie już nie przytłacza i lada chwila kupię sobie nowe smarowidła do ciała, w końcu, po chyba roku? Jak nie dłużej.

Mnie właśnie wzięło na krótko, ale myślałam, że mi "normalnie" wycieniuje. Tzn nie zażądałam tego wprost, ale powiedziałam, że układać ma się samo. Na razie zobaczę jak się do siebie dopasują włosy, póki co to przedziałek coś się buntuje

Ja mam tylko miniaturki w zapasach jeśłi chodzi o kremu do twarzy. Chyba zapoluję na karambolowego OS-a, ktoś ma i może powiedzieć jaki jest?

Napisane przez emememsik

Ja to dopiero się urządziłam Nie dość, że spiekłam sobie ręce (z głupoty posmarowałam je tylko SPF 15, ale zwykle tyle wystarczało), to jeszcze chyba nieźle się przegrzałam wracając do domu z Huty, bo ledwie dojechałam, wzięłam zimny prysznic i walnęłam się na łóżko - spałam z krótkimi przerwami 15h, od 17 do 8 Tragedia, ale na szczęście już mi lepiej.

Jeśli chodzi o filtry, to ja wciąż jestem wierna Ziai Med 50+ na twarz (mam wersję tonującą i matującą), na ramiona i dekolt kładę Ziajkę dla dzieci SPF 30 / Ziaję Sopot Sun SPF 50 no i ręce do tej pory smarowałam SPF 15, ale jak widać chyba przerzucę się na coś wyższego A nóg nie smaruję w ogóle, bo i tak nigdy mi ich słońce nie łapie

Ja ramiona i ręce wysmarowałam Iwostinem do twarzy, w sumie to jestem z niego bardzo zadowolona, tylko delikatnie się ramiączka odznaczyły po drugiej stronie od nieszczęsnych skrzydełek, więc jak na spf 25 po roku od otwarcia to chyba jest bardzo stabilny

W susmie to przydałoby się coś o większej pojemności do ciała, ale nie wiem za bardzo co

[Organzza]

Napisane przez snowqueen

Cześć Dziewczyny

Organzza, też dostałam się do testu odżywki i też moim zdaniem to Goodbye Damage Podoba mi się, że w ogóle nie obciąża włosów.

Trochę przystopowałam z lakierami, bo przestały mi się mieścić w dwóch pudełkach. Ale skusiłam się na letnią kostkę z Essie i nie żałuję, wszystkie kolory cudne

Heej mam nadzieję, że będziesz już częściej wpadać

Mi też się podoba, chociaż strasznie długo się ją spłukuje, woda pieni się i pieni..

Ja już dawno nie kupiłam żadnego, ale to przez to, że u nas nie wchodzą limitki

Dziś przyszedł do mnie z SP zestaw próbek LRP - z chęcią przetestuję

[snowqueen]

Napisane przez rzyrafka

Heloł

To może jednak się rozejrzę za Vichy..

Chciałabym już być w potrzebie nowego kremu

I zaczęłam serię na objętość Aussie. Wreszcie coś drgnęło jeśli chodzi o zużycia- w maju wyrzuciłam tylko 3 puste opakowania..

Ja jestem wierna Vichy, w między czasie próbowałam kilku rodzajów LRP i coś z Avene, ale to nie to. Z tym, że ja jestem sucharkiem i dla mnie emulsja matująca jest super na lato, bo nie ściąga, ale cera jest ładnie zmatowiona i nie świeci się jak to po filtrach bywało. Natomiast moja siostra z mieszaną skórą zdecydowanie woli żel-krem suchy w dotyku z LRP - po Vichy dużo szybciej zaczyna się świecić.

Ja chyba nie będę w tej potrzebie jeszcze ze dwa lata

U mnie zużycia w miarę regularne, na dniach wyrzucę kolejnych kilka opakowań, ale zapasów jakoś wyraźnie nie ubywa

Napisane przez iceflower

Hej kochana, co u Ciebie dobrego słychać?

Własnie jestem na kupnie jakiegoś kremu, to może mu się przyjrzę. Bo nie mam specjalnie pomysłu na coś nowego.

Muszę wymyślić co bym chciała mieć na głowie i to szybko.

A ja prawie już nie mam zapasów. Tzn. coś tam jeszcze jest, ale mnie już nie przytłacza i lada chwila kupię sobie nowe smarowidła do ciała, w końcu, po chyba roku? Jak nie dłużej.

U mnie wszystko bardzo dobrze. Nie mogę uwierzyć, jak ten czas leci, już ponad półtora roku mieszkamy z TŻ we własnym mieszkaniu, kiedy to minęło...
A jak idzie Wasza budowa?

Przyjrzyj się, chociaż na KWC opinie są różne, a i nam nie zawsze odpowiadało to samo. Warto sprawdzić tester w sklepie, przekonasz się przynajmniej, jaka to konsystencja, ja na początku byłam nieco zszokowana.
Z tej serii mam też tonik i żel do mycia twarzy - oceniam je równie dobrze.

U mnie na głowie ciągle to samo, czyli długie, proste i z prostą grzywką nachodzącą na brwi. Ale jakiś czas temu opanowałam wypadanie włosów, być może to zasługa ciągłego stosowania wody brzozowej, nie wiem, w każdym razie odrastają ich setki
Do tego stał się cud i obecnie myję włosy zazwyczaj co 3 dni, co jak na mnie jest niemałym sukcesem.

Napisane przez emememsik

Niestety, ale jeszcze zobaczymy Przynajmniej dzięki wczorajszemu spotkaniu z rzyrafką komuś się trochę wygadałam Ostatnio właśnie o Tobie myślałam, super, że się odezwałaś


Pisz co tam u Ciebie, jestem bardzo ciekawa

Ściskam mocno i trzymam kciuki, żeby się ułożyło.

Może Ty mnie przyciągnęłaś myślami do wątku w takim razie.

Jak się tak zastanawiam, to nic nowego, ja chyba prowadzę jakieś nudne życie Nadal ciągnę dwie prace, chociaż drugą już z doskoku, ale ciężko mi się z nią rozstać.

Czym mogę się pochwalić, bo jestem z siebie dumna, to w końcu od lutego ćwiczę bardzo regularnie, min. 6 godzin w tygodniu - znalazłam miejsce z instruktorkami, które są rewelacyjne, zajęcia, które mi stuprocentowo odpowiadają i po prostu nie wyobrażam już sobie dni bez ćwiczeń. Odkryłam tez, że najlepiej, jak jadę od razu po pracy - kiedy mam spakowane ciuchy ze sobą, to nawet ulewa i szalejąca burza nie jest w stanie mnie zniechęcić.

Napisane przez isa666

Cześć snow! Kopę lat

Hej

Napisane przez Organzza

Heej mam nadzieję, że będziesz już częściej wpadać

Mi też się podoba, chociaż strasznie długo się ją spłukuje, woda pieni się i pieni..

Ja już dawno nie kupiłam żadnego, ale to przez to, że u nas nie wchodzą limitki

Dziś przyszedł do mnie z SP zestaw próbek LRP - z chęcią przetestuję

Postaram się

Ja nie zauważyłam problemów ze spłukiwaniem. Może moje włosy są bardziej przesuszone?

Mnie też bardzo denerwuje brak limitek stacjonarnie

Fajnie, mnie raczej nic nie przysyłają, może dlatego, że rzadko tam kupuję.

[iceflower]

Napisane przez rzyrafka

Ja mam tylko miniaturki w zapasach jeśłi chodzi o kremu do twarzy. Chyba zapoluję na karambolowego OS-a, ktoś ma i może powiedzieć jaki jest?

Ja go nawet jeszcze nie wąchałam. Może dzisiaj po fryzjerce odwiedzę Rossmanna i zobaczę.

Napisane przez Organzza

Ja już dawno nie kupiłam żadnego, ale to przez to, że u nas nie wchodzą limitki

Ja też już mam większość interesujących kolorów ze standardowych i wkurza mnie brak limitek, chociaż chyba od jesiennej bym nic nie kupiła. Przymierzam się, żeby znowu coś zamówić na All, ale coś ostatnio mam ważniejsze wydatki.

Napisane przez snowqueen

Ja jestem wierna Vichy, w między czasie próbowałam kilku rodzajów LRP i coś z Avene, ale to nie to. Z tym, że ja jestem sucharkiem i dla mnie emulsja matująca jest super na lato, bo nie ściąga, ale cera jest ładnie zmatowiona i nie świeci się jak to po filtrach bywało. Natomiast moja siostra z mieszaną skórą zdecydowanie woli żel-krem suchy w dotyku z LRP - po Vichy dużo szybciej zaczyna się świecić.

Muszę tę emulsję gdzieś kupić, bo po Velvety Cream się świecę w taką pogodę jak księżyc w pełni.

Napisane przez snowqueen

U mnie wszystko bardzo dobrze. Nie mogę uwierzyć, jak ten czas leci, już ponad półtora roku mieszkamy z TŻ we własnym mieszkaniu, kiedy to minęło...

Już tyle czasu? Pamiętam jak wybieraliście meble, to się wydaje tak niedawno temu.

Napisane przez snowqueen

A jak idzie Wasza budowa?

Ciągnie się niewyobrażalnie, bo na razie dłubiemy systemem gospodarczym, w trakcie instalacji wewnętrznych jesteśmy.

Napisane przez snowqueen

Przyjrzyj się, chociaż na KWC opinie są różne, a i nam nie zawsze odpowiadało to samo. Warto sprawdzić tester w sklepie, przekonasz się przynajmniej, jaka to konsystencja, ja na początku byłam nieco zszokowana.

Dzięki poczytam wzbraniam się przed YR bo znowu wyrobię kartę, będą mi przysyłać ulotki i będę wydawać kasę na niepotrzebne rzeczy.

Napisane przez snowqueen

U mnie na głowie ciągle to samo, czyli długie, proste i z prostą grzywką nachodzącą na brwi. Ale jakiś czas temu opanowałam wypadanie włosów, być może to zasługa ciągłego stosowania wody brzozowej, nie wiem, w każdym razie odrastają ich setki
Do tego stał się cud i obecnie myję włosy zazwyczaj co 3 dni, co jak na mnie jest niemałym sukcesem.

Jak miałam długie to też myłam co 3 dni zazwyczaj. Ale krótsze jakoś się szybciej robią nieświeże.

Napisane przez snowqueen

Czym mogę się pochwalić, bo jestem z siebie dumna, to w końcu od lutego ćwiczę bardzo regularnie, min. 6 godzin w tygodniu - znalazłam miejsce z instruktorkami, które są rewelacyjne, zajęcia, które mi stuprocentowo odpowiadają i po prostu nie wyobrażam już sobie dni bez ćwiczeń. Odkryłam tez, że najlepiej, jak jadę od razu po pracy - kiedy mam spakowane ciuchy ze sobą, to nawet ulewa i szalejąca burza nie jest w stanie mnie zniechęcić.

A ja miałam taką długa przerwę w fitnessie, że wstyd, chyba 1,5 m-ca i sflaczałam. Teraz nadrabiam, chociaż tylko 2 razy w tygodniu i w poniedziałek musiałam się ewakuować po 20 minutach, bo klima nie działała w klubie, w taką pogodę tlen się zużył baaardzo szybko. Muszę dzisiaj tam zadzwonić i zapytać czy naprawili bo jak nie to nie idę.

[Organzza]

Napisane przez snowqueen

U mnie wszystko bardzo dobrze. Nie mogę uwierzyć, jak ten czas leci, już ponad półtora roku mieszkamy z TŻ we własnym mieszkaniu, kiedy to minęło...

Też mi się wydawało, że to tak niedawno

Napisane przez snowqueen

Do tego stał się cud i obecnie myję włosy zazwyczaj co 3 dni, co jak na mnie jest niemałym sukcesem.

Fajnie, mnie raczej nic nie przysyłają, może dlatego, że rzadko tam kupuję.

Zazdroszczę, ja chyba nigdy nie dojdę do takiego stanu

Mi też nie, to znów była ankieta, gdzie pierwszym 10 czy 20 tysiącom osób przysyłają

Napisane przez iceflower

Ja go nawet jeszcze nie wąchałam. Może dzisiaj po fryzjerce odwiedzę Rossmanna i zobaczę.

I jak po wizycie?

[iceflower]

Napisane przez Organzza

I jak po wizycie?

Dobrze w sumie nie ma dużej zmiany, jakby ktoś nie wiedział że byłam to by nie zauważył - podrównałam asymetrię, która została z ostatniego boba, zarastająca grzywkę przerobiłam na długą grzywkę na bok (bo mi się nagle zaczęło tak podobać jak zarosłam ) i zrobiłam odrosty. Ale zadowolona jestem, chociaż w sumie gdyby nie to, że miałam odrosty to nie czułam jeszcze potrzeby odwiedzania fryzjerki.

A potem skoczyłam do Rossmanna i kupiłam sobie 2 lakiery Rimmel 60 sec. - błękitny Pillow Talk i różowy Don't Be Shy. Bardzo fajne kolory, siedzę i się gapię na moje błękitne paznokcie.

[Hosenka*]

Od dzisiaj w Naturze 1 szminka/błyszczyk + 1 gratis (tańszy).

Kupiłam 2 szminki Bell z serii anti age. Świetne są szminki w kredce, też Bell - nr 7 jest boski. Kosztują 18,99