Mamusie lutowe 2015 - cz. 8

[emdzik]

Napisane przez meire

No polozna ze szpitala twierdzila ze sa rozpuszczalne i ze mam ich nie ruszac... a srodowiskkwa twierdzi, ze sa grube i zadne sie jeszcze nie rozpuscil... wiec sama nie wiem co robic... nie chce zeby mi cos wroslo...

masakra :/
moze jeszcze inna powinna Cie zobaczyc?
ja tez mam w srodku rozpuszczalne i niby powinny sie same rozpuscic :/

[*Gosiak*]

Hello! Melduję się z izby przyjęć. Czekam jeszcze godzinę bo nie ma miejsc jak na razie. W ogóle to się okazało ze moja lekarka kazała mi się pojawić w szpitalu za wcześnie, bo powinnam przyjechać jutro ale jutro Tż nie dostanie wolnego żeby mnie zawieźć, sama nie dam rady, a z Teściem nie chce jechać. Wiec dziś mnie przyjmą, posiedzę z Tż, poczytam książkę a od jutra badania.

Aga, śliczny Tymianek i jaka stylówa!

[zielona butelka]

Hej ho babeczki

Widzę, że kp ciągle na pierwszym planie
Ja właśnie swoją karmiłam ponad godzinę, aż przysnęła, ale po odłożeniu do łóżeczka... kręci się, widzę, że chce jeszcze. Tylko wg laktacyjnej powinnam jej zaserwować teraz mm, a sama wisieć na laktatorze, tylko.... mnie się wydaje, że lepiej jest jak dziecko cyckom dyktuje rytm a nie laktator. A mleczka mam coraz więcej i coraz gęstsze, chcę to małej zostawiać a nie odciągać. Bardziej mi zależy na tym, żeby miała chęć zajmować się pełną cycą niż butelką.

Jakie macie zdanie?

Teraz płacze... i dylemat? Cyc czy butelka... nie wiem, ile zjadła z cyca.... chyba głodna jest skoro nie może zasnąć....

Aga, Tymcio słodki! Mam to samo z małą! Ubranka 56 są na nią za duże... ale coś kombinuję ze skarpetkami

[meire]

Zielona... przystawiaj do cyca jak tylko Mala chce... dziecko najlepiej rozkreca laktacje.. powis nawet 2h.. albo 3h... tez to przerabiam... jak Nati potrzebuje wiecej mleka to dluzej wisi.. ale warto... laktatorem mozesz sobie pomoc i odciagnac jak Mala zasnie...
Ja bym tak zrobila.. ale to zawsze bedzie Twoja decyzja...

[1141655]

Dlatego ha wagę kupiłam. Waże przed jedzeniem,potem po i widać idę zjada. Kurde to kp trudne. Czasem wole odciągnąć i widzieć ze je np 40 ml.

Teraz jem jabłuszka i biszkopty i zaraz odciagne mleczko bo mi cycki wybuchna

[zielona butelka]

no u mnie cycki niewybuchowe....

[wegielek]

Logoasia - no właśnie z tymi porodami to można zwariować; ) niby już 3 tygodnie temu było rozwarcie (na palec co prawda, ale jednak)-naprawdę nie sądziłam, że dotrwam do wizyty do 17 tego, ale może jednak? ??ale podjadę na dniach do szpitala niech zrobią ktg to zobaczę na czym stoję- ja mam dość sporą odporność na ból, z pierwszego porodu tylko te końcowe skurcze pamiętam jako bardziej bolące, a te pierwsze do kilku cm to tyle o ile...ale tamte jak się zaczęły to nie przeszły, a te w nocy przechodzą. ..choć dziś już koło 10 sie zaczęły, a do wczoraj to dopiero popoludniami-może się w końcu namyśli czy w tą czy w tą. ..
Co do kp to ja z moim wisiałam na początku często i długo-ładnie przybierał więc jadł kiedy chciał; ) kciuki trzymam za wszystkie piersiaki -za siebie już też tak na zaś-mam nadzieję, że tym razem lepiej wyjdzie i dłużej

[1141655]

Ja gorące i twarde. Właśnie ściągam młody zarraz wstanie

[przeklete_pragnienia]

Co do szwow to ja tez sie strasznie balam a tak naprawde tego praktycznie nie czuc. A niby mialam grube

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[IncognitoNick]

Meire, a kto do Ciebie przychodzi? Nie p. Teresa przypadkiem?

[ewccik]

Wiecie co przy kazdej wizycie w kibelku wychodzi po kawalku czopa
Ulala mogloby ruszyc dzisiaj

[logoasia]

Wegielek ja do samego konca teraz nie wiedzialam czy to to podjedz na ktg, bedziesz czula sie pewniej

Ewcik no to niech sie rozkreca

[emdzik]

Napisane przez ewccik

Wiecie co przy kazdej wizycie w kibelku wychodzi po kawalku czopa
Ulala mogloby ruszyc dzisiaj

uuuu oby to było to

---------- Dopisano o 14:33 ---------- Poprzedni post napisano o 14:30 ----------

Aga a jaką masz tą wage ?

Moja wisi na cycku po 5 min tylko więc naprawdę boje się że nic nie przybiera

[nicki86]

Ja na szybko po wizycie, mała AZ taka ogromna nie jest. Ma 3700 mogę mieć CC, a mogę rodzic normalnie, mój wybor jeslu trafie na dyżur mojej gin w szpitalu no i miałam masaż szyjki, wiecie nie było tak źle jakbym się spodziewała. W sensie moja gin powiedziała ze spróbuje odkleic pęcherz płodowy zeby cos ruszyło, gdybym wiedziała ze to to samo co masaż szyjki to bym uciekła chyba
No a ja chciałabym juz rodzic najlepiej SN, żeby niue siedziała do marca i nie urosła do 4,5 bo wtedy i tak mnie potna a teraz bym miała jeszcze pomoc mamy do 26 w opiece nad starsza jakbym w szpitalu była.
Bądź tu mądry... Może cos ruszybteraz samo.

[Ollllciaaa]

ja już jestem po wizycie. Szyjka skrócona, rozwarcie na opuszek palca i gin powiedział, ze mogę urodzić przed terminem.
I teraz te złe wiadomości wymiary mojego synka są młodsze o dwa tygodnie jestem w 38 tc, a jego wymiary są tak na 36 tc
a waży 2900 g. Serce- 155 uderzeń na minutę.
Boję sie, ze Malutki nie rośnie albo rośnie ale bardzo powoli :/. A w 31 tc był o 4 dni starszy.

Ogólnie jestem trochę podłamana tymi wymiarami synka:/. moze ja źle się odżywam? Mało jem? nie wiem

idę Was nadrabiać .

[Tutti1234]

Napisane przez ewccik

Wiecie co przy kazdej wizycie w kibelku wychodzi po kawalku czopa
Ulala mogloby ruszyc dzisiaj

trzymam kciuki za ruszenie

Napisane przez nicki86

Ja na szybko po wizycie, mała AZ taka ogromna nie jest. Ma 3700 mogę mieć CC, a mogę rodzic normalnie, mój wybor jeslu trafie na dyżur mojej gin w szpitalu no i miałam masaż szyjki, wiecie nie było tak źle jakbym się spodziewała. W sensie moja gin powiedziała ze spróbuje odkleic pęcherz płodowy zeby cos ruszyło, gdybym wiedziała ze to to samo co masaż szyjki to bym uciekła chyba
No a ja chciałabym juz rodzic najlepiej SN, żeby niue siedziała do marca i nie urosła do 4,5 bo wtedy i tak mnie potna a teraz bym miała jeszcze pomoc mamy do 26 w opiece nad starsza jakbym w szpitalu była.
Bądź tu mądry... Może cos ruszybteraz samo.

no to życze żeby ruszyło

Napisane przez Ollllciaaa

ja już jestem po wizycie. Szyjka skrócona, rozwarcie na opuszek palca i gin powiedział, ze mogę urodzić przed terminem.
I teraz te złe wiadomości wymiary mojego synka są młodsze o dwa tygodnie jestem w 38 tc, a jego wymiary są tak na 36 tc
a waży 2900 g. Serce- 155 uderzeń na minutę.
Boję sie, ze Malutki nie rośnie albo rośnie ale bardzo powoli :/. A w 31 tc był o 4 dni starszy.

Ogólnie jestem trochę podłamana tymi wymiarami synka:/. moze ja źle się odżywam? Mało jem? nie wiem

idę Was nadrabiać .

Olcia nie przejmuj sie, na pewno bedzie dobrze, każde dziecko rośnie swoim rytmem a ty napewno zrobiłaś wszystko żeby był zdrowy.

[Ollllciaaa]

Napisane przez ewccik

Wiecie co przy kazdej wizycie w kibelku wychodzi po kawalku czopa
Ulala mogloby ruszyc dzisiaj

trzymamy kciuki za akcję

Napisane przez nicki86

Ja na szybko po wizycie, mała AZ taka ogromna nie jest. Ma 3700 mogę mieć CC, a mogę rodzic normalnie, mój wybor jeslu trafie na dyżur mojej gin w szpitalu no i miałam masaż szyjki, wiecie nie było tak źle jakbym się spodziewała. W sensie moja gin powiedziała ze spróbuje odkleic pęcherz płodowy zeby cos ruszyło, gdybym wiedziała ze to to samo co masaż szyjki to bym uciekła chyba
No a ja chciałabym juz rodzic najlepiej SN, żeby niue siedziała do marca i nie urosła do 4,5 bo wtedy i tak mnie potna a teraz bym miała jeszcze pomoc mamy do 26 w opiece nad starsza jakbym w szpitalu była.
Bądź tu mądry... Może cos ruszybteraz samo.

oby się ruszyło wow i masaż szyjki

Tutti, fajne zdobycze

Aggo, zdrowia dla męza niech się kuruje, zeby był w pełnej gotowości

Merie, super, ze Malutka przybrała na wadze Oby tak dalej

[201704210903]

Ola to może być błąd pomiaru. Mój jak się urodził to był 2 tyg większy niż na usg

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2

---------- Dopisano o 14:53 ---------- Poprzedni post napisano o 14:53 ----------

a serduszko dobrze bije

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2

[Ollllciaaa]

Dziękuję dziewczynki za pocieszenie ta waga chociaz mnie cieszy...no nic, za tydzień mam wizytę zobaczymy.

Ale jak to gin powiedział: "wizyta za tydzień albo po porodzie"

[*Gosiak*]

Olcia, to może być też pp prostu błąd w pomiarze. Na pewno zrobiłaś wszystko żeby Maleństwo prawidłowo się rozwijało

[maciejka1987]

hej dziewczyny

My dziś wyszliśmy ze szpitala strasznie sie cieszę i jaak ogarnę sie bardziej to opiszę Wam co i jak ... ale ja nie wiem jak kobieta może chcieć zapłacić za cc ..

No ale teraz już o tym nie myślę, mała jest słodka i właśnie śpi. Ale niedlugo ją będę musiala wybudzić. U mnie po cc karmienie ruszyło super.. połozne jeszcze jak leżałam przykładały mi małą i nie mam problemu z laktacją. Gorzej z organizacją.... w szpitalu było ciężko, ale wiem, że w domu będzie lepiej .

[201704210903]

maciejka super że już wyszliście
parę dni i się zorganizujesz

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2

[emdzik]

Napisane przez nicki86

Ja na szybko po wizycie, mała AZ taka ogromna nie jest. Ma 3700 mogę mieć CC, a mogę rodzic normalnie, mój wybor jeslu trafie na dyżur mojej gin w szpitalu no i miałam masaż szyjki, wiecie nie było tak źle jakbym się spodziewała. W sensie moja gin powiedziała ze spróbuje odkleic pęcherz płodowy zeby cos ruszyło, gdybym wiedziała ze to to samo co masaż szyjki to bym uciekła chyba
No a ja chciałabym juz rodzic najlepiej SN, żeby niue siedziała do marca i nie urosła do 4,5 bo wtedy i tak mnie potna a teraz bym miała jeszcze pomoc mamy do 26 w opiece nad starsza jakbym w szpitalu była.
Bądź tu mądry... Może cos ruszybteraz samo.

No 3700 ładna waga
masaż szyjki.. sama nazwa brzmi okropnie :P

Napisane przez Ollllciaaa

ja już jestem po wizycie. Szyjka skrócona, rozwarcie na opuszek palca i gin powiedział, ze mogę urodzić przed terminem.
I teraz te złe wiadomości wymiary mojego synka są młodsze o dwa tygodnie jestem w 38 tc, a jego wymiary są tak na 36 tc
a waży 2900 g. Serce- 155 uderzeń na minutę.
Boję sie, ze Malutki nie rośnie albo rośnie ale bardzo powoli :/. A w 31 tc był o 4 dni starszy.

Ogólnie jestem trochę podłamana tymi wymiarami synka:/. moze ja źle się odżywam? Mało jem? nie wiem

idę Was nadrabiać .

Kochana Dzieci rosną indywidualnie.. może Twoja po prostu pod koniec rośnie wolniej. A może błąd pomiaru.
Moja od połowy ciąży była mniejsza o 2/3 tyg.
Lekarz na końcu mówił że koło 3100 będzie.. a i tak wyszło 300 gram mniej. w szpitalu za to przed porodem powiedzieli 2300.. a wyszło 0,5kg więcej. Więc niestety ale wagi się przewidzieć nie da.
A 2900 ładna waga. Może równe 3kg urodzisz
Serducho bije pięknie. Moja zawsze tyle około miała
A jesz na pewno dobrze. Wiesz, że nie je się za dwoje. Dziecko i tak ściągnie z Ciebie tyle ile samo potrzebuje, czy byś jadła mniej czy wiecej.
No więc Kochana może i na Ciebie niedługo będzie kolej

Napisane przez maciejka1987

hej dziewczyny

My dziś wyszliśmy ze szpitala strasznie sie cieszę i jaak ogarnę sie bardziej to opiszę Wam co i jak ... ale ja nie wiem jak kobieta może chcieć zapłacić za cc ..

No ale teraz już o tym nie myślę, mała jest słodka i właśnie śpi. Ale niedlugo ją będę musiala wybudzić. U mnie po cc karmienie ruszyło super.. połozne jeszcze jak leżałam przykładały mi małą i nie mam problemu z laktacją. Gorzej z organizacją.... w szpitalu było ciężko, ale wiem, że w domu będzie lepiej .

fajnie, że w końcu w domu
i że z karmieniem nie ma problemu
a w domu na pewno będziesz zorganizowana

[ewccik]

Olcia nie martw sie waga. Przeciez to jest waga na podstawie cm a to nie jest zbyt wiarygodne
Gosiak jestes juz na oddziale? Beda robic usg ?

Oj jak ja zazdraszczam wychodzacym ze szpitala.

[meire]

Napisane przez IncognitoNick

Meire, a kto do Ciebie przychodzi? Nie p. Teresa przypadkiem?

Dokladnie... z citomedu.. do Ciebie tez ona przyjezdza?..

Napisane przez ewccik

Wiecie co przy kazdej wizycie w kibelku wychodzi po kawalku czopa
Ulala mogloby ruszyc dzisiaj

To trzymam kciuki za rozwoj akcji..

Napisane przez maciejka1987

hej dziewczyny

My dziś wyszliśmy ze szpitala strasznie sie cieszę i jaak ogarnę sie bardziej to opiszę Wam co i jak ... ale ja nie wiem jak kobieta może chcieć zapłacić za cc ..

No ale teraz już o tym nie myślę, mała jest słodka i właśnie śpi. Ale niedlugo ją będę musiala wybudzić. U mnie po cc karmienie ruszyło super.. połozne jeszcze jak leżałam przykładały mi małą i nie mam problemu z laktacją. Gorzej z organizacją.... w szpitalu było ciężko, ale wiem, że w domu będzie lepiej .

Super ze juz w domku..

[Tutti1234]

Napisane przez maciejka1987

hej dziewczyny

My dziś wyszliśmy ze szpitala strasznie sie cieszę i jaak ogarnę sie bardziej to opiszę Wam co i jak ... ale ja nie wiem jak kobieta może chcieć zapłacić za cc ..

No ale teraz już o tym nie myślę, mała jest słodka i właśnie śpi. Ale niedlugo ją będę musiala wybudzić. U mnie po cc karmienie ruszyło super.. połozne jeszcze jak leżałam przykładały mi małą i nie mam problemu z laktacją. Gorzej z organizacją.... w szpitalu było ciężko, ale wiem, że w domu będzie lepiej .

super że już w domu i że udaje sie karmić

Olcia a ja ci zazdroszcze że już sie u ciebie coś ruszyło, bo ja mam wrażenie że sie teraz bede długo męczyć i że sie Młodej na świat nie bedzie spieszyć

[Ollllciaaa]

podniosłyscie mnie na duchu

Madzia, właśnie od razu pomyślałam o Tobie, ze też z Twoją Julką tak było, a urodziła się zdrowiutka jak byczek

Czekamy na relacje Duszonej i Białej, oby coś sie ruszyło

[wegielek]

Olcia nie przejmuj się u mnie też ostatnie dwa razy z wagi termin o kilka dni późniejszy niż wcześniej. Ale ona sama powiedziała, że główka już tak nisko, że trudno dobrze zmierzyć a co do wizyty-ja 20 stycznia usłyszałam, że max 2 tygodnie i urodzę. ..minęły 3-za parę dni wizyta i wcale się nie zdziwię jak do niej dotrwam...może powinnam jak Asia podjechać na ip-zobaczyliby to rozwarcie, dali oksy i by poszło; ) a tak czekam czekam i poza gorszymi momentami nic; ) może Mała potrzebuje kopa na rozruszanie więc głowa do góry wszystko będzie ok
Maciejka - super że już w domku

[Ollllciaaa]

Tutti nie martw się i u Ciebie zaraz coś sie ruszy wiele dziewczyn naszych miało tak, ze nic się nie rusza, cisza, a za kilka dni akcja się rozkręca

---------- Dopisano o 15:30 ---------- Poprzedni post napisano o 15:27 ----------

Wegielek, racja..no Ciebie juz biorą skurczybyki, mogłoby już być coś z tego

[IncognitoNick]

Napisane przez meire

Dokladnie... z citomedu.. do Ciebie tez ona przyjezdza?..

Tak, bo zapisałam Józia do Citomedu I jestem bardzo szczęśliwa, że właśnie p. Teresa przyjeżdża. Biliruninę mierzy, waży, pomogła mi z karmieniem Józia i w ogóle taki dobry duch Szew też mi zdjęła i powiem Ci, że po zdjęciu dużo lepiej się poczułam. Z tym, że mnie szew ciągnął i jak się okazało nawet zaczął ropieć.

To nam się zgrało Meire: ten sam Lekarz, ta sama Położna ;-)

Olcia - nie martw się. Wymiary na USG swoją drogą, a wymiary dziecka swoją. Z resztą większość wymiarów ma odchylenie kilkunastu dni, czyli 2 tygodnie w jedną bądź w drugą stronę są ok.

Madzia - kup wagę. Przestaniesz się przejmować. Na Allegro jest spory wybór. My dość tanio kupiliśmy używaną dobrej marki.

U nas dzisiaj były cyrki. Całą noc i pół dnia Młody jadł tak z 10 minut i potem po 20-30 minutach już był krzyk, że głodny. Potem znowu 10 minut i tak w kółko! Na szczęście usnął koło 14 i teraz Go wybudzę na jedzenie o 16. Zmęczona jestem jednak bardzo. W ciąży to chociaż sobie człowiek poodpoczywał... .