2011-04-07, 09:28 | #1 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 854
|
Przyszłe emigrantki :)
Od ok 2 miesiecy czytam wpisy na wizazu, ale dopiero teraz sie zarejestrowalam Dlatego wybaczcie mi, jesli poruszam watek, ktory juz zostal omowiony, nie orientuje sie czy dany temat jest czy nie.
Jestem studentka 2go roku administracji,pochodze z miasta liczacego ok 70tys osob. Nie ma w nim perspektyw, dlatego by zarobic na studia jezdze do innego miasta o podobnej liczebnosci mieszkancow,ale o wiele bardziej bogatego(kghm). Po zrobieniu licencjatu mysle o wyjezdzie do uk, chcialabym juz tam sie osiedlic na stale. Wiem ze nigdzie nie jest latwo,ale zrobie wszystko by te marzenie sie spelnilo.Dlatego chcialabym poznac inne wizazanki ,ktore planuja za rok, za dwa lub kiedykolwiek emigracje. Niewazne do jakiego kraju,na jaki okres, interesuje mnie jak sie do tego zabieracie,jakie marzenia chcecie urzeczywistnic, co na to wasza rodzina Bede rowniez wdzieczna za rady wizazanek ktore juz mieszkaja zagranica(ale nie takie w stylu"nie jedz, bo jest za duzo Polakow,bo jest zle, nie ma pracy"to u mnie nie przejdzie) Edytowane przez 201604280909 Czas edycji: 2011-04-07 o 09:56 |
2011-04-07, 20:25 | #2 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Hawarden
Wiadomości: 2 459
|
Dot.: Przyszłe emigrantki :)
Cytat:
drugie - jezeli masz szanse to zdobadz jakiekolwiek doświadczenie zawodowe. wiem jak jest cięzko zacząć nie majac nic w cv. a jak rozumiem chcesz rozpoczac w UK swoja droge zawodowa trzecie - ten kto mowi, ze jest duzo Polakow w UK, ma racje. o prace nie jest tak łatwo jak pare lat temu. nie wystarczy teraz powiedziec hello i ma sie juz prace na ladne oczy. pracodawcy potrzebuja ludzi, ktorzy zrozumieja polecenia i nie beda tracic czasu na zbędne tłumaczenia. duzo tez zalezy od szczescia, wiec nie mozna wszystkich wrzucac do jednego wora powodzenia zycze! to narazie tyle
__________________
Chciałby nad poziomy człek, a tu ciągle niż nie pociągnie pusty łeb ciężkiej dupy wzwyż |
|
2011-04-08, 10:13 | #3 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 854
|
Dot.: Przyszłe emigrantki :)
Dzieki za rady wzielam sobie gleboko do moze ktos jeszcze mi udzieli wskazowek , chetnie poznam istotke majaca podobne rozterki
Edytowane przez 201604280909 Czas edycji: 2014-06-14 o 19:54 |
2011-04-08, 12:50 | #4 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 270
|
Dot.: Przyszłe emigrantki :)
chętnie pomogę-pytaj, a ja podpowiem
co do ilości obcokrajowców- to jest prawda i przygotuj się na to, że konkurencja jest spora. jak się jest jeszcze w Polsce, to się myśli-dam radę, ale lepiej jest być przygotowanym na problemy, niż czekać że się wszystko super uda. jeżeli masz jeszcze rok przed sobą - to zdobądź jak największe doświadczenie zawodowe (oprócz pracy zawodowej mile widziane są też staże lub wolontariat) postaraj się też o kursy- nawet takie 1-2 dniowe (to się zawsze przydaje) co jeszcze chcesz wiedzieć? |
2011-04-08, 20:53 | #5 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 558
|
Dot.: Przyszłe emigrantki :)
Cytat:
Ale powiedzieć co nieco mogę, więc: chciałabym wyjechać do Księstwa Liechtensteinu Póki co wytrwale uczę się niemieckiego, czytam niemiecką prasę, słucham wiadomości etc., niedługo wyjadę zobaczyć kraj na same oczy Hm... A rodzina? Mama się cieszy, bo uważa, że będzie gdzie miała wnuki później odwiedzić i kotlety narobić i przywieść, hahah Generalnie nie ma przeciwwskazań.
__________________
Nobody, not even the rain, has such small hands - Cummings JESTEM ZA WPROWADZENIEM WIĘKSZYCH KAR DLA OSÓB, KTÓRE ZNĘCAJĄ SIĘ NAD ZWIERZĘTAMI. |
|
2011-04-08, 21:10 | #6 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 267
|
Dot.: Przyszłe emigrantki :)
Baby Spice, tylko Gossip Girl jest amerykańskie. Akcent mają inny, ale w sumie... zawsze to jakiś angielski .
__________________
Two things are infinite: the universe and human stupidity; and I'm not sure about the the universe - Albert Einstein |
2011-04-09, 09:00 | #7 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 558
|
Dot.: Przyszłe emigrantki :)
no tak, trochę inny ;- ) ale generalnie to co w telewizji (no prócz Coronation Street i EastEnders - nie wiem czy dobrze napisałam ) to nijak się ma do takiego.. na żywo gdy mój kuzyn z kolegami jechał w autobusie, w UK i ja siedziałam koło niego to nic nie potrafiłam z siebie wydusić, tak trajkotali
__________________
Nobody, not even the rain, has such small hands - Cummings JESTEM ZA WPROWADZENIEM WIĘKSZYCH KAR DLA OSÓB, KTÓRE ZNĘCAJĄ SIĘ NAD ZWIERZĘTAMI. |
2011-04-09, 11:33 | #8 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 267
|
Dot.: Przyszłe emigrantki :)
Tylko pamiętaj, że ten angielski "z telewizji" jest lepszy . Nie wiem, co dokładnie rozumiesz przez trajkot w autobusie, ale możliwe, że mówili jakimś silnym regionalnym akcentem / slangiem. Ja tam bym nie chciała, żeby mój angielski szedł w tym kierunku...
Chociaż oczywiście możliwe też, że ich akcent był w porządku, tylko mówili za szybko i nie nadążałaś .
__________________
Two things are infinite: the universe and human stupidity; and I'm not sure about the the universe - Albert Einstein |
2011-04-09, 15:13 | #9 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 558
|
Dot.: Przyszłe emigrantki :)
Cytat:
__________________
Nobody, not even the rain, has such small hands - Cummings JESTEM ZA WPROWADZENIEM WIĘKSZYCH KAR DLA OSÓB, KTÓRE ZNĘCAJĄ SIĘ NAD ZWIERZĘTAMI. |
|
2011-04-09, 23:08 | #10 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 267
|
Dot.: Przyszłe emigrantki :)
A wiem, uczyć się trzeba, nie?
W brytyjskim angielskim są dziesiątki akcentów, btw.
__________________
Two things are infinite: the universe and human stupidity; and I'm not sure about the the universe - Albert Einstein |
2011-04-10, 01:27 | #11 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 7 596
|
Dot.: Przyszłe emigrantki :)
Cytat:
|
|
2011-04-10, 08:34 | #12 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 558
|
Dot.: Przyszłe emigrantki :)
Oj trzeba
__________________
Nobody, not even the rain, has such small hands - Cummings JESTEM ZA WPROWADZENIEM WIĘKSZYCH KAR DLA OSÓB, KTÓRE ZNĘCAJĄ SIĘ NAD ZWIERZĘTAMI. |
2011-04-10, 16:14 | #13 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 854
|
Dot.: Przyszłe emigrantki :)
[1=d61abbce58b52fe45ffe444 afc51ca0ea3c11859_65540a4 4484ab;26264290]A dlaczego chcesz wyjechać? Jakie oczekiwania wiążesz z wyjazdem?
[/QUOTE] Mamy tylko 1 zycie , chce je jak najlepiej wykorzystac, nigdzie nie jest Eldorado, ale same dobrze wiecie, ze w POlsce jest tragicznie, w tym kraju zostana sami emeryci. Pracuje, co miesiac dostaje 1000zl na reke, musze oplacic szkole,biezace wydatki typu buty(bo te z zeszlego roku sie rozwalaja) czy nowa kurtka(bo moja 3 letnia zasluzyla na odpoczynek) a to dentysta. Bardzo trudno cos odlozyc. Mam prawie 22 lata, boje sie ze majac 30 niczego sie nie dorobie ani mieszkania samochodu nawet na rachunki nie bd miala. Nie bd mnie stac na luksus posiadania dziecka, a jesli juz chcialabym mu zapewnic przyszlosc w porzadnym kraju. Moj tata pracuje ciezko 30 lat w jednej firmie i dostaje niecale 2tys, dlatego nie moglam sobie pozwolic na studia np w Poznaniu. Pracuje i studiuje, ale jakby mi sie podwinela noga i nie mialabym funduszy to niestety koniec ze studiami. Nie chce, zeby moje dziecko mialo kiedys takie dylematy. Nie chodzi mi o lezenie na dupie i czerpanie radosci ze wszystkich benefitow jakie tylko dostepne, tylko chce byc obywatelka w kraju, gdzie dostane NORMALNA wyplate a nie jalomuzne. |
2011-04-11, 10:40 | #14 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 270
|
Dot.: Przyszłe emigrantki :)
bay_spice- myślę, że z takim nastawieniem musi Ci się udać!!! dasz radę
jechałam do uk z podobnym nastawieniem i teraz wiem, że to był dobry po,mysł, bo moje życie zmieniło sie odkładnie tak, jak sobie tego życzyłam przed wyjazdem trzymam kciuki |
2011-04-11, 11:52 | #15 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 7 596
|
Dot.: Przyszłe emigrantki :)
Cytat:
Czyli wyjazd czysto zarobkowy, w dodatku planujesz zostać na stałe? Po pierwsze - bardzo ciężko teraz o pracę, dlatego radzę mieć ze sobą pieniądze, które starczą ci na 4 miesiące normalnego życia w UK (czy gdzie tam się wybierasz), bo możesz przez ten czas być bez pracy, a żyć za coś musisz. Po drugie - pomieszkaj w jakimś kraju przynajmniej 5 lat, a potem się decyduj, czy chcesz zostać na stałe i wychowywać w nim dzieci (bo wyobrażenia o emigracji najczęściej nie idą w parze z rzeczywistością). |
|
2011-04-11, 22:03 | #16 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 854
|
Dot.: Przyszłe emigrantki :)
[1=d61abbce58b52fe45ffe444 afc51ca0ea3c11859_65540a4 4484ab;26288718]Czyli wyjazd czysto zarobkowy, w dodatku planujesz zostać na stałe?
Po pierwsze - bardzo ciężko teraz o pracę, dlatego radzę mieć ze sobą pieniądze, które starczą ci na 4 miesiące normalnego życia w UK (czy gdzie tam się wybierasz), bo możesz przez ten czas być bez pracy, a żyć za coś musisz. Po drugie - pomieszkaj w jakimś kraju przynajmniej 5 lat, a potem się decyduj, czy chcesz zostać na stałe i wychowywać w nim dzieci (bo wyobrażenia o emigracji najczęściej nie idą w parze z rzeczywistością).[/QUOTE] No to przyjedz do mnie zobaczysz dopiero gdzie jest trudno o prace. Moj kolega z pracy po maturze wyjechal w listopadzie ubieglego roku do Londynu i szybko znalazl prace. Fakt na zmywaku,ale prace ma i nie zamierza jeszcze wrocic do POlski. Gdybym po np 2ch latach zadecydowala o zostaniu w UK, urodzila dziecko a po 3 latach uznala, ze jednak to nie jest dla mnie to co by takiego strasznego sie stalo, gdybym zamierzala wrocic?? W zyciu nie mozna wszystkiego zaplanowac, zmiany sa naturalna konsekwencja uplywajacego czasu. |
2011-04-11, 22:27 | #17 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 7 596
|
Dot.: Przyszłe emigrantki :)
Cytat:
Spokojnie. Powiedziałam tylko, że takie decyzje podejmuje się mając trochę doświadczenia. I nie mówię, że znalezienie pracy na wyspach jest niemożliwe, bądź jednak przygotowana finansowo na wyjazd. |
|
2011-04-11, 23:32 | #18 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 854
|
Dot.: Przyszłe emigrantki :)
Cytat:
|
|
2011-04-12, 06:18 | #19 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Hawarden
Wiadomości: 2 459
|
Dot.: Przyszłe emigrantki :)
ja też popieram, że aby podejmować dezycje o zakładaniu rodziny jak się już troche pozyje za granica
pytasz co by się stało jakbys z dzieckiem wróciła powiedzmy po 2,3 latach. uwierz mi odczułabys na własnej skorze, zmianę komfortu zycia. Ty jak ty, mozesz sobie odmówić paru rzeczy, ale dziecko? Co dziecko winne że juz nie ma tyle pieniązków i zasiłkach i innej pomocy nie wspomne, bo w Polsce socjal leży i kwiczy. No chyba ze wrocisz bo super płatnej pracy za pare tysi to wtedy rozumiem Zdarzaja sie oczywiscie sytuacje awaryjne (wpadki), kiedy to los podejmuje za nas decyzje hehe Moze masz jakiegos znajomego na wyspach ktory moglby cie przygarnac np wakacje, albo nawet na weekend, tydzien abys poznala realia, uslyszala jezyk w wersji bardzo live Wiem ze to kosztuje, ale jak sie dobrze poszpera to i sie loty za grosze znajdzie.
__________________
Chciałby nad poziomy człek, a tu ciągle niż nie pociągnie pusty łeb ciężkiej dupy wzwyż |
2011-04-12, 09:57 | #20 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 854
|
Dot.: Przyszłe emigrantki :)
Kolezanka z pracy byla 2 tyg w londynie na wakacjach u rodziny, moze w te wakacje uda sie jej mnie zabrac ze soba.wzielysmy wlasnie w sierpniu urlop na ten cel i zobaczymy. tu wlasnie kwestia pieniedzy. Nasz kierownik zwalnia ludzi, juz 2 dobrych polecialo, wiecie jak to jest.Wymienia ekipe na nowa,ktora nie wie o co chodzi i mozna robic im kisiel z mozgu...Ale zbierac zbieram i pieniazki z podatku tez pojda na ten cel Gdy slucham cos po ang to prawie wszystkie slowka slyszalam wiem jak sie je pisze, ale nie pamietam znacznia i tu mnie boli dzwoni w kosciele ale nie wiem w ktorym
|
2011-04-12, 10:19 | #21 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 23
|
Dot.: Przyszłe emigrantki :)
Ja też od jakiegoś czasu myśle o wyjeździe. Chcemy jechać razem z TŻ. Początkowo myślałam o Anglii, ponieważ ja już tam byłam i dla siebie prace mam nagraną na ok pół roku jakbym chciała zostać.Niestety plany aby mógł tam pracować TŻ nie wyszły i teraz się zastanawiamy czy nie próbować wyjechać z jakiegoś programu praktyk hotelowych, żebyśmy od razu oboje prace mieli. Myślimy też o Holandii na początek przez jakieś biuro ale w tym temacie jest tyle różnych firm i przeróżnych opinii że mam już mętlik w głowie.
|
2011-04-12, 10:46 | #22 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 267
|
Dot.: Przyszłe emigrantki :)
Cytat:
Przede wszystkim odpowiedz sobie na pytanie, w jaką pracę tak naprawdę celujesz? Żeby pracować w McDo naprawdę nie trzeba nie wiadomo jak angielskiego znać, więc z pewnością na to życia wystarczy. A przynajmniej czasu przed wyjazdem. Jak byś wolała w banku, to oczywiście inna sprawa. Ale też się da. Nauczyciel angielskiego z pewnością by Ci nie zaszkodził. Wiem, że to wydatek, ale szczerze wątpię, żebyś dużo osiągnęła samodzielną nauką. Z tego co piszesz wynika, że to jeszcze nie ten poziom, żeby samemu się dużo dało. Poza tym sama ze sobą nie będziesz rozmawiać - a jak będziesz, to najwyżej utrwalisz sobie błędy. Żeby mnie nikt źle nie zrozumiał - samodzielna nauka jest niezbędna (samo uczęszczanie na lekcje nie wystarczy), ale zwłaszcza na niższych poziomach ktoś ją musi kontrolować.
__________________
Two things are infinite: the universe and human stupidity; and I'm not sure about the the universe - Albert Einstein |
|
2011-04-12, 10:48 | #23 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 854
|
Dot.: Przyszłe emigrantki :)
Cytat:
|
|
2011-04-12, 11:35 | #24 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 23
|
Dot.: Przyszłe emigrantki :)
TŻ bardziej chce do Holandii, ja jakoś bardziej jestem przekonana do Anglii może dlatego, że już tam byłam. Z drugiej strony w Holandii może być łatwiej z pracą niż w UK. Jak będziemy razem mieszkać, będzie praca i będzie mnie stać na normalne życie to jak coś uda się odłożyc to będe już wogóle szczęśliwa, bo nie traktuje tego wyjazdu w kategoriach żeby się dorobić. W sumie to nawet na wolontariat bym mogła pojechać na rok ale TŻ nie bardzo jest chętny na takie coś.
|
2011-04-12, 11:48 | #25 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 854
|
Dot.: Przyszłe emigrantki :)
Cytat:
|
|
2011-04-12, 12:23 | #26 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 7 596
|
Dot.: Przyszłe emigrantki :)
Cytat:
A z czego byś żyła? |
|
2011-04-12, 12:26 | #27 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 23
|
Dot.: Przyszłe emigrantki :)
Mnie ciągnie w świat Mamy do siebie daleko i żeby móc razem mieszkać musimy wziąść oboje pod uwagę wyprowadzkę. Ja teraz wynajmuję pokój w mieście w którym pracuje ale muszę się wyprowadzić i dojdzie mi 50 km dojazdu do pracy i teraz będziemy mieć do siebie ponad 100 km i beznadziejny dojazd. Musimy albo szukać oboje w większym mieście albo wyjechać.
a co do wolontariatu mieszkanie, jedzenie i drobne kieszonkowe niektóre organizacje zapewniają, wiadomo że jakieś własne pieniądze też trzeba mieć, ale to już inna kwestia Edytowane przez Luna_7 Czas edycji: 2011-04-12 o 12:31 |
2011-04-12, 12:32 | #28 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 1 458
|
Dot.: Przyszłe emigrantki :)
ja tez mysle o wyjezdzie i planuje wyjechac we wrzesniu .. gdziekolwiek staram sie o studia w uk ale zawsze moze cos nie wyjsc wiec wtedy uderzam chyba w poludniowa europe
|
2011-04-12, 12:33 | #29 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 7 596
|
Dot.: Przyszłe emigrantki :)
Cytat:
U mnie np. Hiszpania odpada ze względu na język właśnie. |
|
2011-04-12, 13:18 | #30 | ||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 854
|
Dot.: Przyszłe emigrantki :)
Cytat:
---------- Dopisano o 14:18 ---------- Poprzedni post napisano o 14:00 ---------- Cytat:
|
||
Nowe wątki na forum Emigrantki |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 20:24.