Mamy sierpniowe 2020 cz. 2 - Strona 75 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Odchowalnia - jestem mamą

Notka

Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2020-08-01, 22:25   #2221
damgala
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2017-10
Wiadomości: 2 656
Dot.: Mamy sierpniowe 2020 cz. 2

Cytat:
Napisane przez *Catherrine* Pokaż wiadomość
Też nie słyszałam, tak się tylko zastanawiam.
No ciekawe ile jeszcze będziemy czekać na dzieciaczki Ale już bliżej niż dalejTeż bym wolała, żeby się samo zaczęło, mogę nawet poczekać dłużej . A ten balonik to chyba nie zawsze dają?Żelazną

A w poprzedniej ciąży miałaś jakieś objawy wczesniej? Chyba nie zawsze są... Pytałam siostrę, to mówiła, że nie miała żadnych objawów, tylko wody jej zaczęły odchodzić i pojechała do szpitala.
Super, że wyniki w normie. Może to jakaś alergia?Jak to zrobiłaś, że udało się bez smoczka?Oo, podziwiam, że byliście na weselu
No te pytania w stylu: czemu jeszcze nie urodziłaś? są dobijające

Dziś był mój termin, nie urodziłam, co dalej? Do czego odliczać?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Rozmawiałam z ginem i znajomą położną i pewnie od tego balonika będą chcieli zacząć indukcję. Czytałam, że to ma na celu spowodować rozwarcie 3 cm, a ja i bez tego mam zdaniem mojego lekarza 2 cm. Może wymyślą co innego, typu żel z prostaglandynami czy oksytocynę. W każdym razie to sztuczne zabiegi. Lepiej jak natura działa sama. Że też muszę mieć tą cukrzycę

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 22:25 ---------- Poprzedni post napisano o 22:24 ----------

Cytat:
Napisane przez panna_felicjanna Pokaż wiadomość
Najważniejsze, że wyniki w normie.
Tylko się biedna męczysz...


My dziś pomimo tego nie najlepszego samopoczucia pojechaliśmy na ten ślub i przyjęcie. Zjedliśmy obiad, trochę posiedzieliśmy i uciekliśmy do domu. Wszyscy zrozumieli. Cieszyli się, że w ogóle się pojawiłam.
I oczywiście wszyscy pytali na kiedy mam termin i dociekali kiedy urodzę.
Standardowe teksty: ojej, to ty jeszcze chodzisz w ciąży, jeszcze nie urodziłaś? Nie chciałabyś już urodzić?
No jasne, jakby ode mnie to zależało to już dawno bym urodziła.
Taa, jakbyś miała wpływ na to kiedy ma się zacząć... pytania od czapy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
damgala jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-08-01, 22:36   #2222
justysiaa89
Zakorzenienie
 
Avatar justysiaa89
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 6 775
Dot.: Mamy sierpniowe 2020 cz. 2

Cytat:
Napisane przez *Catherrine* Pokaż wiadomość
Jak to zrobiłaś, że udało się bez smoczka?
Ja w sumie nic nie zrobiłam, córka po prostu nie zaakceptowała żadnego smoczka, wypluwała, nie chciała w ogóle zassać nawet jak go trzymałam więc problem z głowy Choć bywały takie dni że żałowałam że jednak nie jest smoczkowa


Cytat:
Napisane przez akada Pokaż wiadomość
Nie ma nic lepszego niż intuicja mamy na początku może tak wisieć, poza tym na żółtaczkę bardzo dobrze, że pije. U nas jest upał więc dzisiaj kilka razu jakby chciała się tylko napić
No dziś to wyjątkowo się nie odkleja, czekam na jej chociaż godzinny sen jak na zbawienie Ale właśnie cieszę się że pije a nie jest jakaś ospała mocno czy coś



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
justysiaa89 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-08-01, 22:44   #2223
panna_felicjanna
Zakorzenienie
 
Avatar panna_felicjanna
 
Zarejestrowany: 2014-10
Wiadomości: 16 565
Dot.: Mamy sierpniowe 2020 cz. 2

Justysia no to pewnie jest trochę męczące, ale przynajmniej fajnie że udaje się kp.


Catherrine teraz musisz przemówić dzieciaczkowi do rozsądku, że pora już się przywitać.

Cytat:
Napisane przez Vrenth Pokaż wiadomość
Do terminu szpitala? Ja nawet już nie marzę, że się zmieszczę. Coś tam się dzieje, ale na razie wszystko zbyt powoli żeby mieć nadzieję.
Kiedy idziesz teraz do szpitala? Ile już jesteś po terminie om? Nic nie mówili ostatnio o wywoływaniu?



Ja już przestałam wierzyć, że urodzę w tym tygodniu teraz, po niedzieli...
Wydaje mi się, że te wszystkie super sposoby na przyspieszenie porodu nie działają. Sprzątanie, chodzenie po schodach, przytulanki, ananas, długie spacery, ogólna aktywność. No i nic a nic się nie dzieje.
Obawiam się tylko też tego wywoływania. Moja siostra przy dwóch porodach miała podawaną oksy...

Edytowane przez panna_felicjanna
Czas edycji: 2020-08-01 o 22:46
panna_felicjanna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-08-02, 07:04   #2224
Vrenth
Zadomowienie
 
Avatar Vrenth
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 1 593
Dot.: Mamy sierpniowe 2020 cz. 2

Cytat:
Napisane przez panna_felicjanna Pokaż wiadomość
Justysia no to pewnie jest trochę męczące, ale przynajmniej fajnie że udaje się kp.


Catherrine teraz musisz przemówić dzieciaczkowi do rozsądku, że pora już się przywitać.

Kiedy idziesz teraz do szpitala? Ile już jesteś po terminie om? Nic nie mówili ostatnio o wywoływaniu?



Ja już przestałam wierzyć, że urodzę w tym tygodniu teraz, po niedzieli...
Wydaje mi się, że te wszystkie super sposoby na przyspieszenie porodu nie działają. Sprzątanie, chodzenie po schodach, przytulanki, ananas, długie spacery, ogólna aktywność. No i nic a nic się nie dzieje.
Obawiam się tylko też tego wywoływania. Moja siostra przy dwóch porodach miała podawaną oksy...
Idę we wtorek, to będzie 41+0 wg om. Pytałam, czy będą od razu chcieli wywoływać, to nie. Oczywiście zakładając, że wszystkie badania dalej będą w porządku. Przypuszczam, że wywoływanie bliżej 42+0, ale to znaczy pewnie ponad tydzień leżenia w szpitalu.
Vrenth jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-08-02, 07:38   #2225
sunshine16
Zakorzenienie
 
Avatar sunshine16
 
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 5 057
Dot.: Mamy sierpniowe 2020 cz. 2

Cytat:
Napisane przez dooorra Pokaż wiadomość
Ja już po badaniach. Wyniki są w normie, więc w sumie nie wiadomo dlaczego mnie swędzi. Wysypki nie mam bo mi już zniknęła i jakoś mam przeżyć do porodu. Mam się smarować maściami i tyle.
Jestem ciekawa, kiedy mała wyjdzie ale mam przeczucie, że nieprędko. Nie mam żadnych objawów zbliżającego się porodu. Albo zacznie się coś nagle albo ona będzie tam siedzieć do września.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Dobrze, że wyniki w normie współczuję tego świądu
Cytat:
Napisane przez panna_felicjanna Pokaż wiadomość
Najważniejsze, że wyniki w normie.
Tylko się biedna męczysz...


My dziś pomimo tego nie najlepszego samopoczucia pojechaliśmy na ten ślub i przyjęcie. Zjedliśmy obiad, trochę posiedzieliśmy i uciekliśmy do domu. Wszyscy zrozumieli. Cieszyli się, że w ogóle się pojawiłam.
I oczywiście wszyscy pytali na kiedy mam termin i dociekali kiedy urodzę.
Standardowe teksty: ojej, to ty jeszcze chodzisz w ciąży, jeszcze nie urodziłaś? Nie chciałabyś już urodzić?
No jasne, jakby ode mnie to zależało to już dawno bym urodziła.
Super teksty 🤦
Cytat:
Napisane przez *Catherrine* Pokaż wiadomość
Też nie słyszałam, tak się tylko zastanawiam.
No ciekawe ile jeszcze będziemy czekać na dzieciaczki Ale już bliżej niż dalejTeż bym wolała, żeby się samo zaczęło, mogę nawet poczekać dłużej . A ten balonik to chyba nie zawsze dają?Żelazną

A w poprzedniej ciąży miałaś jakieś objawy wczesniej? Chyba nie zawsze są... Pytałam siostrę, to mówiła, że nie miała żadnych objawów, tylko wody jej zaczęły odchodzić i pojechała do szpitala.
Super, że wyniki w normie. Może to jakaś alergia?Jak to zrobiłaś, że udało się bez smoczka?Oo, podziwiam, że byliście na weselu
No te pytania w stylu: czemu jeszcze nie urodziłaś? są dobijające

Dziś był mój termin, nie urodziłam, co dalej? Do czego odliczać?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
A myślałam że na żelaznej też są zapisy na ktg
Ja w poprzedniej ciąży nie miałam żadnych objawów, po prostu dzień po terminie chlusnely mi wody a potem zaczęli podawać oksy bo nic się nie działo. Chciałabym teraz uniknąć tych wspomagaczy no i ta ciąża jest inna bo od połowy już męczyły mnie twardnienia, jakieś skurcze... Jeszcze gin na ostatniej wizycie mówiła, że są dobre warunki do wcześniejszego porodu bo rozwarcie na 2cm i skrócona szyjka no ale coś czuję, że samo się chyba wcześniej nie zacznie
Cytat:
Napisane przez Vrenth Pokaż wiadomość
Idę we wtorek, to będzie 41+0 wg om. Pytałam, czy będą od razu chcieli wywoływać, to nie. Oczywiście zakładając, że wszystkie badania dalej będą w porządku. Przypuszczam, że wywoływanie bliżej 42+0, ale to znaczy pewnie ponad tydzień leżenia w szpitalu.
O kurcze to długo

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
sunshine16 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-08-02, 08:47   #2226
Vrenth
Zadomowienie
 
Avatar Vrenth
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 1 593
Dot.: Mamy sierpniowe 2020 cz. 2

Cytat:
Napisane przez sunshine16 Pokaż wiadomość
O kurcze to długo

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Z tego, co czytałam, to porody do dwóch tygodni po terminie om dalej są ok, tak samo jak te do 3 tygodni przed. Tylko łożysko się starzeje, więc potrzebują lepiej monitorować, czy wszystko ok z dzieckiem. Ale jak nie będzie przeciwwskazań to myślę, że będą czekać aż ciąża się sama skończy, o ile to będzie przed 42+0.
Vrenth jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-08-02, 09:53   #2227
Roselyn
Zadomowienie
 
Avatar Roselyn
 
Zarejestrowany: 2019-11
Wiadomości: 1 861
Dot.: Mamy sierpniowe 2020 cz. 2

Dzien dobry !
Obudzil mnie w nocy strasznie mocny skurcz ... szkoda tylko ze lydki 🤣

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Overthinking does kill your happiness
Roselyn jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2020-08-02, 10:44   #2228
Silumin
Zadomowienie
 
Avatar Silumin
 
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 1 023
Dot.: Mamy sierpniowe 2020 cz. 2

Cytat:
Napisane przez Roselyn Pokaż wiadomość
Dzien dobry !
Obudzil mnie w nocy strasznie mocny skurcz ... szkoda tylko ze lydki 🤣

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Haha

U mnie w końcu wczoraj wieczorem ciśnienie spadło i było 115/79 nie wiem ile zostaje w szpitalu. Powiem Wam że chyba jednak fajnie mieć swojego lekarza w szpitalu, jakoś mam wrażenie że inaczej by było ja bym wiedziała co i jak, co dalej.




Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
31.05.2019
Silumin jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-08-02, 11:12   #2229
*Catherrine*
Zakorzenienie
 
Avatar *Catherrine*
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: mazowieckie
Wiadomości: 7 544
Dot.: Mamy sierpniowe 2020 cz. 2

Cytat:
Napisane przez Roselyn Pokaż wiadomość
Dzien dobry !
Obudzil mnie w nocy strasznie mocny skurcz ... szkoda tylko ze lydki 🤣

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Haha, u mnie to samo jedyne skurcze jakie mam

Niby przepowiadające też są, ale nie wiem czy się coś wydarzy w tym tygodniu.. Jak nie, to pewnie w poniedziałek lub wtorek do szpitala.

U mnie też nic nie pomaga. To geny, nic nie poradzimy.

Mnie się brat dziś pytał czy może jednak to nie będą bliźniaki, bo taki brzuch duży.



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 12:12 ---------- Poprzedni post napisano o 12:10 ----------

Cytat:
Napisane przez Silumin Pokaż wiadomość
Haha

U mnie w końcu wczoraj wieczorem ciśnienie spadło i było 115/79 nie wiem ile zostaje w szpitalu. Powiem Wam że chyba jednak fajnie mieć swojego lekarza w szpitalu, jakoś mam wrażenie że inaczej by było ja bym wiedziała co i jak, co dalej.




Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Super, że ciśnienie Ci spadło.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
*Catherrine* jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-08-02, 11:26   #2230
baby blues
Zadomowienie
 
Avatar baby blues
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: tam, gdzie rosną poziomki
Wiadomości: 1 413
Dot.: Mamy sierpniowe 2020 cz. 2

Ciekawe, czy dotrwam do wtorkowej wizyty. I jak dotrwam, to ciekawe, ile już młoda waży... Dzisiaj się tak zapiera nogami, że masakra


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
baby blues jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-08-02, 13:15   #2231
Enilis
Rozeznanie
 
Avatar Enilis
 
Zarejestrowany: 2012-01
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 734
Dot.: Mamy sierpniowe 2020 cz. 2

Dziewczyny spokojnie, każda urodzi!!

My dziś do domu 🧡 już wyjść teoretycznie mogłam wczoraj ale nie chciałam szczepić w pierwszej dobie i przesunęło się nam o 24 godziny. Walka o kp trwa choć przyznam że jest ciężko i na noc Mała dostała mm. Dopiero po nim ladnie i spokojnie zasnęła mimo że wcześniej dość długo ciągnęła z piersi. Ale jak na czas po cesarce myślę że nie mogę narzekać.
My się zbieramy do domu na zderzenie z nową rzeczywistością. Mąż ma dwa tygodnie opieki więc będziemy leniuchowac i uczyć się siebie nawzajem.

Trzymam kciuki za każdą jeszcze nierozpakowaną 🧡

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Edytowane przez Enilis
Czas edycji: 2020-08-02 o 13:42
Enilis jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2020-08-02, 17:17   #2232
_kasicka
Raczkowanie
 
Avatar _kasicka
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Tarnów
Wiadomości: 225
Dot.: Mamy sierpniowe 2020 cz. 2

My jesteśmy w domu od wczoraj, już miałam chwilę zwątpienie po się żółtaczka przyplątała, ale badania z krwi wyszły ok więc nas wypuścili. U nas KP jakoś się rozkręca ale ja z tych mamuś które nie maja nacisku tylko KP i koniec, takze na spokojnie jak dzieci mi pozwalają to siedzimy na cycu, jak nie to ściągnę i podam z butli i też jest ok.
Zła jestem tylko bo nie było wczoraj wypisów ja niby miałam nie wychodzić więc z lekarzem nie rozmawiałam co ze mną i nic nie wiem jakie leki zażywac co wg zażywac, mierze teraz ciśnienie a tu 166/95. A no i oczywiście jak sobie pomyślę że mąż ma gdzieś wyjść z domu i mam zostać sama z 3 to psycha mi wariuje także witaj baby bluesie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Kamila 12.05.2015
Franek 06.06.2017

_kasicka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-08-02, 19:11   #2233
justysiaa89
Zakorzenienie
 
Avatar justysiaa89
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 6 775
Dot.: Mamy sierpniowe 2020 cz. 2

Cytat:
Napisane przez _kasicka Pokaż wiadomość
My jesteśmy w domu od wczoraj, już miałam chwilę zwątpienie po się żółtaczka przyplątała, ale badania z krwi wyszły ok więc nas wypuścili. U nas KP jakoś się rozkręca ale ja z tych mamuś które nie maja nacisku tylko KP i koniec, takze na spokojnie jak dzieci mi pozwalają to siedzimy na cycu, jak nie to ściągnę i podam z butli i też jest ok.
Zła jestem tylko bo nie było wczoraj wypisów ja niby miałam nie wychodzić więc z lekarzem nie rozmawiałam co ze mną i nic nie wiem jakie leki zażywac co wg zażywac, mierze teraz ciśnienie a tu 166/95. A no i oczywiście jak sobie pomyślę że mąż ma gdzieś wyjść z domu i mam zostać sama z 3 to psycha mi wariuje także witaj baby bluesie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
A powiedz mi proszę ile Wam wyszła bilirubina przy której Was wypuścili? Mi po porodzie kazali przyjmować Dopegyt tak jak brałam bo też mi się wysokie utrzymywało a jak się ustabilizuje na poziomie 120/80 to wtedy powoli schodzić z dawki. Co do baby bluesa przytulam mocno, ja tym razem trzymam się lepiej niż za pierwszym razem ale też już zaliczyłam płacz o drobnostkę i kłótnię z tżtem

Cytat:
Napisane przez Enilis Pokaż wiadomość
Dziewczyny spokojnie, każda urodzi!!

My dziś do domu 🧡 już wyjść teoretycznie mogłam wczoraj ale nie chciałam szczepić w pierwszej dobie i przesunęło się nam o 24 godziny. Walka o kp trwa choć przyznam że jest ciężko i na noc Mała dostała mm. Dopiero po nim ladnie i spokojnie zasnęła mimo że wcześniej dość długo ciągnęła z piersi. Ale jak na czas po cesarce myślę że nie mogę narzekać.
My się zbieramy do domu na zderzenie z nową rzeczywistością. Mąż ma dwa tygodnie opieki więc będziemy leniuchowac i uczyć się siebie nawzajem.

Trzymam kciuki za każdą jeszcze nierozpakowaną 🧡

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Super że wyszliście Powodzenia w odnalezieniu się w nowej sytuacji, na pewno sobie poradzicie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
justysiaa89 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-08-03, 08:28   #2234
damgala
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2017-10
Wiadomości: 2 656
Dot.: Mamy sierpniowe 2020 cz. 2

Cześć dziewczyny.
Witam się z oddziału patologii ciąży. Czekam sobie w pokoju odwiedzin aż znajdą mi salę i łóżko. Eh, znów to miejsce rodem z PRL-u. Wrzucę foty później na fb jak wygląda szpital wojewódzki w obecnych czasach

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
damgala jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-08-03, 09:02   #2235
baby blues
Zadomowienie
 
Avatar baby blues
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: tam, gdzie rosną poziomki
Wiadomości: 1 413
Dot.: Mamy sierpniowe 2020 cz. 2

Cytat:
Napisane przez damgala Pokaż wiadomość
Cześć dziewczyny.
Witam się z oddziału patologii ciąży. Czekam sobie w pokoju odwiedzin aż znajdą mi salę i łóżko. Eh, znów to miejsce rodem z PRL-u. Wrzucę foty później na fb jak wygląda szpital wojewódzki w obecnych czasach

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Ojoj, aż tak źle? Trzymaj się tam dzielnie!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 09:02 ---------- Poprzedni post napisano o 08:42 ----------

Cytat:
Napisane przez justysiaa89 Pokaż wiadomość
Ja w sumie nic nie zrobiłam, córka po prostu nie zaakceptowała żadnego smoczka, wypluwała, nie chciała w ogóle zassać nawet jak go trzymałam więc problem z głowy Choć bywały takie dni że żałowałam że jednak nie jest smoczkowa


No dziś to wyjątkowo się nie odkleja, czekam na jej chociaż godzinny sen jak na zbawienie Ale właśnie cieszę się że pije a nie jest jakaś ospała mocno czy coś



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Justysia, u nas było identycznie ze smokiem miałam chyba z 5 z roznych firm i za każdym razem synek się patrzył na mnie z wyrzutem, co za sztuczności probuję mu wepchnąć do buzi jakoś szczególnie mi na tym nie zależało, żeby mu używał smoczka, więc zaprzestałam prób i przynajmniej nie miałam problemów z odsmoczkowaniem

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
baby blues jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-08-03, 10:24   #2236
Kate94mouse
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2019-05
Wiadomości: 242
Dot.: Mamy sierpniowe 2020 cz. 2

Ja wlansie po wizycie i prawie zawału dostałam. Tętno mu spadło do 90 ... I po kilku obrotach na boki w końcu wróciło do normy i mam zakaz leżenia na wznak i prawym boku. Tylko i wyłącznie lewym. Mówiła że jakby nie wrócilo do normy to od razu skierowanie na cc...jak wyszłam to się popłakałam z tego wszystkiego... Ech już niech lepiej się urodzi bo się wykończę 😢 a tak po za tym średnio waży 3312 gram, powoli się wszystko przygotowuje do porodu. Następna wizyta za dwa tygodnie. Muszę ogarnąć ktg raz w tygodniu. Nie wiem jak się do tego zabrać... Ech odechciało mi się wszystkiego 😢
Kate94mouse jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-08-03, 10:54   #2237
panna_felicjanna
Zakorzenienie
 
Avatar panna_felicjanna
 
Zarejestrowany: 2014-10
Wiadomości: 16 565
Dot.: Mamy sierpniowe 2020 cz. 2

Cytat:
Napisane przez damgala Pokaż wiadomość
Cześć dziewczyny.
Witam się z oddziału patologii ciąży. Czekam sobie w pokoju odwiedzin aż znajdą mi salę i łóżko. Eh, znów to miejsce rodem z PRL-u. Wrzucę foty później na fb jak wygląda szpital wojewódzki w obecnych czasach

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Czemu jesteś na patologii? Coś się dzieje?

Cytat:
Napisane przez Kate94mouse Pokaż wiadomość
Ja wlansie po wizycie i prawie zawału dostałam. Tętno mu spadło do 90 ... I po kilku obrotach na boki w końcu wróciło do normy i mam zakaz leżenia na wznak i prawym boku. Tylko i wyłącznie lewym. Mówiła że jakby nie wrócilo do normy to od razu skierowanie na cc...jak wyszłam to się popłakałam z tego wszystkiego... Ech już niech lepiej się urodzi bo się wykończę a tak po za tym średnio waży 3312 gram, powoli się wszystko przygotowuje do porodu. Następna wizyta za dwa tygodnie. Muszę ogarnąć ktg raz w tygodniu. Nie wiem jak się do tego zabrać... Ech odechciało mi się wszystkiego
Nie martw się na zapas. Na pewno urodzi się zdrowy.



Ja nadal nie najlepiej się czuję. Wczoraj już myślałam, że jest lepiej, pół dnia spędziliśmy z przyjaciółką i jej mężem na mieście.
A dziś od rana znowu zatkane zatoki, ból głowy i jeszcze przyplątał się kaszel.
Mąż też nie najlepiej się czuje. Nie wiem co nas dopadło.
panna_felicjanna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-08-03, 10:57   #2238
_kasicka
Raczkowanie
 
Avatar _kasicka
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Tarnów
Wiadomości: 225
Dot.: Mamy sierpniowe 2020 cz. 2

Cytat:
Napisane przez justysiaa89 Pokaż wiadomość
A powiedz mi proszę ile Wam wyszła bilirubina przy której Was wypuścili? Mi po porodzie kazali przyjmować Dopegyt tak jak brałam bo też mi się wysokie utrzymywało a jak się ustabilizuje na poziomie 120/80 to wtedy powoli schodzić z dawki. Co do baby bluesa przytulam mocno, ja tym razem trzymam się lepiej niż za pierwszym razem ale też już zaliczyłam płacz o drobnostkę i kłótnię z tżtem

Super że wyszliście Powodzenia w odnalezieniu się w nowej sytuacji, na pewno sobie poradzicie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Z krwi wyszła coś około 12. Ale jest żółciutki widać jak nie wiem. Dziś ma być położna zobaczymy co powie. A w czwartek mam skierowanie na neonatologię żeby mu badania powtórzyli bo płytki krwi mu wyszły źle, ale to przez to że ciężko mu było krew pobrać bo miał strasznie gęsta i spodziewali się że tak wyjdzie. Tak stwierdzila lekarka ale skontrolować kazała.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Kamila 12.05.2015
Franek 06.06.2017

_kasicka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-08-03, 11:03   #2239
dreaming_9004
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2019-11
Wiadomości: 735
Dot.: Mamy sierpniowe 2020 cz. 2

Kasicka trzymam kciuki za dobre wyniki dzidziusia i za Ciebie, żeby lepszy humor powrócił na pewno wszystko będzie dobrze, jesteś super mamą

Damgala powodzenia w szpitalu! Dawaj znać co u Ciebie

Ja wczoraj poza zasięgiem bo byliśmy na chrzcinach. Było bardzo fajnie, malutka grzeczna, trochę posiedzielismy, bo mąż był chrzestnym. Dziś pogoda już gorsza więc pewnie w domku będziemy siedzieć. 20dni i pępek dalej nie odpadl... jutro będzie położna może coś z nim zrobi

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
dreaming_9004 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2020-08-03, 11:27   #2240
akada
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 1 489
Dot.: Mamy sierpniowe 2020 cz. 2

Cytat:
Napisane przez Kate94mouse Pokaż wiadomość
Ja wlansie po wizycie i prawie zawału dostałam. Tętno mu spadło do 90 ... I po kilku obrotach na boki w końcu wróciło do normy i mam zakaz leżenia na wznak i prawym boku. Tylko i wyłącznie lewym. Mówiła że jakby nie wrócilo do normy to od razu skierowanie na cc...jak wyszłam to się popłakałam z tego wszystkiego... Ech już niech lepiej się urodzi bo się wykończę 😢 a tak po za tym średnio waży 3312 gram, powoli się wszystko przygotowuje do porodu. Następna wizyta za dwa tygodnie. Muszę ogarnąć ktg raz w tygodniu. Nie wiem jak się do tego zabrać... Ech odechciało mi się wszystkiego 😢
Będzie dobrze a przez szkole rodzenia albo położną ktg nie możesz robić ?


Cytat:
Napisane przez dreaming_9004 Pokaż wiadomość

Ja wczoraj poza zasięgiem bo byliśmy na chrzcinach. Było bardzo fajnie, malutka grzeczna, trochę posiedzielismy, bo mąż był chrzestnym. Dziś pogoda już gorsza więc pewnie w domku będziemy siedzieć. 20dni i pępek dalej nie odpadl... jutro będzie położna może coś z nim zrobi

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Może taka uroda, daj znać co powie położna na pępek

Cytat:
Napisane przez damgala Pokaż wiadomość
Cześć dziewczyny.
Witam się z oddziału patologii ciąży. Czekam sobie w pokoju odwiedzin aż znajdą mi salę i łóżko. Eh, znów to miejsce rodem z PRL-u. Wrzucę foty później na fb jak wygląda szpital wojewódzki w obecnych czasach

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Kciuki, zdawaj nam relacje na bieżąco

Cytat:
Napisane przez justysiaa89 Pokaż wiadomość
Ja w sumie nic nie zrobiłam, córka po prostu nie zaakceptowała żadnego smoczka, wypluwała, nie chciała w ogóle zassać nawet jak go trzymałam więc problem z głowy Choć bywały takie dni że żałowałam że jednak nie jest smoczkowa
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Cytat:
Napisane przez baby blues Pokaż wiadomość

[/COLOR]Justysia, u nas było identycznie ze smokiem miałam chyba z 5 z roznych firm i za każdym razem synek się patrzył na mnie z wyrzutem, co za sztuczności probuję mu wepchnąć do buzi jakoś szczególnie mi na tym nie zależało, żeby mu używał smoczka, więc zaprzestałam prób i przynajmniej nie miałam problemów z odsmoczkowaniem

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
U nas też pierwsze dziecko bezsmoczkowe choć czasem żałowałam ;-) teraz jak widzę dzieci szczególnie takie większe ze smokiem to wydaje mi się to brzydkie ;-) poza tym wystarczy mi, że musiałam dziecko odzwyczaić od butelki ...

Nam dziś położna sugerowała wizytę u neurologopedy z wędzidełkiem, faktycznie trochę gorzej ssie pierś, przy okazji pewnie weźmiemy starszą bo troszkę sepleni, ale to może przez to, że za długo z butelki piła na noc
akada jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-08-03, 11:36   #2241
dooorra
Zadomowienie
 
Avatar dooorra
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: często się zmienia :P
Wiadomości: 1 430
Dot.: Mamy sierpniowe 2020 cz. 2

Cytat:
Napisane przez Kate94mouse Pokaż wiadomość
Ja wlansie po wizycie i prawie zawału dostałam. Tętno mu spadło do 90 ... I po kilku obrotach na boki w końcu wróciło do normy i mam zakaz leżenia na wznak i prawym boku. Tylko i wyłącznie lewym. Mówiła że jakby nie wrócilo do normy to od razu skierowanie na cc...jak wyszłam to się popłakałam z tego wszystkiego... Ech już niech lepiej się urodzi bo się wykończę a tak po za tym średnio waży 3312 gram, powoli się wszystko przygotowuje do porodu. Następna wizyta za dwa tygodnie. Muszę ogarnąć ktg raz w tygodniu. Nie wiem jak się do tego zabrać... Ech odechciało mi się wszystkiego
Damgala, powodzenia w szpitalu. Mam nadzieję, że długo nie będziesz musiała leżeć i cieszyć się dekoracją z PRL.

Kate94mouse, też radzę nie martwić się na zapas. Ja też w pierwszej i w tej ciąży miałam czasami takie ktg. Bardziej wynikało to z tego, że maluchy się bardzo ruszały i ich tętno jakby się gubilo i te 80czy 90 to było moje tętno a nie dziecka. Też miałam przeżycie w pierwszej ciąży, że mnie chcieli brać od razu na CC i robili jeszcze ostatnie USG, to się okazało, że Edi się bawił pępowiną i sobie ją uciskać. Dlatego tętno tak skakało. Boże, mój ostatni poród to jest naprawdę dziwna historia.

Ja od kilku dni nie mogę spać. Cały czas skóra mnie swędzi i doprowadza mnie to do szału. Dzisiaj w nocy brałam 3 zimne prysznice. Już chyba bym wolała mieć cholestaze niż cokolwiek mam teraz. Przy cholestaze dostawałam przynajmniej leki i było ok. Teraz te wszystkie kremy nie działają a ja mam czekać do porodu. Bo tak do 3-4 tygodni po nim świąd na pewno zniknie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Tak jak liczba pi jestem nieobliczalna
dooorra jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-08-03, 11:45   #2242
damgala
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2017-10
Wiadomości: 2 656
Dot.: Mamy sierpniowe 2020 cz. 2

Cytat:
Napisane przez panna_felicjanna Pokaż wiadomość
Czemu jesteś na patologii? Coś się dzieje?

Nie martw się na zapas. Na pewno urodzi się zdrowy.



Ja nadal nie najlepiej się czuję. Wczoraj już myślałam, że jest lepiej, pół dnia spędziliśmy z przyjaciółką i jej mężem na mieście.
A dziś od rana znowu zatkane zatoki, ból głowy i jeszcze przyplątał się kaszel.
Mąż też nie najlepiej się czuje. Nie wiem co nas dopadło.
Ze względu na cukrzycę i skoki alatu, który non stop poza normą. Wiedziałam, że jeśli do 39 tygodnia nie urodzę to czeka mnie patologia. Jestem już po badaniu, bardzo przesympatyczny lekarz się trafił. Robił mi trochę masaż szyjki macicy żeby postymulować co nieco. Było nieprzyjemnie, ale nie jakoś tragicznie. Mój plan porodu został przyjęty i podpisany. Lekarz powiedział, że będą się starali do niego stosować Jutro zrobią mi badania i zadecydują o ewentualnej indukcji. Wczoraj miałam wrażenie, że pociekły mi wody płodowe i to też ginekolog sprawdzał. Czop nadal odchodzi, więc i z góry mogło trochę wód wypłynąć jego zdaniem. Maluszek na badaniu ważył 3715g, przybiera dość szybko Ze starszakiem pożegnałam się na IP ze łzami w oczach, przeżywam to, ale co zrobić. Głęboko wierzę że tu szybko pójdzie i za kilka dni będę z moimi 3 chłopakami w domu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
damgala jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-08-03, 12:43   #2243
literka28
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2019-12
Wiadomości: 437
Dot.: Mamy sierpniowe 2020 cz. 2

Dziewczyny u mnie 39+1 mialam miec dzis wizyte, ale ze od soboty mialam plamienie brazowe a wczoraj juz krew bylam na IP.
Na ktg pisaly sie skurcze, ale rozwarcie na 3 cm dopiero wiec wrocilam do domu. Mloda ma ok 3070g czop juz prawie odszedl caly. Od nocy skurcze mam juz mocne, ale wciaz nieregularne. Wedlug doktora do piatku urodze, po ostatniej dobie czuje ze to nawet szybciej bedzie. Zmeczona jestem skurczami i bolem brzucha.. wolalabym zeby sie zaczelo raz a pozadnie, licze ze jak juz pojade na szpital to rozwarcie bedzie jednak wieksze trzymam za wszystkie kciuki ;*


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
literka28 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-08-03, 12:58   #2244
Kate94mouse
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2019-05
Wiadomości: 242
Dot.: Mamy sierpniowe 2020 cz. 2

Damgala kciuki za Ciebie ✊😘oby wszystko poszło sprawnie i żebyś nie musiała za długo być w tym szpitalu ✊

---------- Dopisano o 12:52 ---------- Poprzedni post napisano o 12:47 ----------

Literka za Ciebie też kciuki żebyś jak najkrócej sie męczyła i poród poszedł sprawnie 😘✊

---------- Dopisano o 12:55 ---------- Poprzedni post napisano o 12:52 ----------

Dooorra sama nie wiem co o tym myśleć. Wczesniej było okej ale wiadomo że macica coraz większą synek też i mogł ten ucisk być jeszcze większy... 3 tyg była ostatania wizyta i też było dobrze. Jak sobie pomyślę ile tych spadków mogło być to mi słabo. Skąd mam wiedzieć że coś sie z nim dzieje jak go nie widzę 😞 mam nadzieję, że się urodzi zdrowy. Jutro się zapisałam na KTG z konsultacja. Oby było okej to będę spokojniejsza.

---------- Dopisano o 12:58 ---------- Poprzedni post napisano o 12:55 ----------

Akada niestety moja położna ma tylko detektor i w jej przychodni nie robią KTG. Umówiłam się prywatnie na jutro z konsultacja. 50 zł to nie jest jakoś dużo a chcę mieć pewność że z nim wszystko dobrze. Czy takie spadki mogą wpłynąć na jakieś niedotlenienie? 😢
Kate94mouse jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-08-03, 13:01   #2245
Silumin
Zadomowienie
 
Avatar Silumin
 
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 1 023
Dot.: Mamy sierpniowe 2020 cz. 2

A mnie dziś wypisali do domu, ciśnienie się unormowało, mam dalej brać dopegyt. Badał mnie jeszcze dziś lekarz i pytałam go co z wywolywaniem bo moja lekarka na 6.08 chciała mnie skierować z powodu cukrzycy i tego że dziecko duże. A on mi powiedział że nie widzi takiej potrzeby, bo wszystko jest dobrze, a przewidywana waga dziecka 3200. Moja lekarka na urlopie, ten lekarz dzisiaj co mnie badał jest ordynatorem w szpitalu i mi powiedział żeby przyszła dopiero w dniu terminu, i nie wiem co tu robić każdy swoje gada..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
31.05.2019
Silumin jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-08-03, 13:12   #2246
damgala
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2017-10
Wiadomości: 2 656
Dot.: Mamy sierpniowe 2020 cz. 2

Cytat:
Napisane przez Silumin Pokaż wiadomość
A mnie dziś wypisali do domu, ciśnienie się unormowało, mam dalej brać dopegyt. Badał mnie jeszcze dziś lekarz i pytałam go co z wywolywaniem bo moja lekarka na 6.08 chciała mnie skierować z powodu cukrzycy i tego że dziecko duże. A on mi powiedział że nie widzi takiej potrzeby, bo wszystko jest dobrze, a przewidywana waga dziecka 3200. Moja lekarka na urlopie, ten lekarz dzisiaj co mnie badał jest ordynatorem w szpitalu i mi powiedział żeby przyszła dopiero w dniu terminu, i nie wiem co tu robić każdy swoje gada..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Rozmawiam tu z dziewczyną z sali i to kierowanie przez cukrzycę to trochę jakby na wyrost jest. Wszystkie panie dopiero w 40 tygodniu tu trafiają, ja w 39, a właściwie 38+3. Te inne panie i tak leżą do terminu, dopiero coś wtedy zaczynają u nich robić lekarze.
Wniosek taki, może warto czekać do TP? Z drugiej strony łożysko się starzeje i wody płodowe też, a dzidziuś rośnie...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
damgala jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-08-03, 13:15   #2247
dreaming_9004
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2019-11
Wiadomości: 735
Dot.: Mamy sierpniowe 2020 cz. 2

Cytat:
Napisane przez literka28 Pokaż wiadomość
Dziewczyny u mnie 39+1 mialam miec dzis wizyte, ale ze od soboty mialam plamienie brazowe a wczoraj juz krew bylam na IP.
Na ktg pisaly sie skurcze, ale rozwarcie na 3 cm dopiero wiec wrocilam do domu. Mloda ma ok 3070g czop juz prawie odszedl caly. Od nocy skurcze mam juz mocne, ale wciaz nieregularne. Wedlug doktora do piatku urodze, po ostatniej dobie czuje ze to nawet szybciej bedzie. Zmeczona jestem skurczami i bolem brzucha.. wolalabym zeby sie zaczelo raz a pozadnie, licze ze jak juz pojade na szpital to rozwarcie bedzie jednak wieksze trzymam za wszystkie kciuki ;*


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
To czyli już bliziutko trzymam kciuki żeby akcja szybko się rozkrecila
Cytat:
Napisane przez Silumin Pokaż wiadomość
A mnie dziś wypisali do domu, ciśnienie się unormowało, mam dalej brać dopegyt. Badał mnie jeszcze dziś lekarz i pytałam go co z wywolywaniem bo moja lekarka na 6.08 chciała mnie skierować z powodu cukrzycy i tego że dziecko duże. A on mi powiedział że nie widzi takiej potrzeby, bo wszystko jest dobrze, a przewidywana waga dziecka 3200. Moja lekarka na urlopie, ten lekarz dzisiaj co mnie badał jest ordynatorem w szpitalu i mi powiedział żeby przyszła dopiero w dniu terminu, i nie wiem co tu robić każdy swoje gada..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
To rzeczywiście niewiadomo co robić...Ale skoro byłaś w szpitalu i mówią żeby do terminu poczekać to chyba nie masz wyboru? Czy masz już skierowanie w ręku? Dobrze że ciśnienie opanowane.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
dreaming_9004 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-08-03, 13:28   #2248
sunshine16
Zakorzenienie
 
Avatar sunshine16
 
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 5 057
Dot.: Mamy sierpniowe 2020 cz. 2

Cytat:
Napisane przez Silumin Pokaż wiadomość
A mnie dziś wypisali do domu, ciśnienie się unormowało, mam dalej brać dopegyt. Badał mnie jeszcze dziś lekarz i pytałam go co z wywolywaniem bo moja lekarka na 6.08 chciała mnie skierować z powodu cukrzycy i tego że dziecko duże. A on mi powiedział że nie widzi takiej potrzeby, bo wszystko jest dobrze, a przewidywana waga dziecka 3200. Moja lekarka na urlopie, ten lekarz dzisiaj co mnie badał jest ordynatorem w szpitalu i mi powiedział żeby przyszła dopiero w dniu terminu, i nie wiem co tu robić każdy swoje gada..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Moja gin mówi że to w szpitalu decydują głównie o przyjęciu i ewentualnej indukcji więc w zasadzie nie pozostaje nic innego jak czekać do tp jeśli nie ma żadnych innych wskazań oprócz samej cukrzycy 🤷 najważniejsze, że ciśnienie ogarniete
Moja gin też sugeruje, że da mi skierowanie w 39tyg na indukcję jeśli wcześniej nic nie ruszy ale nastawiam się na to, że w szpitalu powiedzą, że makrosomia nie jest wskazaniem do wywołania i że będę czekać co najmniej do terminu. Tylko, że u mnie już 2 tyg temu córka ważyła 3600g a termin mam na 21.08🤦



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 14:26 ---------- Poprzedni post napisano o 14:24 ----------

Cytat:
Napisane przez literka28 Pokaż wiadomość
Dziewczyny u mnie 39+1 mialam miec dzis wizyte, ale ze od soboty mialam plamienie brazowe a wczoraj juz krew bylam na IP.
Na ktg pisaly sie skurcze, ale rozwarcie na 3 cm dopiero wiec wrocilam do domu. Mloda ma ok 3070g czop juz prawie odszedl caly. Od nocy skurcze mam juz mocne, ale wciaz nieregularne. Wedlug doktora do piatku urodze, po ostatniej dobie czuje ze to nawet szybciej bedzie. Zmeczona jestem skurczami i bolem brzucha.. wolalabym zeby sie zaczelo raz a pozadnie, licze ze jak juz pojade na szpital to rozwarcie bedzie jednak wieksze trzymam za wszystkie kciuki ;*


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Trzymam kciuki za szybki rozwój akcji

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 14:28 ---------- Poprzedni post napisano o 14:26 ----------

Cytat:
Napisane przez damgala Pokaż wiadomość
Ze względu na cukrzycę i skoki alatu, który non stop poza normą. Wiedziałam, że jeśli do 39 tygodnia nie urodzę to czeka mnie patologia. Jestem już po badaniu, bardzo przesympatyczny lekarz się trafił. Robił mi trochę masaż szyjki macicy żeby postymulować co nieco. Było nieprzyjemnie, ale nie jakoś tragicznie. Mój plan porodu został przyjęty i podpisany. Lekarz powiedział, że będą się starali do niego stosować Jutro zrobią mi badania i zadecydują o ewentualnej indukcji. Wczoraj miałam wrażenie, że pociekły mi wody płodowe i to też ginekolog sprawdzał. Czop nadal odchodzi, więc i z góry mogło trochę wód wypłynąć jego zdaniem. Maluszek na badaniu ważył 3715g, przybiera dość szybko Ze starszakiem pożegnałam się na IP ze łzami w oczach, przeżywam to, ale co zrobić. Głęboko wierzę że tu szybko pójdzie i za kilka dni będę z moimi 3 chłopakami w domu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Również kciuki za szybką akcję! Żeby Cię długo nie trzymali w tym szpitalu
Mnie też przeraża rozstanie z córką tym bardziej, że ona bardzo to przeżywa. Staram się tłumaczyć, że pójdę do szpitala i w jakim celu... No ale ona budzi się z płaczem w nocy i musi się tulić

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Edytowane przez sunshine16
Czas edycji: 2020-08-03 o 13:25
sunshine16 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-08-03, 13:47   #2249
damgala
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2017-10
Wiadomości: 2 656
Dot.: Mamy sierpniowe 2020 cz. 2

Cytat:
Napisane przez literka28 Pokaż wiadomość
Dziewczyny u mnie 39+1 mialam miec dzis wizyte, ale ze od soboty mialam plamienie brazowe a wczoraj juz krew bylam na IP.
Na ktg pisaly sie skurcze, ale rozwarcie na 3 cm dopiero wiec wrocilam do domu. Mloda ma ok 3070g czop juz prawie odszedl caly. Od nocy skurcze mam juz mocne, ale wciaz nieregularne. Wedlug doktora do piatku urodze, po ostatniej dobie czuje ze to nawet szybciej bedzie. Zmeczona jestem skurczami i bolem brzucha.. wolalabym zeby sie zaczelo raz a pozadnie, licze ze jak juz pojade na szpital to rozwarcie bedzie jednak wieksze trzymam za wszystkie kciuki ;*


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Ściskam kciuki za szybką akcję

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
damgala jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-08-03, 14:24   #2250
Roselyn
Zadomowienie
 
Avatar Roselyn
 
Zarejestrowany: 2019-11
Wiadomości: 1 861
Dot.: Mamy sierpniowe 2020 cz. 2

Kate94 - polozna byla pewna ze to maluszek a nie Twoje tetno ?
Ja mam dwa takie zapisy gdzie mala sie duzo ruszala i co rusz uciekala spod tego czujnika i caly zapis jest raz 80-90 a potem 140.

Boze co mi sie za glupoty snily dzis ... ze zaszlam w kolejna ciaza bedac jeszczew tej i sie martwilam jak ja mam urodzic zeby nie poronic tego nowego dziecka ....

A tak w ogole to witam sie w 40 tc

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Overthinking does kill your happiness
Roselyn jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2020-12-09 13:02:31


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 01:04.