Jak mogę określić swój typ urody? Analiza kolorystyczna. Wątek zbiorczy część V

[Pani_Robot]

Dzięki
Wydaje mi się, ze ciemniejsze rybaczki do pełnych ud i zaznaczonej talii to dobry trop, szczególnie, że z wiekiem czuję się coraz gorzej w kusych szortach, do których nigdy zresztą figury nie miałam. Odkopię letnie koturny i zrobię jeszcze zdjecie.

Co do emu, to miałyście niestety rację... wyglądam jak w domowych bamboszach.
Mam zero pomyslu na zimowe buty.

[Maggie Q]

Napisane przez silver_lining

Torebka pikowana jest bardzo fajna.

Rybaczki podwinięte mi się podobają.

Granatowa bluzka mi sie bardzo podoba - swietnie Ci z takim dekoltem.

Żółta mini, tak jak i ta skórzana są bardzo fajne. I zielona też. Brazowa też xD wszystkie fajne.

Mleczna czekolada wydaje się za chlodna. Argan oil fajnie ale chyba nie do tej spódnicy.

Z bluzek zielona lepsza od ecru.

Bordo sweter bardzo spoko.



Wysłane z mojego SM-N975F przy użyciu Tapatalka

Generalnie dobrze, utrafiłaś w końcu w swoje kolory, a to jest bardzo istotne. Z tym, że nie do tych butów.

[Pani_Robot]

Chimay zielonym chciałam trochę zwęzić nogawkę, ale nie na skinny. Może wcale nie trzeba?

Maggie dzięki. No na nogach mam domowe laczki
Ale ogólnie z doborem butów jest problem...

[chimay]

Napisane przez Pani_Robot

Chimay zielonym chciałam trochę zwęzić nogawkę, ale nie na skinny. Może wcale nie trzeba?

Wszystko zależy, do jakich butów. Jeśli będą mieć wąską górę, to szersza, przykrótka nogawka może się sprawdzić. Ja bym się nie ograniczała tylko do zwężanych spodni.

Napisane przez Pani_Robot

Maggie dzięki. No na nogach mam domowe laczki
Ale ogólnie z doborem butów jest problem...

Też wrzuciłam zdjęcie w butach emu i wskrzeszonych przez Wojasa Relaxach. Te pierwsze nosiłam trochę w zeszłą zimę, te drugie mają już z 10 lat i zakładam tylko do wyrzucenia śmieci. Nie są to ładne buty i nie z tego powodu je kupowałam. Gdybym nie była taką zmarzliną, to bym w ogóle na nie nie spojrzała. Wydaje mi się, że jak ktoś nie jest naturalem, to jedyny sposób ich noszenia to zwężane dżinsy i jakaś casualowo-sportowa kurtka, raczej krótka, żeby całość nie wyglądała zbyt ciężko.

Zaś ogólnie co do doboru butów, to ja akurat mam zimą mniejszy problem niż latem. Lubię zimowe obuwie. Denerwuje mnie tylko, że większość jest czarna.

[Pani_Robot]

Wrzuciłam okulary.

Mimo, że zestawy fajne, to faktycznie te buty wyglądają bamboszowo.

Ja bym mogła cały rok w adidasach. Najlepiej się w nich czuję.

[Celestine_M]

Napisane przez Pani_Robot

Wrzuciłam okulary.

Mimo, że zestawy fajne, to faktycznie te buty wyglądają bamboszowo.

Ja bym mogła cały rok w adidasach. Najlepiej się w nich czuję.

Okulary za duże.
Butów emu i im pochodnych unikam jak ognia, też wyglądam w nich jak w bamboszach.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[chimay]

Napisane przez Pani_Robot

Wrzuciłam okulary.

Z półprofilu mi się podobają, ale na wprost już mniej.

Napisane przez Pani_Robot

Mimo, że zestawy fajne, to faktycznie te buty wyglądają bamboszowo.

Ja bym mogła cały rok w adidasach. Najlepiej się w nich czuję.

Napisane przez Celestine_M

Butów emu i im pochodnych unikam jak ognia, też wyglądam w nich jak w bamboszach.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No bo to są bambosze Zastanawiam się zresztą, czy moich nie wyczyścić i nie zostawić do chodzenia po domu, bo mało je nosiłam w zeszłą zimę.
Moim zdaniem tego typu butów nie da się apgrejdować. W miarę naturalnie wyglądają casualowo-sportowo i przy leżącym śniegu, podobnie jak Moon boot. Nie rozumiem łączenia ich z płaszczami, a już w ogóle kuriozalne jest dla mnie ozdabianie ich kokardkami czy brokatem albo tego typu sesje KLIK. Zaraz mi się przypomina wyśmiewanie Rosjanek w latach 90., bo niektóre miały zamiłowanie do łączenia dresów z bardzo eleganckim, wręcz wieczorowym makijażem czy biżuterią. No czy to nie jest współczesna wersja tego samego zjawiska?

[Pani_Robot]

Może w nienajlepszym stylu (za duzo detali), ale babka jest ubrana na sportowo przecież.

[silver_lining]

Napisane przez Pani_Robot

Wrzuciłam okulary.

Mimo, że zestawy fajne, to faktycznie te buty wyglądają bamboszowo.

Ja bym mogła cały rok w adidasach. Najlepiej się w nich czuję.

Te okulary niby spoko, ale chyba nie do końca. Szczegolnie na wprost wydają się jednak przytłaczające.

@chimay Jakos na Tobie te emu wyglądają wyjątkowo dobrze. Relaxy gorzej, ale to chyba kwestia kolorystyki. Emu sie lepiej łączą z całością tego stroju.

Wysłane z mojego SM-N975F przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 16:15 ---------- Poprzedni post napisano o 16:09 ----------

Napisane przez chimay

Z półprofilu mi się podobają, ale na wprost już mniej.











No bo to są bambosze Zastanawiam się zresztą, czy moich nie wyczyścić i nie zostawić do chodzenia po domu, bo mało je nosiłam w zeszłą zimę.

Moim zdaniem tego typu butów nie da się apgrejdować. W miarę naturalnie wyglądają casualowo-sportowo i przy leżącym śniegu, podobnie jak Moon boot. Nie rozumiem łączenia ich z płaszczami, a już w ogóle kuriozalne jest dla mnie ozdabianie ich kokardkami czy brokatem albo tego typu sesje KLIK. Zaraz mi się przypomina wyśmiewanie Rosjanek w latach 90., bo niektóre miały zamiłowanie do łączenia dresów z bardzo eleganckim, wręcz wieczorowym makijażem czy biżuterią. No czy to nie jest współczesna wersja tego samego zjawiska?

Ja miałam emu jako bambosze. Pojechałam odwiedzić wujostwo w Australii na kilka miesięcy, ale akurat tam to była zima. A że nie mieli w domu ogrzewania ( standard w ich rejonie) to na drugi dzień mi kupili emu po domu. Przyznam że trwałe toto i mialam jako zimowe kapcie ładnych kilka lat.

Ale z domu to ja bym się osobiście nie odważyła w nich wyjść. Z drugiej strony w Polsce wtedy nikt jeszcze o nich nie slyszał, nie były "modne" więc nic nie próbowało zachwiać mojego przekonania że to bambosze po domu xD

Wysłane z mojego SM-N975F przy użyciu Tapatalka

[chimay]

Napisane przez Pani_Robot

Może w nienajlepszym stylu (za duzo detali), ale babka jest ubrana na sportowo przecież.

Ale ma mocny makijaż i duży dekolt plus jak piszesz, dużo detali i poplątanie z pomieszaniem tzn zimowe buty i czapka plus lekki strój. Albo te KLIK KLIK też mi się nie podobają.

Napisane przez silver_lining

@chimay Jakos na Tobie te emu wyglądają wyjątkowo dobrze. Relaxy gorzej, ale to chyba kwestia kolorystyki. Emu sie lepiej łączą z całością tego stroju.

Chyba właśnie chodzi o to, żeby te buty zlały się z całością stroju, wtedy aż tak nie rażą

Napisane przez silver_lining

Ja miałam emu jako bambosze. Pojechałam odwiedzić wujostwo w Australii na kilka miesięcy, ale akurat tam to była zima. A że nie mieli w domu ogrzewania ( standard w ich rejonie) to na drugi dzień mi kupili emu po domu. Przyznam że trwałe toto i mialam jako zimowe kapcie ładnych kilka lat.

Ale z domu to ja bym się osobiście nie odważyła w nich wyjść. Z drugiej strony w Polsce wtedy nikt jeszcze o nich nie slyszał, nie były "modne" więc nic nie próbowało zachwiać mojego przekonania że to bambosze po domu xD

Wysłane z mojego SM-N975F przy użyciu Tapatalka

Oglądam czasem Joannę Strózik i ona kiedyś właśnie opowiadała, że w Australii to są buty do chodzenia po domu albo co najwyżej do wyjścia przed dom. Nikt by ich nie założył "do ludzi" i nigdy nie były tam modne w tej roli.

[silver_lining]

Napisane przez chimay

Ale ma mocny makijaż i duży dekolt plus jak piszesz, dużo detali i poplątanie z pomieszaniem tzn zimowe buty i czapka plus lekki strój. Albo te KLIK KLIK też mi się nie podobają.







Chyba właśnie chodzi o to, żeby te buty zlały się z całością stroju, wtedy aż tak nie rażą







Oglądam czasem Joannę Strózik i ona kiedyś właśnie opowiadała, że w Australii to są buty do chodzenia po domu albo co najwyżej do wyjścia przed dom. Nikt by ich nie założył "do ludzi" i nigdy nie były tam modne w tej roli.

Dokładnie tak jest. One mają swoją bardzo pragmatyczną funkcje, bo jak siedzisz w domu bez ogrzewania to stopy marzną. Widzialam ludzi zabierajacych je w dlugie podróże do samochodu. Ale jak ktoś wychodził do toalety na stacji to dosłownie wystawiał nogi, ściągał emu, zakładał buty i szedł gdzie chcial. Dodam jeszcze że są one tam traktowane jako unisexy głównie.

Wysłane z mojego SM-N975F przy użyciu Tapatalka

[Pani_Robot]

Chimay o nie, te dwa zdjęcia, które teraz dałaś straszne
Makijażu na wcześniejszej fotce dokładnie nie widzę, a dekolt mnie nie razi. Może czapka wygląda nieco dziwnie, ale EMU moje znajome noszą cały rok własnie casualowo, do leginsów (i nie wyglądają w nich tak źle jak ja).

[silver_lining]

Napisane przez Pani_Robot

Chimay o nie, te dwa zdjęcia, które teraz dałaś straszne
Makijażu na wcześniejszej fotce dokładnie nie widzę, a dekolt mnie nie razi. Może czapka wygląda nieco dziwnie, ale EMU moje znajome noszą cały rok własnie casualowo, do leginsów (i nie wyglądają w nich tak źle jak ja).

Niby emu emu nie równe. Ale chyba żadne nie zostały stworzone żeby leżeć zgrabnie na nodze. Te dwa zdjęcia dodatkowo prezentują bardzo kiepski dobor ich długości i koloru do całości stroju.

Jednak stylizacja Chimay zdecydowanie wygrywa.

Wysłane z mojego SM-N975F przy użyciu Tapatalka

[Pani_Robot]

Dla mnie to są buty typu leginsy, obszerna puchówka, czy dres - po prostu ultrawygodne i cieplutkie.

Korzystając z okazji sprzątania zrobiłam kolaż kolorow w garderobie. Wrzuciłam do albumu. Ma jesienny odbiór, czy za duzo tam innych pór roku?

[Lojra]

Napisane przez Pani_Robot

Dla mnie to są buty typu leginsy, obszerna puchówka, czy dres - po prostu ultrawygodne i cieplutkie.

Korzystając z okazji sprzątania zrobiłam kolaż kolorow w garderobie. Wrzuciłam do albumu. Ma jesienny odbiór, czy za duzo tam innych pór roku?

Znów tak wchodzę z buta może w weekend uda mi się nadrobić wasze zdjęcia. Moje pierwsze wrażenie po ujrzeniu tej szafy to wow ale kolorowo Myślę, że jak na tak krótki okres to udało ci z dużym powodzeniem stworzyć jesienną szafę. Aż jestem pod wrażeniem, bo widać że z każdym kolejnym ciuchem konsekwentnie dążysz do jakieś swojej wizji, serio wow. Ja nie mam takiego samozaparcia, chociaż jakbym zrobiła sobie zdjęcie swojej szafy to pewnie 70% byłaby bordowa, więc jakoś się wpisuje w DA no ale jest monotonnie i nudno

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Farfalla97]

Napisane przez chimay

Wszystko zależy, do jakich butów. Jeśli będą mieć wąską górę, to szersza, przykrótka nogawka może się sprawdzić. Ja bym się nie ograniczała tylko do zwężanych spodni.



Też wrzuciłam zdjęcie w butach emu i wskrzeszonych przez Wojasa Relaxach. Te pierwsze nosiłam trochę w zeszłą zimę, te drugie mają już z 10 lat i zakładam tylko do wyrzucenia śmieci. Nie są to ładne buty i nie z tego powodu je kupowałam. Gdybym nie była taką zmarzliną, to bym w ogóle na nie nie spojrzała. Wydaje mi się, że jak ktoś nie jest naturalem, to jedyny sposób ich noszenia to zwężane dżinsy i jakaś casualowo-sportowa kurtka, raczej krótka, żeby całość nie wyglądała zbyt ciężko.

Zaś ogólnie co do doboru butów, to ja akurat mam zimą mniejszy problem niż latem. Lubię zimowe obuwie. Denerwuje mnie tylko, że większość jest czarna.

Super wyglądasz w emu

[Pani_Robot]

Napisane przez Lojra

Znów tak wchodzę z buta może w weekend uda mi się nadrobić wasze zdjęcia. Moje pierwsze wrażenie po ujrzeniu tej szafy to wow ale kolorowo Myślę, że jak na tak krótki okres to udało ci z dużym powodzeniem stworzyć jesienną szafę. Aż jestem pod wrażeniem, bo widać że z każdym kolejnym ciuchem konsekwentnie dążysz do jakieś swojej wizji, serio wow. Ja nie mam takiego samozaparcia, chociaż jakbym zrobiła sobie zdjęcie swojej szafy to pewnie 70% byłaby bordowa, więc jakoś się wpisuje w DA no ale jest monotonnie i nudno

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dzięki Wkręciłam się, bo w końcu rozumiem wytyczne (tyle o ile).
Wcześniej miałam szary, czarny, czystą biel, pudrowy róż i trochę nude plus błękitne jeansy.Wszystko oversize w naturalowych krojach. Buty, kurtki, torebki - tylko czarne, żeby mi do wszystkiego pasowały

Szukałam starego zdjęcia szafy, ale nie znalazłam, za to przejrzałam sobie pierwsze miesiące przymiarek latem... No zdecydowanie odziezy letniej to ja nadal nie mam.

[Maggie Q]

Napisane przez Pani_Robot

Dzięki Wkręciłam się, bo w końcu rozumiem wytyczne (tyle o ile).
Wcześniej miałam szary, czarny, czystą biel, pudrowy róż i trochę nude plus błękitne jeansy.Wszystko oversize w naturalowych krojach. Buty, kurtki, torebki - tylko czarne, żeby mi do wszystkiego pasowały

Szukałam starego zdjęcia szafy, ale nie znalazłam, za to przejrzałam sobie pierwsze miesiące przymiarek latem... No zdecydowanie odziezy letniej to ja nadal nie mam.

Super, że Twoja szafa jest taka kolorowa. To pokazuje, że Prawdziwa Jesień jest dosyć "kolorowym" typem i absolutnie nie służy jej minimalizm, czyli np. kolory jedynie bazowe, albo otaczanie się czernią od stóp do głów. Zresztą mam takie wrażenie, że jedne typy kolorystyczne są bardziej "bogate" kolorystycznie niż inne, np. Prawdziwe Lato to właściwie tylko odcienie szarego, szaroniebieski, błękity, granaty i grafity, może troszkę różu. Moja Czysta Zima też "lubi" kolor, zresztą jak czytam jakieś komentarze pod zdjęciami na FB, to np. chrzestna mówi, że lubi mnie "w kolorze", więc coś jest na rzeczy.
Lojra - no ja bym poszła na Twoim miejscu w głębokie nasycone brązy, kasztanową czerwień, oliwkową zieleń i w ciemne złoto.

[Pani_Robot]

Napisane przez Maggie Q

Super, że Twoja szafa jest taka kolorowa. To pokazuje, że Prawdziwa Jesień jest dosyć "kolorowym" typem i absolutnie nie służy jej minimalizm, czyli np. kolory jedynie bazowe, albo otaczanie się czernią od stóp do głów. Zresztą mam takie wrażenie, że jedne typy kolorystyczne są bardziej "bogate" kolorystycznie niż inne, np. Prawdziwe Lato to właściwie tylko odcienie szarego, szaroniebieski, błękity, granaty i grafity, może troszkę różu. Moja Czysta Zima też "lubi" kolor, zresztą jak czytam jakieś komentarze pod zdjęciami na FB, to np. chrzestna mówi, że lubi mnie "w kolorze", więc coś jest na rzeczy.
Lojra - no ja bym poszła na Twoim miejscu w głębokie nasycone brązy, kasztanową czerwień, oliwkową zieleń i w ciemne złoto.

Ja się cieszę, że trafiła mi się jesień. TA i DA wydają się być bardzo wdzięczne.

Oj tak, u Lojry to baśniowe klimaty by mogły być

Zima ma fajne kolory, chociaż nosiłam i teraz odczuwam pewną niechęć z oczywistego powodu.

A jeszcze ciekawostka. Mam od lat swoja ulubioną letnią spódnicę. Kupiłam za jakieś śmieszne grosze na wyprzedaży, bo jakiś taki kolor dziwny (terakota) i to najstarszy ciuch w mojej szafie. Okazał się jedynym w kolorystyce jesiennej jaki posiadałam. Ciekawe czy dlatego była mi taka bliska.

Jakie kolory, odcienie jeszcze do tej szafy dodać? Rozglądam się teraz za morskimi odcieniami turkusu, coś tego typu https://www.mohito.com/pl/pl/ye149-6...xoCagkQAvD_BwE

[Lojra]

Napisane przez Maggie Q

Lojra - no ja bym poszła na Twoim miejscu w głębokie nasycone brązy, kasztanową czerwień, oliwkową zieleń i w ciemne złoto.

Napisane przez Pani_Robot

Ja się cieszę, że trafiła mi się jesień. TA i DA wydają się być bardzo wdzięczne.

Oj tak, u Lojry to baśniowe klimaty by mogły być

Zima ma fajne kolory, chociaż nosiłam i teraz odczuwam pewną niechęć z oczywistego powodu.

A jeszcze ciekawostka. Mam od lat swoja ulubioną letnią spódnicę. Kupiłam za jakieś śmieszne grosze na wyprzedaży, bo jakiś taki kolor dziwny (terakota) i to najstarszy ciuch w mojej szafie. Okazał się jedynym w kolorystyce jesiennej jaki posiadałam. Ciekawe czy dlatego była mi taka bliska.

Jakie kolory, odcienie jeszcze do tej szafy dodać? Rozglądam się teraz za morskimi odcieniami turkusu, coś tego typu https://www.mohito.com/pl/pl/ye149-6...xoCagkQAvD_BwE

Co do kolorów to taki jest z założenia plan, ale gorzej mam z wykonaniem najpierw musiałabym się upewnić co do Kibbe, aby zacząć kompletować garderobę. No i chciałabym też trochę chociaż schudnąć

Jeśli chodzi o tę twoją spódnicę to myślę, że coś w tym jest, że podświadomie czułaś że to twój kolor. Ja tak mam z tym wspomnianym bordowym kolorem, bo jeszcze zanim w ogóle usłyszałam o AK to był mój kolor "pierwszego wyboru" i to doszło do tego stopnia, że gdy bliscy planowali mi coś kupić to w ciemno brali kolor bordowy I stąd też mam do teraz przewagę tego koloru w szafie, jak tak się teraz zastanowię to chyba każdy element garderoby mam w tym kolorze

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[silver_lining]

@Pani_Robot zdjęcie szafy jest super motywujące. Widać, że nie tylko czujesz swoją paletę, ale miałaś odwagę przeprowadzić rewolucje. Najbardziej mi się podoba, że wygląda bardzo kolorowo a jednocześnie spójnie.

Świetna robota!

Wysłane z mojego SM-N975F przy użyciu Tapatalka

[Farfalla97]

PaniRobot, zdjęcie szafy jest bardzo motywujące

[Maggie Q]

Napisane przez Lojra

Co do kolorów to taki jest z założenia plan, ale gorzej mam z wykonaniem najpierw musiałabym się upewnić co do Kibbe, aby zacząć kompletować garderobę. No i chciałabym też trochę chociaż schudnąć

Jeśli chodzi o tę twoją spódnicę to myślę, że coś w tym jest, że podświadomie czułaś że to twój kolor. Ja tak mam z tym wspomnianym bordowym kolorem, bo jeszcze zanim w ogóle usłyszałam o AK to był mój kolor "pierwszego wyboru" i to doszło do tego stopnia, że gdy bliscy planowali mi coś kupić to w ciemno brali kolor bordowy I stąd też mam do teraz przewagę tego koloru w szafie, jak tak się teraz zastanowię to chyba każdy element garderoby mam w tym kolorze

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja, jak zakładałam kolory z palety Czystej Zimy, to też czułam się jakoś pewniej. Ostatnio kupiłam czapkę w odcieniu fioletu z palety Ciemnej Zimy, można powiedzieć, i ponoć dużo lepiej wyglądam zdaniem mamy w czapce w kolorze internetowego różu.

[chimay]

Napisane przez silver_lining

Niby emu emu nie równe. Ale chyba żadne nie zostały stworzone żeby leżeć zgrabnie na nodze. Te dwa zdjęcia dodatkowo prezentują bardzo kiepski dobor ich długości i koloru do całości stroju.

Jednak stylizacja Chimay zdecydowanie wygrywa.

Wysłane z mojego SM-N975F przy użyciu Tapatalka

Napisane przez Farfalla97

Super wyglądasz w emu

Dzięki W przyszłym tygodniu mają być już minusowe temperatury i wtedy się zastanowię, czy nosić je jako kapcie po domu czy jednak do ludzi.

Napisane przez Pani_Robot

Dla mnie to są buty typu leginsy, obszerna puchówka, czy dres - po prostu ultrawygodne i cieplutkie.

Korzystając z okazji sprzątania zrobiłam kolaż kolorow w garderobie. Wrzuciłam do albumu. Ma jesienny odbiór, czy za duzo tam innych pór roku?

Pani_Robot, wrzuć może zdjęcie w Twoich emu, może wcale nie jest aż tak bamboszowato i z czymś dałyby się nosić.
Udało Ci się w naprawdę szybkim tempie stworzyć spójną kolorystycznie szafę

Ja mam odwrotny problem, nieźle idzie mi dobieranie krójów, kolorów zdecydowanie gorzej i nie widzę tutaj szans na poprawę. Pierwsze to mała dostępność ubrań z jasnych palet, drugie że one nie bardzo pasują do obranego przeze mnie kierunku. Mam w głowie parę rzeczy, które chciałabym przymierzyć, m.in. te kapelusiki cloche, styl marynarski, więcej shift dress w geometryczne wzory, casualowe flappery, ale to nie są rzeczy aktualnie szeroko dostępne, a tym bardziej we właściwych kolorach.

[Celestine_M]

Napisane przez chimay

Ja mam odwrotny problem, nieźle idzie mi dobieranie krójów, kolorów zdecydowanie gorzej i nie widzę tutaj szans na poprawę. Pierwsze to mała dostępność ubrań z jasnych palet, drugie że one nie bardzo pasują do obranego przeze mnie kierunku. Mam w głowie parę rzeczy, które chciałabym przymierzyć, m.in. te kapelusiki cloche, styl marynarski, więcej shift dress w geometryczne wzory, casualowe flappery, ale to nie są rzeczy aktualnie szeroko dostępne, a tym bardziej we właściwych kolorach.

Właśnie, ja mam wrażenie, że ciężko znaleźć coś dla FG. Dla N, C, R czy nawet D - spoko, widzę sporo możliwości w internecie czy sklepach. Ale akurat geometrię ciężko znaleźć, jeszcze żeby był odpowiedni materiał i kroj.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[chimay]

Napisane przez Celestine_M

Właśnie, ja mam wrażenie, że ciężko znaleźć coś dla FG. Dla N, C, R czy nawet D - spoko, widzę sporo możliwości w internecie czy sklepach. Ale akurat geometrię ciężko znaleźć, jeszcze żeby był odpowiedni materiał i kroj.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dlatego ja szukam po second-handach. Chociaż tutaj też już zaczęła się przewaga zgaszonych, ciepłych kolorów, więc nawet jak coś jest z color blocking czy inną geometrią, to ma bardzo nieodpowiednie dla mnie kolory.

Teraz czekam na czapkę, niestety czarna, ale to jedyne co znalazłam w stylu nakryć głowy z XX-lecia międzywojennego. O ile w ogóle wejdzie mi na głowę Są oczywiście sklepy robiące m.in. takie rzeczy na wymiar w różnych kolorach, no ale póki nie wiem, czy mi to w ogóle pasuje, nie będę się porywać na nie wiadomo jakie zamowienia.

[Pani_Robot]

Dziękuję za miłe słowa

Celestine macie we FR Zalando Lounge/Limango? U nas na BF było mnóstwo outletowych ciuchów, kilakdziesiąt stron i rzuciło mi się w oczy przynajmniej kilkanaście geometrycznych ubrań w różnych kolorystykach. Ja sama nie czuję się w geometrii, ale pozamawiałam coś z color block dla TA. Takie outletowe kampanie są u nich co chwilę i jest stylowy misz-masz.

---------- Dopisano o 21:00 ---------- Poprzedni post napisano o 19:58 ----------

Mam na oku te sukienki, zamawiac?

https://img.fidcdn.net/r17/product/m...,900x1200.webp

https://img.fidcdn.net/r17/product/m...7,450x600.webp

https://img.fidcdn.net/r17/product/s...1,450x600.webp

https://img.fidcdn.net/r17/product/r...,900x1200.webp

https://img.fidcdn.net/r17/product/s...,900x1200.webp

I jeszcze wątpliwość co do tych odcieni:
https://img.fidcdn.net/r17/product/m...b055,640x.webp

https://img.fidcdn.net/r17/product/m...6782,640x.webp

[chimay]

Napisane przez Pani_Robot

Dziękuję za miłe słowa

Celestine macie we FR Zalando Lounge/Limango? U nas na BF było mnóstwo outletowych ciuchów, kilakdziesiąt stron i rzuciło mi się w oczy przynajmniej kilkanaście geometrycznych ubrań w różnych kolorystykach. Ja sama nie czuję się w geometrii, ale pozamawiałam coś z color block dla TA. Takie outletowe kampanie są u nich co chwilę i jest stylowy misz-masz.

---------- Dopisano o 21:00 ---------- Poprzedni post napisano o 19:58 ----------

Mam na oku te sukienki, zamawiac?

https://img.fidcdn.net/r17/product/m...,900x1200.webp

https://img.fidcdn.net/r17/product/m...7,450x600.webp

https://img.fidcdn.net/r17/product/s...1,450x600.webp

https://img.fidcdn.net/r17/product/r...,900x1200.webp

https://img.fidcdn.net/r17/product/s...,900x1200.webp

I jeszcze wątpliwość co do tych odcieni:
https://img.fidcdn.net/r17/product/m...b055,640x.webp

https://img.fidcdn.net/r17/product/m...6782,640x.webp

Sukienki 2,3 i 5 są yinowo-softowe, ewentualnie ta brązowa długa spodnica może dla FN. Koronka w ogóle nie jest dla FG w chyba żadnym wydaniu. Miałam podobną sukienkę jak ta granatowa i no cóż, wyglądałam w niej jak ciotka klotka, bo to kiecka dla SC. U mnie koronka w ogóle nie przejdzie musisz ocenić, na ile na Tobie ma szansę dobrze wyglądać.

Numer 1 i 4 ewentualnie mogłyby być.

[Lojra]

Ja Zalando Lounge i Limango nie potrafię obsługiwać, w sensie przeglądanie setek rzeczy w poszukiwaniu tej ciekawszej mnie męczy i przytłacza chociaż muszę przyznać, że ostatnio kupiłam w dobrej cenie świeczki na Limango, no ale wtedy wiedziałam dokładnie czego szukam A w polskich sieciówkach rzuciły wam się w oczy jakieś fajne ciuchy dla FG?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Celestine_M]

Napisane przez Pani_Robot

Dziękuję za miłe słowa

Celestine macie we FR Zalando Lounge/Limango? U nas na BF było mnóstwo outletowych ciuchów, kilakdziesiąt stron i rzuciło mi się w oczy przynajmniej kilkanaście geometrycznych ubrań w różnych kolorystykach. Ja sama nie czuję się w geometrii, ale pozamawiałam coś z color block dla TA. Takie outletowe kampanie są u nich co chwilę i jest stylowy misz-masz.

Faktycznie, mamy to. Dzięki, nie znałam tego w ogóle Jutro sobie poprzeglądam.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 21:43 ---------- Poprzedni post napisano o 21:40 ----------

A co do sukienek, to 1, 2 raczej za bardzo klasyczne i yinowe, 3 też nie wydaje się dobra dla żadnego typu G, 4 za to wygląda niezle. 5 zgadzam sie z chimay, że może na tobie wyglądać ok, ale też ciotkowato. Mnie chyba takie klasikowe sukienki z nieduża ilością koronki aż tak nie szkodzą.
A kolory nie wiem, ale wydają się trochę zbyt czyste.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz