|
Notka |
|
Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności. |
|
Narzędzia |
2020-11-25, 20:33 | #1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2017-12
Wiadomości: 10
|
Schorowany tata a moje zdrowie psychiczne.
Dzień dobry wszystkim,
przechodzę ciężki okres w swoim życiu i sama nie wiem czy postępuje słusznie, czy musze się do takiej sytuacji przyzwyczaić czy walczyć o swoje. Mam 22 lata, od 16 roku życia mieszkam sama z tata ponieważ moja sparaliżowana mama umarła. Najpierw całe zycie opiekowałam się mama, teraz przyszedł czas na tatę. Mój tata jest po amputacji palca, grozi mu amputacja nogi. Jest w cięzkim stanie, ale nie ukrywam mójj tata całe życie był brudasem, miał gdzieś wszystko... Mój dom nie był remontowany przez wszystkie lata odkąd tutaj moj tata mieszka. Ale przechodząc do sedna- mam 3 braci, którzy są starsi ode mnie, mają dzieci, rodziny. Ja studiuje. Mój tata wyszedł ze szpitala i niestety sika na ziemię, nikomu nie powie ze sie zsikał dopóki nie wejdę do pokoju i nie zobaczę, robi kupe w spodnie... ja naprawdę mogłam mamę myć, wycierać wszystko ale nie jestem w stanie tego zrobić przy ojcu. Wstydzę się i się brzydze jednocześnie. Moi bracia przyjeżdzają tu sporadycznie- kiedy mój tata miał amputacje palca w marcu to przyjezdzali raz na miesiąc do niego. Kiedy dzisiaj zadzwoniłam do brata że nie jestem w stanie umyć taty i jestem po 3 wizytach w kibelku on powiedział, że dzwonie do niego z głupotami.. kiedy go się spytałam on mi odparł na to że musi się spytać żony.. co tu przyjedzie mówi tylko szybko zybko bo mi się śpieszy :/ Nie wiem co mam zrobić w tej sytuacji, nie wiem jak walczyć o swoją sytuacje bo wszystko spadło na moje barki. Kiedy powiedziałam że ja też mam szkołę i że z powodu koronawirusa faktycznie siedzę w domu ale nie będe tu siedzieć w nieskończoność usłyszałam, że oni mają prace a ktoś ojcem musi się zając- tak jakby sugerowali mi że kiedyś przyjdzie czas na rzucenie szkoły i zajęcie się ojcem. Jak moj tata wspomniał, że może dałoby się zrobić pokój u mojego brata to bratowa odpowiedziała że ciekawe kto się nim będzie opiekować bo na pewno nie ona. Powoli wpadam w depresje, mam jakieś zaburzenia psychiczne. Nie dość że nigdy nie poradziłam sobie ze śmiercią mamy, to jeszcze taki ciężar aktualnie na mnie spadł. Proszę o jakąś obiektywną opinie. Może pora dorosnąć i zrozumieć że takie życie... |
2020-11-25, 20:47 | #2 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 4 242
|
Dot.: Schorowany tata a moje zdrowie psychiczne.
nie kochana, nie takie jest życie - skoro masz 3 braci to solidarnie odpowiadacie za opiekę nad ojcem. jeśli nie chcą świadczyć tej opieki sami pora na zrzutkę z ich strony na profesjonalną opiekunkę
|
2020-11-25, 20:56 | #3 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2019-02
Wiadomości: 105
|
Dot.: Schorowany tata a moje zdrowie psychiczne.
Cytat:
http://www.gops.siekierczyn.pl/art,6...-nad-rodzicami https://www.rozwodowy.pl/jak-zmusic-...tka,961,p.html Jestem oburzona zachowaniem Twoich braci. Czy probowalas opieke zalatwic z MOPS lub ewentualnie oplacic kogos z renty ojca? W tym artykule powyzej są zacytowane artykuly, ktore nakladają obowiazek opieki nad chorym ojcem. Moze zacytuj to Twoim egoistycznym braciom i powiedz ze wytoczysz im sprawę bo skoro nie pomagaja to niech placa na osobę ktora się ojcem zajmnie. Obowiązek alimentacyjny dzieci wobec rodziców istnieje bez względu na to, czy dorosłe dzieci mieszkają z rodzicami czy osobno i czy założyły własne rodziny czy też nie. Edytowane przez d3e919e0e54b9500ffc4579bddf1b8e1b6f2b292_606ce7f24472e Czas edycji: 2020-11-25 o 20:58 |
|
2020-11-25, 20:59 | #4 |
lokalna gwiazda
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Mazury
Wiadomości: 19 804
|
Dot.: Schorowany tata a moje zdrowie psychiczne.
Idź do opieki społecznej, przedstaw swoją sytuację, na pewno zaproponują jakieś rozwiązanie.
|
2020-11-25, 21:04 | #5 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2020-10
Wiadomości: 7 306
|
Dot.: Schorowany tata a moje zdrowie psychiczne.
Treść usunięta
Edytowane przez 43f4c6e05089aac1c48e760c19dfc261ffa43875_658383801b065 Czas edycji: 2023-12-05 o 05:16 |
2020-11-26, 02:35 | #6 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 092
|
Dot.: Schorowany tata a moje zdrowie psychiczne.
Twoi bracia to ten typ człowieka, którego jak się przewróci na ulicy, to należy jeszcze kopnąć i opluć, zamiast pomóc wstać.
Absolutnie skorzystaj z darmowej pomocy prawnej (w prawie każdej gminie są, musisz się tylko umówić), bo bracia mają obowiązek się ojcem zajmować. Jak jest was 4 to naprawdę nie wychodzi tego dużo, ani pieniędzy, ani czasu. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
To boldly go where no man has gone before. Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię. |
2020-11-26, 07:01 | #7 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 425
|
Dot.: Schorowany tata a moje zdrowie psychiczne.
Powiem tak. Był okres w życiu mojej Mamy, młodej kobiety po 50tce, w którym wymagała kompleksowej opieki włącznie z myciem i zmienianiem pieluch. Obie z siostrą zostawiłyśmy nasze rodziny, mężów i malutkie dzieci (w tym półrocznego niemowlaka) by się nią zajmować. Bo ją kochamy, szanujemy i jesteśmy wdzięczne za nasze dzieciństwo i wychowanie.
Z tego co opisujesz nie było wam dobrze z nim. I teraz jest traktowany przez braci jak zgniłe jajo. Nie dziwię się, że Ci ciężko, opieka nad schorowaną osobą jest naprawdę bardzo ciężka. Na MOPS bym nie liczyła. W najgorszych przypadkach przychodzi pani na 2h dziennie, nie jest to opieka nawet na 8h a co dopiero na 24, należy się w pierwszej kolejności osobom samotnym, bez rodziny i dochodów. Mówisz braciom, że są tak samo odpowiedzialni za ojca jak Ty. Biorą opiekę na rodzica u lekarza POZ (14 dni roboczych w roku do podziału między rodzeństwem).Ogarniają opiekunkę i robią na nią zrzutkę albo wpisują się w grafik. To że mają rodziny a ty nie nie jest żadną wymówką, w razie ostateczności idziesz do prawnika i wysyłacie pisma informujące o ich obowiązkach i ewentualnie zakładanej sprawie. Nie zazdroszczę Ci sytuacji. Może wyjściem z takiej sytuacji jest postawienie ich przed faktem dokonanym i poinformowanie, że wyjeżdżasz na np. 3 tygodnie i oni przejmują pałeczke? Niech zobaczą co to znaczy, może zmądrzeją. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Mała Juleczka <3 !! |
2020-11-26, 08:01 | #8 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 3 261
|
Dot.: Schorowany tata a moje zdrowie psychiczne.
Wszyscy trzej są tak samo bezduszni? Żadnego nie obchodzi Twój los? Mamą też się sama z tatą opiekowałaś? Przecież byłaś dzieckiem. Nigdy znikąd żadnej pomocy nie otrzymaliście? Braliście kiedyś pod uwagę jakiś ośrodek dla taty?
Edytowane przez wlosomaniaczkaaa Czas edycji: 2020-11-26 o 08:02 |
2020-11-26, 09:06 | #9 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Syreni gród
Wiadomości: 10 256
|
Dot.: Schorowany tata a moje zdrowie psychiczne.
Z gminy można wynająć opiekunkę, która przychodzi, za nieduże pieniądze. Obecnie moja babcia z takiej pomocy korzysta, może się dowiedz?
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
czasem mniej znaczy więcej, taka szczypta ironii. |
2020-11-26, 16:08 | #10 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 2 892
|
Dot.: Schorowany tata a moje zdrowie psychiczne.
Ja chyba bym pozbierała swoje rzeczy, poinformowała braci, że nie wracam, wyjechała na drugi koniec kraju i urwała kontakt. Gorzej niż teraz autorce chyba nigdzie nie będzie.
Czy ktoś się orientuję, czy takie zachowanie jest zgodne z prawem? Nie jest jakimś zaniedbaniem skutkującym zagrożeniem życia? Bo jak braci przyciśnie (ojciec sam, służąca się ulotniła) to od razu jakieś rozwiązanie by musieli znaleźć. To jest paskudne, jak oni ją traktują. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2020-11-26, 16:28 | #11 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-04
Lokalizacja: Dziki Wschód
Wiadomości: 1 975
|
Dot.: Schorowany tata a moje zdrowie psychiczne.
Już abstrahując od tego, że bracia autorki są wstrętni. Ale co takiego dolega autorko twojemu tacie, że nie może pójść do łazienki i się załatwić? No nie oszukujmy się ale amputacja palca to nie jest niewiadomo jaka niepelnosprawnosc, żeby nie można było się normalnie jak człowiek zachowywac. Wiem co mówię, opiekowałam się schorowaną leżącą babcią, która jak chciała do łazienki to mówiła że chce. I na wózku się ją transportowalo.
__________________
"Mówimy o Polsce. Tam nic i nigdy nie jest normalne" A. Sapkowski "Narrenturm" |
2020-11-26, 17:29 | #12 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 3 521
|
Dot.: Schorowany tata a moje zdrowie psychiczne.
To sytuacja częsta w wielu domach. U mnie też tak było, kiedy zachorowała babcia. Tata rzucił wszystko i poświęcił się opiece nad nią. A brat mojego Taty udawał, że sprawa go nie dotyczy.
Na Twoim miejscu opiekowałabym się Tatą. U mnie w domu też było bardzo trudno, gorzej niż u Ciebie, ale uważam, że tylko świnia zostawia rodzica samego. Natomiast od razu podjęłabym kroki prawne, żeby bracia wsparli Cię finansowo. Co stoi na przeszkodzie, żeby opłacali opiekunkę? Mają żony, własne rodziny, mieszkają osobno, pracują, stać ich. Serio, na Twoim miejscu poszłabym od razu do prawnika. Moim zdaniem takie ogarnięcie sprawy, czyli bracia płacą za opiekunkę, a Ty z Tatą mieszkasz i w czasie poza studiami doglądasz, robisz jakieś codzienne rzeczy w domu, byłaby odpowiednim zajęciem się Tatą. Natomiast Twoi bracia nie cwaniakują. Tylko się uchylają od finansowej odpowiedzialności. Nikt im nie każe osobiście doglądać ojca, ale jeśli zrzucają opiekę na Ciebie, należy się za to sporo kasy. |
2020-11-27, 10:25 | #13 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 830
|
Dot.: Schorowany tata a moje zdrowie psychiczne.
Idź do adwokata, załóż sprawę. To chore, że tak młoda kobieta całe swoje dorosłe życie spędza na opiece nad rodzicami. Może być tak, że w związku z opieką świadczoną matce wyłącznie przez Ciebie obowiązek opieki nad ojcem zostanie nałożony na braci. Walcz o swoje, nie daj sobie odebrać tych lat.
Dziwię się, że potulnie siedzisz cicho w tej sytuacji. Mam siostrę która studiuje, nie wyobrażam sobie, żeby w razie jakiegoś wypadku rodziców wypiąć się na nich wszystkich i tak ich potraktować - Twoi bracia to nie ludzi, to zwykłe potwory, nie ma co się z nimi cackać. Ja do czasu rozprawy spakowałabym manatki i wyniosła się, nie podając adresu. Ojca możesz doglądać na zmianę z braćmi zgodnie z harmonogramem, jeśli nie dopilnują obowiązków to rób zdjęcia i wszystko dokumentuj - będziesz miała argumenty w sądzie. Tacie wytłumacz, że masz dość i chcesz walczyć o swoje - jeśli jest sprawny umysłowo to zrozumie. Jak on w ogóle zapatruje się na opiekunkę lub dom opieki? [1=578537b29e2e39e1d6e3dc9 dfc9821e485b809af_62f97e7 3ceb2a;88318232]To sytuacja częsta w wielu domach. U mnie też tak było, kiedy zachorowała babcia. Tata rzucił wszystko i poświęcił się opiece nad nią. A brat mojego Taty udawał, że sprawa go nie dotyczy. Na Twoim miejscu opiekowałabym się Tatą. U mnie w domu też było bardzo trudno, gorzej niż u Ciebie, ale uważam, że tylko świnia zostawia rodzica samego. Natomiast od razu podjęłabym kroki prawne, żeby bracia wsparli Cię finansowo. Co stoi na przeszkodzie, żeby opłacali opiekunkę? Mają żony, własne rodziny, mieszkają osobno, pracują, stać ich. Serio, na Twoim miejscu poszłabym od razu do prawnika. Moim zdaniem takie ogarnięcie sprawy, czyli bracia płacą za opiekunkę, a Ty z Tatą mieszkasz i w czasie poza studiami doglądasz, robisz jakieś codzienne rzeczy w domu, byłaby odpowiednim zajęciem się Tatą. Natomiast Twoi bracia nie cwaniakują. Tylko się uchylają od finansowej odpowiedzialności. Nikt im nie każe osobiście doglądać ojca, ale jeśli zrzucają opiekę na Ciebie, należy się za to sporo kasy.[/QUOTE] Tak, doradzaj dziewczynie, która od nastoletnich lat opiekowała się schorowaną matką sama, żeby dalej ciągnęła ten schemat przy ojcu. Czy Ty w ogóle jesteś świadoma, że autorka nie zaznała prawdopodobnie nic z normalnego życia od czasu choroby matki? A bracia sobie używają w najlepsze? Ona już mogłaby mieć pierwszą pracę (elastyczną, dorabianie), chłopaka i wyjazdy z paczką przyjaciół - nie ma zapewne nic z tego, a bracia zdążyli założyć rodziny. Świniami są jej bracia, ona w całości dopełniła obowiązków przy mamie i ma prawo mieć już spokój, teraz ich kolej. Wsparcie finansowe to jakaś kpina w tej sytuacji. Super, będzie miała kilka godzin wolnego tygodniowo, a później dalej będzie się opiekować ojcem ubrudzonym we własnych fekaliach Już ma problemy psychiczne, wcale się nie dziwię. Twoja rada jest tak absurdalna, że w głowie się nie mieści - ona musi dla swojego dobra wynieść się jak najszybciej i odciąć, pomagać po rozprawie tylko jeśli będzie miała na to dobrowolne chęci (bo jestem pewna, że sąd zwolni ją z obowiązków wobec ojca). W zasadzie doradziłaś jej ubranie worka pokutnego i kosztem WŁASNEGO ZDROWIA poświęcenie się "wyższej sprawie". Dasz jej potem na leki i terapię? Ona może całe życie sobie zmarnować jeśli teraz podupadnie na zdrowiu psychicznym. Wrak człowieka w wieku 20-paru lat. Brawo za radę Autorko - leć do psychiatry i psychologa. Odpowiednie papiery dają Ci kolejny argument w sądzie. Edytowane przez Ballantines_1 Czas edycji: 2020-11-27 o 10:45 |
2020-11-27, 15:01 | #14 |
lokalna gwiazda
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Mazury
Wiadomości: 19 804
|
Dot.: Schorowany tata a moje zdrowie psychiczne.
A jakiś ośrodek pobytu dziennego?
Są przecież takie dla niesprawnych intelektualnie, a także dla emerytów, którzy nie mają co ze sobą zrobić. Dopóki nie pójdziesz do miejscowego MOPS-u dopytać się o możliwości, to się nic samo nie załatwi. |
2020-11-27, 18:39 | #15 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 425
|
Dot.: Schorowany tata a moje zdrowie psychiczne.
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz ---------- Dopisano o 19:39 ---------- Poprzedni post napisano o 19:36 ---------- Czy tata ma problemy psychicznie? Pije? Bo z tego co mówisz, jak oddaje mocz tam gdzie stoi, nie dba o higiene, to to nie jest normalna sytuacja. Musisz napisać dokładnie o co chodzi bo bez tego nie pomożemy. Czy to nie jest tak, że ma ciebie i po prostu za przeproszeniem robi pod siebie bo wie że posprzątasz? Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Mała Juleczka <3 !! |
|
2020-11-27, 21:27 | #16 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Paris
Wiadomości: 29 331
|
Dot.: Schorowany tata a moje zdrowie psychiczne.
|
2020-11-28, 07:35 | #17 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2018-06
Wiadomości: 11 110
|
Dot.: Schorowany tata a moje zdrowie psychiczne.
Wyprowadziłabym się, informując braci i zachowując dowód (np. Napisać SMS i list za potwierdzeniem odbioru).
Niech się bracia zajmują ojcem. Ewentualnie, jeśli zmanipulowane sumienie ci nie pozwala - starałabym się o 100% spadku dla siebie, o czym też poinformowałabym braci. Ogólnie zaczęłabym od tego, że albo bracia fundują opiekunkę, jeśli nie mają zamiaru przychodzić, albo co drugi dzień przychodzi jeden z braci (bo ty jesteś codziennie w nocy) i oporządza ojca. Jeśli nie - poinformuj o tym, że idziesz do adwokata starać się o 100% spadku z racji wylacznej opieki nad rodzicami. Jeśli i to nie poskutkuje - wyprowadzka i niech się martwią. Wysłane z mojego moto g(8) power przy użyciu Tapatalka |
2020-11-28, 08:47 | #18 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Paris
Wiadomości: 29 331
|
Dot.: Schorowany tata a moje zdrowie psychiczne.
Cytat:
Znasz chociaz jedna osobe, ktorej udalo sie to co piszesz ? |
|
2020-11-28, 09:04 | #19 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2018-06
Wiadomości: 11 110
|
Dot.: Schorowany tata a moje zdrowie psychiczne.
Tak, moją ciotkę.
Przyjeżdża raz w miesiącu bo mieszka AZ 120 km dalej, więc nie może się zajmować babką (czyli swoją matka), nie dokłada się do leków, kosmetyków. Raz na miesiąc jej przywiezie majtki albo ciastka po operacji odmawiała mycia, karmienia, pielęgnacji. Wysłane z mojego moto g(8) power przy użyciu Tapatalka |
2020-11-28, 09:23 | #20 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 3 261
|
Dot.: Schorowany tata a moje zdrowie psychiczne.
Autorko, a czego właściwie Ty byś chciała? Jaki jest Twój stosunek do ojca? Gdyby Ci bracia pomogli, opłacili opiekunkę, to by Cię usatysfakcjonowało?
Czy masz już dość i wolałabyś się całkowicie od tego odciąć? |
2020-11-28, 13:29 | #21 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Paris
Wiadomości: 29 331
|
Schorowany tata a moje zdrowie psychiczne.
Cytat:
Mi chodzilo o osobe, ktora rozwiazywala swoje problemy z rodzenstwem przez adwokata. Edytowane przez Rena Czas edycji: 2020-11-28 o 14:57 |
|
2020-11-29, 11:26 | #22 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
|
Dot.: Schorowany tata a moje zdrowie psychiczne.
Bardzo Ci współczuję. To co robią twoi bracia i ich żonki zresztą to nieludzkie, dno i 3 metry mułu.
Wymagaj na braciach pomocy/wkładu do wyrzygu. Idź do mopsu dowiedzieć się co możesz. Szukaj pomocy prawnej. Serio nie daj się już dłużej w to wmanewrowywać. Opiekuj się tatą najlepiej jak możesz i walcz z bracmi, nie ustępuj. Was jest 4 do opieki nad tatą, a nie Ty sama jedna . |
2020-11-29, 11:53 | #23 |
lokalna gwiazda
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Mazury
Wiadomości: 19 804
|
Dot.: Schorowany tata a moje zdrowie psychiczne.
Autorka bardzo zainteresowana własnym wątkiem.
|
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:54.