2010-08-16, 13:37 | #1201 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Mam "prawko", a strasznie boję się jeździć! :(
Cytat:
ja mam w planach pojedzić w ten weekend autem.Mam nadzieję że mój M nie dostanie zawału że mu auto zniszczę |
|
2010-08-26, 20:18 | #1202 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 69
|
Dot.: Mam "prawko", a strasznie boję się jeździć! :(
hej! dawno mnie nie było...i nic się od tego czasu w mojej sprawie nie zmieniło jechałam kilka razy nocą (to moja ulubiona pora - mały ruch) z Piaseczna do Warszawy - tam mieszka siostra mojego TŻ, i zawsze jak tam jedziemy w weekend wieczór, no to TŻ chce się piwka napić, i zawsze ja wracam, ale to zawsze ok. 24 - 1 w nocy. I jest git wtedy, puste drogi w miarę. Gdybym miała zawsze takie warunki, to bym jeździła Ale, ale. Już jestem coraz bardziej wściekła na siebie, że nie jeżdzę, i moje wkurzenie już urasta do takiej formy, że chyba niedługo się odważe wreszcie, bo męczy mnie jazda komunikacją. Mianowicie, kupiliśmy mieszkanie i niebawem będziemy się przeprowadzać - teraz trwa remont, w zasadzie już sie konczy, ale jeszcze trochę. No i ja nadzorowałam robotników, prace itd itp, czesto tam jeżdże, a to coś kupuję, teraz dodatki, meble, urządzanie - no i nie jeżdżenie mnie wykańcza! traa tam jest łatwa, praktycznie droga prosta, i tylko 1 skret w lewo po drodze, a tak to same skręty w prawo, w sumie ok. 8-10 km. Mało tego, tu gdzie mieszkamy na razie, zepsuła się pralka, a w tym nowym mieszkaniu już jest nowa podłączona...i ja kurde wożę metrem torbę z praniem!!! bo się boję wsiąść do własnego samochodu, nie może tak dłużej być, bo się zamęczę, zwłaszcza psychicznie!
Parkować nie bardzo umiem, ale tam sa miejsca do zaparkowania prostopadłego na szczescie, bo równolegle to nie wiem czy dam rade boję się jak cholera, ale muszę się wreszcie przemóc! |
2010-08-29, 19:30 | #1203 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 6
|
Dot.: Mam "prawko", a strasznie boję się jeździć! :(
Hej dziewczyny!Pisałam tu pod koniec maja, kiedy to kupiłam swój pierwszy samochód ale strasznie się bałam jeździć, dosłownie trzęsłam się przez pierwszy tydzień i robiłam same kółeczka najpierw po osiedlu,ale potem stopniowo, stopniowo,jeździłam po mieście w ruchu i przyszedł nawet nie wiem kiedy dzień kiedy zaczęłam jeździć bez strachu z prawdziwą przyjemnością, naprawdę uwielbiam jeździć!Dziewczyny musicie przezwyciężyć swój strach, po prostu najpierw będziecie się bały, ale trzeba po prostu to pokonać i jeździć codziennie nawet kiedy wam się nie chce, bo wtedy przyjdzie taki dzień ,że strach minie i będziecie czerpały z tego frajdę!!!Na mnie nie raz zatrąbił samochód,ale co tam śmieję się teraz z tego i nawet sama teraz czasem zatrąbię!Teraz jest problem bo skręciłam kostkę i na razie nie mogę jeździć samochodem i strasznie się wkurzam i tęsknię za jazdą!Także naprawdę wsiadajcie mimo strachu i na początku powolutku a potem coraz dalej i dalej i nie zrażajcie się i ....gaz do dechy
Kanarku1 - powolutku wsiadaj za kierownicę , będziesz się bać najpierw ale musisz to przemóc, a to minie(jestem żywym przykładem, bo trzęsłam się jak osika najpierw) po jakimś czasie!tylko cierpliwie do siebie i nie zniechęcaj się a samochód stanie się Twoim nieodłącznym przyjacielem |
2010-08-30, 21:21 | #1204 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 8
|
Dot.: Mam "prawko", a strasznie boję się jeździć! :(
Jeszce w marcu i kwietniu robiło mi się słabo, jak wsiadałam do samochodu. Auto kupione od córki na pierwsze dwa lata za 10 tysięcy ma lekkie wgniecenia z przodu i z tyłu - parkowanie i wjeżdżanie w jakieś koszmarnie ciasne zaułki, w których samochód mieścił się wzdłuż, ale za nic nie chciał w szerz. I dopiero po 3 miesiącach codziennej jazy przeszedł mi strach. W ogóle nie martwię się tym, że na mnie trąbią, bo staram się jeździć zgodnie z przepisami, a facetom się spieszy. Niech... No i teraz jest fajnie. Naprawdę. A jeździłam nocami, na jakimś kardiamidzie i walerianie. Policzyłam sobie dokładnie - prawo jazy + doszkolenia+ auto + potworny stres - i co - wszystko po to, żeby się poddać i gapić, jak inni świetnie jeżdżą? Bonus dodatkowy to 7 kg mniej. Dziewczyny z każdym kilometrem przybywa kilogram wiary w siebie. I o to chodzi. No i żeby jeździć. Jestem stara, ślepawa i nerwowa, ale się nie poddałam.
---------- Dopisano o 22:21 ---------- Poprzedni post napisano o 22:14 ---------- Kanarku, ja tutaj dowiedziałam się, że panika przy pierwszych samodzielnych jazdach to powszechne zjawisko i uwierzyłam w to, co dziewczyny piszą, że codziennie i że jeździć, wtedy minie. Nie ma lepszej rady. Nawet do kiosku na drugą stronę ulicy warto, bo się oswajamy. |
2010-08-31, 16:28 | #1205 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 69
|
Dot.: Mam "prawko", a strasznie boję się jeździć! :(
Macie rację, wiem. Spróbuję na pewno, bo nie chcę się poddać. Ja juz trochę jeździłam odkąd mam 1,5 roku prawko - nie jest tak, że ani razu nie siedziałam za kółkiem. Ale sama bez "musu"- wcale.
|
2010-08-31, 18:33 | #1206 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 8
|
Dot.: Mam "prawko", a strasznie boję się jeździć! :(
Ja dzisiaj sama jeździłam po warszawie,bałam się ale musiałam. Przeprowadzka mnie zmusiła,zmieniłam stancję. Wcześniej obczaiłam trasę trochę tramwajem, patrzyłam jak inni jeżdzą i poszło. Nawet już się sama tak bardzo nie boję jeździć. Na pewno jest łatwiej jak się zna trasę.
Powodzenia. |
2010-09-08, 15:11 | #1207 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 69
|
Dot.: Mam "prawko", a strasznie boję się jeździć! :(
dzis przyszedł ten dzień ze się odważylam, musialam sama jechac zawiezc pare rzeczy do nowego miszkania, no i wsiadlam do samochodu. jeszcze na mojej malej uliczce, jakis pan zamachal mi, ze mam swiatla wylaczone ;p ale od razu waczylam. dojad w tamta strone byl ok, poza tym, ze raz nie wszedl mi bieg i amochod zawyl, ale bylo ok. za to z powrotem bylo juz gorzej, bo dojezdzajac pod dom nie bylo nic wolnego by zaparkowac - moze poza jakimis szparami na zaparkowanie rownolegle a ja tak nie umiem ;p wiec musialam objechac 2 razy moja uliczke dookola zeby znalezc cos w koncu do zaparkowania, udalo sie za 3 razem, choc miejsca bylo malo. wszystko to sprawilo, ze spocilam sie jak mysz koscielna...ech :/
|
2010-09-08, 22:47 | #1208 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 5
|
Dot.: Mam "prawko", a strasznie boję się jeździć! :(
też mnie to dotyczy
wcześniej się nie bałam ale miałam 2 razy wypadek (nie ja prowadziłam),cudem nic się nie stało,ale od tamtej pory bałam się wogóle jeździć z przodu z chłopakiem, jest on trochę niepewnym kierowcą,więc parę razy sie poryczałam na bardzo kretej górskiej drodze gdy nie chciał zwolnic bo przecież on tak powoli jedzie,a wtedy ja krzyczałam że nie ma prawa narazać mojego zycia. teraz podczas jazdy nagle zaczynam się trząść cała później puszcza,a parkowania które tyle razy się ćwiczyło sparwiają mi nie wiadomo czemu problem od kiedy sama jeżdżę. |
2010-09-09, 14:42 | #1209 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 1 128
|
Dot.: Mam "prawko", a strasznie boję się jeździć! :(
hej Ja czekam na odbiór prawka i jestem ciekawa czy będę się bać jeździć sama. Z pewnością coś takiego się zdaży, że będę się stresować.
Ale teraz , w tej chwili gdybym miała wsiąść do auta i pojechać bym pojechała od razu ciekawe jak to będzie poźniej.. |
2010-09-09, 15:21 | #1210 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 58
|
Dot.: Mam "prawko", a strasznie boję się jeździć! :(
Może dorzucę swój punkt widzenia
Moim zdaniem strach przed samodzielną jazdą jest czymś naturalnym, a wręcz wskazanym, bo świadczy o wyobraźni, która jest bardzo ważna w samochodzie. Dobrze jest mieć świadomość, że dostało się do ręki klatkę śmierci i odpowiada się za życie swoje i pasażerów. Mimo wszystko trzeba się przemóc i jeździć od razu po wydaniu dokumentu, bo inaczej strach będzie coraz większy, a podstawy umiejętności będą zapomniane. Pamiętam swoją pierwszą samodzielną jazdę - znałam swój samochód już dawno, jeździłam nim nieraz z tatą (po wiejskich drogach), a trzęsłam się jak w febrze. Przez całą drogę do szkoły nie przekroczyłam 40km/h:P A jak było u Was z tankowaniem? U mnie żadnej taryfy ulgowej - chciałam jeździć, to musiałam sama zatankować, od początku do końca I dobrze |
2010-09-09, 19:06 | #1211 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 8
|
Dot.: Mam "prawko", a strasznie boję się jeździć! :(
Ja raz podjechałam tankować ale motałam się z korkiem ( nie jest orginalny i trzeba wyciągać dziwnie) i pan z obsługi mi zatankował.
Jeszcze się boje ale chyba nie ma czego. Oby wlać to co trzeba. Co do jazdy to ja się boje jak nie znam trasy ale w Warszawie. Nie lubię w ostatniej chwili zmieniać pasów, wciskać się. Sama natomiast chętnie wpuszczam jak ktoś czeka. |
2010-09-22, 18:29 | #1212 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 8 485
|
Dot.: Mam "prawko", a strasznie boję się jeździć! :(
O, to też wątek dla mnie
Też mam nadzieję, że za parę miesięcy będę mogła napisać, że strach mi przeszedł i już jest super Bo na razie to mega stres |
2010-09-22, 19:04 | #1213 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 39
|
Dot.: Mam "prawko", a strasznie boję się jeździć! :(
To ja Was pocieszę też, że nawet taki beznadziejny przypadek jak ja się odważył i zaczął wreszcie jeździć (po stanowczym: "nie, nigdy już nie wsiądę do samochodu"). Ale rzuciłam się od razu na głęboką wodę i ze swojej miejscowości pojechałam prosto do miasta... Na początku stanie na światłach (jakoś ja zawsze jako pierwsza byłam ) sprawiało, że myślałam że mi serce wyskoczy na tablicę rozdzielczą. Ten strach przed gaśnięciem samochodu Ale teraz zamontowali sekundniki, które odliczają czas przed zmianą świateł, więc przynajmniej nie ma elementu zaskoczenia A silnik nie zgasł... Dopiero na parkingu przy parkowaniu A w drodze powrotnej odpadła mi gałka od dźwigni zmiany biegów i wpadła mi pod siedzenie Od tego wydarzenia już niczego się nie boję, bo musiałam wrócić do domu zmieniając biegi tym wystającym kawałkiem drutu i też dałam sobie radę
Oby następnym razem kierownica mi nie odpadła
__________________
|
2010-10-09, 21:41 | #1214 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Oława
Wiadomości: 3
|
Dot.: Mam "prawko", a strasznie boję się jeździć! :(
Witajcie, przyjaciółki niedoli! Przyznam się, że od 15 -tu lat mam prawo jazdy, ale z tego tylko 14 dni jazdy w terenie. Pochodzę z Wrocławia i uwierzcie mi, że aby zdać egzamin na prawo jazdy trzeba być albo urodzonym kierowcą, albo ufo...
Mnie trafiło się to pierwsze. Albo wyssałam jazdę z mlekiem "taty", albo miałam szczęście. Tylko ja jedna z 14-to osobowej grupy zdałam egzamin za pierwszym razem. Niestety nie miałam auta i teraz wiem, że to nie papier daje mi prawo do mówieniu o sobie KIEROWCA, WOW! a doświadczenie za kierownicą. Wczoraj kupiłam sobie Hondę Civic...i co...? Gość od kt.kupiłam autko, musiał mnie nim odwieźć pod dom, tak panicznie bałam się dotknąć kierownicy. Żenada!!! Jednakoż nie poddałam się i na naszym forum znalazłam super pomoc. Otóż jedna z Was napisała coś o rzucaniu się na głęboką wodę. ZGADZAM się w 100%. Jutro rano mam próbę w innym mieście jakieś 60 km tam i z powrotem. Nie mogę się doczekać, po prostu , pojadę...i wrócę. Najwyżej zapłacę mandat, czy tam coś gorszego. I wcale nie będę się przejmować, że trąbią za mną, że za wolno jadę. TRZYMAJCIE KCIUKI ZA MNIE. Hej. |
2010-10-10, 01:13 | #1215 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 90
|
Dot.: Mam "prawko", a strasznie boję się jeździć! :(
Kurczę, miło poczytać takie komentarze, człowiek się wtedy bardziej oswaja ze swoim strachem :P
Ja też niedawno odebrałam prawko, szczerze mówiąc, byłam przekonana, że będzie trochę lepiej, a praktycznie w ogóle nie jeżdżę, bo się boję :/ Mój chłopak jest zapalonym kierowcą, fanem motoryzacji, i on mnie trochę ciśnie, np. jak mnie odwozi, to każe mi prowadzić, ale ja się często wykręcam, np. zaspaniem. Jednak prawdziwym problemem jest "moje" auto: dostałam w spadku po siostrze samochód, niby mały i przyjazny, ale tak naprawdę prawdziwą bestię <beczy> Nie ma wspomagania, fotel (a wraz z nim pedały) za daleko... Mam tylko 155cm i ciężko mi się nim jeździ, a o manewrach nie wspominając :/ |
2010-10-17, 18:54 | #1216 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 8
|
Dot.: Mam "prawko", a strasznie boję się jeździć! :(
Czy macie jakieś doświadczenia już podczas jazdy zimą?
To będzie moja pierwsza zima ale najpierw musze zmienić oponki na zimowe. Jeżdzę w miarę dobrze jak znam trasę ale czuję jeszcze stres. Dzisiaj rano chciałam jechać do pracy samochodem ale nie mogłam doprowadzić szyb do porządki były zamarznięte,muszę kupi jakiś spriskiwacz rozpuszczający ten szron. |
2010-10-18, 19:03 | #1217 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 212
|
Dot.: Mam "prawko", a strasznie boję się jeździć! :(
ja jezdze juz/dopiero 4 miesiace....zazwyczaj do pracy ,ale pracuje w dwoch roznych miejscach,a ostatnio przeniesli mnie na jeden dzien w jeszcze inne miejsce i jakos daje rade ....stres jest juz coraz mniejszy ....jest tylko w godzinach szczytu ,gdy wiem,ze ronda beda na maksa zatloczone....to mnie troszke stresuje ,ale nie ma juz potu he he poza szczytem nie stresuje sie w ogole ....duzo daje jak znam trase...mam nadzieje,ze z czasem bedzie jeszcze lepiej
pierwsze tygodnie byly straszne ...balam sie jechac do pobliskich sklepow,a teraz robie to z przyjemnoscia .... |
2010-11-01, 20:36 | #1218 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 2
|
Dot.: Mam "prawko", a strasznie boję się jeździć! :(
prawo jazdy mam od 26 lipca, nie jezdze duzo, raz na tydzien, na dwa tygodnie raz była przerwa trzy tygodnie, zawsze z ojcem, ale chce jezdzic i az tak bardzo sie nie boję, tylko ze mam taki problem ze odkad pierwszy raz zgasło mi auto przy ruszaniu na swiatłach, co jade przez swiatła zawsze mi zgasnie jak tzreba ruszać, jak mi pierwszy raz zgasł to mi strasznie utkwiło w pamieci, zestersowałam sie, ojciec musiał sie przesiąść bo nie mogłam dalej juz ruszyć,
na skrzyzowaniu mi nie gasnie auto, tylko na swiatalach, co z tym zrobić?, |
2010-11-04, 15:24 | #1219 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Zakład Karny
Wiadomości: 347
|
Dot.: Mam "prawko", a strasznie boję się jeździć! :(
To normalne że każdy ma cykora przed samodzielna jazdą, wiadomo że kurs uczy zdać a nie jeździć
Na pewno pomaga jazda z osobą bliska która ma prawko i do której mamy zaufanie, no i ważne żeby nie była furiatem i nie wrzeszczała jak się nam bieg pomyli czy zgaśnie autko. sadheart jak ruszasz naciśnij lekko pedał gazu i dopiero w miarę płynnie puść pedał sprzęgła, może silnik trochę zawyje ale nie ma bata żeby ci zgasł, popróbuj na parkingu |
2010-11-04, 15:48 | #1220 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: woj. Łódzkie
Wiadomości: 344
|
Dot.: Mam "prawko", a strasznie boję się jeździć! :(
ja już praktycznie od roku jeżdżę sama ale kiedy wsiadam z tatą, który jakoś tak mnie krępuje to zawsze coś tam źle zrobię
|
2010-11-05, 10:36 | #1221 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 6 036
|
Dot.: Mam "prawko", a strasznie boję się jeździć! :(
Mnie wkurza u mnie jedna rzecz. Jak jade sama za bardzo sie skupiam na drodze, chce wszystko zrobic ladnie, dokladnie, przez co czesto panikuje lub robie dziwne rzeczy. Jak jadę z kimś(nie musi ta osoba miec prawka) i gadam podczas jazdy, to jezdze plynnie, jazda sama mi przychodzi, nie zastanawiam sie piec razy, czy na pewno to ja musze jechać. Nawet jak jest stresowa sytuacja na drodzę to sobię radzę.
I nie wiem dlaczego tak sie dzieje. |
2010-11-05, 21:38 | #1222 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Zakład Karny
Wiadomości: 347
|
Dot.: Mam "prawko", a strasznie boję się jeździć! :(
Doli a nie widzisz prawidłowości ?? przecież na kursie tez obok ciebie siedział instruktor, więc to efekt psychologiczny, zacznij od krótkich tras w godzinach najmniejszego ruchu i powoli sie oswoisz
|
2010-11-07, 19:39 | #1223 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 6 036
|
Dot.: Mam "prawko", a strasznie boję się jeździć! :(
Cytat:
|
|
2010-11-07, 22:31 | #1224 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Zakład Karny
Wiadomości: 347
|
Dot.: Mam "prawko", a strasznie boję się jeździć! :(
[1=7d825fa9fec57cf5623273f e7eca2ef8f2442710_5d59d87 1e15d0;23109233]Jezdze sama, prawko mam juz ponad rok... Tylko po miescie, w trasy nie wyjezdzam, ale i tak zdaża mi sie panikowac jak jezdze sama. [/QUOTE]
Oj no to co sie lękasz bujnij dupke po za miasto im dłużej będziesz zwlekać tym gorzej |
2010-11-08, 21:07 | #1225 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 69
|
Dot.: Mam "prawko", a strasznie boję się jeździć! :(
ja mam prawko juz prawie 2 lata ( w lutym miną 2)... i co? i nico... zdarza mi się od wielkiego dzwonu... i mam wrażenie, że u mnie najgorsze jest zabranie się do tego by w ogóle usiąść na miejscu kierowcy... i wynajdywanie powodów dla których lepiej jechać komunikacją miejską...
|
2010-11-09, 20:17 | #1226 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: centrum
Wiadomości: 1 328
|
Dot.: Mam "prawko", a strasznie boję się jeździć! :(
Cytat:
Poza tym inni jeżdżą,więc ja też mogę! No i jeżdżę od jakiegoś czasu na uczelnię Komunikacja miejska to zło! Trzymam kciuki żebyś się w końcu przemogła |
|
2010-11-10, 11:10 | #1227 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 58
|
Dot.: Mam "prawko", a strasznie boję się jeździć! :(
No i słusznie. Jeżeli masz samochód, to po co masz marznąć na przystankach, skoro możesz elegancko pojechać sobie własnym samochodem. Z czasem nabiera się wprawy, no ale jak się chce w miarę szybko nabrać tej wprawy, to może warto sobie kilka dodatkowych lekcji dokupić. Jak ktoś jest z Krakowa, top niech sobie zerknie na ofertę Adrena-l-iny - fajna szkoła, bardzo dobrze uczą i są bardzo cierpliwi.
|
2010-12-14, 09:00 | #1228 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 19
|
Dot.: Mam "prawko", a strasznie boję się jeździć! :(
Uczyłam się jeździć latem, prawko odebrałam jak wszystko było już zasypane śniegiem. I strasznie boję się tego, że się zakopię
Też boję się jeżdzić, za kierownicą swojego auta siedzialam dopiero dwa razy (mam je od dwóch dni) ale wsiadam i jadę. I liczę, że jakoś to będzie. Ostatecznie każdy kierowca był kiedyś niedoświadczony i każdy przez te trudne początki musiał przejść. Więc wsiadam i jadę z duszą na ramieniu oczekując na lepsze warunki pogodowe |
2010-12-15, 09:19 | #1229 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 212
|
Dot.: Mam "prawko", a strasznie boję się jeździć! :(
oczywiscie ,ze tak! kazdy sie kiedys bal ....ja jeszcze pol roku temu pocilam sie ze strachu hi hi ale wsiadalam twardo kazdego dnia ,choc nie mialam na to ochoty a teraz jezdze na lajcie
ale snieg to co innego he he tez bym sie stresowala ,tu gdzie mieszkam byl minimalny ;/ |
2010-12-15, 19:31 | #1230 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 7 898
|
Dot.: Mam "prawko", a strasznie boję się jeździć! :(
Cytat:
|
|
Nowe wątki na forum Auto Marianna |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:46.