Co z tymi samoopalaczami i balsamami brązującymi?

Kubson778 · 2018-07-05, 12:19

Witam serdecznie.

Na początek zaznaczę, że jestem facetem i chciałem spróbować z samoopalaczami i balsamami brązującymi, gdyż mam niewiele okazji do opalania. Dla testu kupiłem sobie Dove Derma Spa Summer Revived i posmarowałem nim stopy, gdyż były wyraźnie bardziej blade. Zdecydowałem się na ten kosmetyk, gdyż jest on bardzo chwalony, jeśli chodzi o balsamy brązujące. Daje niby równomierną opaleniznę, delikatnie brązuje, efekt jest naturalny, bez plam i zacieków. Niby działa wolniej, ale skutecznie, przez co trudno z nim przesadzić. Niby dobry dla początkujących. Tak piszą o nim np. tutaj.

Nie wiem natomiast dlaczego, ale już po pierwszym użyciu, moje stopy są ciemno żółte, jakbym był na coś chory... Mam plamy. Jedną na kostce i pod nią druga. Miał być efekt naturalnej, brązowej opalenizny po dwóch lub trzech aplikacjach, a tu takie zdziwienie po pierwszym użyciu. Oczywiście starałem się rozprowadzić to równomiernie na stopy, itp.

Czy ktoś może mi wytłumaczyć o co tu chodzi. Przecież jest to balsam brązujący, który jest niby bezpieczniejszy od samoopalacza. Ma powoli nadawać skórze lekkiej, równomiernej i naturalnie wyglądającej opalenizny. A tu żółta i nieestetyczna opalenizna po pierwszym razie. Co wybrać w takim razie?

Pozdrawiam i dziękuję za odpowiedzi.

lena106 · 2018-07-06, 16:31

Niestety zarówno samoopalacze jak i balsamy brązujące mają tę wadę, że pozostawiają plamy, jeżeli nie od razu, to po kilku dniach nie smarowania się. Dodatkowo, niektóre preparaty będą pozostawiać żółte plamy albo na bardzo bladej skórze, albo jeżeli są bardzo słabej jakości. Osobiście niestety nie mogą polecić żadnego dobrego kosmetyku z tej serii.
Polecałabym Ci solarium, choć nie jest zbyt zdrowe, używane z umiarem nie będzie aż tak szkodliwe, a aby osiągnąć efekt stosując balsamy brązujące, musiałbyś to robić codziennie lub co drugi dzień, a to bardzo uciążliwe.

Pozdrawiam

Persefona_12 · 2018-07-06, 19:53

Lirene ma mgiełkę brązującą, która daje delikatny efekt, dopiero po kilku użyciach widać jakiś kolorek. Poza tym aby uniknąć plam zaleca się robić peeling np dzień wcześniej oraz nawilżać skórę balsamem czy mleczkiem.

Kubson778 · 2018-07-07, 12:21

Czyli mam rozumieć, że opalenizna słoneczna lub z solarium utrzymuje się dużo dłużej niż ta z samoopalacza, czy balsamu brązującego?
A poza tym samoopalacze i balsamy brązujące zostawiają plamy w momencie, kiedy się je całkowicie odstawi i "efekt" zacznie schodzić? Czy dobrze to rozumiem?

2018-07-05, 12:19	#1
Kubson778 Przyczajenie Zarejestrowany: 2018-07 Wiadomości: 6	Co z tymi samoopalaczami i balsamami brązującymi? Witam serdecznie. Na początek zaznaczę, że jestem facetem i chciałem spróbować z samoopalaczami i balsamami brązującymi, gdyż mam niewiele okazji do opalania. Dla testu kupiłem sobie Dove Derma Spa Summer Revived i posmarowałem nim stopy, gdyż były wyraźnie bardziej blade. Zdecydowałem się na ten kosmetyk, gdyż jest on bardzo chwalony, jeśli chodzi o balsamy brązujące. Daje niby równomierną opaleniznę, delikatnie brązuje, efekt jest naturalny, bez plam i zacieków. Niby działa wolniej, ale skutecznie, przez co trudno z nim przesadzić. Niby dobry dla początkujących. Tak piszą o nim np. tutaj. Nie wiem natomiast dlaczego, ale już po pierwszym użyciu, moje stopy są ciemno żółte, jakbym był na coś chory... Mam plamy. Jedną na kostce i pod nią druga. Miał być efekt naturalnej, brązowej opalenizny po dwóch lub trzech aplikacjach, a tu takie zdziwienie po pierwszym użyciu. Oczywiście starałem się rozprowadzić to równomiernie na stopy, itp. Czy ktoś może mi wytłumaczyć o co tu chodzi. Przecież jest to balsam brązujący, który jest niby bezpieczniejszy od samoopalacza. Ma powoli nadawać skórze lekkiej, równomiernej i naturalnie wyglądającej opalenizny. A tu żółta i nieestetyczna opalenizna po pierwszym razie. Co wybrać w takim razie? Pozdrawiam i dziękuję za odpowiedzi.

2018-07-06, 16:31	#2
lena106 Przyczajenie Zarejestrowany: 2018-07 Lokalizacja: Kraków Wiadomości: 23	Dot.: Co z tymi samoopalaczami i balsamami brązującymi? Niestety zarówno samoopalacze jak i balsamy brązujące mają tę wadę, że pozostawiają plamy, jeżeli nie od razu, to po kilku dniach nie smarowania się. Dodatkowo, niektóre preparaty będą pozostawiać żółte plamy albo na bardzo bladej skórze, albo jeżeli są bardzo słabej jakości. Osobiście niestety nie mogą polecić żadnego dobrego kosmetyku z tej serii. Polecałabym Ci solarium, choć nie jest zbyt zdrowe, używane z umiarem nie będzie aż tak szkodliwe, a aby osiągnąć efekt stosując balsamy brązujące, musiałbyś to robić codziennie lub co drugi dzień, a to bardzo uciążliwe. Pozdrawiam

2018-07-06, 19:53	#3
Persefona_12 Zadomowienie Zarejestrowany: 2016-10 Wiadomości: 1 971	Dot.: Co z tymi samoopalaczami i balsamami brązującymi? Lirene ma mgiełkę brązującą, która daje delikatny efekt, dopiero po kilku użyciach widać jakiś kolorek. Poza tym aby uniknąć plam zaleca się robić peeling np dzień wcześniej oraz nawilżać skórę balsamem czy mleczkiem.

2018-07-07, 12:21	#4
Kubson778 Przyczajenie Zarejestrowany: 2018-07 Wiadomości: 6	Dot.: Co z tymi samoopalaczami i balsamami brązującymi? Czyli mam rozumieć, że opalenizna słoneczna lub z solarium utrzymuje się dużo dłużej niż ta z samoopalacza, czy balsamu brązującego? A poza tym samoopalacze i balsamy brązujące zostawiają plamy w momencie, kiedy się je całkowicie odstawi i "efekt" zacznie schodzić? Czy dobrze to rozumiem?

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)