Tajlandia

[dorka1980]

Napisane przez lida82

ostatnio lecialam Kuwait airways...tani sa i nic im zarzucic nie moge
mozna znalez tanie czartery np. thomas cook
z londynu lata tego cala masa ...wyszukiwarka..
a ceny jakie polskie biura oferuja sa smieszne...

latasz z biurem czy na własną rękę?

[lida82]

na wlasna reke...
tajlandia jest tania i latwa do zorganizowania

[painka]

Napisane przez lida82

na wlasna reke...
tajlandia jest tania i latwa do zorganizowania

To prawda, ja też latam na własną rękę. Chociaż Tobie jest chyba łatwiej skoro mieszkasz w UK. Z Polski nie ma lotów bezpośrednich a przesiadka to większy koszt. A ja się powoli pakuję bo jutro wylot...

[pumas]

painka, zazdroszcze, tutaj taka kiszkowa pogoda, a Ty wkrotce bedziesz sie cieszyc sloneczkiem i tropikami. Czekamy na zdjecia i relacje

[rabid]

Napisane przez painka

To prawda, ja też latam na własną rękę. Chociaż Tobie jest chyba łatwiej skoro mieszkasz w UK. Z Polski nie ma lotów bezpośrednich a przesiadka to większy koszt. A ja się powoli pakuję bo jutro wylot...

Właśnie zazwyczaj te z przesiadką są tańsze. A z UK to w ogóle jest dużo drożej niż z Polski, przynajmniej w przeliczeniu.

[dorka1980]

Napisane przez rabid

Właśnie zazwyczaj te z przesiadką są tańsze. A z UK to w ogóle jest dużo drożej niż z Polski, przynajmniej w przeliczeniu.

to w końcu skąd jest taniej? przy czym słowo "taniej" kazdy inaczej interpretuje, więc najlepiej cenami operować

parę stron wcześniej ktoś podawał cenę 1700zł z PL (chyba jesień tamtego roku)

[rabid]

Napisane przez dorka1980

to w końcu skąd jest taniej? przy czym słowo "taniej" kazdy inaczej interpretuje, więc najlepiej cenami operować

parę stron wcześniej ktoś podawał cenę 1700zł z PL (chyba jesień tamtego roku)

Różnie interpretować można co to znaczy tanio, ale taniej zawsze znaczy taniej. A taniej, i to zdecydowanie taniej jest z Polski. Lot takim Kuwait Airways, o których lida82 pisze, że są tani, kosztuje 750-850 funtów, czyli w przeliczeniu od 3,5 tysiąca w górę, a lotów w cenach poniżej 2200 zł w ogóle tam nie ma, za to w Polsce nie ma problemów ze zmieszczeniem się w dwóch tysiącach. Z konkretnych cen, to na przykład 1690 w maju tego roku, 1670 i 1730 w czerwcu, 1790 w sierpniu, 1690 we wrześniu i 1970 w grudniu.

[painka]

To już sama nie wiem. Słyszałam odwrotnie, ale muszę się z Wami zgodzic skoro podajecie konkretne ceny, nie płacę to nie wiem i się kłócic nie będę Wracam do pakowania.....

[obniski]

Rabid, sprawdzałeś kiedyś te różnice? Osobiście mieszkam w Uk i tydzień temu wróciłem z 3tyg pobytu w Tajlandi. Różnica w cenie biletów miedzy PL a UK była taka ze moja dziewczyna która mieszka w PL wolała przylecieć do UK i lecieć z tąd niż z PL.

My lecieliśmy Etihad'em, linie Emiratów Arabskich, wiec samo przez sie mówi, że panowie z tego kraju luksus lubią. Luksusu nie było ale komfort na maxa. co do biletu to nie wiem czy 450 funtów w dwie strony na okres 23.01-12.02 to dużo zwłaszcza ze funt oscyluje w okolicy 4.6zł, faktem jest ze trzeba jeszcze doliczyć bilet z Pl do UK. wszystkim szukającym polecam skyscanner.net codzienne sprawdzanie różnych opcji i kupowanie jak się tylko pojawi jakaś promocja.

Pozdrawiam

[dorka1980]

przecież rabid podał konkretne ceny i wychodzi taniej (ciut, ale taniej) i jeszcze trzeba dolot do UK doliczyć, więc Twoje 2000zł+dolot to więcej niż 1670-1970 rabida

[altamira]

Nie znam cen biletow z Polski. My za nasza podroz liniami Emirates w marcu 2010 zaplacilismy 443 funty za osobe. Bilety zakuplismy w grudniu 2009 i wiem ze miesiac czy dwa wczesniej mozna bylo je dostac nawet za 370 funtow. Ceny roznia sie tez zaleznie z jakiego miasta w UK jest wylot.

[gehas89]

a jak sprawa wyglada z wizami? mógłby ktoś napisać jak to sie odbywa? dużo jest formalności na lotnisku? bo chyba można załatwić to po przylocie.

PS. Painka masz chłopaka?

[tomekr]

witam wybieramy się do tajlandii i mam problem czy wykupić wczasy w biurze turystycznym all inklusive czy lepiej wziąć wczasy w hotelu tylko ze śniadaniem .chcemy troszkę poleżeć i troszkę pozjeżdzić i zwiedzać.gdzie lepiej pojechać pucket czy ko samui

[dorka1980]

Napisane przez tomekr

witam wybieramy się do tajlandii i mam problem czy wykupić wczasy w biurze turystycznym all inklusive czy lepiej wziąć wczasy w hotelu tylko ze śniadaniem .chcemy troszkę poleżeć i troszkę pozjeżdzić i zwiedzać.gdzie lepiej pojechać pucket czy ko samui

a jaka różnica w cenie? a może HB-śniadanie, dzień na podróżowaniu/zwiedzaniu i na kolacje do hotelu?

[obniski]

Tomek, ciekaw jestem jaką ofertę proponuje Ci biuro? Ja wróciłem z Tajlandii 2tyg temu i szczerze odradzam biura, zwłaszcza jeżeli masz zamiar leżeć na plaży. Wszystko jest tam tak proste że nie wiem czy jest sens płacić komuś za coś co spokojnei zrobisz sam.

Pomyśl nad Krabi, Phuket prawie każdy Ci odradzi.

[tygrysia]

Napisane przez tomekr

witam wybieramy się do tajlandii i mam problem czy wykupić wczasy w biurze turystycznym all inklusive czy lepiej wziąć wczasy w hotelu tylko ze śniadaniem .chcemy troszkę poleżeć i troszkę pozjeżdzić i zwiedzać.gdzie lepiej pojechać pucket czy ko samui

Chcesz jechać do Tajlandii wykupując wycieczkę z biura? To się raczej nie opłaca. Ponadto, samemu fajniej. Jedziesz gdzie chcesz, śpisz w hotelu, w którym chcesz, zwiedzasz co chcesz itp. Tajlandię czy Indie lepiej zwiedzać samemu.
Phuket, jest bardzo popularny i dużo tam ludzi. Myślę, że Krabi będzie lepsze. W każdym razie ja teraz w marcu będę między innymi na Krabi. Jak wrócę to zdam relację

[painka]

Ja 2 godzinki temu wrocilam z Tajlandii i melduję, że jest o 40 stopni więcej niż w PL

[pumas]

Painka, czekałam na Twój powrót. Pisz pisz koniecznie wszystko, fotki załącz

[lida82]

szczerze odradzam biura i zorganizowane wycieczki do tajlandii
oni zyja z turystyki komunikacja jest wysoko rozwinieta wiec kazdy nawet poczatkujacy sobie poradzi.
polecam linie airasia aby zwiedzic troszke Azji
zwiedzilam dzieki nim vietnam. kambodze, singapur, malezje itd..sa b.tani
co do cen z polski a z UK to nie chce sie spierac ale niestety z uk jest duzo!!! taniej np
w 2009 roku za bilet zaplacilam 328 funtow na os ( w dawie strony londyn-bankok)
w 2010roku 420 funtow w listopadzie a powrot przed samymi swietami Bozego narodzenia...
pozdrawiam

[dorka1980]

lida82 no ale rabid już udowodnił, że z PL można polecieć za mniej niż 2tys zł, więc Twoje ceny nie są duuuużo niższe od cen w PL (nie uwzględniam jeszcze dolotu do UK z PL)
chyba, że te ceny to standard, bez polowania na okazję (w co wątpię) a w PL to upolowane a nie pierwsze lepsze

[rabid]

328 to rzeczywiście tanio, ale albo to była AirAsia, która kiedyś miała rzeczywiście niskie ceny, albo jakaś wyjątkowa promocja, bo jak tak patrzę na cały ten rok, to nie widać nic za mniej niż 440, nie licząc oczywiście biletów do i z Londynu. Za to w Polsce, prawie w każdym miesiącu można znaleźć lot w cenach, które podawałem, czyli w przeliczeniu jakieś 355-420.

[lida82]

www.wefly.co.uk
polecam ta stronke
mieszkam w uk od lat wiec mozliwe, ze w PL ceny spadly

[painka]

Co do AirAsia to mam złe wspomnienia, ponieważ zostałam przez nich wprowadzona w błąd. Tzn miałam wykupiony bilet powrotny z bangkoku na lot przez Kijów, wylot w sobotę wieczorem, rano miałam byc już w Polsce, przyszłam na lotnisko i okazało się, że mój bilet kupiony za 700$ został anulowany bez żadnej informacji, maila czy cokolwiek! zaproponowano mi ponowny zakup biletu za 1800 euro :/ Sprawa była o tyle trudna, że w poniedziałek koniecznie musiałam byc w pracy. Zaczęłam więc chodzic po lotniskowych stoiskach i szukac jakiegoś biletu powrotnego, jak się okazało na wszystkie loty do europy był overbooking, więc zdecydowałam się na lot na trasie Bangkok->Hanoi->Moskwa->Warszawa. W stoisku Air Asia zapytałam czy nie będzie mi potrzebna wiza tranzytowa, powiedziano mi, że wystarczy że okażę bilet na dalszą podróż - tak też zrobiłam, kupiłam bilet AirAsia do Hanoi oraz na dalszą trasę Aeroflotem. Była godz. 23 więc spokojnie pojechałam do hotelu na kilka godzin snu, bo o 6 miałam samolot do Hanoi. Jakie było moje zdziwienie o 5 rano, gdy chcialam nadac bagaż i dowiedziałam się, że nie wpuszczą mnie na poklad z powodu braku wizy....!!! Szanowna Pani manager wmawiała mi że to nie jest możliwe żeby ktoś mi udzielił takiej informacji, bo w ich liniach jest wymagana wiza ponieważ są low costem itd itp, w sensie że w Hanoi nikt nie przejmuje pasażerów ich linii. Powiedziała że załatwienie takiej wizy trwa 1 dzień, z tym że to była niedziela więc ambasada była zamknięta. Zaczęłam więc biegac po wszystkich możliwych stoiskach i szukac jakiegokolwiek połączenia do europy. Udało mi się wsiąsc na pokład airberlin, fartem, bo byłam zapisana na liście standby'owej i w ostateczności wróciłam do polski przez monachium i frankfurt...
W drodze do Tajlandii też miałam przygody, ponieważ utknęliśmy z rodzicami w Frankfurcie na jedną noc, w cienkiej bluzie i z walizką letnich ubrań zwiedzałam 7 stopniowy frankfurt... Kolejnego dnia udało mi się wsiąsc na pokład i poleciałam sama do Bangkoku, a moi rodzice dolecieli do mnie dopiero po 3 dniach, więc 3 dni spędziłam sama w Bangkoku! Nie byłoby w tym nic strasznego, gdyby nie fakt że wszystkie bagaże były zarejestrowane na moją mamę, więc mój bagaż nie poleciał.. I tak o to znalazłam się w 37 stopniowym bangkoku w jeansach, adidasach, bluzie, z jakieczkiem, telefonem i aparatem w ręce... musiałam kupic sobie jakieś krótkie ciuchy i podstawowe kosmetki... Także przygody miałam niezłe!!!

A co do samej Tajlandii to co tu dużo opowiadac - gorąca pogoda, wspaniałe widoki i cudowni ludzie

[dorka1980]

ale jaja!!!i nie wiadomo dlaczego odwali ten lot powrotny?!
mogłaś szybko zorganizować sobie podręczny z kilkoma koszulkami, szortami i kosmetykami (mam na myśli plecaczek-już Cię widzę z reklamówką na odprawie) ale gratuluje odwagi i stalowych nerwów-ja bylam 20min od podróżowania we wrześniu w sandałach z Niemiec do Pl pociągiem/busemprzygoda, przygoda każdej chwili szkoda!

[painka]

J

Napisane przez dorka1980

ale jaja!!!i nie wiadomo dlaczego odwali ten lot powrotny?!
mogłaś szybko zorganizować sobie podręczny z kilkoma koszulkami, szortami i kosmetykami (mam na myśli plecaczek-już Cię widzę z reklamówką na odprawie) ale gratuluje odwagi i stalowych nerwów-ja bylam 20min od podróżowania we wrześniu w sandałach z Niemiec do Pl pociągiem/busemprzygoda, przygoda każdej chwili szkoda!

Lot nie byl odwolany, po prostu byl taki popyt na bilety z Bangkoku, ze linie lotnicze "scancelowaly" moj bilet nawet mnie o tym nie informujac. Do infolinii nie moglismy sie dodzwonic, wiec napisalismy szybko maila i okazalo sie ze nawet pieniadze za nilet sa juz w drodze! I zaproponowali ponowny zakup biletu za 1800euro! To byl jakis lot czarterowy, wiec nawet nie chce mi sie z nimi o cokolwiek wyklocac...
A co do bagazu to chodzi o to ze my latajac za darmo odpdawiamy sie normalnie w check-in'nie z bagazem i dopiero przy samym gate'cie dowiadujemy sie czy lecimy, jak juz wszyscy wsiada na poklad. Wiec nie mialam jak sie przepakowac, wiadomo ze normalnie to tak bym to zrobila ;-)

[jaroovka]

Napisane przez painka

Cena nie dziwi, bo wtedy jest monsun i deszcz pada non stop przez kilka miesięcy = nie ma sezonu

e tam
spędziłam dwa miesiące w Tajlandii między lipcem a wrzesniem i pogoda była całkiem niezła. Przez pierwsze dwa tygodnie wcale nie widziałam deszczu za potem padało jedynie kilka razy wieczorem
za to ceny byly niskie a ludzi mało

[painka]

Napisane przez jaroovka

e tam
spędziłam dwa miesiące w Tajlandii między lipcem a wrzesniem i pogoda była całkiem niezła. Przez pierwsze dwa tygodnie wcale nie widziałam deszczu za potem padało jedynie kilka razy wieczorem
za to ceny byly niskie a ludzi mało

Ehhh dobrze, cofam stwierdzenie że leje non stop. Chodzi o to, że jest pora monsunowa wtedy i MOŻE, ale NIE MUSI byc idealnej pogody, na której zapewne zalezy osobom lecącym tam np na tydzień na plażowanie. Po prostu inny termin, bardziej w sezonie, jest pewniakiem co do pogody...

[gehas89]

Napisane przez scoryska

Witam
Ja tez marze o podrózy do Tajlandii, najlepiej chciałabym wybrac sie na własna reke, ale niestety nie mam z kim, a sama sie po porstu boje. Z biura podrózy nie chce bo tak jak mowiłyscie, buiro nie zapewnie mi tylu atrakcji.
Narazie jestem na etapie zbierania pieniedzy i mam nadzieje, ze kogos znajde kto bedzie chciał sie ze mna wybrac

moze ktoras chetna ??

może moge jechać z tobą? mam podobna sytuację, nie mam z kim jechać. ps.nie jestem któraś tylko któryś, wiec jak nie przeszkadza ci to, napisz

[justine_]

Co do deszczu w porze monsunowej to roznie bywa. My pojechalismy na 5 tygodni pod koniec lipca i bylo pieknie ale pod koniec sierpnia wybralismy sie na wyspe ko chang i z 6 dni jakie chcielismy tam spedzic 4 padalo. I faktycznie padalo non stop, podtopilo nawet lokalne sklepiki. Wiec trzeba poprostu uwazac w jaki rejon sie jedzie. My z ko chang zaryzykowalismy, bo slyszelismy ze moze byc kiepsko. Podobno juz po drugiej stronie (Krabi, Phuket) jest znacznie lepiej w tym okresie

[Arwena84]

Wylatuję 25 marca. Niby miała być pora gorąca i sucha. Tymczasem wg prognozy pogody ulewy przez pierwszy tydzień. Cudnie. Aż mi się odechciało tej całej wycieczki.