2007-04-18, 20:40 | #1 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 170
|
Wystylizować się w oparciu o wizerunek Brigitte Bardot
Witam,
Chyba jest czas i na moja metamorfozę. Kobieta zmienną jest - i ja nie jestem wyjątkiem. Zmieniac się lubię, choć czasem jest trudno - ma się jakis sentyment do tego, jak obecnie sie wygląda. Jestem osobą chyba w typie zimy - włosy naturalnie w chłodnym, brązowym odcieniu, obecnie farbowane na czarny. Sama nie wiem, czy jestem zima - może po prostu umiem się pod zime "podciągnąć". Lubię lekko naśladowac wizerunek innych osób, które zyskuja w moich oczach - te, które mają dobry gust, sa ładne, lub po prostu słynne i staja się idolem. To nie ejst brak indywiadualności - przez to rozwijam własny styl. Wcześniej opierałam swój wygląd na irlandzkiej artystce Enya'i - bladziutkiej, niewielkiej osóbce o niezwykłym głosie. Podobnie podkreślałam swoją twarz, miałam identyczną fryzurę. Na obecnym zdjęciu akurat miałam wenę do bardzo indywialnego wizerunku;-) Obecnie jednak zakochałam sie w fryzurach i ogólnie wizerunku z lat 60-tych XXw., czyli - natapirowane, nalakierowane włosy, grzywki, no i blond kolor. Ale jest problem... czy na blond w ogóle dam radę się zafarbować...? Doradźcie mi, co zrobic, aby mój wizerunek był podobny do wizerunku kobiet z lat 60-tych (chyba...) czy 70-tych...(?). Oczywiście główną role tutaj odgrywa Brigitte Bardot. Zamierzam zapuścić włosy - to dobre rozwiązanie? Przerabiałam komputerowo - nie było źle. Zaraz załącze fotki. A może lepiej nosić fryzurkę do linii brody, z tyłu włosy krótsze, niewycieniowane, grzywka do brwi, typowa fryzurką z tych, czy nieco późniejszych lat (?), tez bardzo fajna, ale chyba ja zapuszcze kłaczki. Może troche przydatnych informacji: Mój styl ubioru: sporo klasyki, lubię jednak także koronki, etniczne zdobienia, folklor, hafty, ale KORONKI przede wszystkim. Chodze w butach na niewysokim obcasie, (gdzies z 3cm - na niźszym krzywo chodzę - mam chyba wade psotawy), często nosze spódnice, a tutaj najróżniejsze - lubię takie do kolan, z falbankami, ale także z karczkiem i bardzo zmarszczonym dołem. Bluzki najczęściej etniczne, czasem w paski (lubię w czarno-białe paski), takie właśnie nawiazujące do lat 60-tych, ogólnie lubię brąz, intensywną czerwień, butelkową zieleń, beż - i chyba mi dobrze w tych kolorach. Karnacja - blada, cięzko sie opalam. Mam malutko piegów na nosie. Rzęsy czarne, brwi ciemne, włosy także. Usta o dosyc ciemnym pigmencie (eh, do tego nierównym, jakby wystrzępionym - musze to korygowac pomadką). Teraz noszę fryzure troche inna niż na zdjęciu - grzywka na czoło, a włosy zaraz za grzywką zaczesane do tyłu i natapirowane. Z natury falujące, nie staram się ich zbytnio poskramiać. Wzrost - 1,62m. Waga - 53kg (uh, wstydzę się...) Jestem drobna, mam pociągłą twarz i szczuplą sylwetkę. Troche wiem o stylizacji, ale czekam na porady od Was. Dzięki z góry. Liczę na odpowiedzi, Kochane Wizażystki! Oczywiscie czarno-biała fota jest przerobiona, żeby zobaczyć, jak wyglądać będe w długich włoskach;-) |
2007-04-20, 20:58 | #2 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 40
|
Dot.: Wystylizować się w oparciu o wizerunek Brigitte Bardot
Sądzę że ciężko ci będzie zapuścić takie włoski!!!Ale do tych co masz proponowałbym ci trochę je rozjaśnic jakimiś pasemkami (różne odcienie blądu )Bardziej wyrazisty makijaż(brąz,beż) rozświetlający puder i podkreślone poiczki.
|
2007-04-20, 21:00 | #3 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 40
|
Dot.: Wystylizować się w oparciu o wizerunek Brigitte Bardot
acha i zpomniałam dodać.Ładnie by ci było jak byś troszeczke podtapirowała z tyłu włoski!!!!
|
2007-04-20, 21:30 | #4 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 170
|
Dot.: Wystylizować się w oparciu o wizerunek Brigitte Bardot
Witajcie, znalazłam takie zdjęcie BB: http://img236.imageshack.us/img236/5...alata60ft3.jpg - fryzurka bardzo mi się podoba, na pewno łatwiejsza do ułożenia niż z długich, może lepiej bedzie pasować do mojej pociągłej twarzy niż długie włosy no i co tu ukrywać - nie chce mi się zapuszczać - nie dotrwam.
Na zdjęciach BB można zauważyć - fryzurka krótka optycznie skraca jej twarz, długa - wydłuża. Acha, ale powiedzcie mi - jeżeli już miałabym się tak ostrzyć, to: - na pewno te "wąsy" ;-) z przodu będą miały sięgac mi brody, prawda? To optycznie skróci mi twarz, nie? Jak myślicie? - jak to układać? Na dużej, okrągłej szczotce myslę - tak? I na pewno fryzura bez cieniowania - zgadza się? Kurczę, tylko ja mam włoski wycieniowane:/ I co teraz będzie? Dobra, spróbuję się tak ostrzyc, mając cieniowane. Rozumiem że tutaj tony żelu trzeba, i tapirowac grzebieniem z drobnymi ząbkami lekko "namoczonym" w gumie do włosów - już to wypróbowałam i dość dobrze się trzyma. No i tony lakieru. - oj boję się jak grzywka wyjdzie na moich lekko falujących włosach. Ale cóż - raz się żyje - nieraz czytałam, że taka fryzura pasuje do twarzy trójkatnej; w kształcie serca; w kształcie diamentu (ja bardziej pod diament podchodzę) - hmm... i zmienię kolor włosów na jaśniejszy kolor - może "palona kawa" joanny. Dośc ładny to kolor, bo kiedyś miałam, i pasuje do mojej bladej twarzy piegowatej na nosie. Albo wróce do naturalnego (hmm... jakiś "inny" mam, miedzianobrązowy od słońca chyba), ale chyba nie dotrwam. Znając mnie znów będzie czerń:/ - może samoopalacz (bo słońce mnie nie łapie, choć juz kilka dni pod rząd wyleguję się na słońcu i, przyznam się szczerze, bez kremu do opalania)? Prawdę powiedziawszy aż się wstydzę że swoją fotę umieściłam, jaka ja paskuda, jeszcze na tej fotce tak fee wyszłam |
2007-04-20, 21:36 | #5 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 170
|
Dot.: Wystylizować się w oparciu o wizerunek Brigitte Bardot
Wrzucę moze jeszcze inne moje foty, na których wyszłam lepiej - bo tam to nos jak Małysz normalnie
Acha, i jeszcze jedno - ile dałybyście mi lat? Bo ja was chyba zaskocze, ile ja mam - przynajmniej zaskakuję tym wielu ludzi, którzy do mnie na "pani" mówią A więc: |
2007-04-20, 22:02 | #6 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 11
|
Dot.: Wystylizować się w oparciu o wizerunek Brigitte Bardot
witaj, wiesz to czerwone zdjecie jest boskie ! zreszta oba bardzo ładne. nie umiem byc tak drobiazgowa w szczegółach, ani też fajnie doradzać, ale kolorek włośów mozna by troszke rozjaśnic.
|
2007-04-20, 22:42 | #7 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 40
|
Dot.: Wystylizować się w oparciu o wizerunek Brigitte Bardot
I co jak ci idzie , masz naprawdę wielkie możliwości do kombinowania ze stylami.A co do do załączonej fotki z Brigitte to sądzę że ta fryzura jest zbyt obszerna jest dobra na jeden raz, ale na pewno ma tam spore ilości lakieru więc sądzę że czesząc się w ten sposób codziennie szybko zniszczysz włoski.Myślę że potrzebna jest ci prosta,szybka i efektowna fryzurka do ułożenia.Jak coś nowego stworzysz na głowie to załącz fotkę bo jestem bardzo ciekawa jak postanowiłaś je zmienić.Serdecznie pozdrawiam!!!!
|
2007-04-21, 09:46 | #8 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 36
|
Dot.: Wystylizować się w oparciu o wizerunek Brigitte Bardot
Jeśli chodzi o wiek, to tak 14-15.
Masz pociągłą brodę - długie włosy tylko by ją jeszcze wydłużyły. Jednak fryzura a'la hełm to według mnie niezbyt dobry pomysł. Jeśli chodzi o blond, to trzeba byłoby zrobić przeróbkę. A jeśli się zdecydujesz, to chwyci Ci tylko rozjaśniaczem. |
2007-04-21, 10:25 | #9 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 856
|
Dot.: Wystylizować się w oparciu o wizerunek Brigitte Bardot
Jeśli chodzi o wiek to wyglądasz na 23 - 28 lat.
|
2007-04-21, 13:01 | #10 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 170
|
Hihi, ależ się uśmiałam;-) Jedni dają 14 lat, drudzy 28, niektórzy 36 (!). A tymczasem mam 16;-) Dzisiaj w slepie ekspedientka do mnie na "pani";-)
Jeżeli chodzi o fryzurkę stylizowaną na lata 60, jak na tym zdjęciu, to nawet nie mam zamiaru nadawać jej aż tak ogromnej objętości. To dodatkowo wydłużyłoby mi twarz. Ma ktoś "Olivię" z kwietnia 2006? Na okładce ta pani ma fajną fryzurke tego typu. Chodzi mi o coś takiego. Juz chyba nawet rezygnuję z długich włosów. Dodatkowo mi wydłużą twarz - w tym macie rację. Jednak lepiej mi w krótkich. Dzisiaj farbuję włosy na jasny złoty brąz, niby "łapie" czarne włosy - ale obawiam się, co z tego wyjdzie... No i mam pytanka: - Jakie kolory mi do twarzy (cienie do powiek, róż). Bo ja myslę, że róż w chłodnym, różowym kolorze, a nie ceglastym, brązowym czy beżowym, bo mam bladą cerę. Z cieni do powiek lubię chłodną zieleń, fiolet, róż, brązy - zresztą, prawie wszystko. Co o tym sądzicie? No i eksperymentuję z eyelinerem. Dopiero się uczę. Lubię grube, długie kreski wychodzące 1,5-2cm poza kontur oka - to chyba poszerza twarz? - Mam chyba spore oczy. Nie trzeba ich optycznie powiekszać? Nie mam opadających powiek, więc chyba mogę eksperymentować z makijażem (tylko w weekendy, do szkoly nie bardzo:/)? - Róz nakładać na brodę, poziomo na policzki lub centralnie pośrodku policzków, w kształcie okręgu? - Włosów jeszcze nie ścinam. Z przodu muszę zapuścić "wąsy". Jakie fryzury proponujecie? Bo ja wciąż upieram się przy takiej "hełmowej". Na pewno grzywke musze mieć, prawda? Chociaż czoło mam niskie, ale grzywka stanowczo i bardzo skraca mi twarz - i dobrze. Dlatego nie mam zamiaru miec jej króciótkiej lub nie mieć w ogóle. Na pewno do oczu. - Włosy z tyłu - dłuższe czy krótsze? Ja cały czas mam dłuższe, takiego "Czecha", ale to chyba optycznie wydłuża twarz? - Nie robię włosów blond. Jak już pisałam rozjasniam o ton lub dwa. Jeżeli w ogóle się uda. Choć troche mi szkoda mojej szokującej czerni Acha, jeszcze jedno. Mam grube, sztywne włosy, ciężko je tapirować - bo zaraz i tak sa przyklapnięte. Znacie jakieś fajne techniki tapirowania? Jakim grzebieniem? Eh, ja po prostu jestem jakaś dziwna i inna Najchętniej to bym sobie obcięła połowę mojej brody. No cóż, jestem po farbowaniu włosów a jaki jest efekt? Albo raczej - jakiego nie ma... Włosy nadal czarne, choć było wyraźnie napisane, że rozjaśnia nawet ciemne włosy - czarne. I coś bajerowali na opakowaniu, pokazywali czarne włosy przed i po farbowaniu. A jaka to farba? Jakże inna mogłaby być? - oczywiście Garnier Stanowczo odradzam jej zakup. Złapało tylko odrosty, które są teraz ogniście rude, kolor zupełnie inny niż na opakowaniu Cóż za badziewie W takim razie jestem skazana na czerń do końca życia. I nawet nie myślę o dekoloryzacji. Nie marzy mi się wyłysienie. A opalić się - nie mogę, żeby choć zmniejszyć kontrast między włosami a cerą. Samoopalacz mnie uczula. Wszystko przeciwko mnie Ja dziękuję Nie dam rady wyjśc z tego kręgu. Jest tylko jedna rada - zafarbować to obrzydlistwo na czarny Byłam na stronie Garniera i w kontakcie nie ma nawet e-maila. A chciałam złożyć skarge na ich beznadziejny produkt Edytowane przez Przezlosliwa Czas edycji: 2007-05-06 o 14:48 |
2007-04-22, 14:55 | #11 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 856
|
Dot.: Wystylizować się w oparciu o wizerunek Brigitte Bardot
Moim zdaniem nie pasuje Ci w ogóle ta fryzurka (jak na przerobionej biało-czarnej fotce) - niepotrzebnie wydłuża Twoją twarz i niestety, postarza Cię.
|
2007-04-23, 15:08 | #12 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 170
|
Dot.: Wystylizować się w oparciu o wizerunek Brigitte Bardot
|
2007-04-28, 19:22 | #13 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 170
|
Dot.: Wystylizować się w oparciu o wizerunek Brigitte Bardot
Kochani, więc tak:
Będzie chyba grzywka na całe czoło, włosy dłuższe, z przodu pejsy do brody. Kolor średni lub ciemny blond. Już nie będę cieniowac włosów, najwyzej odrobinę. Z tyłu będę spinać. Po bokach twarzy fale. Tylko ta straszliwa broda, ja jej nie mogę znieść! I wielki nos! A usta jakie małe Aż się boję na siebie patrzeć w lustrze. Same defekty. Czy w wypadku mojej brody do ziemi - pejsy do brody będa dobre? A co mi tam. I tak mi nic nie pomoże. Daję jedną fotę, w trakcie metamorfozy, ale ta czerń i mocno cieniowane włosy mi totalnie "nie podchodzą" no i wypadałoby dać "UWAGA! Nie przeznaczone dla osób wrażliwych!". Krechy ciut krzywe, dopiero się uczę. Nie mam opadajacych powiek, tylko słoneczko mnie raziło więc oczy jakieś skrzywione No i chyba nie mam szans na uzyskanie wizerunku z lat 60-tych. Załączam fotę o jaką fryzurkę i makijaż mi chodzi, oki? |
2007-04-28, 19:50 | #14 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 856
|
Dot.: Wystylizować się w oparciu o wizerunek Brigitte Bardot
Hmm, moim zdaniem nie ma co na siłę się stylizować na Brigitte - w końcu nie ma między wami żadnego podobieństwa. Bardzo podoba mi się, że starasz się wystylizować w oparciu o takie osoby - dla mnie te wszystkie babeczki (Brigitte, Loren itp.) miały również niepowtarzalny styl.
Myślę, że powinnaś poszukać jakiejś osoby (z lat 60), do której o wiele łatwiej byłoby Ci się upodobnić. Np, Gina Lollobrygida (nie wiem czy koniecznie z lat 60) śliczna kobietka z krótszymi włosami (czarnymi!). Uważam, że taki fryzik bardziej by Ci pasował Przykładowa fotka (jak Ci się spodoba, to szukaj innych ) |
2007-04-28, 20:01 | #15 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 170
|
Dot.: Wystylizować się w oparciu o wizerunek Brigitte Bardot
Faktycznie bardzo fajnie. Jak na razie jednak chyba muszę ciut zapuścić włosy bo mam chyba ciut za krótkie? I nadal myślę, że ta czerń mnie dużo postarza i wciąz zastanawiam się nad jakims jaśniejszym kolorem.
Poszukam sobie zaraz więcej fotek Ale mam pytanko - jak taką fryzurę układać? Hmm... Chyba papiloty, prawda? |
2007-04-29, 17:02 | #16 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 856
|
Dot.: Wystylizować się w oparciu o wizerunek Brigitte Bardot
Jeżeli chcesz przefarbować włosy, to na pewno nie na blond - mile widziane lżejsze odcienie czerni i brązu.
Jeśli chodzi o ułożenie fryzury to pewnie będą potrzebne papiloty No i na pewno niezłe cieniowanie. Także zapuszczaj włoski, a potem leć do fryzjera na cieniowanie |
2007-04-30, 17:51 | #17 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 170
|
Dot.: Wystylizować się w oparciu o wizerunek Brigitte Bardot
No więc jestem po dekoloryzacji, ale, waq, od razu mówię - nic sie nie bój;-)
Co prawda Twoją poradę przeczytałam dopiero teraz, juz po fakcie. Gdy moja siostra rozcinała torebkę z wodą utlenioną, myslała, że to w kremie będzie hehe, i wylała 1/4 na podłogę. Więc dolałysmy do tego wode utlenioną 3%. Trzymałam to chyba z 50 minut. Efekt jest taki, że odrosty (0,5cm) wyszły platynowe, potem z 2-3 cm rudego, a potem - kasztanowy brąz, prawie MÓJ kasztanowy brąz. Na dole odrobinka czerni, ale to nie razi. Więc jutro farbuję odrosty na ciemny blond, którym farbowała sobie moja siostra (to jest taki brąz) i wyszedł całkiem porządny brązik. Będe więc miała w miarę naturalny brąz i potem wracam do swojego koloru. Dość mi niszczenia włosów. Włosy praktycznie nie zniszczyły mi się zbyt bardzo, są troche przesuszone ale ogólnie ok. 2 dni regenerowanai odżywką i bedzie ok - mam mocne, geste włosy. Wczoraj zrobiłam sobie loki - ale nie na papiloty, tylko skręciłam na palcu i przypięłam spinką i tak suszyłam. Oczywiście mam na to jeszcze za krótkie. Fryzjera odwiedze za jakieś pół miesiąca. Na razie nie trzeba mi cieniowania, i tak już mam nieźle wycieniowane. Sama się zastanawiam nad tą fryzurką - foty GL pochodza z lat 40. i 50.... Nie wiem, czy będzie mi dobrze... Waq, jeżeli byłabyś tak dobra i podała kilka nazwisk babek (aktorek, piosenkarek) z lat 60. Zdjęcia już sobie znajdę. Byłabym ogromnie wdzięczna... |
2007-04-30, 20:55 | #18 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 856
|
Dot.: Wystylizować się w oparciu o wizerunek Brigitte Bardot
Ehh co to będzie z Twoimi włosami, trochę się boję
Mogę podać nazwiska paru "starszych" babek, tylko nie jestem pewna czy z lat '60 (ale coś w tym stylu, choć może i nie) . Problem w tym, ze w sumie większość z nich ma włosy długie, no, ale może coś zainspiruje Cię Mam nadzieję jednak , że zostaniesz przy fryzurce a'la Gina L.
Brąz/rude włosy to też nie jest zły pomysł. |
2007-05-01, 07:50 | #19 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 170
|
Dot.: Wystylizować się w oparciu o wizerunek Brigitte Bardot
Ah dziękuję Ci . Zaraz poszukam sobie fotek tych pań.
I nie musisz się bać co z moich włosów będzie. Wczoraj rozjaśniły mi się, mam brąz z lekka mahoniowy, tylko odrosty ohydne, więc je tylko musnę czymś brązowym i daję sobie spokój z farbami aż do starości Wrzucę foty jak te moje włosy po dekoloryzacji wyglądały, ale może wieczorem lub jutro. Wieczorem dałam sobie odżywkę na włosy i są w takim stanie, jak zupełnie PRZED farbowaniem, ponad poł roku temu takie były. Ah, te moje mocne włosy (hehe, a wczesniej, podczas dekoloryzacji się bałam, że wypadną... ) |
2007-05-01, 10:27 | #20 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 856
|
Dot.: Wystylizować się w oparciu o wizerunek Brigitte Bardot
W takim razie czekam na zdjęcia
|
2007-05-02, 10:26 | #21 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 170
|
Dot.: Wystylizować się w oparciu o wizerunek Brigitte Bardot
No więc daję, ale mówie od razu - było to od razu po dekoloryzacji. Teraz te odrosty lepiej wyglądają, przynajmniej nie są tak jasne. Fotki robione w złym świetle, więc włosy wydają się ciemniejsze.
Wybaczcie mi okropną fryzurę, bluzkę, w której chodzę po domu i niemal zupełny brak makijażu PS. No może wyglądaja jak czarne na tych fotach... Ale są o ton jasniejsze, ciemnokasztanowe. |
2007-05-02, 11:04 | #22 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 856
|
Dot.: Wystylizować się w oparciu o wizerunek Brigitte Bardot
Moim zdaniem jest fajnie I kolor i fryzura są ok (myślałam, że będzie gorzej ) Możesz śmiało założyć dużą opaskę na włosy, okularki i już wyglądasz jak z lat '60
|
2007-05-02, 13:19 | #23 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 170
|
Dot.: Wystylizować się w oparciu o wizerunek Brigitte Bardot
Cytat:
Ale jak na razie nie kombinuję z farbowaniem - gnienigdzie wygląda, jakbym miała rude pasemka od słońca, ale ogólnie czuję sie dośc dobrze w tym kasztanowym czy tam ciemnym mahoniu (nie-wiadomo-co ) tylko wkurzają mnie te odrosty, no cóż, przeżyję. Wrzucę foty jak cos ze sobą zrobię(czyt. ułożę sobie fryz i zrobię makijaż) (nie wiem, kiedy, jak na razie siedzę z rozburzona od spania fryzurą i co najwyżej ide pobiegać rano, kiedy nie ma ludzi i nikt na mnie nie musi patrzeć ). |
|
2007-05-04, 11:39 | #24 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 170
|
Dot.: Wystylizować się w oparciu o wizerunek Brigitte Bardot
Hihi wczoraj zrobiłam sobie dość "objętościową" fryzurę, mocno natapirowaną z tyłu, z prostą grzyweczką. Do tego kreski na oczach, usta w kolorze skóry, mocno zaznaczone policzki i opaska do włosów w kropeczki. Wymęczyłam mamę, żeby mi uszyła spódnicę. A efekt? Extra, spódnica z bardzo wysokim stanem, z półklosza (czarna w białą kratkę, ale bardzo delikatną), sięgająca talii, do kolan, oczywiście w talii bezlitośnie ściśnięta szerokim paskiem - ależ mnie kręgosłup bolał Do tego bluzka na ramiączkach w czarne paski i brązowe (hehe, troche kolorystycznie nie pasują ale to aż tak się w oczy nie rzuca) buty na 3cm obcasiku. Nie robiłam fot, ale byłam dośc zadowolona z efektu - jak żywcem wzięta z lat 60. No i trochę żałuję, ale się mówi trudno, a Wy z pewnościa nie będziecie złe za brak fot, i może nawet zadowolone (trzeba oszczędzać oczy, oj trzeba).
A wiecie, jakos ludzie niektórzy dziwnie sie na mnie patrzyli, a szczególnie na moje czarne kreski. Udało mi się zdobyć 2 szerokie paski i 2 cieniutkie, modne w tym sezonie. Jestem w 7. niebie (babie to jednak niewiele do szczęścia potrzeba... mały pasek a tyle radości) |
2007-05-04, 19:50 | #25 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 856
|
Dot.: Wystylizować się w oparciu o wizerunek Brigitte Bardot
Zdjęcia, zdjęcia ...
Czyli w ostatecznym starciu Gina - Brigitte wygrała moja propozycja ? |
2007-05-05, 19:57 | #26 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 170
|
Dot.: Wystylizować się w oparciu o wizerunek Brigitte Bardot
Jak pisałam fotecek nie ma Ale postaram się to nadrobić w najbliższym czasie
A w starciu Gina-Brigitte wygrała... nie wiem Od Giny kolor (oj to nie czerń, to ciemny brąz, wystarczy spojrzeć na tą fotkę co załączyłaś jest pod światło widac brąz), fryzik to nie wiem, staram się coś stylizowac na lata 60. tapiruję, prosta grzyweczka i opaska. Zresztą zobaczysz jak załączę fotkę. Przynajmniej na razie nie daje włosów na wałki ani papiloty i tym podobne zakręcające bo po prostu mam włosy za krótkie i to wygląda komicznie (zresztą i roboty z tym jest trochę). Ale by odpokutować i wyglądać jak z XXw. wąsik włosów z przodu z obu stron zawijam na policzek, coś jak na tej fotce brigitte w czarnych włosach, tylko najgorsze jest to, że mam wystrzępione z przodu włosy, ale jakoś to memlam i męczę że wyglądaja jak normalne, nie strzępione i nie cieniowane. A, i dzieki tej pożal się boże dekoloryzacji te moje pożal się boże kasztanowe włosy maja jedną zaletę - nie wyglądam tak staro i mam łagodniejszy wizerunek. Mam ostre rysy twarzy więc czerń je dodatkowo wyostrzała i wyglądałam na ostrą a ja delikatna duszyczka Czasem rysuję sobie kreseczki i mocno tuszuje rzęsy - ostatnio spodobał mi sie efekt sztucznych rzęs, takich z lekka posklejanych. I żeby nie wyglądać ostro tylko tak z pozoru niewinnie, usta blade, w kolorze skóry. Doceniłam podwyższony stan spódnic i spodni. Tylko pasek trochę dusi |
2007-05-06, 14:03 | #27 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 856
|
Dot.: Wystylizować się w oparciu o wizerunek Brigitte Bardot
Czyli jest dobrze
|
2007-05-28, 17:36 | #28 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 170
|
Dot.: Wystylizować się w oparciu o wizerunek Brigitte Bardot
Ojej, jak dawno nie pisałam i wątek jest całkiem zapomniany A szkoda trochę, bo myslę, że styl Brigitte Bardot był bardzo ciekawy. Waq, zapomniałam o Tobie a tylko ty się tym wątkiem interesowałaś przez najdłuższy czas. Zamieszczam foty, lepiej później niż wcale. I dziwię się troche efektem bo... na 1 i 5 fotce wyglądam jak... moja babcia z lat młodości Doprawdy uderzajace podobieństwo.
Byłam u fryzjera, mam włosy ścięte jak Brigitte Bardot na fotce z czarnymi krótkimi kudełkami, jednak były mocno wycieniowane wcześniej i nie ma takiego efektu dlatego fryzjerka poleciła, żeby poczekac i nastepnym razem jak obetnie to powinno byc wiele lepiej. Zgodnie też z jej rada zrobiłam sobie pasemka na głowie, żeby ukryć jasne odrosty i... mam rude włosy Choć to chyba nie jest powód do radości bo pod spodem są ciemniejsze na górze sa niektóre pasemka blond ale przeżyje się Na zdjęciach jest podciągnięty kontrast dlatego nie dziwić sie że kłaczki czarne |
2007-05-29, 01:00 | #29 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: CA, USA
Wiadomości: 2 385
|
Dot.: Wystylizować się w oparciu o wizerunek Brigitte Bardot
Musze powiedziec, ze zaskoczylas mnie, piszac, ze masz 16 lat..ja dalabym Ci powyzej 20-tki. Chociaz jak przyjrzalam sie Twojej buzi, to wcale nie wygladasz na 20, czy 30 lat..wygladasz na mloda dziewczyne..tylko te wlosy Cie strasznie postarzaja..
|
2007-05-29, 12:17 | #30 |
Raczkowanie
|
Dot.: Wystylizować się w oparciu o wizerunek Brigitte Bardot
O Matko jestem naprawde w ciezkim szoku jak sie super wystylizowalas na lata 60te!!!! Te ostatnio foty sa naprawde ekstra!!! Wygladasz na nich jak rasowa dziewuszka z tamtych lat extra i gratuluje odwagi
P.S. zapuszczaj wloski- beda dluzsze, to bedzie sie wiecej dzialo wokol buzi, a pozatym bedziesz miala wieksze mozliwosci do eksperymentowania) |
Nowe wątki na forum Metamorfozy |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 01:20.