Facet wmawia sobie że się nie zakochuje

[Molka2108]

Cześć,
Jakiś czas temu poznałam świetnego faceta, relacja szybko i intensywnie zaczęła się rozkręcać. Byliśmy razem 3 miesiące, zerwał tak nagle. Powód? Stwierdził że nie kocha i wie że nigdy się to nie zmieni, ciągnąć tego dalej nie chce bo boi się że zacznę go przytłaczać, irytować, czuje się ogarniczony. Dla mnie to totalny absurd, to co mówi zaprzecza temu co robi. Potrzebowałam pomocy -przyjechał mimo że nie chciałam, kilka dni nie odpowiadałam na wiadomości- pół świata do góry nogami przewrócił, przyjechał oddać mi pieniądze (grosze)- rozmawialiśmy z godzinę do tego przytulił mnie i pocałował a pieniędzy dalej nie dał. Zależy mi na nim, jakieś uczucie już się pojawiło z mojej strony dlatego rozstanie mnie przybiło, wpędziło mnie w dołek. Zauważył mój brak humoru, zaproponował spędzenie całego dnia żeby mi pomóc, mieliśmy tylko posiedzieć a on nie mógł się ode mnie oderwać mimo że negstywnie na to reagowałam bo skoro koniec to koniec. Sporo rozmawialiśmy, powiedział że się bał o mnie, jestem wspaniałą i cudowną kobietą, idealną na każdym kroku, podobam mu się, pociągam go, sam stwierdził że nie może się przed niczym powstrzymać, lubi ze mną spędzać czas, mamy pododobne podejscie do życia, dużo nas łączy jak i dzieli, z życia seksualnego również oboje byliśmy zadowoleni. Jednak mimo to wmawia sobie i mi że nigdy się nie zakochuje, czeka na miłość z wielkim bum, a do mnie nic nie czuje. Jestem zdania że takie zachowanie o czymś świadczy, nie jestem mu obojętna a uczucie jakieś tam jest tylko nie dopuszcza go do siebie. Nie wiem jak mu to uświadomić, choc moje zdwnie zna to nie zamierzam go męczyć aby do mnie wrócił, bo to ma efekt odwrotny

[dfa92456d73d4ef7a78ce2327709265e19ebf5a3_60cd257269584]

Napisane przez Molka2108

Cześć,
Jakiś czas temu poznałam świetnego faceta, relacja szybko i intensywnie zaczęła się rozkręcać. Byliśmy razem 3 miesiące, zerwał tak nagle. Powód? Stwierdził że nie kocha i wie że nigdy się to nie zmieni, ciągnąć tego dalej nie chce bo boi się że zacznę go przytłaczać, irytować, czuje się ogarniczony. Dla mnie to totalny absurd, to co mówi zaprzecza temu co robi. Potrzebowałam pomocy -przyjechał mimo że nie chciałam, kilka dni nie odpowiadałam na wiadomości- pół świata do góry nogami przewrócił, przyjechał oddać mi pieniądze (grosze)- rozmawialiśmy z godzinę do tego przytulił mnie i pocałował a pieniędzy dalej nie dał. Zależy mi na nim, jakieś uczucie już się pojawiło z mojej strony dlatego rozstanie mnie przybiło, wpędziło mnie w dołek. Zauważył mój brak humoru, zaproponował spędzenie całego dnia żeby mi pomóc, mieliśmy tylko posiedzieć a on nie mógł się ode mnie oderwać mimo że negstywnie na to reagowałam bo skoro koniec to koniec. Sporo rozmawialiśmy, powiedział że się bał o mnie, jestem wspaniałą i cudowną kobietą, idealną na każdym kroku, podobam mu się, pociągam go, sam stwierdził że nie może się przed niczym powstrzymać, lubi ze mną spędzać czas, mamy pododobne podejscie do życia, dużo nas łączy jak i dzieli, z życia seksualnego również oboje byliśmy zadowoleni. Jednak mimo to wmawia sobie i mi że nigdy się nie zakochuje, czeka na miłość z wielkim bum, a do mnie nic nie czuje. Jestem zdania że takie zachowanie o czymś świadczy, nie jestem mu obojętna a uczucie jakieś tam jest tylko nie dopuszcza go do siebie. Nie wiem jak mu to uświadomić, choc moje zdwnie zna to nie zamierzam go męczyć aby do mnie wrócił, bo to ma efekt odwrotny

Wiesz lepiej co on czuje? To bardzo naiwne myślenie i zrobisz sobie tym tylko krzywdę.
Możesz być dla niego cudowną kobietą którą może darzyć sympatią - i może cie nie kochać.
Facet postawił sprawę jasno, nie kocha, zerwał, a to znaczy, że nie chce z tobą być.
Faktycznie trochę słabe jest to, że zrezygnował ale - podjął decyzję. Ja sam bardzo wolno się angażuje/zakochuje ale jak faktycznie było tak cudownie to bym dam sobie czas.
Może dla niego nie było tak cudownie.
W każdym razie odpuść, bo to co robisz to tylko myślenie życzeniowe - powtarzam - on wie lepiej jaki ma do ciebie stosunek i czy coś do ciebie czuje.

[43f4c6e05089aac1c48e760c19dfc261ffa43875_658383801b065]

Treść usunięta

[karawanna]

Nie chce poważnego związku z Tobą. Spróbował przez 3 miesiące i stwierdził, że to nie to. Nie zmusisz go do miłości do siebie. Najlepiej zerwij z nim kontakt całkowicie - wtedy Ty też szybciej dojdziesz do siebie po tej relacji.

[NocnaWiedma]

Przestań sobie wmawiać.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[IronWidow]

On nic sobie nie wmawia, to raczej Ty to robisz.

[7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014]

facet jasno sie okreslil nie zakochal sie ale trudno zrezygnowac z darmowego udanego zycia seksualnego stad te miotanie
ma nadzieje ze zaakceptujesz te spotkania mimo ze jasno ci mowi ze nie chce z toba oficjalnie byc .wszystko bedzie ok dopoki nie zaczniesz sie rzucac zeby sie okreslil itp
jak zaczniesz to kopnie cie w d...e i tak sie skonczy ta historia

[Harmonia_95]

odpuść sobie.

[awia]

brzmi jakbys byla z moim eksem

Ja tam bardzo załuje ze go nie kopnelam w dupe w momencie jak mi powiedzial ze sie we mnie nie zakocha, zmarnowalam sobie pol roku zycia, z czasem przestalo byc tak cudownie bo zaczal szukac problemow we mnie a tez bylam cudowna, jedyna i doskonala.

Takze mocno nie polecam, jak przyjdzie co do czego to bedzie ze on CI przeciez od poczatku mowil a Ty zostaniesz ze zlamanym serduchem.

[Aaneczkaa86]

Autorko odpuść sobie.
Facet wyraźnie Ci powiedział, że nie che z tobą być. Nie wmawiaj sobie, że jego zachowanie znaczy coś innego albo że mu się nagle odmieni.

[f8c2d375a73595a7890227cbb2d3acee309191de_62181c3c5fcdf]

[1=dfa92456d73d4ef7a78ce23 27709265e19ebf5a3_60cd257 269584;88594912]
Możesz być dla niego cudowną kobietą którą może darzyć sympatią - i może cie nie kochać.[/QUOTE]

Jak wyżej. On podjął decyzję, że nie chce się z tobą wiązać i powinnaś to uszanować. Zwłaszcza jeśli tobie zależy na związku, a nie tylko przelotnej relacji.

[980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328]

Daj mu spokój, widocznie wcale cię nie kocha i nie chce być z tobą w związku. A może jest jakiś zaburzony. W każdym razie nie warto się w tym babrać. Chciałabyś być w takim wymęczonym związku i potrafiłabyś zaufać, że nagle z dnia na dzień przy takim dziwnym facecie to się nie rozpadnie?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Overcooked]

Żadne tam wmawia sobie brak uczuć tylko to gadka-szmatka dla ciebie + żeby mieć sobie samemu w głowie usprawiedliwienie że przejście ze związku na fwb z zakochaną w nim osobą jest ok, bo przecież powiedział że związek niet Fajnie mieć seks i bliską osobę ale bądź pewna, że kiedy trafi na swoje big love to się zchadzki skończą z dnia na dzień, a wielkie dopasowanie między wami i "głęboka niepowtarzalna kilkumiesięczna relacja" skończy się życzeniami raz w roku na fejsie albo i mniej.

[parallel_roads]

Facet z Tobą zerwał, tak naprawdę nieistotne są jego motywacje i tłumaczenia czy po prostu poznał kogoś innego, czy coś mu w Tobie nie pasuje, czy nie jest w stanie się zakochać czy coś tam, to naprawdę nie ma znaczenia. Koleś po prostu nie chce z Tobą związku i niezależnie czy kłamie i chodzi o coś innego niż twierdzi, czy mówi prawdę, to on NIE CHCE. Może na początku chciał, ale coś nie pykło, może sam siebie oszukiwał, a tak naprawdę nigdy mu nie pasowałaś.

Powinnaś być w stanie to zrozumieć i przestać sobie wmawiać, że 'nie' znaczy 'tak'. On nie chce, więc nie nie zdziałasz wmawianiem mu i lataniem za nim

Najprawdopodobniejszy scenariusz jest jednak taki, że pasował mu seks, nie było źle, ale poznał kogoś innego, tylko Ci wprost nie powie (bo np. to jeszcze nie jest pewne z tą nową laską i jak coś to nie chce zamykać sobie furtki na seks z Tobą). Chyba że dalej w sumie się bujacie, nie zerwaliście, to może to takie zabezpieczenie, że jak coś, to ja mówiłem wprost, żebyś nie liczyła na nic więcej, ale w sumie seks spoko, możemy. No i też wie, że jak by Ci wprost powiedział, to byłoby ryzyko, że zerwiesz kontakt, a tak to delikatnie ujął, że jak coś to zawsze będziesz chętna na seks.

Nie powinnaś tego analizować, jak facet zrywa, to znaczy, że nie chce być z Tobą w związku. Byliście razem naprawdę krótko, to nie było nic poważnego

[kviatkova]

Nie znaczy nie. Nie chce? Nie narzucaj się...
To były 3 miesiące, więc daj sobie na luz.
Wiem, że uczucia itp., ale nie uszczęśliwiaj go na siłę...
Kiedyś kończy się latanie za kimś a zaczyna się stalking.

[11bd71622419137abe56ddfdaa0fc1a26b0d8108_60b176031ff15]

To Ty sobie raczej wmawiasz.

[I am Rock]

Przejmij do wiadomości, że z partnerki (przypuszczalnie) życiowej zostałaś zdegradowana do partnerki seksualnej.
Jeżeli ta rola ci nie odpowiada, to mówisz facetowi "żegnaj" i układasz sobie życia na nowo z kimś innym.
Dlaczego facet nadal się z tobą spotyka?
Paradoksalnie dlatego, że już nie musi. Teraz to już tylko jego wybór i jego potrzeby. Korzysta z przyjemności związku nie będąc w związku. Jak będzie miał fantazję, by zniknąć z twego życia bez słowa, to zniknie i koniec. Przecież już z tobą zerwał.
Twój wybór, czy chcesz żyć mrzonkami, czy nie.

[Lagoon]

Napisane przez I am Rock

Przejmij do wiadomości, że z partnerki (przypuszczalnie) życiowej zostałaś zdegradowana do partnerki seksualnej.
Jeżeli ta rola ci nie odpowiada, to mówisz facetowi "żegnaj" i układasz sobie życia na nowo z kimś innym.
Dlaczego facet nadal się z tobą spotyka?
Paradoksalnie dlatego, że już nie musi. Teraz to już tylko jego wybór i jego potrzeby. Korzysta z przyjemności związku nie będąc w związku. Jak będzie miał fantazję, by zniknąć z twego życia bez słowa, to zniknie i koniec. Przecież już z tobą zerwał.
Twój wybór, czy chcesz żyć mrzonkami, czy nie.

Popieram w 100%. Bujałam się w podobnej relacji jakieś 8 miesięcy gdzie facet mówił jaka jestem wspaniała i najważniejsza w niego życiu, ale biedny nie może się zakochać . A przy okazji randkował z innymi. Bądź mądrzejsza ode mnie z przeszłości i zakończ to wcześniej.

[kennedy]

Napisane przez Molka2108

Cześć,
Jakiś czas temu poznałam świetnego faceta, relacja szybko i intensywnie zaczęła się rozkręcać. Byliśmy razem 3 miesiące, zerwał tak nagle. Powód? Stwierdził że nie kocha i wie że nigdy się to nie zmieni, ciągnąć tego dalej nie chce bo boi się że zacznę go przytłaczać, irytować, czuje się ogarniczony. Dla mnie to totalny absurd, to co mówi zaprzecza temu co robi. Potrzebowałam pomocy -przyjechał mimo że nie chciałam, kilka dni nie odpowiadałam na wiadomości- pół świata do góry nogami przewrócił, przyjechał oddać mi pieniądze (grosze)- rozmawialiśmy z godzinę do tego przytulił mnie i pocałował a pieniędzy dalej nie dał. Zależy mi na nim, jakieś uczucie już się pojawiło z mojej strony dlatego rozstanie mnie przybiło, wpędziło mnie w dołek. Zauważył mój brak humoru, zaproponował spędzenie całego dnia żeby mi pomóc, mieliśmy tylko posiedzieć a on nie mógł się ode mnie oderwać mimo że negstywnie na to reagowałam bo skoro koniec to koniec. Sporo rozmawialiśmy, powiedział że się bał o mnie, jestem wspaniałą i cudowną kobietą, idealną na każdym kroku, podobam mu się, pociągam go, sam stwierdził że nie może się przed niczym powstrzymać, lubi ze mną spędzać czas, mamy pododobne podejscie do życia, dużo nas łączy jak i dzieli, z życia seksualnego również oboje byliśmy zadowoleni. Jednak mimo to wmawia sobie i mi że nigdy się nie zakochuje, czeka na miłość z wielkim bum, a do mnie nic nie czuje. Jestem zdania że takie zachowanie o czymś świadczy, nie jestem mu obojętna a uczucie jakieś tam jest tylko nie dopuszcza go do siebie. Nie wiem jak mu to uświadomić, choc moje zdwnie zna to nie zamierzam go męczyć aby do mnie wrócił, bo to ma efekt odwrotny

On nie uwaza cie za partnerke do zwiazku. Juz podjal decyzje.

[b872d78680f891d873273d31baaf276c9d6e57ec_6594a44f1cc14]

On tak na prawdę całym sobą pokazuje że seks z Tobą bardzo chętnie, ale już związek to nie. Utnij kontakt bo będziesz się tak bujać latami i jeszcze mocniej wkręcać.
Powiedz mu, że zależy Ci na fajnym związku a nie takim niewiadomo z nim. Skoro Cię nie kocha, zerwał z Tobą - to nie chcesz z nim pisać czy spotykać się, tracić czasu. Bo blokuje Ci to czas i możliwość spotykania się z innymi fajnymi facetami. Ciekawe jak zareaguje

[ManillaLatte]

On sobie nic nie wmawia, to raczej Ty sobie coś wmawiasz. Facet wprost powiedział, że Cię nie chce, ale seks od czasu do czasu może być.
Wyraźniej to już się nie dało zakomunikować, a to Ciebie jednak nie dotarło...


Sent from my iPhone using Tapatalk