2021-05-04, 16:16 | #61 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2018-06
Wiadomości: 11 110
|
Dot.: Czy da się uratować to małżeństwo?
[1=07f49d5297ed442eaa63bdc 5e3365630f1fe1bde_620d900 1ec3ce;88683914]Ja zrozumiałam, że będzie na nią żeby syn po nim nie dziedziczył. Bo jakby koleś wziął i się zawinął z tego świata, a mieliby wspólnotę, to wówczas autorka zyskałaby nowego współwłaściciela w osobie syna. Biorąc pod uwagę fakt, że to jest kupione za jej kasę, jest dla niej bardzo mocno niekorzystne, delikatnie rzecz ujmując. Wyszłoby na to, że musiałaby chłopaka spłacić z nieruchomości, która sfinansowała całkowicie sama.
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk[/QUOTE]Ja to rozumiem. Ale przecież mąż chce od niej odkupić pół gospodarstwa no to ja nie rozumiem dlaczego on ma po nim nie dziedziczyć (gdy odkupi pół) ? Wysłane z mojego moto g(8) power przy użyciu Tapatalka |
2021-05-04, 16:51 | #62 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 1 576
|
Dot.: Czy da się uratować to małżeństwo?
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Wszystkie nicki zajęte. |
|
2021-05-04, 16:56 | #63 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 11 232
|
Dot.: Czy da się uratować to małżeństwo?
Cytat:
No ale przecież właśnie jak odkupi pół od autorki to syn odziedziczy. Żeby tak się nie stało, to musiałby zapisać swoją cześć komuś innego, ale i tak pozostaje kwestia zachowku. Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk |
|
2021-05-04, 17:04 | #64 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2021-05
Wiadomości: 13
|
Dot.: Czy da się uratować to małżeństwo?
Nie twierdzę, że syn jest zły ale nie widzę powodu, żeby dziedziczył to, co ja wypracowałam. A co do byłej żony tak, to zła osoba, wielu ludzi skrzywdziła, sama jest alkoholiczką i osobą chorą psychicznie i to jej częściowo mąż zawdzięcza zryty beret. Ale nie zamierzam się tu nad tym rozwodzić bo sprawa z nią trafiła do prokuratury. Natomiast od początku ustalaliśmy, że działka będzie na mnie i nie widzę powodu, żeby to zmieniać, zwłaszcza, że tak naprawdę on nie ma grosza, tylko liczy na porozliczanie jakichś starych długów, co moim zdaniem nigdy nie nastąpi.
|
2021-05-04, 17:09 | #65 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 16 089
|
Dot.: Czy da się uratować to małżeństwo?
Cytat:
jestes straszna naiwniara ze lykasz te jego wszystkie smetne opowiesci,taka ofiara ,zona taka zla a teraz ty jestes taka zla tak opowiada do siostry na ciebie jak nadawal na ex zone do ciebie taki facet to wrzod na dupie powinnas bogu dziekowac ze sie odciebie odczepil a nie probowac cokolwiek ratowac po co zalozylas ten watek dziewczyno? nikt tu by go kijem dotknac nie chcial nikt o zdrowych zmyslach nie doradzi ci walke o ten toksyczny uklad Edytowane przez 7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014 Czas edycji: 2021-05-04 o 17:14 |
|
2021-05-04, 17:11 | #66 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 1 576
|
Dot.: Czy da się uratować to małżeństwo?
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Wszystkie nicki zajęte. |
|
2021-05-04, 17:48 | #67 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 18 399
|
Dot.: Czy da się uratować to małżeństwo?
Cytat:
---------- Dopisano o 16:48 ---------- Poprzedni post napisano o 16:47 ---------- Cytat:
__________________
Kiedy kobiety kogoś poznają to myślą, że to fajny facet. Jest już wstępnie zaakceptowany jako partner, a później może to tylko zepsuć lub nie. Kiedy mężczyźni kogoś poznają to myślą: „Ma niezłe nogi”. |
||
2021-05-04, 17:54 | #68 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2021-05
Wiadomości: 13
|
Dot.: Czy da się uratować to małżeństwo?
Dlatego jest prokurator.
|
2021-05-04, 18:22 | #69 |
przyczajony tygrys
Zarejestrowany: 2015-12
Wiadomości: 216
|
Dot.: Czy da się uratować to małżeństwo?
Weźcie mnie trzymajcie.. ex żona zła kobieta, zaburzona alkoholiczka a twój kochany misiaczek alkoholik gwalciciel kłamca to dobry człowiek? Błagam cię.
Ale wiesz co, to w sumie fantastyczny pomysł. Dobrze ze jest ten twój misio bo dzięki niemu spełniasz marzenia, własna farma i zwierzątka. Bo właśnie to w tej chwili jest najważniejsze, prawda? Te śmieszne zwierzątka i domek na wsi, a to ze chłop pije, kłamie, oszukuje i gwałci to nie ważne, ważne ze kurki będą biegac po gospodarstwie. H i t.
__________________
Miałem zły dzień. Tydzień. Miesiąc. Rok. Życie. Cholera jasna Charles Bukowski Taedium vitae
|
2021-05-04, 18:29 | #70 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 949
|
Dot.: Czy da się uratować to małżeństwo?
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz Edytowane przez madzil Czas edycji: 2021-05-04 o 18:32 |
|
2021-05-04, 18:31 | #71 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 11 232
|
Dot.: Czy da się uratować to małżeństwo?
Ale właściwie po co jest ten wątek autorko? Nikt Ci nie doradzi walki o to małżeństwo, nikt o zdrowych zmysłach - to na bank. Jedyną rozsądna opcją jest rozwód i ucięcie tej relacji. To nie jest tylko alkoholizm, tem człowiek ma absolutnie toksyczna osobowość, a od takich ludzi należy się izolować, a nie tańczyć jak oni zagrają.
Jeśli chcesz z nim być to droga do tego jest bardzo prosta - po prostu toleruje jego, jego wyskoki i zaburzenia i tyle. Ale tego raczej nikt Ci nie doradzi. I jeszcze sobie zapamiętaj raz na zawsze - z alkoholikiem nic się nie planuje to raz, a dwa do leczenia nikogo się nie da zmusić - nie da się na drugiego człowieka wpłynąć żeby się zmienił, można wpłynąć tylko na siebie i swoje działania. Zrozum to, a będzie Ci w życiu łatwiej, przestaniesz walczyć z toksynami, tylko będziesz je eliminować. Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk |
2021-05-04, 19:56 | #72 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-04
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 168
|
Dot.: Czy da się uratować to małżeństwo?
[1=7623cb0b746b4d40e529fc1 23bf669aade741778_65822f0 7d8014;88682969]Jezu dziewczyno daj spokoj
To jest alkoholik, dorosly czlowiek nie zmienisz go Przestań ratowac kogos kto jest zadowolony z tego jak żyje, ratuj siebie[/QUOTE] Dokładnie to samo pomyślałam, że robi to wszystko - pije/niszczy psychicznie/chce rozwodu /przeprasza i od nowa i jest zadowolony ze swojego życia. Życzę Ci bardzo, żebyś kiedyś powiedziała że też jesteś ze swojego zadowolona |
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
Narzędzia | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 19:55.