Nigdy nie miałem dziewczyny, wstydzę się swojej samotności choroby i życia.Cierpienie

[samotny_t]

Napisane przez Capucin

Tak więc niech każdy będzie z tym kim chce a jak nie ma powodzenia to niech coś z tym zrobi. Mamy XXI wiek, możliwości są ogromne. W przypadku faceta dużo łatwiej moim zdaniem podnieść swoją atrakcyjność ponieważ nie opiera się ona w 100% na wyglądzie - można zacząć lepiej zarabiać, kupić auto, mieszkanie, prowadzić ciekawe życie, pójść na siłownię i zadbać o garderobę - facet w każdym momencie z "paszteta" może stać się atrakcyjnym gościem(jedyny wyjątek to niscy faceci poniżej 180).

Serio zawarcie umowy kupna-sprzedazy auta czyni faceta bardziej atrakcyjnym dla Ciebie? xD

[stewardesa]

Napisane przez lpmartin

Dlatego cały czas pracuje nad sobą. Po prostu nie wiem co robić już często.

Na czym polega ta praca nad sobą?

[ionkaa]

Capucin ma rację. Na atrakcyjność mężczyzny bardzo duży wpływ ma pewność siebie i zaradność. Ale zanim samotny_t oburzy się, że kobiety to materialistki, wyjaśnię:
-facet, który non stop użala się nad swoją beznadziejną pracą jest mało atrakcyjny, ale gość który zarabia mało, ale robi to co lubi i mu to pasuje albo w międzyczasie działa i szuka czegoś lepszego jest ok! On działa, a nie tylko narzeka.
-garderoba... pracuję z gościem, który tygodniami chodzi w tej samej bluzie, przetartych spodniach, a gdy mu się delikatnie porwą, to je zaszywa i chodzi w nich do pracy dalej... wybacz, ale pracującą osobę stać na nową parę jeansów czy bluzę.... atrakcyjność w tym wypadku wynosi mniej niż zero...

Mam wrażenie, że autor ma problem jedynie w swojej głowie. Szczupli faceci są o niebo atrakcyjniejsi fizycznie od zalanych tłuszczem misiów. IBS też nie jest przypadłością, na którą można zwalić samotność.
Lpmartin, musisz sobie uświadomić, że jesteś normalnym facetem, jak polubisz siebie, to i komuś będzie łatwiej Cię polubić! Postawa "zlituj się nade mną i daj mi szansę" zraża ludzi...

[lpmartin]

Dlatego staram się zmienić nastawienie i pracuje nad sobą. Jest coś w tym co mówisz a nawet dużo tylko czasem byłem pewny siebie ale coś się nie udało.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ionkaa]

Mi w pewności siebie pomaga czasem myślenie, że we wszystkim, ale to absolutnie we wszystkim co robię w życiu, są na tym świecie osoby, które robią to zarówno lepiej jak i gorzej niż ja.
Słabo tańczę, ale... są tacy co tańczą gorzej, więc bawię się na imprezach dobrze i nie zwracam uwagi czy ktoś patrzy czy nie
Dobrze biegam, ale wielu jest lepszych...

[stewardesa]

Napisane przez lpmartin

Dlatego staram się zmienić nastawienie i pracuje nad sobą. Jest coś w tym co mówisz a nawet dużo tylko czasem byłem pewny siebie ale coś się nie udało.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Na czym ta praca nad sobą polega?

[MistrzyniDrugiegoPlanu]

Autorze, może zastanów się, czy chciałbyś się związać z dziewczyną o podobnym myśleniu do twojego? Taką, która wierzy, że jest do niczego, a całe jej życie jest beznadziejne?

Musisz zrozumieć, że druga osoba nie jest lekiem na twoje nieszczęście. Znasz to uczucie, kiedy masz rano wstać, a nie możesz podnieść się z łóżka, bo nie masz tej wewnętrznej siły, która dałaby ci do tego energię? Albo masz takie dni, kiedy nie chce ci się nic robić, nawet jeść, albo wziąć prysznica, bo jesteś zniechęcony i wydaje ci się, że nic nie ma sensu?

Mam wrażenie, że chciałbyś, żeby druga osoba była dla ciebie tą siłą, tym zapałem do życia. Że to ta druga osoba sprawi, że będzie ci się chciało rano wstawać, wykonywać podstawowe czynności, że będzie ci się chciało żyć.

W ogóle ta siła, ten zapał, chęć życia to jest ta sama siła, która wszystko do życia napędza. Bez tej siły bylibyśmy jak kamienie, martwi, bez życia. A jak jesteśmy w takim stanie, że nic się nam nie chce to stajemy się trochę, jak takie właśnie kamienie.

Ale żadna osoba nie jest tą siłą, tym źródłem życia. No, może był taki jeden, który twierdził: "Ja jestem zmartwychwstaniem i życiem". Ale to już zależy, czy w Niego wierzysz.

Piszę o tym w taki sposób bo mi to bardzo, bardzo pomogło, choć zdaję sobie sprawę, że inni ludzie inaczej funkcjonują i że prawdopodobnie to, co trafiło do mnie, do ciebie może nie trafić.

[primomora01]

Zawsze można znaleźć swoje pasje hobby na to dobry lek na samotność zawsze można poznać dzięki temu wielu ludzi których to samo interesuję. Siedzenie i dumanie o sobie nie pomoże ci w depresji a kobieta i relacje z nią jak całowanie z nią i przytulanie bez uczucia nic nie pomogą a dobra pasja hobby oraz praca zawsze jest jakimś lekarstwem za złe samo poczucie polecam tak zacząć a sam zobaczysz że będzie lepsze od nie jednej imprezy lub kobiety spotykanie takich samych ludzi z tym samym hobby kobieta nie przyniesie ci szczęścia pamiętaj.

[Julie097]

Na początek moim zdaniem powinieneś zająć się soba i swój psychika, a nie szukaniem dziewczyny. Nie będziesz potrafił być z kimkolwiek, jeśli nie radzisz sobie z własnym zyciem i emocjami. Żeby być z kims innym musisz umieć sam se soba. Znajdz dobrego psychiatrę i terapeutę który rozpocznie leczenie. Znajdz coś co sprawia Ci przyjemnosc, może spróbuj uprawiać jakiś sport albo hobby które podniesie Ci samoocene i endorfiny