Zwalczyć cellulit

[chronopolis]

Hej Kochane,
Zakładam ten wątek, ponieważ chciałabym w końcu zrobić coś ze swoim cellulitem.
Jestem wegetarianką, a w zasadzie weganką.
Staram się chodzić na siłownię 2-3 x w tygodniu ( o ile nie mam żadnych kontuzji :/) . Mimo to na pośladkach i pod mam cellulit, a chciałabym go zwalczyć.
Czy macie jakieś sprawdzone sposoby?
Co wyeliminować z diety? Może cukier tak zupełnie?

Pozdrawiam

[ankakocanka]

2-3 to moze być za mało w sumie. jak wygląda u ciebie do tego jeszcze dieta? jakie robisz dodatkowe rzeczy? warto zapoznać się z peelingiem z kawy i kilkoma innymi fajnymi tipami :p

[Azhaar]

Napisane przez ankakocanka

2-3 to moze być za mało w sumie. jak wygląda u ciebie do tego jeszcze dieta? jakie robisz dodatkowe rzeczy? warto zapoznać się z peelingiem z kawy i kilkoma innymi fajnymi tipami :p

Pytanie jakiej intensywno

---------- Dopisano o 16:12 ---------- Poprzedni post napisano o 16:05 ----------

Napisane przez ankakocanka

2-3 to moze być za mało w sumie. jak wygląda u ciebie do tego jeszcze dieta? jakie robisz dodatkowe rzeczy? warto zapoznać się z peelingiem z kawy i kilkoma innymi fajnymi tipami :p

Pytanie jakiej intensywności to trening.

Jak przez godzinę chodzi na bieżni lub orbitreku w spokojnym tempie to można tak i codziennie, ale intensywny trening interwałowy lub siłowy to tak 4 razy w tygodniu to jest maksimum, 3 razy jest optymalnie. Trzeba też regenerowac mięsnie i układ nerwowy.

Jeżeli masz cellulit w jakimś konkretnym miejscu, to skupiłabym się na masażach / peelingach w tych miejscach. Plus ewentualnie jakieś naprzemiennie ciepłe i zimne natryski w te miejsca podczas prysznicu. I jakieś balsamy ujedrniające.

Wydaje mi się, że na cellulit najlepiej właśnie działać na paru ,,frontach", połączone razem mogą przynieść fajne rezultaty.

[OYAKATA]

Potwierdzam ^^ Interwały robie 2-3 razy w tygodniu, a orbitek w pozostałe dni. Jeżeli masz problem z cellulitem na brzuchu to dobrze jest też pokręcić hula hopem. Co do masażu to też się przyda sucha szczota albo bańki i coś do nawilżenia skóry w trakcie :p

[*Cafe Latte*]

Ja polecam wyeliminować cukier całkowicie. To znaczy tak naprawdę nie da się tego zrobić bo cukier jest praktycznie w każdym produkcie, ale mam na myśli niejedzenie słodyczy/ciast, niesłodzenie herbaty/kawy. Cukier oprócz złego wpływu na zdrowie prowadzi do rozkładu kolagenu w skórze, co odbija się w wyglądzie nie tylko ciała ale też oczywiście twarzy.

Ty jako weganka powinnać włączyć do odzywiania więcej tłuszczów (o ile ich jesz mało) np awokado, masło orzechowe, migdały, oleje itd Sama byłam wegetarianką przez wieeele lat i wiem jak wygląda po tym skóra i jej elastyczność -generalnie nie polecam ale nie o tym mowa.


Rewelacyjne efekty przynosi:
- masaż na suchą szczotką (codziennie)
- peelingi (np kawowy z cynamonem)
- maski na ciało np. z błota z morza martwego (i tu polecam White Flowers w Rossmannie) czy borowinowa (np polska marka Selphur Zdrój)

- nawadnianie się- picie letniej wody ze szczyptą Soli Kłodawskiej
- ruch pod każdą postacią, nie tylko siłownia ale też basen, chodzenie zamiast wożenie się autem itd.

[raula101]

A ja myślę, że to kwestia jakiś osobistych predyspozycji. O dietę dbałam zawsze, sporo jeżdżę na rowerze, dużo chodzę. Pół roku przed wakacjami wzięłam się za siebie już porządnie: codziennie ćwiczyłam lub jeździłam na rowerze, szczotkowałam skórę, byłam na 20 zabiegach endermologii i ............. efekty znikome. Wyglądałam troszkę lepiej, ale szalu nie było. Ale teraz zrobiło się chłodno, więc od 2-3 tygodni prawie porzuciłam rower i znowu jest dramat z cellulitem.
A mam koleżankę, która nie uprawia żadnego sportu i nie ma nawet śladu cellulitu

[*Cafe Latte*]

Na pewno masz rację, że każdy jest inny i trzeba traktować swój przypadek indywidualnie. Ja np nie ćwiczę, mało się ogólnie ruszam, jem bardzo mało mięsa (które przecież ma kolagen), balsamu do ciała nie używam regularnie i z cellulitem nie mam dużego problemu.

Trzeba się z tym pogodzić i się zaakceptować, jeśli żadne metody nie pomagają.

[pseudofeministka]

Napisane przez chronopolis

Hej Kochane,
Zakładam ten wątek, ponieważ chciałabym w końcu zrobić coś ze swoim cellulitem.
Jestem wegetarianką, a w zasadzie weganką.
Staram się chodzić na siłownię 2-3 x w tygodniu ( o ile nie mam żadnych kontuzji :/) . Mimo to na pośladkach i pod mam cellulit, a chciałabym go zwalczyć.
Czy macie jakieś sprawdzone sposoby?
Co wyeliminować z diety? Może cukier tak zupełnie?

Pozdrawiam

1. Ile litrów wody dziennie pijesz?
2. Czy pijesz soki/słodzone napoje?

3. Jak dużo jesz owoców?


U mnie cellulit znika, gdy rezygnuje ze słodyczy, nie jem zbyt dużo owoców, gdy pije herbatę z pokrzywy do tego dorzucam regularnie ćwiczenia - spalające tkankę tłuszczową + ujędrniające (siłowe).

Warto tez ograniczyć sól w diecie, bo powoduje zatrzymywanie się wody w organizmie. Połączenie tych wszystkich czynników sprawia, że cellulitu nie mam. No i pić dużo wody. Do tego dorzucić jakieś masaże.

[Gabi_Lady_95]

Tez walczyłam z tym problemem lata czasu, ale mi osobiście bardzo pomogło wyeliminowanie (w miarę możliwości) tak jak mówią przedmówczynie cukru z diety oraz... Basen i trening z nim związany.
Później zapisałam się na aqua aerobik i przyznam szczerze, że mimo podzielonych opinii, dla mnie sprawuje się świetnie.

Widzę dużą poprawę. Do tego kończenie kąpieli zawsze zimnym natryskiem dla ujędrnienia skóry plus peelingi. Kremy na cellulit nic nie dają, niestety

Ale to tak ode mnie Chętnie wczytuję się w sposoby innych Pań!

W ogóle miło mi was witać, bo dopiero zaczynam przygodę swoją z tym forum

Pozdrawiam ciepło!

[askaaa88]

Od kilku lat - po urodzeniu dwójki dzieci - została mi nadwaga - maksymalnie ważyłam 81kg. W tym czasie trenowałam 2x tygodniowo po godzinie, ale kompletnie nie trzymałam diety, więc efektów nie było. Od dwóch tygodni ograniczyłam jedzenie + więcej trenuję. Spadło na razie 2kg - z czego się cieszę Problem jest taki, że pojawił się cellulit - którego wcześniej nie było Ja wiem, że tłuszcz się wytapia i mogą robić się grudki i dołki, ale czy w miarę postępu odchudzania to zniknie? Wcześniej byłam okrąglejsza ale "gładka", teraz waga leci w dół za to wyskoczył cellulit...

[alabastrowa7]

Pić pić pić dużo wody to chyba ma największe znaczenie na cellulit. Ćwiczenia i dieta też są ważne, a kosmetyki i peelingi z moich doświadczeń to raczej skromne wsparcie.

[Roballka]

Hej, ja co prawda dopiero zaczynam, ale już widzę efekty stosowania Galvanic Spa od NuSkin. Za kilka dni chętnie podeślę zdjęcia z efektami, natomiast myślę, że już teraz dużo znajdziesz w internecie. Na stronie firmowej też można o tym poczytać:

https://rewolucjawpielegnacji.mynusk...32.mysite.html

Pozdrawiam
Marta

[askaaa88]

Napisane przez alabastrowa7

Pić pić pić dużo wody to chyba ma największe znaczenie na cellulit. Ćwiczenia i dieta też są ważne, a kosmetyki i peelingi z moich doświadczeń to raczej skromne wsparcie.

Z piciem wody u mnie ciężko Ale ostatnio zaczęłam pić sporo niesłodzonych herbat typu pu-erh, mam nadzieję, że to wystarczy...

[kruczoczarna11]

No herbatki też niestety trochę wypłukują. Woda jest jednak ważniejsza.

[myweakness118]

Ja polecam skakankę i szczotkowanie na sucho Skaczę sobie tak od lipca (zdarzała się np tygodniowa przerwa, ale zwykle 2-3 razy w tygodniu po 15-20 minut), cellulit się wyraźnie zmniejszył. Do tego od niedawna zaczęłam szczotkowanie na sucho (szczotka z Rossmanna za 10 zł), skóra się jeszcze ładniej ujędrniła

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[jakals12]

Hej, jaki to cellulit: wodny czy tłuszczowy? to bardzo ważne

[Barbarka1992]

[QUOTE=kruczoczarna11;8723 9578]No herbatki też niestety trochę wypłukują. Woda jest jednak ważniejsza.[/QUO Niedawno u fizjoterapeuty usłyszłam, że kluczem do pozbycia się cellulitu są warzywa i owoce w codziennej diecie.

[korinax22]

Ogólnie zdrowa dieta jest bardzo ważna. Nie ma opcji, ze zejdzie ci coś jeżeli będzie się jadło fast foody, słodycze i ogólnie tłuszcze. Woda, zdrowe jedzenie typu duzo warzyw, owoców, orzechów, gotowanego czy robionego na grillu. P.S. Kawa może i na cellulit jest dobra ale do przykładania czy szorowania, ale na pewno nie do picia, serio.

[zwinka055]

u mnie sprawdził się masaż specjalnymi szczotkami