Problem z potencją i wzwodem u partnera

[Tatiana_85]

Witajcie,

Nie wiem co mam zrobić w mojej sytuacji. Mąż ma problem od pewnego czasu problem z pełnym wzwodem. Czasami też musi dokończyć "sam". Widzę, że go to stresuje i czuje się niekomfortowo, a ja również nie osiągam przez to pełnej satysfakcji. Ma 36 lat, wiadomo, stresu w życiu jak każdy ale uprawia dość regularnie sport, biega. Między nami zawsze dobrze się układało i nie chce żebyśmy to stracili. Czy macie podobne doświadczenia? Czy jesteście mi w stanie coś podpowiedzieć?

pozdrawiam, Tatiana

[Tatiana_85]

Co prawda odpowiem sobie sama, ale może któreś z Was pomogę. Mąż poszedł do lekarza, a ten zlecił badania krwi i zmianę diety. Zobaczymy jakie przyjdą wyniki i czy będzie trzeba wprowadzić jakieś dodatkowe leczenie, bo przyznam, że nie chciałabym faszerować męża żadnymi lekami, bo to sama chemia, która w mniejszym lub większym stopni uszkadza wątrobę i nerki, a na starość co...wszystko do wyrzucenia Jak nie będzie innego wyjścia to poszukamy jakiegoś dobrego preparatu z naturalnymi wyciągami.

Będę Was informowała jak postępy w terapii

[Frezja__]

Chyba pierwszy przypadek gdzie delikwent się udał do lekarza a nie pytania o jakieś środki
Życzę szybkiego rozwiązania sprawy

[Tatiana_85]

Hej dziewczyny,

badania wyszły praktycznie wszystkie w normie. Bo i morfologia i biochemia, hormony sobie też zrobił dodatkowo, wszystko ok. Jedynie lekkko podwyższony cholesterol . Mąż zmienił trochę dietę i zaczął chodzić na basen, z czego się bardzo cieszę
Lekarz stwierdził, że jeżeli chcemy to możemy wybrać preparat na potencję ale żeby nie sugerować się reklamami w telewizji i radio, tylko żeby samemu poszukać w aptece i porównać składy. A, że ja uwielbiam szperać i szukać różnych danych (tak od dziecka ) to porównałam dużą ilość preparatów i jeden poleciłam mężowi(jak się sprawdzi to napiszę). Bierze go od tygodnia, zobaczymy jak to wyjdzie razem z dietą i sportem.

Trzymajcie kciuki!

[Vinga]

I jaki to preparat reklamujesz? Jakoś nie wierzę w to "zamiłowanie do porównywania danych"

[Artur93]

Ja nie dochodzę podczas seksu jak za dużo robię sam i oglądam porno także tak

[Tatiana_85]

Mąż czuje się coraz lepiej, za 2 tygodnie kończy brać swój preparat i mam nadzieję, że wtedy będziemy mogli wystrzelić korek od szampana i nie tylko
Do tego mąż, odkąd się wziął za siebie schudł 4 kilogramy. Zapomniałam już, że jest taki przystojny.
Niczego nie reklamuje Vinga. Po prostu lubię wybrać dobre rzeczy spośród tych, które są dostępne

[Tatiana_85]

Także terapia zakończona pełnym....sukcesem Trochę to wszystko trwało ale na pewno było warto. Minęło praktycznie 6 miesięcy od mojego pierwszego posta o problemach męża. Szybko minęło, a ile się zmieniło! To już nie ten facet. Naprawdę dziewczyny jeżeli macie taki problem w swoich związkach to jest dla Was nadzieja Ja początkowo byłam załamana, bo nie wiedziałam jakie będą rezultaty. Jeżeli Wasz facet będzie zmotywowany to na pewno wszystko da się naprawić! Podstawa to mniej stresu, zdrowsza dieta i ruch. Do tego dodatkowo jakaś suplementacja(niby leki lepsze...ale po one nie pomagają w leczeniu przyczyn, tylko objawowo i chwilowo pomagają). Mężowi kupiłam Ereko. Za tą cenę skład był lepszy od tych innych reklamowanych i pomógł myślę
Powodzenia też dla Was! Nie poddawajmy się

[roberouge]

Wygląda to na ładną i przemyślaną reklamę

[Tatiana_85]

Tutaj nie chodziło o reklamę ale o pokazanie, że można kupić coś co ma naturalny skład i jest skuteczne, a nie trzeba za to płacić nie wiadomo ile. Ereko pomogło mojemu mężowi, dlatego o tym napisałam, po prostu

[arno22]

Choruję na tachykardię i biorę leki, które wywołują problemy z erekcją i czasami jest różnie. Na razie zmieniłem dietę i stosuję imbir w kapsułkach oraz żeń-szeń i nastąpiła spora poprawa. Jestem ciekaw jak radzą sobie inni faceci z tym problemem ( lub pary )

[Tatiana_85]

Nie wiem jak u Ciebie teraz @arno22 ale dla Twojego zdrowia warto dołożyć jakiś preparat z korzeniem Maca. Od fajnie wpływa na poprawę potencji.

[Tatiana_85]

I jak tam @arno22 rozwiązanie Twoich problemów? Znalazłeś coś co Ci pomogło ?

Tatiana.

[arno22]

zmieniłem dotychczasowy lek na arytmię na nowy i jest zdecydowana poprawa, od czasu do czasu stosuje 2 pastylki sildenafilu ( 50 mg) gdy chcemy dłużej.....

[Kasia_UT]

Hej dziewczyny,

Szukam jakiegoś dobrego preparatu dla mojego męża, bo ma trochę problem z erekcją :'(
Próbowaliśmy już różnych leków i faktycznie działają ale co z tego jak tylko doraźnie i trzeba je brać ciągle, a ja nie chce żeby cały czas się faszerował chemią :/ Szukałam w internecie różnych preparatów i uznałam, że Ereko może być ok, bo skład ma na stronie i się w tv nie reklamuje, a to w dzisiejszych czasach dobry znak jak dla mnie

[arno22]

Jestem facetem i wiem o czym mówię. Najistotniejszą sprawą jest przyczyna zaburzeń erekcji
1. stres i intensywny tryb życia
2. specyfiki brane przez facetów w czasie treningów na siłowni
3. samoistne zaburzenia ciśnienia krwi
4. zażywane leki na różne choroby;
przy pkt. 1 i 2 najczęściej wystarczy zmiana trybu życia i skuteczne zwalczenie stresu,
pkt. 4 cześć leków okresowo lub trwale zaburza erekcję i trzeba konsultacji z lekarzem oraz zmiana leków,
przy pkt. 3 pozostaje niestety czasami tylko farmakologia, patrz posty powyżej.
Żadne ereko, braweran, stymen i inne na zapalenie konara nie pomogą, jest to tylko wyciąganie pieniędzy. Przetrenowałem na sobie, że najlepsze efekty dają suplementy jednoskładnikowe np. żeń-szeń, imbir. L-arginina jest podstawowym preparatem dla siłownianych pakerów, jej nadużywanie niestety prowadzi do problemów kardiologicznych a w konsekwencji do zaburzeń erekcji.

[Kasia_UT]

Dlatego zmienia też swoje przyzwyczajenia. Bo znowu wrócił do treningów piłki nożnej. Stawiamy też na więcej warzyw w diecie niż mięsa, a mięsa to raczej białe lub czasami wołowina (niestety jest dość droga).
Ale wiesz, jak to z facetami, bo sam nim jesteś Pokazałam mu ten preparat to się już ucieszył. Niech zażywa, składniki dobre, cena jeszcze do zniesienia, a ważne żeby on też poczuł się lepiej
Dzięki Arno22 za odpowiedź

Dobrego dnia

[kalor]

Wow, nieco lepsze te reklamy się robią, nie AŻ TAK bezczelne

[arno22]

no a gdzie tu reklama?

[kalor]

Napisane przez arno22

no a gdzie tu reklama?

Tam, gdzie Mojwa wycięła

[Tatiana_85]

No i jak tam Arno Twoja potencja? Poprawiła się i ustabilizowała?

[arno22]

Witam, jest nie najgorzej..... ale powrót do pełnej sprawności zawsze zabiera dużo czasu.

[Tatiana_85]

Wiesz, tego typu problemów nie rozwiązuje się magiczną tabletką zażywaną przed stosunkiem. Dobrze, że jesteś tego świadomy.

Będę trzymać kciuki za Twój powrót do formy

[Kasia_UT]

Ciekawe jak w Nowym Roku ma się kondycja naszych forumowych Panów U mojego jak na razie tak dobrze jak w zeszłym

[Tatiana_85]

W końcu nastała wiosna Melduję, że jaka aura na zewnątrz taka za w naszej alkowie

[Kasia_UT]

Koleżanka mężowi kupiła, bo jej to Ereko poleciłam i ostatnio mi powiedziała, że u niego też podziałało, a już traciła nadzieję. Także trzeba próbować dziewczyny!

[Kasia_UT]

Jak tam przedświąteczna kondycja u Waszych partnerów ?

U nas mija rok od zakończenia terapii Ereko i nadal jest super

[berebera]

No mój również miał taki okres, że musiał wspomagać się tabletkami na erekcje. Na początku nie chciał, było to dla niego trudne bo wiadomo, że dla mężczyzny problem z erekcja to nieco kwestionowanie jego męskości. Z czasem jednak się przekonał, z miesiąca na miesiąc zmniejszał dawkę. Obecnie już nie bierze.

[maria898]

A jakie brał?

[sygnalista]

A ja Wam coś powiem, coś za co m.in. WHO "ukrzyżowałoby" mnie. Mam już swoje lata ale na szczęście tytułowych problemów jeszcze nie mam ale kilka lat temu nieco spadła częstość myśli o seksie czyli co, spadło libido chyba. A stałej partnerki nigdy nie miałem. Gdybym miał, to pewnie zaczęłaby narzekać i może byłoby tak że ona by chciała ja nie chciałbym odmówić i też nie miałbym wzwodu ale nie miałem więc stresu nie było. Jednakowoż owemu chyba libido spadkowi towarzyszyło ogólne jakieś takie czy ja wiem, stępienie zmysłów, odczuwanych bodźców i to mnie denerwowało. Po prostu było mi źle. Różne "wstrząsy" które wcześniej świetnie resetowały - przestały działać.

I co zrobiłem? Zacząłem sięgać po alkohol ale nie po żadną tam wódkę czy whiskey czy piwo, nie. Po czerwone wino wytrawne. Ale nie po jakaś tam lampkę tylko solidnie. Wypijam dajmy na to trzy butelki (zazdroszczę tym co im wystarczy butelka lub dwie na początku też mi wystarczały dwie ale teraz już muszę więcej) i przez 5-6 dni jestem jak nowo narodzony i ... no właśnie - chce się bardzo seksu. Kac owszem jest drugiego dnia ale jak dużo spacerujesz czy trenujesz owego dnia to szybko mija.

Może Waszym mężom inny rodzaj alkoholu spasuje, nie wiem, ja tylko po czerwonym winie jestem spełniony, piwa nie lubię a wódkę czy whiskey owszem ale jałowo się nią resetuje, wino to pełnia.

I jeszcze jedno - nie w żadnym pie...nym barze z "kolegami" czy samemu w barze lecz w domu - samemu (no w Waszym przypadku to w obecności Waszej czyli partnerki).

Wiesz, nawet chociaż raz na dwa tygodnie, nie patrzcie na mnie. Ja ma specyficzną sytuację, jestem sam, pracuję w domu, na swoim, to mogę częściej. Alem się rozpisał, na zdrowie. Jeżeli są jakieś pytania, może chcecie polemizowac lub według was konstruktywnie krytykowac, zapraszam.

---------- Dopisano o 20:59 ---------- Poprzedni post napisano o 20:54 ----------

P.S. Zdarzają się i cztery butelki a nawet piąta nazajutrz ale tylko wtedy gdy mam dobry nastrój. Jak masz zły, coś Ci nie idzie - proponuję nie pić.

---------- Dopisano o 21:04 ---------- Poprzedni post napisano o 20:59 ----------

P.S.II Też jestem aktywny sportowo od wielu lat ale wiesz, może bez tego byłoby znacznie gorzej ale pomimo tej aktywności u mnie też ten problem wystąpił.

---------- Dopisano o 21:11 ---------- Poprzedni post napisano o 21:04 ----------

P.S. III Zakładam, że naprawdę Wasi mają problem i wierzę że nie jest ten wątek li tylko "misterną" szeptanką farmaceutyczną.