Wszystko co chciałybyśmy wiedzieć ... cz. 5

[Seona]

Poprzednia część : https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=868446&page=167

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Pus od momentu, gdy dziecko zna liczby 1-12.

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Jak długo po antybiotyku trzymacie dzieci w domu?

[wika82]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;76741271]Pus od momentu, gdy dziecko zna liczby 1-12.[/QUOTE]
Dzięki!

Gdzie dostanę stacjonarnie baletki?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 14:02 ---------- Poprzedni post napisano o 14:01 ----------

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;76741416]Jak długo po antybiotyku trzymacie dzieci w domu?[/QUOTE]
W sensie - na dwór, młodszego brałam w trakcie, jak tylko przestał gorączkować, a przedszkole - sama się chętnie dowiem.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Napisane przez wika82

Dzięki!

Gdzie dostanę stacjonarnie baletki?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 14:02 ---------- Poprzedni post napisano o 14:01 ----------


W sensie - na dwór, młodszego brałam w trakcie, jak tylko przestał gorączkować, a przedszkole - sama się chętnie dowiem.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No tym razem przedszkole, na dwór jak nie będzie gorączki już na 100% to biorę jutro, bo oszaleję.

[21pyza]

Napisane przez wika82

Dzięki!

Gdzie dostanę stacjonarnie baletki?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 14:02 ---------- Poprzedni post napisano o 14:01 ----------


W sensie - na dwór, młodszego brałam w trakcie, jak tylko przestał gorączkować, a przedszkole - sama się chętnie dowiem.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

W decathlonie.

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;76742296]No tym razem przedszkole, na dwór jak nie będzie gorączki już na 100% to biorę jutro, bo oszaleję.[/QUOTE]
Zazwyczaj 3-4 dni nie szedł, to zależało jak duże obłożenie pracy miałam w pracy. Czasem miałam możliwość zabrania go do pracy na 1-2 dni i to bardzo ułatwiało sprawę. Na podwórko wychodził jak tylko nie gorączkował.

[Glodomorek]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;76741416]Jak długo po antybiotyku trzymacie dzieci w domu?[/QUOTE]
Różnie, zwykle 2-3 dni. Z gorączka widać każde dziecko inne, bo moja ma całkiem inny system. Gorączkuje wysoko nawet 40st, ale bardzo krótko, zwykle jest jeden dzień gorączki. Takiej gorączki 39 nawet nie podaje leków, tylko jakaś kąpiel wystarczy.

Berry, tamta pediatra zbyt dobra nie jest. W sumie wizyta była tyło po l4,a po diagnozę i leczenie to do naszej idę zwykle.

Szaja, a co do nauki czytania? 6lat, teraz do zerówki idzie. Sama literuje i zaczyna czytać proste wyrazy typu park, bilet, lody itd. Przy trudniejszych, gdzie są zbitki spolglosek wścieka się, że nie umie

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Napisane przez Glodomorek

Różnie, zwykle 2-3 dni. Z gorączka widać każde dziecko inne, bo moja ma całkiem inny system. Gorączkuje wysoko nawet 40st, ale bardzo krótko, zwykle jest jeden dzień gorączki. Takiej gorączki 39 nawet nie podaje leków, tylko jakaś kąpiel wystarczy.

Wiem, wiem. Ja go przy tym 38 chciałam potrzymać, żeby trochę powalczył, ale nie wyszło. Artek przy 38,5 jest prawie nieprzytomny.

Zresztą skoro u nas jest infekcja bakteryjna (pediatra mi potem wyjaśniła, że parametry krwi na to wskazują), to bez antybiotyku by się nie obyło, w tym wypadku nawet dobrze, że tak szybko.

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

O, znikł mój post

Do momentu, kiedy miałam ja lub mąż-4, co potem miałam zrobić?

Głodomorku, fajna seria jest Czytam sobie - poziom 1, 2, 3.
Poziom 1 ma tylko 23 litery do czytania, nie ma dwuznaków Próbujcie, fajna rzecz, na nieprzeczytane.pl po 7-9zł kupuję. Teraz 2 poziom młoda czyta.

http://czytamsobie.pl/czytamsobie_poziom1.php

[Ania_Frania1]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;76741416]Jak długo po antybiotyku trzymacie dzieci w domu?[/QUOTE]
2-3 dni. Zależy też jak tam weekend wypadnie to zatrzymuje do poniedziałku :brzydal

Dobrze ze u Was lepiej

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[95b84f0cb57718c1b68287b1ccb1b977c909159a_5f790273693ad]

Napisane przez Glodomorek

Różnie, zwykle 2-3 dni. Z gorączka widać każde dziecko inne, bo moja ma całkiem inny system. Gorączkuje wysoko nawet 40st, ale bardzo krótko, zwykle jest jeden dzień gorączki. Takiej gorączki 39 nawet nie podaje leków, tylko jakaś kąpiel wystarczy.

Berry, tamta pediatra zbyt dobra nie jest. W sumie wizyta była tyło po l4,a po diagnozę i leczenie to do naszej idę zwykle.

Szaja, a co do nauki czytania? 6lat, teraz do zerówki idzie. Sama literuje i zaczyna czytać proste wyrazy typu park, bilet, lody itd. Przy trudniejszych, gdzie są zbitki spolglosek wścieka się, że nie umie

Moja córka bardzo lubi ten elementarz , polecany przez Szajajabę- K. sama próbuje z niego czytać (ja tego nie kontroluję, jeśli ma problem, to woła/przychodzi zapytać), tam są kilku zdaniowe proste teksty, bazujące na konkretnych literach i fajne obrazki do szukania liter oraz rzeczy, zwierząt, osób na konkretną literę


[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;76743886]O, znikł mój post

Do momentu, kiedy miałam ja lub mąż-4, co potem miałam zrobić?

Głodomorku, fajna seria jest Czytam sobie - poziom 1, 2, 3.
Poziom 1 ma tylko 23 litery do czytania, nie ma dwuznaków Próbujcie, fajna rzecz, na nieprzeczytane.pl po 7-9zł kupuję. Teraz 2 poziom młoda czyta.

http://czytamsobie.pl/czytamsobie_poziom1.php[/QUOTE]

Również dziękuję , zaczniemy od książeczki o psie

Bardzo lubimy serię "już czytam" np.

ale zbyt trudna dla dopiero uczących się czytać, bardziej dla dzieci po pierwszej klasie, świetna też do czytania przed snem- sporo nowych tomów się pojawiło, muszę dokupić.

[wika82]

Przepraszam, że tak męczę, ale muszę to z siebie wyrzucić: jestem totalnie zajarana naszym przedszkolem.
Jest fantastyczne.

Bardzo poważnie rozważam puszczanie młodszego od stycznia w wieku 1,5 roku do najmłodszej grupy. Jest zupełnie innym dzieckiem, otwarty, spokojny, bardzo sprawny fizycznie. Myślę, że by się odnalazł.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

To puszczaj - moja D. poszła mając rok i 8mcy, z racji posiadania starszej siostry przyzwyczajona do dzieci i zachwycona była.

[wika82]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;76784091]To puszczaj - moja D. poszła mając rok i 8mcy, z racji posiadania starszej siostry przyzwyczajona do dzieci i zachwycona była.[/QUOTE]
Nasza niania jest spoko, ale od października będzie musiała dojeżdżać do nas, podczas gdy teraz ma 5 minut na piechotę, więc myślę, że logistycznie będzie ciężej, na pewno zdarzą się spóźnienia, (komunikacja), itp.
Już abstrahując od kosztów, (jednak kilkaset złotych mniej), łatwiej odwozić i dojeżdżać po dwoje nie martwiąc się, że niania czeka, aż ją zwolnimy do domu.

No i młodsze uwielbia starszaka i dzieci w ogóle.



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[95b84f0cb57718c1b68287b1ccb1b977c909159a_5f790273693ad]

Wika
jeszcze może zaczekaj i przekonaj się, co z infekcjami.
Po tym, co przeszliśmy z chorobami przedszkolnymi, po tym, jak ludzie przyprowadzają chore dzieci a i nauczycielki przychodzą chore- mam jak najgorszą opinię w tej kwestii, wg mnie to źródło wszelkich chorób.
A moja córka chorowała raz (i zaraziła się od niby już zdrowego przedszkolaka z rodziny, świeżo po chorobie) w ciągu pierwszych 3 lat życia, mimo moich wielu infekcji w sezonie (zarażam się w pracy 8-10x w roku) i męża (on na szczęście choruje o połowę mniej ), więc K. ma duży kontakt z wirusami i bakteriami od zawsze (wróciłam do pracy, jak miała 6 mies).

Był taki moment, ze laryngolog nakazał nam, żeby przez minimum 3 miesiące nie chodziła do przedszkola (miała wtedy 4 lata).

I słyszałam o przypadkach, że starsze dziecko rezygnowało z przedszkola, bo młodsze, będące w domu, bardzo chorowało, trafiało do szpitala - pisała o tym też blogerka (nanuszka.pl).

Chyba, że masz taką pracę, że możesz nagle zmienić plany zawodowe i zostać z chorym dzieckiem, ale jeśli nie, to pomoc osoby trzeciej jest nieodzowna.

U nas dziadkowie (i w ogóle nikt z rodziny) nie został z K. przez pierwsze 3 lata, ale potem byliśmy zmuszeni wozić ją do nich (bo musimy pracować w określonych godzinach, ja 6-7h, mąż 8h dziennie), zwolnienia w pracy zostawiając na poważne infekcje, czyli kiedy gorączkowała, brała dużo leków.
Z ulgą skończyliśmy przedszkole i mam nadzieję, że w szkole będzie o wiele lepiej .

[sanetka]

Czy w przedszkolu moge zadac przeniesienia corki do grupy wlasciwej jej rocznikowo? 5 latke mi upchneli do 3/4 latkow, zaslaniaja sie ze to grupa mieszana ale oprocz niej jest tylko jedno dziecko 5 letnie jeszcze.

Czy grupa moze liczyc wiecej niz 25 osob?

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Napisane przez sanetka

Czy w przedszkolu moge zadac przeniesienia corki do grupy wlasciwej jej rocznikowo? 5 latke mi upchneli do 3/4 latkow, zaslaniaja sie ze to grupa mieszana ale oprocz niej jest tylko jedno dziecko 5 letnie jeszcze.

Czy grupa moze liczyc wiecej niz 25 osob?

W pobliskim przedszkolu też utworzyli taką grupę, 3-5-latki..
U Artka będzie rozpiętość 2,5-4,5. Jak kiedyś otworzą, bo znowu przesunęli termin rozpoczęcia.

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Możesz. Grupa nie może liczyć więcej, niż 25 osób.

[sanetka]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;76800741]Możesz. Grupa nie może liczyć więcej, niż 25 osób.[/QUOTE]
Ech no wlasnie dlatego moja tak upcheli bo z konca roku a reszta grup 25 osob. Dopiero po mojej awanturze dyrektorka zaczela ksiazki dla 5 latkow organizowac bo tak to by corka robila program 4 latka. Ale ja tak czy inaczej uwazam ze to cofanie jej, podstqwa podstawa ale sa tez zabawy w grupie, czytanie ksiazek i to wszystko tez dostosowane do wieku ;(

Zerowki sa po 26 osob

[Ninquelote]

Nasze przedszkolne plany pokrzyżowała bakteria E. coli w wodzie w połowie gminy. Woda w butelkach a ja tu pranie mam do zrobienia.

[wika82]

[1=95b84f0cb57718c1b68287b 1ccb1b977c909159a_5f79027 3693ad;76785776]Wika
jeszcze może zaczekaj i przekonaj się, co z infekcjami.
Po tym, co przeszliśmy z chorobami przedszkolnymi, po tym, jak ludzie przyprowadzają chore dzieci a i nauczycielki przychodzą chore- mam jak najgorszą opinię w tej kwestii, wg mnie to źródło wszelkich chorób.
A moja córka chorowała raz (i zaraziła się od niby już zdrowego przedszkolaka z rodziny, świeżo po chorobie) w ciągu pierwszych 3 lat życia, mimo moich wielu infekcji w sezonie (zarażam się w pracy 8-10x w roku) i męża (on na szczęście choruje o połowę mniej ), więc K. ma duży kontakt z wirusami i bakteriami od zawsze (wróciłam do pracy, jak miała 6 mies).

Był taki moment, ze laryngolog nakazał nam, żeby przez minimum 3 miesiące nie chodziła do przedszkola (miała wtedy 4 lata).

I słyszałam o przypadkach, że starsze dziecko rezygnowało z przedszkola, bo młodsze, będące w domu, bardzo chorowało, trafiało do szpitala - pisała o tym też blogerka (nanuszka.pl).

Chyba, że masz taką pracę, że możesz nagle zmienić plany zawodowe i zostać z chorym dzieckiem, ale jeśli nie, to pomoc osoby trzeciej jest nieodzowna.

U nas dziadkowie (i w ogóle nikt z rodziny) nie został z K. przez pierwsze 3 lata, ale potem byliśmy zmuszeni wozić ją do nich (bo musimy pracować w określonych godzinach, ja 6-7h, mąż 8h dziennie), zwolnienia w pracy zostawiając na poważne infekcje, czyli kiedy gorączkowała, brała dużo leków.
Z ulgą skończyliśmy przedszkole i mam nadzieję, że w szkole będzie o wiele lepiej .[/QUOTE]
U nas jest o tyle dobrze, że to prywatne przedszkole i jest zakaz przewożenia chorych dzieci.

Dziecko z 37 stopniami = dziecko chore, dziecko z zielonym katarem = dziecko chore, itp.

To jest bardzo przestrzegane i frekwencja jest wysoka.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[rysiki]

Napisane przez Ninquelote

Nasze przedszkolne plany pokrzyżowała bakteria E. coli w wodzie w połowie gminy. Woda w butelkach a ja tu pranie mam do zrobienia.

Masz na myśli w krk?
Skąd masz info?

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Napisane przez sanetka

Ech no wlasnie dlatego moja tak upcheli bo z konca roku a reszta grup 25 osob. Dopiero po mojej awanturze dyrektorka zaczela ksiazki dla 5 latkow organizowac bo tak to by corka robila program 4 latka. Ale ja tak czy inaczej uwazam ze to cofanie jej, podstqwa podstawa ale sa tez zabawy w grupie, czytanie ksiazek i to wszystko tez dostosowane do wieku ;(

Zerowki sa po 26 osob

A czemu 26 osób? do momentu, aż ktoś nie zrobi rozróby. Albo coś się stanie.

Napisane przez Ninquelote

Nasze przedszkolne plany pokrzyżowała bakteria E. coli w wodzie w połowie gminy. Woda w butelkach a ja tu pranie mam do zrobienia.

Współczuję.
U nas w wakacje coś się działo - ale nasz fuks, bo akurat w nocy wyjechaliśmy na wakacje

[Ninquelote]

Nie Kraków. Pod krakowska gmina.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[sanetka]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;76810821]A czemu 26 osób? do momentu, aż ktoś nie zrobi rozróby. Albo coś się stanie.




Współczuję.
U nas w wakacje coś się działo - ale nasz fuks, bo akurat w nocy wyjechaliśmy na wakacje [/QUOTE]

Ze niby musiala przyjac wszystkie 6 latkiz rejonu a zglosilo sie tyle dzieci ze takie grupy musiala stworzyc.
Ja rozumiem grupy mieszane- ale w rozkladzie chociaz pol na pol a nie traktowanie dziecka jako takiej "zapchajdziury" pewnie juz nic nie zdzialam ( chociaz skarge na pismie zloze i do wojta).

[wika82]

Napisane przez sanetka

Ze niby musiala przyjac wszystkie 6 latkiz rejonu a zglosilo sie tyle dzieci ze takie grupy musiala stworzyc.
Ja rozumiem grupy mieszane- ale w rozkladzie chociaz pol na pol a nie traktowanie dziecka jako takiej "zapchajdziury" pewnie juz nic nie zdzialam ( chociaz skarge na pismie zloze i do wojta).

Rozumiem Twój żal i uważam, że masz absolutną rację.
Bałabym się, że dziecko, o ile nie zacznie się uwsteczniać, to przestanie się rozwijać, w sumie to to samo.

---------- Dopisano o 22:01 ---------- Poprzedni post napisano o 21:43 ----------

Chyba będę musiała pomyśleć o dugim foteliku do drugiego auta dla starszaka, tyle że obecnie mamy naprawdę full wydatków.
Co radzicie? Lepszą używkę, (mamy romera), czy tańszy nowy?

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Kupiłabym nowy - mamy Cybexa Solution, 15-36kg.

Cena nie zabija, a dobrze w testach wypadł.

no chyba, że możesz używkę od kogoś sprawdzonego, że masz 100% pewności, że bezwypadkowy?

[sanetka]

Napisane przez wika82

Rozumiem Twój żal i uważam, że masz absolutną rację.
Bałabym się, że dziecko, o ile nie zacznie się uwsteczniać, to przestanie się rozwijać, w sumie to to samo.

---------- Dopisano o 22:01 ---------- Poprzedni post napisano o 21:43 ----------

Tego się właśnie boję bo patrząc na zaangażowanie pań dziś na adaptacji nie wierzę że będzie się im chciało cokolwiek więcej robić.

Ech, zachciało się zmiany z prywatnego na państwowe
Z córki cała radość z nowego przedszkola wyparowała i nie chce tam iść w poniedziałek.

[wika82]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;76813866]Kupiłabym nowy - mamy Cybexa Solution, 15-36kg.

Cena nie zabija, a dobrze w testach wypadł.

no chyba, że możesz używkę od kogoś sprawdzonego, że masz 100% pewności, że bezwypadkowy?[/QUOTE]
Niestety, kupowałabym na allegro. Ma służyć tylko do przejazdów po mieście, ale wiadomo.
Dzięki za model, zaraz popatrzę.
Szaja, a mogłabyś napisać jaki konkretnie masz? Bo ich jest milion pięćset.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[95b84f0cb57718c1b68287b1ccb1b977c909159a_5f790273693ad]

Napisane przez wika82

U nas jest o tyle dobrze, że to prywatne przedszkole i jest zakaz przewożenia chorych dzieci.

Dziecko z 37 stopniami = dziecko chore, dziecko z zielonym katarem = dziecko chore, itp.

To jest bardzo przestrzegane i frekwencja jest wysoka.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

To świetnie.
U nas w prywatnym podejście rodziców typu, że nie po to dużo płacę, żeby nie chodzić do pracy, dziecko z kaszlem i katarem idzie

Napisane przez sanetka

Czy w przedszkolu moge zadac przeniesienia corki do grupy wlasciwej jej rocznikowo? 5 latke mi upchneli do 3/4 latkow, zaslaniaja sie ze to grupa mieszana ale oprocz niej jest tylko jedno dziecko 5 letnie jeszcze.

Czy grupa moze liczyc wiecej niz 25 osob?

Napisane przez sanetka

Ze niby musiala przyjac wszystkie 6 latkiz rejonu a zglosilo sie tyle dzieci ze takie grupy musiala stworzyc.
Ja rozumiem grupy mieszane- ale w rozkladzie chociaz pol na pol a nie traktowanie dziecka jako takiej "zapchajdziury" pewnie juz nic nie zdzialam ( chociaz skarge na pismie zloze i do wojta).

Napisane przez sanetka

Tego się właśnie boję bo patrząc na zaangażowanie pań dziś na adaptacji nie wierzę że będzie się im chciało cokolwiek więcej robić.

Ech, zachciało się zmiany z prywatnego na państwowe
Z córki cała radość z nowego przedszkola wyparowała i nie chce tam iść w poniedziałek.

Jak można 2 dzieci dać do młodszej grupy ?
U nas było rzeczywiście pól na pół i oddzielne zadania dla starszych i młodszych.

Jeśli w dodatku nauczycielki nie są zaangażowane, a dziecko już się zraziło, to może rzeczywiście weź pod uwagę zmianę przedszkola.

A za rok planowałaś zerówkę przedszkolną czy już szkolną?