Rozwódka z Rosji zostawiła męża i dzieci

[b872d78680f891d873273d31baaf276c9d6e57ec_6594a44f1cc14]

[1=17c731ef415ea939127a54e 258bb952ab9747631_5ee0147 2777c6;87822134]Napisała, że zarabia mniej, że z nia dzieci żyłyby na gorszym poziomie a i tak by jej prawie nie widywały, bo musiałaby bardzo duzo pracować, żeby je utrzymać. Nie miałyby kontaktu z babciami ani dalsza rodziną.
Nie widzę tam ani słowa o szaleniu ani zwiedzaniu świata.
Bez kitu, gdyby takie słowa padły od faceta to byłoby po główce głaskanie, jaki to nie jest dzielny, postawił dobro dzieci nad wlasnymi potrzebami i w cichości cierpi katusze samotności, żeby tylko im się lepiej żyło...[/QUOTE]
tez tak to odbieram.

[motylka_30]

[1=b872d78680f891d873273d3 1baaf276c9d6e57ec_6594a44 f1cc14;87822139]tez tak to odbieram.[/QUOTE]

Czyli waszym zdaniem zostawieni bo mi się żyje źle i nie mogę robić rzeczy, które lubię jest ok!?Trzeba było wcześniej myśleć.Coś kosztem czegoś.

[b872d78680f891d873273d31baaf276c9d6e57ec_6594a44f1cc14]

Napisane przez motylka_30

Czyli waszym zdaniem zostawieni bo mi się żyje źle i nie mogę robić rzeczy, które lubię jest ok!?Trzeba było wcześniej myśleć.

o czym?

[motylka_30]

[1=b872d78680f891d873273d3 1baaf276c9d6e57ec_6594a44 f1cc14;87822157]o czym?[/QUOTE]

O tym, że jak dzieci będą mnie ograniczać w czymś z czego nie chce zrezygnować, to ich po prostu sobie nie robię dla dobra wszystkich.Inaczej to jest czysty egoizm i nieodpowiedzialność.

[Heavydirtysoul6]

[1=17c731ef415ea939127a54e 258bb952ab9747631_5ee0147 2777c6;87822134]Napisała, że zarabia mniej, że z nia dzieci żyłyby na gorszym poziomie a i tak by jej prawie nie widywały, bo musiałaby bardzo duzo pracować, żeby je utrzymać. Nie miałyby kontaktu z babciami ani dalsza rodziną.
Nie widzę tam ani słowa o szaleniu ani zwiedzaniu świata.

Bez kitu, gdyby takie słowa padły od faceta to byłoby po główce głaskanie, jaki to nie jest dzielny, postawił dobro dzieci nad wlasnymi potrzebami i w cichości cierpi katusze samotności, żeby tylko im się lepiej żyło...[/QUOTE]

Również tak to widzę. Ale przecież dziecko ma być przy matce, najlepiej meczennicy, która zasuwa na 2 etaty żeby utrzymać dzieci, bo inaczej się odbiera matczyna miłość Ludzie w samotnosci wychowuja dzieci, to nic nowego, zawsze tak było. Ilu kobietom, tutaj na forum doradzało się in vitro i wychowanie w samotności, bo kandydata na ojca brak? To już jest ok? I z tego co pamietam nawet xfrida zalecala samotne macierzynstwo jesli stać na in vitro i wychowanie. Tu juz się miłości ojca nie odbiera? Hipokryzja wizaza

[17c731ef415ea939127a54e258bb952ab9747631_5ee01472777c6]

Napisane przez motylka_30

O tym, że jak dzieci będą mnie ograniczać w czymś z czego nie chce zrezygnować, to ich po prostu sobie nie robię dla dobra wszystkich.Inaczej to jest czysty egoizm i nieodpowiedzialność.

rany, no to fajnie że ty jestes jasnowidzem i wszystko w życiu przewidzisz, ta kobieta nie miała najwyraxniej takich zdolności.

Związała się z facetem, rozstali się, facet jest bogaty, ona biedna. Nie chciała żyć w małżeństwie bez milości, uznała że dzieciom jest lepiej z zamożnym, kochającym ojcem i babciami niż z biedną, zatyraną matką bez żdanego wsparcia rodziny. Ukamieniuj ja jeszcze za to.
Nie powiedziała nic o żadnym "szaleniu" "ograniczaniu" ani "korzystaniu z życia", to autor tak uznał, a wszyscy uznali za prawde, bo wyrodnej babie trzeba pojechac po rajtach.

[7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014]

Napisane przez Heavydirtysoul6

Również tak to widzę. Ale przecież dziecko ma być przy matce, najlepiej meczennicy, która zasuwa na 2 etaty żeby utrzymać dzieci, bo inaczej się odbiera matczyna miłość Ludzie w samotnosci wychowuja dzieci, to nic nowego, zawsze tak było. Ilu kobietom, tutaj na forum doradzało się in vitro i wychowanie w samotności, bo kandydata na ojca brak? To już jest ok?

Skoro ojciec dobrze zarabia to by płacił alimenty jakby chciała mieć dzieci przy sobie
Oprócz tego że zgodziła się te dzieci zostawić z nim niby waszym zdaniem dla ich finansowego dobra to jest jeszcze jeden fakt który pomijacie, wyprowadzila się daleko od tych dzieci i nie bierze udziału w ich wychowywaniu to też dużo mówi o jej stosunku do tych dzieci

[b872d78680f891d873273d31baaf276c9d6e57ec_6594a44f1cc14]

Napisane przez motylka_30

O tym, że jak dzieci będą mnie ograniczać w czymś z czego nie chce zrezygnować, to ich po prostu sobie nie robię dla dobra wszystkich.Inaczej to jest czysty egoizm i nieodpowiedzialność.

no dobrze urodziłaś dzieci i okazuje się że jednak nie jesteś mamusię z reklamy. Co zrobisz?

---------- Dopisano o 18:14 ---------- Poprzedni post napisano o 18:12 ----------

[1=7623cb0b746b4d40e529fc1 23bf669aade741778_65822f0 7d8014;87822194]Skoro ojciec dobrze zarabia to by płacił alimenty jakby chciała mieć dzieci przy sobie
Oprócz tego że zgodziła się te dzieci zostawić z nim niby waszym zdaniem dla ich finansowego dobra to jest jeszcze jeden fakt który pomijacie, wyprowadzila się daleko od tych dzieci i nie bierze udziału w ich wychowywaniu to też dużo mówi o jej stosunku do tych dzieci[/QUOTE]
no niekoniecznie.

[Heavydirtysoul6]

[1=7623cb0b746b4d40e529fc1 23bf669aade741778_65822f0 7d8014;87822194]Skoro ojciec dobrze zarabia to by płacił alimenty jakby chciała mieć dzieci przy sobie
Oprócz tego że zgodziła się te dzieci zostawić z nim niby waszym zdaniem dla ich finansowego dobra to jest jeszcze jeden fakt który pomijacie, wyprowadzila się daleko od tych dzieci i nie bierze udziału w ich wychowywaniu to też dużo mówi o jej stosunku do tych dzieci[/QUOTE]

Ale wciaz nie widze dlaczego te dzieci mialby byc usilnie przy matce, a nie ojcu?

[motylka_30]

[1=b872d78680f891d873273d3 1baaf276c9d6e57ec_6594a44 f1cc14;87822196]no dobrze urodziłaś dzieci i okazuje się że jednak nie jesteś mamusię z reklamy. Co zrobisz?

---------- Dopisano o 18:14 ---------- Poprzedni post napisano o 18:12 ----------


no niekoniecznie.[/QUOTE]

Nie wiem co masz na myśli?Jeśli by jakimś sposobem stało się tak, że by zostały z ojcem to bym wszytko robiła aby się z nimi widywać jak najczęściej.Prze tel to sobie można z ciotką o pogodzie porozmawiać.

[b872d78680f891d873273d31baaf276c9d6e57ec_6594a44f1cc14]

Napisane przez motylka_30

Nie wiem co masz na myśli?Jeśli by jakimś sposobem stało się tak, że by zostały z ojcem to bym wszytko robiła aby się z nimi widywać jak najczęściej.Prze tel to sobie można z ciotką o pogodzie porozmawiać.

znajoma po urodzeniu dzieci zorientowała się że wcale nie są są dla niej istotne. Szczęśliwa mężatka z dwojgiem dzieci. Ciekawe czy dzieci które wychowała wiedzą jak bardzo nie obchodziły matki. I jak to wpłynęło na ich psychikę.

[megamag]

Napisane przez kamillos13

wychowałem się w innej tradycji

Wychowałeś się w tradycji wysyłania nagich fotek i brandzlowania się przed kompem? No rzeczywiście, piękna tradycja. Jesteś na doskonałej pozycji, żeby kogoś oceniać.

[b872d78680f891d873273d31baaf276c9d6e57ec_6594a44f1cc14]

Napisane przez megamag

Wychowałeś się w tradycji wysyłania nagich fotek i brandzlowania się przed kompem? No rzeczywiście, piękna tradycja. Jesteś na doskonałej pozycji, żeby kogoś oceniać.

wow, jakiś inny wątasek?

[megamag]

[1=b872d78680f891d873273d3 1baaf276c9d6e57ec_6594a44 f1cc14;87822269]wow, jakiś inny wątasek?[/QUOTE]

No, takie nasz autor "wartości" nam tu dumnie zaprezentował. Jak to już dobrze podsumowała Mija62.

Napisane przez Mija62

Pierwszy akapit -
-przyzwoita
-skromna
- po 2 tyg intymne fotki
😂😂😂

Z trzepaniem do fotek dziewczyn poznanych w necie autor jakoś nie ma problemu, ale za to sytuacja, w której dzieci mieszkają z kochającym ojcem, który ma dobre warunki jest już nie do pomyślenia. Toż to nieprzyzwoite.

[7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014]

Napisane przez Heavydirtysoul6

Ale wciaz nie widze dlaczego te dzieci mialby byc usilnie przy matce, a nie ojcu?

nie upieram sie zeby koniecznie byly przy matce rozumiem ze mozna dla dobra dzieci zostawic je u ojca ktory moze zapewnic lepszee warunki materialne ale wyprowadzke daleko od dzieci i nie branie udzialu czynnego udzialu w ich wychowaniu(kontakt ma minimalny(przez telefon) tego juz nie rozumiem i nie uwazam ze to jest dzialanie dla dobra dziecka
autor napisal
" rozstała się z facetem ponieważ nie nadawali na tych samych falach, ona chciała korzystać z życia a on chciał żeby prowadziła gospodarstwo domowe. Dzieci zostały z ojcem..Wcześniej mówiła że mąż pozwalal jej na samotne wypady wycieczki i nawet to sponsorował, ponoć jest bogaty."
to pokazuje jej priorytety ,chciala korzystac z zycia nie zajmowac sie dziecmi ktore sprowadzila na ten swiat ,nie kierowala sie w swoich poczynaniach dobrem dzieci ale wlasnym egoistycznym wygodnictwem

[b872d78680f891d873273d31baaf276c9d6e57ec_6594a44f1cc14]

Napisane przez megamag

No, takie nasz autor "wartości" nam tu dumnie zaprezentował. Jak to już dobrze podsumowała Mija62.
Z trzepaniem do fotek dziewczyn poznanych w necie autor jakoś nie ma problemu, ale za to sytuacja, w której dzieci mieszkają z kochającym ojcem, który ma dobre warunki jest już nie do pomyślenia. Toż to nieprzyzwoite.

przyzwoitość jest chyba względna.

[megamag]

Swoją drogą tyle się czyta różnych żali mężczyzn, jak to sądy podobno zawsze dają prym matce i nie chcą im dawać opieki nad dziećmi, a jak już któryś opiekę ma i się opiekuje to "łooo matko to wbrew naturze, miejsce dzieci jest przy matce". Zdecydujcie się, serio.

[980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328]

Napisane przez megamag

Wychowałeś się w tradycji wysyłania nagich fotek i brandzlowania się przed kompem? No rzeczywiście, piękna tradycja. Jesteś na doskonałej pozycji, żeby kogoś oceniać.

I obmarowywania tyłka kobiecie, której nawet nie zna na forum.

[motylka_30]

Napisane przez megamag

Swoją drogą tyle się czyta różnych żali mężczyzn, jak to sądy podobno zawsze dają prym matce i nie chcą im dawać opieki nad dziećmi, a jak już któryś opiekę ma i się opiekuje to "łooo matko to wbrew naturze, miejsce dzieci jest przy matce". Zdecydujcie się, serio.

Akurat rozmowa się nie toczy przy kim powinny być dzieci w razie czego.

[17c731ef415ea939127a54e258bb952ab9747631_5ee01472777c6]

[1=7623cb0b746b4d40e529fc1 23bf669aade741778_65822f0 7d8014;87822282]nie upieram sie zeby koniecznie byly przy matce rozumiem ze mozna dla dobra dzieci zostawic je u ojca ktory moze zapewnic lepszee warunki materialne ale wyprowadzke daleko od dzieci i nie branie udzialu czynnego udzialu w ich wychowaniu(kontakt ma minimalny(przez telefon) tego juz nie rozumiem i nie uwazam ze to jest dzialanie dla dobra dziecka
autor napisal
" rozstała się z facetem ponieważ nie nadawali na tych samych falach, ona chciała korzystać z życia a on chciał żeby prowadziła gospodarstwo domowe. Dzieci zostały z ojcem..Wcześniej mówiła że mąż pozwalal jej na samotne wypady wycieczki i nawet to sponsorował, ponoć jest bogaty."
to pokazuje jej priorytety ,chciala korzystac z zycia nie zajmowac sie dziecmi ktore sprowadzila na ten swiat ,nie kierowala sie w swoich poczynaniach dobrem dzieci ale wlasnym egoistycznym wygodnictwem[/QUOTE]

Wstretne egoistyczne babsko nie chciało tylko siedzieć w kuchni przy garach i traktowac tego jako najwyższy sens życia i jeszcze pojechało sama na wycieczkę?
Szykujcie dyby i pal!

[f60400d832b72deb5c42f716e834e5f0a0698277_6206f895c87a0]

[1=17c731ef415ea939127a54e 258bb952ab9747631_5ee0147 2777c6;87822364]Wstretne egoistyczne babsko nie chciało tylko siedzieć w kuchni przy garach i traktowac tego jako najwyższy sens życia i jeszcze pojechało sama na wycieczkę?
Szykujcie dyby i pal![/QUOTE]


Ależ nikt tej kobiecie tego nie zabrania. Jednak chcąc prowadzić taki tryb życia zwyczajnie sie dzieci nie robi.
Nie da sie zjeść ciastko i miec ciastko.
Gdyby ta kobieta uczestniczyła w życiu tych dzieci to Ok. Ale ona tego nie robi. Ba nawet pewnie alimentów nie musi płacić. Zwyczajnie podrzuciła dzieci ojcu i poleciała spełnić swoje marzenia.

To samo bym napisała do chłopa który zrobił dziecko i odszedł aby spełniać marzenia z dala od rodziny.


Nie wszyscy powinni miec dzieci.

Tym bardziej, ze kobieta ma wybor. Moze iść i usunąć. Nikt jej nie nakaże urodzenia.

[17c731ef415ea939127a54e258bb952ab9747631_5ee01472777c6]

[1=f60400d832b72deb5c42f71 6e834e5f0a0698277_6206f89 5c87a0;87822384]Ależ nikt tej kobiecie tego nie zabrania. Jednak chcąc prowadzić taki tryb życia zwyczajnie sie dzieci nie robi.
Nie da sie zjeść ciastko i miec ciastko.
Gdyby ta kobieta uczestniczyła w życiu tych dzieci to Ok. Ale ona tego nie robi. Ba nawet pewnie alimentów nie musi płacić. Zwyczajnie podrzuciła dzieci ojcu i poleciała spełnić swoje marzenia.

To samo bym napisała do chłopa który zrobił dziecko i odszedł aby spełniać marzenia z dala od rodziny.


Nie wszyscy powinni miec dzieci.

Tym bardziej, ze kobieta ma wybor. Moze iść i usunąć. Nikt jej nie nakaże urodzenia.[/QUOTE]

Ale jaki tryb życia? Matka nie ma prawa wyjechać gdzieś sama albo korzystać z życia? musi jedynie "prowadzić gospodarstwo domowe"?

'Nie wszyscy powinni mieć dzieci" piszecie to dziesiąty raz, jakby od tego te dzieci miały zniknąć. No może nie powinni, ale mają. Tez mi jest przykro z tego powodu, ale to nic nie zmienia w tej sytuacji.
Ale podtrzymuję swoje zdanie - odentyczej sytuacji, gdyby to facet odszedł i wyjechał gdzieś, "bo lepsza praca", "bo lepsze perspektywy" Nikt by mu słowa marnego nie powiedział, a tej babce już przyklejono imprezy, szaleństwa, i olewanie dzieci dla własnego wygodnictwa

[f60400d832b72deb5c42f716e834e5f0a0698277_6206f895c87a0]

[1=17c731ef415ea939127a54e 258bb952ab9747631_5ee0147 2777c6;87822411]Ale jaki tryb życia? Matka nie ma prawa wyjechać gdzieś sama albo korzystać z życia? musi jedynie "prowadzić gospodarstwo domowe"?[/QUOTE]


A kto tu pisze o prowadzeniu gospodarstwa czy siedzeniu przy garach? Chyba tylko ty i jeszcze jedna osoba.
Nikt nie twierdzi, ze nie moze korzystać z życia.

Rozumiem, ze ludzie decydują sie na dzieci chociaż nie chcą ich wychowywać. To po co sie na nie decydują, rodzą.

Dziecko to obowiązek a nie lalka która sie wywala na śmietnik jak sie znudzi i leci zwiedzać świat. Sorry.

---------- Dopisano o 19:47 ---------- Poprzedni post napisano o 19:45 ----------

[1=17c731ef415ea939127a54e 258bb952ab9747631_5ee0147 2777c6;87822411]
Ale podtrzymuję swoje zdanie - odentyczej sytuacji, gdyby to facet odszedł i wyjechał gdzieś, "bo lepsza praca", "bo lepsze perspektywy" Nikt by mu słowa marnego nie powiedział, a tej babce już przyklejono imprezy, szaleństwa, i olewanie dzieci dla własnego wygodnictwa[/QUOTE]
A ty dalej swoje. Jak ci pisza, ze to samo by napisali gdyby to był facet.

Cieżko sie pisze z kimś to nie czyta dokładnie co pisza inni.

Tutaj płeć nie ma znaczenia

[17c731ef415ea939127a54e258bb952ab9747631_5ee01472777c6]

[1=f60400d832b72deb5c42f71 6e834e5f0a0698277_6206f89 5c87a0;87822426]A kto tu pisze o prowadzeniu gospodarstwa czy siedzeniu przy garach? Chyba tylko ty i jeszcze jedna osoba.
Nikt nie twierdzi, ze nie moze korzystać z życia.

Rozumiem, ze ludzie decydują sie na dzieci chociaż nie chcą ich wychowywać. To po co sie na nie decydują, rodzą.

Dziecko to obowiązek a nie lalka która sie wywala na śmietnik jak sie znudzi i leci zwiedzać świat. Sorry.

---------- Dopisano o 19:47 ---------- Poprzedni post napisano o 19:45 ----------


A ty dalej swoje. Jak ci pisza, ze to samo by napisali gdyby to był facet.

Cieżko sie pisze z kimś to nie czyta dokładnie co pisza inni.

Tutaj płeć nie ma znaczenia[/QUOTE]

No ja dalej swoje, bo im po prostu nie wierzę. W dalszych częściach wypowiedzi udowadniają, jakimi stereotypami myślą.

---------- Dopisano o 19:52 ---------- Poprzedni post napisano o 19:51 ----------

Napisane przez megamag

Wychowałeś się w tradycji wysyłania nagich fotek i brandzlowania się przed kompem? No rzeczywiście, piękna tradycja. Jesteś na doskonałej pozycji, żeby kogoś oceniać.

To nowa, świecka tradycja, nie znasz się

[f60400d832b72deb5c42f716e834e5f0a0698277_6206f895c87a0]

[1=17c731ef415ea939127a54e 258bb952ab9747631_5ee0147 2777c6;87822437]No ja dalej swoje, bo im po prostu nie wierzę. W dalszych częściach wypowiedzi udowadniają, jakimi stereotypami myślą.

---------- Dopisano o 19:52 ---------- Poprzedni post napisano o 19:51 ----------



To nowa, świecka tradycja, nie znasz się [/QUOTE]


Jakoś ja tego nie widze.
Różnica pomiędzy facetem a kobieta jest taka, ze ona jak nie chce dziecka to idzie i usuwa. Facet nie ma tego wyboru.

I jesli oboje chcą a jedno z nich sie zmywa to jest burakiem. Płeć nie ma znaczenia.
Ale jesli maja ustalone, ze dzieci nie chcą to zupełnie inna sprawa.

Dzieci to obowiązek i tyle. Czasami trzeba z pewnych rzeczy zrezygnować na jakis czas i podjąć sie wychowania ich. A nie zostawia bo ktos nie pomyślał, ze trzeba sie nimi zając.

[7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014]

[1=17c731ef415ea939127a54e 258bb952ab9747631_5ee0147 2777c6;87822411]Ale jaki tryb życia? Matka nie ma prawa wyjechać gdzieś sama albo korzystać z życia? musi jedynie "prowadzić gospodarstwo domowe"?

'Nie wszyscy powinni mieć dzieci" piszecie to dziesiąty raz, jakby od tego te dzieci miały zniknąć. No może nie powinni, ale mają. Tez mi jest przykro z tego powodu, ale to nic nie zmienia w tej sytuacji.
Ale podtrzymuję swoje zdanie - odentyczej sytuacji, gdyby to facet odszedł i wyjechał gdzieś, "bo lepsza praca", "bo lepsze perspektywy" Nikt by mu słowa marnego nie powiedział, a tej babce już przyklejono imprezy, szaleństwa, i olewanie dzieci dla własnego wygodnictwa[/QUOTE]

przeciez napisala ze maz jej pozwalal na wyjazdy i jeszcze jej to sponsorowal ale jak widac jej to nie wystarczalo .dzieci i zycie rodzinne jej tak przeszkadzaly ze az musiala sie od nich kompletnie odseparowac wyjezdzajac do innego kraju i dzwoniac czasami .
jezeli maz wyjezdza gdzies za lepsza praca i ustalili to razem z zona to nie jest porzucenie to nie sa szalenstwa imprezy itp on poprostu zarabia na dom
ona chciala "korzystac z zycia" a nie jechac gdzies do pracy zeby rodzinie sie lepiej zylo bo podobno jej maz zarabial dobrze i nawet jej sponsorowal samodzielne wyjazdy kiedy byli razem
naprawde nie widzisz roznicy?

[f60400d832b72deb5c42f716e834e5f0a0698277_6206f895c87a0]

[1=7623cb0b746b4d40e529fc1 23bf669aade741778_65822f0 7d8014;87822497]przeciez napisala ze maz jej pozwalal na wyjazdy i jeszcze jej to sponsorowal ale jak widac jej to nie wystarczalo .dzieci i zycie rodzinne jej tak przeszkadzaly ze az musiala sie od nich kompletnie odseparowac wyjezdzajac do innego kraju i dzwoniac czasami .
jezeli maz wyjezdza gdzies za lepsza praca i ustalili to razem z zona to nie jest porzucenie to nie sa szalenstwa imprezy itp on poprostu zarabia na dom
ona chciala "korzystac z zycia" a nie jechac gdzies do pracy zeby rodzinie sie lepiej zylo bo podobno jej maz zarabial dobrze i nawet jej sponsorowal samodzielne wyjazdy kiedy byli razem
naprawde nie widzisz roznicy?[/QUOTE]
znam rodziny gdzie to matka wyjechała za chlebem

[motylka_30]

[1=7623cb0b746b4d40e529fc1 23bf669aade741778_65822f0 7d8014;87822497]przeciez napisala ze maz jej pozwalal na wyjazdy i jeszcze jej to sponsorowal ale jak widac jej to nie wystarczalo .dzieci i zycie rodzinne jej tak przeszkadzaly ze az musiala sie od nich kompletnie odseparowac wyjezdzajac do innego kraju i dzwoniac czasami .
jezeli maz wyjezdza gdzies za lepsza praca i ustalili to razem z zona to nie jest porzucenie to nie sa szalenstwa imprezy itp on poprostu zarabia na dom
ona chciala "korzystac z zycia" a nie jechac gdzies do pracy zeby rodzinie sie lepiej zylo bo podobno jej maz zarabial dobrze i nawet jej sponsorowal samodzielne wyjazdy kiedy byli razem
naprawde nie widzisz roznicy?[/QUOTE]

Różnica jest, że aż razi.Chyba nie chcą jej widzieć więc nie zobaczą.

---------- Dopisano o 20:29 ---------- Poprzedni post napisano o 20:25 ----------

[1=f60400d832b72deb5c42f71 6e834e5f0a0698277_6206f89 5c87a0;87822562] znam rodziny gdzie to matka wyjechała za chlebem[/QUOTE]

Dokładnie i ja też i nie wiem jak można te dwie rzeczy porównywać.Wyjechanie za chlebem i zostawieni dzieci to mniejsze zło inaczej to by np bieda i dzieci jeszcze bardziej by dzieci cierpiały.Pod względem własnej wygody to nie przymus, tylko własne widzi mi się.

[7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014]

[1=f60400d832b72deb5c42f71 6e834e5f0a0698277_6206f89 5c87a0;87822562] znam rodziny gdzie to matka wyjechała za chlebem[/QUOTE]

ja tez znam takie rodziny ,ale widze roznice miedzy matka ktora poswieca swoje kontakty z dziecmi zeby im zapewnic lepszy byt (bo np pracy nie ma w swoim miescie albo np maz na rencie nie moze pracowac ciezko )a matka ktora odchodzi bo chce korzystac z zycia zamiast zajmowac sie rodzina mimo ze moze korzystac z zycia bo maz dobrze zarabia i nie zabrania jej samotnych wycieczek czy innych rozrywek w sensownych ilosciach
to sa zupelnie inne priorytety i zupelnie inne sytuacje,kiedy robisz cos w brew sobie aby polepszyc byt rodziny a kiedy realizujesz swoje egoistyczne plany zaslaniajac sie dobrem dzieci(zostawiam je z ojcem bo beda mialy lepsze zycie pod wzgledem materialnym-popatrz na mnie jaka jestem altruistka)
dla mnie nie wazne czy to matka czy to ojciec zostawia te dzieci z drugim rodzicem i nie bierze udzialu w ich wychowaniu i utrzymaniu w obydwu przypadkach uwazam takie zachowanie za nieodpowiedzialne i egoistyczne plec tu nie ma nic do rzeczy

[17c731ef415ea939127a54e258bb952ab9747631_5ee01472777c6]

Napisane przez motylka_30

Dokładnie i ja też i nie wiem jak można te dwie rzeczy porównywać.Wyjechanie za chlebem i zostawieni dzieci to mniejsze zło inaczej to by np bieda i dzieci jeszcze bardziej by dzieci cierpiały.Pod względem własnej wygody to nie przymus, tylko własne widzi mi się.

No to przeciez ta kobieta zostawiła dzieci z bogatym ojcem własnie po to, żeby z nią nie cierpiały biedy, więc o co ci chodzi i czemu musisz ją zrównac z ziemią koniecznie?