CERKODERM- tania rewelacja na trądzik!

[Vitanni]

Cześć Wizażanki!
Tak się cieszę z mojego nowego odkrycia, że piszę na forum- może komuś też pomoże?
Kupiłam sobie ostatnio cerkoderm 15 (75 ml)Jest to krem z mocznikiem i kwasem mlekowym. Zapłaciłam 16zł. Poleciła mi go moja kuzynka, która też walczy z trądzikiem. Pisze na opakowaniu, że to krem do suchej skóry, złuszczający i nawilżający, najlepszy do suchych łokci i pięt, ale się tym nie sugerujcie! kupiłam go sobie i posmarowałam na noc. Rano moja skóra była nawilżona i wypoczęta, ślady po pryszczach bledsze. Zachęcona stosowałam dalej (tylko n a noc) i tak mijają 2 tygodnie, na mojej cerze nieliczne niespodzianki, cera jest świeższa, mniej się błyszczy, ślady po trądziku w znaczym stopniu zniwelowane, podrażnienia po wyciskaniu także. Polecam wam, wypróbujcie koniecznie Jest jeszcze cerkoderm 30 procentowy, droższy (chyba ok. 20zł, ale mniejsza zawartość- 50 ml). Pozdrawiam

[Kachnaaaa]

Śmierdzi reklamą.

[Vitanni]

Napisane przez Kachnaaaa

Śmierdzi reklamą.

no błagam, ja nie chcesz, nie korzystaj, ale nie oceniaj swoją miarą... Może nie masz trądziku i nie wiesz, co co znaczy się tyle lat męczyć, ale ja wiem i chciałam po prostu z ludzkiej życzliwości pomóc innym wizażankom, sama nie raz korzystałam z rad na tym forum. Zresztą czy producent kremu DO STÓP I ŁOKCI chciałby być kojarzony z trądzikiem? No chyba nie. Pozdrawiam.

[angela2602]

brzmi dobrze ja już wypaćkałam swoją twarz sudocremem przed tym chyba też się nie zawacham

[natalek91]

Na pewno wypróbuję

[aneta12182]

Też myślałam nad tym kremem, ale że moja cera na razie pozostawia wiele do życzenia (nie chcę jej pogorszyć), muszę jak na razie poczekać . Dziewczyny, może za jakiś czas zdacie relację, czy to na prawdę tania rewelacja?

[moniska90]

ja używam cerkodermu na rogowacenie mieszkowe i w tej kwestii jest świetny. lekki i szybko się wchłania i wygładza. ale jeśli chodzi o twarz to też używałam, mam parę krostek ale nie zaobserwowałam poprawy w tej kwestii. nawet trochę zapychał na nosie

[lalluvia]

W ramach poparcia koleżanki piszę swój pierwszy post.
Kupiłam cerkoderm jakieś 3 tyg temu po raz pierwszy i na pewno nie ostatni. Rzeczywiście super działa na cerę. Nawilża przede wszystkim. Wygładza i niweluje zaczerwienienia. Mimo że jest do stóp ja codziennie używam go na twarz i widzę super efekty. Poza tym, ma jeszcze jedną zbawienną dla mnie właściwość - leczy podrażnienia w okolicy bikini po depilacji. Skórę w tych okolicach miałam naprawdę 'popsutą', co jest efektem depilatora. Ale używając cerkodermu powoli dochodzi do siebie, znikają wrastające włoski, goją się zaczerwienienia, szorstka skóra jest wygładzona.
Jednym słowem polecam

[naciqKrk]

Brzmi zachęcająco. Jak skończę mój alantan plus to może się skuszę.

[marryme21]

Napisane przez Kachnaaaa

Śmierdzi reklamą.

Też to czuję.

Na dziale biochemicznym dziewczyny piszą o swoich doświadczeniach z kwasem mlekowym,w o wiele większym stężeniu niż w Cerkodermie i czasami cudów na trądzik nie robi.A ten krem ma na drugim miejscu(wody nie liczę) zapychacz.Na pewno trzeba z nim uważać stosując na twarz.

[czarna_maciejka]

Napisane przez marryme21

Też to czuję.

Na dziale biochemicznym dziewczyny piszą o swoich doświadczeniach z kwasem mlekowym,w o wiele większym stężeniu niż w Cerkodermie i czasami cudów na trądzik nie robi.A ten krem ma na drugim miejscu(wody nie liczę) zapychacz.Na pewno trzeba z nim uważać stosując na twarz.

Moim zdaniem to nie jest reklama.

Ja zmagam sie z pryszczami odkad pamietam.
Ostatnio na mojej twarzy tygodniami, miesiacami nie bylo miejsca, gdzie nie mialabym strupkow, pryszczy, przesuszonych partii skory...
Niestety, mialam tzw. tradzik z rozdrapania.
Gdy juz cos wyskoczy mi na buzi nie moge sie powstrzymac przed drapaniem tego. W efekcie nawet male krostki sa po tym strupami ktore goja sie miesiacami...
Nie wiedzialam juz co robic, stosowalam mnostwo roznych kremow i nic.
Tymczasem siostra przyjaciolki polecila mi wlasnie Cerkoderm 15.
I szok.
Po 25 latach mam wreszcie ladna buzie.
I nie, nie przesadzam.
Cerkoderm rzeczywiscie dziala cuda.
Patrzac w lustro nie poznaje swojej twarzy, a myslalam, ze nigdy tego nie osiagne-twarz bez pryszczy, strupkow...
Smaruje buzie kremem codziennie na noc.
Fakt, czasem mnie zapycha. Dlatego nalezy uwazac, aby nie nalozyc go zbyt duzo. Cieniutenka warstwa ktora sie szybko wchlonie w zupelnosci mi wystarczy, choc na poczatku nakladalam wiecej i efekty nie byly zbyt dobre.
Po tej cienkiej warstwie rano twarz i tak troche mi sie swieci, czasem wystepuje uczucie zapchania porow, ale wtedy robie peeling i na jedna noc nie smaruje sie Cerkodermem. Wszystko wraca do normy, a pryszczy jak nie bylo tak i nie ma!
Cera jest jasniejsza, promienna, nie mam suchych skorek i plackow.
Aha, staram sie tez stosowac maseczki.
I tyle.
Dziewczyny, wyprobujcie, naprawde warto!