|
Notka |
|
Perfumy Fora, na których znajdziesz porady w zakresie perfum. Zapraszamy do dyskusji. Zanim napiszesz post zapoznaj się z FAQ oraz Przewodnikiem po perfumach. |
|
Narzędzia |
2008-04-03, 14:05 | #31 | ||||||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 550
|
Dot.: Zapachy Niszowe
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Śnieg w Portugalii jest zjawiskiem niszowym. W Alpach już nie bardzo. Cytat:
Cytat:
Cytat:
2. Tak, to wiemy wszyscy już od dawna, że mamy pisać tylko to, co Ty uważasz za sensowne. |
||||||
2008-04-03, 14:12 | #32 | |
Zadomowienie
|
Dot.: Zapachy Niszowe
Cytat:
Sugar chyba mylisz pojęcia niszowości i ekskluzywności. Nisza oznacza coś niestandardowego, innowacyjnego, odstępującego od pewnych norm i przyjętych zasad. W perfumiarstwie są to właśnie zapachy np. nie posiadajace klasycznej piramidy olifaktorycznej, zawierające składniki powszechnie nie używane. Nie ma to nic współnego z ich ceną, tym bardziej z dostępnością. Nisza zazwyczaj wypełnia nową, niezagospodarowaną lub zaniedbaną przestrzeń. Ekskluzywne (zazwyczaj i nie częste i nie tanie ) to wszystko inne od tego co niszowe czy selektywne - powszechnie dostepne w perfumeriach. Ja tak rozumiem pojęcie niszy na tym forum.
__________________
|
|
2008-04-03, 14:21 | #33 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Granatowe Góry
Wiadomości: 3 219
|
Dot.: Zapachy Niszowe
Cytat:
Równie łatwo można (wciąż) nabyć w ogólnodostępnych drogeriach Smoka, FdB i Black Cashmere, a jeśli te zapachy są wycofywane, to właśnie z powodu kiepskiej popularności. Trudno jednoznacznie wyrokować, ale ja powiedziałabym, że nisza to coś, co nie podoba się większości. Idąc tym tropem, gdyby płyty Dody były trudnodostępne, czy to czyniłoby z niej artystkę alternatywną?
__________________
|
|
2008-04-03, 14:35 | #34 | |||||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 550
|
Dot.: Zapachy Niszowe
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
|
|||||
2008-04-03, 20:30 | #35 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 2 904
|
Dot.: Zapachy Niszowe
Tak przeglądam ten wątek i dochodzę do wniosku, że podejście Eenax jest mi bardzo bliskie:
Cytat:
Bo dla mnie perfumy, to trochę jak partner do rozmowy. Z kim wolicie rozmawiać? Z kimś o żywym, otwartym umyśle, wrażliwym na potrzeby drugiego człowieka, czy z kimś kto z uporem maniaka, nie słuchając, powtarza, że wie co dla Was najlepsze i - przepraszam za kolokwializm - ma Was najzwyczajniej w świecie gdzieś? Ja takich okazji do "rozmów" doświadczam zdecydowanie więcej poznając perfumy tzw. niszowe (pal sześć definicje, daruję sobie metodologię i piszę jak czuję). Oczywiście nie wszystko mi się podoba, mowy nie ma - mojego serca nie skradł ani Lorenzo Villoresi, ani Amouage, ani Annick Goutal, z Lutensem też różnie to u mnie bywa, ale mam swoją malutką niszkę i tam sobie zostanę prowadząc swoje rozmowy (a może monologi?). Dziękuję. |
|
2008-04-04, 09:21 | #36 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 9 631
|
Dot.: Zapachy Niszowe
Witajcie.
Mnie nie idzie o to, ze kolekcje z tak zwanych "niszowych" zapachow sa ble, a "nie niszowych" cacy. Zupelnie nie o to. Znam to forum nie od dzis, nie od dzis rowniez podczytuje. Pamietam doskonale rozniaste watki, posty. Wielokrotnie odnioslam wrazenie pewnych zawoalowanych wypowiedzi o wyzzszosci tak zwanych "niszowych" zapachow nad innymi "kwiatkami-sratkami", "rozowymi" itd. Nie podoba mi sie to. Nie podoba mi sie dopisywanie jakis farmazownowatych filozofii do pewnego rodzaju estetyki posiadacza danego zapachu. Byc moze sie myle. Nie potrafie pisac ani mowic o perfumach z jakas nadmierna emocja. Bardzo je lubie. I tyle. Nie chcialabym tez wiecej o tym pisac, bo napisalam wszystko co mysle. I przyznam szczerze, ze nie znam kolekcji Twoich zapachow, Eanax. Zas z watku na Targowisku i probasow, ktore dostalam od Ciebie Sabbath wiem, ze posiadasz rozniste ( i za nie serdeczne dzieki, bo dwa zapachy mnie "powziely" ) |
2008-04-04, 18:48 | #37 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 489
|
Dot.: Zapachy Niszowe
Cytat:
To tak żartem i w przelocie, nie mam czasu, żeby się angażować w ten wątek, choć jest ciekawy.
__________________
|
|
2008-04-04, 19:08 | #38 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Zapachy Niszowe
Od razu przyznaję, że do tematu tego wątku (o wyższości niszowców nad zapachami mainstreamowymi lub na odwrót - bo tak naprawdę właśnie o tym jest ten wątek według mnie - poza próbą ustalenia, czym zapach niszowy jest) nie podchodzę poważnie i nie zamierzam, bo ten spór wydaje mi się trochę śmieszny.
Dla mnie to mniej więcej tak, jakby dyskutować o wyższości owoców nad warzywami lub warzyw nad owocami. Bez sensu, bo po co się ograniczać do warzyw, skoro na świecie są i owoce? I na odwrót oczywiście. Tak staram się podchodzić do perfum - szukam tych interesujących mnie w różnych miejscach, kategoriach, okolicznościach etc. Stąd w moim zbiorku zapachy różne, kwalifikujące się do obu kategorii. I szczerze powiedziawszy, jakoś mi wszystko jedno, której kategorii jest więcej. Natomiast powyższa dyskusja jest dla mnie efektem uprzedzeń, które ja również na forum zauważam - zapachy mainstreamowe to kfiatki-sratki lub różowe landrynki a nisza to cuda objawione. Jest też i na odwrót, czyli mainstream to świetne zapachy a nisza to wszelakie zło na tym świecie. Jakby te dwa nurty nie mogły pokojowo współistnieć jako źródła inspiracji i musiały się wykluczać... Nie rozumiem takiego podejścia. Jak to szło...? Pokój i perfumy...? To by było na tyle moich trzech groszy Edytowane przez joasiak1 Czas edycji: 2008-04-04 o 19:34 |
2008-04-04, 19:57 | #39 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2002-12
Wiadomości: 12 990
|
Dot.: Zapachy Niszowe
Cytat:
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1117911 |
|
2008-04-04, 20:41 | #40 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 2 904
|
Dot.: Zapachy Niszowe
Cytat:
Ja też uważam, że niekoniecznie trzeba przynależeć do określonej "kategorii" (a nawet wzbraniam się przed takim podejściem)- piszę to ja, osoba, której obca jest wszelka ortodoksja, a mój zbiorek perfum można określić jednym zdaniem: Od Sasa do lasa, i na dodatek bardzo lubię kfiatki-sratki, przynajmniej niektóre. Jednak tak się niefortunnie składa, że wielbię też drzewne orienty i szafran, a tego w Douglasie tyle, co kot napłakał. |
|
2008-04-04, 21:24 | #41 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 8 947
|
Dot.: Zapachy Niszowe
Cytat:
Może tu najmniej, i dlatego tutaj jestem najczęściej. Zawsze patrzę na to z przymrużeniem oka. Cytat:
Rzeczywiście dużo, bardzo dużo- większość- nowych zapachów w sieciowych perfumeriach to wonie jednego typu, jednak muszę napisać to słowo- różowego. Tu zgadzam się z Annuszką, która nie chce, żeby dyktowano jej, że tak ma właśnie pachnieć i taki model kobiety sobą prezentować- lekko, kobieco, słodko, itd. Tym niemiej nie pasuje mi też dający się zauważyć trend- ma być charrakternie, barrdzo mrocznie, bardzo niezwykle, bardzo wyjątkowo. Wyrażać skowyt duszy itd. A najlepiej pachnieć tym jako jedyna w Polsce. I napiszę jeszcze, że nie piszę konkretnie o osobach, które znam stąd, których rozwój zainteresowań obserwuję, które znam, lubię, nachodzą mnie takie ogólniejsze refleksje. Czasami spotkałam się z tłumaczeniem- żartobliwym, ale jednak- "Pachnę tym a tym- tak "ludziowo"" Czyli co- mnie, koneserce, tak nie przystoi? Spadam oczko niżej w hierarchii? Ale może doszukuję się niepotrzebnie drugiego dna. Może to jednak nie jest tak. Ostatnio sama się sobie dziwowałam, że pachniałam z przyjemnością Lolitą, pisałam o tym po prostu ze zdziwienia innym typem od zwylkle noszonego zapachu. I koniec. Co do defincji niszowości to najklarowniejszą napisał Santorio. A teza, że niszowce - to te, które nie podobają się większości - nie jest chyba do końca prawdziwa- wszak większości naprawdę nie podoba się 5 Chanel. Niszowiec??? Chyba niespecjalny. A moja mama, zwolenniczka Light Blue, i absolutna nieznawczyni perfum- niedawno z błyskiem w oku wąchała Kyoto, Dzonkhę, zachwycając się "drewienkami". Był to jej pierwszy niszowy kontakt. Gdy przyszłam na to forum, jedną z pierwszych osób, która mi się utrwaliła w świadomosci, była Kasiulka 22. Jej szalone zakupy, entuzjazm i radość z zapachów- a wszystkie były Sephorowe w charakterze. Ale czy to ważne? Tą radością zarażała, ta radość była najważniejsza. I myślę, że dla większości nas jest najważniejsza. |
||
2008-04-04, 21:25 | #42 |
Zadomowienie
|
Dot.: Zapachy Niszowe
To może kilka słów z mojej strony...
Zawsze zastanawiałam się..czy ja jakimś strasznym dziwadłem jestem? Moje koleżanki zachwycały sie perfumami x i y a ja, choćbym stawała na głowie, nie mogłam sie do nich przekonać..Nie znając jeszcze wizażu "cierpiałam okrutnie" nie móc spełnić się zapachowo..Byłam troszkę jak Granouille z Pachnidła - szukałam wszędzie tych nut, które wyobrażałam sobie w marzeniach i to nie w Perfumeriach...tylko w lesie, na łące, w tartaku itd. Jakimś cudnym trafem znalazłam się na forum Perfumy na wizażu..i poczułam sie jak Granouille po raz pierwszy w mieście - otumaniony mnogością zapachów.. Tak jak on, łapczywie chwytałam wszystko co było "w zasięgu węchu""..Nie wiedziałam,że istnieją perfumy, które..nie pachną jak perfumy.., które skrywają w sobie zapach dzikich ziół, zapach drewna, świetlistego kadzidła, wiatru, rzeki..Nie wiedziałam nawet, że to - co "wyłowiłam" wśród "tłumu zapachów" to nazywane tutaj - niszowe kompozycje. Nigdy nie kierowałam się przy wyborze czegokolwiek jego dostępnością, popularnością, modą - po prostu albo mi sie podoba albo nie, albo sie w tym dobrze czuje , albo nie. Dla mnie te pojęcia nie istniały. Jedyną poprzeczką nie do pokonania dla mnie były koszty..Jeśli nie było mnie stać - nie kupowałam. Na szczęście w przypadku perfum były i są próbki i..jest wizaz I dzięki temu mogłam w końcu spełnić swoje perfumowe marzenia (próbkowe) i poznać kompozycje - o których istnieniu nawet nie śniłam, które były dla mnie przebogatą ucztą olfaktoryczną. Samo posiadanie próbek tych perfum jest dla mnie ogromna radością - bo w mojej sytuacji nie myślę nawet o pełnowymiarowych flakonach (chociaż sa wymiany, wspólne zakupy na ml) i nie ma to żadnego znaczenia czy są to zapachy popularne czy niszowe..Z wielką pieczołowitością przez kilka lat dopracowywałam moja skromną kolekcję (na razie próbkową) a to, że większa jej część to perfumy tzw.niszowe - świadczy jedynie o takim a nie innym guście perfumeryjnym. Według mnie, nie ma sensu rozwodzić nad wyższością niszowców nad popularnymi perfumami, lub na odwrót..w ogóle nie powinno być tu słowa "wyższością". To tak jakby rozwodzić się nad muzyką, literaturą..itp. Przecież nie można lubić czegoś dlatego tylko, że jest pod pojęciem niszowości, albo nie lubić - pod pojęciem popularności. Gusta ludzi są tak różne..trudno o nich rozprawiać..zatem po co w ogóle zastanawiać się nad tymi kategoriami? Intryguje? to dobrze.Nie? tez dobrze - TO TWÓJ WYBÓR. Nie można z góry uprzedzać się ani do jednego ani do drugiego..to tak jak nie przeczytać książki i mówić o niej niepochlebnie..bo..inni tez tak mówią..Dla mnie niszowośc-jesli koniecznie chce sie tworzyć takie kategorie - jest jak najdzikszy fragment pierwotnego lasu..chcą go poznać Ci, którzy kochają las a zwłaszcza to, co w nim nieodkryte, wyjątkowe..W żadnym wypadku nie kojarzyłabym niszowości z luksusem! Niszowośc dla mnie to jak opowieść o drugiej, zakrytej stronie Księżyca - jest kusząca, wyjątkowa, ale nie każdy chce ją poznać. Kończąc ten mój wywód..dzięki niszowcom ..odkryłam nieznane dotąd ścieżki zapachów..zapełniłam pewną pustkę w mojej osobowości..To one przywołały wspomnienia i chwile, które chciałam zatrzymać w pamięci jak.. na fotografii. Ale wśród tzw tutaj popularnych perfum tez mam swoje perełki i miłości choćby Le Feu Light, czy Clinique simply, AA Heba Fresca... Jedno muszę rzec: większość moich zapachowych miłości to perfumy niszowe, bo..po prostu odnajduję w nich coś wyjątkowego i przede wszystkim "mojego" . Testując jakikolwiek zapach odbieram go zmysłami i sercem..nie zapoznając się wcześniej z marką i nazwą danej kompozycji. Wśród ogromu zapachów jakie dane mi było testować pojawiały sie wyjątkowe, tworzone z miłości i z miłością do..perfum, pełne twórczej pasji, dopracowywane sercem - arcydzieła perfumiarstwa ( i to nie były tylko niszowce ...). Jaki sens ma w tym miejscu zastanawianie się czy były to niszowe czy mainstreamowe kompozycje? Przepraszam, za tak długi post..ale musiałam...
__________________
Szukam FM Musc Ravageur, L'Artisan Safran Troublant, Edytowane przez Narnijkar Czas edycji: 2008-04-04 o 22:57 |
2008-04-04, 22:05 | #43 | ||
Zakorzenienie
|
Dot.: Zapachy Niszowe
Cytat:
Cytat:
|
||
2008-04-04, 22:28 | #44 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Granatowe Góry
Wiadomości: 3 219
|
Dot.: Zapachy Niszowe
Cytat:
Zresztą w pierwszej części wypowiedzi podałaś bardzo logiczny powód, dla którego można by porzucić poszukiwania sephorowe i oddać się wyłącznie niszowcom. Zaznaczam, że piszę z perspektywy radosnej użytkowniczki m.in. Kenzo Amour, Dolce Vity, Planktonu, Rodrigueza i innych, całkowicie łatwodostępnych i nawet niezagrożonych wycofaniem flaszek.
__________________
|
|
2008-04-04, 22:34 | #45 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Zapachy Niszowe
Cytat:
Toteż ja sama też coraz rzadziej wchodzę do Sephory etc., żeby coś powąchać, ale organicznie nie lubię generalizowania - że zapachy z Sephory są be albo z drugiego bieguna niszowce są be. Różne są! Pózno już, naprawdę zaczynam bredzić... |
|
2008-04-04, 23:05 | #46 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Granatowe Góry
Wiadomości: 3 219
|
Dot.: Zapachy Niszowe
Cytat:
Zwizualizowałam sobie nieszczęśniczkę, leczącą poranione ego wielką kolekcją Niezwykłych, Niedostępnych Nisz, a jak nikt nie widzi, perfumującą się "spod stołu" słodziutką owocówką. I nijak mi ten opis nie pasuje do żadnej znanej mi Wizażanki. Cytat:
Ja też rzadko wchodzę do Douglasa (Sephory nie mamy), ale głównie dlatego, że raczej wszystko, co tam jest, znam dobrze. Czasem przetestuję nowość jakąś, ale na ogół, przyznam, nie ciągnie mnie. Ale uważam, że w ofercie sieciówek wciąż jest sporo bardzo udanych zapachów. Baj de łej, kiedyś napisałam to samo zdanie w podobnym wątku w rodzaju "Niszowce czy ogólnodostępne" i został on (pogląd) lekko storpedowany stwierdzeniem, że co ja gadam i w Seforze to już, panie dzieju, nic ciekawego.
__________________
|
||
2008-04-04, 23:13 | #47 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Zapachy Niszowe
Cytat:
Ja też i dlatego nie lubię pakowania wszystkiego do jednego worka - ja taka pośrodku jestem, tu widzę ciekawe, tam widzę i tak się kręcę tu i tam |
|
2008-04-05, 00:22 | #48 | |||||||||||||
Wiedźma
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 12 013
|
Dot.: Zapachy Niszowe
Cytat:
Dla mnie to różnica. Cytat:
Cytat:
Cytat:
Z przyjemnością nawet biorę udział w tej wymianie poglądów. A jednak jeśli napiszę, że w moim odczuciu Twoja riposta była nieuprzejma, to tez nie możesz ze mną na ten temat polemizować, bo to moje odczucie. Prawda? Jesli Ty piszesz, że Twoim zdaniem niszowce sa jeszcze gorsze, niż ogolnodostępne różowe słodkości, to ja nie mogę tłumaczyć Ci jakie jest twoje zdanie. Piszę jedynie, że moim zdaniem różowe słodkości nie zasługują na to, by być tym najgorszym odnośnikiem, bo (znów moim zdaniem) są równie ładne jak niszowce, tylko w inny sposób. I że moim zdaniem niszowcze nie są ani gorsze, ani lepsze. I nawet nie zawsze bardzo inne, bo przecież są wśród niszowych zapachów, poza szokującymi dziwolągami, także różowe słodkości. Cytat:
Jednak moje osobiste podejście do kwestii nisz zapachowych jest takie, że to jednak o niezwykłość zapachu chodzi. Potrzebę ekskluzywności zaspokajają równie dobrze, a nawet lepiej limitowane opakowania standardowych zapachów - i tu mówimy o ekskluzywności, nie niszowości. Cytat:
Choć dopuszczam możliwość, że się to w niektórych przypadkach nakłada. Wspomnianego przez Ciebie wykonawcy nie znam, przykro mi. Posłużę się więc swoim, bardziej chyba znanym przykładem (choć oczywiście możliwe, że tez nie trafię). Niszowym zespołem jest dla mnie na przykład Dead Can Dance. Jest to muzyka o wszelkich znamionach niszowości: oryginalna, niezwykła, innowacyjna w pewien sposób (choć korzysta w wielowiekowych tradycji), tworząca unikatowy styl i nową jakość. Nawet jeśli zdobywa pewna popularność, to nadal jest to kapela wyróżniająca się na tle tysięcy innych. I tu zgadzam się ze sposobem, w jaki niszę pojmuje Eenax. Cytat:
Zaprotestowałam przeciw twierdzeniu, że 99% niszowych zapachów jest gorszych nawet od różowych słodkości. Dlaczego zaprotestowałam? Bo w moim przekonaniu nisze nie są gorsze. Ani nie są lepsze. Zwykle są po prostu inne. Nie podoba mi się dzielenie zapachów na lepsze i gorsze. A co do estetyki posiadacza... Kurczę, tu już nie wiem. Nie wiem, czy Ciebie rozumiem i nie wiem też, czy czegoś takiego nie dopisuję sobie. Bo czasem to działa, a czasem nie bardzo. Myślę, że perfumy mówią o nas sporo - tak samo, jak wiele innych naszych życiowych wyborów. A jednak... Czasem kiedy rozmawiam z ludźmi o muzyce mówię, że to jakiej muzyki słuchamy świadczy głównie o tym... jakiej muzyki słuchamy. Cytat:
Żeby się nie ograniczać. A tym bardziej nie ograniczać się dobrowolnie i bez sensu. Cytat:
A to feler...? Cytat:
Dla mnie to drugie. Więc o co chodzi? Cytat:
Cytat:
Cytat:
Ogólnie - żadne nie są "be". Wszystkie są "cacy", ale na szczęście nie zawsze te same dla wszystkich. Różnorodność to jest to!
__________________
|
|||||||||||||
2008-04-05, 11:23 | #49 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 8 947
|
Dot.: Zapachy Niszowe
Cytat:
No właśnie spadasz w rankingach, wstydź się Edytowane przez Kota Czas edycji: 2008-04-05 o 11:54 |
|
2008-04-05, 12:02 | #50 | |
Wiedźma
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 12 013
|
Dot.: Zapachy Niszowe
Cytat:
Wiem, co chciałaś napisać. Po prostu żartowałam. Temat jest ciekawy i zajmujący ale przecież to tylko pachnidło.
__________________
|
|
2008-04-05, 12:10 | #51 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 8 947
|
Dot.: Zapachy Niszowe
|
2008-04-05, 13:45 | #52 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Zapachy Niszowe
Cytat:
I dlatego drażni mnie dorabianie psychologicznej ideologii do wyboru zapachu. |
|
Nowe wątki na forum Perfumy |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 02:07.