Farbowanie włosów po extremalnym wypadaniu

[agulkaa]

Szukałam podobnego wątku, ale nie znalazłam więc zakładam
Przez 3 tyg wypadały mi okrutnie włosy, ale naszczęście troche ich zostało. Jednak ich kolor jest straszny, mega odrosty z siwymi włosami i odcień od słońca zrobił sie rudy Musze pofarbować, bo z tym czymś nie da się chodzić Ale powinnam zastosować coś "lekkiego" i mało inwazyjnego we włosy...ale co?? o to pytanie...macie coś sprawdzonego na przyciemnienie moich włosów, żeby nie spowodować ich ponownego wypadania???

[Mariti]

Włosy są bardzo osłabione i nie powinnas ich jeszcze farbować ( swoją drogą powinnaś się dowiedziec dlaczego tak wypadały),farba nie wchodzi w rachubę, jesli bardzo przeszkadza Ci ich kolor możesz spróbowac szamponetki, henna tez jest łagodniejsza( z tym, że nie zaleca sie jej nakładania na włosy farbowane nie-henną), ale szczerze mówiąc nie jest powiedziane, że po tych srodkach włosy nie będa Ci wylatywały( kiedyś u mnie właśnie szamponetka wytępiła wiele włosów z głowy).Na Twoim miejscu jeszcze bym poczekała.

Były też wątki o naturalnym przyciemnianiu włosów, wywarami itp-poszukaj w wizażowej wyszukiwarce, ale sama nie stosowałam, nie wiem jak wpłynią one na kolor i stan włosa.

[agulkaa]

Przyczynę wypadania kłaczków (wydaje mi się) znam, bo byłam u dermatologa i jest to łysienie androgenowe, czyli raczej nie ma to nic wspolnego z farbami itp. Cociaż podejrzewam zwiększone wypadanie od szamponetki właśnie tak jak piszesz...dlatego boję się jak ognia szamponetek Ale nie wiem, czy wytrzymam z takimi włosami dlugo,bo pracuje i muszę jakoś wygladać...spróbuję może szamponu koloryzującego:/
Dziekuję Mariti za odzew!!

[Karmen_1984]

Napisane przez agulkaa

Przyczynę wypadania kłaczków (wydaje mi się) znam, bo byłam u dermatologa i jest to łysienie androgenowe, czyli raczej nie ma to nic wspolnego z farbami itp. Cociaż podejrzewam zwiększone wypadanie od szamponetki właśnie tak jak piszesz...dlatego boję się jak ognia szamponetek Ale nie wiem, czy wytrzymam z takimi włosami dlugo,bo pracuje i muszę jakoś wygladać...spróbuję może szamponu koloryzującego:/
Dziekuję Mariti za odzew!!

Pisalam juz watku "piekne i zdrowe wlosy" dla mnie to glupota malowac włosy jak ma sie powazny problem . Agulkaa to ze ci ten Neril pomógł nie znaczy ze Twojego problemu nie ma. Ty musisz wszystko aby te Twoje włosy byly na glowie a nie jeszcze je osłabiac.Przepraszam Cie za szczerosc, ale darowałabym sobie i unikała wszystkiego co moze im szkodzic.

[ewa007]

posłuchaj, nie używaj żadnych szamponów koloryzujących, bo to też niszczy włosy!
Użyj henny i tylko henny do włosów, najlepiej w proszku. W proszku najlepiej pokrywa też siwe włosy, a przy tym jak je pielęgnuje! Ja farbuję tylko henną i mam takie błyszczące, zdrowe włosy, że aż jedna babka na ulicy mnie zaczepiła czym farbuje włosy. Przy tym to nie drogi wydatek. To normalne, że z każdym myciem trochę ci kolorku ubędzie, ale zapewniam, że nie cały, napisz co zdecydowałaś...