Isc z nim do lozka?

Ambelle · 2012-09-04, 21:35

witam
pracuje przy paraolimpiadzie i poderwal mnie bardzo przystojny australijczyk byly paraolimpijczyk a teraz pracujacy jako komentator sportowy. nie oszukujmy sie milosci z tego nie bedzie ale sprawa wyglada tak dzis wieczorem po pracy (teraz jestem w pracy przy paraolimpiadzie) zaprosil mnie na drinka to bedzie po 11 wieczorem wiec wszystkie bary zamkniete. mysle ze zaprosi mnie do hotelu a od tego tylko krok. czy to ze zgodze isc z nim do hotelu automatycznie oznacza zgode na seks? z jednej strony nie chcialabym sie znalezc w sytuacji gdzie nagle mu podziekuje i wyjde!? a z drugiej strony to przystojny sportowiec...

uzunia · 2012-09-04, 21:50

Pytanie... a masz na niego ochotę?
Jeśli tak to ja nie widze problemu.

karolynka90 · 2012-09-04, 21:52

Cytat:

Napisane przez Ambelle

witam
pracuje przy paraolimpiadzie i poderwal mnie bardzo przystojny australijczyk byly paraolimpijczyk a teraz pracujacy jako komentator sportowy. nie oszukujmy sie milosci z tego nie bedzie ale sprawa wyglada tak dzis wieczorem po pracy (teraz jestem w pracy przy paraolimpiadzie) zaprosil mnie na drinka to bedzie po 11 wieczorem wiec wszystkie bary zamkniete. mysle ze zaprosi mnie do hotelu a od tego tylko krok. czy to ze zgodze isc z nim do hotelu automatycznie oznacza zgode na seks? z jednej strony nie chcialabym sie znalezc w sytuacji gdzie nagle mu podziekuje i wyjde!? a z drugiej strony to przystojny sportowiec...

Co za głupie pytanie.
Chcesz iść, to idź, tylko się zabezpiecz - cholera wie czy nie jest na cos chory.

Siouxsie · 2012-09-04, 21:59

Oczywiście, że to nie oznacza zgody na seks. Dziwne, że po ,,11 wieczorem" wszystkie bary są zamknięte...W końcu funkcja barów jest zazwyczaj...nocna(?). Wszystko zależy od Ciebie. Jeśli Twoje podejście do seksu jest lekkie, jesteś wolna, a on Ci się podoba - to czemu nie? Z kolei, jeśli jest to zupełnie nie dla Ciebie to możesz do niego wpaść, posiedzieć, porozmawiać, pośmiać się i wyjść. To chyba nikomu nie uwłacza.

**a298662d510bb0f537bc3b0c2466fe273199e5e8_64a898f2369c4** · 2012-09-04, 22:45

Idź, baw się, tylko pamiętaj o zabezpieczeniu

klempaa · 2012-09-05, 05:30

Cytat:

Napisane przez Siouxsie

Oczywiście, że to nie oznacza zgody na seks. Dziwne, że po ,,11 wieczorem" wszystkie bary są zamknięte...W końcu funkcja barów jest zazwyczaj...nocna(?).

A to zalezy. Jest środek tygodnia, spotkałam sie z tym np. w Danii - w tygodniu bary po nocach nie są otwarte

**kalincia** · 2012-09-05, 05:41

Zechcesz - pójdziesz, nie zechcesz - pożegnasz się i wyjdziesz, nie ma opcji, że ci nie wypada nie iść z nim do łóżka, bo przyjęłaś zaproszenie na drinka. Zawsze masz prawo odmówić lub zgodzić się.

xTync · 2012-09-05, 06:30

Cytat:

Napisane przez uzunia

Pytanie... a masz na niego ochotę?
Jeśli tak to ja nie widze problemu.

dokladnie.

Kolor Bzu · 2012-09-05, 08:55

Na forum nie dostaniesz odpowiedzi bo nie wiemy na ile Ty chcesz z nim wylądować w łóżku. Ale jeśli oboje tego chcecie i się zabezpieczysz i nie będziesz potem żałować to czemu nie?

karolynka90 · 2012-09-05, 09:04

Cytat:

Napisane przez kalincia

Zechcesz - pójdziesz, nie zechcesz - pożegnasz się i wyjdziesz, nie ma opcji, że ci nie wypada nie iść z nim do łóżka, bo przyjęłaś zaproszenie na drinka. Zawsze masz prawo odmówić lub zgodzić się.

Ale ja bym jednak się bała.

Może się naogladałam za dużo kryminałów, ale czasem samo "nie chcę" nie wystarcza i facet może być bardziej natarczywy niż Ci się wydaje.
A Ty go nie znasz, więc proponowalabym jednak jakieś neutralne miejsce - pub, niż hotel.

Frau G · 2012-09-05, 09:41

To smutne, że tak łatwo iść teraz z kimś do łóżka, znając go zaledwie kilka dni, dodatkowo wiedząc, że "nic z tego nie będzie".
Przyjemności przyjemnościami, ale jak wszyscy będą tak postępować to seks będzie już Tylko i wyłącznie zabawią, a nie, jak powinien być 'Deserem dwojga kochających się ludzi".

Trzeba trochę hamować nad swoimi popędami i pragnieniami, nie jesteśmy zwierzętami. I nie mówić, że "jestem młoda, powinnam się bawić".

Każda z nas ma inne zdanie jednak na ten temat, ja wyraziłam swoje - a Ty moja Droga zrobisz jak zechcesz, pamiętaj, żeby niczego nie żałować.

Kolor Bzu · 2012-09-05, 09:48

Cytat:

Napisane przez Frau G

To smutne, że tak łatwo iść teraz z kimś do łóżka, znając go zaledwie kilka dni, dodatkowo wiedząc, że "nic z tego nie będzie".

nie rozumiem co takiego smutnego w czymś, co dwójce ludzi sprawi przyjemność i czego oboje chcą.

Cytat:

Przyjemności przyjemnościami, ale jak wszyscy będą tak postępować to seks będzie już Tylko i wyłącznie zabawią, a nie, jak powinien być 'Deserem dwojga kochających się ludzi".

Nie ma odgórnie narzuconej definicji czym seks powinien być dla każdego. Dla Ciebie jest deserem dwojga kochających się ludzi dla mnie i kilku innych osób jest po prostu przyjemnością nie mającą dużego związku z miłością.

Cytat:

Trzeba trochę hamować nad swoimi popędami i pragnieniami, nie jesteśmy zwierzętami. I nie mówić, że "jestem młoda, powinnam się bawić".

Nie trzeba hamować o ile nie będzie się po tym miało wyrzutów sumienia i o ile się będzie ten seks z głową uprawiało. Autorka ma system wartości dopuszczający seks z osobą, którą ledwo zna i myślę, że umoralnianie nic tutaj nie wniesie.

klempaa · 2012-09-05, 09:49

Cytat:

Napisane przez Frau G

To smutne, że tak łatwo iść teraz z kimś do łóżka, znając go zaledwie kilka dni, dodatkowo wiedząc, że "nic z tego nie będzie".
Przyjemności przyjemnościami, ale jak wszyscy będą tak postępować to seks będzie już Tylko i wyłącznie zabawią, a nie, jak powinien być 'Deserem dwojga kochających się ludzi".

Trzeba trochę hamować nad swoimi popędami i pragnieniami, nie jesteśmy zwierzętami.I nie mówić, że "jestem młoda, powinnam się bawić".

Każda z nas ma inne zdanie jednak na ten temat, ja wyraziłam swoje - a Ty moja Droga zrobisz jak zechcesz, pamiętaj, żeby niczego nie żałować.

A co w tym smutnego?

Dla jednego zabawa, dla drugiego deser (?).
A jak ktoś ma chęć, to czemu sie hamować? Krzywdy nikomu nie robi

A czemu?

Frau G · 2012-09-05, 09:52

Dlatego też zaznaczyłam, że jest to wyłącznie moje zdanie

Każda ma inne podejście do seksu, być może jestem staroświecka i tradycyjna jeśli chodzi o seks, ale tak właśnie myślę.
ciężko jest komuś dać dobrą radę, jak widać zdania są podzielone, a Dziewczyna zrobi, jak zechce.

Ambelle · 2012-09-05, 09:59

Oczywiscie kazdy robi jak uwaza. Jedni chodza do lozka w ten sposob inni nie. Ja uwazam ze seks jest dla dwojga kochajacych sie ludzi ale jesli sie nikogo nie ma a za to ma sie libido to wtedy wlasnie mozna sie znalezc w takiej sytuacji. Oczywiscie z odpowiednim facetem. Ten byl mega przystojny i szarmancki a do tego nie owijal w bawelne. Dla obojga z nas bylo jasne czego chcemy.

to pozwala uniknac rozczarowan.

**eae59dc78e1e9e84c064a10ad74dde2dd7f297a0_6313dc73a6c64** · 2012-09-05, 10:00

Ja osobiscie, nigdy nie zgodzilabym sie na spotykanie z facetem po 23-ej, w szczegolnosci jezeli mialoby to byc nasze 1 spotkanie. Tyle, ze ja nie szukam latwych okazji, zeby z kims kogo kompletnie nie znam pojsc do lozka, to tez spotykanie po 23ej nie wchodziloby w rachube.

Pytanie, czego po tym oczekujesz? Jezeli chcesz sie tylko zabawic, to idz - tylko nie oczekuj po tym, ze facet sie w Tobie zakocha, bo patrzac na to z gory, to on moze Cie jedynie przeleciec i juz nigdy wiecej sie nie odezwac. Tego bys chciala? To nie jest czarnowidztwo - znam zycie.

Ambelle · 2012-09-05, 10:05

Cinderella ja tez moge go przeleciec i nigdy sie nie odezwac.

Sent from my GT-N7000 using Tapatalk 2

**eae59dc78e1e9e84c064a10ad74dde2dd7f297a0_6313dc73a6c64** · 2012-09-05, 10:10

A tak na marginesie, to facetowi widze, ze sie nie chce nawet za duzo powysilac. Ot, spotkanie o 23ej, w nocy... gdzie jedyne co mozecie zrobic, to wypic po jednym drinku i bara-bara do domu. Bedac na Twoim miejscu, wyczulabym w tym wszystkim brak szacunku. No, ale widocznie mogl wyczuc rowniez i Twoja chec na to samo, to tez i po co sie starac na cos wiecej? Coz, ze mna mu by tak latwo nie poszlo, ale kazdy swiadomie decyduje o sobie.

---------- Dopisano o 10:10 ---------- Poprzedni post napisano o 10:05 ----------

Cytat:

Napisane przez Ambelle

Cinderella ja tez moge go przeleciec i nigdy sie nie odezwac.

Sent from my GT-N7000 using Tapatalk 2

Moze jestem staroswiecka, ale taki seks - odarty z wyzszych emocji i uczuc - byle tylko sie zaspokoic i chwilowo zabawic, nie miesci sie w moim systemie wartosci.

leniwca · 2012-09-05, 10:13

Cytat:

Napisane przez Frau G

To smutne, że tak łatwo iść teraz z kimś do łóżka, znając go zaledwie kilka dni, dodatkowo wiedząc, że "nic z tego nie będzie".
Przyjemności przyjemnościami, ale jak wszyscy będą tak postępować to seks będzie już Tylko i wyłącznie zabawią, a nie, jak powinien być 'Deserem dwojga kochających się ludzi".

A mnie to nie smuci. Seks ma sprawiać przede wszystkim przyjemność- nieważne, czy z ukochanym, czy niedawno wyrwanym przystojniakiem.

[1=eae59dc78e1e9e84c064a10 ad74dde2dd7f297a0_6313dc7 3a6c64;36334436]
Pytanie, czego po tym oczekujesz? Jezeli chcesz sie tylko zabawic, to idz - tylko nie oczekuj po tym, ze facet sie w Tobie zakocha, bo patrzac na to z gory, to on moze Cie jedynie przeleciec i juz nigdy wiecej sie nie odezwac. Tego bys chciala? To nie jest czarnowidztwo - znam zycie.[/QUOTE]
Przecież autorka napisała, że nic z tego nie będzie.
Kobiety też potrafią oddzielać seks od uczuć. Może ona wcale nie będzie szukała z nim po tym kontaktu, też potraktuje to jako przygodę?
Tak, twoje myślenie nie dość, że trochę stereotypowe, to jeszcze czarnowidztwo.

[1=eae59dc78e1e9e84c064a10 ad74dde2dd7f297a0_6313dc7 3a6c64;36334532]No, ale widocznie mogl wyczuc rowniez i Twoja chec na to samo, to tez i po co sie starac na cos wiecej? Coz, ze mna mu by tak latwo nie poszlo, ale kazdy swiadomie decyduje o sobie.[/QUOTE]
Skoro oboje maja na siebie ochotę, to po co jakieś gierki? zgrywanie niedostępnej?

klempaa · 2012-09-05, 10:23

Cytat:

Napisane przez Frau G

Dlatego też zaznaczyłam, że jest to wyłącznie moje zdanie

Każda ma inne podejście do seksu, być może jestem staroświecka i tradycyjna jeśli chodzi o seks, ale tak właśnie myślę.
ciężko jest komuś dać dobrą radę, jak widać zdania są podzielone, a Dziewczyna zrobi, jak zechce.

No ale ja Cię pytam dlaczego - nie podważam Twojego zdania, ale chyba na pytaniach polega dyskusja?

**eae59dc78e1e9e84c064a10ad74dde2dd7f297a0_6313dc73a6c64** · 2012-09-05, 11:03

Cytat:

Napisane przez leniwca

Przecież autorka napisała, że nic z tego nie będzie. Kobiety też potrafią oddzielać seks od uczuć. Może ona wcale nie będzie szukała z nim po tym kontaktu, też potraktuje to jako przygodę?
Tak, twoje myślenie nie dość, że trochę stereotypowe, to jeszcze czarnowidztwo.

Wiesz co, dziwie Ci sie - siedzisz na Wizazu juz troche i, zeby takie zdanie napisac? Jest niewielka liczba kobiet, ktore potrafia oddzielac seks od uczuc. Wiekszosc jednak, nie potrafi tego - a nawet jezeli im sie tak wydaje, to i tak predzej czy pozniej wkrecaja sie, a wtedy... klops. I sytuacja jest bez wyjscia - no bo przeciez nic sobie nie obiecali, wiec o co teraz ten placz? Znam mase kobiet, ktore w ten sposob podciely sobie skrzydla. To nie jest czarnowidztwo, to sa realia - masa byla o tym watkow na Wizazu.

Cytat:

Napisane przez leniwca

Skoro oboje maja na siebie ochotę, to po co jakieś gierki? zgrywanie niedostępnej?

A czy ja napisalam, zeby ona grala lub udawala niedostepna? Napisalam jej tylko swoj punkt widzenia calej sytuacji i to jak ja bym postapila i, ze w zyciu nie szlabym na zadna randke po 23ej w nocy, bo kim ja jestem, pogotowiem seksualnym? Mi sie w glowie nie miesci isc z chlopem, ktorego w ogole nie znam, do lozka i tyle... byle tylko sie dobrze zabawic. Moze i jestem niemodna... czasy teraz przeciez staja na glowie w tych sprawach.

klempaa · 2012-09-05, 11:06

[1=eae59dc78e1e9e84c064a10 ad74dde2dd7f297a0_6313dc7 3a6c64;36335838]Wiesz co, dziwie Ci sie - siedzisz na Wizazu juz troche i, zeby takie zdanie napisac? Jest niewielka liczba kobiet, ktore potrafia oddzielac seks od uczuc. Wiekszosc jednak, nie potrafi tego - a nawet jezeli im sie tak wydaje, to i tak predzej czy pozniej wkrecaja sie, a wtedy... klops. I sytuacja jest bez wyjscia - no bo przeciez nic sobie nie obiecali, wiec o co teraz ten placz? To nie jest czarnowidztwo, to sa realia - masa byla o tym watkow na Wizazu. [/QUOTE]
A Wizaż to jest jakaś reprezentatywna grupa, czy jak?
Jakby na to tak patrzeć, to doszlibysmy do chorych wniosków - że wiekszość kobiet jest nieszczęśliwych w związku, żyje z patologicznymi facetami i pochodzi z patologicznych rodzin. Chyba logiczne jest, że jak ktos zakłada wątek na forum to w 98% prosi o pomoc z czymś, z czym sobie nie radzi, a nie "uprawiam seks bez zobowiązań i dobrze mi z tym". Pomyśl logicznie

Kolor Bzu · 2012-09-05, 11:07

[1=eae59dc78e1e9e84c064a10 ad74dde2dd7f297a0_6313dc7 3a6c64;36335838]Wiesz co, dziwie Ci sie - siedzisz na Wizazu juz troche i, zeby takie zdanie napisac? Jest niewielka liczba kobiet, ktore potrafia oddzielac seks od uczuc. Wiekszosc jednak, nie potrafi tego - a nawet jezeli im sie tak wydaje, to i tak predzej czy pozniej wkrecaja sie, a wtedy... klops. I sytuacja jest bez wyjscia - no bo przeciez nic sobie nie obiecali, wiec o co teraz ten placz? To nie jest czarnowidztwo, to sa realia - masa byla o tym watkow na Wizazu.
[/QUOTE]

Wyciąganie wniosków o kobiecej naturze na podstawie wątków na wizażu jest niemiarodajne. Bo żadna kobieta, która przespała się z kimś na jedną noc nie założy wątku pt. "zdobyłam ciacho i żyję dalej- patrzcie jaka jestem fajna". Na forum się pisze jak się ma jakiś problem a nie jak życie toczy się gładko. Kobiet oddzielających seks od uczuć jest mnóstwo tylko, żadna z nich z tego powodu na forach peanów na swoją cześć pisać nie będzie.

**eae59dc78e1e9e84c064a10ad74dde2dd7f297a0_6313dc73a6c64** · 2012-09-05, 11:11

To nie tylko Wizaz - to rowniez kobiety, ktore dane jest mi znac w zyciu, to rowniez artykuly i ogolna obserwacja tematu. Wiele jest mi znanych kobiet, ktore przejechaly sie na takim mysleniu. Ja nawet nie probowalam, ale domniemam, ze Wy wszystkie potraficie isc do lozka w pierwsza noc, a pozniej, jakby nigdy nic, zapomniec o wszystkim i... przejsc do codziennosci? Okay - w koncu kazdy zyje jak chce

Dla mnie to postepowanie odarte z wyzszych wartosci i uczuc. I tyle

leniwca · 2012-09-05, 11:16

[1=eae59dc78e1e9e84c064a10 ad74dde2dd7f297a0_6313dc7 3a6c64;36335838]Wiesz co, dziwie Ci sie - siedzisz na Wizazu juz troche i, zeby takie zdanie napisac? Jest niewielka liczba kobiet, ktore potrafia oddzielac seks od uczuc. Wiekszosc jednak, nie potrafi tego - a nawet jezeli im sie tak wydaje, to i tak predzej czy pozniej wkrecaja sie, a wtedy... klops. I sytuacja jest bez wyjscia - no bo przeciez nic sobie nie obiecali, wiec o co teraz ten placz? Znam mase kobiet, ktore w ten sposob podciely sobie skrzydla. To nie jest czarnowidztwo, to sa realia - masa byla o tym watkow na Wizazu.
[/QUOTE]
Co z tego, że siedzę na wizazu? Znam realne przypadki, gdzie ze strony dziewczyn był sam seks, nic więcej. Muszą zakładać wątki na wizażu, żeby być wiarygodne? Jak nie ma tematu na wizażu, to znaczy, że dane zjawisko nie istnieje?

Cytat:

A czy ja napisalam, zeby ona grala lub udawala niedostepna? Napisalam jej tylko swoj punkt widzenia calej sytuacji i to jak ja bym postapila i, ze w zyciu nie szlabym na zadna randke po 23ej w nocy, bo kim ja jestem, pogotowiem seksualnym? Mi sie w glowie nie miesci isc z chlopem, ktorego w ogole nie znam, do lozka i tyle... byle tylko sie dobrze zabawic. Moze i jestem niemodna... czasy teraz przeciez staja na glowie w tych sprawach.

Kwestia charakteru, własnych potrzeb etc, a nie takich czasów.
Mnie np. nie interesuje, co jest teraz modne, co ludzie myślą o seksie itp. Mam ochotę się z kimś przespać- robię to. Tak po prostu. (chociaż teraz nie, bo jestem w związku, ale wcześniej nie miałam z tym problemu).

Skoro autorka ma ochotę na faceta, to 'pogotowie seksualne' działa w obie strony. A jak dwie osoby tego chcą, to w czym problem?

Nie pisałaś, że ma udawać niedostępną, ale że z tobą nie poszłoby mu tak łatwo. Dla mnie to o czymś świadczy.

[1=eae59dc78e1e9e84c064a10 ad74dde2dd7f297a0_6313dc7 3a6c64;36336074]To nie tylko Wizaz - to rowniez kobiety, ktore dane jest mi znac w zyciu, to rowniez artykuly i ogolna obserwacja tematu. Wiele jest mi znanych kobiet, ktore przejechaly sie na takim mysleniu. Ja nawet nie probowalam, ale domniemam, ze Wy wszystkie potraficie isc do lozka w pierwsza noc, a pozniej, jakby nigdy nic, zapomniec o wszystkim i... przejsc do codziennosci? Okay - w koncu kazdy zyje jak chce

Dla mnie to postepowanie odarte z wyzszych wartosci i uczuc. I tyle

[/QUOTE]
Nie wiem jak innym dziewczynom, które się udzielają, ale mi się zdarzyło (jak wyżej wspomniałam), i tak, moje życie spokojnie toczyło się dalej, swoim własnym rytmem. Nie czułam się nigdy odarta z jakichś uczuć w związku z tym

**eae59dc78e1e9e84c064a10ad74dde2dd7f297a0_6313dc73a6c64** · 2012-09-05, 11:18

Cytat:

Napisane przez leniwca

Mam ochotę się z kimś przespać- robię to. Tak po prostu. (chociaż teraz nie, bo jestem w związku, ale wcześniej nie miałam z tym problemu).

No i super, bo to nas wlasnie znaczaco rozni - to tez zapewne w tej kwestii sie nie zgodzimy

Kolor Bzu · 2012-09-05, 11:24

[1=eae59dc78e1e9e84c064a10 ad74dde2dd7f297a0_6313dc7 3a6c64;36336074]To nie tylko Wizaz - to rowniez kobiety, ktore dane jest mi znac w zyciu, to rowniez artykuly i ogolna obserwacja tematu. Wiele jest mi znanych kobiet, ktore przejechaly sie na takim mysleniu. Ja nawet nie probowalam, ale domniemam, ze Wy wszystkie potraficie isc do lozka w pierwsza noc, a pozniej, jakby nigdy nic, zapomniec o wszystkim i... przejsc do codziennosci? Okay - w koncu kazdy zyje jak chce

Dla mnie to postepowanie odarte z wyzszych wartosci i uczuc. I tyle

[/QUOTE]

W artykuły w gazetach też bym za bardzo nie wierzyła. A ze swoich obserwacji widzę, że jest bardzo dużo kobiet nie angażujących się emocjonalnie w "one night standy" więc myślę, że to kwestia środowiska w jakim się obracamy a nie prawd objawionych pt. "bo kobiety już takie są".

klempaa · 2012-09-05, 11:30

Cytat:

Napisane przez Kolor Bzu

W artykuły w gazetach też bym za bardzo nie wierzyła. A ze swoich obserwacji widzę, że jest bardzo dużo kobiet nie angażujących się emocjonalnie w "one night standy" więc myślę, że to kwestia środowiska w jakim się obracamy a nie prawd objawionych pt. "bo kobiety już takie są".

Zgadzam sie. O ile ja sama potrzebuję uczucia żeby isć do łózka, to znam kilka dziewczyn, które nie - jakoś żadna nie ma z tym problemu. Ma ochotę na seks i spotyka kogoś, kto ma równiez cheć? No to nie ma problemu.

patiasym · 2012-09-05, 12:34

Cytat:

Napisane przez klempaa

Zgadzam sie. O ile ja sama potrzebuję uczucia żeby isć do łózka, to znam kilka dziewczyn, które nie - jakoś żadna nie ma z tym problemu. Ma ochotę na seks i spotyka kogoś, kto ma równiez cheć? No to nie ma problemu.

No i właśnie to jest cudowne, że umiemy się tak pięknie różnić. Nie rozumiem jednak autorki wątku, po co zadała to pytanie? Chce się z facetem przespać, to niech to robi - a jak nie to nie. To ona sama powinna wiedzieć czy facet jest w jej typie, czy ma na niego chęć i czy przygodny seks nie jest dla niej problemem. Może to zrzucenie odpowiedzialności: większość była na tak, więc się z nim przespałam i seks był zaje.bisty, a jak mnie dopadnie moralniak to powiem sobie że przecież Wizaż mi tak doradził....

Ambelle · 2012-09-05, 12:46

W sumie pytalam sie o to, czy jak wyladuje w hotelu jak wg was wizazanek bedzie to wygladac, czy na automatyczna zgode na pojscie do loka. Jednak w miedzyczasie problem sam sie rozwiazal.
Wygladalo to tak, umowilismy sie na 11 bo o tej godzinie oboje konczylismy prace wiec po pracy. Poszlismy na drinka i na spacer, a potem do lozka. Z tym, ze ja juz wtedy wiedzialam, czego on chce bo mi powiedzial. gdy spytalam sie go co chce robic on odpowiedzial, ze chce isc ze mna do lozka. W tym momencie mialam szanse na odwrot, a skoro tego nie zrobilam to znaczy, ze sama mialam na to ochote.
Dziewczyny facet byl przystojny, zabawny, szarmancki i do rzeczy. Nie zaluje.

2012-09-04, 21:35	#1
Ambelle Raczkowanie Zarejestrowany: 2006-08 Wiadomości: 128	Isc z nim do lozka? witam pracuje przy paraolimpiadzie i poderwal mnie bardzo przystojny australijczyk byly paraolimpijczyk a teraz pracujacy jako komentator sportowy. nie oszukujmy sie milosci z tego nie bedzie ale sprawa wyglada tak dzis wieczorem po pracy (teraz jestem w pracy przy paraolimpiadzie) zaprosil mnie na drinka to bedzie po 11 wieczorem wiec wszystkie bary zamkniete. mysle ze zaprosi mnie do hotelu a od tego tylko krok. czy to ze zgodze isc z nim do hotelu automatycznie oznacza zgode na seks? z jednej strony nie chcialabym sie znalezc w sytuacji gdzie nagle mu podziekuje i wyjde!? a z drugiej strony to przystojny sportowiec...

2012-09-04, 21:50	#2
uzunia Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2008-11 Lokalizacja: Warszawa Wiadomości: 2 016	Dot.: Isc z nim do lozka? Pytanie... a masz na niego ochotę? Jeśli tak to ja nie widze problemu. __________________ MOJA WYMIANKA-KOSMETYKI!!! NEW~!!! https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...9#post25471289

2012-09-04, 21:59	#4
Siouxsie Raczkowanie Zarejestrowany: 2012-09 Wiadomości: 147	Dot.: Isc z nim do lozka? Oczywiście, że to nie oznacza zgody na seks. Dziwne, że po ,,11 wieczorem" wszystkie bary są zamknięte...W końcu funkcja barów jest zazwyczaj...nocna(?). Wszystko zależy od Ciebie. Jeśli Twoje podejście do seksu jest lekkie, jesteś wolna, a on Ci się podoba - to czemu nie? Z kolei, jeśli jest to zupełnie nie dla Ciebie to możesz do niego wpaść, posiedzieć, porozmawiać, pośmiać się i wyjść. To chyba nikomu nie uwłacza.

2012-09-04, 22:45	#5
a298662d510bb0f537bc3b0c2466fe273199e5e8_64a898f2369c4 Konto usunięte Zarejestrowany: 2008-02 Wiadomości: 2 299	Dot.: Isc z nim do lozka? Idź, baw się, tylko pamiętaj o zabezpieczeniu

2012-09-05, 05:41	#7
kalincia BAN stały Zarejestrowany: 2009-03 Wiadomości: 13 025	Dot.: Isc z nim do lozka? Zechcesz - pójdziesz, nie zechcesz - pożegnasz się i wyjdziesz, nie ma opcji, że ci nie wypada nie iść z nim do łóżka, bo przyjęłaś zaproszenie na drinka. Zawsze masz prawo odmówić lub zgodzić się.

2012-09-05, 08:55	#9
Kolor Bzu Zakorzenienie Zarejestrowany: 2011-06 Lokalizacja: Warszawa Wiadomości: 6 023	Dot.: Isc z nim do lozka? Na forum nie dostaniesz odpowiedzi bo nie wiemy na ile Ty chcesz z nim wylądować w łóżku. Ale jeśli oboje tego chcecie i się zabezpieczysz i nie będziesz potem żałować to czemu nie?

2012-09-05, 09:41	#11
Frau G Raczkowanie Zarejestrowany: 2012-08 Lokalizacja: Austria Wiadomości: 63	Dot.: Isc z nim do lozka? To smutne, że tak łatwo iść teraz z kimś do łóżka, znając go zaledwie kilka dni, dodatkowo wiedząc, że "nic z tego nie będzie". Przyjemności przyjemnościami, ale jak wszyscy będą tak postępować to seks będzie już Tylko i wyłącznie zabawią, a nie, jak powinien być 'Deserem dwojga kochających się ludzi". Trzeba trochę hamować nad swoimi popędami i pragnieniami, nie jesteśmy zwierzętami. I nie mówić, że "jestem młoda, powinnam się bawić". Każda z nas ma inne zdanie jednak na ten temat, ja wyraziłam swoje - a Ty moja Droga zrobisz jak zechcesz, pamiętaj, żeby niczego nie żałować.

2012-09-05, 09:52	#14
Frau G Raczkowanie Zarejestrowany: 2012-08 Lokalizacja: Austria Wiadomości: 63	Dot.: Isc z nim do lozka? Dlatego też zaznaczyłam, że jest to wyłącznie moje zdanie Każda ma inne podejście do seksu, być może jestem staroświecka i tradycyjna jeśli chodzi o seks, ale tak właśnie myślę. ciężko jest komuś dać dobrą radę, jak widać zdania są podzielone, a Dziewczyna zrobi, jak zechce.

2012-09-05, 09:59	#15
Ambelle Raczkowanie Zarejestrowany: 2006-08 Wiadomości: 128	Oczywiscie kazdy robi jak uwaza. Jedni chodza do lozka w ten sposob inni nie. Ja uwazam ze seks jest dla dwojga kochajacych sie ludzi ale jesli sie nikogo nie ma a za to ma sie libido to wtedy wlasnie mozna sie znalezc w takiej sytuacji. Oczywiscie z odpowiednim facetem. Ten byl mega przystojny i szarmancki a do tego nie owijal w bawelne. Dla obojga z nas bylo jasne czego chcemy. to pozwala uniknac rozczarowan.

2012-09-05, 10:00	#16
eae59dc78e1e9e84c064a10ad74dde2dd7f297a0_6313dc73a6c64 Konto usunięte Zarejestrowany: 2007-12 Wiadomości: 11 924	Dot.: Isc z nim do lozka? Ja osobiscie, nigdy nie zgodzilabym sie na spotykanie z facetem po 23-ej, w szczegolnosci jezeli mialoby to byc nasze 1 spotkanie. Tyle, ze ja nie szukam latwych okazji, zeby z kims kogo kompletnie nie znam pojsc do lozka, to tez spotykanie po 23ej nie wchodziloby w rachube. Pytanie, czego po tym oczekujesz? Jezeli chcesz sie tylko zabawic, to idz - tylko nie oczekuj po tym, ze facet sie w Tobie zakocha, bo patrzac na to z gory, to on moze Cie jedynie przeleciec i juz nigdy wiecej sie nie odezwac. Tego bys chciala? To nie jest czarnowidztwo - znam zycie.

2012-09-05, 10:05	#17
Ambelle Raczkowanie Zarejestrowany: 2006-08 Wiadomości: 128	Cinderella ja tez moge go przeleciec i nigdy sie nie odezwac. Sent from my GT-N7000 using Tapatalk 2

2012-09-05, 11:06	#22
klempaa Zakorzenienie Zarejestrowany: 2008-10 Lokalizacja: z kupy gruzu Wiadomości: 18 377	Dot.: Isc z nim do lozka? [1=eae59dc78e1e9e84c064a10 ad74dde2dd7f297a0_6313dc7 3a6c64;36335838]Wiesz co, dziwie Ci sie - siedzisz na Wizazu juz troche i, zeby takie zdanie napisac? Jest niewielka liczba kobiet, ktore potrafia oddzielac seks od uczuc. Wiekszosc jednak, nie potrafi tego - a nawet jezeli im sie tak wydaje, to i tak predzej czy pozniej wkrecaja sie, a wtedy... klops. I sytuacja jest bez wyjscia - no bo przeciez nic sobie nie obiecali, wiec o co teraz ten placz? To nie jest czarnowidztwo, to sa realia - masa byla o tym watkow na Wizazu. [/QUOTE] A Wizaż to jest jakaś reprezentatywna grupa, czy jak? Jakby na to tak patrzeć, to doszlibysmy do chorych wniosków - że wiekszość kobiet jest nieszczęśliwych w związku, żyje z patologicznymi facetami i pochodzi z patologicznych rodzin. Chyba logiczne jest, że jak ktos zakłada wątek na forum to w 98% prosi o pomoc z czymś, z czym sobie nie radzi, a nie "uprawiam seks bez zobowiązań i dobrze mi z tym". Pomyśl logicznie __________________ Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę. Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania. Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się. Śledź też pies! - blogujemy ♥

2012-09-05, 11:07	#23
Kolor Bzu Zakorzenienie Zarejestrowany: 2011-06 Lokalizacja: Warszawa Wiadomości: 6 023	Dot.: Isc z nim do lozka? [1=eae59dc78e1e9e84c064a10 ad74dde2dd7f297a0_6313dc7 3a6c64;36335838]Wiesz co, dziwie Ci sie - siedzisz na Wizazu juz troche i, zeby takie zdanie napisac? Jest niewielka liczba kobiet, ktore potrafia oddzielac seks od uczuc. Wiekszosc jednak, nie potrafi tego - a nawet jezeli im sie tak wydaje, to i tak predzej czy pozniej wkrecaja sie, a wtedy... klops. I sytuacja jest bez wyjscia - no bo przeciez nic sobie nie obiecali, wiec o co teraz ten placz? To nie jest czarnowidztwo, to sa realia - masa byla o tym watkow na Wizazu. [/QUOTE] Wyciąganie wniosków o kobiecej naturze na podstawie wątków na wizażu jest niemiarodajne. Bo żadna kobieta, która przespała się z kimś na jedną noc nie założy wątku pt. "zdobyłam ciacho i żyję dalej- patrzcie jaka jestem fajna". Na forum się pisze jak się ma jakiś problem a nie jak życie toczy się gładko. Kobiet oddzielających seks od uczuć jest mnóstwo tylko, żadna z nich z tego powodu na forach peanów na swoją cześć pisać nie będzie.

2012-09-05, 11:11	#24
eae59dc78e1e9e84c064a10ad74dde2dd7f297a0_6313dc73a6c64 Konto usunięte Zarejestrowany: 2007-12 Wiadomości: 11 924	Dot.: Isc z nim do lozka? To nie tylko Wizaz - to rowniez kobiety, ktore dane jest mi znac w zyciu, to rowniez artykuly i ogolna obserwacja tematu. Wiele jest mi znanych kobiet, ktore przejechaly sie na takim mysleniu. Ja nawet nie probowalam, ale domniemam, ze Wy wszystkie potraficie isc do lozka w pierwsza noc, a pozniej, jakby nigdy nic, zapomniec o wszystkim i... przejsc do codziennosci? Okay - w koncu kazdy zyje jak chce Dla mnie to postepowanie odarte z wyzszych wartosci i uczuc. I tyle

2012-09-05, 11:24	#27
Kolor Bzu Zakorzenienie Zarejestrowany: 2011-06 Lokalizacja: Warszawa Wiadomości: 6 023	Dot.: Isc z nim do lozka? [1=eae59dc78e1e9e84c064a10 ad74dde2dd7f297a0_6313dc7 3a6c64;36336074]To nie tylko Wizaz - to rowniez kobiety, ktore dane jest mi znac w zyciu, to rowniez artykuly i ogolna obserwacja tematu. Wiele jest mi znanych kobiet, ktore przejechaly sie na takim mysleniu. Ja nawet nie probowalam, ale domniemam, ze Wy wszystkie potraficie isc do lozka w pierwsza noc, a pozniej, jakby nigdy nic, zapomniec o wszystkim i... przejsc do codziennosci? Okay - w koncu kazdy zyje jak chce Dla mnie to postepowanie odarte z wyzszych wartosci i uczuc. I tyle [/QUOTE] W artykuły w gazetach też bym za bardzo nie wierzyła. A ze swoich obserwacji widzę, że jest bardzo dużo kobiet nie angażujących się emocjonalnie w "one night standy" więc myślę, że to kwestia środowiska w jakim się obracamy a nie prawd objawionych pt. "bo kobiety już takie są".

2012-09-05, 12:46	#30
Ambelle Raczkowanie Zarejestrowany: 2006-08 Wiadomości: 128	Dot.: Isc z nim do lozka? W sumie pytalam sie o to, czy jak wyladuje w hotelu jak wg was wizazanek bedzie to wygladac, czy na automatyczna zgode na pojscie do loka. Jednak w miedzyczasie problem sam sie rozwiazal. Wygladalo to tak, umowilismy sie na 11 bo o tej godzinie oboje konczylismy prace wiec po pracy. Poszlismy na drinka i na spacer, a potem do lozka. Z tym, ze ja juz wtedy wiedzialam, czego on chce bo mi powiedzial. gdy spytalam sie go co chce robic on odpowiedzial, ze chce isc ze mna do lozka. W tym momencie mialam szanse na odwrot, a skoro tego nie zrobilam to znaczy, ze sama mialam na to ochote. Dziewczyny facet byl przystojny, zabawny, szarmancki i do rzeczy. Nie zaluje.

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)