|
Notka |
|
Zwierzaki w potrzebie Forum zwierzaki w potrzebie, to miejsce gdzie niesiemy pomoc zwierzętom. Tutaj dowiesz się o akcjach na rzecz zwierząt. Przeczytasz o schroniskach. |
|
Narzędzia |
2005-05-31, 08:55 | #31 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Pieski, kotki ze schroniska :-)
A to moja łobuzica Capri Co prawda nie ze schroniska.Wzielam ja od kobiety ktora miala zamair utopic szczeniaki zaraz po porodzie swojej suczki. Dała sie przekonac,żeby odchować trochę małe,wszytskie 4 znalazły dom Moja sunia ma prawie 6 tygodni i rozrabia nieziemsko. Odkąd jest u mnie czuje sie jakbym miała małe dziecko,nieprzespane noce,spacerki do parku,mleko
|
2005-06-08, 21:59 | #32 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2004-11
Wiadomości: 752
|
Dot.: Pieski, kotki ze schroniska :-)
No nie udało mi się zmniejszyć zdjęcia, ale podczepiam zrobione komórką! Jakość fatalna, ale zawsze to coś Nasza Pola zaskarbiła sobie serca wszystkich! :-D
__________________
Zgubiła Emilka rękawicę gdy przejeżdżała w wózku przez ulicę. Leży rękawica i martwi się szczerze: -,,Biedna Emilka marznie a ja tutaj leżę" |
2005-06-08, 22:24 | #33 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2004-04
Lokalizacja: Gdansk
Wiadomości: 511
|
Dot.: Pieski, kotki ze schroniska :-)
to moj haszyk przybleda, znalazlama go u kona blokach, miala nowotwor dziasla, polapalam sie po paru dniach bo mu zcazal pyszczek ropiec i nie mogl go otwierac ale na szczescie wszystko dobrze poszlo i teraz to łotr nie kot
__________________
xyz |
2005-06-08, 23:27 | #34 |
Zadomowienie
|
Dot.: Pieski, kotki ze schroniska :-)
Też mam dwie kocice - przybłędy w domu, obydwie przygarnięte, ale nie z azylu, ale z ulicy, obie cudem odratowane...
Starsza jest z nami już 12 lat, młodsza 10 Nie mam lepszych fotek niestety Nie na temat, ale przerażają mnie te wątki o kociętach do wzięcia, jak można dopuścić do okocenia się kotki, jeżeli nie ma się zaklepanych dla kociąt domów... Nie chcę nawet myśleć o tym, co stanie się z kocimi dziećmi jeśli nie znajdą się chętni na adopcję ;( |
2005-09-02, 16:14 | #35 |
Raczkowanie
|
Psy Ze Schorniska?
WITAJCIE!! mam mały problem wczoraj w tv widziałam slicznego bitbulla własnie w schronisku ,który czeka na nowych włascicieli, zastanawiam sie nad przyjeciem go pod swój dach. chciałabym bardzo jego miec ,jak go zobaczyłam od razu zakochałam sie jest sliczny, biało szary, niebieskie oczka. trafił do schorniska z ulicy , bardzo pobity z obrazeniami wnetrznosci, wykaraskał sie, obawiam sie ze w psychice jego pozostało to wsyztsko co stało sie wtedy tego feralnego dnia jak został pobity. boje sie ze w domu moze mu cos odbic , przypomni sobie tamten dzien , gest, co kolwiek i moze zaatatkowac mnie kogos z rodziny, osobe na dworze....
nie wiem co mam zrobic niby jak jego filmowali był potulny i lgna do osobo które tam były natomiast rodwailer który tez został nakrecony strasznie szczekał , skakał waiował jak widział obcych ludzi a on nie... nie wiem co mam zorbic ...moze ktos miał podobna sytuacje , dylemat z którym nie mógł sobie poradzic ale pozniej okazało sie to małym porblemem który jest wrecz nie istotny . pozdrawiam serdecznie |
2005-09-02, 16:44 | #36 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 902
|
Dot.: Psy Ze Schorniska?
Jeśli zdecydujesz się na tego pieska, musisz pamiętać że należy z nim postępować dokładnie tak jak z człowiekiem po traumatycznych przejściach. Nie można krzyczeć, powinno wystarczyć surowe "nie wolno" kiedy by robił coś zakazanego, no i absolutnie nie można podnosić na niego ręki, nie chodzi mi tylko o danie klapsa, ale nawet o grożenie mu.
Takich sytuacji nalezy unikać nie tylko dlatego że pies czujący zagrożenie może zaatakować, ale tez dla tego że chyba chciałabys aby psiak czuł się pewnie i bezpiecznie w swoim nowym domu Przygarnięcie zwierzaka to piękna inicjatywa, ale też duża odpowiedzialność, więc przemyśl dobrze wszytskie za i przeciw. Ja ze swojej strony mogę Ci powiedzieć, że przez 11 lat miałam pieska przygarniętego wprost z ulicy, teraz mam kota który trafił do mnie tak samo i wierz lub nie wierz, ale te zwierzaki naprawdę są wyjątkowe, jakby chciały się odwdzięczyć, za to co dobrego dla nich zrobiliśmy. To samo potwierdza koleżanka która wzięła kota ze schroniska. |
2005-09-02, 18:07 | #37 |
Raczkowanie
|
Dot.: Psy Ze Schorniska?
sitc-zgadzam sie z Toba ze z takimi zwierzakami trzeba sie wyjatkowo opiekowac i obchodzic zarazem , własnie boje sie tego ze jak ktos krzyknie na dworze w domu lub jakies dziecko do niego podbiegnie i jego gest wywoła w nim jakies wspomnienia , to okaze sie cłakowicie innym psem... druge oblicze wyjdzie, niby to jest rasa "grozniejszych" psów ale to zalezy od wychowania moim zdaniem i własnie nie masz 100%pewnosci co poprzedni własciciel z nim zrobił mam bardzo duzo obaw wrecz sie boje ....wziasc go do domy ale serce mówi cos innego -chce bardzo przygarnac jego.
|
2005-09-02, 18:27 | #38 |
Zadomowienie
|
Dot.: Psy Ze Schorniska?
Tez wczoraj widziałam tego pieska
|
2005-09-02, 19:08 | #39 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 4 580
|
Dot.: Psy Ze Schorniska?
z jeden strony dobrze pomoc zwierzeciu, ale ja bym sie nie odwazyla boje sie psow groznych ras, a ten do nich nalezy.
uwazam, ze TAKIE psy powinny byc u ludzi, ktorzy juz wczesniej psy posiadali i przeszli odpowiednie przeszkolenie. to nie jest pies dla kazdego. ja bym sie przygarniecia pitbulla nie podjela. mozesz pomoc innemu psu, jest tyle innych w schroniskach, ktore czekaja na jakas dobra duszyczke a jesli bys sie zdecydowala na ten krok, radze troche lietatury na ten temat poczytac, pogadac z psim psychologiem i stosowac sie do zalecen. taki pies to nie zabawka. |
2005-09-02, 19:34 | #40 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2003-07
Lokalizacja: net
Wiadomości: 1 303
|
Dot.: Psy Ze Schorniska?
Myślę, że ten piesek miałby w Tobie prawdziwe oparcie! To prawda, ze skrzywdzone zwierzę potrzebuje więcej czułości, cierpliwości i delikatności. Sama parokrotnie przygarniałam właśnie takie i nigdy nie żałowałam swoich decyzji! Gwarantuję Ci, że dostaniesz od swojego czworonożnego przyjaciela to, co dasz - miłość za miłość
__________________
Wiwianna |
2005-09-03, 11:36 | #41 |
Raczkowanie
|
Dot.: Psy Ze Schorniska?
Obawy , Strach, Teraz Z Tym Sie Borykam.... Musze Naprawde Nad Tym Pomyslec Mama Powiedziła Mi Ze W Zadnym Wypadku Nie Moge Wziasc Tego Pieska Ze Schroniska Poniewaz Jego Psychika Jest Naruszona Niewidaomo Co By Nawet W Nocy Zrobił Gdy My Spimy. Młodego Małego Od Hodowcy Zgodziła Sie Mimo Ze Nie Podobaja Sie Jej Te Psy, Ale Ze Schorniska Niestety Nie. Kurde Szkoda Ze Mieszkam Z Rodzicami Musze Jeszce W Jakis Sposob Sie Ich Słuchac ....
|
2005-09-03, 12:05 | #42 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2003-07
Lokalizacja: net
Wiadomości: 1 303
|
Dot.: Psy Ze Schorniska?
To prawda, trzeba liczyć się z opinią rodziców. Jesli jednak, chcesz uratować jedno psie istnienie, to przecież z a w s z e możesz! Niekoniecznie musi to być piesek o tak naruszonej równowadze psychicznej, jak ten o którym piszesz. W schroniskach na kochających opiekunów czekają także łagodne, ciche i spokojne psy - zajrzyj tylko na stronę jednego ze schronisk, popatrz na te pyszczki, oczy...
__________________
Wiwianna |
2005-09-03, 13:10 | #43 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Prawie Kraków
Wiadomości: 2 032
|
Dot.: Psy Ze Schorniska?
ja mam 2 psy ze schroniska tez były po ciezkich przezyciach i wszystkiego sie bały , jednak nie było z nimi wiekszych probelmów.
Czy ten piesek o ktorym piszesz jest młody? jesli tak bedzie łatwiej go wychowac Mówisz ze nie zachowuje sie agresywnie , i ze był pod tym katem sprawdzony? jesli tak to ja uwazam ze nie ma przeciwskazan , rasa nie ma tu nic do rzeczy to zalezy od psa ,Jednak decyzja nalezy do was jesli choc jedna osoba w domu sie boi to nie jest to dobry pomysł , bardzo szkoda mi tego pieska bo raczej ma małe szanse ze ktos go wezmie własnie ze wzgledu na rase... kiedys ogladałam taki program na animal planet o schronisku dla zwierzat( chyba w anglii) tam psiaki sa poddawane testom na agresje , wtedy nie ma juz zadnych watpliwosci bo testy te sa bardzo dokładne i profesjonalne przeprowadzone Pozdrawiam Edytowane przez kizia mizia Czas edycji: 2009-03-24 o 11:23 |
2005-09-03, 14:08 | #44 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2004-11
Wiadomości: 752
|
Dot.: Psy Ze Schorniska?
Ja mam psinkę ze schroniska i nie oddałabym jej nikomu! Jest moją małą małpą
__________________
Zgubiła Emilka rękawicę gdy przejeżdżała w wózku przez ulicę. Leży rękawica i martwi się szczerze: -,,Biedna Emilka marznie a ja tutaj leżę" |
2005-09-03, 17:27 | #45 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 360
|
Dot.: Psy Ze Schorniska?
Kasiu taki pies wymaga żelaznej konsekwencji,zdecydowania w wychowaniu,pomocy profesjonalnego tresera i właściciela z silniejszą od niego psychiką.Jeśli charakteryzujesz się takimi cechami to spróbuj porozmawiać jeszcze z rodzicami,a jeśli nie to zrezygnuj.To trudna,niezależna i wymagająca rasa.Wychowanie takiego psa to przyjęcie na siebie ogromnej odpowiedzialności.
Życzę dobrej decyzji i pozdrawiam wenezja ale masz słodką psinę |
2005-09-05, 14:38 | #46 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2004-11
Wiadomości: 752
|
Dot.: Psy Ze Schorniska?
Pewnie, że słodka Uwielbia ją cała rodzina. Oczywiście, że bez problemów na początku się nie obeszło. Prawie dwa tygodnie się męczyliśmy- ona i my. Miała totalny rozstrój żołądka spowodowany zmianą jedzenia. W schronisku jest to jakaś tam kasza z mielonymi gnatami. Do tego wiem, ze błąkała się i wyjadała różne rzeczy ze smietnika. Raz nam zwiała w totalną ulewę, gdzie latałam za nia po okolicy przemoczona do ostatniej nitki. Właściciele się nią nie interesowali, aż w koncu sami ją oddali do ochronki. Ma prawie 3 lata i same smutki w życiu. Na szczęście, teraz to się zmieniło
__________________
Zgubiła Emilka rękawicę gdy przejeżdżała w wózku przez ulicę. Leży rękawica i martwi się szczerze: -,,Biedna Emilka marznie a ja tutaj leżę" |
2005-09-05, 15:15 | #47 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Pabianice
Wiadomości: 629
|
Dot.: Psy Ze Schorniska?
Cytat:
__________________
"Jeśli przyjmiesz do siebie zabiedzonego psa i sprawisz, że zacznie mu się dobrze powodzić - nie ugryzie cię. Na tym polega zasadnicza różnica między psem a człowiekiem" - M.Twain http://www.allegro.pl/show_user_auct...hp?uid=1675216 |
|
2005-09-05, 15:18 | #48 |
Raczkowanie
|
Dot.: Psy Ze Schorniska?
Ciesze Sie Ze Kazdy Ma Jakies Pociechy , A Ja Musze Poczekac Dopuki Sie Nieusamodzilnie...
|
2005-09-05, 18:26 | #49 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 360
|
Dot.: Psy Ze Schorniska?
wenezja ja też uwielbiam mojego sierściucha (a i rodzinę zainfekowałam tą miłością )
KasiaaO a na jakiegoś mniejszego pieska z hodowli rodzice się nie zgodzą? |
2005-09-05, 20:10 | #50 |
Raczkowanie
|
Dot.: Psy Ze Schorniska?
HMM JUZ SAMA NIE WIEM NIENADAZAM CZASMI ZA NIMI , RAZ MOWIA TAK RAZ MOWIA NIE , JA TO PRZEBOLEJE ALE I TAK BEDZIE PO MOJEMU :p CAŁUSKI
|
2006-05-04, 12:23 | #51 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: tam, gdzie kończy się Internet
Wiadomości: 30 736
|
Schronisko
Przeglądałam strone schroniska, z któego adopotowałam moją pociechę.
Po prostu nie mogę patrzeć na te zwierzęta... Coś sciska za serce. Gdybym mogła wziełabym je wszystkie do siebie i wszystkie równo kochała. Sami zobaczcie. Załącznik 396758
__________________
♥ ♥ ♥ Komentuj. Nie obrażaj. Edytowane przez karolca Czas edycji: 2006-10-03 o 19:26 |
2006-05-04, 17:45 | #53 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 9 415
|
Dot.: Schronisko
Karolcia Sliczny psiak
A to ten "wariat" ? nie spodziwałabym się |
2006-05-04, 17:51 | #54 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Schronisko
Ale słodkie psiątko
Ja też mam zawsze łzy w oczach jak pokazują takie psiaki ze schroniska... Zawsze najchętniej bym je wszystkie zabrała
__________________
------------------------------------------------------------------------------------------ Zapraszam do galerii zdjęć |
2006-05-04, 19:54 | #55 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: tam, gdzie kończy się Internet
Wiadomości: 30 736
|
Dot.: Schronisko
ehh.. to nie moja psinka. i chyba cale szczescie. ale jak widze takie pieski... serce mi placze. widac, ze psinka sie nacierpiala i szuka kogos, kto by ją pokochał a ona by się odwdzięczyła...
__________________
♥ ♥ ♥ Komentuj. Nie obrażaj. |
2006-11-15, 15:23 | #56 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 34
|
Dot.: Pieski, kotki ze schroniska :-)
Nie mogłam niestety zobaczyć wszytskich zdjęc waszych pupilów... nie wiem czemu się nie ładują
Tak się składa, że akualnie jestem w temacie Postanowiłam przygarniąć jakiegoś psiaka. Szukałam najpierw trochę na internecie, bo nie mam dużo czasu, a przede wszystkim środków do innego szukania. No, ale stało się i ostatecznie tata wziął mnie do schroniska. W pierwszym upatrzyłam sobie niestety chorą sunie, której nie mogłam zabrać, bo nie mam tyle pieniędzy, żeby zaczynać historię z pieskiem od weterynarza... Ale już w następnym bidulu znalazłam moją Kame Nie wiem naprawdę jak to się stało, że ja, wielbicielka włochatych kundelków wzięłam do siebie... młodziutką amstaffke! Oczarowała nas wszytskich. Po prostu nie mogłam jej nie zabrać. I choć są rasy, które podobają mi się bardziej do Kaminka jest poza wszystkimi rankingami Jest najpiękniesza ze wszytskich psów. A przecież amstaff także ma prawo do miłości. Jest z nami od tygodnia i jak na razie nie było sekundy bym pożałowała, że ją wzięłam. Wprawdzie uczy się dopiero siusiania na dworze i co dzien zdarzy się wpadka, ale jestem pewna ze wszytsko przyjdzie z czasem Zobacze, może uda mi się wkleić jej zdjęcie. A póki co, zabieram psinę na dwór |
2006-12-03, 10:21 | #57 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 420
|
Wystraszony psiak ze schroniska-co robic?
Witam
5 miesiecy temu wzielam sobie psa ze schroniska,suczka ma 6 lat i duzo wycierpiala jest bardzo strachliwa,gdy przychodze do domu ona zamiast sie ciezyc to ucieka i kuli sie w kącie(nigdy jej nie uderzylam ani na nia nie nakrzyczalam mysle ze to pozostalos po pierwszym wlascicielu Probuje ja troche "odstresowac"glaszcza c ja i mowiac do niej przyciszonym glosem ale to nic nie pomaga,myslalam ze to przejdzie z czasem ale minelo juz 5 miesiecy i nic Może znacie jakies sposoby zeby zdobyc jej zaufanie |
2006-12-03, 10:46 | #58 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Wystraszony psiak ze schroniska-co robic?
Ciężko jest tak jednoznacznie odpowiedzieć. Musiałybyśmy tu znać całą sytuację, tzn jak od początku z nią postępowaliście w domu itp itd a najlepiej też jej przeszłość. Samo tylko głaskanie i mówienie niewiele da. Poza tym suńcia ma już 6 lat, z pewnością przystosowanie jej do nowych warunków wymaga dużo pracy.
Ja poleciłabym Ci poczytanie i zasięgnięcie porady na forum dogomanii, tam jest wielu fachowców. Buziaki
__________________
Szefowa wydziału ds. niemożliwych |
2006-12-03, 12:27 | #59 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 280
|
Dot.: Wystraszony psiak ze schroniska-co robic?
Virtual luv doskonale Ciebie rozumiem.ja rówmeż jestem właścicielką suni ze schroniska,która jest ciutke młodsza od twojej a jest z nami juz 2 rok.W swoim życiu wiele przeszła,jako szczeniak przez pare miesiecy wychowywała sie w rodzinie co ja biła i jacyś dobrzy ludzie odebrali ją z rak tych złych ludzi i oddali do schroniska.Suni nikt nie chciał bo gdy ktokolwiek zbliżał się do kojca ona wystraszona chowała się do budy.Byla apatycznym psiakiem i już jej nie dawali szans ze znajdzie pełen ciepła i miłośći dom.A jednak...przypadek sprawił,ze trafiłam na nią i dziś ma to o czym marzyła czekając 3 lata w schronisku na pzrygarnecie jej do serca.Powiem tak-zeby wyprowadzić swoją psicę z lęków ( a bala się wszystkiego co przypomina kij-nawet wyciągnietej reki do pogłaskania itp.) musiałam z domownikami włożyć w jej socjolizację mnóstwo miości,ciepła,cierpliwośc i i zrozumienia i kroczek po kroczku oswajaliśmy ją ze światem i ludzmi.Trwało to ładnych kilka miesiecy.Dziś psica nie przypomina tego zastraszonego i smutnego psiaka,którym była.jest kochana i szcęśliwa.Wszystko będzie dobrze-trzymam za Was kciuki i cieplutko pozdrawiam a jeśli chodzi o stronkę dogomanii to również polecam!Ale radze sie bardziej wsłuchiwać w intuicję
|
2006-12-03, 14:12 | #60 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Wystraszony psiak ze schroniska-co robic?
Grinajs, ślicznie to napisałaś
__________________
Szefowa wydziału ds. niemożliwych |
Nowe wątki na forum Zwierzaki w potrzebie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:07.