Bierzemy tabletki antykoncepcyjne i NIE jesteśmy w ciąży- wątek ANTYschizowy ;) cz.VI

[mrowcia20]

Przypadkowo napiłam sie soku grejpfrutowego dosłownie 3 łyczki a za 4 godziny bede brała tabletke wpłynie to jakoś na skuteczność ?

[Frutti]

Napisane przez mrowcia20

Przypadkowo napiłam sie soku grejpfrutowego dosłownie 3 łyczki a za 4 godziny bede brała tabletke wpłynie to jakoś na skuteczność ?

Ty tak na żarty mam nadzieję

[natalkaa7522]

Napisane przez mrowcia20

Przypadkowo napiłam sie soku grejpfrutowego dosłownie 3 łyczki a za 4 godziny bede brała tabletke wpłynie to jakoś na skuteczność ?

Tak, teraz przez miesiąc musisz się dodatkowo zabezpieczać

[Raspberry19]

Napisane przez _Anusia_

Hej dziewczyny biorę tabletki Naraya od dwóch lat, w sobotę po raz pierwszy przydarzyła mi się sytuacja po której bardzo boje się, że mogę być w ciąży :-( wzięłam 14 tabletkę tak jak zwykle, o godzinie 20. Godzinę później byłam w toalecie, oddałam luźny stolec, pół godziny później drugi :-( myślę że można nazwać to biegunką, zwłaszcza że towarzyszył mi przy obu wizytach w toalecie silny ból brzucha... Boje się, że tabletka się nie wchłonela, a co gorsza godzinę PRZED wzięciem tabletki tego dnia kochałam się z partnerem i skończył we mnie. Zastanawiałam się czy nie wziąć na wszelki wypadek kolejnej tabletki ale akurat nie miałam żadnego zapasowego blistra, a narzeczony mówił ze niepotrzebnie panikuje... W końcu nie wzięłam kolejnej. Sama już nie wiem. Nawet jeśli tabletka się nie wchłonela, to czy tak od razu odblokowala by mi się owulacja, żeby doszło do zapłodnienia? Teraz oczywiście do końca opakowania będziemy używać prezerwatyw, ale ten stosunek który odbył się godzinę przed przyjęciem nieszczęsnej (nie wiadomo czy wchłoniętej) tabletki budzi we mnie ogromne obawy :-(

Ja jako panikara, na pewno wzięłabym dodatkową tabletkę.

Jak ostatnio popłynęłam za bardzo z alkoholem (wciąż mi wstyd;/) to niestety po 3 godzinach zwymiotowałam, ale wzięłam tabletkę w ciągu 12 godzin, rano i poszłam dalej spać.

Później wariowałam, że może jednak nie wzięłam ( chociaż tabletki kolejnej w blistrze nie było więc na 99,9% wzięłam). Dodam, że dodatkowo partner nie kończy we mnie. Ale wiem, że nie będę mogła się doczekać krwawienia w tym miesiącu, bo wciąż o tym myślę;p

Wiem, co pomyślicie- że skoro tak bardzo wariuję to w ogóle z seksu powinnam zrezygnować, ale ja po prostu naprawdę boje się ciąży. Mam 23lata i zdecydowanie to nie ten etap;p

W ogóle mam do Was pytanie- ile w praktyce wchłaniają się tabletki? 4 h podane na opakowaniu są podane na wyrost czy rzeczywiście tyle się wchłaniają? I czy jest różnica między tym, że nie wzięło się wcale a zwymiotowało się po 3 h ( dłuższa ochrona czy coś?)

I czy naprawdę tak łatwo zajść w ciążę, że jak się zapomni jednej tabletki to bum i prawie na 100% ciąża?

I gdy jak się bierze tabletki, to jest sens patrzeć na owulacje? Wiem, że o to chodzi, że tabletki blokują owulacje, ale w momencie gdy się zapomniało tabletki, to czy dzień z owulacją bądź bez ma znaczenie? Ja zwymiotowałam tabletkę 4 z pierwszego rzędu, więc podobno lepiej niż z 2 i 3.

[malootka]

Napisane przez Raspberry19

Ja jako panikara, na pewno wzięłabym dodatkową tabletkę.

Jak ostatnio popłynęłam za bardzo z alkoholem (wciąż mi wstyd;/) to niestety po 3 godzinach zwymiotowałam, ale wzięłam tabletkę w ciągu 12 godzin, rano i poszłam dalej spać.

Później wariowałam, że może jednak nie wzięłam ( chociaż tabletki kolejnej w blistrze nie było więc na 99,9% wzięłam). Dodam, że dodatkowo partner nie kończy we mnie. Ale wiem, że nie będę mogła się doczekać krwawienia w tym miesiącu, bo wciąż o tym myślę;p

Wiem, co pomyślicie- że skoro tak bardzo wariuję to w ogóle z seksu powinnam zrezygnować, ale ja po prostu naprawdę boje się ciąży. Mam 23lata i zdecydowanie to nie ten etap;p

W ogóle mam do Was pytanie- ile w praktyce wchłaniają się tabletki? 4 h podane na opakowaniu są podane na wyrost czy rzeczywiście tyle się wchłaniają? I czy jest różnica między tym, że nie wzięło się wcale a zwymiotowało się po 3 h ( dłuższa ochrona czy coś?)

I czy naprawdę tak łatwo zajść w ciążę, że jak się zapomni jednej tabletki to bum i prawie na 100% ciąża?

I gdy jak się bierze tabletki, to jest sens patrzeć na owulacje? Wiem, że o to chodzi, że tabletki blokują owulacje, ale w momencie gdy się zapomniało tabletki, to czy dzień z owulacją bądź bez ma znaczenie? Ja zwymiotowałam tabletkę 4 z pierwszego rzędu, więc podobno lepiej niż z 2 i 3.

nie zaszłaś.

[wibovit]

Dziewczyny, biorę pierwsze opakowanie tabletek anty i w związku z tym mam parę wątpliwości... ostatnio chorowałam więc brałam leki typu polopiryna, pylargina sprint, ibum forte, neofuragina. Czy te leki mają jakikolwiek wpływ na działanie tabletek?

Kolejne pytanie, dzisiaj lekarz przepisał mi antybiotyk Augmentin, a wczoraj współżyłam, czy mogę dziś normalnie zacząć go brać, czy poczekać kilka dni , bo może osłabiać działanie anty wstecz? W ulotce nie zauważyłam, żeby była mowa o osłabianiu tabletek przez ten antybiotyk...

I jeszcze taka sprawa, jeśli zacznę brać antybiotyk teraz, to teoretycznie skończę w 2 dniu przerwy pomiędzy blistrami, czy to będzie miało wpływ na skuteczność anty podczas przerwy i pierwszego tygodnia, jeśli zacznę brać tabletki normalnie po 7 dniach przerwy?

[vidia9]

Czy któraś z Was bierze Vibin i w jakich cenach go kupuje?Wyczytałam dziś, że można go kupić nawet po 10-15 zł na promocji, ja kupuję za około 25 zł ;]

[loud]

Dziewczyny, nie mam juz sił...
Biorę Belarę juz 8 miesiac, cały czas mam plamienie w trakcie, zwykle jest to 18 dnia.
Było kilka miesięcy w których krwawienie pojawiało się prawidłowo, ale są przeplatane tymi miesiącami z wcześniejszymi krwawieniami.

Teraz bylam u gina i powiedziałam ze mam juz dość.
Stwierdziła ze albo zmieniamy, albo jeszcze sie pomęczę i połącze opakownia, że może się wyreguluje (nie piszcie ,że ginekolog zły bo to swietny lekarz,3 specjalizacje itp ;/ )
Powiedziała,że ochrona jest i tak zachowana, a skoro zaczynam w 18 krwawienie i mam z 3,4 dni, to nie jest źle, a zmiana tabletek wiąże się z możliwymi skutkami ubocznymi (ktore teraz nie występują)

Ok, połaczyłam te opakowania i teraz jest problem.

Pierwszy raz w zyciu zapomniałam wziać tabletki i był to 17 dzień. Przypomniałam sobie wieczorem, więc zazyłam tę "wczorajszą" , kolejnego dnia następną i tak do końca. Zgodnie z ulotką nie zrobiłam juz przerwy, mimo ze powinnam (wczesniej połaczyłam 2 op) tylko w sobote znowu rozpoczełam kolejne.
Teraz pytanie, jezeli mój partner nie konczył we mnie to jest szansa bym zaszła w ciaze? ;/

[xxizax_x]

tabletki działają w 7 dniowej przerwie?

[Frutti]

Napisane przez xxizax_x

tabletki działają w 7 dniowej przerwie?

Gdyby nie działały, to nie byłoby sensu ich brania Owszem tak

[quench]

Napisane przez loud

Dziewczyny, nie mam juz sił...
Biorę Belarę juz 8 miesiac, cały czas mam plamienie w trakcie, zwykle jest to 18 dnia.
Było kilka miesięcy w których krwawienie pojawiało się prawidłowo, ale są przeplatane tymi miesiącami z wcześniejszymi krwawieniami.

Teraz bylam u gina i powiedziałam ze mam juz dość.
Stwierdziła ze albo zmieniamy, albo jeszcze sie pomęczę i połącze opakownia, że może się wyreguluje (nie piszcie ,że ginekolog zły bo to swietny lekarz,3 specjalizacje itp ;/ )
Powiedziała,że ochrona jest i tak zachowana, a skoro zaczynam w 18 krwawienie i mam z 3,4 dni, to nie jest źle, a zmiana tabletek wiąże się z możliwymi skutkami ubocznymi (ktore teraz nie występują)

Ok, połaczyłam te opakowania i teraz jest problem.

Pierwszy raz w zyciu zapomniałam wziać tabletki i był to 17 dzień. Przypomniałam sobie wieczorem, więc zazyłam tę "wczorajszą" , kolejnego dnia następną i tak do końca. Zgodnie z ulotką nie zrobiłam juz przerwy, mimo ze powinnam (wczesniej połaczyłam 2 op) tylko w sobote znowu rozpoczełam kolejne.
Teraz pytanie, jezeli mój partner nie konczył we mnie to jest szansa bym zaszła w ciaze? ;/

Nie, nie ma szans. Zwłaszcza, że masz połączone opakowania. Wszystko jest okej.

[sn0wflake]

Dziewczyny! Mam takie małe pytanko. Właśnie zmieniłam tabletki. Te pierwsze miały 0,02 mg etynyloestradiolu i 3 mg drospireonu, a te które biorę teraz mają 0,02 mg etynyloestradiolu i 0,075 mg gestodenu. Po zakończeniu tabletek z pierwszego opakowania zrobiłam tygodniową przerwę i zaczęłam brać nowe tabletki- tak zalecił mi lekarz. Moje pytanie brzmi: czy jestem zabezpieczona już od pierwszej tabletki z nowego opakowania? W ulotce nie jest napisane czy trzeba dodatkowo się zabezpieczać.

[niegramatyczna]

Napisane przez sn0wflake

Dziewczyny! Mam takie małe pytanko. Właśnie zmieniłam tabletki. Te pierwsze miały 0,02 mg etynyloestradiolu i 3 mg drospireonu, a te które biorę teraz mają 0,02 mg etynyloestradiolu i 0,075 mg gestodenu. Po zakończeniu tabletek z pierwszego opakowania zrobiłam tygodniową przerwę i zaczęłam brać nowe tabletki- tak zalecił mi lekarz. Moje pytanie brzmi: czy jestem zabezpieczona już od pierwszej tabletki z nowego opakowania? W ulotce nie jest napisane czy trzeba dodatkowo się zabezpieczać.

Mnie lekarze przy zmianie tabletek po zrobieniu przerwy zawsze zalecali 7dni dodatkowego zabezpieczenia.

[quench]

Napisane przez sn0wflake

Dziewczyny! Mam takie małe pytanko. Właśnie zmieniłam tabletki. Te pierwsze miały 0,02 mg etynyloestradiolu i 3 mg drospireonu, a te które biorę teraz mają 0,02 mg etynyloestradiolu i 0,075 mg gestodenu. Po zakończeniu tabletek z pierwszego opakowania zrobiłam tygodniową przerwę i zaczęłam brać nowe tabletki- tak zalecił mi lekarz. Moje pytanie brzmi: czy jestem zabezpieczona już od pierwszej tabletki z nowego opakowania? W ulotce nie jest napisane czy trzeba dodatkowo się zabezpieczać.

Jesteś. Oczywiście że jesteś. Patrzysz na zawartość ee a nie progestagen. Przeszłaś na tabletki o dokładnie takiej zawartości ee więc wszystko jest w porządku.

[gingula]

do konca opakowania zostaly mi 2 tabletki. godzine po wzieciu tabletki wyladowalam w toalecie, czy po takiej jednorazowej akcji powinnam wziac druga tabletke?

[Frutti]

Napisane przez gingula

do konca opakowania zostaly mi 2 tabletki. godzine po wzieciu tabletki wyladowalam w toalecie, czy po takiej jednorazowej akcji powinnam wziac druga tabletke?

Zależy co to oznacza Najlepiej jak potraktujesz dzień dzisiejszy jako pierwszy dzień przerwy. Będziesz miała 100% pewność, że wszystko ok.

[gingula]

Napisane przez Frutti

Zależy co to oznacza Najlepiej jak potraktujesz dzień dzisiejszy jako pierwszy dzień przerwy. Będziesz miała 100% pewność, że wszystko ok.

czyli mam rozpoczac nowe opakowanie w nastepny piatek?

[Frutti]

Tak

[gingula]

Napisane przez Frutti

Tak

dziekuje za pomoc

[xXMalinowaLadyXx]

Można dołączyć?

Długo po okresie dojrzewania ( ) pojawił się u mnie trądzik. Walczyłam lekami dermatologicznymi przez prawie 2 lata bez dłuższego efektu. Wreszcie trafiłam na dermatologa, który stwierdził, że w tym wieku to już raczej jakieś zaburzenia hormonalne i zlecił mi badania hormonalne, a później wizytę u ginekologa- endokrynologa.
Tak też zrobiłam. Rzeczywiście okazało się, że dwa wyniki odbiegają od normy. Ginekolog przepisała mi tabletki anty (na razie jedno opakowanie żebym zobaczyła jak się będę po nich czuła itd) i prosiła żebym przed rozpoczęciem zrobiła próby wątrobowe i jeżeli wynik będzie się mieścił w widełkach to mogę spokojnie zacząć- jeżeli nie to przyjść. Odebrałam wyniki i w widełkach mieszczą się wszystkie, ale dwa są na tej dolnej granicy w związku z czym trochę zwątpiłam....

APTT wynik 26 sek. (norma 26-39)
RATIO wynik 0,8 (norma 0,8-1,2)
AST wynik 18,0 (norma 5,0-40,0)
ALT wynik 13,0 (norma 5,0-40,0)
Bilirubina wynik 0,45 (norma <1,10)

[natalkaa7522]

A ja boje się ze bede musiala zrezygnować z tabsow. Coraz częściej leje mi sie nagle krew z nosa (baaaardzo duzo) dopóki nie wyleci wielki skrzep krwi

[Marina3]

Potrzebuje porady. Sa to moje pierwsze tabletki i nie wiem kompletnie co sie dzieje i co robic. Mam za soba dwa opakowania Belary. Przy pierwszym wystapilo normalnie krwawienie w ciagu 7dniowej przerwy. Teraz tez jestem w trakcie 7dniowej przerwy i nie wiem co robic-w piatek powinnam wziac pierwsza tabletke z nowego opakowania, a krwawienia nie ma. Jednak byla sytuacja, ze bylam u ginekologa(byla to wtedy 18 tabletka) i wystapilo krwawienie pozniej, po poludniu-na poczatku myslalam, ze to wynik robienia srednio delikatnie cytologi, ale teraz sama juz nie wiem, zdarzylo mi sie to pierwszy raz.

Czy ktos moglby mi dordzic co dalej robic? Isc do gina? Dzwonic? Boje sie ciazy, ale cale opakowanie bralam wszystko jak nalezy, spoznienie max 30 min, nie wymiotowalam ani nic

[Mya_93]

Napisane przez Marina3

Potrzebuje porady. Sa to moje pierwsze tabletki i nie wiem kompletnie co sie dzieje i co robic. Mam za soba dwa opakowania Belary. Przy pierwszym wystapilo normalnie krwawienie w ciagu 7dniowej przerwy. Teraz tez jestem w trakcie 7dniowej przerwy i nie wiem co robic-w piatek powinnam wziac pierwsza tabletke z nowego opakowania, a krwawienia nie ma. Jednak byla sytuacja, ze bylam u ginekologa(byla to wtedy 18 tabletka) i wystapilo krwawienie pozniej, po poludniu-na poczatku myslalam, ze to wynik robienia srednio delikatnie cytologi, ale teraz sama juz nie wiem, zdarzylo mi sie to pierwszy raz.

Czy ktos moglby mi dordzic co dalej robic? Isc do gina? Dzwonic? Boje sie ciazy, ale cale opakowanie bralam wszystko jak nalezy, spoznienie max 30 min, nie wymiotowalam ani nic

U mnie po cytologii też występowało krwawienie, także to raczej nie to.

Po za tym do 3 opakowań organizm ma prawo różnie reagować, musi się przyzwyczaić. Dodatkowo krwawienie z odstawienia ma prawo wystąpić nawet 7 dnia, a jednorazowo w ogóle i to nic złego. Ja przy plastrach początki krwawienia mam w piątek, a rozkręca się dopiero z soboty na niedzielę, gdzie w poniedziałek naklejam nowy plaster
Sama mówisz, że przyjmowalas każda prawidłowo, więc spokojnie.

[Marina3]

Napisane przez Mya_93

U mnie po cytologii też występowało krwawienie, także to raczej nie to.

Po za tym do 3 opakowań organizm ma prawo różnie reagować, musi się przyzwyczaić. Dodatkowo krwawienie z odstawienia ma prawo wystąpić nawet 7 dnia, a jednorazowo w ogóle i to nic złego. Ja przy plastrach początki krwawienia mam w piątek, a rozkręca się dopiero z soboty na niedzielę, gdzie w poniedziałek naklejam nowy plaster
Sama mówisz, że przyjmowalas każda prawidłowo, więc spokojnie.

Dziekuje za odpowiedz. W piatek rano zrobie jeszcze test dla pewnosci.

[wibovit]

Dziewczyny, mam taki dylemat.
Otóż, od 6 do 12 października brałam antybiotyk Augmentin. Ostatnią tabletkę anty z opakowania wzięłam 11 października, po czym zaczęłam przerwę 7-dniową, w której krwawienie normalnie wystąpiło i 19 października zgodnie z planem wzięłam pierwszą tabletkę z nowego opakowania. Przez cały czas brania antybiotyku zabezpieczaliśmy się dodatkowo prezerwatywą.
19 października zaczęłam się też kochać z chłopakiem bez prezerwatywy, przy czym trwało to dosłownie kilka minut. Później użyliśmy gumki i do wytrysku doszło już w prezerwatywie.
Teraz tak myślę czy nie zrobiłam źle pozwalając na kilka chwil bez dodatkowego zabezpieczenia... Czy mam mieć obawy, że może być z tego ciąża? Martwię się z tego względu, że branie antybiotyku zbiegło się pierwszym dniem przerwy...

[gingula]

Napisane przez gingula

czyli mam rozpoczac nowe opakowanie w nastepny piatek?

Napisane przez Frutti

Tak

czy mogę wziąć pierwsza tabletke nowego opakowania dzisiaj zamiast w piątek?

[Frutti]

Napisane przez gingula

czy mogę wziąć pierwsza tabletke nowego opakowania dzisiaj zamiast w piątek?

Nie wiem co tam kombinujesz, chcę tylko powiedzieć że przerwę można zawsze skracać, a nigdy wydłużać, broń bosz...

[konfitura_]

Hej, że względu na tę zmianę czasu wzięłam tabletkę 4h później, bo zaspałam. Myślicie, że powinnam się bać? Wiem, że mam 12h w zapasie, żeby ochrona została zachowana, ale mój narzeczony strasznie panikuje. Mam rację, prawda? Przez te jego schizy, zaczynam sama wątpić w ulotkę

[Frutti]

Prawda 4h to nic

[xXMalinowaLadyXx]

Nooo dobra biorę dzisiaj pierwszą i obym nie miała pytań co dwie godziny