orgazm - brak skurczów

[Devon_rose]

Napisane przez tarisi

http://zdrowie.dziennik.pl/aktualnos...-rozkoszy.html

30 kobiet to trochę mało.

A jak to się ma do orgazmu analnego? Odbyt jeszcze dalej.

[heavyduty]

Napisane przez Mojwa

Tarisi, źródło proszę.
Dziewczyny, Was z kolei proszę o kulturę wypowiedzi.

Spróbuję uprzedzić zainteresowaną i podać wymagane źródło.Otóż można się odnieść choćby do publikacji Ian'a Kerner'a pt. ,,JEJ ORGAZM NAJPIERW"

Chodzi konkretnie o to, że w świetle nowych badań mówimy nie o łechtaczce lecz o całym układzie łechtaczkowym, w skład którego wchodzą takie elementy jak: żołądź, trzon, napletek (kapturek), opuszka, odnogi, punkt, a w zasadzie obszar G (tak, tak, to też) oraz gąbczasta tkanka wzwodna perineum. Wymienione elementy położone są w przedsionku pochwy i jej ścianach, raczej na niezbyt dużej głębokości. Istnieje naprawdę wiarygodna teoria, mówiąca, że każdy orgazm uważany dotychczas za stricte pochwowy pochodzi właśnie z opisywanego układu łechtaczkowego!?

Czytając o tym pomyślałem sobie o stymulacji szyjki macicy, którą np. moja partnerka uważa za bardzo silny element prowadzący Ją do orgazmu tzw. pochwowego. Może jednak chodzi tu bardziej o głowę

[Mojwa]

Głowa ma ogromne znaczenie, bo to tam zaczyna się podniecenie.
Heavyduty - też słyszałam o tej teorii, dlatego bardzo nie podoba mi się takiego naskakiwanie na kogoś jak na idiotę z tego powodu.

co do skurczów i pewności, czy miało się orgazm - ja po orgazmie odczuwam spadek podniecenia i takie ogólne poczucie zaspokojenia.

[anna87]

Napisane przez patiasym

Normalnie Freud wiecznie żywy

To właśnie Freud jest autorem tego podziału i przyczynił się znacznie do rozpowszechnienia mitu o wyższości orgazmu pochwowego nad łechtaczkowym, podczas gdy ostatnio coraz więcej wskazuje na to, że to stymulacja łechtaczki od wewnątrz jest źródłem orgazmu pochwowego.

Napisane przez Mojwa

Dzięki.
No i tutaj można podjąć jakąś dyskusję - szkoda, że nie moge znaleźć artykułu źródlowego do tego artykułu, ale to już coś.

Wcześniej też się dało podjąć dyskusję, a nie tylko wyśmiewać.

Napisane przez Devon_rose

30 kobiet to trochę mało.

A jak to się ma do orgazmu analnego? Odbyt jeszcze dalej.

Bo orgazm można mieć bez stymulacji łechtaczki. Ogólnie uważam, że ten podział na orgazmy pochwowe, łechtaczkowe, analne, sutkowe itd jest trochę dziwny i sztuczny.

Napisane przez Mojwa

Głowa ma ogromne znaczenie, bo to tam zaczyna się podniecenie.

I tak, i nie. To reakcja fizjologiczna, czasem niezależna od podniecenia.

Napisane przez Mojwa

Heavyduty - też słyszałam o tej teorii, dlatego bardzo nie podoba mi się takiego naskakiwanie na kogoś jak na idiotę z tego powodu.

Mi się też nie podoba, a to już drugi raz w wykonaniu niektórych użytkowniczek.

Napisane przez Mojwa

co do skurczów i pewności, czy miało się orgazm - ja po orgazmie odczuwam spadek podniecenia i takie ogólne poczucie zaspokojenia.

Do objawów można też zaliczyć nadwrażliwość łechtaczki po, ale to też kwestia indywidualna.

[patiasym]

Tu macie źródło:
http://onlinelibrary.wiley.com/doi/1...22471/abstract

Napisane przez anna87

I tak, i nie. To reakcja fizjologiczna, czasem niezależna od podniecenia.

Skąd taka wiedza? podaj źródło.

Napisane przez anna87

Mi się też nie podoba, a to już drugi raz w wykonaniu niektórych użytkowniczek.

Liczysz?

[Mojwa]

Anna, racja, mój błąd, użyłam zbyt dużego skrótu myślowego. W końcu orgazm przy gwałcie jest dość powszechny.

[tarisi]

Napisane przez Mojwa

W końcu orgazm przy gwałcie jest dość powszechny.

Nie jest powszechny i jeśli w ogóle coś takiego może się zdarzyć, to w wyjątkowych przypadkach i to u skrajnych masochistek.
Jeszcze istotne jest to o jaki gwałt chodzi, bo raczej nie o taki, który jest okrutną przemocą fizyczną.

W skrócie można powiedzieć, że orgazm przy gwałcie jest mniej prawdopodobny niż orgazm u dziewicy podczas aktu rozdziewiczenia.

[Mojwa]

Tarisi - trzy razy nie. I był taki wątek na intymnych, poszukaj go.
Mówienie o "skrajnych masochistkach" jest obraźliwe dla zgwalconych kobiet, które tego doswiadczyly.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[tarisi]

Może to się zdarzyć, ale w wyjątkowych przypadkach.
Ważne jest to jaki to gwałt i na czym polegał.

Często kobiety nie rozumieją co oznacza prawdziwy gwałt, bo nie jest to jakieś włożenie penisa do pochwy wbrew woli kobiety.
To coś dużo gorszego.

[Mojwa]

Rzucę źródłem na szybko.
http://westland.academy/rape-myths/

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[anna87]

Napisane przez tarisi

Może to się zdarzyć, ale w wyjątkowych przypadkach.
Ważne jest to jaki to gwałt i na czym polegał.

Często kobiety nie rozumieją co oznacza prawdziwy gwałt, bo nie jest to jakieś włożenie penisa do pochwy wbrew woli kobiety.
To coś dużo gorszego.

A jakie są "nieprawdziwe" gwałty?

Mojwa już odpowiedziała. Orgazm przy gwałcie jest jak najbardziej możliwy i nie ma to nic wspólnego z masochizmem. Pisanie, że to wyjątkowe przypadki i że z ofiarą coś jest nie tak, tylko pogłębia traumę.
Niektóre osoby doświadczają orgazmów pod wpływem samego stresu (ośrodek strachu i zawiadujący tymi reakcjami są położone blisko sobie). Orgazm może się przydarzyć również w wyniku ćwiczeń fizycznych czy chociażby chodzenia w ciasnych dżinsach w wyniku samej mechanicznej stymulacji.