2017-11-21, 10:25 | #91 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2017-11
Wiadomości: 23
|
Dot.: Praca kasjerki w sklepie i manko, pomocy!
Rozmawiałam już z szefową jak to jest z mankiem - jeżeli komuś coś brakuje musi po prostu dołożyć ze swoich pieniędzy, nie odejmują tego z wypłaty. Jeżeli jest nadwyżka, to szefowie zabierają to na sklep? W każdym razie zostaje u nich.
Co ciekawsze, zawsze miałam tylko manko, nigdy mi się nie zdarzyło w drugą strone czyli nadwyżka |
2017-11-21, 11:13 | #92 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2017-11
Wiadomości: 58
|
Dot.: Praca kasjerki w sklepie i manko, pomocy!
Jakbym o sobie czytała. U mnie to zdarzało się na praktykach. Pani szefowa przez trzy miesiące szkoliła mnie na kasie i sklepie, a potem zostawiła samą na zmianie już w pierwszym roku. Przy zmianach z innym pracownikiem nie był robiony paragon dobowy niefiskalny, a że ja byłam zwykle na tej drugiej zmianie - ciągle czegoś brakowało. Raz pięć złotych, drugi raz dwadzieścia złotych. Mimo iż pilnowałam wydania pieniędzy klientom (a na drugiej zmianie nie było ich zbyt wiele, bo sklep upadał) to było aż dziwne, że trzy razy brakowało mi 100 zł przy 400 zł utargu (rzadko kiedy przekraczało o więcej). W ciągu roku byłam 300 zł w plecy. Wpadłam w depresję, a samo wspomnienie o tym sklepie doprowadzało mnie do histerii. Oczywiście obwiniana byłam ja, przez pół roku robiłam prawie za darmo i dałam się wrobić "praktykowanie" po szkole, w każdą sobotę. W końcu sklep padł, znienawidziłam ten zawód kompletnie, ale wiesz co? Gdy przeszłam do innego praktykodawcy - problem zniknął. Magia? Tam pracownicy sami liczyli swoją kasę, pilnowali ją, pod koniec zmiany robili paragon dobowy niefiskalny i wszystko było na czysto. Tylko raz pomyliłam się o 50 zł, ale to z mojej winy - zamiast skupić się na wydaniu klientowi pieniędzy zezowałam na grupę chłopaków przy lodówce z piwem. I przez trzy lata nie zdarzyło mi się manko. Wszyscy pracownicy poza szefostwem uważali mnie za bardzo dobrego pracownika, dużo klientów przychodziło ze względu na mnie. A potem skończyłam współpracę, bo zaczął się wyzysk, mobbing i już miałam dość siedzenia po godzinach za darmoche. Od tego czasu: nigdy więcej w handlu.
Różnice może robić też w jaki sposób wydajesz. Na początku wbijałam kwotę i kierowałam się tym, czym pokazywała kasa. A potem zaczęłam tego unikać i nauczyłam się wydawać z pamięci. Głośno przy kliencie liczę i jeszcze dodatkowo sprawdzam gdy kładę pieniądze na ladę. Już nigdy nie brakowało mi 100 zł. I nigdy nie chowałam pieniędzy, które dostałam od klienta do kasy. O akcjach typu "Ale ja dałam pani 100 zł, a wydała z 50zł!" nie wspomnę. Wtedy zwykle zamykałam sklep, robiłam paragon i liczyłam. Na kilkanaście takich akcji pomyliłam się RAZ. Trzeba uważać na oszustów. Nie wiem jak to jest z płatnością kartą, bo nigdy z tym jeszcze nie miałam do czynienia. Dlaczego podpisujecie takie umowy? Oficjalnie na umowie powinnaś być dwa dni w tygodniu (?), a robisz jak na etacie? Sama się na to zgadzasz, tak samo powinnaś być przy liczeniu kasy. Każdy kierownik ma kogoś nad sobą, więc zgłoś problem szefowi wszystkich szefów. Pracownicy-złodzieje to wcale nie taki rzadki przypadek. Może ktoś robi cię w wała, boś młoda i niedoświadczona. A jeśli interwencja u szefa nie pomoże - poszukałabym lepszej pracy. W handlu to ogólnie wyzysk i kiepskie pieniądze, więc żałuję wyboru tego zawodu. Ale głupia byłam i aspołeczna - myślałam że to pomoże otworzyć mi się na ludzi. O ja naiwna. |
2017-11-21, 11:26 | #93 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: Praca kasjerki w sklepie i manko, pomocy!
Cytat:
|
|
2017-11-21, 11:34 | #94 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2017-11
Wiadomości: 23
|
Dot.: Praca kasjerki w sklepie i manko, pomocy!
Ja również się będę ewakuowała na koniec miesiąca. Jeszcze raz Wam bardzo dziekuje za wszystkie rady
Co do pracy @Diarmuid wzięłam taką bo u mnie w okolicy poprostu nie było nic innego. Jednak to chyba nie było dobre rozwiązanie. + Powinnam być 2-3 razy w miesiącu, a jestem 5 dni w tygodniu. Czy jeżeli umowa wygasa 30.11 to po tym czasie bez żadnego wypowiedzenia ani czasu wypowiedzenia mogę odejść? Edytowane przez nieznajoma626 Czas edycji: 2017-11-21 o 11:37 |
2017-11-21, 11:36 | #95 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 18 401
|
Dot.: Praca kasjerki w sklepie i manko, pomocy!
Tak umowa wygasa i odchodzisz
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Kiedy kobiety kogoś poznają to myślą, że to fajny facet. Jest już wstępnie zaakceptowany jako partner, a później może to tylko zepsuć lub nie. Kiedy mężczyźni kogoś poznają to myślą: „Ma niezłe nogi”. |
2017-11-21, 11:48 | #96 | |
Interleukina Druga
Zarejestrowany: 2015-10
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 1 811
|
Dot.: Praca kasjerki w sklepie i manko, pomocy!
Cytat:
+ warto zgłosić, że w danym sklepie zatrudniają ludzi na czarno. Brak zgłoszenia to ciche przyzwolenie na takie sytuacje. |
|
2017-11-21, 13:40 | #97 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2015-02
Wiadomości: 3 448
|
Dot.: Praca kasjerki w sklepie i manko, pomocy!
Nie dość że na czarno choć umowa zlecenie na cały etat, goowno za Ciebie płacą, to pewnie jest tak że ktoś Ci podbiera po te parenascie czy kilkadziesiąt złotych a drugie tyle Ty naiwna im jeszcze oddajesz, skoro manko. Zwolnij się jak najszybciej. Nie daj żerować na sobie zlodziejom
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2017-11-21, 13:53 | #98 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2017-04
Wiadomości: 631
|
Dot.: Praca kasjerki w sklepie i manko, pomocy!
Cytat:
Jak dziewczyny napisały wiej jak najszybciej, a ja bym nawet do końca miesiąca nie czekała. Dodatkowo zgłosiła bym do PIP, że dana firma karze ci pracować na czarno. Edytowane przez Memories90 Czas edycji: 2017-11-21 o 13:55 |
|
2017-11-21, 14:45 | #99 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 18 401
|
Dot.: Praca kasjerki w sklepie i manko, pomocy!
Codziennie naciskaj na liczrnie przy tobie dopoki nie odejdziesz z pracy
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Kiedy kobiety kogoś poznają to myślą, że to fajny facet. Jest już wstępnie zaakceptowany jako partner, a później może to tylko zepsuć lub nie. Kiedy mężczyźni kogoś poznają to myślą: „Ma niezłe nogi”. |
2017-11-21, 16:58 | #100 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: na zachód od HollyŁódź
Wiadomości: 4 399
|
Dot.: Praca kasjerki w sklepie i manko, pomocy!
Jeśli liczą kasetkę bez ciebie nie pokrywaj żadnej różnicy.
|
2017-11-21, 17:14 | #101 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2017-11
Wiadomości: 9
|
Dot.: Praca kasjerki w sklepie i manko, pomocy!
Ja też mam pytanie jeśli już rozmawiamy o manku.
Jak widzicie sytuację, w której sami rozliczamy się na koniec zmiany, pieniądze wkładamy do woreczka i zapisujemy jaka jest kwota w woreczku. Wkładamy go do szuflady i między zmianami 4 osoby mają do niego dostęp. Gdy przychodzi kierownik i liczy te woreczki, żeby potwierdzić i się upewnić, że wszystko się zgadza (nie ma przy tym pracowników) wychodzi na to, że w woreczku jest za mało pieniędzy, chociaż jesteśmy pewne, że była w nich odpowiednia kwota. Pytam, bo Dziewczynie z pracy ostatnio zdarzyła się taka sytuacja, że po mojej zmianie w jej woreczku było za mało pieniędzy (KILKASET! złotych), chociaż twierdzi, że jest pewna, że było dobrze i liczyła dwa razy, a kierownik po przeliczeniu mówi co innego (kierownik liczy woreczki rano, bo sklep jest całodobowy). No i co z taką sytuacją? Najbardziej boli mnie to, że to było po mojej zmianie, a ja nic przecież nie brałam. |
2017-11-21, 17:38 | #102 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 18 401
|
Dot.: Praca kasjerki w sklepie i manko, pomocy!
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Kiedy kobiety kogoś poznają to myślą, że to fajny facet. Jest już wstępnie zaakceptowany jako partner, a później może to tylko zepsuć lub nie. Kiedy mężczyźni kogoś poznają to myślą: „Ma niezłe nogi”. |
|
2017-11-21, 18:03 | #103 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 6 479
|
Dot.: Praca kasjerki w sklepie i manko, pomocy!
U mnie w byłej pracy tak było. Ba, następnego dnia przy odbiorze dostawy płaciło się z utargu innych pracownic i zostawiało się kartkę z informacją, że tyle i tyle zostało zabrane na to i na to. Strach pomyśleć co by było, jakby ktoś zapomniał o tej kartce. Ale tam ogólnie miałam duże ale jeżeli chodzi o rozliczanie kasetki. Wiecznie w pośpiechu. Czasami nawet rano nie było czasu przeliczyć pieniędzy i upewnić się, że rozpoczyna się zmianę z taką ilością w kasetce jak trzeba.
__________________
|
2017-11-21, 18:07 | #104 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 18 401
|
Dot.: Praca kasjerki w sklepie i manko, pomocy!
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Kiedy kobiety kogoś poznają to myślą, że to fajny facet. Jest już wstępnie zaakceptowany jako partner, a później może to tylko zepsuć lub nie. Kiedy mężczyźni kogoś poznają to myślą: „Ma niezłe nogi”. |
|
2017-11-21, 19:35 | #105 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 092
|
Dot.: Praca kasjerki w sklepie i manko, pomocy!
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
To boldly go where no man has gone before. Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię. |
|
2017-11-21, 22:20 | #106 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 6 479
|
Dot.: Praca kasjerki w sklepie i manko, pomocy!
Cytat:
__________________
|
|
2017-11-22, 00:05 | #107 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 092
|
Dot.: Praca kasjerki w sklepie i manko, pomocy!
Cytat:
Nie interesowało mnie to. Zrezygnują z zakupu - trudno, mój utarg? Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
To boldly go where no man has gone before. Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię. |
|
2017-11-22, 07:19 | #108 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
|
Dot.: Praca kasjerki w sklepie i manko, pomocy!
Jak to czytam, to aż się gotuję z wściekłości.
tych pracodawców od siedmiu boleści. I niech im upadają te januszowe biznesy!!! |
2017-11-22, 07:32 | #109 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 6 479
|
Dot.: Praca kasjerki w sklepie i manko, pomocy!
Cytat:
__________________
|
|
2017-11-22, 07:43 | #110 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2016-04
Wiadomości: 4 634
|
Dot.: Praca kasjerki w sklepie i manko, pomocy!
Kieds tez mialam manko jakies 20 zl wreszcie szef przypomnial sobie ze w ciagu dnia wziac z kasy na swoje fajki Kiedys mialal za duzo kasy w kasie bo nie wbilam czegos.
|
2017-11-22, 11:48 | #111 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 2 893
|
Dot.: Praca kasjerki w sklepie i manko, pomocy!
Cytat:
|
|
2017-11-22, 14:46 | #112 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-12
Wiadomości: 11 903
|
Dot.: Praca kasjerki w sklepie i manko, pomocy!
Jak nie masz swojej kasetki albo ktoś ma do niej dostęp to przed zmianą liczyłabym pieniądze. Dodatkowo nie zgadzała się na wieczorne podliczanie bez mojej obecności. Co jak co, ale jak miałabym ponosić koszty bo ktoś mi tak powie, że się nie zgadza to zrezygnowałabym z pracy i niech szukają innej naiwnej dzięki której można się wzbogacić.
Wysłane z mojego SM-G935F przy użyciu Tapatalka |
2017-11-22, 15:30 | #113 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2017-11
Wiadomości: 9
|
Dot.: Praca kasjerki w sklepie i manko, pomocy!
No własnie osoba po zmianie woreczek z hajsem daje do szuflady pod kasą. My zaczynając zmianę mamy same drobniaki tylko, ewentualnie 10,20 złotych w banknocie i TYLE. Jeżeli ktoś mi przynosi stówę, to muszę rozmieniać z tego woreczka od osoby poprzedniej. Chociaż wiadomo, że jeśli źle bym rozmieniła, to mój utarg na koniec zmiany by się nie zgadzał i miałabym za dużo/za mało. A tutaj miałam utarg prawie idealny, różnica złotówki, a dziewczynie nagle znika taka kasa. Moim zdaniem mógł to nawet kierownik wziąć i powiedzieć, że nie ma, bo niedawno kazał dziewczynom na kartce wszystko zapisywać i liczyć, bo system wysiadł. Kolejka aż pod drzwi, a te latają po sklepie i ceny sprawdzają każdego produktu i zapisują na kartkach. Mieli ponoć wtedy duże manko, to pewnie szef sobie teraz odbija na pracownikach wmawiając im, że NIE BYŁO.
|
2019-08-10, 16:21 | #114 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2017-07
Wiadomości: 13
|
Manko w kawiarni
Mam problem. Będąc razem z dziewczyną która była drugi dzień w pracy na zmianie wspólnie rozliczałyśmy się. Ja tego dnia głównie pracowałam na kuchni ona przy kasie - no i na koniec zmiany zonk -100 zł. Teraz pracodawca mówi że po połowie nam potrąci z pensji ale ja się nie poczuwam do odpowiedzialności bo uważam że nie zrobiłam żadnego błędu, po drugie kiedy jestem sama na zmianie zawsze wychodzę na 0 ewentualnie na plusie lub minusie max 1,50zł. Warunki pracy są koszmarne płacą najniższą krajową. Pracuje tylko w wakacje i nie chce za darmo oddawać 50 zł bo zawsze wykonuje swoją pracę sumiennie i robię aż za dużo za te marne 12,7h na godzinę. Nic nie doceniają mojej pracy - inne osoby zostawiają syf a do mnie pretensje np. że rano na otwarciu jest brudno gdzie o czystość nie zadbała osoba na zamknięciu (taki mamy rozkład pracy) i nie dość że muszę sprzątać po innych to nawet nie ma za to głupiego "dziękuję". Błagam nie piszcie o zmianie pracy bo i tak za dwa tygodnie kończę współpracę
|
2019-08-14, 13:45 | #115 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2019-04
Wiadomości: 287
|
Dot.: Manko w kawiarni
[1=71b83cdd7e1aba869282e2d c523837661bdb62ba_5f4c2fc c13ff8;87070523]Mam problem. Będąc razem z dziewczyną która była drugi dzień w pracy na zmianie wspólnie rozliczałyśmy się. Ja tego dnia głównie pracowałam na kuchni ona przy kasie - no i na koniec zmiany zonk -100 zł. Teraz pracodawca mówi że po połowie nam potrąci z pensji ale ja się nie poczuwam do odpowiedzialności bo uważam że nie zrobiłam żadnego błędu, po drugie kiedy jestem sama na zmianie zawsze wychodzę na 0 ewentualnie na plusie lub minusie max 1,50zł. Warunki pracy są koszmarne płacą najniższą krajową. Pracuje tylko w wakacje i nie chce za darmo oddawać 50 zł bo zawsze wykonuje swoją pracę sumiennie i robię aż za dużo za te marne 12,7h na godzinę. Nic nie doceniają mojej pracy - inne osoby zostawiają syf a do mnie pretensje np. że rano na otwarciu jest brudno gdzie o czystość nie zadbała osoba na zamknięciu (taki mamy rozkład pracy) i nie dość że muszę sprzątać po innych to nawet nie ma za to głupiego "dziękuję". Błagam nie piszcie o zmianie pracy bo i tak za dwa tygodnie kończę współpracę[/QUOTE]
No to albo udowodnisz szefowi, że to nie twoja wina albo wiele nie zdzialasz. |
2019-08-14, 13:52 | #116 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 092
|
Dot.: Manko w kawiarni
[1=71b83cdd7e1aba869282e2d c523837661bdb62ba_5f4c2fc c13ff8;87070523]Mam problem. Będąc razem z dziewczyną która była drugi dzień w pracy na zmianie wspólnie rozliczałyśmy się. Ja tego dnia głównie pracowałam na kuchni ona przy kasie - no i na koniec zmiany zonk -100 zł. Teraz pracodawca mówi że po połowie nam potrąci z pensji ale ja się nie poczuwam do odpowiedzialności bo uważam że nie zrobiłam żadnego błędu, po drugie kiedy jestem sama na zmianie zawsze wychodzę na 0 ewentualnie na plusie lub minusie max 1,50zł. Warunki pracy są koszmarne płacą najniższą krajową. Pracuje tylko w wakacje i nie chce za darmo oddawać 50 zł bo zawsze wykonuje swoją pracę sumiennie i robię aż za dużo za te marne 12,7h na godzinę. Nic nie doceniają mojej pracy - inne osoby zostawiają syf a do mnie pretensje np. że rano na otwarciu jest brudno gdzie o czystość nie zadbała osoba na zamknięciu (taki mamy rozkład pracy) i nie dość że muszę sprzątać po innych to nawet nie ma za to głupiego "dziękuję". Błagam nie piszcie o zmianie pracy bo i tak za dwa tygodnie kończę współpracę[/QUOTE]Na przyszłość nigdy nie dziel kasetki, chyba że komuś ufasz lub wiesz, że manko będzie spłacane z nadmiarów w kasetkach.
Kiedyś dziewczyna zgubiła 600zł, nigdy nie wiesz, kto i kiedy. Teraz już wiele nie zrobisz, potraktuj to jako nauczkę na przyszłość. I tak szczerze i niezłosliwie - nigdy nie wiesz, kto zrobił to manko. To mogłaś być ty. Więc też nie masz dowodu, że to nie ty i może to ją niesłusznie posądzają. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
To boldly go where no man has gone before. Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię. |
2019-08-14, 17:36 | #117 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2017-07
Wiadomości: 13
|
Dot.: Manko w kawiarni
Cytat:
No i właśnie przez idiotę szefa który każe się nam rozliczać na jednej kasie i kasetce mam ponieść konsekwencje za nie swoją winę (najprawdopodobniej). A teraz po tym jak tylko chcę robić zamknięcie zmiany jak przychodzi następna osoba (3 zmiany na zakładkę) to się szef drze że nie rób zmiany. Edytowane przez 71b83cdd7e1aba869282e2dc523837661bdb62ba_5f4c2fcc13ff8 Czas edycji: 2019-08-14 o 17:43 |
|
2019-08-14, 18:24 | #118 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 092
|
Dot.: Manko w kawiarni
[1=71b83cdd7e1aba869282e2d c523837661bdb62ba_5f4c2fc c13ff8;87082222]Tylko to szef każe nam rozliczać się na jednej kasie - nie miałam wyboru. Oczywiście mogłam to ja się walnąć ale naprawdopodobniej dziewczyna nabiła jedną pozycję zamiast np. 3 to 30 i z tego wzięła się ta suma (koleżanka z nią pracowała w inny dzień to zauważyła i w porę anulowała paragon).
No i właśnie przez idiotę szefa który każe się nam rozliczać na jednej kasie i kasetce mam ponieść konsekwencje za nie swoją winę (najprawdopodobniej). A teraz po tym jak tylko chcę robić zamknięcie zmiany jak przychodzi następna osoba (3 zmiany na zakładkę) to się szef drze że nie rób zmiany.[/QUOTE]No to na przyszłość się postaw. Szef nie może stawiać was na jednej kasie, jeśli macie odpowiedzialność za manko. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
To boldly go where no man has gone before. Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię. |
2022-01-13, 11:29 | #119 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2021-07
Wiadomości: 16
|
Kto ponosi odpowiedzialnosc za dostarczone materialy?
Prowadze wlasna dzialalnosc i ostatnio przytrafila mi sie mozliwosc stalej oraz wiekszej wspolpracy przy projekcie mediowym. Nie bedzie on jednak prowadzony od podstaw. Mialabym przejac piecze nad projektem, ktory trwa juz 8 lat. W tym czasie moj potencjalny klient nawiazal wspolprace z roznymi kontrahentami i publikowal dla nich rozne materialy reklamowe. Nad marketingiem czuwaly rozne osoby, co widac w ich podejsciu do pracy. Jedne osoby przygotowywaly umowy pod reklame, drugie ustalaly wszystko mailowe, a inne wrzucaly po prostu to, co otrzymaly od klienta.
Moje watpliwosci budzi fakt, ze nie pod wszystkie publikacje potencjalny klient ma umowe. Boje sie, ze zgadzajac sie na wspolprace z nim, wdepne w wieksze bagno. Stad moje pytanie - jesli firma iks publikuje u siebie artykul ze zdjeciem przekazanym przez reklamodawce, a nie podpisze stosownej umowy, to za roszczenia z naruszenia cudzych praw autorskich odpowiada firma iks czy jej klient, ktory dostarczyl materialy obciazone wada prawna? |
Nowe wątki na forum Praca i biznes |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 02:43.