2021-04-09, 07:56 | #1 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 279
|
Urodziny w pracy
W mojej pracy mamy zwyczaj zrzucania się po około 10-15 zł na prezenty dla współpracowników z 5-osobowego działu. Zawsze się dokładam, od kiedy tam pracuję, czyli już 8 lat. Czy to w porządku, że jednej osobie grupa kupuje prezent za 60 zł, a innej bombonierkę za 10? Rozumiem, ze sympatie się różnie rozkładają, ale skoro ta osoba wydaje na inne z działu łącznie nawet 75 zł ciągu roku, to chyba powinno być sprawiedliwie. Nie jestem kłótliwa, leniwa ani problematyczna, po prostu mało rozmowna i dość powściągliwa, dlatego pewnie mnie nie lubią, ale zawsze się składam i zwyczajnie nie tyle jest mi przykro, co odczuwam, że jest to bardzo nie fair. Ostatnio na urodziny kolegi, wybierałam prezent co kosztowało mnie 3 godziny czasu, bo dojeżdżam komunikacją podmiejską. Tymczasem dla mnie jest prezent nie dość, że mało wartościowy, to jeszcze "na odwal", bo im się nie chce. Nie zacznę rozmowy na ten temat, chyba po prostu chciałam się wygadać.
|
2021-04-09, 08:06 | #2 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2018-06
Wiadomości: 11 110
|
Dot.: Urodziny w pracy
Nie rozumiem. No to dla jednej osoby składają się wszyscy, adla drugiej tylko 1? Czy składają się wszyscy, ale prezent kupowany jest nie po równo, tylko z tej puli prezentowej jedna osoba dostaje prezent droższy, a druga na odwal?
Wysłane z mojego moto g(8) power przy użyciu Tapatalka |
2021-04-09, 08:14 | #3 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2018-08
Wiadomości: 377
|
Dot.: Urodziny w pracy
Nie skladalabym się już. Za zaoszczędzone pieniądze kup sobie sama prezent.
|
2021-04-09, 08:14 | #4 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2019-07
Wiadomości: 372
|
Dot.: Urodziny w pracy
Skoro składacie się po 10-15 zł, to jak to możliwe, że ktoś dostaje bombonierkę za 10 - co się dzieje z resztą pieniędzy? Czy może dla jednych składki są po 15, a dla innych po 2 zł? Nie jestem fanką tego typu zbiórek, urodziny świętuje się w prywatnym gronie i po pracy każdy może składać się dla kolegi na co chce i po ile chce. Ale jeśli jest to dla Ciebie nie do przeskoczenia, przy następnej zbiórce powiedziałabym, żeby zbierać taką samą kwotę od każdego i obdzielać wszystkich jubilatów po równo, bo inaczej nie zamierzasz brać w tym udziału.
|
2021-04-09, 08:42 | #5 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2017-12
Wiadomości: 540
|
Dot.: Urodziny w pracy
Ja bym się nie składała, szkoda pieniędzy.
|
2021-04-09, 08:49 | #6 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-10
Wiadomości: 3 527
|
Dot.: Urodziny w pracy
podobnie jak poprzedniczki zastanawiam się jak to jest że składacie się po 10-15 i ktoś dostaje prezent za 10 jak ja bym miała się składać parę razy w roku na prezent i widziałabym że pozostałe osoby dostają lepszy prezent podczas gdy ja tylko bombonierkę to przestałabym brać udział w zrzutkach, skoro inni mają cię gdzieś to ty miej gdzieś innych.
u mnie w pracy jest przyjęte że składamy się na prezent dla 3 najważniejszych osób w firmie. z pozostałych osób nieliczni bawią sie w kupowanie prezentu/kwiatka dla wybranych współpracowników, i o ile dla tamtej trójki się zrzucam to w robieniu sobie nawzajem prezentów już nie uczestniczę |
2021-04-09, 08:56 | #7 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2018-06
Wiadomości: 11 110
|
Dot.: Urodziny w pracy
Cytat:
Wysłane z mojego moto g(8) power przy użyciu Tapatalka |
|
2021-04-09, 09:01 | #8 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2020-06
Wiadomości: 879
|
Dot.: Urodziny w pracy
Cytat:
Czy jest tak, że Ty organizujesz zawsze zbiórkę na kolegów? Może nie ogarnęli tematu Twoich urodzin (nie usprawiedliwia to ich, ale jest taka opcja, jak zawsze robi ta sama osoba, to przychodzi do kupienia jej czegoś przez innych i temat się rozjeżdża). Ja z biegiem lat jestem coraz bardziej przeciwna robieniu urodzin w biurze. U mnie w dziale jest kilkadziesiąt osób i zależnie od tego kto robi zbiórkę i dla kogo zdarzają się prezenty za 30 zł i za 300. No i często jest jakaś zbiórka, nawet nie będę podliczać ile rocznie wydaję na takie rzeczy. |
|
2021-04-09, 09:02 | #9 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2018-01
Wiadomości: 3 487
|
Dot.: Urodziny w pracy
Na akurat zrzutki urodzinowe i prezenty prawom sprawiedliwości nie podlegają. Jeżeli nie jesteś specjalnie lubiana to w imię czego ktoś miałby gdybać czy prezent Ci odpowiada? Dostajesz je zapewne z kurtuazji abyś nie czuła się pominięta. Jak Ci to nie odpowiada to się nie dokładaj do prezentów dla innych i tyle choć taką postawą sympatii współpracowników na pewno sobie niezaskarbisz. Pytanie czy Ci w ogóle na tym zależy?
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2021-04-09, 09:27 | #10 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 279
|
Dot.: Urodziny w pracy
Nie wiem, jak to wyglądało z prezentem dla mnie. Podejrzewam, że nikomu się nie chciało zagadać i zebrać kwoty, dlatego w końcu dostałam prezent na szybko od jednego kolegi i kierownika, bo reszta była na pracy zdalnej, być może była to bombonierka zalegająca w szafce kierownika, którą dostał przy innej okazji. A może nie chciało im się wymyślać i była ściepa po 5 zł?
Natomiast w przypadku innych urodzin wygląda to tak, że ktoś musi o tym pamiętać i wykazać się inicjatywą. Np. ostatnio przypomniałam, że są urodziny kolegi, poszłyśmy z koleżanką wybrać mu prezent, ona wybrała 2 rzeczy za 60 zł łącznie, reszcie zakomunikowałyśmy, czy chcą się dorzucić i tak wyszło po 15 zł. [1=f4dc90dff2e2b615c19266a 8122ebdaa1aaf3285_639bb50 290b9a;88631782]Na akurat zrzutki urodzinowe i prezenty prawom sprawiedliwości nie podlegają. Jeżeli nie jesteś specjalnie lubiana to w imię czego ktoś miałby gdybać czy prezent Ci odpowiada? Dostajesz je zapewne z kurtuazji abyś nie czuła się pominięta. Jak Ci to nie odpowiada to się nie dokładaj do prezentów dla innych i tyle choć taką postawą sympatii współpracowników na pewno sobie niezaskarbisz. Pytanie czy Ci w ogóle na tym zależy? Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE] Mnie było przykro, bo ja się staram, wydawało mi się, że akurat z kolegą mam dobry kontakt. Naprawdę w swojej opinii jestem miła i rozmawiam, po prostu nie budzę sympatii, zawsze coś powiem albo zrobię źle, nie takim tonem albo mam nie taką minę przy mówieniu "cześć", trudno, nie muszę być lubiana. Może jestem trochę autystyczna, zawsze miałam problemy w relacjach z ludźmi, choć nie robiłam nic wrednego - to jest temat na inny wątek. I masz rację, że nie mogę się nie zrzucać, bo to by urosło do rangi skandalu w tak małym dziale. Po prostu chciałam się wyżalić, bo to jest niesprawiedliwe. Cytat:
Edytowane przez melisanda Czas edycji: 2021-04-09 o 09:45 |
|
2021-04-09, 09:47 | #11 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-10
Wiadomości: 3 527
|
Dot.: Urodziny w pracy
jeszcze co do stracenia 3 godz na kupno prezentu, szczerze ja bym tyle czasu nie traciła, jeśli zrzucam sie na jakiś prezent z kimś to wspólnie zastanawiamy się co kupić a prezent kupuje ta osoba której jest najwygodniej. plus jeśli nie masz jakiś super kontaktów ze współpracownikami to też nie ma co oczekiwać prezentu który będzie idealny dla ciebie bo jeśli cię za dobrze nie znają to mogą mieć problem z dobraniem odpowiedniej rzeczy
---------- Dopisano o 10:42 ---------- Poprzedni post napisano o 10:35 ---------- Cytat:
---------- Dopisano o 10:47 ---------- Poprzedni post napisano o 10:42 ---------- no ale napisałaś że sama przypomniałaś o urodzinach, może jakbyś się nic nie mówiła to i inni by się nie wychylali? no dla mnie to jest dziwne że wiesz jak wygląda sytuacja, narzekasz ale pierwsza mówisz że zbliżają sie urodziny X i może by kupić prezent a później narzekasz |
|
2021-04-09, 09:56 | #12 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 279
|
Dot.: Urodziny w pracy
Cytat:
Edytowane przez melisanda Czas edycji: 2021-04-09 o 10:05 |
|
2021-04-09, 10:14 | #13 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 9 612
|
Dot.: Urodziny w pracy
Jak dla mnie musicie zmienić system. U mnie do pandemii każdy był z góry odpowiedzialny za zorganizowanie urodzin innej osoby: musiał zebrać kasę, kupić kartkę, zebrać podpisy i kupić kartę podarunkową do sklepu, który jubilat lubi. To był standardowy prezent.
Jak dla mnie u was jest za dużo pozostawione samemu sobie + zbyt personalnie z wybieraniem prezentu. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2021-04-09, 12:24 | #14 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2021-01
Wiadomości: 291
|
Dot.: Urodziny w pracy
Tak samo u mnie w byłej robocie...
Jak ludzie odchodzili to były wielkie pożegnania i prezenty po pare stówek.. Jak mi nie przedłużyli umowy to pracownicy nawet nie zostali powiadomieni i zdziwieni czemu siè pakuje xD ---------- Dopisano o 12:24 ---------- Poprzedni post napisano o 12:22 ---------- Było mi dziwnie i nieswojo ale tak już jest i nic nie poradzimy |
2021-04-09, 12:31 | #15 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 4 062
|
Dot.: Urodziny w pracy
Czy to jest twoja pierwsza praca, cz może masz już jakies porównanie? Chodzi mi nie o prezenty urodzinowe a o samopoczucie w pracy.
|
2021-04-09, 12:46 | #16 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 4 727
|
Dot.: Urodziny w pracy
Zrzucałabym się nadal, bo nawet 75 zł rocznie to nie jest jakiś mega wydatek, a jednak prezentów się nie robi po to, żeby się "opłaciło" i żeby dostać "zwrot" w równoważnym prezencie, jak przyjdzie moja kolej.
Natomiast nie angażowałabym się już na Twoim miejscu w organizowanie i przypominanie o cudzych urodzinach. |
2021-04-09, 13:06 | #17 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2018-01
Wiadomości: 3 487
|
Dot.: Urodziny w pracy
[1=c640cdfa886255292692728 c9c3f51a456c1754b_657ce90 228a24;88632456]Zrzucałabym się nadal, bo nawet 75 zł rocznie to nie jest jakiś mega wydatek, a jednak prezentów się nie robi po to, żeby się "opłaciło" i żeby dostać "zwrot" w równoważnym prezencie, jak przyjdzie moja kolej.
Natomiast nie angażowałabym się już na Twoim miejscu w organizowanie i przypominanie o cudzych urodzinach.[/QUOTE]Właśnie może w tym jest problem ze autorka przypomina i organizuje. Jakby tego nie robiła to inni tez by dostawali prezenty na odwal się. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2021-04-09, 14:03 | #18 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 20 853
|
Dot.: Urodziny w pracy
Ja się z takich rzeczy szybko zaczęłam wyłamywać i inni szli potem za moim przykładem, bo sami po cichu mieli dość takich składek. Jak ktoś chce, niech obchodzi urodziny. Jak nie, to nie. W dniu urodzin często brałam wolne. Dla mnie takie zwyczaje mają sens, gdy cały zespół jest zgrany i wszyscy traktowani na równi, a nie że jedni lepsze prezenty, drudzy na odwal.
Autorko, przestań wywierać na sobie i innych presję w tej sprawie.
__________________
Żegnaj Wizaż Forum. Tyle lat za nami. Witaj Życie po Wizażu (Discord). Wszystko przed nami. |
2021-04-09, 14:36 | #19 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 4 259
|
Dot.: Urodziny w pracy
U mnie w firmie jest to fajnie rozwiązane - każdy pracownik dostaje prezent od firmy, czekoladki plus bon do sklepu i wszyscy są zadowoleni
|
2021-04-09, 14:43 | #20 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2020-10
Wiadomości: 7 306
|
Dot.: Urodziny w pracy
Treść usunięta
Edytowane przez 43f4c6e05089aac1c48e760c19dfc261ffa43875_658383801b065 Czas edycji: 2023-12-05 o 03:14 |
2021-04-09, 14:44 | #21 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2020-06
Wiadomości: 2 508
|
Dot.: Urodziny w pracy
Czyli nie jest tak źle. Wszyscy nie uwzięli się na ciebie i specjalnie kupili tańszy bo uważają za gorszą, tylko to jest wynik zaniechania bo zdalnie, braku zgrania, lenistwa, braku przemyślenia i dbania o grupę jako całość, braku specjalnego celebrowania urodzin jak np.święta - za każdym razem to ktoś coś zainicjuje a reszta się zrzuca żeby nie odstawać i spodziewa się że też coś dostanie. Oczywiście to normalne że poczułaś się źle ale nie powinnaś tego rozpamiętywać i mielić ich potencjalne motywacje.
Jako dzieciaki nie przygotowaliśmy na dzień nauczyciela czegokolwiek i na szybko i odwał kombinowaliśmy od innych kwiatek dla na prawdę super wychowawczyni którą lubiliśmy. Było jej przykro a nam bardzo głupio bo po przemyśleniu przecież oczywiście że powinniśmy się postarać i ktokolwiek powinien się zorientować i zadbać by była szczęśliwa a nie zawiedziona "ej jutro dzień nauczyciela czy na pewno coś mamy?". Ale nie było osoby która dba o takie rzeczy i zainicjuje, poczuwa się do odpowiedzialności z grupę i obowiązku celebracji takich wydarzeń, bo zawsze "się działo samo i ktoś ogarniał a reszta dawała po poinformowaniu kwotę i miała z głowy". |
2021-04-10, 21:47 | #22 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 9 451
|
Dot.: Urodziny w pracy
Czy chodzi Ci jedynie o prezent czy obawiasz się, że jest to przejaw braku sympatii wobec Ciebie?
Jeżeli stosunki w pracy nie są dla Ciebie uciążliwe - to znaczy: jeżeli wyczuwasz jakieś antypatie wobec siebie albo sama je czujesz wobec kogoś, ale nie powoduje to, że atmosfera w pracy jest uciążliwa, to sprawę bym olała i nie zaprzątała sobie nią głowy w ogóle. Byłam jedną z dwóch osób, które najczęściej zajmowały się kwestią prezentów dla współpracowników. Nie było to ustalone, że dane osoby mają to robić, po prostu ja i osoba, która już odeszła, najbardziej tego pilnowały. Ja żadnego prezentu nie dostałam, bo nikomu innemu nie przyszło do głowy monitorować plik z datami urodzin. Mam to kompletnie gdzieś, bo to tylko prezent. Może w Twoim przypadku było tak samo. Nie musi być to kwestia antypatii, ale jeżeli głównie Ty zajmowałaś się i angażowałaś w temat, to nic dziwnego, że z przyzwyczajenia inni przestali się sprawą zajmować i wyszło jak wyszło. |
2021-04-11, 00:09 | #23 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 6 283
|
Dot.: Urodziny w pracy
Ja odniosłam właśnie takie wrażenie, że ludzie już woleliby odejść od tego zwyczaju z urodzinami w miejscu pracy autorki. Za 60 zł w obecnych czasach i tak nic konkretnego się nie kupi, w pandemii każdy ma inne wydatki na głowie, a jeszcze poświęcać czas, bo dla każdego trzeba jakiś drobiazg znalezc, żeby się zmieścić w budżecie i jednocześnie nie wyglądał jak jakiś szpej.
Sama z własnej inicjatywy przypomniałaś o urodzinach kolegi, poświęciłaś 3 godziny na wybieranie prezentu, to nikt ci nie kazał, mogłaś się do tego nie zgłaszać, ale nie ma sensu wypominać, że innym się nie chciało robić tego samego. Nawet jeśli w ostatniej chwili zorganizowali jakąś bombonierke dla ciebie, to przecież miły gest, bo nie chcieli aby ci było przykro. Zwłaszcza, jak napisałaś, że część osób pracuje teraz zdalnie. Czasem w biurze ciężko jest zorganizować od wszystkich zbiórkę a co dopiero na home office, jak każdy jest w domu. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2021-04-11, 03:31 | #24 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 8 301
|
Dot.: Urodziny w pracy
[1=c640cdfa886255292692728 c9c3f51a456c1754b_657ce90 228a24;88632456]Zrzucałabym się nadal, bo nawet 75 zł rocznie to nie jest jakiś mega wydatek, a jednak prezentów się nie robi po to, żeby się "opłaciło" i żeby dostać "zwrot" w równoważnym prezencie, jak przyjdzie moja kolej.
Natomiast nie angażowałabym się już na Twoim miejscu w organizowanie i przypominanie o cudzych urodzinach.[/QUOTE]Dla mnie to jest dużo jako wydatek na obcych w sumie ludzi. Byłam kiedyś w taki zespole. Co prawda składki po 10 zł, ale bywało, że w jednym miesiącu wypadło ich 3. Przy odejściu z zespołu w sumie potem nawet nikt się nie pożegnał, a wydawało się, że atmosfera jest przyjazna. Odejście wypadło krótko przed moimi urodzinami, więc ominęła mnie kolejka, zasponsorowalam fajne prezenty innym, a na koniec nawet do widzenia od nikogo. Od tamtej pory unikam tego typu składek lub dokładam naprawdę symboliczną kwotę jeśli kogoś wyjątkowo polubie np 5 zł. Tak samo nie ogarniam zbiórek na kogoś ślub, a tu już kwoty spore, bo zbierają np po 50zł od osoby. Edytowane przez Glodomorek Czas edycji: 2021-04-11 o 03:36 |
2021-04-11, 03:51 | #25 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 20 853
|
Dot.: Urodziny w pracy
Cytat:
__________________
Żegnaj Wizaż Forum. Tyle lat za nami. Witaj Życie po Wizażu (Discord). Wszystko przed nami. |
|
2021-04-11, 10:20 | #26 |
Holy Crap!
|
Dot.: Urodziny w pracy
Ja się nie składam na żadne urodziny, wyprawki etc w pracy i nie chcę nic otrzymywać. Jestem koleżeńska, ale uważam, że urodziny to bardziej prywatnie się obchodzi, ale cukierki przynoszę. U nas też z początku zrzucały się na urodziny i kupowały najtańsze ptasie mleczko i np. Fresco, to już całkiem na odwal
Gdyby była ewentualnie sytuacja, że któraś koleżanka zaprasza nas do lokalu na urodziny, to wtedy tak, prezent wskazany, ale o tak na co dzień, nope.
__________________
"Na to , co Bóg mi dzisiaj objawił niejeden ksiądz się oburzy :
Do nieba pójdą wszystkie zwierzęta , a ludzie tylko niektórzy " - Michał Zabłocki |
2021-04-11, 11:28 | #27 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Hiszpania
Wiadomości: 5 067
|
Dot.: Urodziny w pracy
Ja też jestem przeciwna składkom, nie jesteśmy w przedszkolu. Urodziny to prywatna sprawa, po co ją mieszać z kwestiami zawodowymi? Ja na urodziny najczęściej brałam wolne, mimo że kontakty z ludźmi w pracy miałam ok. Ale to mój dzień i chcę go spędzić z moimi bliskimi.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2021-04-11, 11:58 | #28 | |
Holy Crap!
|
Dot.: Urodziny w pracy
Cytat:
__________________
"Na to , co Bóg mi dzisiaj objawił niejeden ksiądz się oburzy :
Do nieba pójdą wszystkie zwierzęta , a ludzie tylko niektórzy " - Michał Zabłocki |
|
2021-04-11, 12:15 | #29 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 20 853
|
Dot.: Urodziny w pracy
To samo. Niebawem rodzę dziecko i bardzo bardzo poproszę w pracy (z którą i tak zamierzam się pożegnać), aby z tej okazji nie organizowano żadnych składek. Zawsze się składałam, ale na mnie nie muszą. Nie chce mi się potem latać z żadnymi dziękczynnymi ciastami itp. Poza tym ludzie mają w dobie pandemii dużo ważniejszych trosk i wydatków.
__________________
Żegnaj Wizaż Forum. Tyle lat za nami. Witaj Życie po Wizażu (Discord). Wszystko przed nami. |
2021-04-11, 12:19 | #30 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 4 062
|
Dot.: Urodziny w pracy
Ja też nie uznje urodzin w robocie i biore wolne.Po tym, jak dziewczyny zmieniały sie jak w kalejdoskopie z powodu wrednej atmosfer a ja musiałam 3 do 5x skladac się na urodziny, bo oprocz zalogi ktos z innego pietra kogo nie kojarze ozenil się, poszedłna emeryturę lub zmarł powiedzialam, że nie uczestnicze w żadnych skladkach i nic nie przyjmuję. Jakos nikt się nie obrazil. Ale i tak po czasie sama odeszlam bo nie pasowalo mi tam w sumie nic.
Edytowane przez wiekanka Czas edycji: 2021-04-11 o 12:21 |
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
Narzędzia | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:25.