Uregulowanie hormonów, sposób?

[RegiRen]

Witam Was,


pół roku temu zrezygnowałam z tabsów na dobre, po przebytej trombozie, ogólnym złym samopoczuciu, czuję się po odstawieniu o NIEBO lepiej. Kocham ten stan i nie chcę go zmieniać, ALE!
Okres dostałam po 2 msc odstawieniu tabletek a potem już wyparował i nie ma go do tej pory.

Lecą mi strasznie włosy i używam na to minoksidyl 5%, ale średnio daje sobie radę.

W poprzednim tygodniu byłam u gina i zrobiłam sobie badania hormonalne, bo mam też ostatnio straszne problemy ze snem, z zasypianiem, przesypianiem...i co wyszło?
Moje hormony są wywrócone do góry nogami, damskie niskie a testo bardzo wysokie.
Lekarz znowu polecił mi brać tabletki, choć przeprowadzić 3 miesięczną kurację, żeby ponoć te hormony z powrotem się unormowały, ale jestem bardzo niechętna do tego.

Podczas brania tabsów przytyłam bardzo, bo i miałam duży apetyt, bez tabletek 10 kg mniej Nie chcę wrócić do tego szajsu.
Czy na pewno nie ma innych metod niż te okrutne tabsy?
Pytam się Was, bo lekarze zazwyczaj chcą iść po najmniejszej lini oporu.



Pozdrówki, Reni

[Aaneczkaa86]

Napisane przez RegiRen

Witam Was,


pół roku temu zrezygnowałam z tabsów na dobre, po przebytej trombozie, ogólnym złym samopoczuciu, czuję się po odstawieniu o NIEBO lepiej. Kocham ten stan i nie chcę go zmieniać, ALE!
Okres dostałam po 2 msc odstawieniu tabletek a potem już wyparował i nie ma go do tej pory.

Lecą mi strasznie włosy i używam na to minoksidyl 5%, ale średnio daje sobie radę.

W poprzednim tygodniu byłam u gina i zrobiłam sobie badania hormonalne, bo mam też ostatnio straszne problemy ze snem, z zasypianiem, przesypianiem...i co wyszło?
Moje hormony są wywrócone do góry nogami, damskie niskie a testo bardzo wysokie.
Lekarz znowu polecił mi brać tabletki, choć przeprowadzić 3 miesięczną kurację, żeby ponoć te hormony z powrotem się unormowały, ale jestem bardzo niechętna do tego.

Podczas brania tabsów przytyłam bardzo, bo i miałam duży apetyt, bez tabletek 10 kg mniej Nie chcę wrócić do tego szajsu.
Czy na pewno nie ma innych metod niż te okrutne tabsy?
Pytam się Was, bo lekarze zazwyczaj chcą iść po najmniejszej lini oporu.



Pozdrówki, Reni

Strasznie demonizujesz tabletki antykoncepcyjne Same tabletki nie powodują tycia. Jak przy wielu innych lekach może być skutkiem ubocznym zatrzymanie wody, zwiększenie łaknienia. Jeśli występują u kogoś takie skutki to na rynku jest tak dużo dostępnych środków hormonalnych, że można spokojnie dobrać takie, które takich skutków nie powodują. Dużo też zależy od organizmu. Jak radzić sobie po odstawieniu tabletek np. z włosami dziewczyny się już rozpisywały to nie będę się powielać.

Wracając do twojego pytania. Czy lekarz idzie po najmniejszej linii oporu? . I tak i nie. Zalecił Ci tabletki hormonalne ponieważ to najszybciej hormony ureguluje. Czy są naturalne sposoby regulacji hormonów? TAK. Czy w twoim przypadku będą skuteczne? Mogą być, jednak nie będzie to trwało 3 miesiące tylko musisz się przygotować na może pozytywne rezultaty oddalone w czasie. To nie będzie tak, że zjesz pęczek pietruszki i hormony wrócą do normy.

Masz wyniki hormonalne. Warto się z nimi przejść do dietetyka. Zaleci Ci zastosowanie odpowiedniej diety plus dużo ruchu. Biegasz? Chodzisz na siłownię? Ćwiczysz w domu? Co do diety z czego pewnie zaleci Ci zrezygnować dietetyk: cukier, słodycze, napoje gazowane, białe pieczywo, produkty przetworzone, margaryna,

Zamiast np. czerwonego mięsa zaleci tłuste ryby, pieczywo razowe zamiast białego, kasze, orzechy itp. Dużo pietruszki, lucerna np herbata

[a240a5cdc9601fd61cd3ffc006c0fc885123340f_657b9702b0d25]

Napisane przez RegiRen

Witam Was,


pół roku temu zrezygnowałam z tabsów na dobre, po przebytej trombozie, ogólnym złym samopoczuciu, czuję się po odstawieniu o NIEBO lepiej. Kocham ten stan i nie chcę go zmieniać, ALE!
Okres dostałam po 2 msc odstawieniu tabletek a potem już wyparował i nie ma go do tej pory.

Lecą mi strasznie włosy i używam na to minoksidyl 5%, ale średnio daje sobie radę.

W poprzednim tygodniu byłam u gina i zrobiłam sobie badania hormonalne, bo mam też ostatnio straszne problemy ze snem, z zasypianiem, przesypianiem...i co wyszło?
Moje hormony są wywrócone do góry nogami, damskie niskie a testo bardzo wysokie.
Lekarz znowu polecił mi brać tabletki, choć przeprowadzić 3 miesięczną kurację, żeby ponoć te hormony z powrotem się unormowały, ale jestem bardzo niechętna do tego.

Podczas brania tabsów przytyłam bardzo, bo i miałam duży apetyt, bez tabletek 10 kg mniej Nie chcę wrócić do tego szajsu.
Czy na pewno nie ma innych metod niż te okrutne tabsy?
Pytam się Was, bo lekarze zazwyczaj chcą iść po najmniejszej lini oporu.

Pozdrówki, Reni

Można to wyregulować innymi lekami, niekoniecznie hormonalnymi, ale na hormony wpływającymi.
Idź do dobrego endokrynologa.

Zwykle tak jest, że pod odstawieniu tabletek hormony szaleją, trzeba to odczekać. Czasem nawet kilka lat, niestety. A jak się miało zaburzenia jeszcze przed braniem tabletek, to trzeba zacząć to leczyć a nie 'maskować' tabletkami antykoncepcyjnymi. Lekarze tak robią, bo zwykle idą po linii najmniejszego oporu.

Tutaj jest ogromy wątek o odstawieniu tabsów i jak kobitki sobie radzą z następstwami:

https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1165966

[cava]

Napisane przez Aaneczkaa86

Masz wyniki hormonalne. Warto się z nimi przejść do dietetyka. Zaleci Ci zastosowanie odpowiedniej diety plus dużo ruchu. Biegasz? Chodzisz na siłownię? Ćwiczysz w domu?

Ona ma _męskie_ hormony podwyższone, wiec tu ze sportem bardzo ostrożnie i bardzo selektywnie. Raczej spacery, joga, stretching, dużo relaksu i snu a nie od kalki: siłownia, bieganie i na dodatek dużo.

[Aaneczkaa86]

Napisane przez cava

Ona ma _męskie_ hormony podwyższone, wiec tu ze sportem bardzo ostrożnie i bardzo selektywnie. Raczej spacery, joga, stretching, dużo relaksu i snu a nie od kalki: siłownia, bieganie i na dodatek dużo.

Wiesz, nie chodziło mi koniecznie o taki zestaw. Bardziej miałam na myśli, że jeśli pójdzie do dietetyka ten z dużym prawdopodobieństwem zaleci ruch. Dlatego się zapytam czy czy już jakaś forma aktywności u niej jest

Wysłane z mojego SM-A336B przy użyciu Tapatalka

[olabambola]

może dobrze znaleźć dietetyka/dietetyczkę specjalizującą się w zaburzeniach hormonalnych? Na instagramie trochę takich osób jest. Tabletki na pewno jakieś trzeba będzie brać, ale to suplementy diety typu inozytol

[a240a5cdc9601fd61cd3ffc006c0fc885123340f_657b9702b0d25]

Napisane przez cava

Ona ma _męskie_ hormony podwyższone, wiec tu ze sportem bardzo ostrożnie i bardzo selektywnie. Raczej spacery, joga, stretching, dużo relaksu i snu a nie od kalki: siłownia, bieganie i na dodatek dużo.

Dokładnie. Treningi wysiłkowe akurat podnoszą androgeny, a nie je 'regulują'.

---------- Dopisano o 10:55 ---------- Poprzedni post napisano o 10:47 ----------

Napisane przez olabambola

może dobrze znaleźć dietetyka/dietetyczkę specjalizującą się w zaburzeniach hormonalnych? Na instagramie trochę takich osób jest. Tabletki na pewno jakieś trzeba będzie brać, ale to suplementy diety typu inozytol

Dlaczego suplementy. Może ma gruczalaka przysadki, za dużo prolaktyny (której nadmiar podnosi androgeny) i trzeba będzie to leczyć np. kabergoliną, która nie jest lekiem hormonalnym. A jak przyczyna leży w nadczynności nadnerczy, to może trzeba będzie to leczyć sterydami, np. deksametasonem. A może ma torbiele na jajnikach i one produkują testosteron w nadmiarze...Tabletki hormonalne zwykle maskują niedomagania układu hormonalnego (na różnych jego 'etapach'), z chwilą gdy się je odstawi zaczyna się zadyma.
Tu trzeba porządnej diagnozy. No ludzie, to są tak skomplikowane sprawy, że serio dietka i suplementy mogą być jedynie wspomaganiem ewentualnego leczenia.

[olabambola]

[1=a240a5cdc9601fd61cd3ffc 006c0fc885123340f_657b970 2b0d25;89435912]Dokładnie. Treningi wysiłkowe akurat podnoszą androgeny, a nie je 'regulują'.

---------- Dopisano o 10:55 ---------- Poprzedni post napisano o 10:47 ----------




Dlaczego suplementy. Może ma gruczalaka przysadki, za dużo prolaktyny (której nadmiar podnosi androgeny) i trzeba będzie to leczyć np. kabergoliną, która nie jest lekiem hormonalnym. A jak przyczyna leży w nadczynności nadnerczy, to może trzeba będzie to leczyć sterydami, np. deksametasonem. A może ma torbiele na jajnikach i one produkują testosteron w nadmiarze...

Tu trzeba porządnej diagnozy No ludzie, to są tak skomplikowane sprawy, że serio dietka i suplementy mogą być jedynie wspomaganiem leczenia.[/QUOTE]
Nie twierdzę, że suplementy są lekarstwem na wszystko. Odniosłam wrażenie, że autorka nie chce już brać jakichkolwiek rzeczy w formie tabletek, a pewnych substancji się z pozywieniem w odpowiedniej dawce nie dostarczy. Poza tym jeśli autorka leczy się gin, to zakladam, ze wszelkie niezbędne badania powiazane z hormonami ma zrobione (oczywiście nie zawsze tak jest, a tabsy anty są naprawdę przepisywane w ciemno na wszystko).
"Dietką" można jednak zdzialać bardzo dużo.

[a240a5cdc9601fd61cd3ffc006c0fc885123340f_657b9702b0d25]

Napisane przez olabambola

Nie twierdzę, że suplementy są lekarstwem na wszystko. Odniosłam wrażenie, że autorka nie chce już brać jakichkolwiek rzeczy w formie tabletek, a pewnych substancji się z pozywieniem w odpowiedniej dawce nie dostarczy. Poza tym jeśli autorka leczy się gin, to zakladam, ze wszelkie niezbędne badania powiazane z hormonami ma zrobione (oczywiście nie zawsze tak jest, a tabsy anty są naprawdę przepisywane w ciemno na wszystko).
"Dietką" można jednak zdzialać bardzo dużo.

No była u geniusza, który chciał ją znowu wsadzić na tabletki Znam takich asów z własnego doświadczenia, po cholerę drążyć temat, tabsy dobre na wszystko.

Nie mówię, że 'dietka' nie ma sensu i to zła rada, absolutnie nie. Ale moim zdaniem warto się jeszcze dokładniej zbadać może u innego lekarza, najlepiej u endokrynologa, bo może autorka ma jakąś chorobę, którą tabletki dotąd maskowały.

[RegiRen]

Jestem bardzo aktywnie fizycznie. Ćwiczę 3-4 w tyg po 20 lub 30 minut. Są to treninig bardzo różne. Połączenie pilatesu, lekkiego cardio (nie za dużo też), treningu siłowego.



Odżywiam się bardzo zdrowo, już od 2 lat bardzo świadomie i zrównoważenie.

[Aaneczkaa86]

Napisane przez RegiRen

Jestem bardzo aktywnie fizycznie. Ćwiczę 3-4 w tyg po 20 lub 30 minut. Są to treninig bardzo różne. Połączenie pilatesu, lekkiego cardio (nie za dużo też), treningu siłowego.



Odżywiam się bardzo zdrowo, już od 2 lat bardzo świadomie i zrównoważenie.

To faktycznie tabletki źle na Ciebie działały jeśli przy takim trybie życia przytyłaś na nich aż 10 kilo.
Robiłaś może też inne badania aby wyluczyc inne możliwości niż rozchwianie hormonów odstawieniem tabletek ??

Wysłane z mojego SM-A336B przy użyciu Tapatalka

[RegiRen]

Od dziecka miałam tendencję do tycia, no i jak spojrzę teraz w przeszłość to faktycznie, tabletki tylko wzmocniły tą tendencję.


Teraz nie jestem od ponad pół roku na tabsach i różnica jest ogromna.
Moje nogi nie puchną, nie rwią, (nie mam już trombozy, a była bardzo ciężka), ja czuję się jak ja a głowa, a dokładniej mówiąc środek sytości nie mówi mi już, że jestem cały czas głodna. Jem dużo mniej, bo i głowa już mi mówi, że wystarczy. Zjem i jestem syta na 5 godz bez problemu.


I co najlepsze.....
chudnę!! co przy tabletkach było dla mnie awykonalne, bo co schudłam to zaraz przytyłam.



Teraz -10 kg na wadze (4 miesiące)

---------- Dopisano o 20:29 ---------- Poprzedni post napisano o 20:28 ----------

Miałam kompleksowe badania u endo, ale tam wyszło, że wszystko jest ok. Problem jedynie taki, że gdy miałam wykonywane te badania, to lekarz wspomniał mi, że moje hormony kobiece i męskie nie wyjdą zgodnie z prawdą, bo działanie tabletek utrzymuje się po odstawieniu do 3 miesięcy, więc teraz po prostu wyszło szydło z worka i jest niezła karuzela z hormonami.

[Aaneczkaa86]

Jeżeli miałaś trombozę ( sorki przeoczylam to w 1 twoim wpisie) to brania tabletek antykoncepcyjnych nawet przez 3 miesiące o których mówi ten ginekolog to nie jest dobry pomysł. Jest to jedna z głównych przyczyn które tabletki wykluczają.
Pisałam wcześniej o wizycie u dietetyka ale skoro od 2 lat już to stosujesz to też jakiś specjalnie nowych rzeczy się nie dowiesz. Byłaś u endokrynologa. Robiłaś kompleksowe badania I wiesz ze pozostałe wyniki są Oki, a to dużo.

Możesz zawsze skonsultować się z innym lekarzem odnośnie sposobu leczenia.

Odstawienie tabletek nie jest łatwe i dochodzenien organizmu do normy też musi potrwać. Zobacz na wątek o odstawieniu tabletek. Znajdziesz tam dużo porad. A co do braku snu to bym się wybrała do lekarza pierwszego kontaktu zwłaszcza jeśli utrudnia Ci to normalne funkcjonowanie.

Wysłane z mojego SM-A336B przy użyciu Tapatalka

[a240a5cdc9601fd61cd3ffc006c0fc885123340f_657b9702b0d25]

Napisane przez RegiRen

Problem jedynie taki, że gdy miałam wykonywane te badania, to lekarz wspomniał mi, że moje hormony kobiece i męskie nie wyjdą zgodnie z prawdą, bo działanie tabletek utrzymuje się po odstawieniu do 3 miesięcy, więc teraz po prostu wyszło szydło z worka i jest niezła karuzela z hormonami.

No to może trzeba je teraz powtórzyć i wrócić do endokrynologa.