Włosy... szopa!

Maaja · 2009-05-31, 20:56

Mam długie włosy, podcinam je co jakiś czas. Ale w rozpuszczonych chodzenie to nie ma szans !

Czasami ktoś chodzi na codzień w rozpuszczonych.... ma ładne gładkie włosy. A ja?! Ja po rozpuszczeniu wyglądam jak Hagrid z "Harrego Pottera"

Próbowałam masę odżywek, szamponów ale to na nic! Nie wiem co mam robić...

cały czas chodzę albo w koku albo w kucyku

Dodam jeszcze że moje włosy są gęste... no ale co z tego jak mam taką szope! Prosze o pomoc!
Aha i jeszcze coś.. pewnie nie którzy z Was pomyślą sobie żebym ścieła sobie włosy... ale już raz to zrobiłam i uważam to za błąd.

Fisiasia · 2009-05-31, 21:16

a moze poddac je troche degarzuwce? (ż?) ;p, no nie wiem, jesli zadna odzywka Ci nie pomaga... to moze odzywka do prostowania, i prostownica do wlosow

nie zeby je od razu przylizywac... tylko troche musnac te wlosy, ja tak robie czasami, jak mam takie dni, gdzie wlosy mam napuszone jak szopa :/

masz szope, bo masz geste wlosy, ja jak takie geste mialam, potraktowalam ja degażówką (rz?) ;p
teraz mam lichsze wlosy i lepiej sie ukladaja, nie mam takich problemow jak kiedys... bo jak kiedys umylam wlosy to wygladalam jak czarownica

borntoboogie · 2009-06-01, 20:38

Ja mogę polecić unikanie suszenia gorącym powietrzem, prostowania i tym podobnych zabiegów! I jak najczęściej odżywiać włosy odżywkami, maskami nawilżającymi, ew. wygładzającymi (ale te z reguły mają silikon i nie nadają się na długotrwałe stosowanie). Pomogłoby też delikatne wycieniowanie włosów.
Może być jeszcze jedna opcja, że masz tendencję do falowanych włosów i powinnać zacząć kochać loki

Pozdrawiam

2009-05-31, 20:56	#1
Maaja Raczkowanie Zarejestrowany: 2009-04 Wiadomości: 333	Włosy... szopa! Mam długie włosy, podcinam je co jakiś czas. Ale w rozpuszczonych chodzenie to nie ma szans ! Czasami ktoś chodzi na codzień w rozpuszczonych.... ma ładne gładkie włosy. A ja?! Ja po rozpuszczeniu wyglądam jak Hagrid z "Harrego Pottera" Próbowałam masę odżywek, szamponów ale to na nic! Nie wiem co mam robić... cały czas chodzę albo w koku albo w kucyku Dodam jeszcze że moje włosy są gęste... no ale co z tego jak mam taką szope! Prosze o pomoc! Aha i jeszcze coś.. pewnie nie którzy z Was pomyślą sobie żebym ścieła sobie włosy... ale już raz to zrobiłam i uważam to za błąd. Edytowane przez Maaja Czas edycji: 2009-05-31 o 20:57

2009-05-31, 21:16	#2
Fisiasia Rozeznanie Zarejestrowany: 2008-11 Lokalizacja: Wlkp Wiadomości: 846	Dot.: Włosy... szopa! a moze poddac je troche degarzuwce? (ż?) ;p, no nie wiem, jesli zadna odzywka Ci nie pomaga... to moze odzywka do prostowania, i prostownica do wlosow nie zeby je od razu przylizywac... tylko troche musnac te wlosy, ja tak robie czasami, jak mam takie dni, gdzie wlosy mam napuszone jak szopa :/ masz szope, bo masz geste wlosy, ja jak takie geste mialam, potraktowalam ja degażówką (rz?) ;p teraz mam lichsze wlosy i lepiej sie ukladaja, nie mam takich problemow jak kiedys... bo jak kiedys umylam wlosy to wygladalam jak czarownica Edytowane przez Fisiasia Czas edycji: 2009-05-31 o 21:19

2009-06-01, 20:38	#3
borntoboogie Rozeznanie Zarejestrowany: 2008-01 Lokalizacja: Wrocław Wiadomości: 865	Dot.: Włosy... szopa! Ja mogę polecić unikanie suszenia gorącym powietrzem, prostowania i tym podobnych zabiegów! I jak najczęściej odżywiać włosy odżywkami, maskami nawilżającymi, ew. wygładzającymi (ale te z reguły mają silikon i nie nadają się na długotrwałe stosowanie). Pomogłoby też delikatne wycieniowanie włosów. Może być jeszcze jedna opcja, że masz tendencję do falowanych włosów i powinnać zacząć kochać loki Pozdrawiam __________________ 8.01.09 -> egzamin na prawo jazdy zdany za pierwszym podejściem maturzystka - w oczekiwaniu na wyniki AKCJA: będę ekstra laską na lato!

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)