żylaki a cellulit

[krommka]

posiadam, owszem odziedziczone nieliczne male zylaki... czy sa one przeciwskazaniem do stoswania niektorych maszay a szczegolnie preparatow antycellulit, ujedrniajacych, wygladzajacych?
szukalam czego podobnego nie znalazlam
i bardzo prosze o porade o nie chce pogorszyc sytuacji ani w jedna ani w druga..

[Paulettka]

Nie mam pojęcia. A nie możesz zoperować żylaków, a potem używac każdego preparatu na cellulit ?

[krommka]

sa male i rapoptem ze 2 na kazda noge... narazie to nie ma sensu.. a nie chce pogorszyc sytuacji... boje sie ze naprodukuje sobie nowych ze popekaja mi naczynka itp...a normalnie albo jestem nieudolna albo internet sie na mnie obazil ale nic nie widze...

[akisia]

Mam podobny problem i używam preparatów antycellulitowych. Musiałam zrezygnować z tych rozgrzewających ze względu na naczynka właśnie, ale inne mi jakoś specjalnie nie szkodzą (choć teoretycznie wszystkie z kofeiną powinnam omijać przy naczynkach). Także uda, pośladki i brzuch smaruje antycellulotwymi, a na łydki żel na żylaki, np Liovel (fajnie chłodzi). Muszę wrócić też do łykania rutinoscorbinu, bo zaniedbałam ostatnio :/

[krommka]

a masaze?? mozna?? jak z tym jest...

[malusienka]

na pewno nie można stosować naprzemiennych pryszniców (zimny- ciepły)
pewna nie jestem jak jest z masażami ale słyszałam, ze trzeba uważać.
co do preparatów to teoretycznie wszystkie termoaktywne mogą zaszkodzić (chociaż ja używam kremu z heana i nie widzę zmian)
najlepiej to po prostu udać się do dermatologa i go o to zapytać

[LenaFire]

oops...nigdy się nad tym nie zastanawiałam....
cellulit a żylaki...
trochę prześwita mi coś z tyłu nóg, też myślałam że to chyba dziędziczne...
ale, cały czas robie intensywny masaż nóg, "bańkami" tak zwanymi - nieźle pomaga w połączeniu z olejkiem przeciwcelulitowym, no i smaruję się też termoaktywnym żelem (lubie jak mnie piecze - czuję że coś tam działa)
no i ten przyśnic zimny....
i teraz zaczynam się bać - a jak mi te żylaki zaczną się przez te moi zabiegi być bardziej widoczne??czy mogę sobie zaszkodzić?hmm....

[Candy Killer]

kazdy nieprofesjonalny masaz moze zaszkodzic jezeli mamy zylaki..ale nie kazda widoczna zylka pod skora to od razu zylak ja mam po mamie tak cudna skore ze wiekszosc zyl mi "przeswituje" przez nia...taka uroda
a operowac zylakow nie ma co przed ciaza bo w trakcie niej porobi sie ich duzo wiecej jezeli macie sklonnosc.

najlepiej pojdzcie do masazysty niech wam powie jakie masaze stosowac.
nie znam przeciwskazan do uzywania zas kremow antycellulitowych.pomijaj ac mnie bo ja nie moge uzywac tych aktywnych co chlodza strasznie np z dax cosmetics ...sa swietne i tanie ale uczulily mnie i jak tylko pare razy sie posmaruje to mi wylazi strasznie swedzace uczulenie na nogach :/

[Silloe]

Można stosować masaże limfatyczne, na pewno nie zaszkodzą.

[Candy Killer]

oczywiscie ale dobry masaz limfatyczny to tylko u masazysty.

[Silloe]

Napisane przez Candy Killer

oczywiscie ale dobry masaz limfatyczny to tylko u masazysty.

Oczywiście, że tak... nawet nie pomyślałam że mogłoby być inaczej
Jednak specjalista to specjalista

[Candy Killer]

zawsze warto to podkreslicniektorzy tnac koszty chodza do jakis kiepskich masazystow a takich jest od groma a zle wykonany masaz limfatyczny moze zaszkodzic niestety.

[krommka]

no dobra dzwieczyny.. a cos z domowych rzeczy...??
bo rozumiem ze masaz samemu sobie robiony moze zaszkodzic w przypadku zylakow??
bo no kaski troche szkoda na masaze na cellulit... na kremy wystarczy

[blebleble22]

Dziewczyny, a jakie kosmetyki polecacie? Szukam czegoś na cellulit, bez efektu chłodzącego, z wyciągami np. z kasztanowca... wiem, że niektóre kosmetyki na cellulit mają również wyciągi z roślin wzmacniających naczynka. Mam zamiar zacząć poszukiwania, ale może macie już coś wypróbowanego?

Ojej, to mając skłonność do naczynek i żylaków nie mogę wykonywać masaży w domu używając różnego rodzaju popularnych przyrządów? Czy to może zaszkodzić?

[Candy Killer]

na pewno majac sklonnosci do naczynek to odradzam banki ale masaze pod prysznicem jakas rekawica z wypustkami czy czyms takim i lanie chlodnej wody jest ok tylko bez przesady
z kasztanowca to tabletki radze brac na uszczelnienie naczyn wielkieee takie ale pomagaja
a z kremow..ja mialam vichy liposyne i lipocure..zdecydowanie polecilabym ten pierwszy a czesto jest promocja 2w cenie1
ale jak wiecie..same kremy nie zbija cellulitu..nie ma takiej magicznej mocy bo nasz organizm na to nie pozwoli..mozemy jedynie ujedrnic skore a zeby wyszczuplic sie kremami to musialaby nasz tkanka przechodzic do krwioobiegu a to jest fizycznie nie mozliwe wiec to tylko pic na wode..sek lezy w ujedrnieniu i wyrownaniu skory..jak chcecie juz cos serio zadzialac to cwiczenia ,dieta masaze i tabletki na cellulit i moze cos pomoze bo 100% metody nie ma...ewentualnie endermologia ale to droga zabawa

[Silloe]

Napisane przez Candy Killer

zawsze warto to podkreslicniektorzy tnac koszty chodza do jakis kiepskich masazystow a takich jest od groma a zle wykonany masaz limfatyczny moze zaszkodzic niestety.

Moim zdaniem jest lepiej wydać więcej pieniędzy i iść do specjalisty niż za taniochę skorzystać z usług "partacza".

Napisane przez blebleble22

Dziewczyny, a jakie kosmetyki polecacie? Szukam czegoś na cellulit, bez efektu chłodzącego, z wyciągami np. z kasztanowca... wiem, że niektóre kosmetyki na cellulit mają również wyciągi z roślin wzmacniających naczynka. Mam zamiar zacząć poszukiwania, ale może macie już coś wypróbowanego?

Ziaja ma maść z wyciągniem z kasztanowca i stosunkowo jest ona niedroga, bo kosztuje coś koło 6 zł.

[Candy Killer]

Napisane przez Silloe

Moim zdaniem jest lepiej wydać więcej pieniędzy i iść do specjalisty niż za taniochę skorzystać z usług "partacza".

.

zdecydowanie
ja mam w Pl swietnego masazyste..chuuudy taki ale sily maaa co nie jeden silacz moja mame postawil na nogi jak jej grozila operacja kregoslupa i juz tak hmmm...10 lat smiga
takze jak przyjade do Pl to ide so niego na seryjke drenazu limfatycznego

a co tych kasztanowych produktow ja uwazam ze tabletki duzo wiecej dadza niz nie jeden dobry krem z wyciagiem z kasztanowca.
http://www.aptekajuventa.pl/product/...letki-30-sztuk
http://www.aptekajuventa.pl/product/...en-60-tabletek

[Silloe]

Napisane przez Candy Killer

zdecydowanie
ja mam w Pl swietnego masazyste..chuuudy taki ale sily maaa co nie jeden silacz moja mame postawil na nogi jak jej grozila operacja kregoslupa i juz tak hmmm...10 lat smiga
takze jak przyjade do Pl to ide so niego na seryjke drenazu limfatycznego

a co tych kasztanowych produktow ja uwazam ze tabletki duzo wiecej dadza niz nie jeden dobry krem z wyciagiem z kasztanowca.
http://www.aptekajuventa.pl/product/...letki-30-sztuk
http://www.aptekajuventa.pl/product/...en-60-tabletek

No jak będziesz to szkoda byłoby nie iść
A co do tych tabletek, to również można stosować i te kremy, co 2 preparaty to nie jeden

[Candy Killer]

pewnie ze co dwa to nie jeden ale ja bym polaczyla tabletki z zelem lub kremem ale aptecznym a nie jakims cudem z drogeri..przynajmniej pieniadze w bloto nie pojdaswoja droga sama musze zaczac brac te tabletki bo mi popekalo tego sporo ostatnio:/

[Silloe]

Ale Ziaja to są kosmetyki apteczne, przynajmniej te różnego rodzaju maście
A od czego to Ci tak wyszło?
Pewnie nóżkę na nóżkę zakładasz?

[Candy Killer]

oj rzadko tak siedze..taka moja uroda po prostu;/mam sklonnosci do pekania naczynek po mamie chyba bo wszystkie kobitki u nas maja problemy z krazeniem i naczynkami;/kuzynki i ciocia maja zylaki a ja z mama mamy kruche naczynka:/

[Silloe]

To faktycznie geny zrobiły swoje.
Teraz trzeba łykać te tabletki, smarować się maściami i skorzystać z usług tego masażysty jak będziesz w kraju

[Candy Killer]

ha za tydz.wracam do krajuzaczynam walke z cellulitem i naczynkami;P

[pscoua]

a ja qrcze tez u siebie zaobserwowalam to cholerstwo..tak jak nigdy nie mialam tak nagle niewiadomo skad zaczely wychodzic..palilam dlugo,ale chyba rzucilam (chyba - bo to dopiero 10 dni..ale czuje sie jakbym nigdy wczesniej nie miala fajki w ustach..super sprawa;-) ) zaczelam rutinoscorbin lykac i sie smaruje dziennie jakims wyciagiem z kasztana..zaczelam tez walke z cellulitem..jutro wlasnie ide na banki..powypytuje sie pani masazystki jak to z tymi przeciwwskazaniami i dam od azu znac co i jak..
na endermologie tez chodze raz w tygodniu..i zapisalam sie na body space`a..(zylki sa przeciwwskazaniem-bylam dopiero 2x -ale maja tez podczerwien i chyba sie przerzuce na to..) w kazdym razie jak tylko sie dowiem tego i owego to od razu zdam relacje..w zasadzie wszystkie 3x zabiegi to podcisnienie..wiec teoretycznie nie powinnam..wiem..wiem..

p.s Candy Killer Twoje makijaze sa przepiekne..ARCYDZIELA!

[visienko]

Napisane przez malusienka

na pewno nie można stosować naprzemiennych pryszniców (zimny- ciepły)
pewna nie jestem jak jest z masażami ale słyszałam, ze trzeba uważać.
co do preparatów to teoretycznie wszystkie termoaktywne mogą zaszkodzić (chociaż ja używam kremu z heana i nie widzę zmian)
najlepiej to po prostu udać się do dermatologa i go o to zapytać

Na pewno MOŻNA stosować prysznic naprzemienny na żylaki !!!! Oczywiście nie super gorącą wodą, ale po prostu ciepłą na przemian z zimną. Doradzi to każdy lekarz flebolog

[Paola28]

Prysznic naprzemienny - o ile różnica temperatur nie będzie zbyt duża, może pomóc. Dodatkowo można stosować również masaż odprowadzający (jedna z technik drenażu limfatycznego). zazada jest taka, że masaż wykonujemy rozcierając skórę w kierunku serca , czyli zgodnie z kierunkiem krążenia krwi żylnej w żyłach. Można tu zastosowac różne techniki masażu - głaskanie, rozcieranie, a nawet ugniatanie (byle nie za mocno). Tego czego nalezy unikać, to oklepywanie oraz bardzo mocne rozcieranie.