Pomóżcie mi zmienic wizerunek..

[wiktoria37]

Witajcie kobietki! Wiem, że można na Was liczyc, więc mam do Was taką sprawę..
Za niedługo najprawdopodobniej będę nosić okularki i nie mam pojęcia jakie pasowałyby do mojej twarzy?
A po za tym - no, trochę tego jest
Chciałabym przy okazji "zmienić image".
Już dosyć długo zastanawiałam się nad zmianą koloru włosów, ale jakoś nie mam odwagi. Naturalne mam ciemny blond, trochę bez wyrazu Zaczęło się więc robienie pasemek, które z czasem zaczęły byc coraz jaśniejsze, teraz odrosty coraz bardziej mi przeszkadzają.. O tyle boję się ciemniejszego koloru (myślałam o odcieniach brązu), że mam bardzo cienkie i delikatne włosy, niepodatne i boję się, że w ciemnym kolorze jeszcze stracą na objętości dodatkowo mam jasną cerę.
Obawiam się też trochę eksperymentów z długością - włosy są niesforne, a dłuższe zawsze mi łatwiej spiąć, a poza tym buzię mam raczej "pyzatą", zwłaszcza gdy się uśmiecham
Dodatkowo nie należę do osób szczuplutkich - zwłaszcza w rejonie od pasa w dół więc całościowo też chciałabym, żeby to jakoś mądrze wyglądało.
Zachwyciło mnie jedno ze zdjęć na portalu (przepraszam osobę na zdjęciu za niepytanie o zgodę, ale dziś już nie pamiętam, gdzie je znalazłam), które umieszczam jako pierwsze, tylko nie mam pojęcia czy coś takiego jest w ogóle dla mnie..
Ogólnie nie sugerujcie się nim. Jestem otwarta na wszelkie porady, zwłaszcza chętnie zobaczyłam bym jakieś sugestie na fotkach.
No i z góry wieeelkie dzięki!

[Japanese]

Z racji tego, że o oprawkach i ciuchach nie mam większego pojęcia wypowiem sie o włosach
Przy twoim typie urody, twojej delikatnej różowej cerze i błękitnych oczach grzechem byłoby przyciemnić włosy. Twój typ urody jest przepiękny, a naturalnie bardzo rzadko występuje wiec ja na twoim miejscu przerzuciłabym sie na jakies delikatniejsze farby bez amoniaku np. Chi Farouk i ewentualnie zmieniła odcień blondu ale została wyłącznie przy blondzie
A tak swoją drogą jesteś prześliczną kobietą

[Ilena]

mi się blond nie podoba
proponuje jasny brąz oraz mocna kuracja która ci odnowi i odżywi włosy

przypominasz mi Emme jej kolor i fryzura by ci pasowały ale jak mowie włosy muszą być zregenerowane

[uulleennccjjaa]

Ja proponuje kolor jasnego brązu,a włosy hm..może wyprostować?Chociaż na 2 Twoim zdjęciu bardzo ładnie prezentują się te fale,ale to też one nadają Twojej twarzy trochę "pyzatości"

[wiktoria37]

Z jednej strony lubię blond i mój mąż też z drugiej chciałabym go zmienić.. Problemem jest to, że włosy szybko mi się przetłuszczają (więc po rozjaśnieniu na blond jest trochę lepiej) i że boję się trudności w ewentualnym powrocie do blondu, jeżeli w innym kolorze źle bym się czuła. A może po prostu mam obawy, bo włosy nigdy inne niż blond nie były
Próbowałam znaleźć jakieś zdjęcie z prostymi włosami i hm.. jakoś ciężko było.. Wrzucę dwa stare już co nieco ale może pomogą Wam w doradzeniu czegoś ciekawego.

1 - włosy znacznie krótsze, bez grzywki - zrobiłam się jeszcze bardziej "pyzata" no i wymagały większego zaangażowania, żeby jako tako się układać

2 - po trwałej

[Ilena]

jeżeli boisz się farby to może szamponetką .. efekt będzie tylko 1 dnia potem się zmyje i jak ci się nie spodoba to wybierzesz sobie jakiś inny kolor ... dla mnie ten blond jest sztuczny nie pasuje mi do ciebie ... kręcone włosy fajne więc nie prostuj ... i odżyw mocno wtedy będą dużo lepiej wyglądać

[Karolina Maria]

Przyzwyczailas sie do blondu ale bym stawial na braz masz super urode, z elfemi mi sie skojarzylo
Braz ja ładnie wydobedzie bo w tym blond sztucznym nieco ginie...

[ma_linka]

Masz piękną urodę, zgadzam się z innymi, że w jasnym brązie/ ciemnym blondzie będzie Ci ładnie uważam, że w lekkiej grzywce (jak ze zdjęcia nr3) i takiej fryzurze wyglądasz bardzo korzystnie. a i w prostych włosach byłoby ładnie

[wiktoria37]

Mi też ten blond wydaje się już, jak to określiłyście - "sztuczny". Mam wrażenie, jakby całośc - twarz i włosy - "zlewała się" ze sobą.
Za ciemny kolor pewnie nie będzie do mnie pasował, bo mam raczej jasną karnację.
Jeżeli chodzi o szamponetkę - nie powinnam martwić się, że efekt będzie jakiś "dziwny"? Włosy mają bardzo różnorodne odcienie, choć może na zdjęciach tego tak nie widać.. Trochę się boję takiego eksperymentowania na własną rękę - żebym później z rudymi nie została W temacie szamponetek możecie polecić konkretnie jakąś firmę/kolor?
W temacie proste/kręcone - hm.. naturalnie to one są "takie sobie" - nie idealnie proste, ale do kręconych też im daleko. Ogólnie jak po umyciu nie zrobię z nimi nic, to są totalnie oklapnięte i wyglądają strasznie. Kiedy chcę je ułożyć przy pomocy szczotki i suszarki - to jest to co nieco męczące ze względu na ich długość i niesforność. Najprościej jest więc zakręcić je na grube wałki (z propo mam wrażenie, że wałki "na rzepy" mimo wszystko je niszczą) - wtedy wyglądają tak jak na zdj. 1 i 2.

Ps: Dziękuję za komplementy - zupełnie się nie spodziewałam a Elfy uwielbiam

Pozdrawiam

[kaska222]

Napisane przez wiktoria37

.
Za niedługo najprawdopodobniej będę nosić okularki i nie mam pojęcia jakie pasowałyby do mojej twarzy?

Jestes sliczna,wiec mysle ze do kazdej fryzury bedä Tobie pasowac okulary w upietych jak i rozpuszczonych wlosach.Bardzo ladnie na 3 zdjeciu wyszlas i pozostan przy takiej dlugosci,lekko wycieniowac zeby nabraly lekkosci i lepiej sie ukladaly.Uzywaj szamponöw do wlosöw przetluszczajäcych bez silikonöw.Bardzo dobre sä szampony Joanna Rzepa i Mrs.Potter`s wiecej sie dowiesz na forum fryzjerskim Pielegnacja wlosöw.

Już dosyć długo zastanawiałam się nad zmianą koloru włosów, ale jakoś nie mam odwagi. Naturalne mam ciemny blond, trochę bez wyrazu Zaczęło się więc robienie pasemek, które z czasem zaczęły byc coraz jaśniejsze, teraz odrosty coraz bardziej mi przeszkadzają.. O tyle boję się ciemniejszego koloru (myślałam o odcieniach brązu), że mam bardzo cienkie i delikatne włosy, niepodatne i boję się, że w ciemnym kolorze jeszcze stracą na objętości dodatkowo mam jasną cerę.
Obawiam się też trochę eksperymentów z długością - włosy są niesforne, a dłuższe zawsze mi łatwiej spiąć, a poza tym buzię mam raczej "pyzatą", zwłaszcza gdy się uśmiecham

Zrobilam pare symulacji,slicznie wyglädasz o tone w ciemniejszych wlosach,beze,blond popielaty,sredni blond,i bräz ale taki bez rudosci,tylko ze z bräzem moze byc troche klopot,bo rozjasnialas a wiadomo ze kazda farba wyplukuje sie i moze byc niezaciekawy odcien takze z bräzem bym troche uwazala,bo trudno jest pözniej sie go pozbyc.A szamponetke odradzam i samej sie bawic lepiej do fryzjera sie wybrac.

Dodatkowo nie należę do osób szczuplutkich - zwłaszcza w rejonie od pasa w dół więc całościowo też chciałabym, żeby to jakoś mądrze wyglądało.

Musisz sie wziäsc za siebie,bieganie,plywanie polecam tez diete SB wiecej poczytasz na forum Dietetyka.

Zachwyciło mnie jedno ze zdjęć na portalu (przepraszam osobę na zdjęciu za niepytanie o zgodę, ale dziś już nie pamiętam, gdzie je znalazłam), które umieszczam jako pierwsze, tylko nie mam pojęcia czy coś takiego jest w ogóle dla mnie..

Nie

Podpisane ciemnym

[wiktoria37]

Dziękuję za zabawę kolorkami
W pierwszym i tych dwóch odcieniach rudości raczej się nie widzę Wydaje mi się, że pierwszy strasznie mnie postarza, a rudy nie dla mnie
Reszta zastanawiająca no i raczej zostanę przy pomocy fryzjera (będzie na kogo zrzucić ew. niepowodzenie ).
Myślałam, że może jednak zaproponujecie jakąś modyfikację cięcia..
Chętnie bym coś zmieniła..
A jeżeli chodzi o figurę to aż tak źle nie jest Pływam, wspinam się w górach - schudłam w ciągu ostatniego roku 10 kg i teraz przy wzroście 164 mam 59 kg ale "z natury" jestem "grubokoścista" i mam "kobiece kształty" - miałam jeszcze parę kilogramów mniej ale odbiło się to głównie na górnej części ciała (na niekorzyść) a dół i tak był taki jak wcześniej

[Ilena]

3 i 4 najlepsze

[vverra]

fotki wstawione przez Ilene jak dla mnie za ciemne ale poprzednie myśle, że zdjęcie nr 3 i 5. Bardzo ładnie Ci w takich odcieniach

[wiktoria37]

Idę dzisiaj do fryzjera, więc zobaczymy co z tego wyjdzie
Podpowiecie coś w temacie cięcia..?