2007-01-01, 18:36 | #1 |
Raczkowanie
|
artroskopia
nie wiedziałam gdzie umiescic ten watek wiec robie to tu.... mam pytanie 10 stycznia ide do szpitala na artroskopie mam uszkodzoną łakotke i wiezadła...chciałabym sie dowiedziec co wiecej o tym zabiegu..a raczej o tym co jest po nim, o samym zabiegu juz czytałam w internecie a chciałabym sie dowiedziec jak długo lezy sie w szpitalu po zabiegu i czy jest kolano jakos usztywnione itd. jeśli ktos miał kiedys robiona artroskopie to bede wdzieczna jesli sie wypowie
Pozdrawiam |
2007-01-01, 18:50 | #2 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 20 591
|
Dot.: artroskopia
No to ja się mogę wypowiedzieć ponieważ miałam już 2 artroskopie (obu kolan). Artroskopia jest dosyć prostym zabiegiem, na czym polega już pewnie wiesz skoro czytałaś Ja za pierwszym razem leżałam w szpitalu tylko 4 dni, przyjęli mnie na 2 dni przed zabiegiem i przez te 2 dni tak sobie leżałam na trzeci dzień rano zrobili mi artroskopię (w znieczuleniu miejscowym, bo z powodu kłopotów z krzepliwością tylko takie mogłam mieć), na drugi dzień wyszłam ze szpitala. Kolano miałam usztywnione bandażem elastycznym, ale po zdjęciu szwów (za jakieś 7-10 dni) mogłam już nie chodzić w bandażu. Od razu mogłam chodzić o kulach ale chodziłam tak przez 8 tygodni, później rehabilitacja trwała jeszcze 3 miesiące, byłam też w sanatorium. Za drugim razem spędziłam w szpitalu 8 dni, ponieważ przyjęli mnie na weekend a zabieg miałam dopiero w poniedziałek, tym razem miałam znieczulenie w kręgosłup (po którym nie można się w ogóle podnosić , nawet głowy przez 12 godzin, masakra, to była najgorsza rzecz, zwłaszcza że mimo iż się starałam nie udało mi się powstrzymać zawsze odruchu podnoszenia się i przez to miałam powikłania i musiałam zostać w szpitalu jeszcze kilka dni). Po drugim zabiegu chodziłam trochę krócej z kulami (jakieś 6 tygodni), rehabilitacja też trwałą krócej aczkolwiek myślę jeszcze o wyjeździe do sanatorium bo nie umiem kucnąć i mam dużo problemów z poruszaniem się, ale jak narazie nie mam czasu na to.
Mam kilku znajomych który mieli właśnie uszkodzoną łękotkę i więzadła, w zależności od stopnia skomplikowania uszkodzenia czasami trzeba powtórzy zabieg (ale nie zawsze) O ile wiem rehabilitacja w takim przypadku trwa trochę krócej i szybciej można odstawić kule. Życzę powodzenia i szybkiego powrotu do zdrówka |
2007-01-02, 11:07 | #3 |
Raczkowanie
|
Dot.: artroskopia
widze ze tez jestes z katowic...a mozesz mi powiedziec w jakim szpitalu byłas..bo mnie wysłano na bogucice.... wielkie dzieki ze tyle napisałas bardzo mi to pomogło...bo ja jzu strasznie przezywam ten zabieg boje sie ze mnie bedzie kolano bardzo bolało jak przestanie mi znieczulenie działac ... jest taka mozliwosc ze zostane w szpitalu 3 dni ? bo ide w srode ... i boje sie ze mnie zostawia na weekend a w weekendy nic sie nie dzieje...kurcze troche namieszałam ale tak jest kiedy zabardzo cos przezywam
|
2007-01-02, 11:33 | #4 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 20 591
|
Dot.: artroskopia
Ja za każdym razem byłam operowana w Katowicach-Murckach (warunki jak za PRLu, ale personel bardzo profesjonalny, nie mogę narzekać).
Jeżeli przyjmą Cię w środę i zabieg też zrobią w środę albo w czwartek to jest duża szansa że wyjdziesz przed weekendem (o ile nie będzie żadnych komplikacji, bo ja jak Ci pisałam po drugim zabiegu miałam komplikacje, tak zwany zespół popunkcyjny polegający na tym że nie mogłam w ogóle siadać ani wstawać bo mnie tak straszliwie bolała głowa i wtedy nie mogą Cię wypuścić ze szpitala, to jest powikłanie po znieczuleniu w kręgosłup, ale ogólnie zdarza się dość rzadko, ja miałam pecha ) ponieważ generalnie w szpitalach starają się wypisywać ludzi na weekend, bo wtedy faktycznie się nic nie dzieje, zostają tylko ci co muszą. Bólu się nie bój, na pewno dadzą ci silne środki przeciwbólowe (zaraz po zabiegu zastrzyki, a później tabletki takie jak Ketonal), zapewne będzie bolało, ale dasz radę. I powiem Ci że po tych zabiegach stałam się o wiele silniejsza i bardziej odporna na wszystko, kiedyś co chwila mdlałam a teraz już żadna igła nie jest dla mnie straszna Też się strasznie bałam za pierwszym razem, ale mówię Ci, głowa do góry, wszystko jest do przeżycia, a przynajmniej będziesz miała to z głowy |
2007-01-02, 11:38 | #5 | |||
Wtajemniczenie
|
Dot.: artroskopia
Cytat:
Cytat:
Moja siostra miała artroskopie poglądową z przecięciem fałdów maziowych, kolano po zabiegu nie było usztywnione, ale samo też nie miało zamiaru się zginać. O dwóch kulach chodziła 2 tygodnie, potem już tylko z jedna. No i w pierwszych tygodniach rehabilitacja jest dosyc bolesna. Nie chce nikogo straszyć, artroskopia to podobno prosty zabieg, ale i tu pojawiaja sie błędy ze strony lekarzy. Moja siostra jest takim przypadkiem gdzie podczas zabiegu uszkodzono więzadło właściwe rzepki i teraz rok po tym fatalnym zabiegu kolano jest nadal w kiepskim stanie, a lekarze w szpitalach odmawiaja leczenia. Pozostaje leczenie w prywatnych klinikach gdzie ceny przerażają zwykłego studenta Cytat:
__________________
Edytowane przez zygmus Czas edycji: 2007-01-02 o 11:46 Powód: dopisek |
|||
2007-01-02, 12:08 | #6 |
Raczkowanie
|
Dot.: artroskopia
o lekarzy to ja sie moze nie boje...z tego co słyszałam od innych pacjentów mój ortopeda jest jednym z najlepszych na ślasku..moze znacie na nazwisko ma Grim... on polecił mi zebym poszła do szpitala w któym on pracuje i polecił mi dwóch lekarzy....obyście miały racje i wypuszcza mnie w apiatek do domku...ale znów wystraszyłyscie mnie znieczuleniem do kręgosłupa..myslałam ze bede miec raczej znieczulenie miejscowe....
|
2007-01-02, 12:19 | #7 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: artroskopia
nasz lekarz tez był polecony, sprawdzony, znany, chwalony w szpitalu, a tu niespodzianka ale juz nie strasze każdy z nas popełnia błędy...
O znieczulenie nie musisz sie bać, ale pamiętaj nie podnoś głowy, przez 12 godzin od zabiegu lepiej sie nie ruszac i bedzie wszystko dobrze. Powie Ci o tym lekarz w czasie wywiadu przed zabiegiem i przypomną jeszcze na sali
__________________
|
2007-01-02, 12:26 | #8 |
Raczkowanie
|
Dot.: artroskopia
moze jakos to wszystko przezyje ...tylko z tym nieruszaniem moze byc gorzej..... a rekami moge ruszac ???
|
2007-01-02, 12:41 | #9 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: artroskopia
Rękami tak, nawet tą drugą nogą (jeżeli znieczulą Ci tylko jedną), ale głowy nie podnoś, bo kończy się to właśnie strasznymi bólami głowy przez następne kilka dni.
__________________
|
2007-01-02, 12:46 | #10 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: słonecznikowe pole :-)
Wiadomości: 3 176
|
Dot.: artroskopia
To ja tez sie wypowiem
Też miałam dwie artroskopie oby dwoch kolan. Przy pierwszej byłam w szpitalu dość długo bo dwa tygodnie - miałam dość poważnie uszkodzone kolana . Miałam znieczulenie podpajenczynówkowe, które szczerze odradzam, dochodzi się do siebie dłużej niż po ogólnym (narkozie) i do tej pory odczuwam od czasu do czasu bóle pleców. Po samym zabiegu, przez ok. 6 tyg. musiałam odciążać kolano, ale mogłam od razu ćwiczyć dzięki czemu noga doszła szybko do siebie, nie powstał obrzęk, stan zapalny ani nie porobiły się przykurcze (podobno kolana bardzo lubią ruch). Przy drugiej artroskopii byŁam w szpitalu 5 dni i wszystko wyglądało tak samo jak przy pierwszym zabiegu z tym, że wybrałam znieczulenie ogólne Jestem bardzo zadowolona z mojego szpitała, ponieważ wiele sie nasłuchałam o komplikacjach po artroskopiach, spowodowane unieruchamianiem kolana w gipsie czy bandazach elestycznych Jak masz jakieś pytania to śmigaj na priv Powodzenia
__________________
@->>-- @->>-- @->>-- Kalendarz PM
|
2007-01-02, 12:57 | #11 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 20 591
|
Dot.: artroskopia
Cytat:
ale to już nie na temat bo mam nadzieję że Ciebie Izuś to nie spotka |
|
2007-01-02, 13:51 | #12 |
Raczkowanie
|
Dot.: artroskopia
obym nie miała żadnych komplikacji ....bede musiała słuchac lekarzy i stosowac scisle do ich zaleceń.... ja moze nie mam powaznego uszkodzenia kolana.... ale pamietam jak rok temu nie mogłam chodzic....przez ten straszny ból stałam sie odporniejsza i teraz po roku rehabilitacji jest moze troche lepiej ... tylko ze żadnego wysiłku nie moge miec...żadnego sportu ani nawet długich spacerów a o ślicznych szpilakch juz nie wspomne .eehhh zaczynam juz tutaj wam bredzić....
buziaki dla was za to ze podzieliłyście sie ze mna doswiadczeniami...aha mam jeszcze pytanie czy ogladałyscie na monitorach ten zabieg i ile on trwa?? bo czytałam ze około godziny...ale ksiazki swoje praktyka swoje |
2007-01-02, 14:05 | #13 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: słonecznikowe pole :-)
Wiadomości: 3 176
|
Dot.: artroskopia
Hmm, ja nie oglądałam zabiegu na monitorze Pirwszy trwal ok. 3 godzin, a drugi coś koło dwóch
__________________
@->>-- @->>-- @->>-- Kalendarz PM
|
2007-01-02, 14:38 | #14 |
Raczkowanie
|
Dot.: artroskopia
o kurcze ale dłuuggoooo aha jeszcze jedno masz jakies slady po tych nacięciach?
|
2007-01-02, 14:51 | #15 | |
Wtajemniczenie
|
Dot.: artroskopia
Cytat:
na kolanie zostały trzy małe blizny, dwie po dojściach i jedna po drenie, teraz po roku od zabiegu prawie ich nie widac
__________________
|
|
2007-01-02, 15:14 | #16 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: słonecznikowe pole :-)
Wiadomości: 3 176
|
Dot.: artroskopia
Nie mam sladu prawie Tylko dwie dziurki: na jeden szef i po drenie Poza tym smarowalam maścią na blizny i nic nie widać
__________________
@->>-- @->>-- @->>-- Kalendarz PM
|
2007-01-02, 16:19 | #17 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: lubuskie
Wiadomości: 3 398
|
Dot.: artroskopia
miałam 2 artroskopie. Do szpitala poszłam dzień przed planowaną datą zabiegu, wyszłam 2 dni po Nie było źle. Nie paprało mi się wiec poważnych sensacji i punkcji nie miałam O kulach chodziłam tydzień, potem już mi przeszkadzały a kolana nie bolały. Nie mozesz przeciążyć kolan po zabiegu bo strasznie bolą, więc wszelkie cwiczenia przez pewien czas odpadają. Ale po około 3 miesiacach mozesz robic wszystko co chcesz Ja jak tylko zagoiły się rany (2 malutkie kropeczki na 1 i 2 szwy) od razu zaczęłam chodzic na basen. Kolano bolało, ale łątwiej mi sie zginało nogę potem, bo miałam z tym problem...
Ja nie miałam żadnej rechabilitacji, ale u mnie była to kwestią wycięcia łękotki i zeskrobania fałdów na stawie. I moze po prostu takowa nie była potrzebna. |
2007-01-02, 18:59 | #18 |
Raczkowanie
|
Dot.: artroskopia
dziekuje wam kochane za wszystkie posty w tym temacie bardzo mi pomogłyście buziaki
|
2007-01-13, 15:21 | #19 |
Raczkowanie
|
Dot.: artroskopia
witam ponownie
dzisiaj wróciłam ze szpitala....i nie bylo az tak okropnie teraz zabardzo noga nie ruszam mam 2 naciecia i chyba po jednym szwie.... najbardziej to mnie boli kregosłup....miałam znieczulenie do kregosłupa (ale jakies inne znieczulenie schodzi do 4 godzin u mnie zabieg trwał 2 godzinki i nie spałam przy zabiegu choc chcieli mnie uspac) i do dzis mnie bola plecy przy schylaniu...nie wiem czy tak moze byc czy cos jest nie tak.... narazie nie wiem co mi powycinali bo w poniedziałek mama jedzie odebrac wypis..jedyne co wiem t o to ze zrobił sie jakis fałd który mi cos uciskał w kolanie ...zreszta opowiem wam jak dowiem sie wiecej ...wiem jedno dzieki wam łatwiej mi było isc do szpitala wiedzac co mnie mniej wiecej czeka. pozdrawiam |
2007-01-13, 18:16 | #20 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: słonecznikowe pole :-)
Wiadomości: 3 176
|
Dot.: artroskopia
Cytat:
__________________
@->>-- @->>-- @->>-- Kalendarz PM
|
|
2007-01-13, 19:22 | #21 |
Raczkowanie
|
Dot.: artroskopia
mam jeszcze pytanie czy ty tez mieliscie ograniczone ruchy chodzi mi o zginanie i prostowanie
|
2007-01-13, 19:27 | #22 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: daleko :)
Wiadomości: 349
|
Dot.: artroskopia
Hej izus Ja mialem artroskopie po skreceniu kolania w czasie ktorego zerwalem sobie troczki w rzepce(odpowiadaja za to ,ze rzepka nie ucieka na boki).Było to ponad rok temu,zdecydowalem sie na znieczulenie ogolne.Po zabiegu bylem masakrycznie spiacy,co chwila zasypialem Noge mialem w szynie jeszcze przez pewien czas,po 3 dniach wyszedlem do domku i po kilku dniach zdjalem juz szyne i powolutku zginalem noge w wannie co raz to bardziej.....
Dzisiaj jedyna pozostaloscia sa 3 czarne blizny Ale uraz do pilki noznej zostal i w zyciu mocniej pilki nie kopne
__________________
Look all around, there’s nothing but blue skies.... |
2007-01-13, 19:36 | #23 |
Raczkowanie
|
Dot.: artroskopia
czyli nie musze sie zbytnio martwic tym ze nie moge całkiem wyprostowac nogi i wgiac jej bardzo ? bo ogólnie sie zgina jak siedze na krześle to jest spoko ale jakbym chciała bardziej zgiac to narazie niezbyt potrafie.....artroskopie miałam w czwartek wiec moze to co mi powycinali jest za świeze jeszcze zebym mogła swobonie zginac..no nie wiem ....ja to jak zwykle panikuje
|
2007-01-13, 19:40 | #24 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: daleko :)
Wiadomości: 349
|
Dot.: artroskopia
Hehe izu Ja tez sie martwilem i pytalem co jest ?,bo przeciez mialem operacje i wszystko powinno byc OK Zginalem noge po troszku tak jak mi lekarz zalecil i po kilku tyg juz wszystko wrocilo do normy
Heheh ale za to mam 3 sexy czarne punkciki na kolanku
__________________
Look all around, there’s nothing but blue skies.... |
2007-01-13, 20:38 | #25 |
Raczkowanie
|
Dot.: artroskopia
|
2007-01-13, 20:50 | #26 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: słonecznikowe pole :-)
Wiadomości: 3 176
|
Dot.: artroskopia
Nie martw się, jesteś dopiero kilka dnie po operacji i to normalne, że nie możesz calkiem zgiąć nogi. Najlepsze na kolano są ćwiczenia w odciążeniu. W domku mozesz je robić przy czyjejś pomocy, tzn. ktoś Cię złapie za łydkę od spodu i będzie Ci powolutku zginał kolano, a Ty będziesz leżeć na plecach. Kolana lubią ruch, najgorzej jak się zastoją bo wtedy powstają obrzeki i zbiera się płyn.
__________________
@->>-- @->>-- @->>-- Kalendarz PM
|
2007-01-13, 22:22 | #27 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 20 591
|
Dot.: artroskopia
Ciesze się ze już po i ze wszystko okej
a co do zginania to zgadzam się z przedmówcami ja to w ogóle przez ponad miesiąc nie zginałam nogi, chociaż ćwiczyłam zginanie cały czas, bo mi zanikł wcześniej mięsień czworogłowy i musiał mi się odbudować. Ale wszsytko przyjdzie z czasem teraz musisz tylko być cierpliwa, ćwiczyć a na pewno wszystko będzie dobrze |
2007-01-13, 22:28 | #28 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: lubuskie
Wiadomości: 3 398
|
Dot.: artroskopia
mnie kręgosłup po znieczuleniu bolał jakieś 3 miesiące. Ale pani doktor powiedziała, ze nic poważnego sie nie dzieje- po prostu trochę trwa regeneracja miejsca po igle. Ja nie mogłam też na stojąco zginać nogi. Siadałam sobie na krzesełku. Nogę kładłam na drugim i delikatnie zginałam Po 2 tygodniach już normalnie chodziłąm, chociaż noga jeszcze pobolewała
|
2007-01-13, 23:10 | #29 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: daleko :)
Wiadomości: 349
|
Dot.: artroskopia
Cytat:
W moim przypadku tak mi sie te blizny zagoily,ze zostaly takie ciemno fioletowe punkciki Ale nie mart sie bo moja mama miała artroskopie 3 mce temu i nie ma juz sladu,wiec to zalezy od osoby
__________________
Look all around, there’s nothing but blue skies.... |
|
2007-01-14, 09:35 | #30 |
Raczkowanie
|
Dot.: artroskopia
z tego co widziałam to mam tylko 2 naciecia jedno jest po drenie i drugie przez któe wchodzili do kolana ale mysle ze to zalezy od tego co sie ma z kolanem ja akurat miałam cos z wiezadłami i łakotka (tak pisało na wyniku rezonansu) ale wszystko dowiem sie jutro dzisiaj juz jest lepiej moge bardziej ruszac noga choc boje sie troche o te szwy wiec nie nadwyrezam dzisiaj moge oprzec sie troche na palcach a to juz jakis postęp
|
Nowe wątki na forum Zdrowie ogólnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
Narzędzia | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 13:37.