Zaparcia po antydepresantach

[masiapytasia]

Od 3 ch lat mam zaparcia po psychotropach.Niestety nie mam mozliwosci zmiany lub odstawienia leków.Raz jest ,raz gorzej.Nieraz zdarza sie, że nie wypróżniam się przez 7, 10 dni
Kiedyś chodziłam do dwóch internistów, zalecili zmiane diety,nie pomogło, w końcu dostałam skierowanie do gastrologa.Niestety był to konował, powiedzial ze to na pewno po lekach i nie ma po co robić badań.Ochrzanil mnie, że do niego przyszłam, bo takimi rzeczami zajmuje sie internista.Zalecił zmiane diety i powiedział,ze niektorzy biorą środki na przeczyszczenie do końca życia(po prostu debil).Na wlasną rekę zrobiłam mocz, krew i usg.Na usg wyszło tylko duzo gazów, mimo regularnego brania simetigastu( który jest 6 razy silniejszy od espumisanu).
Kiedys nieco pomagała mi laktuloza, ale teraz nie biore, bo mam po tym takie wzdęcia, że płacze z bolu.Pomagała też lewatywa, ale przestała.
Wymienie, co próbuje i nie działa:Preparaty z błonnikiem i babka jajowatą, otręby,czopki, kompot ze śliwek, sliwki, kefiry, zsiadłe mleko, ciemne pieczywo.unikam tego, co zapiera, ruszam się i pije dużo płynów.Ostatnio wyprożniam sie raz na tydzień po parafinie na przeczyszczenie
Proszę pomózcie mi, może macie jeszcze jakieś pomysły

[zakonna]

Iść do psychiatry i zmienić lek.

wysłane telepatycznie

[masiapytasia]

Przez rok dobierałam leki, pol roku byłam w szpitalu.Nie chce znoe zaczynac od poczatku

[zakonna]

To idź do innego gastrologa.

wysłane telepatycznie

[Adrianna_8]

Skoro zadna dieta nie pomaga, to czas sie zabrac za zmiane lekow lub szukanie przyczyny innej zaparc. Dlugotrwale zaparcia sa bardzo niezdrowe.

Wysłane z mojego HTC Desire 820 przy użyciu Tapatalka

[motylek66]

Po antydepresantach to faktycznie najlepiej zapytać lekarza o rade, co powinnaś zrobić. Chociaż wydaje mi się, że może nie ma co panikować, skoro dobrze się czujesz to musisz po prostu spróbować dużo witamin brać i może wszystko się ureguluje. Możesz gastrologa zapytać o eva/qu, to są czopki dla kobiet w ciąży więc podejrzewam, że muszą mieć delikatny skład, może akurat i Ty byś mogła spróbować. Ale wszystko najpierw konsultuj z lekarzem!

[skazana_na_bluesa]

proponuję dodać trochę tłuszczy do jedzenia. po drugie - regularnie pijesz wodę, jesz produkty z błonnikiem, ruszasz się?

ja polecam wodę z miodem i cytryną. codziennie wieczorem rozpuszczasz łyżkę miodu w ciepłej wodzie i odstawiasz. rano dodajesz sok z połowy cytryny i wypijasz na czczo.

zastanowiłabym się też nad farmakoterapią, tyle, że powinnaś dostać receptę od lekarza na np. bisacodyl.

[izyda30]

Moje sposoby to łyżka oliwy z oliwek na czczo, dwa kiwi zjedzone rano, morele suszone ale po nich są koszmarne wzdęcia, reszta typu kefir, jabłko, woda z cytryną, siemię na mnie zupełnie nie działa ale można spróbować bo nie zaszkodzi na pewno, jak to nie zadziała to już tylko dicopeg, można stosować w ciąży, podczas karmienia bo nie wchłania się z przewodu pokarmowego jak inne środki

[masiapytasia]

skazana_na_bluesa piję codziennie ok. 2,5l płynów, głównie czerwonej herbaty, gazowanych napojów nie pijam.Codziennie spaceruje 3, 5 km, nie wiem,czy to dużo czy mało(latem jezdże też rowerem)
Co do błonnika to jem tylko razowe pieczywo, otręby, spozywam 2 łyzeczki dziennie Normolax Regular.

Normolax skład:
błonnik pszeniczny (Nutrioza) (40%), len mielony odtłuszczony (22,7%), inulina (20%), proszek jabłkowy (10%), łuski nasion babki jajowatej (5%), aromat (lecytyna sojowa), kwas cytrynowy - regulator kwasowości.

Staram sie tego nie robić często,ale jak jest bardzo zle to biore parafine.
Piję 3łyzki na noc(wg ulotki), jest to lek przeczyszcajacy, więc chyba powinien zadziałać nastepnego dnia, a mi pomaga po 2, 3 dniach brania

[damdalena]

Przydałaby się wizyta u proktologa i rektoskopia, bo przez te lata mogły się niestety zrobić jakieś wtórne zmiany np. w śluzówce odbytnicy. I to może być przyczyna braku poprawy mimo zastosowania licznych preparatów. Gastrolog nie specjalizuje się w takich kwestiach.

Też kiedyś miałam duży problem z zaparciami przy niedoczynności tarczycy. Pomogły ogromne, ale to naprawdę ogromne ilości warzyw, które stanowiły podstawę pożywienia.
Preparaty błonnikowe zatykały mnie, mimo popijania ich dużą ilością wody.
Jadłam "kisiel" z siemienia, ale solo on nie działał. Był też niesłodzony mus jabłkowy jedzony po łyżce kilka razy dziennie, smoothie na bazie banana czy brzoskwiń z dodatkiem warzyw i zmiksowanych nasion babki/siemienia - ale to tylko wspomagacze.
Dziś mam już uregulowaną tarczycę, nie muszę jeść aż tyle zieleniny. Ale jak tylko zaniedbam dietę i zacznę jeść jak "normalni" ludzie - to problem wraca.

[Anonimka1988]

Mi przy zaparciach pomaga mocna kawa, herbata lub gorzki likier ziołowy, ale nie wiem czy to są zdrowe sposoby, w każdym razie działają

[damdalena]

Tak, kawa bardzo pobudza perystaltykę. Najlepiej, by to było espresso, bez cukru i mleka, włoskim zwyczajem popite szklanką wody.

Jednak jedzenie gigantycznych ilości warzyw to podstawa. Wszystkie posiłki w ich akompaniamencie. Czyli nie zjadamy jajecznicy z bułką, tylko jemy jedno jajko w koszulce w towarzystwie sporej porcji sałatki ze szpinaku. Białe pieczywo, ryż, słodycze, kakao, makaron wyrzucamy zupełnie. Oczywiście wskazany razowy chleb, kasze, ale z moich doświadczeń wynika, że nie powinno być ich tak dużo jak zalecane. Czyli do obiadowej kaszy dorzucamy pieczarki, cebulkę, wcieramy korzeń pietruszki. Kromka chleba to też jedna, posmarowana pastą warzywną, dopiero na to plasterek sera czy wędliny, na wierzch pomidorek z sałatą. To przegryźć selerem naciowym. Takie warzywne i owocowe przegryzki do każdego posiłku i pomiędzy nimi. Jeść częściej a mniej. Zupy bez zasmażek, ryżu czy makaronu, najlepiej takie jak dla niemowlaków, zupy-kremy. Mięsa warto jeść w formie rozdrobnionej, czyli jakieś pulpety z warzywnymi wypełniaczami zamiast namokniętej bułki i babką płesznik w roli jajka. Do śniadaniowego muesli wcieramy dynię, jabłko, dorzucamy suszone owoce, świeżo zmielone siemię lniane. I tak dalej. Poczytaj wątek "Więcej warzyw". Nabiału i mięsa niewiele, tyle co niezbędne minimum, w małych porcjach, zawsze z warzywnym popychaczem. Powinnaś zaprzyjaźnić się z kuchnią wegańską, wpleść jej elementy w codzienne menu.

[arielka_1]

Błonnik witalny to błogosławieństwo! Ja miałam straszne zaparcia, nic mi nie pomagało nawet jak nie brałam żadnych leków, a teraz nie mam żadnych problemów z wypróżnieniem, ale pije go codziennie.☠

[zywe_srebro]

błonnik ok, ja bym dodała jeszcze olejek rycynowy albo lniany. jeżeli masz takie zaparcia to 1,2 łyżeczki by było ok. do tego brzoskwinie.... u mnie tak w krytycznych momentach to pomaga

[Fagot44]

Też mam ten problem i nie wiem jak sobie z tym poradzić. Daj znać czy w końcu coś znalazłaś na to.

[Agafitness]

Tez tak miałam po lekach. I pomimo tego, że duszo się ruszam, jestem aktywna, to w jelitach tworzyły się bardzo bolesne kamienie kałowe. Pomogło regularne picie soku z ogórków kiszonych i soku z buraka kiszonego.