|
Notka |
|
Seks Tutaj porozmawiasz o seksie. Masz pytania związane z życiem seksualnym lub szukasz porady? Dołącz do nas. Podziel się doświadczeniem, dodaj opinię. |
|
Narzędzia |
2019-07-07, 16:25 | #1 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-06
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 72
|
Jeden partner seksualny na całe życie
Cześć dziewczyny
Od jakiegoś czasu martwi mnie coś, co może nie jest problemem, ale jednak chciałabym się podzielić tym z wami i posłuchać waszych opinii. Z moim obecnym partnerem jesteśmy idealnie dopasowani - dosłownie wyciągamy sobie słowa z ust. Dbamy o siebie nawzajem, dopełniamy pod każdym względem, można powiedzieć, że odnalazłam tę drugą połówkę pomarańczy. On myśli tak samo i już powoli zaczynamy snuć plany na naszą wspólną przeszłość - mieszkanie, potem rodzina etc. Twierdzi nawet, że byłby w stanie już mi się oświadczyć, ale dla mnie to jednak za wcześnie, trzeba skończyć studia etc. Mój problem polega na tym, ze jest to mój pierwszy w życiu partner seksualny. Miałam wcześniej chłopaków i w niczym nie dorównywani mojemu obecnemu, jednak kompletnie nie miałam wcześniej doświadczenia w 'tych sprawach'. On miał wcześniej dwie kobiety i uważa, że ze mną jest mu najlepiej i chciałby robić to tylko ze mną do końca życia. Chociaż mój facet bardzo się stara sprawić mi przyjemność, to mam problem z jej odczuwaniem, nigdy nie miałam orgazmu (wypowiadałam się o tym m.in. w wątku zbiorczym) i coraz częściej nasuwa mi się myśl, czy może inny mężczyzna nie zaspokajałby mnie bardziej. Pochodzę z dosyć liberalnego środowiska i uważam, ze każdy powinien poznać swoją seksualność zanim wstąpi w ten jedyny, ostateczny związek. Najgorsze jest to, że ja już nigdy nie będę miała tej szansy - nie zdradziłabym swojego faceta i ani myślę go zostawiać, choćby miałoby tak być już zawsze. Ale boje się, że kiedyś np. w jakiejś kobiecej wersji kryzysu wieku średniego nie wytrzymam i zrobię coś głupiego. Czy któraś w was była w takiej sytuacji? Gdzie pierwszy pozostał tym jedynym? Proszę, powiedzcie, że się tak da bez komplikacji. |
2019-07-08, 20:17 | #2 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2017-09
Wiadomości: 18 061
|
Dot.: Jeden partner seksualny na całe życie
Nie byłam w takiej sytuacji, więc powiem tylko, że moim zdaniem powinnaś najpierw popracować nad osiąganiem orgazmu sama, poprzez masturbację. Żaden mężczyzna, nawet najbardziej doświadczony, nie ma jakiegoś magicznego przepisu na orgazm i nie sprawi, że nagle będziesz się wiła z przyjemności, skoro nigdy wcześniej ci się to nie zdarzyło. Każda kobieta jest inna, a oni nie siedzą w naszych głowach. Zawsze to zajmuje trochę czasu, zanim się z kimś dopasujesz seksualnie.
|
2019-07-08, 21:13 | #3 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: centrum
Wiadomości: 953
|
Dot.: Jeden partner seksualny na całe życie
Ja też nigdy nie chciałam, żeby mój pierwszy był tym ostatnim i tak się nie stało Swego czasu wydawało mi się, że jest mi z nim super, ale potem okazało się, że po prostu nie mam porównania..
Oczywiście, nie w każdym przypadku musi być tak samo, ale jeśli już teraz masz takie myśli i ciekawi Cię jakby było z kimś innym to co będzie po 10-20 latach Czasami nawet warto spróbować z kimś innym, nawet po to, żeby okazało się, że jest gorszy. Wtedy zaczynasz doceniać to co masz i nie myślisz o skokach w bok Absolutnie nie namawiam się na zdradę, bo skoro jeszcze studiujecie to wnioskuję, że jesteście młodzi. Twój facet może się jeszcze wyrobić, a Ty rozbudzić Znam dziewczyny, które są ze swoimi pierwszymi facetami (najczęściej taki był plan od zawsze) i chyba ich nie zdradzają Czasami może lepiej nie mieć porównania. Koleżanka ostatnio zwierzyła mi się, że pod tym względem tęskni za swoim byłym |
2019-07-08, 21:53 | #4 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-06
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 72
|
Dot.: Jeden partner seksualny na całe życie
[1=980cf4958a6e724c916e7ad b24f4c6159aa2df82_65d7e02 c47328;86975253]Nie byłam w takiej sytuacji, więc powiem tylko, że moim zdaniem powinnaś najpierw popracować nad osiąganiem orgazmu sama, poprzez masturbację. Żaden mężczyzna, nawet najbardziej doświadczony, nie ma jakiegoś magicznego przepisu na orgazm i nie sprawi, że nagle będziesz się wiła z przyjemności, skoro nigdy wcześniej ci się to nie zdarzyło. Każda kobieta jest inna, a oni nie siedzą w naszych głowach. Zawsze to zajmuje trochę czasu, zanim się z kimś dopasujesz seksualnie.[/QUOTE]Właśnie problem w tym, że sama jestem w stanie... A z nim nie, nawet gdy robi mi tak samo. Nie wiem czemu. Chyba robiąc to sama mam większe wyczucie co do tego, na co mam w danym momencie ochotę, a to się strasznie szybko zmienia. Mam irytująco wymagający organizm pod tym względem
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz ---------- Dopisano o 22:53 ---------- Poprzedni post napisano o 22:50 ---------- Cytat:
Też się właśnie tego boję - że nie mam porównania i dlatego nie osiągam szczytu. :/ Może jednak nie jesteśmy idealnie dobrani pod tym względem, a może po prostu to ze mną jest coś nie tak, niezależnie od partnera... najgorsze jest to, że już nigdy się nie dowiem. Ale nie zaryzykowałabym tego związku dla skoku w bok. Nie ma opcji, ten facet zbyt wiele dla mnie znaczy. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz Edytowane przez DracarysDragon Czas edycji: 2019-07-08 o 21:57 |
|
2019-07-08, 21:58 | #5 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2017-09
Wiadomości: 18 061
|
Dot.: Jeden partner seksualny na całe życie
Cytat:
To zupełnie normalne, że samej łatwiej dojść, po prostu właśnie, to nasze ciało, wiec na bieżąco śledzimy swoje reakcje i dostosowujemy do nich dotyk. Z mężczyzną tez da się to zrobić. Jak długo jesteś ze swoim chłopakiem? Może po prostu musicie jeszcze "poćwiczyć". Ja pierwszy orgazm z facetem miałam od minetki, ale też nie za pierwszym razem i dopiero wtedy, kiedy na bieżąco go instruowalam, w jaki sposób, z jaką siłą i w którym dokładnie miejscu ma lizać ;p. Potem już zapamiętał i było super. Orgazm nie przychodzi nagle sam (no może jakimś szczęściarom przychodzi), trzeba się komunikować z partnerem. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2019-07-08, 22:40 | #6 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-06
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 72
|
Dot.: Jeden partner seksualny na całe życie
Sypiamy ze sobą trochę ponad pół roku i to dosyć często(czasem codziennie, czasem co drugi dzień, z przerwami na okres, wykazdy etc). Wiadomo, że w toku całego życia to nie jest jakoś super długo, ale kurczę... mogłoby się już pojawić coś więcej.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2019-07-08, 22:49 | #7 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2017-09
Wiadomości: 18 061
|
Dot.: Jeden partner seksualny na całe życie
Cytat:
|
|
2019-07-08, 23:41 | #8 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 31 783
|
Dot.: Jeden partner seksualny na całe życie
Nie martw się, sporo kobiet nie potrafi szczytować z partnerem, nasze ciała muszą się tej umiejętności "nauczyć". Niektórym udaje się bardzo szybko, innym później a jeszcze innym nigdy. Komunikacja z partnerem odgrywa tu bardzo istotną rolę! Badania naukowe wykazują, że pożycie obfitujące w przyjemność następuje u przeciętnej kobiety po 30 roku życia.
Mój mąż też jest moim jedynym na całe życie i nie zamierzam sprawdzać jak byłoby mi z innym. |
2019-07-09, 05:00 | #9 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-06
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 36 050
|
Dot.: Jeden partner seksualny na całe życie
Cytat:
Nam też dużo dały rozmowy na ten temat Tak na pocieszenie dodam, że na początku mojej przygody z seksem dziwiłam się co też ludzie w nim widzą Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
sierpień 2017 💍30.01.2021💍 26.08.2023 Edytowane przez Misia452 Czas edycji: 2019-07-09 o 05:02 |
|
2019-07-10, 16:17 | #10 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2016-06
Wiadomości: 29
|
Dot.: Jeden partner seksualny na całe życie
Ja jestem z moim pierwszym partnerem seksualnym. Po ślubie jeszcze nie jesteśmy, ale jesteśmy zaręczeni. Nigdy nie zastanawiałam się, jakby to było z innym. Mój partner wystarcza mi w zupełności, co nie oznacza, że od początku było super. Musieliśmy się oboje nauczyć swoich ciał, żeby móc dać sobie maksymalną przyjemność. Trochę to trwało.
Piszesz, że sypiacie ze sobą od pół roku - to dość krótko. Dajcie sobie jeszcze trochę czasu. Możecie ze sobą rozmawiać o swoich upodobaniach, dawać wskazówki drugiej osobie, co najlepiej na was działa. Próbujcie różnych pozycji, sposobów. Myślę, że wreszcie "dogadacie" się w tej kwestii. To naprawdę fajne uczucie, gdy Twój pierwszy partner zostaje tym jedynym i ten pierwszy raz możesz wspominać razem z nim. |
2019-07-11, 11:27 | #11 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2019-04
Wiadomości: 929
|
Dot.: Jeden partner seksualny na całe życie
Czy mi sie wydaje, czy identyczny wątek byl jakis czas temu?
No ale nieważne - jeżeli twój partner nie ma nic przeciw to spoko. Niemniej robienie tego na siłe "bo sie nie spróbowało" moze okazać sie próbą zjedzenia ciastka i posiadania ciastka. Zastanów sie nad ewentualnymi konsekwencjami takiego ruchu. |
2019-07-11, 12:11 | #12 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2018-07
Lokalizacja: tam gdzie stało mleczko i jajeczko
Wiadomości: 10 152
|
Dot.: Jeden partner seksualny na całe życie
Trudny temat, bo zakładam, że wchodząc w związek zakładaliście sobie wyłączność.
Więc w razie czego, aby być fair, musiałabyś próbować otworzyć związek chociaż tylko dla siebie. Co innego jest dla mnie dziwne. Będąc pół roku w związku z facetem, kiedy sama siebie potrafisz doprowadzić do orgazmu, nie mieć ani razu satysfakcji seksualnej z partnerem? Niepokojące. On nie pyta jak ma Cię dotykać? Czy robi to dobrze? Przecież on powinien czuć czy było Ci dobrze. Chyba, że bardzo dobrze udajesz. Twierdzisz, że on już był doświadczony, więc gdzie jego troska o Twoją satysfakcję? Helloł, niech książę się obudzi i zacznie działać. |
2019-07-11, 22:40 | #13 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2019-06
Wiadomości: 426
|
Dot.: Jeden partner seksualny na całe życie
Cytat:
Facet Cię nie podnieca Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2019-07-12, 22:27 | #14 | |||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
|
Dot.: Jeden partner seksualny na całe życie
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Zdrada jest tylko tym, co sobie ustalicie, a jak ustalicie, że seks z innymi ludźmi (czy to jednorazowo czy zawsze) nie jest żadną zdradą, to tak nie będzie. Ja uważam, że swoim podejściem robisz sobie krzywdę. |
|||
2019-07-13, 10:33 | #15 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2019-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1
|
Dot.: Jeden partner seksualny na całe życie
Dzień dobry wszystkim Paniom. Czytam forum od dłuższego czasu (wiem, że dla Pań, ale chyba po prostu z czystej potrzeby poznania waszych umysłów).
Dopiero ten wątek przekonał mnie, żeby się zarejestrować. Mogę opowiedzieć jak to wygląda z mojej perspektywy. Moja sytuacja jest trochę analogiczna. Zacznijmy od początku. Z moją żoną poznaliśmy się ponad 5 lat temu, seks który się pojawił po jakimś czasie był moją pierwszą inicjacją. Nie ma to może większego znaczenia, ale raczej się kobietom podobam. Miewałem okazję do zbliżeń prowokowanych przez kobiety, lecz chyba głównie ze względu na wychowanie się wycofywałem. Zawsze wygrywało podejście, że nie chce nikogo skrzywdzić jednorazową przygodą, gdy od początku wiedziałem, że się w to nie zaangażuję emocjonalnie. Teraz wiem, że byłem niedojrzały, że czasem kobieta chcę żeby ktoś ją porządnie wypieprzył bez zobowiązań (nie wszystkie i nie na każdym etapie życia zapewne). Moja żona miała kilku partnerów seksualnych wcześniej. Gdy pojawił się seks w związku to zawsze mi powtarzała, że jest najlepiej, że nikt nie sprawiał jej takiej przyjemności czy to przy seksie oralnym czy tradycyjnym jak ja. Jakby było inaczej to też by to powiedziała, ale jednak zdecydowała się wyjść za mnie ;-) . Wszystko super! Tylko, że z biegiem czasu pojawiały się myśli (może nawet zazdrość) - "kurdę, ciekawe jak jest z inną", nasiliło się to po ślubie i cały czas nie mogę sobie darować niewykorzystanych okazji. Będąc realistą podejrzewam, że kiedyś moja silna wola może się złamać i dojdzie do zdrady. Więc moja rada: lepiej się wyszaleć przed ślubem, bo będziesz miała taką samą obsesję za jakiś czas jak ja. Druga rada, lepiej wiązać się z osobami z podobnymi doświadczeniami (dziewica/prawiczek; doświadczony/doświadczona), jeśli jest inaczej lepiej pewne rzeczy zataić. Serio! Wasz facet będzie zdrowszy jeśli wie mniej. Czekam na krytykę i jazdę po mnie, ale powiedziałem szczerze jak to wygląda z mojej perspektywy. |
2019-07-13, 10:43 | #16 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2019-06
Wiadomości: 426
|
Dot.: Jeden partner seksualny na całe życie
Cytat:
Szkoda że przed ślubem się nie wyszalałeś. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2019-07-14, 09:36 | #17 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 9 946
|
Dot.: Jeden partner seksualny na całe życie
Cytat:
Jak dla mnie jak musisz zatajać jakieś istotne rzeczy przed partnerem to nie jesteś w dobrym związku. Takiego nie wahałabym się poświęcić dla ciekawości. Natomiast jeżeli ktoś jest naprawdę szczęśliwy to sprawdzenie jakby było z innym nie jest dla niego na tyle istotne, żeby to zrobić. |
|
2019-07-14, 16:00 | #18 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2018-06
Lokalizacja: Bordeaux
Wiadomości: 135
|
Dot.: Jeden partner seksualny na całe życie
Zrobisz jak uważasz ale licz się z tym że partner z tobą zerwie, jeżeli zrobisz to za jego plecamo a on się dowie. Jeżeli ustalicie że coś takiego wchodzi w grę to też licz się z tym że i on sobie gdzieś w bok poleci. Już jakaś panna na tym forum miała taką sytuację i co najlepsze to że było jej przykro że jej partner też sobie raczył się zabawić z inną więc wiesz. Jeden partner seksualny na całe życie to nic złego jeżeli wszystko w związku jest okej. Jak zdecydujesz się na seks z innym to co? A no to że będzie albo lepiej albo gorzej.
Edytowane przez Sevrinerro Czas edycji: 2019-07-14 o 16:02 |
2019-07-19, 12:34 | #19 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 4 793
|
Dot.: Jeden partner seksualny na całe życie
Niestety mam podobny problem z tym że jest on moim drugim partnerem, ale pierwszy był tak słaby że aż nie ma co go wspominać. Nie chcę się rozstawać bo mi na nim zależy i super się dogadujemy. Niestety nie potrafię nawet sama dojść, mam wibrator i czasem dochodzi do lekkich drżeń ale to na pewno nie orgazm... Kolejnym problemem jest to że już mi libido zaczyna świrować, czasem po nieudanym seksie bez przyjemności trace ochotę na kolejne dwa tygodnie, więc to też nie jest normalne,nie mówiąc już o frustracji z tym związanej
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2019-07-19, 12:47 | #20 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 9 946
|
Dot.: Jeden partner seksualny na całe życie
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2019-07-19, 14:05 | #21 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 4 793
|
Dot.: Jeden partner seksualny na całe życie
Tak, jest to w planach na najbliższy czas
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2019-07-19, 14:16 | #22 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2019-02
Wiadomości: 64
|
Dot.: Jeden partner seksualny na całe życie
[1=f8c2d375a73595a7890227c bb2d3acee309191de_62181c3 c5fcdf;87010340]Myślałaś o skonsultowaniu swoich problemów z seksuologiem? Skoro zależy ci na związku to może w pierwszej kolejności warto zasięgnąć pomocy specjalisty, a nie na ślepo sprawdzać czy z innym będzie lepiej.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE] Albo pytać o to anonimowe kobity na forum |
Nowe wątki na forum Seks |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 18:13.