Usuniecie woreczka zolciowego: laparoskopia

[buli_szufla]

Witam, mam pytanie do osob ktore przeszly operacja usuniecia woreczka metoda laparoskopowa. Po ilu dniach byliscie w stanie samodzielnie poruszac sie po miescie? Ja bede musiala 6 dni po operacji pojechac sama w dluzsza trase pociagiem z mala walizka lub plecakiem. Myslicie ze jest to realne?

[niv_]

W dużej mierze to zależy od samego przebiegu zabiegu oraz Twojego organizmu.

W sumie mogłam się samodzielnie poruszać po 2 dniach, ale odczuwałam jeszcze ból i byłam dość słaba. Dojście do siebie tydzień/ dwa tygodnie, ale takie całościowe.

[nostalgy31]

Tak, jak mówi poprzedniczka, wszystko zależy od danej osoby. Ja miałam usuwany w zeszły wtorek. Babeczka, która ze mną leżała na sali i miała usuwany w ten sam dzień (ale była czwarta w kolejce) na drugi dzień wyszła i jak widziałam jak się porusza to zastanawiałam się, czy ze mną jest coś nie tak. Ja miałam usuwany jako pierwsza tego dnia, wypisana zostałam w piątek, leki przeciwbólowe biorę do teraz, ale mam rozpoznany zator płucny, dochodzą zastrzyki, a być może tabletki do końca życia. Nie piszę tego żeby Cię wystraszyć, zapewne większość takich operacji odbywa się bez żadnych powikłań, sama panikuję, więc chętnie dowiem się, jak było u innych.

[buli_szufla]

Nie lubie nie zakonczonych postow wiec napisze jak to w koncu ze mna bylo:

Dzien operacji: po 4h wstanie do toalety

1 dzien po: krotkie przechadzki po korytarzu

2 dni po: wyjscie do domu, samodzielny prysznic, przebranie sie itp.

3-4 dni po: przygotowywanie posilkow, coraz bardziej plynne poruszanie sie

5 dni po: krotki spacer po okolicy

6 dni po: tak jak bylo zaplanowane, samodzielna podroz pociagiem z zalatwianiem spraw na miescie.

Musialam chodzic powoli i ostroznie, tak samo wstawac oraz mialam mala walizke ok. 5kg ktorej nie podnosilam (prosilam ludzi o pomoc w pociagu).

10 dni po operacji juz praktycznie nic nie boli. Lekko ciagna szwy jak sie mocno wyprostuje albo siedze bez oparcia. Zycze szybkiego zdrowienia innym bezworeczkowcom!

[ad661336dba67467d5566b7c0c939a9c82ec46ac_5f7e48729cea2]

Napisane przez buli_szufla

Nie lubie nie zakonczonych postow wiec napisze jak to w koncu ze mna bylo:

Dzien operacji: po 4h wstanie do toalety

1 dzien po: krotkie przechadzki po korytarzu

2 dni po: wyjscie do domu, samodzielny prysznic, przebranie sie itp.

3-4 dni po: przygotowywanie posilkow, coraz bardziej plynne poruszanie sie

5 dni po: krotki spacer po okolicy

6 dni po: tak jak bylo zaplanowane, samodzielna podroz pociagiem z zalatwianiem spraw na miescie.

Musialam chodzic powoli i ostroznie, tak samo wstawac oraz mialam mala walizke ok. 5kg ktorej nie podnosilam (prosilam ludzi o pomoc w pociagu).

10 dni po operacji juz praktycznie nic nie boli. Lekko ciagna szwy jak sie mocno wyprostuje albo siedze bez oparcia. Zycze szybkiego zdrowienia innym bezworeczkowcom!

A jak z dieta? Nic nie boli pomimo ze jesz lekkostrawnie? Nie masz zgag i biegunek?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[buli_szufla]

Nie, nie mam zgag ani biegunek. Jedyne co to czasami uczucie przejedzenia i troche wydety brzuch. Wydaje mi sie ze po skodkim troche boli glowa. Poza tym zadnych bóli.