Ciąża u psa(suki)

[gosbo]

jak rozpoznac czy suczka jest w ciazy?po jakim czasie to widac, mozna zaobserwowac?

[201804200947]

Weterynarz moze to poznac,lub mozna zrobic USG.
Nie wiem jednak po jakim czasie:-(

[Kiya]

Diagnozowanie ciąży u suk


Wstęp
Można zastosować wiele metod w celu rozpoznania ciąży u suk. Jednak zawsze należy pamiętać, że istnieje różnica pomiędzy "właściwą" i "pozorną" długością ciąży, co omawiano wcześniej.

Brak oestrus
U suk długość przerwy między rujowej jest identyczna w cyklach ciążowych i nie ciążowych i dlatego nie może być zastosowana jak u innych gatunków domowych.

Zmiany w zachowaniu
Suki ciężarne i nie ciężarne mogą wykazywać zmiany behawioralne typowe dla ciąży. Związane są zwykle ze wzrostem stężenia prolaktyny w osoczu i nie są specyficzne dla ciąży. Pobieranie pokarmu zwykle rośnie o około 50 % w drugiej połowie ciąży, jednak często u suk ciężarnych występuje krótki okres zmniejszonego apetytu trzy do czterech tygodni po kryciu.

Zmiany fizyczne
U suk ciężarnych zwykle występuje delikatny wypływ śluzowy z pochwy na około miesiąc po kryciu, co jednak może także wystąpić u zwierząt nie ciężarnych. Ciężar ciała zaczyna wzrastać od 35 dnia i może zwiększyć się do 50 %. Powiększenie brzucha można zauważyć od 40 dnia, co postępuje aż do rozciągnięcia brzucha od 50 dnia. Jednak takie zmiany nie są widoczne u pierworódek lub suk o małych miotach. Powiększenie gruczołów mlekowych jest widoczne zwykle od 40 dnia, kiedy płyn surowiczy może być wydzielany z gruczołów. Siara może być obecna w sutkach w ostatnich 7 dniach ciąży. Zmiany w gruczołach mogą się różnić znacznie u pierworódek i wieloródek i powinno się ostrożnie oceniać rozmiar gruczołów i wydzielinę, ponieważ podobne zmiany występują w ciąży urojonej.

Palpacja brzucha
Palpacja brzucha może być bardzo dokładna, ale utrudniona u otyłych lub nerwowych zwierząt, a także niedokładna jeśli suka była wcześnie pokryta i ciąża nie jest tak zaawansowana jak przypuszczano. Optymalny czas diagnozy ciąży wynosi około 1 miesiąca po kryciu, kiedy doświadczony lekarz powinien osiągnąć dokładność bliską 90%. Do tego momentu zarodki są małymi napiętymi obrzmieniami w obrębie rogów macicy, które mogą być trudne do wykrycia z powodu niewielkich rozmiarów. Od 26 do 30 dnia zarodki są okrągłe w zarysie i mogą osiągać od 15 do 30 mm średnicy. Są napiętymi strukturami wypełnionymi płynem i można je łatwo wymacać u rozluźnionej suki. Od 35 dnia zarodki wydłużają się, powiększają i tracą napięcie. Mogą być trudniejsze do wyczucia w tym czasie. Po 45 dniu rogi macicy zaginają się na siebie, co powoduje, że tylna część każdego rogu opiera się o dolną ścianę jamy brzusznej, a przednia część tego samego rogu umiejscawia się dogrzbietowo. Po 55 dniu można często identyfikować płody szczególnie jeśli przednie kończyny suki są uniesione, a macica przesuwa się do tyłu w kierunku miednicy. Trudno jest dokładnie policzyć ilość zarodków przy pomocy palpacji, chyba że przeprowadza się badanie około 28 dnia u rozluźnionej i szczupłej suki.



Identyfikacja uderzeń serca płodów
W późnej ciąży możliwe jest wysłuchanie uderzeń serca przy użyciu stetoskopu. Serca płodów mogą być także wykryte dzięki zapisowi EKG płodów. Obie metody pozwalają rozpoznać ciążę. Nietrudno wykryć bicie serca płodu, ponieważ rytm serca jest zwykle ponad dwa razy częstszy, niż u matki.

Radiografia
Powiększenie macicy można wykazać radiograficznie począwszy od 30 dnia. Powiększona macica może być identyfikowana w tylnej części jamy brzusznej, dogrzbietowo do pęcherza moczowego i dobrzusznie do odbytu; często powoduje przesunięcie jelit cienkich do przodu. Jednak macica we wczesnej ciąży daje zaciemnienie charakterystyczne dla tkanek miękkich i nie może być odróżniona od innych przyczyn powiększenia macicy, takich jak ropomacicze, które pojawia się w tym samym stadium cyklu rujowego. Rozpoznanie ciąży jest niemożliwe aż do 45 dnia kiedy mineralizacja szkieletu płodów jest wykrywalna radiograficznie. Postępująca mineralizacja daje zwiększoną ilość kości, które można identyfikować. Mało prawdopodobne jest uszkodzenie płodów przez promieniowanie radiacyjne po 45 dniu, jednak sedacja lub anestezja matki może być wymagana i stwarza potencjalne ryzyko. W późnej ciąży ilość szczeniąt można ocenić licząc ilość szkieletów płodowych.

Tesy hormonalne
Stężenie progesteronu w osoczu nie jest użyteczne w celu diagnozowania ciąży u suk. Jednak mamy do czynienia ze znacznym podwyższeniem stężenia prolaktyny u suk ciężarnych w porównaniu z nie ciężarnymi i możliwe, że w przyszłości testy prolaktynowe staną się skuteczną metodą rozpoznawania ciąży. Pomiar relaksyny jest także metodą diagnozowania ciąży.

Białka ostrej fazy
Odpowiedź ostrej fazy pojawia się u suk ciężarnych w momencie zagnieżdżania zarodka. Taka odpowiedź wydaje się być wyjątkowa dla suk i pomiar fibrynogenu, białka C-reaktywnego lub innych białek ostrej fazy jest czułym markerem ciąży. Wstępny wzrost ilości tych białek pojawia się od 20 dnia, a najwyższy jest około 40 dnia. Taka metoda wydaje się skuteczna, chociaż fałszywie pozytywne wyniki mogą być rezultatem stanów zapalnych ( takich jak ropomacicze, które pojawia się w tym samym stadium cyklu rujowego ). Taki wzrost stężenia fibrynogenu jest obecnie podstawą komercyjnego testu ciążowego.

Badanie USG
USG B-mode może być stosowany we wczesnym diagnozowaniu ciąży. USG jest nieinwazyjnym narzędziem diagnostycznym bezpiecznym zarówno dla operatora, jak i pacjenta. Najbardziej dokładnym momentem do przeprowadzenia badania jest miesiąc po ostatnim kryciu. Zarodki można oglądać już 15 dni po owulacji, kiedy mają wygląd kulistych struktur nie echogenicznych o średnicy około 2 mm. Nie echogeniczny płyn to woreczek żółtkowy i do momentu jego wypełnienia odpowiednią ilością płynu nie można wykazać ciąży. Powiększenie macicy ma miejsce podczas fazy ciałka żółtego, niezależnie od tego czy suka jest w ciąży, czy nie.
Podczas wczesnej ciąży zarodek przylega do ściany macicy i nie da się go wykazać. Następnie znacznie się powiększa i może tracić kulisty kontur, stając się obłym. Od 20 dnia po owulacji zarodek ma około 7 mm średnicy i 15 mm długości i można go już pokazać dzięki ultradźwiękom. Obecność bicia serca można wykryć już od 22 dnia po owulacji. Błony płodowe są skomplikowane i wyglądają myląco na USG, chociaż rozwijająca się omocznia początkowo jest strukturą prawie kulistą w obrębie zarodka, który następnie powiększa się i otacza woreczek żółtkowy.
Trzecim, wypełnionym płynem, workiem jest owodnia, którą można wykazać później, ponieważ jest otoczona i początkowo jest w bliskim kontakcie z zarodkiem. Najbardziej gwałtowny wzrost zarodka występuje pomiędzy 32 i 55 dniem i w tym czasie pojawiają się zaczątki kończyn i łatwo odróżnić głowę, tułów i brzuch. Łożysko popręgowe łatwo identyfikować od tego stadium ciąży. Szkielet płodów staje się widoczny od 40 dnia, kiedy kości płodu stają się hyperechogenne i rzucają cienie akustycznye. Serce łatwo teraz identyfikować, ponieważ widać ruch hyperechogenicznych zastawek. Tkanka płucna otaczająca serce jest hyperechogeniczna w porównaniu do wątroby, dlatego obszar powstawania przepony można łatwo rozpoznać. Od 45 dnia możliwe jest wykazanie wypełnionego płynem ( nieechogenicznego ) żołądka, a kilka dni później pęcherza.
W późnej ciąży głowa, kręgosłup i żebra wywołują intensywne odbicia i stają się łatwiejsze do wykazania.
Ultradźwięki można stosować do wykazania wieku ciąży. Może to być także użyteczne u suk z wielokrotnym lub niepewnym kryciem. Konwencjonalnie oceniało się wielkość zarodków, jednak można było ją ustalić tylko u niewielu ras psów, dlatego alternatywną metodą jest zastosowanie oceny momentu wykazania specyficznych narządów dzięki USG. Na przykład pęcherz płodu można wykazać podczas ostatnich 20 dni ciąży.


materiał skopiowałam z : http://www.padawancollies.com

[201804200947]

Kiya-bardzo dziekuje
Mnie sie to rowniez bardzo przyda

[Kiya]

Napisane przez warszawianka

Kiya-bardzo dziekuje
Mnie sie to rowniez bardzo przyda

prosze bardzo

[gosbo]

ile trwa ciaza suki? a te zmiany behawioralne to co oznaczaja? 4 tygodnie po ewentualnym kryciu to jakie moga byc objawy ciazy i jak samemu to sprawdzic?

[esfira]

4 tygodnie po ewentualnym kryciu usg wykaże, jesli suka zaszła
obserwuj sutki, powinny sie powiekszyć ( w kazdym razie suce kolegi [juz po sterylce na szczęście] się powiększyły, a potem usg wykazało :/ ciążę)
ciąża trwa ok 60 dni

[carolinascotties]

Pamietajcie jednak,ze wszystkie badania - typu USG, RTG sa bardzo stresujace dla suki-moja sunia urodzila 23.03 br. nasz wt odradzal badania, bo wszystko wskazywalo na to, ze ciaza rozwija sie prawidlowo
Lekarz opowiadal o przypadkach "odrzucenia" ciazy przez organizm suki - co spowodowane bylo stresem
Przy badaniu USG goli sie suczce brzuszek-przewraca sie ja na plecki

pozdrawiam serdecznie
carolina&scotties

[Oleczka89]

Słuchajcie, a jak wyglada poród ? bo moja sunia za chwile rodzi i zbieram informacje tak zeby nic mnie nie zaskoczyło.

[Celebrity Sliver]

moja sunia najprawdopodobniej w najbliższym czasie będzie w ciąży. Ma już 5 lat, więc zdaje się że to jest czas najwyższy. Jest tylko jedna rzecz która mnie przeraża- zdarza się podobno że suczka umiera podczas porodu. Nie wiecie może jak często to się zdarza i z jakiego powodu?

[Viris]

Głównie z powodu tego że za rozmnażanie zabierają sie ludzie nie mający o tym pojęcia.

Pozdrawiam.

[esfira]

Napisane przez Celebrity Sliver

moja sunia najprawdopodobniej w najbliższym czasie będzie w ciąży. Ma już 5 lat, więc zdaje się że to jest czas najwyższy. Jest tylko jedna rzecz która mnie przeraża- zdarza się podobno że suczka umiera podczas porodu. Nie wiecie może jak często to się zdarza i z jakiego powodu?

ale co to znaczy- czas najwyższy do rozmnazania?
Ciąża i poród to nie jest taka prosta sprawa. W zasadzie domowych psów (niehodowlanych) nie powinno się rozmnażać. Bo jest ich już za dużo. Poza tym poród może doprowadzić do śmierci suki (chociażby z wycięczenia, chociażby z gorączki połogowej, chociażby jeśli szczenie się zaklinuje, bedzie trzeba przeprowadzić cesarkę i suka zejdzie pod narkozą)
Jeśli naprawde zalezy ci za zdrowiu i szczesciu suczki, to jej nie rozmnażaj. Psy nie podchodzą do macierzyństwa tak, jak ludzkie matki. Pies nie potrzebuje urodzić, żeby być zdrowy fizycznie i psychicznie. Najzdrowsza dla suk jest wczesna (w tym wypadku na wczesną już za późno) sterylizacja, która chroni przed ropomaciczem, rakiem macicy, rakiem sutków i ciażą urojoną. To są rzetelne, konkretne argumenty, a nie jakieś mniemanie, czy przeczucie, że suka powinna choć raz urodzić- nic bardziej błednego. Spójrz na schroniska- do tego prowadzi takie rozumowanie.

[Celebrity Sliver]

ja to wszystko doskonale rozumiem, ale podczas ostatniego szczepienia weterynarz powiedzial nam ze skoro jeszcze nie miala dzieci, to chyba pora na to, bo jsli nie to moze miec zly wplyw na jej zdrowie. I to mnie strasznie przeraziło.
Znaczy że nie powinnam sie go juz wiecej sluchac i zmienic lekarza?

[Viris]

Jeśli masz możliwość to zmień lekarza. Bo ten życzy Ci jak najwięcej pieniążków do zostawienia u siebie. Wiesz ile sobie zarobi na jednym miocie Twojej suczki?

Moja sunia jest ponad pół roku po sterylce - polecam. Szkoda tylko że u Was jest już trochę późno. Ale zawsze kilka chorób ominiecie.

[esfira]

Napisane przez Celebrity Sliver

ja to wszystko doskonale rozumiem, ale podczas ostatniego szczepienia weterynarz powiedzial nam ze skoro jeszcze nie miala dzieci, to chyba pora na to, bo jsli nie to moze miec zly wplyw na jej zdrowie. I to mnie strasznie przeraziło.

mnie tez to przeraża, że tacy ludzie dostają dyplom
a czy ten pan uściślił, co suce grozi? Może tłumaczył w jaki sposób ciąża chroni przed chorobami układu rozrodczego? A może twierdził, że szczeniaczki bedą miały zbawienny wpływ na psychikę? Ciekawa jestem, jekie jest zdanie tego pana na temat sterylki
Viris ma rację- koleś chce z ciebie wyciągnąć więcej kasy i najlepiej zmień lekarza

[aferka]

Napisane przez Celebrity Sliver

weterynarz powiedzial nam ze skoro jeszcze nie miala dzieci, to chyba pora na to, bo jsli nie to moze miec zly wplyw na jej zdrowie.

I znów to samo . Ręce i nogi sie uginają, że z takimi poglądami startuje weterynarz
Ciekawam jakie jest uzasadnienie, i jakież to negatywne skutki dla zdrowia może mieć niedopuszczenie suki.

[czarny kot]

Wiecie co? Ja to jednak mam weta z powolania (to znaczy Mru ). Odkad mam Mru, przy kazdej wizcie u niego, jesli trafi sie w kolejce mlody zwierzak na szczepienie to zawsze pyta kiedy sterykla, tlumaczy czemu sterylka jest konieczna, dlaczego nie srodki hormonalne, obala mity o koniecznym zachodzeniu przynajmniej raz w ciaze. A Mru ma juz 10 lat. Od zawsze mial takie poglady, od zawsze namawial ludzi na serykle i wszyscy klienci przy mnie umawaiali sie wstepnie na termin - taki byl zawziety
A serio - bardzo sympatyczny czlowiek.

[Aneki1987]

Napisane przez Viris

Jeśli masz możliwość to zmień lekarza. Bo ten życzy Ci jak najwięcej pieniążków do zostawienia u siebie. Wiesz ile sobie zarobi na jednym miocie Twojej suczki?

Moja sunia jest ponad pół roku po sterylce - polecam. Szkoda tylko że u Was jest już trochę późno. Ale zawsze kilka chorób ominiecie.

Jestes nienormalna!!!Prosze Cie dziewczyno nie wypowiadaj sie jesli nie masz zielonego pojecia o tym co piszesz!!! "Wiesz ile sobie zarobi na jednym miocie Twojej suczki?".........Moja sunia ma 13 lat nazywa sie Puńcia....i teraz przegladam rozne strony ze zwierzatkami bo nie wiem gdzie juz pomocy szukac ciagle zostaje ostatnia reszta nadziei ze jeszcze wszystko sie ulozy jakos......od 6 dni nic je i nie pila od 2 dni zaczela pic codziennie jezdze z nia do weterynarza na zastrzyki wzmacniajace ,antybiotyk, witaminki....od wczoraj jest na kroplowce jest bardzo slaba ..nie rusza sie tylko skuczy jak nigdy z boluMa raka macicy i nigdy nie miala małych....ciagle koloniej chodze glaszcze przykrywam...mam a raczej mialam nadzieje ze jakos z tego wyjdzie ale dzis zaczela wymiotowac krwia...i wielkimi skrzepami krwi...;(((((naprawde nikomu tego nie zycze co innego jak piesiek umiera spokojnie niz jak czlowiek widzi jak ona cierpi i sie meczy....kazda sunia powinna miec mlode dla jej zdrowia.....jutro jade znow z maja do weterynarza ale chyba juz w innym celu..........((((((((( (juz nie wiem co robic nie chce by cierpiala tylko dlatego ze bardzo ja kocham i chce zeby byla z nami jak najdluzej....i nikomu nie zycze tego by ogladal swoja psinke w takim stanie....;:;;;;;;;;((((( ((((((((((((((((((((

[esfira]

Aneki, bardzo mi przykro, ale gdybyś kilka lat temu psinę wysterylizowała i wycięła jej macicę, to teraz pewnie byłaby zdrowa
nie gadaj bzdur, ciąża nie chroni przed chorobami
twoja sunia choruje, bo nie została wysterylizowana...

[Viris]

Napisane przez Aneki1987

Jestes nienormalna!!!

Przepraszam bardzo, cytujesz moje słowa i twierdzisz że jestem nienormalna?

A potem to co piszesz sugeruje zupełnie całkiem co innego. Gdybyś wysterylizowała za młodu swoją sunie pewnie kilka lat by jeszcze z Tobą była. Współczuję suni z całego serca. Gdyby miała tak "nienormalną" właścicielkę jak ja nie umierała by na raka macicy.

Suki po szczeniakach chorują na raka macicy, w przeciwieństwie do sterylizowanych. Powodzenia w dalszym życiu w Średniowieczu.

I nie mów do mnie " dziewczyno " bo jeśli liczba w nicku jest Twoją datą urodzenia to pozwalam Ci mówić do siebie " Proszę Pani ".



A idąc Twoim tokiem rozumowania ( normalnie żywcem wzięte ze wspomnianej wyżej epoki ) to pokryj sunię teraz, na pewno szczeniaki spowodują cudowne ozdrowienie...
No ludzieeee, ręce mi opadły.

[esfira]

no dokładnie :/
suka po porodzie nadal ma macice i nadal może zachorować
natomiast po sterylizacji nie zachoruje, bo nie może zachorować "na narząd", którego nie ma
teraz już nic nie wyleczy suni, ale może Aneki zrozumie, dlaczego sterylizacja jest taka wazna i będzie namawiać do niej innych włascicieli psów, żeby nie spotkał ich los tylu suk umierających na raka

[Viris]

Z tego co widzę po tym jedynym poście który napisała to nie mam złudzeń.

[Aneki1987]

Napisane przez Viris

Przepraszam bardzo, cytujesz moje słowa i twierdzisz że jestem nienormalna?

A potem to co piszesz sugeruje zupełnie całkiem co innego. Gdybyś wysterylizowała za młodu swoją sunie pewnie kilka lat by jeszcze z Tobą była. Współczuję suni z całego serca. Gdyby miała tak "nienormalną" właścicielkę jak ja nie umierała by na raka macicy.

Suki po szczeniakach chorują na raka macicy, w przeciwieństwie do sterylizowanych. Powodzenia w dalszym życiu w Średniowieczu.

I nie mów do mnie " dziewczyno " bo jeśli liczba w nicku jest Twoją datą urodzenia to pozwalam Ci mówić do siebie " Proszę Pani ".



A idąc Twoim tokiem rozumowania ( normalnie żywcem wzięte ze wspomnianej wyżej epoki ) to pokryj sunię teraz, na pewno szczeniaki spowodują cudowne ozdrowienie...
No ludzieeee, ręce mi opadły.

Moja sunia ma 13 lat ....ponoć nie mogła mieć małych bo "miała" sterylke.....a co do Twojego pomyslu na pokrycie i cudownego ozdrowienia to przypuszczam ze od lat nie mogloby sie nic zrobic ponoc najlepszy wiek na ciaze to 2-3 lata....od lat szukalam dobrego weterynarza...zaden jej nie pomagal wkoncu znalazlam i stwierdzil ze ma raka macicy..powiedz mi jakim cudem?poprostu jesli nie ma sie pewnosci co do lekarza nie powinno sie takich rzeczy robic tamten podobno byl taki "wspanialy" a dopiero niedawno sie okazalo....co do "prosze Pani" zapomnij popatrz na klawiature numeryczna 1987 przypadkowe liczby inne nicki byly zajete moja "Droga"....nie mam zamiaru sie z Toba klucic....moje psiatko godzine temu zmarlo.....;(;(;(;(Cierpi ała okropnie wyglada na to ze miala krwotok wewnetrzny bo caly czas wymiotowala czarna gesta krwia ze skrzepami....Zmarla w srasznej meczarni...tyle dobrze ze sama bo na 7 bylam umowiona do weterynarza...a chyba nie potrafiłabym tego zrobic....Pozdrawiam...i nie zycze nikomu by jego psiatku stalo sie to samo......Czlowiek by nieba uchyll zeby tylko choc troszke lepiej sie poczula...ale czasem sie poprostu nie da;((((((((((((

[czarny kot]

Anetki... Nie sciemniaj, nie sa ta przypadkowe liczby - w profilu tez masz 20 lat.

Wlasnie doczytalam posta do konca. Wspolczuje, pies sie strasznie nameczyl. Teraz przynajmniej nic go nie boli, jest za Teczowym Mostem.

Ale nie rozumiem jednego - co znaczy, ze byla podobno wysterylizowana? Albo byla, albo nie. Co do weterynazy - sa tacy co licza na kase. Mit o tym, ze suka musi przynajmnije raz urodzic zostal juz dawno obalony przez nauke. Ciagnie sie go nadal tam gdzie jest wygodnie. Ja np od mojego weta nigdy nie uslyszalam, ze jest to konieczne, ba zawsze mowil ze nie jest i najlepiej wysterylizowac. Ciaza jest takim samym obciazeniem u psow i kotow jak u ludzi.

Rak macicy wzial sie z braku sterylizacji. Jak by suka byla wysterylizowana to pewnie by nie zachorowala. Bo na co? Tyle ze teraz mozna gdybac. Pytanie tylko kto Ci kit wcisnal - jesli wet to powiedz ktory i jesli mozesz wpisz go na liste w polecanych i nie polecanych wetach, zeby inne dziewczyny wiedzialy kogo unikac.

Czym sie cieplo

[esfira]

Aneki, tamten weterynarz Cię oszukał. Przeciął jajowody, ale nie usunął narządów rozrodczych- wykonał "sterylizację" prostszą, ale złą metodą.
Strasznie mi przykro, bo tacy ludzie nie powinni wykonywac tego zawodu.
Podpisuje się pod prośbą Czarnego Kota- wpisz weta na czarną listę, bo ktos taki powinien miec jak najmniej kilentów. Najlepsza byłaby skarga do Izby Lekarsko-Weterynaryjnej, ale na to nie ma dowodów

[czarny kot]

Zapomnialam o podwiazywaniu jajowodow. True. Po tym nie ma szans na mlode, ale ryzyko chorob jest takie samo.

[Viris]

Napisane przez Aneki1987

Moja sunia ma 13 lat ....ponoć nie mogła mieć małych bo "miała" sterylke.....a co do Twojego pomyslu na pokrycie i cudownego ozdrowienia to przypuszczam ze od lat nie mogloby sie nic zrobic ponoc najlepszy wiek na ciaze to 2-3 lata....od lat szukalam dobrego weterynarza...zaden jej nie pomagal wkoncu znalazlam i stwierdzil ze ma raka macicy..powiedz mi jakim cudem?poprostu jesli nie ma sie pewnosci co do lekarza nie powinno sie takich rzeczy robic tamten podobno byl taki "wspanialy" a dopiero niedawno sie okazalo....co do "prosze Pani" zapomnij popatrz na klawiature numeryczna 1987 przypadkowe liczby inne nicki byly zajete moja "Droga"....nie mam zamiaru sie z Toba klucic....moje psiatko godzine temu zmarlo.....;(;(;(;(Cierpi ała okropnie wyglada na to ze miala krwotok wewnetrzny bo caly czas wymiotowala czarna gesta krwia ze skrzepami....Zmarla w srasznej meczarni...tyle dobrze ze sama bo na 7 bylam umowiona do weterynarza...a chyba nie potrafiłabym tego zrobic....Pozdrawiam...i nie zycze nikomu by jego psiatku stalo sie to samo......Czlowiek by nieba uchyll zeby tylko choc troszke lepiej sie poczula...ale czasem sie poprostu nie da;((((((((((((

To jeszcze łaskawie mi wytłumacz dlaczego mnie obraziłaś. Bo stwierdzenie : jesteś nienormalna - uważam za bardzo obraźliwe.

[aferka]

Aneki1987 - piszesz w sposób bardzo chaotyczny. I ja - przyznam szczerze - niewiele z tego rozumiem.
Suczkę sterylizuje się nie tylko po to, żeby zapobiec niechcianej ciąży, ale również żeby zapobiec chorobom m.in. ropomaciczu, nowotworom macicy itp.
Nikt nigdy nie powinien Ci mówić, że Twoja suczka zachorowała, bo nie miała młodych.
Jaka masz gwarancję, że gdybyś ją pokryła - nie zachorowałaby? Tego nie wiesz i nigdy wiedzieć nie będziesz (równie dobrze mogła odejść przy porodzie - co byś wtedy powiedziała?), więc nie wyciągaj pochopnych wniosków i nie obrażaj ludzi, którzy mają odmienne poglady (poparte wiedzą) od Twoich.

Napisane przez Aneki1987

Czlowiek by nieba uchyll zeby tylko choc troszke lepiej sie poczula...ale czasem sie poprostu nie da;((((((((((((

Właśnie, czasem się nie da i wtedy trzeba odłożyć swoje cierpienia na bok i skrócić cierpienie zwierzęciu a nie patrzyć jak umiera w męczarniach (na szczęście mamy taką możliwość).
Bardzo Ci współczuję z powodu starty, ale proszę opanuj emocje i powściągnij język.

[jogusia]

dziewczyny zanim dacie się rozmnożyć waszym zwierzakom zastanówcie się dwa razy bo zbyt dużo na tym świecie jest psów i nie tylko psów, bezdomnych, głodnych i zmarzniętych tak bardzo jest mi ich szkoda, a jeśli już to postarajcie się dla maluchów o naprawdę bardzo dobry sprawdzony domek

[lucynka1980]

Napisane przez Viris

Przepraszam bardzo, cytujesz moje słowa i twierdzisz że jestem nienormalna?

A potem to co piszesz sugeruje zupełnie całkiem co innego. Gdybyś wysterylizowała za młodu swoją sunie pewnie kilka lat by jeszcze z Tobą była. Współczuję suni z całego serca. Gdyby miała tak "nienormalną" właścicielkę jak ja nie umierała by na raka macicy.

Suki po szczeniakach chorują na raka macicy, w przeciwieństwie do sterylizowanych. Powodzenia w dalszym życiu w Średniowieczu.

I nie mów do mnie " dziewczyno " bo jeśli liczba w nicku jest Twoją datą urodzenia to pozwalam Ci mówić do siebie " Proszę Pani ".



A idąc Twoim tokiem rozumowania ( normalnie żywcem wzięte ze wspomnianej wyżej epoki ) to pokryj sunię teraz, na pewno szczeniaki spowodują cudowne ozdrowienie...
No ludzieeee, ręce mi opadły.

Jesteś "pani"(hahaha) taka pewna swego? Uważasz, że sterylizacja wszystko załatwi? A słyszałaś może w naszych czasach uświadomionej młodzieży, że sunia może nie przeżyć samego zabiegu sterylizacji? Co prawda ryzyko jest nie tak duże, ale dokładnie tak samo jak ryzyko zachorowania na jakakolwiek z chorób u suki nie wysterylizowanej. Decyzje o sterylizacji podejmuje i tak właściciel, a sterylizacja to nic jak okaleczenie zwierzaka. Mam 14-letnią seterkę, nie byłą wysterylizowana, miała szczenięta i nie miałą i nie ma żadnych chorób. Mojej rocznej seterki też nie sterylizowałam i nie zamierzam, nie w celu rozmnarzania, nie bede po prostu okaleczać mojego psa! Ale to tylko moje skromne zdanie, które popiera nasz zaprzyjaźniony weterynarz. Ciekawqe czy taka mądra będziesz, jak na twoją ulubienice przyjdzie pora, bo nic nie trwa wiecznie. Pozdrawiam serdecznie, "prosze pani" z epoki współczesnej:/ <hahaha> Ps. Ręce to opadają, jak wypowiadają się tacy ludzie jak ty://