|
Notka |
|
W krzywym zwierciadle odchudzania Jest do jedyne forum, na którym zamieszczamy wszystkie diety, które promują odchudzanie poprzez drastyczne ograniczenie kaloryczności, tzw. "diety głodówkowe", które nie mają nic wspólnego ze zdrowym odżywianiem.
|
|
Narzędzia |
2014-09-24, 21:27 | #91 |
Zadomowienie
|
Dot.: Z anoreksji do obżarstwa do bólu i załamań psychicznych.
ile Ty Isabel masz lat ?
__________________
pani pasztetowa
|
2014-09-24, 21:33 | #92 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 23
|
Dot.: Z anoreksji do obżarstwa do bólu i załamań psychicznych.
19, a czemu pytasz?
|
2014-09-25, 15:26 | #93 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 3
|
Dot.: Z anoreksji do obżarstwa do bólu i załamań psychicznych.
Ehhh... Witam. Postanowiłam tu napisać z prośbą o Waszą pomoc, bo jestem już prawie na dnie... Nie wiem co robić, do kogo się zwróci jak sobie z tym poradzić. Może zacznę od początku. Rok temu zaczęłam się odchudzać. Ważyłam ponad 100 kg przy wzroście 170 cm. Byłam gruba od zawsze, miałam dość tych spojrzeń z pogardą, wyśmiewania się, po wieloletnich próbach kończących się niepowodzeniami postanowiłam ostro się wziąć za siebie. Zaczęłam regularnie biegać, odrzuciłam słodycze, smażone, tłuste, wszelakie przekąski. Mój przykładowy jadłospis na dzień tej całej diety wyglądał tak: rano- 5 łyżek owsianki z szklanką mleka 0%owego, za dwie godziny sucha bułeczka razowa, ewentualnie z pomidorem, znów za dwie godziny jabłko, albo inny owoc, poźniej gotowane na parze warzywa, ryż lub kasza i kawałeczek kurczaka również na parze,a na kolację grejpfrut. I tak dzień w dzień, bez słodyczy ulubionych przekąsek, normalnych posiłków. Na początku super się czułam, ciieszyłam się bo już po miesiącu duuużo schudłam. Podziwiali mnie wszyscy w koło, gratulowali. W grudniu mieściłam się już w rozmiar M. Byłam mega zadowolona, szczęśliwa, pełna energii, optymizmu. Byłam zadowolona ze swojego wyglądu. Po nowym roku zaczęły się kłopoty. Pewnego dnia skusiłam się na jedno ciastko i od tego zaczął się mój koszmar bo na ciastku się nie skończyło. Było drugie, trzecie.... czekolada, placki, chleb, paluszki, chipsy, płatki na mleku noo wszystko. Na początku zdarzało mi się to raz w miesiącu takie napady, ale z czasem coraz częściej. Doszłam do tego, że obecnie przez 4 dni żrę jak świnia dosłownie wszystko co wpadnie mi w ręce, nie ćwiczę wtedy tylko siedzę i jem. Później następują wyrzuty sumienia, 3 dni głodówy, tylko woda i ćwiczenia i bieganie. Jestem już wykończona psychicznie i fizycznie, ale nie mogę przestać. Próbowałam już wiele razy, boję się tego że przytyję zbyt dużo i wszyscy się ode mnie odwrócą, znów będę ta gorsza, grubsza. Obecnie ważę 60 kg. Po takim kilkudniowym obżeraniu się nawet 64 ;/ ale po tych trzech dniach się ważę i jest 60-61. Czyli co przytyję to zrzucę i tak w kółko. Bardzo Was proszę dziewczyny o pomoc, ja naprawdę już tak nie daję rady, ciągle myślę o jedzeniu o tym jaka jestem beznadziejna. Chciałabym zasnąć i móc się już po prostu nie obudzić. POMOCY, błagam. Właśnie dzisiaj jest ten dzień kiedy zaczynam trzydniową głodówę i właśnie idę pobiegaći poćwiczyć i spalić te kalorie z ostatnich czterech dni bo czuję sie okropnie ciężko, grubo i mega źle :[ Liczę na Waszą pomoc, zrozumienie i wsparcie bo tego mi bardzo brakuje. :[:[:[
|
2014-10-04, 09:07 | #94 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-08
Wiadomości: 5
|
Dot.: Z anoreksji do obżarstwa do bólu i załamań psychicznych.
Ja tak samo nie wiem juz co mam robic ale chyba spróbuje normalnie żyć, tak jak potrafię miec silna wole i nie jesc słodyczy tak moze uda mi sie jesc normalne porcje, normalne posiłki i od czasu do czadu zjesc kawałek jakiegoś ciasta czy inna słodkość i nie obżerać sie przez resztę dnia... Spróbuje w tym tygodniu, zobaczę jak bedzie i napisze jak mi wyszło jeżeli byście chciały...
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum. |
2014-10-15, 07:46 | #95 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-08
Wiadomości: 54
|
Dot.: Z anoreksji do obżarstwa do bólu i załamań psychicznych.
To bardzo trudna sytuacja, ale jak się chce to można ze wszystkiego wyjść. Nie jest to łatwe, ale nie jest niemożliwe.
|
2015-02-26, 21:39 | #96 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 117
|
Dot.: Z anoreksji do obżarstwa do bólu i załamań psychicznych.
Tak,ludzie którzy nie chorują,moze nie mają pojęcia. A Wy jedynie co potraficie to wchodzicie na forum,piszecie ile kalorii zjadłyście tego dnia, nawet jakby wam wyszło 100000 kalorii na dzień to i tak byście to świeetnie obliczyły,bo przecież potem zna sie juz na pamięć.
Jeja, może i te osoby gówno wiedzą i dla nich wystarczy powiedzenie 'jedz' i wszytsko załatwi,ale Wy chyba przeginacie całkiem. Skończcie się użalać, pierdzielić,żalić się tutaj,pisać ile dziś zjadłam kalorii, że obżarłam się, zamiast tego DO PSYCHOLOGA marsz. Szukać dobrego i działać, Niestety,ale trzeba zacząć od tego,że trzeba zaczać jeść normalnie. Spokojnie mi to zajęło 2-3 miesiące,zwiekszanie dawek bla bla bla,potem gdy mój organizm sięuspokoił,wiedział,że go karmie odpowiednio i w miare regularnie to już tak nie szalał,potem przeszedł powoli etap myślenia o jedzeniu,ale to już zasługa psycholożki I MOJA. no i dalej etapami. wiec może zaciśnijcie te swoje 4 literki i do roboty Powodzenia. Pozdrawia Was zdrowa,zadowolona z zycia studentka |
2015-02-27, 13:22 | #97 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-02
Lokalizacja: olsztyn
Wiadomości: 13
|
Dot.: Z anoreksji do obżarstwa do bólu i załamań psychicznych.
xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx xxxxxxxxxxxx
Edytowane przez runnhigh Czas edycji: 2015-03-27 o 13:50 |
2018-09-11, 20:35 | #98 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2018-09
Wiadomości: 1
|
Dot.: Z anoreksji do obżarstwa do bólu i załamań psychicznych.
Wiem co czujesz. Ja mam dokładnie tak samo. Czuję się tak jakbym musiała nadrobić wszystkie straty jeśli chodzi o słodycze z czasu gdy byłam anorektyczką I nie jadłam nic. Teraz puściły mi wszystkie blokady I rzuciłam się na jedzenie a moja waga już jest w normie. Moja mama mówi dokładnie to samo co twoja Ale mi też to nie pomaga☹. Nie potrafię odmówić sobie tak jak to robiłam kiedyś😣😥
|
2018-09-18, 10:38 | #99 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2018-09
Wiadomości: 17
|
Dot.: Z anoreksji do obżarstwa do bólu i załamań psychicznych.
DanceWithMe_She - idź do psychologa, proszę. To, co piszesz wynika ze złej relacji z jedzeniem. Kompulsywnie się objadasz, a to też zaburzenie jedzenia.
|
Nowe wątki na forum W krzywym zwierciadle odchudzania |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 05:02.