Tanie i oryginalne wody toaletowe.

[lejka]

YR są ładne, ale nie wszystkie są trwałe, lepiej przetestować, jeśli masz możliwość.
No i oczywiście, jeśli zainwestujesz w całą linię zapachową - w YR nie ma z tym problemu - zapach będzie trwalszy.

[Missy93]

niedrogie sa perfumy z Oriflame np. Eclipse,Sun,Moon- ja uzywalam Eclipse i wedlug mnie maja bardzo fajny zapach, a cene promocyjna; ok. 12 zł

teraz mam Puma Jamaica za 32 zeta

[kasiaczek21]

ja uwielbiam perfumy z serii Healing Garden w szczególnosci zapach mandarynkowy,który jest naprawde świerzy i energetyzujący polecam

[lalesia]

Yves Rocher faktycznie sa bardzo ladne, ale niestety baaardzo ulotny zapach szybciutko znikaja, pol godzinki i po balu coprawda mialam tylko kilka z zapachow, z tego co pamietam to mingshu i kilka zapachow z serii ode au'... Ja polecam kupowanie markowych perfum znanych film jako testerow na allegro, cena ok 150zl za 100ml a naprawde nie nacilam sie jeszcze na podrobe

[201605061003]

A mnie urzekł zapach Bruno Banani Not for everybody i jak za tą cenę (54 zł za 20 ml) trzyma się baaardzo długo, na mnie 2 dni. Teraz kupię sobie EDP

[anexxa]

Co do pytania - też polecam YR. Są mniej ograne niż np. Bruno Banani (który zresztą też jest podrabiany, o zgrozo) i całkiem ciekawe. Jeśli ktoś lubi słodkie, otulające zapachy, to wspomniana tu Neonatura Cocoon powinna być OK.

[Marigold19]

Anexxa, spotkałaś się z podrabianym?? Gdzie??

[asienka__]

Tez mialam pume jamaica zgodze sie z Toba ze jest nie trwala.Kup pume czerwona(nowa)jest super 70zl/30ml warto ja kupic.kiedys uzywalam gabrile summer tez jest super ale nie trwala.podraiwam

[anexxa]

Napisane przez Marigold19

Anexxa, spotkałaś się z podrabianym?? Gdzie??

Na Allegro. Ponieważ nie chcę, żeby moderatorka zamknęła ten wątek albo w ogóle moje konto, bo podaję linki do Allegro, to powiem tak: wpisz w wyszukiwarkę (na Allegro) "marco meloni" i "brunani women".

[koko]

Anexxo! A gdzie tam, jakie zamykanie wątku? Dawaj te linki, przecież podajemy tu sobie notorycznie linki do allegro, w co drugim poście są. To nie jest żadne przewinienie.

[anexxa]

Doskonale. Zatem podaję, ku nauce i uciesze:

http://allegro.pl/show_item.php?item=63364534 podróbka któregoś męskiego Banani

http://allegro.pl/show_item.php?item=62746584 jedno damskie Brunani...

http://allegro.pl/show_item.php?item=62009203 drugie damskie Brunani...

http://allegro.pl/show_item.php?item=62981787 i jeszcze męskie Brunani.

O podróbkach to ja mogę długo. Chyba już lepiej kupić sobie spray do ciała Avonu, niż kupować coś, co najpierw może i pachnie całkiem jak perfumy średnio- czy górnopółkowe, ale za 30 minut czy godzinę może równie dobrze zacząć obezwładniająco cuchnąć albo się ulotnić.

[Marigold19]

No widzę, faktycznie. Ale myślałam, że to raczej podróbki w stylu "orginalnie zapakowane" niż "odpowiedniki". A to bym się zdzwiła

[ropuszka]

Co do Twojego watku, to mnie sie zdarzyla ta sama sytuacja, z tym, ze zaczepily mnie dwie panienki. Rowniez prezentowaly perfumy za okolo 90 zl i probowaly wcisnac je mnie i moim kolezankom, twerdzac, ze na drugi dzien pojawia sie w perfumerii. Oczywiscie nigdzie ich nie widzialam potem. A tak w ogle to zapach po jakichs 15 minutach calkowicie sie rozplynal... To sa jakies podroby niesttey, nie zwracalabym sobie tym glowy.

[anexxa]

Ewka - nie wiem, może i takie są. Akurat Bruno Banani nie śledziłam, bardziej rzucały mi się w oczy tego rodzaju podórbki wysokopółkowych :/

Ropuszka - bo kto kupowałby perfumy od kogokolwiek zaczepiającego Cię na ulicy...

[lumiaa]

jakos nie mogłam się za bardzo przekonać do średniej półki, nawet kiedys gdy z kasa było bardzo krucho wolałam zbierac cały rok i kupic 30 ml z wysokiej pólki...ale to pewnie dlatego że w młodzieńcych latach zupełnie nierozumiqale szalałam za mocnymi, słodkimi zapachami (J.P. Gaultier, Poeme, Organza) jakich mało wśród "średniaków" ...
ale były tez wyjątki- nie wiem czy któraś z Was pamięta byc może taki zapach Kookaii Qui- Non, cudny wibrujący zapach cytrusów i słońca, śliczne pomarańczowe cudeńko w buteleczce przypominającej bardzo 24 Fabourge (o rety jak sie to pisze/!) to było już z 10 lat temu, ale jakoś szybko wycofano ten zapach...oj mało sie nie popłakałam

ze średniej półki podobały mi sie kiedyś jeszcze kiedyś Indian Summer, potem używałam jeszcze przez jakis czas klasycznej Naomi a potem przerzuciłam sie na zakupy wyższej półki na Allegro bo różnica w cenach nie jest juz taka przytłaczająca...

ale ostatnio Pani w drogerri obdarowała mnie próbką zapachu Tom-iego Tailora Bodytalk (różowe) i od tego czasu co najmniej 5 osób pytało mnie czym to tak smakowcie pachnę?! (w tym 2 mężczyzn!) ...dawno mi sie to nie zdarzyło- oststnio przy Champs Elysee Guerlaina...
zapach jest dosyc interesujący, choć oczywiście dosyc prosty,w pierwszym kontakcie straszna landrynka ale po kilku minutach zostawia jakąś taką słodycz z ciekawą intrygującą nutką, żeby było śmieszniej całkiem trwały, po 8 godzinach w pracy obsmarowałam jeszcze ponoć smugą zapachu niemowlaka koleżanki...hm...ciekawa sprawa

[Marigold19]

Też się z tym zgadzam, że lepiej zainwestować w jakieś markowe perfumy niż kupowac tanie odpowiedniki. Jest kilka całkiem przyjemnych zapachów ze średniej półki, ja ogólnie właśnie w takie i w tzw. mgiełki zaopatrywałam się pół życia Dla mnie lepsze to niż jakieś Bi-esy (czy to było zamierzone skojarzenie z diabłem??hehe), ale przyznam, że przy okazji jakichś zakupów spożywczych w hipermarkecie koleżanka z manią na takie właśnie specyfiki zaciągnęła mnie na stoisko i znalazłam odpowiednik czegoś Naomi Campbell, bo nazywało się Noemi i pachniało całkiem całkiem. Może bym się skusiła za którymś razem, ale nigdy więcej już ich nie widziałam a reszty zapachów po prostu nie testuję.

[izusek]

a co myslicie o tej nowej różowej Pumie? fajna ?

[kamila22]

za słodka
fuj...

[201605061003]

Chodzi o tą pumę flowing (czy jakoś tak ) Jak byłam w drogerii, to p. powiedziała mi, że czerwona, to nowość. Pryskałam się nią i jak dla mnie, to bardzo króciutko zapach utrzymuje się na skórze, jak wszystkie pumy

[izusek]

tak, tak, chodziło mi o ta czerwoną W każym razie ten najnowszy zapach Pumy

[gosiunia22]

Mnie z kolei urzekły Neonatura Cocon - słodkie, "kleiste", pachnące waniliowo i kakaowo. W sam raz na zimę.

[magnum_357]

bardzo polecam wody toaletowe Cafe-Cafe (są np. w galerii centrum). ja używam tej "pomarańczowej" już 4! buteleczkę są Baaardzo trwałe na ubraniu utrzymują sie kilka dni a nie są wcale takie drogie, ja daje za nie 40zł za 100ml w buteleczce bez pudełka w jednej z perfumerii w świnoujciu
"pomaranczowe" mają taki słodki jakby brzoskwiniowy zapach, ale są też różowe kwiatowe i dla mężczyzn naprawde trwałe

[dori7]

W sumie omijam - wole za cene sredniopolkowych perfum kupic cos uzywanego na allegro, ale jest kilka zapachow ze sredniej polki, ktore bardzo lubie. Mam wielki sentyment do Indian Summer Priscilli Presley - dostalam pod koniec podstawowki malutki flakonik w prezencie od ojca i teraz, kiedy je wacham, przypomina mi sie tamto lato: goraczka egzaminow do liceum, ogniska w ogrodzie u nauczyciela od fizyki, dlugie rowerowe wycieczki w towarzystwie mojej pierwszej milosci; laki pachnace kwiatami i trawa, rozgrzana sloncem skora, letnie wieczory przy swietle ksiezyca, ech... Bardzo lubie sie nimi czasem psiknac, zwlaszcza na poczatku lata i teraz, we wrzesniu
Z nowszych sredniopolkowych zapachow uzywam prezentowych YR Nature Millenaire - na skorze sa nietrwale, ale na tkaninach o dziwo trwaja, trwaja i trwaja... Nie sa to moje perfumy zycia, bo nie do konca do siebie pasujemy, ale sa mile, cieple, przytulne, a przy tym bardzo oryginalne, wiec uzywam ich z przyjemnoscia. Nie mialabym tez nic przeciwko flakonikowi Naomagic Naomi Cambpell

[2-B]

Napisane przez ropuszka

Co do Twojego watku, to mnie sie zdarzyla ta sama sytuacja, z tym, ze zaczepily mnie dwie panienki. Rowniez prezentowaly perfumy za okolo 90 zl i probowaly wcisnac je mnie i moim kolezankom, twerdzac, ze na drugi dzien pojawia sie w perfumerii. Oczywiscie nigdzie ich nie widzialam potem. A tak w ogle to zapach po jakichs 15 minutach calkowicie sie rozplynal... To sa jakies podroby niesttey, nie zwracalabym sobie tym glowy.

nie wiem czy to podróby czy nie, a zresztą co mnie to obchodzi, mnie się zapach spodobał a i utrzymał się na ubraniu chyba ze 2 dni.

[gusia19]

wITAM was WIŻANKI!
CHCIAŁAM SIE PORADZIĆ , CZY MOŻE UŻYWAŁYŚCIE KIEDYŚ JAKIEŚ WODY PERFUMOWANEJ TAK DO 5O ZŁOTYCH , CZY TA WODA DŁUGO SIĘ TRZYMAŁA ???
A W OGÓLE CZY SĄ JAKIE PERFUMY POLSKIE ???? KOJARZY MI SIĘ TYLKO EVA Z POLLENY ?????
POZDRAWIAM

[olcia7]

Do 50 zł polecam serię The Healing Garden Coty - np. zielona herbata, albo mandarynka, albo ostatnie Pure Joy i jeszcze jedno (nie pamiętam nazwy). Warto. Nie wiem ile kosztuje Coty - Pret-a-Porter , bo też warto, bardzo ładny zapach, sama używam do pracy. Nie wiem, czy koniecznie zależy Ci na polskich perfumach, ale do 50 zl znajdziesz też coś w Yves Rocher (często mają tzw. promocje..). Polecam wody Ode o Reve (nie znam pisowni, wybaczcie) i Ode a la Vie. No i seria Pur Desir (woda bzowa, albo mimoza)

P.S. Zapomniałam nadmienić, że są to wody toaletowe, a Ty pytałaś o perfumowane... ale utrzymują się na skórze dość długo. Wód perfumowanych w tej cenie nie znam. Chyba, ze podróby na allegro

[jaga_2001]

wydaje mi sie, ze nie ma wod perfumowanych, do 50 zl, one sa drozsze, do 50 zl mozesz jedynie kupic wode, ale toaletowa, ktora zawiera mniej alkoholu, przez co krocej utrzymuje sie na skorze

[201605061003]

Nie mniej alkoholu, a tych olejków

[alraune]

FM to przecież podróbki-wersje zapachów markowych perfum....

[Pomadka]

Odnośnie perfum do 50,oo zł to na pewno firma COTY ma dość bogaty wybór. Ostatnio było kilka promocji w Rossmanie i za 50,o zł można było kupić jakiś firmowy zapach. Wszystko zależy od tego czego szukasz, jakiej kategorii zapachowej?