Test na typ kolorystyczny

[amistad.k.m.s]

Ja jestem zimą… podobno wystarczy tylko zerknąć na mnie… ach… a ja tak uwielbiam beże i dość dobrze się w niektórych odcieniach czuję.
Dla mnie zawsze pastele były ciepłymi kolorami, ale teraz widzę, że byłam w błędzie
Muszę przyznać, że we wszystkich kolorach, które mam unikać wyglądam jak… zmęczony potworek… ale niestety to samom muszę powiedzieć o szarościach.

Jakiś nowy kolor? Cyklamen? Jestem zaskoczona Warto wiedzieć, że taki kolor istnieje.

[sarenka]

zajrzyj sobie tu, może jeszcze coś odkryjesz :

http://www.kosmetyki.naczasie.pl/zima.html

[PATIS_79]

hmm tak wtrącę pozwólcie...Źle się czyta jeśli ktoś pisze coś po mnie a jest przede mną...bez sensu, nie ma ciągu, tylko zamieszanie

[alicja1001]

A ja to jestem chyba jakim "mieszańcem" ha ha ha.

[megi31]

Hej, wtrącę się tak nieśmiało... Ja też podobno jestem zimą i uwielbiam beże (ciuchy oraz kolor włosów),ale dziś akurat skusiłam się i uległam fryzjerce, która właśnie położyła mi cyklamen na głowie (miałam jasny brąz), na to jaśniejsze pasemka, a chciałam po wizycie u fryzjera zakupić rozjaśniacz i wrócic do blondu (beż lub popiel). Muszę przyznać, że wyglądam rewelacyjnie (hm.. ale jestem skromna, nie?)nigdy bym nie przypuszczała, że w kolorze fiolet-róż = cyklamen mogę się tak prezentować. To idiotyczne, bo co chwilę latam do lustra, szkoda, że nie mam czym zrobić fotki, to bym wstawiła. W blondach zawsze moja twarz wyglądała jakby rozmyta, szara, a włosy, mimo, że zawsze to były blondy "wypieszczone" - odpowiednio odbarwiane, niby srebrzyste, płukanki niebieskie i inne cuda zawsze wychodziły żółte.
Mam jednak dylemat, jaki jest odpowiednik tej salonowej farbki cyklamenowej na naszym rynku, może to oberżyna (wiem, że nie burgund, nie wiśnia, nie mahoń)?
Pozdrawiam, O.

[koculek]

Ja od zawsze byłam zimą, i teraz też wyszła zima. Tyle ze ja naprawdę uwazam, że "ciepłe" zimy (brązowowłose i brązowookie) ślicznie wyglądają w brązach i beżach. I ja najlepiej czuję się w takim makijażu właśnie. Dziś miałam oczka na niebiesko i koleżanki powiedziały, ze ładnie wygladam (ale ja osobiście lepiej czuję się w brązach). Zgadza się, że dobrze mi w bieli i czerni i zdecydowanej czerwieni. Ale dobrze wyglądam także w zarezerwowanym dla jesieni pomarańczowym i okropnie w żółtym. Poza tym są wizażystki, które uważają, ze analiza kolorystyczna to cos jak horoskopy

[PATIS_79]

koculek napisał(a):
> Zgadza się, że dobrze mi w bieli i czerni i zdecydowanej czerwieni. Ale dobrze wyglądam także w zarezerwowanym dla jesieni pomarańczowym i okropnie w żółtym.

To chyba tak jak ja choć jestem ponoć mieszańcem lato-zima

>...są wizażystki, które uważają, ze analiza kolorystyczna to cos jak horoskopy

to by wszystko wyjaśniało Ubierajmy się i malujmy w takie kolory, w których po prostu dobrze się czujemy. Poza tym same chyba potrafimy dostrzec, czy dobrze w nich wyglądamy czy też źle...no ale to nie jest takie proste, skoro ciągle tyle wątpliwości...przecież sama nie wiedziałam a na kolorach jako plastyk się znam aż wstyd się przyznać :p

[gziewiec]

Witam,

dziękuję za odwiedzenie mojego serwisu i komentarze na temat testu na typ kolorystyczny.

Pamiętajcie, że test jest tylko wstępem do analizy kolorystycznej, podczas której zostajecie
dla dyscypliny raczej przydzielone do jednego z 4 typów kolorystycznych...dla dyscypliny, bo każda z nas ma swój indywidualny koloryt który podkreśla indywidualny wachlarz barw...
Każda z nas może też nosić wszystkie kolory! Warunek jest jeden- kolor ten musi mieć właściwy odcień, intensywność i przejrzystość wyznaczone przez nasz indywiualny koloryt zapisany w kolorze włosów, skóry i oczu.

I jeszcze jedno- Typ mieszany nie istnieje! Zdarza się natomiast, że kontrast między karnacją skóry, kolorem włosów i tęczówki oka w ramach jednego typu kolorystycznego nie jest wyraziście ukształtowany. Dzieje się tak dlatego, że każdy typ kolorystyczny występuje w różnych odmianach:
delikatnej, jasnej, bardziej kontrastowej i ciemniejszej i właśnie wtedy np. do delikatnego typu jesiennego o jasnej karnacji pasuje wiele przytłuminych odcieni palety wiosennej...

Trzymajcie się ieplutko i powodzenia w poszukiwaniach Waszych kolorów!

Gosia

[Iwonalodz]

Ja jestem bladą brunetką o zielonych oczach i zawsze mówiono mi, żem zima i zrobiłam sobie test i jestem wiosną kurczę, ale się zakręciłam teraz

[PATIS_79]

Po tym co napisała Gosia: "Typ mieszany nie istnieje!..." to ja dalej nie wiem... no chyba, że jestem mocne lato, które może czasem być mylone z wiosną, skoro mam w sobie i ciepłe i zimne odcienie, ale większość z Was sugerowało mi zimę ...eh szkoda, że na podstawie zdjęcia i opisu nie da się określić... mój wątek "Pomóżcie...jaka pora roku??" zamknięto już, no ale się nie dziwię, bo ileż można

Tutaj więc podziękuję wszystkim tym, które starały się naprowadzić mnie: Aga [Handi], lilu1980, Basia_K, bLonD_bEjBe, hair, Vaniliova, sarenka, Maja.M, CzarnyElf Dzięki serdeczne.

Pozdrawiam.

[joannea]

Iwonko! Toz Ty na pewno jesteś ZIMA!!! Albo stracę resztę wiary w analize kolorystyczną