Polecamy:

Redhaired Witch · 2010-03-17, 20:17

No dobra, coś tam powąchałam więc się wypowiem (lecąc od najbrzydszej paczuli):

Patchouli Demeter - bardzo apteczna, na początku pachniała mi też ziołową wódką,
Patchouli Antique Les Nereides - połączenie czekoladowej duszącej paczuli, ziół i babskich pantalonów,
Patchouly Profumum Roma - gęsta, pachnie jak stara czekolada,
Patchouli Micallef - nieinwazyjna, orzechowo-waniliowa, kremowa, miękka, nudnaaa. I bardziej ambra niż paczula,
Patchouli Patch L'Artisan - rzeczywiście przestrzenna, rześka, jakby cytrusowa, znika w oka mgnieniu i szybko się wysładza,
Patchouli Villoresi - nie taka brzydka jak ją malują, po prostu wysprzątana piwnica, względnie przytulny, kameralny loch,
Patchouly Etro - bogata i szlachetna jak dobre wino w dębowych beczkach, z delikatnym pazurem, sporo drzewnych nut.

MeryJane · 2010-03-19, 13:24

A ja Wam mówię że najpiękniejsza jest jednakSanta Maria Novella i jej wariacja na temat paczuli.Dla mnie jest czymś dokładnie pomiędzy Etro a Villoresi.Taka na stałe i najbardziej moja - choć tamte dwie kocham.Tę miłość i doskonałość może teraz zburzyć tylko jeden facet- Markiz.Będzie u mnie w kwietniu i ...

ach jakbym chciała żeby taki był- wyczekany, wyśniony...mrrrrrrrrrrrrr rrrrrrrrrrrrrrrrrrrr

aaaaa i zapomniałam- jest jeszcze jedna dama, którą zamierzam poznać jutro - obawiam się, że to będzie moje przekleństwo- MYSTRA
bo choć nie ma w składzie paczuli może być tworem, który na mnie stworzy tę oczekiwaną paczulę przez połączenie składników i mnie...

magdulenka · 2010-03-19, 13:52

Cytat:

Napisane przez MeryJane

A ja Wam mówię że najpiękniejsza jest jednakSanta Maria Novella i jej wariacja na temat paczuli.Dla mnie jest czymś dokładnie pomiędzy Etro a Villoresi.Taka na stałe i najbardziej moja - choć tamte dwie kocham.Tę miłość i doskonałość może teraz zburzyć tylko jeden facet- Markiz.Będzie u mnie w kwietniu i ...

ach jakbym chciała żeby taki był- wyczekany, wyśniony...mrrrrrrrrrrrrr rrrrrrrrrrrrrrrrrrrr

aaaaa i zapomniałam- jest jeszcze jedna dama, którą zamierzam poznać jutro - obawiam się, że to będzie moje przekleństwo- MYSTRA
bo choć nie ma w składzie paczuli może być tworem, który na mnie stworzy tę oczekiwaną paczulę przez połączenie składników i mnie...

SMN nie znam, Markiza też nie, ale Mystra

Tam nie ma grama paczuli

Oj Mery, życzę Ci jak najmniejszej traumy

MeryJane · 2010-03-22, 10:45

no paczuli Mystra nie ma

ale fascynacja moja nią jest wielka - upiór ale tak brzydki, że aż piękny - chcę ją mieć i Rien - ojejej - paczula tam jest

2010-03-17, 20:17	#61
Redhaired Witch Nindżopesz Zarejestrowany: 2008-08 Lokalizacja: Dom Latających Sztybletów Wiadomości: 26 402	Dot.: Najpiękniejsza paczula w perfumach No dobra, coś tam powąchałam więc się wypowiem (lecąc od najbrzydszej paczuli): Patchouli Demeter - bardzo apteczna, na początku pachniała mi też ziołową wódką, Patchouli Antique Les Nereides - połączenie czekoladowej duszącej paczuli, ziół i babskich pantalonów, Patchouly Profumum Roma - gęsta, pachnie jak stara czekolada, Patchouli Micallef - nieinwazyjna, orzechowo-waniliowa, kremowa, miękka, nudnaaa. I bardziej ambra niż paczula, Patchouli Patch L'Artisan - rzeczywiście przestrzenna, rześka, jakby cytrusowa, znika w oka mgnieniu i szybko się wysładza, Patchouli Villoresi - nie taka brzydka jak ją malują, po prostu wysprzątana piwnica, względnie przytulny, kameralny loch, Patchouly Etro - bogata i szlachetna jak dobre wino w dębowych beczkach, z delikatnym pazurem, sporo drzewnych nut. __________________

2010-03-19, 13:24	#62
MeryJane Zadomowienie Zarejestrowany: 2008-10 Lokalizacja: Miasto Utrapienia Wiadomości: 1 985	Dot.: Najpiękniejsza paczula w perfumach A ja Wam mówię że najpiękniejsza jest jednakSanta Maria Novella i jej wariacja na temat paczuli.Dla mnie jest czymś dokładnie pomiędzy Etro a Villoresi.Taka na stałe i najbardziej moja - choć tamte dwie kocham.Tę miłość i doskonałość może teraz zburzyć tylko jeden facet- Markiz.Będzie u mnie w kwietniu i ...ach jakbym chciała żeby taki był- wyczekany, wyśniony...mrrrrrrrrrrrrr rrrrrrrrrrrrrrrrrrrr aaaaa i zapomniałam- jest jeszcze jedna dama, którą zamierzam poznać jutro - obawiam się, że to będzie moje przekleństwo- MYSTRA bo choć nie ma w składzie paczuli może być tworem, który na mnie stworzy tę oczekiwaną paczulę przez połączenie składników i mnie... __________________ Kadzidła... Paczule... Dymy... przygarnę, adoptuję, kupię WSZYSTKIE DZIWOLĄGI PRZYGARNĘ Edytowane przez MeryJane Czas edycji: 2010-03-19 o 13:30

2010-03-22, 10:45	#64
MeryJane Zadomowienie Zarejestrowany: 2008-10 Lokalizacja: Miasto Utrapienia Wiadomości: 1 985	Dot.: Najpiękniejsza paczula w perfumach no paczuli Mystra nie ma ale fascynacja moja nią jest wielka - upiór ale tak brzydki, że aż piękny - chcę ją mieć i Rien - ojejej - paczula tam jest __________________ Kadzidła... Paczule... Dymy... przygarnę, adoptuję, kupię WSZYSTKIE DZIWOLĄGI PRZYGARNĘ

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)