2004-01-19, 19:07 | #31 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2004-01
Wiadomości: 24
|
Re: Co zrobić...błagam pomocy!!!
no i oto kupiłam zły lek....;( mój się nazywa bioderma i także jest jakiś matujący i tam kryjący no i żeczywiśćie : działa !!! i to po paru minutach!ale nie wiem czy dobrze zrobiłam kupując go....jak się skończy mam zamiar kupić biodermikę ;p
|
2004-01-19, 19:11 | #32 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2002-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 4 763
|
Re: Co zrobić...błagam pomocy!!!
Bioderma to nazwa firmy, nie preparatu.
sprawdź, jak brzmi dokładna nazwa- m,0ze przypadkiem dokonałaś niezłego zakupu. |
2004-01-19, 19:45 | #33 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2004-01
Wiadomości: 24
|
Re: Co zrobić...błagam pomocy!!!
ja kupiłam Sebium - creme matifiante teintee (Krem matująco-tonujący).przes przypadek....heh a może bedzie lepiej się spisywał....
|
2004-01-19, 20:10 | #34 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2002-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 4 763
|
Re: Co zrobić...błagam pomocy!!!
sebuim jest nieco podobny do biodermine- też zawiera kwasy i matuje. może będziesz zadowolona?
|
2004-01-20, 11:28 | #35 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2004-01
Wiadomości: 24
|
Re: Co zrobić...błagam pomocy!!!
oby...tylko że dziś zauważyłam że troszkie mniej już działa.....aaaa i to jest z kolorem..jak podkład...i to jest minus bo ten odcien troszkie taki hmm...nietaki tzn.tak sobie na twarzy wygląda...ale ogólnie dobrze.
|
2004-01-20, 20:40 | #36 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2003-03
Wiadomości: 278
|
Re: Co zrobić...błagam pomocy!!!
Na swiecaca twarz IMO pomaga mieszanka wlasnej roboty:
1/3 puder sypki (transparentny lub jaki komu pasuje 2/3 talk dla niemowlakow Nakladamy jak normalny puder, tj. za pomoca duzego puszku i pedzla. |
2004-01-29, 00:14 | #37 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2003-09
Wiadomości: 375
|
Garnier Czysta Skóra vs Loreal Pure Zone
Witam!
Mam pytanko: co jest lepsze? Garnier Czysta Skóra czy Loreal Pure Zone?? Mam cerę mieszaną, błyszczacą się niemiłosiernie w ciągu dnia i głównie temu chciałabym jakoś zaradzić. Czy któraś z Was stosowała jedno i drugie i może wymienić różnice? Ja od jakiegoś czasu używam żelu i kremu matującego Garniera i jestem raczej zadowolona (zwłaszcza z kremu), ale może Pure Zone jest znacznie lepszy? A może znacie coś innego jeszcze lepszego? Dzięki za odpowiedź, pozdrawiam wszytskich, PA! |
2004-01-29, 08:10 | #38 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2004-01
Wiadomości: 11
|
Re: Garnier Czysta Skóra vs Loreal Pure Zone
ja tez używałam serii garnier czysta skora, lecz moja buzia jest juz za bardzo przesuszona i wlasnie szukam inngo kremu.
mialam probke loreal pure zone i musze powiedziec ze te kremy sa bardzo podobne (roznica jest w cenie). zauwazylam ze jest duzo takich przykladow produktow podobnych do kosmetykow loreal np błyszczyk glam shine na "swoj odpowiednik" u melbeline. ale wracajac do twojego pytania, popros w sklepie o probke kremu loreal wtedy porownasz sobie. pozdrawiam, powodzenia!! |
2004-01-29, 14:33 | #39 |
Raczkowanie
|
Re: Garnier Czysta Skóra vs Loreal Pure Zone
Myślę że każdy na swój sposób jest lepszy od drugiego, ale ja stosuję Vichy Normaderm i gdybym miała tylko problem ze świeceniem buzi to byłabym szczęśliwa. Krem tej firmy podobno rozwiązuje wszystkie problemy związane z tłustą cerą, ale nie jestem przekonana czy rzeczywiście. Na świecenie jest idealny to muszę przyznać, ale ma chyba jedną wadę,a mianowicie mocno odtłuszcza cerę. Daje efekt przesuszonej skóry, a z tego co wiem to nie zbyt korzystne dla cery tego typu, gdyż potem wytwarza więcej sebum czyli znowu nadmiernie się przetłuszcza, a za tym znowu idą dalsze problemy, dlatego jak zaleca producent należy ograniczyc stosowanie kosmetyku. Ja jednak myśle, że te kosmetyki są bardzo do siebie podobne w konsekwencji, dlatego gdy skończysz uzywać Garniera a Twoja cera będzie zbyt sucha to sięgnij po coś delikatniejszego nawilżającego, a potem wypróbuj Loreal Pure Zone. Podobno najlepsze dla cer tłustych są emulsje to też krem ale bardziej lekki i beztłuszczowy.
|
2004-01-29, 15:14 | #40 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-02
Wiadomości: 4 214
|
Re: Garnier Czysta Skóra vs Loreal Pure Zone
Ja miałam Garnier. Na początku byłam zadowolona, ale potem strasznie przesuszył mi cere. Kupiłam sobie krem matujący ANTY Soraya i jestem zadowolona. Jednak nie używam go codziennie, bo mocno matowi i skóra znowu może sie przesuszyc.
|
2004-01-29, 17:14 | #41 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2003-03
Wiadomości: 17
|
Re: Garnier Czysta Skóra vs Loreal Pure Zone
Ja używam żelu Garnier Czysta Skóra i matującego kremu Loreal Pure Zone. Ta kombinacja najlepiej mi pasuje. Próbowałam kremu Garnier z tej serii ale kiepsko się wchłaniał i strasznie wałkował. Loreal ma lżejszą konsystencję i ładnie wyrównuje koloryt skóry.
|
2004-01-29, 19:48 | #42 |
Przyczajenie
|
Re: Garnier Czysta Skóra vs Loreal Pure Zone
odradzam ci pure zone. uzywam go od pewnego czasu(calej serii) i moja skora zaczela sie strasznie przesuszac. myslalam ze to z powodu zimy , mrozu. wic poszlam do kosmetyczki i ona powiedzial zebym lepiej przestala uzywac tonika (jest zbyt mocno alkocholizowany i gleboko przesusza cere tak ze nawet piling nie pomaga). krem z tej serii tez nie zbyt nawilza wiec cera jest 'szarawa'. jedyne co Ci moge polecic to zel z pilingiem. mnie odpowiada.
pozdrowka i buzka |
2004-01-30, 21:51 | #43 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2003-09
Wiadomości: 375
|
Re: Garnier Czysta Skóra vs Loreal Pure Zone
Przypuszczam, że z tonikiem Garniera będzie podbnie... i chyba ze wszystkimi (albo przynajmniej większością tego typu). Ja z kolekcji Garniera toniku też nie kupiłam właśnie z obawy przed nadmiernym wysuszeniem. Żelu też nie używam codziennie, choć często. Za to krem stosuję na codzień pod podkład. I jak na razie przesuszenia nie zauwazyłam, a stosuję dość długo.
W każdym razie dzięki wszystkim za odpowiedzi!! ;D |
2004-01-31, 00:24 | #44 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2004-01
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 101
|
Re: Garnier Czysta Skóra vs Loreal Pure Zone
ja co prawda mam skórę bardziej suchą niż mieszaną, ale jednak mam z nią pewne problemy ... tak czy siak odradzam pure zone.niby dobrze myje,ale to przeciez zadna rewelacja.Za to strasznie wysusza skórę, po kilkakrotnym użyciu zaczęłam miec problemy z wypryskami na czole, czego wczesniej nie miałam i musiałam szybko odstawic. I tak, było to wkutek totalnego przesuszenia, wręcz łuszczenia się naskórka:-(
pozdrawiam |
2004-01-31, 07:02 | #45 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 4 419
|
Re: Garnier Czysta Skóra vs Loreal Pure Zone
PtAsiek napisał(a):
> ja co prawda mam skórę bardziej suchą niż mieszaną, ale jednak mam z nią pewne problemy ... tak czy siak odradzam pure zone.niby dobrze myje,ale to przeciez zadna rewelacja.Za to strasznie wysusza skórę, po kilkakrotnym użyciu zaczęłam miec problemy z wypryskami na czole, czego wczesniej nie miałam i musiałam szybko odstawic. I tak, było to wkutek totalnego przesuszenia, wręcz łuszczenia się naskórka:-( Ale to może właśnie dlatego, że masz bardziej suchą skórę, a używałaś serii do mieszanej/tłustej, a nie dlatego, że seria sama w sobie jest zła... |
2004-01-31, 10:48 | #46 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-04
Wiadomości: 8 314
|
Re: Garnier Czysta Skóra vs Loreal Pure Zone
A u mnie Pure Zone sie sprawdzil.Tylko trzeba po nim uzywac lekkiego nawilzajacego kremu.
__________________
[SIGPIC][/SIGPIC] Każde przeżyte życie po części składa się z tego, czego nie zrobiło się albo nie powiedziało w jedynym właściwym momencie. Siegfried Obermeier
|
2004-01-31, 11:00 | #47 |
Zadomowienie
|
Re: Garnier Czysta Skóra vs Loreal Pure Zone
tez mam cere mieszana - uzywam kremu oriflame z serii clear+ oil control mattifying moisturiser i do tego podklad tez oriflame matt perfect foundation - efekt jest swietny ,zero swiecenia , ostatnio nawet po intensywnym tanczeniu na imprezce nie bylo widac w ogole sladu swiecenia i makijaz trzymal sie rewelacyjnie ( nawet nie uzywalam bazy pod cien)
poecam
__________________
"Wiem jedno - gdyby szybkie podróżowanie samochodem należało do łatwych zajęć nie trzeba by się tego uczyć, a ja uczę się wciąż i będę jeździł dopóty, póki ściganie będzie dla mnie trudną, lecz pasjonującą zagadką". Janusz Kulig 1969-2004 ['] |
2004-01-31, 11:20 | #48 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2004-01
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 101
|
Re: Garnier Czysta Skóra vs Loreal Pure Zone
tak, pewnie.Ale piszę o swoich wrażeniach Poza tym inne wizażanki też zauważyły problem wysuszania.
pozdrówka ! |
2004-01-31, 13:39 | #49 |
Zakorzenienie
|
Re: Garnier Czysta Skóra vs Loreal Pure Zone
Obie serie są dość zblizone, ja używałam wszak tylko żeli do mycia i to nie przez cały czas, ale mam siostrę nastolatkę, więc obcykana w temacie jestem. Odradzam stosowanie całej serii na raz, bez względu czy to Loreal czy Garnier - wysuszy. Toniki są mocno alkoholizowane, kremy wcale nei nawilżają. Takie preparaty na dłużą metę pogłebiają problemy z cera, bo odtłuszczona skóra broni się i produkuje więcej sebum, a co za tym idzie wiecej wyprysków. myślę że można wybrać jeden produkt z oferty, raczej odradzam wszystkie na raz. W wakacje używałam żelu do mycia pure zone i był niezły - ale raz dziennie, nie czesciej. Lubię zel garniera z peelingiem - jak się z nim nie przesadzi, nie wysusza skóry. Jakiś czas temu kupiłam sobie żel Pure Zone z peelingiem, no i niestety klapa. Mimo iż uzywam go co dwa dni, czuję mocny dyskomfort, może dlatego że chopć normalnie moja cera się przetłuszcza, zimą ma tendencje do przesuszania i ten żel teraz dla mnie nie jest dobry. No i trzeba pamiętac że Pure Zone bardzo chłodzi skórę, wręcz ja mrozi - a przy obecnej pogodzie nie jest to fajne uczucie... latem było przyjemne teraz raczej przeciwnie.
Za to zdecydowanie odradzam maseczkę Pure Zone Loreala. Dno po prostu. JA użyłam raz, moja siostra dwa (teraz się kurzy na półce) - uczuliło nas potwornie. Paskudna
__________________
|
2004-01-31, 14:40 | #50 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2002-09
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 1 284
|
Re: Garnier Czysta Skóra vs Loreal Pure Zone
Używałam obu żeli - zarówno Garniera jak i Loreal Pure Zone - oba w wersji niepeelingującej. Oba oczyszczają bardzo dobrze, ale przyjemniejszy jest Garnier, jest delikatniejszy, bo Loreal jest taki miętowy i czasem aż za bardzo mrowi skórę, nie mówiąc o tym co się dzieje gdy dostanie się do oczu Za to Loreal ma lepsze opakowanie - z pompką
|
2004-03-05, 09:35 | #51 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2004-01
Wiadomości: 167
|
krem matujący- jaki???
Dziewczyny czy możecie mi polecić jakiś dobry kremik matujący??? (ze średniej półki)
|
2004-03-05, 09:51 | #52 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2002-05
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 225
|
Re: krem matujący- jaki???
Ja zawsze polecam Hydraphase XL z La Roche Posay. Ładnie matuje, super nawilża i chroni przed UV. Z górnej strefy półki średniej, ale warto, bo jest dosyć wydajny - u mnie 40 ml wystarcza na 2-3 miesiące.
Pozdrawiam. |
2004-03-05, 10:01 | #53 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2004-01
Wiadomości: 167
|
Re: krem matujący- jaki???
patrzyłam na KW i w opisie to ten krem nie ma właściwości matujących... Ja bym jednak chciała taki konkretnie w tym celu (do cery trądzikowej). Ale dziękuję za radę.
|
2004-03-05, 16:40 | #54 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2001-12
Wiadomości: 652
|
Re: krem matujący- jaki???
Pisała już dzisiaj tutaj...
Bardzo lubie DERMIKE MAT B COMPLEX . Kupiłam niedawno juz 3 słoiczek.Bardzo wydajna ! Chwaliłam sobie tez ZIAJĘ matujaca, dosłownie za grosze. Tez kilka razy ja kupowałam. |
2004-03-05, 22:53 | #55 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-02
Wiadomości: 4 214
|
Re: krem matujący- jaki???
Dobra jest ANTY Soraya.
|
2004-03-05, 23:02 | #56 |
Zakorzenienie
|
Re: krem matujący- jaki???
garniera synergie pure(czy ja dobrze pamiętam nazwę?-taki w niebieskiej tubce).jeśli chodzi o mat to naprawdę jest świetny.
|
2004-03-05, 23:06 | #57 |
Zakorzenienie
|
Re: krem matujący- jaki???
o ten mi chodziło.teraz ma inną tubkę, niż ta na zdjęciu, bo niebieską.
http://www.wizaz.pl/produkty/baza/ce...ils&itemid=614 |
2004-03-06, 08:07 | #58 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2004-01
Wiadomości: 167
|
Re: krem matujący- jaki???
Wielkie dzięki dziewczyny!!! poczytam o nich i się zdecyduję na jakiś.
|
2004-03-08, 13:35 | #59 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2002-05
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 225
|
Re: krem matujący- jaki???
Faktycznie, jeśli chodzi o kategorię, Hydraphase XL trzebaby zakwalifikować jako krem typowo nawilżający, nie matujący. Natomiast nie oznacza to, że nie ma działania matującego. Sprawdziłam na opakowaniu, wśród składników aktywnych (woda termalna, gliceryna, filtry, ekstrakt z łubinu) jest także czynnik matujący. Jego działanie nie jest bardzo intensywne, daje taki ładny, delikatny mat - ale to rzecz gustu.
Pozdrawiam. |
2004-03-08, 14:48 | #60 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2002-09
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 1 284
|
Re: krem matujący- jaki???
Najskuteczniej matującym kremem jak używałam ( a było ich trochę, bo świecę się okropnie) jest Biodermine. Odkąd go używam rzadziej sięgam po puder. A kosztuje - pewnie zależy gdzie - 20 zł.
|
Nowe wątki na forum Pielęgnacja - pytania do kosmetyczki |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:27.