Flakony trudne do przepsikiwania

[nina732]

Odlewki wcale nie są taką prostą sprawą jak się wydaje na pierwszy rzut oka,czasami napotykamy na flakony, z których przepsikiwanie jest udręką dla rąk , szczególnie kciuka i palca wskazującego albo nawet i całego ramienia. Są też flaszki z których, ze względu na ich budowę, czasami coś cieknie po atomizerze lub butelce. Co nie znaczy , że gdybym wiedziała, że to trudne to bym się na ukochane zapachy nie porwała
Łapki bolały przy przepsikiwaniu:
-klasycznej Lolity- dziura w palcu od ogonka
-200 ml Terre d'Hermes- za duże żeby to objąć, a nie mam dłoni jak na obrazach socrealistów
-100 ml Angela- wylot atomizera w tym srebrnym ustrojstwie

A wam jakie flachy sprawiały trudności? i na co trzeba uważać?

[jessica855]

z tych co ja mam, ciężko psika się z:
Paco Rabanne Ultrared
Thierry Mugler - Alien
Lolita Lempicka 'L'
JdP Halloween
Beyonce Heat
"jabłuszka" DKNY
i B. Spears serie Fantasy...

[3eef048cd73ce499df76a24f71dd01843bb9a910_606650721e0c8]

Z męskich niezbyt komfortowo przepsikuje się z:
- Rabanne Ultraviolet
- Mugler A*Men Pure Havane (przypuszczam, że wszystkie w gumiakach są taiepskie pod tym względem)

[fado_lisboa]

Galliano edp - udziwniony atomizer nie sprzyja przepsikom. Agent edp w wersji 100 ml - jajo wyślizguje się z rąk Bondy w tej pojemności też ciężko obłapić. Generalnie przepsikiwaniu sprzyjają flakony o kształcie prostym - kiedy trzy przepsikujące palce są blisko atomizera

[siarka40]

OI, Wenge, Eau du Soir. o ile ta pierwsza flaszka az taka zla nie byla, koszmar mialam z dwiema pozostalymi. bardzo duzo cieczy wydostalo sie poza atomek.

[Asiuuuuula]

Napisane przez nina732

Łapki bolały przy przepsikiwaniu:
-klasycznej Lolity- dziura w palcu od ogonka

Oj, to był koszmar , rozbierałam 2 flaszki czarnego jabłka, jedna miała być dla mnie ale jak zostało chyba z 20 ml do przepsikania dla jednej z wizażanek to zapytałam czy nie chce całej tej butli z moją częścią (na szczęśćie chciała )... tak mi się nie chciało już przepsikiwać, bardzo ciężko było .

Napisane przez jessica855

Beyonce Heat

Nie robiłam odlewek ale miałam przez chwilę flakon 100 ml, ciężko mi było nawet kilka psików zrobić na siebie


Zaraz po Lempickiej najgorzej przepsikiwało mi się Kingdom edp

Natomiast zdecydowanie najłatwiej przepsikuje się Diory, atomizery chodzą leciutko, dużo płynu się wydostaje przy 1 psiknięciu

[Polly_]

KOszmarnie sie przepsikuje Histoire d'Eau-flakon nieporęczny a atomizer jeszcze gorszy

[velika]

Z tego, co przepsikiwałam - Alien i Słoń.

[pingwin2]

[1=3eef048cd73ce499df76a24 f71dd01843bb9a910_6066507 21e0c8;28750845]Z męskich niezbyt komfortowo przepsikuje się z:
- Rabanne Ultraviolet
- Mugler A*Men Pure Havane (przypuszczam, że wszystkie w gumiakach są taiepskie pod tym względem)[/QUOTE]
te w gumce to masakra
Gucci PH 100 mi się w ręce nie mieści

[jessica855]

Napisane przez Asiuuuuula

Nie robiłam odlewek ale miałam przez chwilę flakon 100 ml, ciężko mi było nawet kilka psików zrobić na siebie

no strasznie,
nie ma jak złapać flakonu, jedną ręką ni hu hu się nie da popsikać nimi
nie wiem jak dziewczyny go rozbierały

[siarka40]

Napisane przez Asiuuuuula

Natomiast zdecydowanie najłatwiej przepsikuje się Diory, atomizery chodzą leciutko, dużo płynu się wydostaje przy 1 psiknięciu

o, tak - Diory to se bym mogla psikac etatowo.

EDIT przy czym mysle glownie o Poisonach .

[agnes_bdg]

Napisane przez Asiuuuuula

Zaraz po Lempickiej najgorzej przepsikiwało mi się Kingdom edp

Natomiast zdecydowanie najłatwiej przepsikuje się Diory, atomizery chodzą leciutko, dużo płynu się wydostaje przy 1 psiknięciu

Taak zdecydowanie Kingdom
strasznie nieporęczny i w mojej flaszce nie pod każdym kątem z atomizera wydostaje się zawartość

[magda s.]

Napisane przez siarka40

o, tak - Diory to se bym mogla psikac etatowo.

EDIT przy czym mysle glownie o Poisonach .

to ja skoryguje te Diory
przepsikiwalam Tendre Poison i atomizer sie 'zacinal'...i sporo kropli polecialo po butelce...

ale najgorzej mi sie psikalo ST Dupont (foto)...zakretka sie tylko odchyla, a atomizer za nic nie pasuje dobrze do strzykawki

no i jabluszko DKNY pewnie tez sprawia niemale trudnosci...

[Daffodilka]

Dla mnie najbardziej wrednym do przepsikiwania był flakon Eau de Parfum Donny Karan. Otworek atomizera jest schowany pod tym dziwnym dzióbkiem i nijak nie można było do niego przytknąć atomizera. Lało się po palcach, flakonie, atomku... Żeby to jeszcze był ładny zapach

[jowisz]

rozbióki nie robiłam nigdy, ledwie jakieś odlewki na wymianę. ale kiedy przepsikiwałam Aliena i Lempicką to byłam pełna współczucia, dla tych które te rozbiórki robiły

[siarka40]

Napisane przez magda s.

to ja skoryguje te Diory
przepsikiwalam Tendre Poison i atomizer sie 'zacinal'...i sporo kropli polecialo po butelce...

Madzia, z Tendre nie mialam tego typu doswiadczen, wiec mozliwe, ze paskud do przepsikiwania jest. przepsikiwalam Hypnotic, Midnight i Klasyka - te psikaly az milo.

[magda s.]

Napisane przez siarka40

Madzia, z Tendre nie mialam tego typu doswiadczen, wiec mozliwe, ze paskud do przepsikiwania jest. przepsikiwalam Hypnotic, Midnight i Klasyka - te psikaly az milo.

Aniu, ja nie wiem czy wszystkie, czy tylko mnie sie trafil taki falerny egzemplarz...ale jak tu sie z trudow przepsikiwania zalimy, to i ja dodaje swoje 3 grosze

[dottoressa]

Alien, Lempicka, Gaiac to moje koszmary

[michau2312]

Przy przepiskiwiwaniu Kyoto rurka do atomizera pękła(!)

Basala leje się wszędzie tylko nie na wprost.

Za to świetne atomki mają Guerlainy - chodzą bardzo lekko i leją odpowiednią ilość.
Wyjątkiem są AA, te chodzą trochę ciężej.

[gryx82]

Napisane przez magda s.

ale najgorzej mi sie psikalo ST Dupont (foto)...zakretka sie tylko odchyla, a atomizer za nic nie pasuje dobrze do strzykawki

Tę zakrętkę razem ze złotym kołnierzem można (przy odrobinie wysiłku) oddzielić od flakonu, a wówczas zostaje tylko "goły" atomizer

[Goldlight]

Lacze sie w bolu

Zdecydowany moj faworyt tej listy: Thierry Mugler A*Men Pure Havane

powod: gumowy flakon, fatalnie ustrojstwo sie naciska, za kazdym razem inna ilosc cieczy wylatuje, nieforemny flakon, nierowne scianki - ogolnie koszmar (raz tylko mialam "przyjemnosc" przepsikac 70 ml ze 100 ml - masakra i nigdy wiecej)

Botrytis Ginestet - moze zdziwie niektorych ale wg mnie one w wiekszosci maja odrobine krzywe atomizery i bardzo opornie leci plyn, szczegolnie jak sie przekroczy bariere polowy flakonu. Generalnie im mniej plynu we flakonie tym gorzej leci.

Le Feu i Le Feu Light - powod: konstrukcja flakonu w szczegolnosci atomizer, ktory chowa sie po docisnieciu dna. Bardziej obrazowo atomizer jest otoczony plastikowa obudowa chowajaca sie w momencie nacisniecia dna flakonu.

[astraroth]

Ja 'rozpołowiałam' Magnetism Escady i atomizer tak ciężko chodzi, że po 20 ml nie czułam już palca a odcisk po całym zabiegu nie schodził do wieczore.
Bardzo ciężko odlać też cokolwiek z Kingdoma jak pisały poprzedniczki - zwłaszcza z tej wersji flakonu w srebrze (bo jest jeszcze flakon bez tego i ma ciut inny kształt - podejrzewam że tam jest łatwiej).
A spróbujcie odlać Insolence, już samą flaszkę trzy ma się źle jedną ręką a przez to że jest duża i okrągława nie ma jak podstawić strzykawki - nawet takiej z ogromną średnicą.

[ksiezniczkaa87]

Oj coś wiem o przepsikiwaniu Lempickiej, masakra normalnie. Psikałam 3 flakony na rozbiórkach: Minuit Noir, Fleur Defendue i Eau de Desir Przy Fleur zrobił mi się aż bąbelek na palcu wskazującym
Z Alienem też nie było łatwo, bo kropelki spływały po flakonie

[3eef048cd73ce499df76a24f71dd01843bb9a910_606650721e0c8]

Z Dsquared2 He Wood 100 ml też się trochę pomęczyć trzeba. Niewygodnie leży w ręku, poza tym jest mocno kanciasty.

[mała82]

Napisane przez jessica855

z tych co ja mam, ciężko psika się z:

i B. Spears serie Fantasy...

A mi Fantasy poszło łatwo
Namęczyłam się co niemiara z Light Blue - 2 flachy robiłam..
I Apparition Sky też do łatwych nie należał
Kenzo Flower la Parfum strasznie pyliły i też mnie męczyły
No i wspomniane wcześniej Pure Havane I Terre Hermesa

[Trzy_Ryby]

Dokładam Kelly Caleche, zmyślne i eleganckie zamknięcie mocno utrudnia przepsikiwanie i sprawia, że perfumy leją się po flakonie.

[skarbiatko]

Zirh Ikon - okropnie cieknie i od atomizera i gdzieś bokami spod spodu
Annick Goutal (kanciaki) - wyciekanie mniejsze niż w Zirh , atomizer niby chodzi lekko ale są kiepskie i chyba nie ma opcji rozpsikać i nie skiepścić atomizera, piszę to w oparciu o doświadczenie z 3 takimi flaszkami.
Laboratorio Olfattivo- niewygodne do uchwycenia flaszki
Gucio-ta sama sytuacja...
Dsquared2 również

[Asiuuuuula]

Napisane przez skarbiatko

Annick Goutal (kanciaki) - wyciekanie mniejsze niż w Zirh , atomizer niby chodzi lekko ale są kiepskie i chyba nie ma opcji rozpsikać i nie skiepścić atomizera, piszę to w oparciu o doświadczenie z 3 takimi flaszkami.

Ale one są rozkręcane , ja przy robieniu próbek nie przepsikiwałam bo bardzo szeroki rozprysk jest

[Trzy_Ryby]

Napisane przez Asiuuuuula

Ale one są rozkręcane , ja przy robieniu próbek nie przepsikiwałam bo bardzo szeroki rozprysk jest

Właśnie sprawdziłam, faktycznie są rozkręcane.
A ja się męczyłam jak dusza potępopna z przepsikiwaniem

[skarbiatko]

Napisane przez Asiuuuuula

Ale one są rozkręcane , ja przy robieniu próbek nie przepsikiwałam bo bardzo szeroki rozprysk jest

odkryłam to przy ostatniej flaszce,ale nieważne...
tak czy tak atomizer mają bardzo kiepski, zacina się i psuje, pierwszą moją flaszkę Goutal rozdzielała Cbr i było to samo, atomizer już ledwo chodził...