Mamy sierpniowe 2018 cz. IV - Strona 133 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2018-08-11, 06:36   #3961
I ona
Zakorzenienie
 
Avatar I ona
 
Zarejestrowany: 2014-08
Wiadomości: 5 490
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz. IV

Dzień dobry dziewczyny! Przepraszam, ale jeszcze nie nadrobiłam wszystkiego. Chwile mnie tu nie było, wypracowywałam rytm z maluszkiem.

Gratuluje wszystkim, które tulą już swoje maluszki i trzymam kciuki za jeszcze nierozpakowane
Była u mnie mama, która wszystko mi pokazała i pomogła. W szpitalu bylo pod tym względem okropnie, w pierwszej dobie po pionizacji trafiłam na dyżur pielęgniarki która była okropna. Jak prosiłam o pomoc to robiła to z łaską i tak szybko, że nawet nie byłam w stanie ogarnąć. Ciągle tylko ryczałam, bo miałam przez to wrażenie, że nie umiem się zająć swoim dzieckiem. W domu na spokojnie wszystko się unormowało i teraz współpraca z małym idzie nam coraz lepiej

Nie obyło się bez problemów. Moje sutki są kompletnie do bani, wklęsłe. Mały nie chwyta dobrze ani samych ani na kapturkach - a testowałam już różne. Jak już przyszedł mi pokarm musiałam odciągać, bo mały nie ogarnia. Pokarmu ogólnie nie mam też rewelacyjnie dużo. Odciągam laktatorem co 3 godziny i starcza mi to w ciagu doby na 4-5 karmień. Reszte je mm. Odciąganie mnie boli, ale chce temu maluszkowi dać chociaż tyle od siebie. Zawsze to jedzenie nawet pół na pół jest lepsze niż samo mm. Przynajmniej we mnie siedzi takie przekonanie.

Nigdy nie sądziłam, że po urodzeniu dziecka tak wiele się zmieni i zaleje mnie aż taka fala miłości do tego okruszka. Często patrze na niego i płacze ze szczęścia, że go mam. Tak ogromne uczucia przyszły do mnie dopiero po porodzie. Nie czułam tego w ciąży aż tak.

Cesarka była spoko, nawet wbijanie znieczukenia nie bolało. Pionizacja już gorzej, ale do przeżycia. Kilka dni rana doskwierała, a teraz jest już prawie idealnie. Ogólnie z porodu jestem bardzo zadowolona.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
I ona jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-08-11, 06:52   #3962
MalaGosia88
Zakorzenienie
 
Avatar MalaGosia88
 
Zarejestrowany: 2017-11
Wiadomości: 3 006
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz. IV

Cytat:
Napisane przez emciaa90 Pokaż wiadomość
Olajadetektyw gratuluję

A u mnie chyba zaczyna coś się dziać. Od wieczora męczą mnie skurcze, bardzo nieregularne ale bolesne. Ciekawe ile czasu minie zanim się coś konkretnego rozwinie. Ale nocka już nieprzespana a mąż zastanawia się co robić, czy dziś zostać w domu czy jechać na mecz. Jak pojedzie to będzie poza zasięgiem co najmniej przez 3-4 godziny. Coz, jeszcze mamy chwilę na decyzję

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Kciuki żeby się rozbujało wsparcie bym chyba zostawiła w domu dziś ;-)

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Jestem mamą!
MalaGosia88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-08-11, 07:12   #3963
7436419bdde6dac9254d6bd67d9526de215a6d26_5f3c5dac4904a
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 2 422
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz. IV

emciaa kciuki!

U mnie dalej nic... az już nawet nie chce mi się pisać...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
7436419bdde6dac9254d6bd67d9526de215a6d26_5f3c5dac4904a jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-08-11, 07:14   #3964
AndziaHa
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2014-10
Wiadomości: 1 221
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz. IV

[1=7436419bdde6dac9254d6bd 67d9526de215a6d26_5f3c5da c4904a;85389696]emciaa kciuki!

U mnie dalej nic... az już nawet nie chce mi się pisać...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]Witaj w klubie, mam to samo. Termin na jutro. Marysia dalej nie rozumie, że nie wychodzi się żebrem tylko dołem

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
AndziaHa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-08-11, 07:16   #3965
emciaa90
Raczkowanie
 
Avatar emciaa90
 
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 205
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz. IV

Narazie pomyślałam że dobry moment na dopakowanie torby bo do tej pory stała taka spakowana mniej więcej mąż chyba łapie już stres

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
emciaa90 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-08-11, 13:12   #3966
ania9o
Zakorzenienie
 
Avatar ania9o
 
Zarejestrowany: 2012-01
Lokalizacja: mazowieckie
Wiadomości: 8 080
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz. IV

Cytat:
Napisane przez I ona Pokaż wiadomość
Dzień dobry dziewczyny! Przepraszam, ale jeszcze nie nadrobiłam wszystkiego. Chwile mnie tu nie było, wypracowywałam rytm z maluszkiem.

Gratuluje wszystkim, które tulą już swoje maluszki i trzymam kciuki za jeszcze nierozpakowane
Była u mnie mama, która wszystko mi pokazała i pomogła. W szpitalu bylo pod tym względem okropnie, w pierwszej dobie po pionizacji trafiłam na dyżur pielęgniarki która była okropna. Jak prosiłam o pomoc to robiła to z łaską i tak szybko, że nawet nie byłam w stanie ogarnąć. Ciągle tylko ryczałam, bo miałam przez to wrażenie, że nie umiem się zająć swoim dzieckiem. W domu na spokojnie wszystko się unormowało i teraz współpraca z małym idzie nam coraz lepiej

Nie obyło się bez problemów. Moje sutki są kompletnie do bani, wklęsłe. Mały nie chwyta dobrze ani samych ani na kapturkach - a testowałam już różne. Jak już przyszedł mi pokarm musiałam odciągać, bo mały nie ogarnia. Pokarmu ogólnie nie mam też rewelacyjnie dużo. Odciągam laktatorem co 3 godziny i starcza mi to w ciagu doby na 4-5 karmień. Reszte je mm. Odciąganie mnie boli, ale chce temu maluszkowi dać chociaż tyle od siebie. Zawsze to jedzenie nawet pół na pół jest lepsze niż samo mm. Przynajmniej we mnie siedzi takie przekonanie.

Nigdy nie sądziłam, że po urodzeniu dziecka tak wiele się zmieni i zaleje mnie aż taka fala miłości do tego okruszka. Często patrze na niego i płacze ze szczęścia, że go mam. Tak ogromne uczucia przyszły do mnie dopiero po porodzie. Nie czułam tego w ciąży aż tak.

Cesarka była spoko, nawet wbijanie znieczukenia nie bolało. Pionizacja już gorzej, ale do przeżycia. Kilka dni rana doskwierała, a teraz jest już prawie idealnie. Ogólnie z porodu jestem bardzo zadowolona.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
A powiedz jaki masz laktator? Mikołaj mi w szpitalu elegancko pocharatał brodawki ale dwa dni odciagania laktatorem i się wygoiły. Może masz ustawiony zły program na laktatorze, w sensie za mocny. Odciaganie nie powinno boleć więc jak boli to pewnie wina ustawienia.
I współczuję kpi, dla mnie dwie doby na laktatorze wystarczyły żeby wpaść w baby blues i bez przerwy płakać. Silna z Ciebie kobieta

Wysłane z mojego P8 lite przy użyciu Tapatalka
__________________
03.10.2015 żonka
26.04.2017 mamusia
02.08.2018 mamusia
ania9o jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-08-11, 23:02   #3967
Dalianna2311
Raczkowanie
 
Avatar Dalianna2311
 
Zarejestrowany: 2018-06
Wiadomości: 461
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz. IV

W pierwszej ciąży u mnie laktator był przedmiotem codziennego użytku. Ręce mnie bolały na maksa. Tym razem zainwestowałam w elektryczny i to podwójny, mam więc nadzieję, że pójdzie dużo lepiej Karmienie też stale przez kapturki, bo mała nie radziła sobie z moimi brodawkami. Było to upierdliwe, bo kapturki często ślizgały się na piersi - wystarczyła kropla mleka, która gdzieś spłynęła Oby tym razem było inaczej.

I ona, ja też uważam, że lepiej karmić mieszanie niż tylko mm.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Żeby coś się zdarzyło, żeby mogło się zdarzyć - trzeba MARZYĆ!
Dalianna2311 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2018-08-12, 03:55   #3968
ania9o
Zakorzenienie
 
Avatar ania9o
 
Zarejestrowany: 2012-01
Lokalizacja: mazowieckie
Wiadomości: 8 080
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz. IV

Cytat:
Napisane przez Dalianna2311 Pokaż wiadomość
W pierwszej ciąży u mnie laktator był przedmiotem codziennego użytku. Ręce mnie bolały na maksa. Tym razem zainwestowałam w elektryczny i to podwójny, mam więc nadzieję, że pójdzie dużo lepiej Karmienie też stale przez kapturki, bo mała nie radziła sobie z moimi brodawkami. Było to upierdliwe, bo kapturki często ślizgały się na piersi - wystarczyła kropla mleka, która gdzieś spłynęła Oby tym razem było inaczej.

I ona, ja też uważam, że lepiej karmić mieszanie niż tylko mm.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Ja też córkę karmilam przez kapturki a teraz syn kompletnie nie ogarnia tego wynalazku i zdecydowanie lepiej chwyta pierś samą niż z kapturkiem pomimo moich płaskich brodawek.

Pochwalilam się że tak ładnie nam idzie i chyba za szybko. Znowu jakieś bunty przy cycu. Ale nie poddaje się, dam mu jeszcze czas, jak to mówią nie od razu Kraków zbudowano

Wysłane z mojego P8 lite przy użyciu Tapatalka
__________________
03.10.2015 żonka
26.04.2017 mamusia
02.08.2018 mamusia
ania9o jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-08-12, 07:09   #3969
emciaa90
Raczkowanie
 
Avatar emciaa90
 
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 205
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz. IV

A ja ciągle nie urodziłam. Męczą mnie te skurcze cały czas, mam nadzieję że dziś już ruszy bo akurat mój szpital ma dyżur to bez gadania mnie muszą przyjąć

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
emciaa90 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-08-12, 08:22   #3970
I ona
Zakorzenienie
 
Avatar I ona
 
Zarejestrowany: 2014-08
Wiadomości: 5 490
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz. IV

Cytat:
Napisane przez ania9o Pokaż wiadomość
A powiedz jaki masz laktator? Mikołaj mi w szpitalu elegancko pocharatał brodawki ale dwa dni odciagania laktatorem i się wygoiły. Może masz ustawiony zły program na laktatorze, w sensie za mocny. Odciaganie nie powinno boleć więc jak boli to pewnie wina ustawienia.
I współczuję kpi, dla mnie dwie doby na laktatorze wystarczyły żeby wpaść w baby blues i bez przerwy płakać. Silna z Ciebie kobieta

Wysłane z mojego P8 lite przy użyciu Tapatalka
Mam laktator Medela. Wiem, że może to być od ustawienia sily ssania. Tylko na początku na tych "małych obrotach" to nic nie leciało i dawałam na duże. Teraz jest coraz lepiej z każdym dniem, boli mniej. W ogóle te moje sutki to ciężki temat. Nawet przy laktatorze "zachowują" się czasem dziwnie. Ciesze się jednak z tego, że idzie mi to wszystko coraz lepiej. Nie wiem jak długo tak dam radę, ale cieszę się z każdego dnia jak mały pije moje mleko.
Cytat:
Napisane przez Dalianna2311 Pokaż wiadomość
W pierwszej ciąży u mnie laktator był przedmiotem codziennego użytku. Ręce mnie bolały na maksa. Tym razem zainwestowałam w elektryczny i to podwójny, mam więc nadzieję, że pójdzie dużo lepiej Karmienie też stale przez kapturki, bo mała nie radziła sobie z moimi brodawkami. Było to upierdliwe, bo kapturki często ślizgały się na piersi - wystarczyła kropla mleka, która gdzieś spłynęła Oby tym razem było inaczej.

I ona, ja też uważam, że lepiej karmić mieszanie niż tylko mm.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
A dawałaś radę odciągać tyle żeby zapewnić każdy posiłek maleństwu czy dokarmiałaś mm?
Cytat:
Napisane przez emciaa90 Pokaż wiadomość
A ja ciągle nie urodziłam. Męczą mnie te skurcze cały czas, mam nadzieję że dziś już ruszy bo akurat mój szpital ma dyżur to bez gadania mnie muszą przyjąć

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Trzymam kciuki żeby ruszyło i żebyś mogła jak najszybciej trzymać na rękach swoje maleństwo

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
I ona jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-08-12, 08:41   #3971
Dalianna2311
Raczkowanie
 
Avatar Dalianna2311
 
Zarejestrowany: 2018-06
Wiadomości: 461
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz. IV

Cytat:
Napisane przez ania9o Pokaż wiadomość
Ja też córkę karmilam przez kapturki a teraz syn kompletnie nie ogarnia tego wynalazku i zdecydowanie lepiej chwyta pierś samą niż z kapturkiem pomimo moich płaskich brodawek.

Pochwalilam się że tak ładnie nam idzie i chyba za szybko. Znowu jakieś bunty przy cycu. Ale nie poddaje się, dam mu jeszcze czas, jak to mówią nie od razu Kraków zbudowano

Wysłane z mojego P8 lite przy użyciu Tapatalka
Ty mnie nie strasz
A przy piersi będzie raz z górki, raz pod nią bo to sam początek przecież. Z czasem mały nabierze oraz większej wprawy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 08:41 ---------- Poprzedni post napisano o 08:36 ----------

Cytat:
Napisane przez I ona Pokaż wiadomość
Mam laktator Medela. Wiem, że może to być od ustawienia sily ssania. Tylko na początku na tych "małych obrotach" to nic nie leciało i dawałam na duże. Teraz jest coraz lepiej z każdym dniem, boli mniej. W ogóle te moje sutki to ciężki temat. Nawet przy laktatorze "zachowują" się czasem dziwnie. Ciesze się jednak z tego, że idzie mi to wszystko coraz lepiej. Nie wiem jak długo tak dam radę, ale cieszę się z każdego dnia jak mały pije moje mleko.

A dawałaś radę odciągać tyle żeby zapewnić każdy posiłek maleństwu czy dokarmiałaś mm?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Ja też teraz kupiłam z siłą ssania i stymulacją piersi, nie wiem, czy w szpitalu dobrze będę umiała go obsłużyć

A co do ściągania, na początku jeszcze w szpitalu skutek był marny, musiałam prosić o mm, po kilku dniach było lepiej - przykladalam na zmianę małą i laktator. Do 2,5 miesiąca udawało mi się tylko moim mlekiem, ale później było jej już mało i zaczęłam karmić mieszanie. Aż później przeszłam całkiem na mm, bo mniej było mojego pokarmu niż to było warte zachodu. Zobaczymy z tym elektrycznym laktatorem. Może będzie łatwiej.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Żeby coś się zdarzyło, żeby mogło się zdarzyć - trzeba MARZYĆ!
Dalianna2311 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2018-08-12, 08:55   #3972
I ona
Zakorzenienie
 
Avatar I ona
 
Zarejestrowany: 2014-08
Wiadomości: 5 490
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz. IV

Cytat:
Napisane przez Dalianna2311 Pokaż wiadomość
Ty mnie nie strasz
A przy piersi będzie raz z górki, raz pod nią bo to sam początek przecież. Z czasem mały nabierze oraz większej wprawy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 08:41 ---------- Poprzedni post napisano o 08:36 ----------



Ja też teraz kupiłam z siłą ssania i stymulacją piersi, nie wiem, czy w szpitalu dobrze będę umiała go obsłużyć

A co do ściągania, na początku jeszcze w szpitalu skutek był marny, musiałam prosić o mm, po kilku dniach było lepiej - przykladalam na zmianę małą i laktator. Do 2,5 miesiąca udawało mi się tylko moim mlekiem, ale później było jej już mało i zaczęłam karmić mieszanie. Aż później przeszłam całkiem na mm, bo mniej było mojego pokarmu niż to było warte zachodu. Zobaczymy z tym elektrycznym laktatorem. Może będzie łatwiej.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Ja w szpitalu w ogóle nie miałam laktatora, bo ja mam taki duży. W takiej torbie jakby zamontowany. Ale pokarmu po cc "na zimno" to nie miałam w ogóle. Dopiero w dniu wypisu poczułam to coś w piersiach i były nabrzmiałe. Tak więc w szpitalu przykładałam do piersi, ale to była tylko katorga dla małego i dla mnie, a i tak musiał pić mm. Kapturków testowałam kilka rodzajów, doradca laktacyjna pokazywała mi wszystkie pozycje, a to wszystko finalnie o kant ty...a rozbić można.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
I ona jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-08-12, 09:19   #3973
AndziaHa
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2014-10
Wiadomości: 1 221
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz. IV

Witam koleżanki w dniu mojego tp nie rodzę, nic mnie nie boli, nic się nie zapowiada. Mam lekkiego doła ale w domu staram się tego nie pokazywać, z uśmiechem przyjmuje głupkowate zaczepki brata: "jeszcze tu jestes?". Korzystam z wolnego, wyleguje się w łózku, rolety zaciągnięte. Na popołudnie zażyczyłam sobie grill. Wczoraj w sumie też nic nie robiłam. Ostatnie dwa tygodnie zapierdzielalam jak glupia, myślalam ze to coś da, przyspieszy. Widzę, że nie dziala więc odpoczywam poki dziecka z nami nie ma

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
AndziaHa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-08-12, 09:27   #3974
Dalianna2311
Raczkowanie
 
Avatar Dalianna2311
 
Zarejestrowany: 2018-06
Wiadomości: 461
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz. IV

Cytat:
Napisane przez AndziaHa Pokaż wiadomość
Witam koleżanki w dniu mojego tp nie rodzę, nic mnie nie boli, nic się nie zapowiada. Mam lekkiego doła ale w domu staram się tego nie pokazywać, z uśmiechem przyjmuje głupkowate zaczepki brata: "jeszcze tu jestes?". Korzystam z wolnego, wyleguje się w łózku, rolety zaciągnięte. Na popołudnie zażyczyłam sobie grill. Wczoraj w sumie też nic nie robiłam. Ostatnie dwa tygodnie zapierdzielalam jak glupia, myślalam ze to coś da, przyspieszy. Widzę, że nie dziala więc odpoczywam poki dziecka z nami nie ma

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Hahahaha, u mamy najlepiej Na złość za Twój brak odpoczynku, teraz sobie poczekasz

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Żeby coś się zdarzyło, żeby mogło się zdarzyć - trzeba MARZYĆ!
Dalianna2311 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-08-12, 11:54   #3975
7436419bdde6dac9254d6bd67d9526de215a6d26_5f3c5dac4904a
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 2 422
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz. IV

Ja dzisisj jakiś lepszy humor.. remont trwa, dzisiaj wstawia futryny, założą drzwi i może coś pomaluja dalej.
Byłam z siostrą na targu, teraz wróciłam i zobaczyłam, że czop mi wypadł. No ale bez krwi, więc tym bardziej nie sppdzoewam sie niczego. Ale chociaż jakiś postęp, moja oporna szyjka się ruszyła..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
7436419bdde6dac9254d6bd67d9526de215a6d26_5f3c5dac4904a jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-08-12, 16:22   #3976
Dalianna2311
Raczkowanie
 
Avatar Dalianna2311
 
Zarejestrowany: 2018-06
Wiadomości: 461
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz. IV

[1=7436419bdde6dac9254d6bd 67d9526de215a6d26_5f3c5da c4904a;85407791]Ja dzisisj jakiś lepszy humor.. remont trwa, dzisiaj wstawia futryny, założą drzwi i może coś pomaluja dalej.
Byłam z siostrą na targu, teraz wróciłam i zobaczyłam, że czop mi wypadł. No ale bez krwi, więc tym bardziej nie sppdzoewam sie niczego. Ale chociaż jakiś postęp, moja oporna szyjka się ruszyła..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]Jak widać po nas, ten czop niczego nie zwiastuje

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Żeby coś się zdarzyło, żeby mogło się zdarzyć - trzeba MARZYĆ!
Dalianna2311 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-08-12, 17:12   #3977
emciaa90
Raczkowanie
 
Avatar emciaa90
 
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 205
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz. IV

U mnie nawet skurcze bolesne co 10 minut nic nie zwiastuja. Już zaczyna mnie to denerwowac. Chyba jak nic wyjątkowego się nie wydarzy to poczekamy żeby położyć corke spać i pojadę na ip na ktg sprawdzić czy z dzidzia ok

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
emciaa90 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-08-12, 17:13   #3978
MalaGosia88
Zakorzenienie
 
Avatar MalaGosia88
 
Zarejestrowany: 2017-11
Wiadomości: 3 006
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz. IV

Cytat:
Napisane przez emciaa90 Pokaż wiadomość
U mnie nawet skurcze bolesne co 10 minut nic nie zwiastuja. Już zaczyna mnie to denerwowac. Chyba jak nic wyjątkowego się nie wydarzy to poczekamy żeby położyć corke spać i pojadę na ip na ktg sprawdzić czy z dzidzia ok

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
A wyciszyły się do zera te skurcze?

Naprawdę, podkopałyście moją teorię, że krwisty czop to rychły poród, jestem załamana

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Jestem mamą!
MalaGosia88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-08-12, 17:30   #3979
emciaa90
Raczkowanie
 
Avatar emciaa90
 
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 205
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz. IV

Nie wyciszyly sie, cały czas są nieregularne ale coraz mocniejsze

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
emciaa90 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2018-08-12, 17:38   #3980
I ona
Zakorzenienie
 
Avatar I ona
 
Zarejestrowany: 2014-08
Wiadomości: 5 490
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz. IV

Cytat:
Napisane przez AndziaHa Pokaż wiadomość
Witam koleżanki w dniu mojego tp nie rodzę, nic mnie nie boli, nic się nie zapowiada. Mam lekkiego doła ale w domu staram się tego nie pokazywać, z uśmiechem przyjmuje głupkowate zaczepki brata: "jeszcze tu jestes?". Korzystam z wolnego, wyleguje się w łózku, rolety zaciągnięte. Na popołudnie zażyczyłam sobie grill. Wczoraj w sumie też nic nie robiłam. Ostatnie dwa tygodnie zapierdzielalam jak glupia, myślalam ze to coś da, przyspieszy. Widzę, że nie dziala więc odpoczywam poki dziecka z nami nie ma

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Odpoczywaj odpoczywaj Jeszcze się narobisz
Moje dzieciatko jest raczej z tych spokojnych, ale tak mi leci czas - godzina za godziną, że nawet nie wiem kiedy dzień przelatuje. Ciągle coś robie.[1=7436419bdde6dac9254d6bd 67d9526de215a6d26_5f3c5da c4904a;85407791]Ja dzisisj jakiś lepszy humor.. remont trwa, dzisiaj wstawia futryny, założą drzwi i może coś pomaluja dalej.
Byłam z siostrą na targu, teraz wróciłam i zobaczyłam, że czop mi wypadł. No ale bez krwi, więc tym bardziej nie sppdzoewam sie niczego. Ale chociaż jakiś postęp, moja oporna szyjka się ruszyła..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]Ciesze się, że u Ciebie ruszyło z tym mieszkaniem
Cytat:
Napisane przez emciaa90 Pokaż wiadomość
U mnie nawet skurcze bolesne co 10 minut nic nie zwiastuja. Już zaczyna mnie to denerwowac. Chyba jak nic wyjątkowego się nie wydarzy to poczekamy żeby położyć corke spać i pojadę na ip na ktg sprawdzić czy z dzidzia ok

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Cały czas je masz czy Ci się wyciszają?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
I ona jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-08-12, 19:42   #3981
7436419bdde6dac9254d6bd67d9526de215a6d26_5f3c5dac4904a
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 2 422
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz. IV

emcia i jak??

A ja zaczęłam plamić.. ale poza tym nic się nie dzieje

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
7436419bdde6dac9254d6bd67d9526de215a6d26_5f3c5dac4904a jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-08-12, 19:48   #3982
MalaGosia88
Zakorzenienie
 
Avatar MalaGosia88
 
Zarejestrowany: 2017-11
Wiadomości: 3 006
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz. IV

Cytat:
Napisane przez emciaa90 Pokaż wiadomość
Nie wyciszyly sie, cały czas są nieregularne ale coraz mocniejsze

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Umęczy Cię biedulo. Czeka może na 13go
Cytat:
Napisane przez I ona Pokaż wiadomość
Odpoczywaj odpoczywaj Jeszcze się narobisz
Moje dzieciatko jest raczej z tych spokojnych, ale tak mi leci czas - godzina za godziną, że nawet nie wiem kiedy dzień przelatuje. Ciągle coś robie.Ciesze się, że u Ciebie ruszyło z tym mieszkaniem Cały czas je masz czy Ci się wyciszają?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Mam tak samo... wstaję po 6 i zaraz jest 21 [1=7436419bdde6dac9254d6bd 67d9526de215a6d26_5f3c5da c4904a;85414536]emcia i jak??

A ja zaczęłam plamić.. ale poza tym nic się nie dzieje

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]Jakby szyjka się rozwierała !

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Jestem mamą!
MalaGosia88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-08-12, 19:52   #3983
AndziaHa
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2014-10
Wiadomości: 1 221
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz. IV

Ja pojadłam kaszanki z grilla i ziemniaków z ogniska dziecku dobrze w brzuszku bo matka takie rarytasy podsuwa

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
AndziaHa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-08-12, 20:01   #3984
ania9o
Zakorzenienie
 
Avatar ania9o
 
Zarejestrowany: 2012-01
Lokalizacja: mazowieckie
Wiadomości: 8 080
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz. IV

Cytat:
Napisane przez emciaa90 Pokaż wiadomość
Nie wyciszyly sie, cały czas są nieregularne ale coraz mocniejsze

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Mnie takie nieregularne męczyły prawie dwie doby. Pojechalam na ktg bo też chciałam sprawdzić co z Małym i po ktg dostałam skurczy co 5 minut i zamiast wrócić do domu to pojechalam do szpitala. Po 2h Mikołaj był z nami

Wysłane z mojego P8 lite przy użyciu Tapatalka
__________________
03.10.2015 żonka
26.04.2017 mamusia
02.08.2018 mamusia
ania9o jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-08-12, 20:11   #3985
sylwia1906
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 1 504
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz. IV

Cytat:
Napisane przez AndziaHa Pokaż wiadomość
Witam koleżanki w dniu mojego tp nie rodzę, nic mnie nie boli, nic się nie zapowiada. Mam lekkiego doła ale w domu staram się tego nie pokazywać, z uśmiechem przyjmuje głupkowate zaczepki brata: "jeszcze tu jestes?". Korzystam z wolnego, wyleguje się w łózku, rolety zaciągnięte. Na popołudnie zażyczyłam sobie grill. Wczoraj w sumie też nic nie robiłam. Ostatnie dwa tygodnie zapierdzielalam jak glupia, myślalam ze to coś da, przyspieszy. Widzę, że nie dziala więc odpoczywam poki dziecka z nami nie ma

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Czyżbyś urodziła jako pierwsza po terminie?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 21:11 ---------- Poprzedni post napisano o 21:07 ----------

Cytat:
Napisane przez emciaa90 Pokaż wiadomość
Nie wyciszyly sie, cały czas są nieregularne ale coraz mocniejsze

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
A dzidziuś się rusza? Ja się wkurzam bo w ogóle nie mam skurczy za to...mam tylko spinanie się brzucha(twardnienie/skurcz cokolwiek to jest?!) ale to żaden wyznacznik bo mam tal od 2 miesięcy. Młoda cale popołudnie za to była bardzo ruchliwa, nawet mąż mówi że go to boli jak to widzi...
Ubzdurałam sobie, że jutro rodzę, chociaż nic na to nie wskazuje. Jak urodzę to zmieniam zawód na wróżkę

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
sylwia1906 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-08-12, 20:13   #3986
AndziaHa
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2014-10
Wiadomości: 1 221
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz. IV

Cytat:
Napisane przez sylwia1906 Pokaż wiadomość
Czyżbyś urodziła jako pierwsza po terminie?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 21:11 ---------- Poprzedni post napisano o 21:07 ----------

A dzidziuś się rusza? Ja się wkurzam bo w ogóle nie mam skurczy za to...mam tylko spinanie się brzucha(twardnienie/skurcz cokolwiek to jest?!) ale to żaden wyznacznik bo mam tal od 2 miesięcy. Młoda cale popołudnie za to była bardzo ruchliwa, nawet mąż mówi że go to boli jak to widzi...
Ubzdurałam sobie, że jutro rodzę, chociaż nic na to nie wskazuje. Jak urodzę to zmieniam zawód na wróżkę

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
No cóż, na to wyglada do 24:00 bez zadnych skurczów nie da rady

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
AndziaHa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-08-12, 23:36   #3987
emciaa90
Raczkowanie
 
Avatar emciaa90
 
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 205
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz. IV

Urodziłam!! O 23:15 mała teraz na badaniach a ja odpoczywam. Byłam w szpitalu o 21:30 i szyjka zgladzona i 3cm rozwarcia. Kilka bolesnych skurczy i żadnego postępu. Położyłam się na bok i odeszły mi wody i czuje parte! Ale nie parlam tylko mała sama wyszła. No sama jestem w szoku i nawet zbytnio się nie zmeczylam nie nacinali mnie i peklam minimalnie, na 1 szew. Nie zdazyli z badaniami do znieczulenia Jeszcze sama w to nie wierzę

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
emciaa90 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-08-13, 00:03   #3988
MalaGosia88
Zakorzenienie
 
Avatar MalaGosia88
 
Zarejestrowany: 2017-11
Wiadomości: 3 006
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz. IV

Cytat:
Napisane przez AndziaHa Pokaż wiadomość
Ja pojadłam kaszanki z grilla i ziemniaków z ogniska dziecku dobrze w brzuszku bo matka takie rarytasy podsuwa

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Sama bym w takim brzuchu siedziała
Cytat:
Napisane przez emciaa90 Pokaż wiadomość
Urodziłam!! O 23:15 mała teraz na badaniach a ja odpoczywam. Byłam w szpitalu o 21:30 i szyjka zgladzona i 3cm rozwarcia. Kilka bolesnych skurczy i żadnego postępu. Położyłam się na bok i odeszły mi wody i czuje parte! Ale nie parlam tylko mała sama wyszła. No sama jestem w szoku i nawet zbytnio się nie zmeczylam nie nacinali mnie i peklam minimalnie, na 1 szew. Nie zdazyli z badaniami do znieczulenia Jeszcze sama w to nie wierzę

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Nie wierzę!!! gratulacje tyle dobrego, że za te Twoje 2-dniowe skurcze w samym szpitalu poszło piorunem dużo zdrowia

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Jestem mamą!
MalaGosia88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-08-13, 00:20   #3989
emciaa90
Raczkowanie
 
Avatar emciaa90
 
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 205
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz. IV

Dzieki Gosiu

Jakiego mam okruszka! 2550g, 51cm

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
emciaa90 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-08-13, 02:58   #3990
MalaGosia88
Zakorzenienie
 
Avatar MalaGosia88
 
Zarejestrowany: 2017-11
Wiadomości: 3 006
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz. IV

Cytat:
Napisane przez emciaa90 Pokaż wiadomość
Dzieki Gosiu

Jakiego mam okruszka! 2550g, 51cm

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Zerknęłam na Twój TP i Mała miała jeszcze 12 dni na rośnięcie, więc nic dziwnego ale wszystko dobrze? Jak się czujecie?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Jestem mamą!
MalaGosia88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2018-11-04 09:49:09


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 13:46.