Mamy wrześniowe 2021 cz. 2

[f88fd72a1baff1f55628bb9023d16cbac19cdced_65c025028a53e]

Napisane przez theali

Justyna, gratulacje

My już po wizycie u neurologopedy. Na razie nas nie kieruje na podcięcie, tylko dostaliśmy zestaw ćwiczeń do robienia przed każdym karmieniem i mamy się umówić za około 3 tygodnie. Wędzidełko jest "graniczne", większym problemem są napięcia - zwłaszcza w rejonie górnej wargi.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

To teraz kciuki za ćwiczenia i będzie dobrze

Napisane przez blekitna laguna

Ja sie zglaszam rozpakowana 20.09 o 19.40 porod idealny! Wywolywany, bo na ktg wyszla tachykardia. Przed 17 dostalam oksytocyne, po godzinie juz mocne skurcze, po nastepnej podczas badania odeszly wody, z 7 cm ekspresowo zrobilo sie pelne rozwarcie, 3 parte i corcia na swiecie . Polozna za moja prosba ochronila krocze, wiec udalo sie i nie mam naciecia ani pekniecia, no bajka! Chyba herbata z lisci malin i masaze cos daly wiec mimo, ze porod wywolywany to bez porownania do pierwszego, gdzie meczylam sie kilknascie godzin, nie moglam urodzic, wypychali dziecko lokciem z brzucha, nacinali… jestem w szoku, ze poszlo tak dobrze! Teraz leze w pojedynczej sali, warunki, personel wszystko na medal nowe sale porodowe, polecam Szpital Zeromskiego


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Ale super! Gratulacje!

Wysłane z mojego Mi 9 SE przy użyciu Tapatalka

[Michiru]

Napisane przez blekitna laguna

Ja sie zglaszam rozpakowana 20.09 o 19.40 porod idealny! Wywolywany, bo na ktg wyszla tachykardia. Przed 17 dostalam oksytocyne, po godzinie juz mocne skurcze, po nastepnej podczas badania odeszly wody, z 7 cm ekspresowo zrobilo sie pelne rozwarcie, 3 parte i corcia na swiecie . Polozna za moja prosba ochronila krocze, wiec udalo sie i nie mam naciecia ani pekniecia, no bajka! Chyba herbata z lisci malin i masaze cos daly wiec mimo, ze porod wywolywany to bez porownania do pierwszego, gdzie meczylam sie kilknascie godzin, nie moglam urodzic, wypychali dziecko lokciem z brzucha, nacinali… jestem w szoku, ze poszlo tak dobrze! Teraz leze w pojedynczej sali, warunki, personel wszystko na medal nowe sale porodowe, polecam Szpital Zeromskiego


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Gratulacje ️ super, że mimo że wywoływany to dużo lepszy niż wcześniejszy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[sale_girl]

Napisane przez theali

Justyna, gratulacje

My już po wizycie u neurologopedy. Na razie nas nie kieruje na podcięcie, tylko dostaliśmy zestaw ćwiczeń do robienia przed każdym karmieniem i mamy się umówić za około 3 tygodnie. Wędzidełko jest "graniczne", większym problemem są napięcia - zwłaszcza w rejonie górnej wargi.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

To chyba dobre wieści, mam nadzieję, że ćwiczenia coś dadzą i że Leon będzie współpracował

Napisane przez blekitna laguna

Ja sie zglaszam rozpakowana 20.09 o 19.40 porod idealny! Wywolywany, bo na ktg wyszla tachykardia. Przed 17 dostalam oksytocyne, po godzinie juz mocne skurcze, po nastepnej podczas badania odeszly wody, z 7 cm ekspresowo zrobilo sie pelne rozwarcie, 3 parte i corcia na swiecie . Polozna za moja prosba ochronila krocze, wiec udalo sie i nie mam naciecia ani pekniecia, no bajka! Chyba herbata z lisci malin i masaze cos daly wiec mimo, ze porod wywolywany to bez porownania do pierwszego, gdzie meczylam sie kilknascie godzin, nie moglam urodzic, wypychali dziecko lokciem z brzucha, nacinali… jestem w szoku, ze poszlo tak dobrze! Teraz leze w pojedynczej sali, warunki, personel wszystko na medal nowe sale porodowe, polecam Szpital Zeromskiego


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Gratulacje! <333

Zaczynam się tu czuć bardzo samotnie

[Avokado2021]

Eh dziewczyny jaka jestem wkurzona. Okazało się że na jutro cc już rozpisane i będę miała dopiero w czwartek. Czyli gratisowy dzień w szpitalu o ile dzidzia wytrzyma bo przecież jutro.moj TP. Niby przy przyjęciu nic się nie dzieje 2 cm rozwarcia Więc tyle co było. Skurcze jakieś się pisały ale raczej przepowiadacze.

I jeszcze lekarz na ip tak że mną rozmawiał, jakbym chciała te cesarke na życzenie. Teksty typu teraz to.pani zobaczy jak to boli, ciekawy jestem.pani odczuć w porównaniu z SN. Itp. Serio jeszcze bardziej mnie zestresował. Ja się pobierania krwi boję a co dopiero operacji....

---------- Dopisano o 14:30 ---------- Poprzedni post napisano o 14:29 ----------

Lotus flower, gratulacje!!!

[f88fd72a1baff1f55628bb9023d16cbac19cdced_65c025028a53e]

Napisane przez Avokado2021

Eh dziewczyny jaka jestem wkurzona. Okazało się że na jutro cc już rozpisane i będę miała dopiero w czwartek. Czyli gratisowy dzień w szpitalu o ile dzidzia wytrzyma bo przecież jutro.moj TP. Niby przy przyjęciu nic się nie dzieje 2 cm rozwarcia Więc tyle co było. Skurcze jakieś się pisały ale raczej przepowiadacze.

I jeszcze lekarz na ip tak że mną rozmawiał, jakbym chciała te cesarke na życzenie. Teksty typu teraz to.pani zobaczy jak to boli, ciekawy jestem.pani odczuć w porównaniu z SN. Itp. Serio jeszcze bardziej mnie zestresował. Ja się pobierania krwi boję a co dopiero operacji....

---------- Dopisano o 14:30 ---------- Poprzedni post napisano o 14:29 ----------

Lotus flower, gratulacje!!!

O kurde, ale Cię załatwili

A zachowanie lekarza- bez komentarza

Wysłane z mojego Mi 9 SE przy użyciu Tapatalka

[Michiru]

Napisane przez Avokado2021

Eh dziewczyny jaka jestem wkurzona. Okazało się że na jutro cc już rozpisane i będę miała dopiero w czwartek. Czyli gratisowy dzień w szpitalu o ile dzidzia wytrzyma bo przecież jutro.moj TP. Niby przy przyjęciu nic się nie dzieje 2 cm rozwarcia Więc tyle co było. Skurcze jakieś się pisały ale raczej przepowiadacze.

I jeszcze lekarz na ip tak że mną rozmawiał, jakbym chciała te cesarke na życzenie. Teksty typu teraz to.pani zobaczy jak to boli, ciekawy jestem.pani odczuć w porównaniu z SN. Itp. Serio jeszcze bardziej mnie zestresował. Ja się pobierania krwi boję a co dopiero operacji....

---------- Dopisano o 14:30 ---------- Poprzedni post napisano o 14:29 ----------

Lotus flower, gratulacje!!!

Nie daj się! W ogóle się nie przejmuj. Dostałaś skierowanie i najwyraźniej musisz mieć cesarkę, kogoś prywatne zdanie nie ma tu znaczenia. Niech ten lekarz najpierw choć jedno dziecko w jakikolwiek sposób urodzi to się wymądrzać nie będzie, bo sam nie urodził przecież żadnego więc co on może wiedzieć. Będzie dobrze

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[runawaytrain]

Napisane przez blekitna laguna

Ja sie zglaszam rozpakowana 20.09 o 19.40 porod idealny! Wywolywany, bo na ktg wyszla tachykardia. Przed 17 dostalam oksytocyne, po godzinie juz mocne skurcze, po nastepnej podczas badania odeszly wody, z 7 cm ekspresowo zrobilo sie pelne rozwarcie, 3 parte i corcia na swiecie . Polozna za moja prosba ochronila krocze, wiec udalo sie i nie mam naciecia ani pekniecia, no bajka! Chyba herbata z lisci malin i masaze cos daly wiec mimo, ze porod wywolywany to bez porownania do pierwszego, gdzie meczylam sie kilknascie godzin, nie moglam urodzic, wypychali dziecko lokciem z brzucha, nacinali… jestem w szoku, ze poszlo tak dobrze! Teraz leze w pojedynczej sali, warunki, personel wszystko na medal nowe sale porodowe, polecam Szpital Zeromskiego


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Ale super, gratulacje!!!

Napisane przez theali

Justyna, gratulacje

My już po wizycie u neurologopedy. Na razie nas nie kieruje na podcięcie, tylko dostaliśmy zestaw ćwiczeń do robienia przed każdym karmieniem i mamy się umówić za około 3 tygodnie. Wędzidełko jest "graniczne", większym problemem są napięcia - zwłaszcza w rejonie górnej wargi.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dobrze, że to skonsultowaliście!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 14:09 ---------- Poprzedni post napisano o 14:03 ----------

Napisane przez Avokado2021

Eh dziewczyny jaka jestem wkurzona. Okazało się że na jutro cc już rozpisane i będę miała dopiero w czwartek. Czyli gratisowy dzień w szpitalu o ile dzidzia wytrzyma bo przecież jutro.moj TP. Niby przy przyjęciu nic się nie dzieje 2 cm rozwarcia Więc tyle co było. Skurcze jakieś się pisały ale raczej przepowiadacze.

I jeszcze lekarz na ip tak że mną rozmawiał, jakbym chciała te cesarke na życzenie. Teksty typu teraz to.pani zobaczy jak to boli, ciekawy jestem.pani odczuć w porównaniu z SN. Itp. Serio jeszcze bardziej mnie zestresował. Ja się pobierania krwi boję a co dopiero operacji....

---------- Dopisano o 14:30 ---------- Poprzedni post napisano o 14:29 ----------

Lotus flower, gratulacje!!!

W ogóle się tym nie przejmuj, najważniejsze, że maleństwo będzie już z Tobą ☺ a co do wydłużenia Ci czasu spędzonego w szpitalu, to mega chamskie...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[lotus_flower_2805]

Napisane przez sale_girl

To tak jak u mnie, z tym, że ja termin na jutro paręnaście razy dziennie czuję takie napieranie, skurcze jakieś tam są, ale to chyba nie to. Spać przez to wszystko nie mogę, bo mój mózg jest już ewidentnie w trybie czuwania. Dzisiaj obudziłam się spocona, zrobiło mi się strasznie niedobrze i poszły bóle od krzyża, i znowu byłam przekonana, że to już I od paru dni codziennie mi się śni albo wywoływanie, albo jazda do szpitala na cito. Do tego straszne spadki energii. A mąż mówi, żebym przez weekend nie rodziła, bo szwagier na weselu i nie dojedzie na pępkowe

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja w ostatnim czasie już miałam 3 sny okołoporodowe ale każdy dziwny

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Michiru]

Napisane przez lotus_flower_2805

Ja w ostatnim czasie już miałam 3 sny okołoporodowe ale każdy dziwny

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mi się śniło ostatnio, że pojechałam do szpitala z TŻtem, do szpitala u mnie w mieście, i trafiłam na moją "ulubioną" położną i przerażona obróciłam się do niej plecami zapowiadało się ciekawie, "na szczęście" średniak zaczął płakać i mnie obudził

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[lotus_flower_2805]

Napisane przez Avokado2021

Justyna kciukiSake i Michiru też! Żeby się rozkreciło. Oczywiście po kinie

Ja odprowadziłam corke do przedszkola, czekam aż mąż wróci z fizjo i powoli ruszamy na szpital.

Pamiętam jak mi wyznaczyła dr cesarki to nie wierzyłam, że doczekam. A jednakznaczy niby cc jutro ale będę już w szpitalu.

Jestem w stresie, ale staram się myśleć pozytywnie, że weszło to i musi wyjść choć nie tędy co bym chciała ale cóż

Powodzenia, trzymam kciuki

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 14:40 ---------- Poprzedni post napisano o 14:37 ----------

Napisane przez ojustyna

Hej ja już po wszystkim i spać nie mogę z tego wszystkiego, akcja jak z filmu, wszystko poszło ekspresowo, o 3 padła decyzja że czas jechać na porodówkę, oczyma wyobraźni słyszałam "brak rozwarcia to skurcze przepowiadające" albo coś w tym stylu, tymczasem na izbie przyjęć po badaniu 5 cm rozwarcia i o 3.30 przyjęcie, ledwo mnie na porodówce pod ktg podłączyli i odeszły mi wody, akcja błyskawiczna, kilka skurczy i czuję że nadchodzą parte, położna pobiegła ponaglić przyjęcie męża a miał tylko ankietę wypełnić, wszedł prawie na gotowe, 9 cm i chwila moment parte, zaraz 10 i jazda, to dosłownie były minuty i jest gwiazda, 3970g 56 cm kluseczka włochata, nacięcie niestety w tym samym miejscu gdzie za pierwszym razem, od razu kontakt skóra do skóry, córka mi kupę w pępek zrobiła i obsikała 🤣 szycie, tulisiowanie, cycowanie i śpi do teraz z przerwą na cyca, nawet obchody już zaliczone i śniadanie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Gratulacje! super, że tak sprawnie poszło

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 14:46 ---------- Poprzedni post napisano o 14:40 ----------

Napisane przez blekitna laguna

Ja sie zglaszam rozpakowana 20.09 o 19.40 porod idealny! Wywolywany, bo na ktg wyszla tachykardia. Przed 17 dostalam oksytocyne, po godzinie juz mocne skurcze, po nastepnej podczas badania odeszly wody, z 7 cm ekspresowo zrobilo sie pelne rozwarcie, 3 parte i corcia na swiecie . Polozna za moja prosba ochronila krocze, wiec udalo sie i nie mam naciecia ani pekniecia, no bajka! Chyba herbata z lisci malin i masaze cos daly wiec mimo, ze porod wywolywany to bez porownania do pierwszego, gdzie meczylam sie kilknascie godzin, nie moglam urodzic, wypychali dziecko lokciem z brzucha, nacinali… jestem w szoku, ze poszlo tak dobrze! Teraz leze w pojedynczej sali, warunki, personel wszystko na medal nowe sale porodowe, polecam Szpital Zeromskiego


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Gratulacje! super, że wszystko tak pozytywnie się potoczyło

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 14:57 ---------- Poprzedni post napisano o 14:46 ----------

Napisane przez sale_girl

To chyba dobre wieści, mam nadzieję, że ćwiczenia coś dadzą i że Leon będzie współpracował



Gratulacje! <333

Zaczynam się tu czuć bardzo samotnie

Ja jestem z Toba ale też już mam myśli, że urodze ostatnia i będę jednak październikową mamą miałam wizytę w czwartek i lekarz powiedział, że wszystko pozamykane i się na poród nie zanosi.. No ale wiadomo, że wszystko się może zdarzyć. Niestety nie zrobił mi tym razem usg..;/ Nie wiem jaka orientacyjna waga synka. Ostatnio 3,5 tyg temu było 2850g, więc teraz już może być spory. Następną wizytę mam w dzień terminu czyli 28 i wtedy będę miała dopiero pierwsze ktg. Chociaż nie ukrywam, że chciałabym, mieć już poród za sobą, bo jest coraz ciężej, a brzuch już taki duży, że mnie na końcówce wysypało rozstępami.

Sale a masz już datę kiedy ewentualnie masz się stawić na wywoływanie? Ja 5.10

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 15:00 ---------- Poprzedni post napisano o 14:57 ----------

Napisane przez Avokado2021

Eh dziewczyny jaka jestem wkurzona. Okazało się że na jutro cc już rozpisane i będę miała dopiero w czwartek. Czyli gratisowy dzień w szpitalu o ile dzidzia wytrzyma bo przecież jutro.moj TP. Niby przy przyjęciu nic się nie dzieje 2 cm rozwarcia Więc tyle co było. Skurcze jakieś się pisały ale raczej przepowiadacze.

I jeszcze lekarz na ip tak że mną rozmawiał, jakbym chciała te cesarke na życzenie. Teksty typu teraz to.pani zobaczy jak to boli, ciekawy jestem.pani odczuć w porównaniu z SN. Itp. Serio jeszcze bardziej mnie zestresował. Ja się pobierania krwi boję a co dopiero operacji....

---------- Dopisano o 14:30 ---------- Poprzedni post napisano o 14:29 ----------

Lotus flower, gratulacje!!!

O matko ale cham, trzymaj się tam

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 15:06 ---------- Poprzedni post napisano o 15:00 ----------

Napisane przez Michiru

Mi się śniło ostatnio, że pojechałam do szpitala z TŻtem, do szpitala u mnie w mieście, i trafiłam na moją "ulubioną" położną i przerażona obróciłam się do niej plecami zapowiadało się ciekawie, "na szczęście" średniak zaczął płakać i mnie obudził

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

to obyś na nią nie trafila
to mi się śniło, że razem z przyjaciółką, która nie jest w ciąży, a w śnie była, pojechałyśmy razem na wywoływanie porodu, bo miałyśmy termin na ten sam dzień. A najdziwniejszy był taki, że synek w miejscu gdzie ma nogi i najwięcej kopie, przebił mi nogą brzuch i ta nóżka tak wystawała :OO ale ja mam często dziwne sny, więc przyzwyczajona

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Michiru]

Napisane przez sale_girl

To chyba dobre wieści, mam nadzieję, że ćwiczenia coś dadzą i że Leon będzie współpracował



Gratulacje! <333

Zaczynam się tu czuć bardzo samotnie

No co Ty, przecież też już długo nie podchodzisz, bo też jesteś po terminie no gdzie samotna, w przyszłym tygodniu będzie już po fakcie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[sale_girl]

Napisane przez lotus_flower_2805

Powodzenia, trzymam kciuki

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 14:40 ---------- Poprzedni post napisano o 14:37 ----------

Gratulacje! super, że tak sprawnie poszło

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 14:46 ---------- Poprzedni post napisano o 14:40 ----------

Gratulacje! super, że wszystko tak pozytywnie się potoczyło

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 14:57 ---------- Poprzedni post napisano o 14:46 ----------

Ja jestem z Toba ale też już mam myśli, że urodze ostatnia i będę jednak październikową mamą miałam wizytę w czwartek i lekarz powiedział, że wszystko pozamykane i się na poród nie zanosi.. No ale wiadomo, że wszystko się może zdarzyć. Niestety nie zrobił mi tym razem usg..;/ Nie wiem jaka orientacyjna waga synka. Ostatnio 3,5 tyg temu było 2850g, więc teraz już może być spory. Następną wizytę mam w dzień terminu czyli 28 i wtedy będę miała dopiero pierwsze ktg. Chociaż nie ukrywam, że chciałabym, mieć już poród za sobą, bo jest coraz ciężej, a brzuch już taki duży, że mnie na końcówce wysypało rozstępami.

Sale a masz już datę kiedy ewentualnie masz się stawić na wywoływanie? Ja 5.10

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 15:00 ---------- Poprzedni post napisano o 14:57 ----------

O matko ale cham, trzymaj się tam

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 15:06 ---------- Poprzedni post napisano o 15:00 ----------

to obyś na nią nie trafila
to mi się śniło, że razem z przyjaciółką, która nie jest w ciąży, a w śnie była, pojechałyśmy razem na wywoływanie porodu, bo miałyśmy termin na ten sam dzień. A najdziwniejszy był taki, że synek w miejscu gdzie ma nogi i najwięcej kopie, przebił mi nogą brzuch i ta nóżka tak wystawała :OO ale ja mam często dziwne sny, więc przyzwyczajona

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

W tę niedzielę więc mam nadzieję, że jeszcze się wyrobi na wrzesień, październik to mój miesiąc

Avokado, okropny lekarz... Współczuję to po co Ci kazali dziś przychodzić na oddział, skoro jutro nic... Ale może coś się pozmienia i jeszcze jutro urodzisz

Byliśmy w kinie i mcdonaldzie Teściowie zadzwonili do nas z życzeniami i pytaniem, jak zamierzamy dalej świętować. Nie wiem, czy szczera odpowiedź by ich nie zbiła z tropu xD

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Avokado2021]

Sale wszystkiego najlepszego z okazji rocznicy! Fajne swietowanie🙂nie pamiętam, kiedy w kinie byłam, chyba w 2019

---------- Dopisano o 19:55 ---------- Poprzedni post napisano o 19:53 ----------

Kazali mi być na czczo rano. Ale nie bylo konsultacji z anestezjologiem więc nie liczę na jutro. Chyba, że coś się samo zacznie.

[f88fd72a1baff1f55628bb9023d16cbac19cdced_65c025028a53e]

Dzień dobry

Dzisiaj mijają 4 tygodnie odkąd Maluch jest z nami jak ten czas szybko leci

Wysłane z mojego Mi 9 SE przy użyciu Tapatalka

[sale_girl]

[1=f88fd72a1baff1f55628bb9 023d16cbac19cdced_65c0250 28a53e;88913908]Dzień dobry

Dzisiaj mijają 4 tygodnie odkąd Maluch jest z nami jak ten czas szybko leci

Wysłane z mojego Mi 9 SE przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]Wszystkiego dobrego z okazji tej pierwszej okazji

U mnie dalej nic. W nocy jakiś jeden przepowiadacz. Do tego chyba już nie pójdę na żadne KTG, bo położna miała mi dać znać, kiedy mogę przyjść między poniedziałkiem a dziś, a w pon mi napisała, że jest chora i że się odezwie. I cisza. W moczu nadal wyszły leukocyty, gin też mi nic na razie nie odpisała w tym temacie :/

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[f88fd72a1baff1f55628bb9023d16cbac19cdced_65c025028a53e]

Napisane przez sale_girl

Wszystkiego dobrego z okazji tej pierwszej okazji

U mnie dalej nic. W nocy jakiś jeden przepowiadacz. Do tego chyba już nie pójdę na żadne KTG, bo położna miała mi dać znać, kiedy mogę przyjść między poniedziałkiem a dziś, a w pon mi napisała, że jest chora i że się odezwie. I cisza. W moczu nadal wyszły leukocyty, gin też mi nic na razie nie odpisała w tym temacie :/

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Napisane przez sale_girl

Wszystkiego dobrego z okazji tej pierwszej okazji

U mnie dalej nic. W nocy jakiś jeden przepowiadacz. Do tego chyba już nie pójdę na żadne KTG, bo położna miała mi dać znać, kiedy mogę przyjść między poniedziałkiem a dziś, a w pon mi napisała, że jest chora i że się odezwie. I cisza. W moczu nadal wyszły leukocyty, gin też mi nic na razie nie odpisała w tym temacie :/

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

A dziękuję

Dużo masz tych leukocytów?

Wiesz, że śniłaś mi się dzisiaj? Spotkałam Cię przed swoim blokiem i powiedziałaś mi, że się tutaj przeprowadziłaś byłaś jeszcze z brzuchem, także może to zapowiedź, że niedługo coś się rozkręci?

Wysłane z mojego Mi 9 SE przy użyciu Tapatalka

[sale_girl]

[1=f88fd72a1baff1f55628bb9 023d16cbac19cdced_65c0250 28a53e;88914038]A dziękuję

Dużo masz tych leukocytów?

Wiesz, że śniłaś mi się dzisiaj? Spotkałam Cię przed swoim blokiem i powiedziałaś mi, że się tutaj przeprowadziłaś byłaś jeszcze z brzuchem, także może to zapowiedź, że niedługo coś się rozkręci?

Wysłane z mojego Mi 9 SE przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]

Dobry sen Mam 45, a norma jest do 10. Tydzień temu miałam ponad 70 :/

[runawaytrain]

[1=f88fd72a1baff1f55628bb9 023d16cbac19cdced_65c0250 28a53e;88913908]Dzień dobry

Dzisiaj mijają 4 tygodnie odkąd Maluch jest z nami jak ten czas szybko leci

Wysłane z mojego Mi 9 SE przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]O rety, jak to leci

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[alleyezonme]

[1=f88fd72a1baff1f55628bb9 023d16cbac19cdced_65c0250 28a53e;88913908]Dzień dobry

Dzisiaj mijają 4 tygodnie odkąd Maluch jest z nami jak ten czas szybko leci

Wysłane z mojego Mi 9 SE przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]U nas też dziś 4 tygodnie 🤩 nie wiem jak to możliwe

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Michiru]

Napisane przez sale_girl

Dobry sen Mam 45, a norma jest do 10. Tydzień temu miałam ponad 70 :/

A co Ci wtedy lekarz powiedział?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 10:56 ---------- Poprzedni post napisano o 10:54 ----------

Chyba powinnaś dostać na szybko jakiś antybiotyk bo najwyraźniej coś się dzieje, a iść do porodu z infekcją to bardzo słabo. Obyś się dziś dowiedziała co dalej z tym.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Avokado2021]

U mnie oczywiście dziś nic nie zrobili. Jutro niby jestem pierwsza w kolejce. Ale dwa razy dziś zasłabłam i nie wiem co z tym fantem. Nikt się jakoś nie przejął bo to było podczas leżenia na plecach na usg i ktg. Nie wiem jak z tą cesarka przecież to też leżenie na plecach, ja nie mogę nawet chwili uleżećmuszę gdzieś poszukać mojej lekarki.

[sale_girl]

Napisane przez Michiru

A co Ci wtedy lekarz powiedział?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 10:56 ---------- Poprzedni post napisano o 10:54 ----------

Chyba powinnaś dostać na szybko jakiś antybiotyk bo najwyraźniej coś się dzieje, a iść do porodu z infekcją to bardzo słabo. Obyś się dziś dowiedziała co dalej z tym.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Wtedy przy 70, że mam powtórzyć badanie i jej wysłać wynik i ona mi powie co dalej. No to napisałam wczoraj SMS, jak tylko dostałam wyniki, i jest cisza :/ Ten wynik 70 był w czasie, kiedy brałam globulki Hexatiab, bo właśnie miałam takie jakby infekcyjne objawy, które wg mojej gin na końcówce ciąży są normą i wcale nie muszą oznaczać infekcji. No ale tak jak piszesz, chyba lepiej się jakoś do tego odnieść i coś podziałać.

---------- Dopisano o 11:28 ---------- Poprzedni post napisano o 11:22 ----------

Napisane przez Avokado2021

U mnie oczywiście dziś nic nie zrobili. Jutro niby jestem pierwsza w kolejce. Ale dwa razy dziś zasłabłam i nie wiem co z tym fantem. Nikt się jakoś nie przejął bo to było podczas leżenia na plecach na usg i ktg. Nie wiem jak z tą cesarka przecież to też leżenie na plecach, ja nie mogę nawet chwili uleżećmuszę gdzieś poszukać mojej lekarki.

:O :O A ona pracuje na tym oddziale? Jeśli tak, to mam nadzieję, że do Ciebie przyjdzie. A może dzisiaj jeszcze samo coś ruszy...

[f88fd72a1baff1f55628bb9023d16cbac19cdced_65c025028a53e]

Napisane przez sale_girl

Dobry sen Mam 45, a norma jest do 10. Tydzień temu miałam ponad 70 :/

Kurcze oby ta lekarka szybko się odezwała :/

Napisane przez alleyezonme

U nas też dziś 4 tygodnie nie wiem jak to możliwe

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ten czas leci zdecydowanie za szybko

Napisane przez Avokado2021

U mnie oczywiście dziś nic nie zrobili. Jutro niby jestem pierwsza w kolejce. Ale dwa razy dziś zasłabłam i nie wiem co z tym fantem. Nikt się jakoś nie przejął bo to było podczas leżenia na plecach na usg i ktg. Nie wiem jak z tą cesarka przecież to też leżenie na plecach, ja nie mogę nawet chwili uleżećmuszę gdzieś poszukać mojej lekarki.

O kurczę daj znać czy udało się znaleźć Twoja lekarkę

Wysłane z mojego Mi 9 SE przy użyciu Tapatalka

[Avokado2021]

Pracuje w tym szpitalu, złapałam ją na korytarzu. Twierdzi, że tak się zdarza przy lezeniu na plecach. I to nie jest nic niezwykłego. Serio powiem Wam że pierwszy raz a właściwie od razu dwa mi się tak zdarzyło. Ja w życiu nie zemdlalam, nie zasłabłam też.

A jeszcze wyszedł problem że znieczuleniem. Godzinę że mną anestezjolog wywiad przeprowadziła i nadal nie wiadomo które dostanę bo i do podpajecxynowkowego i do ogólnego mam przeciwwskazania jakies. Mają się narodzić. Dziecko oszacowali na 3700. Coś mi się nie widzi bo 3 tygodnie temu było 2600. Generalnie bardzo nisko dzidzia ale to żadne nowość zero szyjki i 3 cm rozwarcia. Byle doczekać do jutra

Michiru, Sale A jak u Was? Coś ruszyło?

[sale_girl]

Napisane przez Avokado2021

Pracuje w tym szpitalu, złapałam ją na korytarzu. Twierdzi, że tak się zdarza przy lezeniu na plecach. I to nie jest nic niezwykłego. Serio powiem Wam że pierwszy raz a właściwie od razu dwa mi się tak zdarzyło. Ja w życiu nie zemdlalam, nie zasłabłam też.

A jeszcze wyszedł problem że znieczuleniem. Godzinę że mną anestezjolog wywiad przeprowadziła i nadal nie wiadomo które dostanę bo i do podpajecxynowkowego i do ogólnego mam przeciwwskazania jakies. Mają się narodzić. Dziecko oszacowali na 3700. Coś mi się nie widzi bo 3 tygodnie temu było 2600. Generalnie bardzo nisko dzidzia ale to żadne nowość zero szyjki i 3 cm rozwarcia. Byle doczekać do jutra

Michiru, Sale A jak u Was? Coś ruszyło?

Yyy ale ludziom zdarza się też sobie obciąć palec nożem albo coś. Chyba nie o to chodzi, żebyś im tam fiknęła na tym stole, czy to jakoś nie wpłynie na przebieg cięcia albo na Ciebie? :/

U mnie nic. Tzn z godzinę temu miałam dosłownie jeden skurcz. Od lekarki żadnych wieści, napisałam też do mojej położnej środowiskowej w tej samej sprawie i też cisza. Nie wiem, co robić, mogę jeszcze napisać do tej, z którą będę rodzić :/

[Avokado2021]

Sale współczuję. Ja serio zaciska nogi, nie wstaje jak nie muszę. Powuedxualam o tych zaslabnieciach anestezjologowi też. Jakoś nie zrobili to na niej wrażenia😉

[Avokado2021]

Także może to nic poważnego rzeczywiście.

Mąż niestety nie może kangurowac po cc. Szkoda mi dzidzi że nie będzie tego kontaktu skóra do skóry ale cóż. Że starsza właściwie tez nie miałam przez te pierwsze dwie godziny, bo miałam duże nacięcie i godzinę szycia. Chociaż w karcie wtpisowej jest że ten kontakt był.

[runawaytrain]

Napisane przez Avokado2021

Także może to nic poważnego rzeczywiście.

Mąż niestety nie może kangurowac po cc. Szkoda mi dzidzi że nie będzie tego kontaktu skóra do skóry ale cóż. Że starsza właściwie tez nie miałam przez te pierwsze dwie godziny, bo miałam duże nacięcie i godzinę szycia. Chociaż w karcie wtpisowej jest że ten kontakt był.

Ojej, to mnie przy szyciu zarówno nacięcia jak i pęknięcia zostawiali dzieci na brzuchu do przytulania...
Będzie dobrze, już za chwilkę będziesz mieć kwestię porodu z głowy...
Sale, ja bym zapytała tej położnej co masz do porodu, może coś doradzi, ale też dobrze, żeby po prostu o tym wiedziała

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ojustyna]

Hej, trzymajcie kciuki żeby jutro nas wypuścili, dziś koleżankę z sali wypisali i mi też się bardzo do domu zachciało. Wizyt niby w szpitalu nie ma a dziś TŻ do nas przyszedł, wpuścili go na pół godziny 🥰 także wszystko się da, wystarczy ładnie poprosić a widać dla faceta gorzej odmówić
Agatka cała w kropkach, położna na szczęście mi ją wykąpała w krochmalu i odsypala jeszcze na koniec mąka bo kiepsko wyglądała no i największa zmora to szmery, dziś robili echo i jutro powtórka, oby się samo pięknie tam pozamykało bo inaczej zostajemy dłużej na obserwacji

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Michiru]

Napisane przez Avokado2021

Pracuje w tym szpitalu, złapałam ją na korytarzu. Twierdzi, że tak się zdarza przy lezeniu na plecach. I to nie jest nic niezwykłego. Serio powiem Wam że pierwszy raz a właściwie od razu dwa mi się tak zdarzyło. Ja w życiu nie zemdlalam, nie zasłabłam też.

A jeszcze wyszedł problem że znieczuleniem. Godzinę że mną anestezjolog wywiad przeprowadziła i nadal nie wiadomo które dostanę bo i do podpajecxynowkowego i do ogólnego mam przeciwwskazania jakies. Mają się narodzić. Dziecko oszacowali na 3700. Coś mi się nie widzi bo 3 tygodnie temu było 2600. Generalnie bardzo nisko dzidzia ale to żadne nowość zero szyjki i 3 cm rozwarcia. Byle doczekać do jutra

Michiru, Sale A jak u Was? Coś ruszyło?

No nieźle Cię załatwili, ale przecież coś wymyślić muszą. Oby rzeczywiście na coś się szybko zdecydowali i Cię poinformowali, bo przecież nie możesz tak czekać niewiadomo ile dni.

U mnie nic się nowego nie zadziało. Jutro szpital. Przerażające, że zapowiada się już 3 poród wywoływany i w dodatku po terminie, jakby nie można było normalnie urodzić, non stop przeboje.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 22:58 ---------- Poprzedni post napisano o 22:56 ----------

Napisane przez Avokado2021

Także może to nic poważnego rzeczywiście.

Mąż niestety nie może kangurowac po cc. Szkoda mi dzidzi że nie będzie tego kontaktu skóra do skóry ale cóż. Że starsza właściwie tez nie miałam przez te pierwsze dwie godziny, bo miałam duże nacięcie i godzinę szycia. Chociaż w karcie wtpisowej jest że ten kontakt był.

Te karty przy wypisie są bardzo często przekłamane. Ja też mam jakieś cuda wianki z pierwszego porodu i w kilku miejscach mijają się z prawdą.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 23:03 ---------- Poprzedni post napisano o 22:58 ----------

Napisane przez ojustyna

Hej, trzymajcie kciuki żeby jutro nas wypuścili, dziś koleżankę z sali wypisali i mi też się bardzo do domu zachciało. Wizyt niby w szpitalu nie ma a dziś TŻ do nas przyszedł, wpuścili go na pół godziny 🥰 także wszystko się da, wystarczy ładnie poprosić a widać dla faceta gorzej odmówić
Agatka cała w kropkach, położna na szczęście mi ją wykąpała w krochmalu i odsypala jeszcze na koniec mąka bo kiepsko wyglądała no i największa zmora to szmery, dziś robili echo i jutro powtórka, oby się samo pięknie tam pozamykało bo inaczej zostajemy dłużej na obserwacji

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Kciuki żeby Was wypuścili, zresztą jak wszystko będzie dobrze to na pewno tak zrobią. Nie trzymają bez powodu a coś więcej mówili o tych szmerach? Ma szansę się aż tak szybko pozamykać? Pamiętam że starszak miał szmery, ale było mówione o kontroli i pozamykało się w ciągu mniej więcej roku.

Jak ja bym chciała żeby to było takie proste, by poprosić i się da ale się nie da, choć dobrze że gdziekolwiek robią jakieś odstępstwa. Sama się modlę o szybkie wywołanie i szybkie wyjście, nie chcę tam kwitnąć niewiadomo ile znowu u nas odwiedziny są tylko dla osoby będącej przy porodzie i bez objawów infekcji, czyli TŻ warunków nie spełnia.
U mnie torba już leży w przedpokoju przy drzwiach, jutro na 10 jadę do szpitala i zobaczymy co dalej.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz