Mamusie KWIETNIOWE 2020 - Strona 125 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2019-11-19, 17:07   #3721
sugar cube
Rozeznanie
 
Avatar sugar cube
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 716
Dot.: Mamusie KWIETNIOWE 2020

Cytat:
Napisane przez wiola_p Pokaż wiadomość
Dziewczyny, które mają już za sobą poród nie tak dawno... czy Was też bolą brzuchy? mnie mój boli non stop (oprócz jak leżę), nie jest to jakiś ból który mi dokucza ale dyskomfort. W pierwszej ciąży jak w ogóle czułam brzuch to już leciałam do gina a teraz właściwie non stop go czuję
I ten ból głowy... niemal co drugi dzień bardzo mi dokucza, że przez niego nie mogę jeść i funkcjonować

Jeżeli chodzi o wózek to radzę się wstrzymać jak najdłużej, zawsze lepiej mieć gwarancję od marca niż listopada
Ja rodzilam 2 lata temu. Mnie nie boli. Tzn zdarza sie, ze sie spina i cos tam czuje po bardziej intensywnym dniu. Ale generalnie mniej odczuwam niz w pierwszej ciazy.

Widze, ze szalejecie z zakupami. ja w zasadzie nic nie potrzebuje... Praktycznie wszystko mam po synku. Dokupie pewnie jakies ubranka, bo tych malutkich mialam za malo (wole miec wiekszy zapas, starszak ulewal i pralka chodzila dzien w dzien). Ale z tym poczekam do wyprzedazy.
Jedyne co, to chcialabym chuste tym razem. Ale licze, ze szwagierka mi pozyczy, bo juz nie uzywaja.

Wysłane z mojego LM-X410.F przy użyciu Tapatalka
__________________

sugar cube jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-11-19, 17:18   #3722
Angel7891
Wtajemniczenie
 
Avatar Angel7891
 
Zarejestrowany: 2018-07
Wiadomości: 2 093
Dot.: Mamusie KWIETNIOWE 2020

No dlatego kupiłam na tym slodkisen bo mają teraz promocje a dobre opinie i rzeczy dla mam też są jak rajstopy ciążowe czy koszule. Nawet widziałam że można kołderki czy rożki więc jakby któraś była zainteresowana to zajrzyjcie sobie. Macie screen od nich z fb przykładowych ciuszków. Screenshot_20191119_181607_com.facebook.katana.jpg

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Angel7891 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-11-19, 17:38   #3723
triss
Wtajemniczenie
 
Avatar triss
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 2 857
Dot.: Mamusie KWIETNIOWE 2020

Cytat:
Napisane przez wiola_p Pokaż wiadomość
Dziewczyny, które mają już za sobą poród nie tak dawno... czy Was też bolą brzuchy? mnie mój boli non stop (oprócz jak leżę), nie jest to jakiś ból który mi dokucza ale dyskomfort. W pierwszej ciąży jak w ogóle czułam brzuch to już leciałam do gina a teraz właściwie non stop go czuję
I ten ból głowy... niemal co drugi dzień bardzo mi dokucza, że przez niego nie mogę jeść i funkcjonować

Jeżeli chodzi o wózek to radzę się wstrzymać jak najdłużej, zawsze lepiej mieć gwarancję od marca niż listopada
Ja rodziłam dwa lata i dwa miesiące temu. Brzuch boli mnie zdecydowanie częściej i mocniej niż w tamtej ciąży wystarczy niewielki wysiłek, zabawa z synem czy sprzątanie i już jest źle wczoraj nawet nospe musialam brać. Ból taki typowo okresowy w dole brzucha i w krzyżu w tamtej ciąży mi raczej dokuczało mocne i częste twardnienie a nie taki ból

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
"Nie chcę iść do raju, jeśli tam moje koty mnie nie powitają"
triss jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-11-19, 18:35   #3724
ania20bn
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 450
Dot.: Mamusie KWIETNIOWE 2020

Cytat:
Napisane przez Curly81 Pokaż wiadomość
Jak powinnam dobrać rozmiar?Mam raczej małe piersi, ale pod koniec ciąży i podczas karmienia były w rozmiarze co najmniej D. Powinnam wziąć te mniejsze?
To bardziej chodzi o rozmiar brodawek.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 20:35 ---------- Poprzedni post napisano o 20:33 ----------

Cytat:
Napisane przez wiola_p Pokaż wiadomość
Dziewczyny, które mają już za sobą poród nie tak dawno... czy Was też bolą brzuchy? mnie mój boli non stop (oprócz jak leżę), nie jest to jakiś ból który mi dokucza ale dyskomfort. W pierwszej ciąży jak w ogóle czułam brzuch to już leciałam do gina a teraz właściwie non stop go czuję
I ten ból głowy... niemal co drugi dzień bardzo mi dokucza, że przez niego nie mogę jeść i funkcjonować

Jeżeli chodzi o wózek to radzę się wstrzymać jak najdłużej, zawsze lepiej mieć gwarancję od marca niż listopada
A pijesz dużo wody? Bo mnie głowa bolała jak mało piłam. A brzuch też bardziej czuję zwłaszcza jak coś robię lub dużo chodzę

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
ania20bn jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-11-19, 18:58   #3725
Curly81
Wtajemniczenie
 
Avatar Curly81
 
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 805
Dot.: Mamusie KWIETNIOWE 2020

Ja rodzilam 9,5roku temu,ale boli mnie brzuch codziennie. Lekarka dzisiaj powiedziala mi,że to znak,ze za dużo robię i muszę poleżeć. Kazała mi brać dwie tabletki nospy i więcej odpoczywać. Mówię,ze zrobię obiad,wypiore coś w misce i już bóle i brzuch sie spina..zakazała mi na siłę robić. Mam od razu przestac jak poczuje ból w podbrzuszu odpocząć i nic już nie robić. Usg nie zrobiłam, kręciło mnie,ale jednak się powstrzymalam ; ). Tętno płodu tylko zbadala, badanie na fotelu, szyjka ok. Usg polowkowe 9 grudnia.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
www.suwaczki.com/tickers/iv09df9hj0e9c18w.png

W oczekiwaniu na kolejne szczęście

Edytowane przez Curly81
Czas edycji: 2019-11-19 o 19:56
Curly81 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-11-19, 19:48   #3726
meencantalavida
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2014-12
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 141
Dot.: Mamusie KWIETNIOWE 2020

Cytat:
Napisane przez sylwiak854 Pokaż wiadomość
Gratulacje


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Dziękujemy

---------- Dopisano o 20:48 ---------- Poprzedni post napisano o 20:47 ----------

Cytat:
Napisane przez Curly81 Pokaż wiadomość
No to gratuluję ! U nas mąż i córka czekają na dziewczynkę. Mi jest wszystko jedno, byleby było zdrowe.

Moje dzieciątko coraz mocniej kopie i wypina się.
Dziękujemy
meencantalavida jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-11-19, 19:55   #3727
Curly81
Wtajemniczenie
 
Avatar Curly81
 
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 805
Dot.: Mamusie KWIETNIOWE 2020

Cytat:
Napisane przez ania20bn Pokaż wiadomość
To bardziej chodzi o rozmiar brodawek. [/URL]
Chyba poczekam w takim razie z zakupem ich do porodu. Może położna mi doradzi jakie kupić jak zobaczy moje sutki. Robię dzisiaj zakupy w aptece internetowej i wrzuciłam już kilka rzeczy do koszyka z wyprawki, podkłady poporodowe itd.., ale z tym się jednak wstrzymam.
__________________
www.suwaczki.com/tickers/iv09df9hj0e9c18w.png

W oczekiwaniu na kolejne szczęście

Edytowane przez Curly81
Czas edycji: 2019-11-19 o 19:57
Curly81 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2019-11-19, 19:56   #3728
meencantalavida
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2014-12
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 141
Dot.: Mamusie KWIETNIOWE 2020

Cytat:
Napisane przez Angel7891 Pokaż wiadomość
No dlatego kupiłam na tym slodkisen bo mają teraz promocje a dobre opinie i rzeczy dla mam też są jak rajstopy ciążowe czy koszule. Nawet widziałam że można kołderki czy rożki więc jakby któraś była zainteresowana to zajrzyjcie sobie. Macie screen od nich z fb przykładowych ciuszków. Załącznik 7698375

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Boję się tam wejść..
meencantalavida jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-11-19, 20:45   #3729
wiola_p
Zadomowienie
 
Avatar wiola_p
 
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 1 531
Dot.: Mamusie KWIETNIOWE 2020

Cytat:
Napisane przez ania20bn Pokaż wiadomość
To bardziej chodzi o rozmiar brodawek.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 20:35 ---------- Poprzedni post napisano o 20:33 ----------

A pijesz dużo wody? Bo mnie głowa bolała jak mało piłam. A brzuch też bardziej czuję zwłaszcza jak coś robię lub dużo chodzę

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
wlasnie nie, masz rację, pewnie to przez to :/
Cytat:
Napisane przez Curly81 Pokaż wiadomość
Ja rodzilam 9,5roku temu,ale boli mnie brzuch codziennie. Lekarka dzisiaj powiedziala mi,że to znak,ze za dużo robię i muszę poleżeć. Kazała mi brać dwie tabletki nospy i więcej odpoczywać. Mówię,ze zrobię obiad,wypiore coś w misce i już bóle i brzuch sie spina..zakazała mi na siłę robić. Mam od razu przestac jak poczuje ból w podbrzuszu odpocząć i nic już nie robić. Usg nie zrobiłam, kręciło mnie,ale jednak się powstrzymalam ; ). Tętno płodu tylko zbadala, badanie na fotelu, szyjka ok. Usg polowkowe 9 grudnia.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
moj tez szybko boli a nie robie czegos ciezkiego i nadzwyczajnego, wlasciwie to tylko minimum lekarz kazał mi leżec, ciekawe jak to zrobic przy roczniaku dopiero od wczoraj zaczał zlobek wiec zanim sie na dobre rozkreci to zlapie nas luty ehh oby do kwietnia

---------- Dopisano o 21:45 ---------- Poprzedni post napisano o 21:43 ----------

Cytat:
Napisane przez Curly81 Pokaż wiadomość
Chyba poczekam w takim razie z zakupem ich do porodu. Może położna mi doradzi jakie kupić jak zobaczy moje sutki. Robię dzisiaj zakupy w aptece internetowej i wrzuciłam już kilka rzeczy do koszyka z wyprawki, podkłady poporodowe itd.., ale z tym się jednak wstrzymam.
wg mnie najlepsze podklady sa z rossmana, one mają tasme dzieki czzemu mozna przykleic je do przescieradla i nie przesuwa sie ten podklad
wiola_p jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-11-20, 06:06   #3730
EwkaP
Raczkowanie
 
Avatar EwkaP
 
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 357
Dot.: Mamusie KWIETNIOWE 2020

Hej witam się z rana 6:30 pobudka była , trochę przeciągam ,ale mąż tak chrapie wolę wstać. Omlet na śniadanie . Dostaliśmy jajka od babci ilość 300 szt , dowiedziała się ,że jem jajka. Wolę nie wiedzieć co przywiózł jeszcze od swojej babci ..

Mnie czeka odpakowanie kartonów z ciuchami leży paka od kuriera i czeka na zbawienie . Ciuchy są z Niemiec od kuzynki i już wiem to był błąd , moja babcia wszystkim mówi z rodziny ,że zostanie prababcią w końcu ... Ilość osób dzwoniąca wysyłająca coś mnie przeraża . Po co mi buciki już teraz ? Chyba nie potrafię odmawiać . Tak to jest 1 dziecko w rodzinie od 16 lat bez maluszków .

Nie wiem czy był temat tych kokonów , mi pediatra odradziła chyba , że nie mam co robić z pieniążkami .. dosyć mocno mój zapał zgasiła do niektórych tematów .
EwkaP jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-11-20, 06:08   #3731
Angel7891
Wtajemniczenie
 
Avatar Angel7891
 
Zarejestrowany: 2018-07
Wiadomości: 2 093
Dot.: Mamusie KWIETNIOWE 2020

Cytat:
Napisane przez meencantalavida Pokaż wiadomość
Boję się tam wejść..
I masz rację
Dobry temat dziewczyny bo też się zastanawiam nad takimi nakładkami. Moje piersi są tak wrażliwe od zawsze, że mnie potrafi każdy dotyk boleć więc jak nie chce skapitulować z próbą kp to potrzebuje jakiejś ich ochrony.
Kurcze, mnie lekarz powiedział, że bóle brzucha takie okresowe czy mocne nie powinnyśmy traktować jako normalne. Wiadomo jakieś kłucie, czy jak dziecko gdzieś mocniej uderzy to norma ale tak mamy odpoczywać i wziąć magnez. W razie kiedy nie przechodzi to się od razu zgłaszać.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Angel7891 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2019-11-20, 06:59   #3732
triss
Wtajemniczenie
 
Avatar triss
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 2 857
Dot.: Mamusie KWIETNIOWE 2020

Tak, ja jak tylko zaczyna tak boleć to się kładę i leżę aż nie przejdzie. Zostawiam wszystko inne. W razie jak bardzo źle to biorę nospe. Na szczęście na razie zawsze przechodzi w miarę szybko. Wiadomo jak będzie bardzo źle to trzeba jechać do lekarza. Kłucia, twardnienia, to już bardziej normalna sprawa szczególnie na tym etapie bo już mogą się zaczynać skurcze pojedyncze.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
"Nie chcę iść do raju, jeśli tam moje koty mnie nie powitają"
triss jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-11-20, 07:38   #3733
Curly81
Wtajemniczenie
 
Avatar Curly81
 
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 805
Dot.: Mamusie KWIETNIOWE 2020

Cytat:
Napisane przez triss Pokaż wiadomość
Tak, ja jak tylko zaczyna tak boleć to się kładę i leżę aż nie przejdzie. Zostawiam wszystko inne. W razie jak bardzo źle to biorę nospe. Na szczęście na razie zawsze przechodzi w miarę szybko. Wiadomo jak będzie bardzo źle to trzeba jechać do lekarza. Kłucia, twardnienia, to już bardziej normalna sprawa szczególnie na tym etapie bo już mogą się zaczynać skurcze pojedyncze.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
No dokładnie. Ja do tej pory lekceważyłam to, ale po wczorajszej pogadance lekarki na ten temat odpuszczam i nie będę robiła nic jak poczuję takie bóle podbrzusza. Nie warto ryzykować.

---------- Dopisano o 08:27 ---------- Poprzedni post napisano o 08:22 ----------

Cytat:
Napisane przez wiola_p Pokaż wiadomość
wg mnie najlepsze podklady sa z rossmana, one mają tasme dzieki czzemu mozna przykleic je do przescieradla i nie przesuwa sie ten podklad
To fakt, podkłady się lubią przemieszczać. A jakie wkłady podpaskowe polecasz?Miałam w zamiarze kupić Belli. Znasz coś lepszego?

Cytat:
Napisane przez Angel7891 Pokaż wiadomość
No dlatego kupiłam na tym slodkisen bo mają teraz promocje a dobre opinie i rzeczy dla mam też są jak rajstopy ciążowe czy koszule. Nawet widziałam że można kołderki czy rożki więc jakby któraś była zainteresowana to zajrzyjcie sobie. Macie screen od nich z fb przykładowych ciuszków. Załącznik 7698375

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
No i przepadłam. Od wczoraj wieczorem siedzę na tej stronie i wrzucam do koszyka, a miałam się wstrzymać z zakupami do grudniowych badań połówkowych. Mam w koszyku kilka ładnych dziewczynkowych ubranek i zastanawiam się, czy ryzykować z zakupem. Potem może już ich nie być, a są takie słodkie.

---------- Dopisano o 08:38 ---------- Poprzedni post napisano o 08:27 ----------

Cytat:
Napisane przez Angel7891 Pokaż wiadomość
I masz rację
Dobry temat dziewczyny bo też się zastanawiam nad takimi nakładkami. Moje piersi są tak wrażliwe od zawsze, że mnie potrafi każdy dotyk boleć więc jak nie chce skapitulować z próbą kp to potrzebuje jakiejś ich ochrony.
Tak faktycznie często bywa,że na początku karmienia wiele mam zraża się i nie wytrzymuje, zaczyna podawać dziecku mm i traci pokarm.
Ja też miałam taki kryzys, ale ja bardzo chciałam karmić piersią. Przez łzy dosłownie karmiłam i przeszłam jakoś ten etap i potem już było dobrze . Ten kryzys nie trwał jakoś długo, ale było to okropne. Mąż musiał mnie wtedy trzymać za rękę,ściskałam go w ręce tak mnie bolało, krzyczałam z bólu, ale po tygodniu minęło i karmiłam w sumie 14 mcy, a moje dziecko jadło wyłącznie moje mleko przez ten czas. Jak miałam kryzys, to szłam do doradcy laktacyjnego. Gdybym posłuchała pediatry, to bym juz na starcie nie karmiła. Kretyn powiedział mi,że widocznie mleko mi się skończyło i muszę kupić butelkę i mm i odpuścić...Ale nie chciałam o tym słyszeć. Przez całą noc siedziałam z dzieckiem na cycku,żeby jadło, poszłam do poradni laktacyjnej i powiedzieli mi co mam zrobić i laktacj a rozkręciła się. To jest na zasadzie popyt-podaż. Jak dziecko ma skok rozwojowy i chce zjeść więcej a nie ma tyle co by chciało, to musi sobie to wypracować ssaniem. Siedzimy wtedy z dzieckiem na cycku kilka godzin non stop i ono sobie zamówi pokarm...i piersi zaczną produkować więcej. I faktycznie tak było. Następnego dnia miałam już tyle pokarmu,że jedną piersią karmiłam, a z drugiej mi mleko leciało, a pediatra kazał mi kupićmm i karmić butelką.
__________________
www.suwaczki.com/tickers/iv09df9hj0e9c18w.png

W oczekiwaniu na kolejne szczęście
Curly81 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-11-20, 07:47   #3734
benetta
Zadomowienie
 
Avatar benetta
 
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 1 296
Dot.: Mamusie KWIETNIOWE 2020

Synek mi zwymiotowal z rana nie poszedł do przedszkola, szkoda bo miały być zajęcia z rodzicami zalegamy w łóżku

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
18.08.2012 - zaobrączkowana

lipiec 2013 (9/10tc) dziękuje że pojawiłaś się w moim życiu [*] już na zawsze - mama



Listopad 2014 - Maluszek jest już z nami
benetta jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-11-20, 07:58   #3735
_Loooola_
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2019-08
Wiadomości: 434
Dot.: Mamusie KWIETNIOWE 2020

Hej wczoraj po miałam lekkie kotłownie, niby skurczem,szybko przeszło, ale trochę się martwię.

Kurde ja to jestem wygodna mam nadzieję na wskazania do CC, nie mam też zamiaru karmić za wszelką cenę, tym bardziej, że chce szybko wrócić do pracy. Nie mówię,że nie odmieni mi się, ale teraz jestem zdania, że nic na siłę

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
_Loooola_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-11-20, 08:09   #3736
triss
Wtajemniczenie
 
Avatar triss
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 2 857
Dot.: Mamusie KWIETNIOWE 2020

Curly święte słowa to co napisałas o karmieniu. Ja też karmiłam 15 miesięcy. W sumie nie miałam problemów poza tymi sutkami na początku i gdyby nie położna która mu dała nakładki pewnie bym się poddała bo to był ból nie do zniesienia. Dokładnie tak jak piszesz jak syn się przystawiał to krzyk boli i dosłownie paraliż, placz, krew się lala. Ale wbiłam sobie do głowy słowa położnej że karmienie jest w głowie, i karmimy na życzenie. A żeby pokarm był dziecko musi ssać. Im więcej ssie jednego dnia tym więcej pokarmu będzie bo sobie to właśnie "zamawia". Więc wszystko inne na drugim planie a ja siedziałam z małym non stop. Czasem nie było kiedy zjeść do porządku, ogarnąć się ubrać i itd. ale to taki jest właściwie pierwszy miesiąc. Potem wszystko się zaczyna regulować. Ale pamiętam moja myśl- że jak będę mieć drugie to nie dam rady tak eh boje się tego pierwszego czasu. Bo synek mój jest jeszcze mały i wymagający. Jak mu wytłumaczyć że mam musi siedzieć i karmić pomoc rodziny będzie niezbędna ale bardzo chce żeby się znowu udało.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 10:09 ---------- Poprzedni post napisano o 10:04 ----------

Jeszcze dodam że dla mnie pomijajac ten pierwszy czas karmienia, karmienie piersią jest mega wygodne. Pokarm masz zawsze ze sobą. Nie zabraknie. Nie jest za zimne ani za ciepłe. Jak się wyjście gdzieś przedłuży albo dziecko nagle chce więcej to zawsze jest. Jak ma jakiś zły humor, ciągle płacze, ząbkuje, ma skok rozwojowy to nic tak nie uspokaja jak mamy mleko a w nocy? No luksus. Dziecko obok, tylko się odslonic i można karmić na pół spiocha ( takie już większe). Nie wyobrażam sobie wstawać dwa trzy razy i przygotowywać to mm. To się tak mówi a co tam wstać na chwilę. Ale jak po 6 miesiącach prawie nie spania człowiek ma już dość to nawet wyjście jedną noga z łóżka do łóżeczka to wyczyn wtedy właśnie synek zaczął spać z nami bo to był najgorszy czas ząbkowania i budzenie co 40min.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
"Nie chcę iść do raju, jeśli tam moje koty mnie nie powitają"
triss jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-11-20, 08:12   #3737
Curly81
Wtajemniczenie
 
Avatar Curly81
 
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 805
Dot.: Mamusie KWIETNIOWE 2020

Cytat:
Napisane przez triss Pokaż wiadomość
Curly święte słowa to co napisałas o karmieniu. Ja też karmiłam 15 miesięcy. W sumie nie miałam problemów poza tymi sutkami na początku i gdyby nie położna która mu dała nakładki pewnie bym się poddała bo to był ból nie do zniesienia. Dokładnie tak jak piszesz jak syn się przystawiał to krzyk boli i dosłownie paraliż, placz, krew się lala. Ale wbiłam sobie do głowy słowa położnej że karmienie jest w głowie, i karmimy na życzenie. A żeby pokarm był dziecko musi ssać. Im więcej ssie jednego dnia tym więcej pokarmu będzie bo sobie to właśnie "zamawia". Więc wszystko inne na drugim planie a ja siedziałam z małym non stop. Czasem nie było kiedy zjeść do porządku, ogarnąć się ubrać i itd. ale to taki jest właściwie pierwszy miesiąc. Potem wszystko się zaczyna regulować. Ale pamiętam moja myśl- że jak będę mieć drugie to nie dam rady tak eh boje się tego pierwszego czasu. Bo synek mój jest jeszcze mały i wymagający. Jak mu wytłumaczyć że mam musi siedzieć i karmić pomoc rodziny będzie niezbędna ale bardzo chce żeby się znowu udało.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Na pewno będzie Ci trudniej z uwagi na małego synka. Moja córka jest już duża, będzie miała 10 lat, ale na pewno nie obędzie się bez scen zazdrości, bo już teraz mówi,że mam kochać ją bardziej niż to nowe dziecko.
__________________
www.suwaczki.com/tickers/iv09df9hj0e9c18w.png

W oczekiwaniu na kolejne szczęście
Curly81 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-11-20, 08:14   #3738
sugar cube
Rozeznanie
 
Avatar sugar cube
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 716
Dot.: Mamusie KWIETNIOWE 2020

Cytat:
Napisane przez triss Pokaż wiadomość
Curly święte słowa to co napisałas o karmieniu. Ja też karmiłam 15 miesięcy. W sumie nie miałam problemów poza tymi sutkami na początku i gdyby nie położna która mu dała nakładki pewnie bym się poddała bo to był ból nie do zniesienia. Dokładnie tak jak piszesz jak syn się przystawiał to krzyk boli i dosłownie paraliż, placz, krew się lala. Ale wbiłam sobie do głowy słowa położnej że karmienie jest w głowie, i karmimy na życzenie. A żeby pokarm był dziecko musi ssać. Im więcej ssie jednego dnia tym więcej pokarmu będzie bo sobie to właśnie "zamawia". Więc wszystko inne na drugim planie a ja siedziałam z małym non stop. Czasem nie było kiedy zjeść do porządku, ogarnąć się ubrać i itd. ale to taki jest właściwie pierwszy miesiąc. Potem wszystko się zaczyna regulować. Ale pamiętam moja myśl- że jak będę mieć drugie to nie dam rady tak eh boje się tego pierwszego czasu. Bo synek mój jest jeszcze mały i wymagający. Jak mu wytłumaczyć że mam musi siedzieć i karmić pomoc rodziny będzie niezbędna ale bardzo chce żeby się znowu udało.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Mam takie same obawy. I brak rodziny pod reka.... I starszy nadal nie odstawiony. nie mam pojecia jak to bedzie, troszke sobie nie wyobrazam, bo pamietam ze w pierwszych tygodniach w zasadzie nic innego nie robilam, tylko karmilam. A teraz nie bedzie opcji, ze obiad nie zrobiony i jemy jak maz wroci wieczorem.
No ale jakos dam rade. Nie biore butli pod uwage, o ile z jakis przyczyn nie bedzie przymusu.

Wysłane z mojego LM-X410.F przy użyciu Tapatalka
__________________

sugar cube jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-11-20, 08:17   #3739
Curly81
Wtajemniczenie
 
Avatar Curly81
 
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 805
Dot.: Mamusie KWIETNIOWE 2020

Cytat:
Napisane przez triss Pokaż wiadomość

[/COLOR]Jeszcze dodam że dla mnie pomijajac ten pierwszy czas karmienia, karmienie piersią jest mega wygodne. Pokarm masz zawsze ze sobą. Nie zabraknie. Nie jest za zimne ani za ciepłe. Jak się wyjście gdzieś przedłuży albo dziecko nagle chce więcej to zawsze jest. Jak ma jakiś zły humor, ciągle płacze, ząbkuje, ma skok rozwojowy to nic tak nie uspokaja jak mamy mleko a w nocy? No luksus. Dziecko obok, tylko się odslonic i można karmić na pół spiocha ( takie już większe). Nie wyobrażam sobie wstawać dwa trzy razy i przygotowywać to mm. To się tak mówi a co tam wstać na chwilę. Ale jak po 6 miesiącach prawie nie spania człowiek ma już dość to nawet wyjście jedną noga z łóżka do łóżeczka to wyczyn wtedy właśnie synek zaczął spać z nami bo to był najgorszy czas ząbkowania i budzenie co 40min.
Tak jest. Moja córka też z nami spała od 6mca w łóżku i jak chciała w nocy jeść, to tylko odsłaniałam cycka, zjadła i spałyśmy dalej. Ja chciała zjeść na mieście, to nie musiałam martwić się,że nie mam ciepłego mleka, albo muszę zrobić, tylko było gotowe, musiałam znależć tylko ustronne miejsce bez tłumów ludzi, bo wtedy krępowało mnie karmienie publiczne z oczami przechodniów na sobie.
__________________
www.suwaczki.com/tickers/iv09df9hj0e9c18w.png

W oczekiwaniu na kolejne szczęście

Edytowane przez Curly81
Czas edycji: 2019-11-20 o 08:18
Curly81 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2019-11-20, 08:21   #3740
benetta
Zadomowienie
 
Avatar benetta
 
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 1 296
Dot.: Mamusie KWIETNIOWE 2020

Cytat:
Napisane przez _Loooola_ Pokaż wiadomość
Hej wczoraj po miałam lekkie kotłownie, niby skurczem,szybko przeszło, ale trochę się martwię.

Kurde ja to jestem wygodna mam nadzieję na wskazania do CC, nie mam też zamiaru karmić za wszelką cenę, tym bardziej, że chce szybko wrócić do pracy. Nie mówię,że nie odmieni mi się, ale teraz jestem zdania, że nic na siłę

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Jak chcesz mieć wygodniej to opłaca się powalczyć o karmienie piersią, jeśli pojawi się problem. To jest duuuuzo wygodniejsze niż butelka, naprawdę poprostu wystawiasz pierś i odpowiednia ilość mleka o odpowiedniej temperaturze płynie z czystego pojemnika poza domem też nie ma problemu. A tak to trzeba zabierać ten cały majdan: termos z ciepłą wodą, butelka z zimna woda, paczka z mm, butelka, a z początku to lepiej ze dwie (jak nie będzie gdzie tej pierwszej umyc- mleko szybko fermentuje), w nocy zamiast poprostu cyca wystawić to trzeba wstać i wielkie mieszanie zorganizować

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
18.08.2012 - zaobrączkowana

lipiec 2013 (9/10tc) dziękuje że pojawiłaś się w moim życiu [*] już na zawsze - mama



Listopad 2014 - Maluszek jest już z nami
benetta jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-11-20, 08:26   #3741
_Loooola_
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2019-08
Wiadomości: 434
Dot.: Mamusie KWIETNIOWE 2020

Ja też jestem zdania, że karmienie to wygoda i często oszczędność pieniędzy, ale też nie wyobrażam sobie siedzenia cały dzień i karmienia. No nie mam możliwości bycia w domu, do października mam zamiar obronić dr, a jeszcze masa pracy przede mną. Mam nadzieję,że nasze dziecko nadal będzie takie wyrozumiałe jak teraz, zrozumie matkę i nie będzie robić problemów jeszcze rodzice daleko, pod tym względem jestem zdesperowana, bo nawet nie odmówiłabym pomocy teściowej

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
_Loooola_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-11-20, 08:44   #3742
Curly81
Wtajemniczenie
 
Avatar Curly81
 
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 805
Dot.: Mamusie KWIETNIOWE 2020

Cytat:
Napisane przez _Loooola_ Pokaż wiadomość
Ja też jestem zdania, że karmienie to wygoda i często oszczędność pieniędzy, ale też nie wyobrażam sobie siedzenia cały dzień i karmienia. No nie mam możliwości bycia w domu, do października mam zamiar obronić dr, a jeszcze masa pracy przede mną. Mam nadzieję,że nasze dziecko nadal będzie takie wyrozumiałe jak teraz, zrozumie matkę i nie będzie robić problemów jeszcze rodzice daleko, pod tym względem jestem zdesperowana, bo nawet nie odmówiłabym pomocy teściowej

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Ja też byłam w takiej sytuacji,że rodzice i teściowie byli daleko. Moja mama nie mogła przyjechać do mnie,bo zajmowała się małym synkiem mojego brata. Teściowa 300km od nas pracująca jeszcze, także było ciężko. Wpadli zobaczyć dziecko ,, na chwilę'' po porodzie i byłam całymi dniami sama. Mąż wziął po porodzie 2 tyg. urlopu, a potem byłam skazana na samą siebie. Ciężki to był czas, bo pierwsze dziecko, to jednak większa trudność, bo nie wiesz wielu rzeczy i nie wiesz co Cię czeka.To siedzenie całymi dniami na cycku jest zazwyczaj na początku karmienia jak jeszcze musisz nauczyć się wszystkiego. Jak nauczysz się rozkręcać laktację na początku i przejdziesz ewentualny kryzys, to potem jest już w górki. Nie wiem po jakim czasie zamierzasz wrócić do pracy, ale moja koleżanka nawet mrożiła pokarm, robiła zapas,żeby osoba opiekująca się dzieckiem nakarmiła je jak będzie w pracy, a jak wracała do domu to już sama dawała cycka. W pracy odciągała sobie pokarm w przerwie do pojemników i wstawiała do lodówki,żeby utrzymać laktację. Dla mnie to już była wyższa szkoła jazdy.
__________________
www.suwaczki.com/tickers/iv09df9hj0e9c18w.png

W oczekiwaniu na kolejne szczęście

Edytowane przez Curly81
Czas edycji: 2019-11-20 o 08:50
Curly81 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-11-20, 08:51   #3743
wiola_p
Zadomowienie
 
Avatar wiola_p
 
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 1 531
Dot.: Mamusie KWIETNIOWE 2020

Cytat:
Napisane przez Curly81 Pokaż wiadomość
No dokładnie. Ja do tej pory lekceważyłam to, ale po wczorajszej pogadance lekarki na ten temat odpuszczam i nie będę robiła nic jak poczuję takie bóle podbrzusza. Nie warto ryzykować.

---------- Dopisano o 08:27 ---------- Poprzedni post napisano o 08:22 ----------


To fakt, podkłady się lubią przemieszczać. A jakie wkłady podpaskowe polecasz?Miałam w zamiarze kupić Belli. Znasz coś lepszego?


No i przepadłam. Od wczoraj wieczorem siedzę na tej stronie i wrzucam do koszyka, a miałam się wstrzymać z zakupami do grudniowych badań połówkowych. Mam w koszyku kilka ładnych dziewczynkowych ubranek i zastanawiam się, czy ryzykować z zakupem. Potem może już ich nie być, a są takie słodkie.

---------- Dopisano o 08:38 ---------- Poprzedni post napisano o 08:27 ----------


Tak faktycznie często bywa,że na początku karmienia wiele mam zraża się i nie wytrzymuje, zaczyna podawać dziecku mm i traci pokarm.
Ja też miałam taki kryzys, ale ja bardzo chciałam karmić piersią. Przez łzy dosłownie karmiłam i przeszłam jakoś ten etap i potem już było dobrze . Ten kryzys nie trwał jakoś długo, ale było to okropne. Mąż musiał mnie wtedy trzymać za rękę,ściskałam go w ręce tak mnie bolało, krzyczałam z bólu, ale po tygodniu minęło i karmiłam w sumie 14 mcy, a moje dziecko jadło wyłącznie moje mleko przez ten czas. Jak miałam kryzys, to szłam do doradcy laktacyjnego. Gdybym posłuchała pediatry, to bym juz na starcie nie karmiła. Kretyn powiedział mi,że widocznie mleko mi się skończyło i muszę kupić butelkę i mm i odpuścić...Ale nie chciałam o tym słyszeć. Przez całą noc siedziałam z dzieckiem na cycku,żeby jadło, poszłam do poradni laktacyjnej i powiedzieli mi co mam zrobić i laktacj a rozkręciła się. To jest na zasadzie popyt-podaż. Jak dziecko ma skok rozwojowy i chce zjeść więcej a nie ma tyle co by chciało, to musi sobie to wypracować ssaniem. Siedzimy wtedy z dzieckiem na cycku kilka godzin non stop i ono sobie zamówi pokarm...i piersi zaczną produkować więcej. I faktycznie tak było. Następnego dnia miałam już tyle pokarmu,że jedną piersią karmiłam, a z drugiej mi mleko leciało, a pediatra kazał mi kupićmm i karmić butelką.
pierwszy tydzien uzwalam belli, a pozniej juz normalnych cienkich podpasek z miekką wkladką (nie tych z siateczką)

Cytat:
Napisane przez benetta Pokaż wiadomość
Synek mi zwymiotowal z rana nie poszedł do przedszkola, szkoda bo miały być zajęcia z rodzicami zalegamy w łóżku

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
wspołczuje, zdrówka wymiotujące dziecko to jest cos okropnego


Co do karmienia to wszystko zalezy jak bedziemy sie czuly po porodzie, mi w spzitalu wcisnely polozne mm bo maly non stop plakal a mi malo mleka lecialo, wrocilam do domu i bylam zalamana bo czulam straszny chaos w tym procesie, wtedy skorzystalam z doradcy laktacyjnego, kobieta wyprowadzila mnie na dobre tory, robilam rozpiske ile ml odciagam i ile mu daje, tydzien walczylam z laktatorem po kazdym karmieniu ale oplacilo sie i pozniej juz produkcja byla jak ta lala jak mały miał 6msc bylismy na krecie i wtedy bardzo docenilam piers, w samolocie mielismy problemy z lądowaniem i gdyby nie piers to nie wiem co on by jadl bo to nie byl jeszcze etap mega rozszerzania diety jezeli ktoś nie zamierza to tez jest ok, nie dajmy sie zwariowac bo nacisk na karmienie piersia moim zdaniem jest duzy i wiele dziewczyn, które tego nie czują bądz sobie z tym nie radzą czują się gorszymi matkami, do tego połóg dochodzi i na prawde mozna zwariowac psychicznie takze luz
wiola_p jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-11-20, 08:52   #3744
Angel7891
Wtajemniczenie
 
Avatar Angel7891
 
Zarejestrowany: 2018-07
Wiadomości: 2 093
Dot.: Mamusie KWIETNIOWE 2020

Curly też miałam się wstrzymać ale no jak kiedy widzę promocje i takie słodycze tylko z opinii kilka mam pisze, że czasem 62 u nich jest jak 56 gdzieś więc dla pewności wybierałam te większe rozmiarki, na pewno się użyje .
Dzięki dziewczyny za te opisy, chce próbować i jestem świadoma, że może być trudno. Teściowa już mnie zraża i mówi, że to jest takie ciężkie, że ona od razu dawała mm. No ale się nie przejmuje, dla dobra dziecka wszystko. W najgorszym przypadku będę odciągnąć i tak podawać, ale nastrój waleczny

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Angel7891 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-11-20, 08:59   #3745
_Loooola_
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2019-08
Wiadomości: 434
Dot.: Mamusie KWIETNIOWE 2020

Cytat:
Napisane przez Curly81 Pokaż wiadomość
Ja też byłam w takiej sytuacji,że rodzice i teściowie byli daleko. Moja mama nie mogła przyjechać do mnie,bo zajmowała się małym synkiem mojego brata. Teściowa 300km od nas pracująca jeszcze, także było ciężko. Wpadli zobaczyć dziecko ,, na chwilę'' po porodzie i byłam całymi dniami sama. Mąż wziął po porodzie 2 tyg. urlopu, a potem byłam skazana na samą siebie. Ciężki to był czas, bo pierwsze dziecko, to jednak większa trudność, bo nie wiesz wielu rzeczy i nie wiesz co Cię czeka.To siedzenie całymi dniami na cycku jest zazwyczaj na początku karmienia jak jeszcze musisz nauczyć się wszystkiego. Nie wiem po jakim czasie zamierzasz wrócić do pracy, ale moja koleżanka nawet mrożiła pokarm, robiła zapas,żeby osoba opiekująca się dzieckiem nakarmiła je jak będzie w pracy, a jak wracała do domu to już sama dawała cycka. W pracy odciągały sobie pokarm w przerwie do pojemników i wstawiały do lodówki. Dla mnie to już była wyższa szkoła jazdy.
Baaardzo szybko z resztą będąc na urlopie będę musiała pracować, to będzie ciężki rok. Mój mąż też weźmie sporo urlopu (specjalnie chomikuje), ale nawet gdyby był cały czas to piersi nie ma opcja z odciąganiem i mrożeniem jest spoko, ale bardzo czasochłonna ja póki co jestem tym wszystkim przerażona, charakterystyka pracy męża też jest do kitu. Pracuje 7dni w tygodniu, na wszystkie zmiany. I to nie tak, że nie chce, póki co widzę same przeciwności do karmienia piersią, trochę mi szkoda, trochę przykro, ale naprawdę jestem w głupiej sytuacji.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
_Loooola_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-11-20, 09:00   #3746
olajadetektyw
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 1 170
Dot.: Mamusie KWIETNIOWE 2020

Cytat:
Napisane przez Juliette88 Pokaż wiadomość
Ja kupię Strandmon z Ikei + podnóżek do kompletu. Bardzo wygodny. Chociaż nie wiem czy będzie w użyciu, bo najwygodniej mi się karmi na leżąco, ale dobry fotel się nie zmarnuje

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
O tak, uwielbiałam karmić na leżąco

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
olajadetektyw jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-11-20, 09:03   #3747
Curly81
Wtajemniczenie
 
Avatar Curly81
 
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 805
Dot.: Mamusie KWIETNIOWE 2020

Cytat:
Napisane przez Angel7891 Pokaż wiadomość
Curly też miałam się wstrzymać ale no jak kiedy widzę promocje i takie słodycze tylko z opinii kilka mam pisze, że czasem 62 u nich jest jak 56 gdzieś więc dla pewności wybierałam te większe rozmiarki, na pewno się użyje .
Dzięki dziewczyny za te opisy, chce próbować i jestem świadoma, że może być trudno. Teściowa już mnie zraża i mówi, że to jest takie ciężkie, że ona od razu dawała mm. No ale się nie przejmuje, dla dobra dziecka wszystko. W najgorszym przypadku będę odciągnąć i tak podawać, ale nastrój waleczny
Spróbować powalczyć warto, bo i dla maki to jest radość potem z karmienia,więż z dzieckiem , wygoda i dla dziecka dobro, bo dziecko nie choruje lub mało choruje. Moja córka pierwszego kataru dostała jak odstawiłam ją od piersi, pierwszej infekcji z gorączką dostała w wieku 2 lat dopiero, ale nie chodziła do żłobka, a to też ma znaczenie...Oczywiście,że jak się nie da, to trudno. Nie można się obwiniać i czuć się gorszą matką, bo daje się mm. Każdy ma prawo wyboru i trzeba to uszanować. Pewne teściowe, czy matki chcą,aby kobieta karmiła i to może 3 lata jak krowa...Ale nic im do tego. Takie decyzje podejmuje kobieta i nikt nie ma prawa tego nawet oceniać.
Dopiszę jeszcze,że ja odstawiłam córkę od piersi w wieku 14mcy z powodu mojej choroby i ogólnego wyczerpania zdrowotnego. Moja teściowa wpadła w szał. ,, Jak to, tak nagle odstawiasz dziecko do piersi?Przecież tak nie można!''. Odezwała się ta co karmiła swoje dzieci po 6 tyg...;-).
__________________
www.suwaczki.com/tickers/iv09df9hj0e9c18w.png

W oczekiwaniu na kolejne szczęście

Edytowane przez Curly81
Czas edycji: 2019-11-20 o 09:12
Curly81 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-11-20, 09:04   #3748
olajadetektyw
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 1 170
Dot.: Mamusie KWIETNIOWE 2020

Cytat:
Napisane przez benetta Pokaż wiadomość
U mnie bardziej na dziewczynkę. Staram się dobierać takie ubranka że jak się dołoży różowe to będzie strój dla dziewczynki a jak bluzeczke w auta to pasuje do chłopca trochę mi się króliczek wylamal ale jest beżowy i taaaki słodki że nawet chłopiec może być kroliczkiem najwyżej będę zakładać z brązowym portkami

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 16:30 ---------- Poprzedni post napisano o 16:25 ----------

No i mam dylemat czy kupować jasne czy ciemne kolory. Z jasnymi spokój bo się wrzuci wszystko do pralki i nawet w wysokiej temperaturze nie pofarbuje. Ale pamiętam że na ciemnych nie było widać plam, tak jak na jasnych. Niektóre jasne bodziaki po paru p założeniach już nieszlo doprac. Chyba będę miała misz masz tym razem i sobie zrobię pod górkę bo będzie trzeba dwa prania wrzucać

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Na pierwsze pół roku bez problemu jasne. Jak będziesz rozszerzać dietę to wtedy trzeba myśleć o ciemnych i mocno kolorowych

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
olajadetektyw jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-11-20, 09:09   #3749
Curly81
Wtajemniczenie
 
Avatar Curly81
 
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 805
Dot.: Mamusie KWIETNIOWE 2020

Cytat:
Napisane przez _Loooola_ Pokaż wiadomość
Baaardzo szybko z resztą będąc na urlopie będę musiała pracować, to będzie ciężki rok. Mój mąż też weźmie sporo urlopu (specjalnie chomikuje), ale nawet gdyby był cały czas to piersi nie ma opcja z odciąganiem i mrożeniem jest spoko, ale bardzo czasochłonna ja póki co jestem tym wszystkim przerażona, charakterystyka pracy męża też jest do kitu. Pracuje 7dni w tygodniu, na wszystkie zmiany. I to nie tak, że nie chce, póki co widzę same przeciwności do karmienia piersią, trochę mi szkoda, trochę przykro, ale naprawdę jestem w głupiej sytuacji.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Tak, to są trudne wybory i czasami nie ma wyjścia. Tak jak piszesz, to jest ciężkie dla kobiety, bo by chciała, a nie może z różnych powodów.
__________________
www.suwaczki.com/tickers/iv09df9hj0e9c18w.png

W oczekiwaniu na kolejne szczęście
Curly81 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-11-20, 09:10   #3750
_Loooola_
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2019-08
Wiadomości: 434
Dot.: Mamusie KWIETNIOWE 2020

Cytat:
Napisane przez wiola_p Pokaż wiadomość
pierwszy tydzien uzwalam belli, a pozniej juz normalnych cienkich podpasek z miekką wkladką (nie tych z siateczką)


wspołczuje, zdrówka wymiotujące dziecko to jest cos okropnego


Co do karmienia to wszystko zalezy jak bedziemy sie czuly po porodzie, mi w spzitalu wcisnely polozne mm bo maly non stop plakal a mi malo mleka lecialo, wrocilam do domu i bylam zalamana bo czulam straszny chaos w tym procesie, wtedy skorzystalam z doradcy laktacyjnego, kobieta wyprowadzila mnie na dobre tory, robilam rozpiske ile ml odciagam i ile mu daje, tydzien walczylam z laktatorem po kazdym karmieniu ale oplacilo sie i pozniej juz produkcja byla jak ta lala jak mały miał 6msc bylismy na krecie i wtedy bardzo docenilam piers, w samolocie mielismy problemy z lądowaniem i gdyby nie piers to nie wiem co on by jadl bo to nie byl jeszcze etap mega rozszerzania diety jezeli ktoś nie zamierza to tez jest ok, nie dajmy sie zwariowac bo nacisk na karmienie piersia moim zdaniem jest duzy i wiele dziewczyn, które tego nie czują bądz sobie z tym nie radzą czują się gorszymi matkami, do tego połóg dochodzi i na prawde mozna zwariowac psychicznie takze luz
Właśnie ta presja mnie przeraża. Jak wspomniałam, że nie mam zamiaru zarzynać się o karmienie to usłyszałam o więzi, bliskości czy infekcjach. Chociaż mama karmiła mnie piersią to i tak byłam bardzo chorowitym dzieckiem, a zapalenie płuc miałam na zmianę z zapaleniem oskrzeli. Teraz to nawet głośno nie mówię o zamiarach 🤫

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
_Loooola_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2019-12-30 23:36:54


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:19.