On nie jest gotowy... - Strona 3 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2009-09-05, 15:40   #61
shockwaves
Wtajemniczenie
 
Avatar shockwaves
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 2 698
Dot.: On nie jest gotowy...

Cytat:
Napisane przez Madaleinee Pokaż wiadomość
piękna, prawdziwa i szczera miłość jest wtedy kiedy nie musisz żalić się na wizażu, że Twój facet nie chce się z Tobą bzykać.
Madaleinee 10/10, genialne
__________________
"Każdy myślący człowiek jest ateistą"
Ernest Hemingway
shockwaves jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-09-05, 15:43   #62
Madaleinee
Zadomowienie
 
Avatar Madaleinee
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: WlKP
Wiadomości: 1 504
Dot.: On nie jest gotowy...

Cytat:
Napisane przez v-x-n Pokaż wiadomość
Przeczytaj sobie jeszcze raz przytoczoną przeze mnie wypowiedź autorki, do której się odniosłam. Autorka uważa, że każdy facet od razu zgodzi się na seks jak mu to zaproponujesz, nawet jak będzie znał Cię tylko 15 sekund (w tym wypadku ciężko mówić o czymś innym, niż przygodny seks). Czytaj dokładnie - nie odnosiłam się do ich związku, a do jej opinii o facetach.
sorki moj blad bo nie doczytalam.
__________________
Szczęśliwa...


Madaleinee jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-09-05, 16:00   #63
gramwzielone
Wtajemniczenie
 
Avatar gramwzielone
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 2 275
Dot.: On nie jest gotowy...

Cytat:
Napisane przez Black_Lon Pokaż wiadomość
Witam was wszystkie dziewczyny, jestem z moim TŻ już długo i postanowiłam, że to z nim chciałabym przeżyć swój pierwszy raz, zresztą jego tak samo.

Ja mam 19 lat teraz idę na studia, a on ma 20 i jest na 2-gim roku studenckim, bardzo się kochamy jesteśmy wobec siebie szczerzy, lojalni, mamy do siebie absolutne zaufanie i bardzo się szanujemy. Wraz z chwilą kiedy mu powiedziałam, że jestem gotowa na to aby zacząć z nim współżyć on powiedział, że nie jest jeszcze na to gotowy, powiedział, że potrzebuję czasu, że jeszcze nie jest gotowy emocjonalnie, mówi że nie chce aby seks był dla niego tylko fizyczną przyjemnością, ale chce aby to naprawdę było połączenie nie tylko fizyczne ale emocjonalne, dla niego też jest chyba ważną sprawą "ten pierwszy raz". Wiem na pewno, że nie wstydzi się swojej nagości, nie ma problemów z członkiem oraz innych zdrowotnych. Co najlepsze nie jest typem spokojnego ducha, flegmatykiem, melancholikiem, wręcz przeciwnie lubi się napić, iść na imprezę, ma swoją pasję jaką jest sport, i inne zainteresowania, jest wysoki przystojny i ma powodzenie u wielu dziewczyn, jest też bardzo emocjonalny, czuły i delikatny.

Nie wiem co zrobić, było to dla mnie wielkim szokiem, nie powiem ale bardzo dziwi mnie jego reakcja i nie do końca wiem jak ją odebrać i zinterpretować, bo zawsze myślałam, że faceci myślą tylko o jednym a ich mózg zalany spermą ułatwia nam manipulację nimi, i jakiegokolwiek chłopaka/mężczyznę byśmy nie spotkały a następnie zaproponowały seks to zgodził by się od razu bez względu czy zna nas 15 sekund czy kilka lat, na dodatek byłby w 7 niebie myśląc jakie to szczęście mnie spotkało nareszcie przyjdzie "zamoczę".
Co wy o tym wszystkim myślicie, jak mam go zrozumieć, co mam zrobić, co wy byście zrobiły ?
Gdyby było odwrotnie zapewne rozległby się chór oburzonych głosów jaki to facet nie jest podły, jak to myśli tylko tym co ma między nogami i że nie prawa do niczego Cie zmuszać i powinien czekać aż będziesz gotowa.

I taka prawda. Tyle że to działa w obie strony. Przez to że masz dosyć spaczone spojrzenie na mężczyzn, nie możesz doszukiwać się w nim nienormalności bo nie ciągnie Cię do łóżka.
Nie oczekuj, że jeśli Ty poczułaś się gotowa to i on powinien być, a jeśli nie, to i tak Cię to nie obchodzi. Skoro nie jest gotowy - uszanuj to. Nie naciskaj. Nie dręcz. Nie rób z niego półmężczyzny bo to chore i podłe. Daj mu spokój i czas i pokaż że jesteś tą jedyną, właściwą, wartą spędzenia z nią pierwszego razu.
gramwzielone jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-09-05, 16:01   #64
Ivy123
Zadomowienie
 
Avatar Ivy123
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 1 452
Dot.: On nie jest gotowy...

Cytat:
Napisane przez nemusia Pokaż wiadomość
hmmm...nie ma sensu pisać z osobami, które w ogóle nie rozumieją co to znaczy piękna, prawdziwa, szczera, oddana i CZYSTA miłość życzę wam szczęścia w związkachczy z seksem czy bez- powodzenia

I przez te 4 lata tylko trzymanie za rączki i całuski w czółko?.
Ivy123 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-09-05, 16:27   #65
awia
Zakorzenienie
 
Avatar awia
 
Zarejestrowany: 2003-11
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 5 575
Dot.: On nie jest gotowy...

Cytat:
Napisane przez nemusia Pokaż wiadomość
hmmm...nie ma sensu pisać z osobami, które w ogóle nie rozumieją co to znaczy piękna, prawdziwa, szczera, oddana i CZYSTA miłość życzę wam szczęścia w związkachczy z seksem czy bez- powodzenia
Jak na czystą milosc masz bardzo nieczysty avatar
Swoją drogą zapraszam na wątek seks po ślubie, tam znajdziesz zrozumienie i wsparcie...

swoją drogą to:
Cytat:
Napisane przez nemusia Pokaż wiadomość
dziękuje jedna normalna osoba jak do tej pory na wątku
jest już obraźliwe
awia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-09-05, 16:36   #66
MiYo
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 152
Dot.: On nie jest gotowy...

Byłam kiedyś z facetem przez prawie 5 lat. On nie chciał seksu. Tzn. on mnie mógł dotykać, piescić, ja jego nie i żadnego stosunku, bo nie jest gotowy.. Okazało się, że miał problemy emocjonalne, a to był jeden z objawów.
Spotkałam innego mężczyznę, którego pokochałam i jest to właśnie "ta" osoba, obecnie mój mąż od 5 lat. Kocham go bardzo "szczera i piekną miłościa" ;-) i powiem, że seks jest bardzo ważny, bo wynika chociażby z naszych potrzeb biologicznych, a jego brak prowadzi do napięć i frustracji, nie mówiąc już o nieudanym seksie, który jest sam w sobie stresogenny. Do tego każdy akt wzmacnia moim zdaniem więź między ludźmi, jest chwilą, gdy można być dla siebie blisko, a czas "po" jest wyjątkowo uroczym momentem..
Wiem jednak, że bez seksu mogłabym żyć z moim mężem i nie zostawiłabym go, skupiając się na zupełnie innych aspektach i kochałabym go równie mocno.
Też uważam, że ślub nie jest jakąś magiczną chwilą, która zmienia wszystko, co było przed z "niedojrzałego, niegotowego" na "dojrzałe i gotowe". Ślub nie sprawia, że jesteśmy dla siebie lepsi, wierniejsi i dojrzalsi w odnoszeniu się do siebie. Tak narpawdę to tylko formalność, która jest jednocześnie miłą chwilą.
Ja nie czekałam do ślubu - bez niego wiedziałam, że chcemy być razem , a nie tak, że w napięciu czekaliśmy do tego dnia, a po ceremonii stwierdziliśmy z ulgą - uff, nareszcie, jesteśmy już naprawdę razem i zawsze będziemy, możemy się kochać. Jeśli ktoś robi to z powodów religijnych, to to szanuję, choć sama jestem niewierząca. Jeśli z innych powodów, to zapewne romantyzm, którego nie potępiam. Jednak określanie osoby, które uważają seks za ważny element związku - a takim się stanie, jak zaczniecie się kochać, uwierzcie mi - teraz nie macie odniesienia, bo nigdy tego nie robiłyście - jako pozbawioną prawdziwych uczuć i miłości i traktująca partnera jako obiekt wyżycia swoich potrzeb uważam za obrazę i niedojrzałość właśnie, a także zamknięcie we własnym sposobie myślenia.

Pozdrawiam wszystkich i autorkę wątku - rozumiem, że jest Ci trudno. Myślę, że można spróbować tak, jak ktoś sugerował, z ciekawą bielizną. Można nie być gotowym psychicznie, ale jakaś reakcja fizyczna jednak zajdzie, tzn. facet się podnieci, co jest niezależne od jego woli. Jeśli tak się stanie i on nie będzie chciał się kochać, to pozostaje rozmowa z nim na temat jego wątpliwości, a może jakichś problemów. Wtedy po poznaniu motywów pozostanie Ci być cierpliwą. Jeśli reakcji fizycznej nie będzie, to prawdopodobnie oznaka jakichś problemów zdrowotnych i też będzie to jakieś wyjście do dalszych działań.
MiYo jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-09-05, 16:41   #67
lowczyni_okazji
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 146
Dot.: On nie jest gotowy...

Cytat:
Napisane przez Black_Lon Pokaż wiadomość
zawsze myślałam, że faceci myślą tylko o jednym a ich mózg zalany spermą ułatwia nam manipulację nimi

Padłam


A tak serio to pogadaj z nim o jego obawach i jeśli trzeba to poczekaj
lowczyni_okazji jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2009-09-05, 16:52   #68
lorelei
Zadomowienie
 
Avatar lorelei
 
Zarejestrowany: 2003-05
Lokalizacja: Hobbiton
Wiadomości: 1 947
GG do lorelei
Dot.: On nie jest gotowy...

Cytat:
Nie wiem co zrobić, było to dla mnie wielkim szokiem, nie powiem ale bardzo dziwi mnie jego reakcja i nie do końca wiem jak ją odebrać i zinterpretować, bo zawsze myślałam, że faceci myślą tylko o jednym a ich mózg zalany spermą ułatwia nam manipulację nimi, i jakiegokolwiek chłopaka/mężczyznę byśmy nie spotkały a następnie zaproponowały seks to zgodził by się od razu bez względu czy zna nas 15 sekund czy kilka lat, na dodatek byłby w 7 niebie myśląc jakie to szczęście mnie spotkało nareszcie przyjdzie "zamoczę".
Co wy o tym wszystkim myślicie, jak mam go zrozumieć, co mam zrobić, co wy byście zrobiły ?


Byc moze twoj partner nie chce dac sie zmanipulowac .

Myslenie plytkie i stereotypowe.
Co zrobic? Spokojnie porozmawiac i nie naciskac.
lorelei jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-09-05, 17:03   #69
Wroclovianka
Zakorzenienie
 
Avatar Wroclovianka
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 3 181
Dot.: On nie jest gotowy...

Cytat:
Napisane przez Black_Lon Pokaż wiadomość
Widzę, że tylko jedna koleżanka dostrzega świat taki jaki jest a nie przez różowe okulary, albo mało ludzi (w tym wypadku mężczyzn) znacie albo obracacie się w gronie kółek różańcowych i oaz religijnych, gdzie każdy siedzi jak "trufel - nóżka na nóżce, albo złączone i dłonie na kolanach", przejdźcie się po mieście w naprawdę wyzywającym ubraniu, idźcie na dyskotekę "bez dekoltu", i może nie będą się faceci ślinić ? To bez obrazy ale w takim wypadku musicie być mało atrakcyjne skoro tego nie dostrzegacie a mężczyźni się za wami nie oglądają, ale medal ma dwie strony i są tacy co nie myślą "penisem" tylko mózgiem.
Bez obrazy, ale patrząc przez pryzmat Twojego problemu na to co tutaj napisałaś wychodzi, że sama jesteś nieatrakcyjna dla swojego TŻ - skoro się na Ciebie nie napala, nie ślini i nie chce się z Tobą kochać po 1,5 roku związku - skoro wg Ciebie każdy powinnien to zrobić po 15 sekundach

Faceci są różni - ja osobiście znam kilku facetów, którzy po krótkim czasie znajomości poszliby do łóżka z obcą dziewczyną - ale jak już to z taką która im wpada w oko a nie z pierwszą lepszą, która do nich zagada i rozłoży nogi. Poza tym popatrzeć i się poślinić to jedno a iść na całość to drugie.

A tak poważnie - porozmawiaj i poczekaj - nic bardziej mądrego się tu nie wymyśli. I ciesz się, ze trafiłaś na tego co myśli mózgiem
__________________

Wizaż rządzi, Wizaż radzi, Wizaż nigdy Cię nie zdradzi

Edytowane przez Wroclovianka
Czas edycji: 2009-09-05 o 18:02
Wroclovianka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-09-05, 17:05   #70
Wyrak
Zakorzenienie
 
Avatar Wyrak
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 19 268
Dot.: On nie jest gotowy...

Cytat:
Napisane przez Black_Lon Pokaż wiadomość
Witam was wszystkie dziewczyny, jestem z moim TŻ już długo i postanowiłam, że to z nim chciałabym przeżyć swój pierwszy raz, zresztą jego tak samo.

Ja mam 19 lat teraz idę na studia, a on ma 20 i jest na 2-gim roku studenckim, bardzo się kochamy jesteśmy wobec siebie szczerzy, lojalni, mamy do siebie absolutne zaufanie i bardzo się szanujemy. Wraz z chwilą kiedy mu powiedziałam, że jestem gotowa na to aby zacząć z nim współżyć on powiedział, że nie jest jeszcze na to gotowy, powiedział, że potrzebuję czasu, że jeszcze nie jest gotowy emocjonalnie, mówi że nie chce aby seks był dla niego tylko fizyczną przyjemnością, ale chce aby to naprawdę było połączenie nie tylko fizyczne ale emocjonalne, dla niego też jest chyba ważną sprawą "ten pierwszy raz". Wiem na pewno, że nie wstydzi się swojej nagości, nie ma problemów z członkiem oraz innych zdrowotnych. Co najlepsze nie jest typem spokojnego ducha, flegmatykiem, melancholikiem, wręcz przeciwnie lubi się napić, iść na imprezę, ma swoją pasję jaką jest sport, i inne zainteresowania, jest wysoki przystojny i ma powodzenie u wielu dziewczyn, jest też bardzo emocjonalny, czuły i delikatny.

Nie wiem co zrobić, było to dla mnie wielkim szokiem, nie powiem ale bardzo dziwi mnie jego reakcja i nie do końca wiem jak ją odebrać i zinterpretować, bo zawsze myślałam, że faceci myślą tylko o jednym a ich mózg zalany spermą ułatwia nam manipulację nimi, i jakiegokolwiek chłopaka/mężczyznę byśmy nie spotkały a następnie zaproponowały seks to zgodził by się od razu bez względu czy zna nas 15 sekund czy kilka lat, na dodatek byłby w 7 niebie myśląc jakie to szczęście mnie spotkało nareszcie przyjdzie "zamoczę".
Co wy o tym wszystkim myślicie, jak mam go zrozumieć, co mam zrobić, co wy byście zrobiły ?
To ma byc jakis zart, prowokacja, czy jaki grzyb ?

Bo jesli naprawde tak uwazasz, to, no coz, przykro mi, ale to juz Twoj problem

Jesli masz takie podjescie faktycznie, to go nie zrozumiesz i tyle. Rozumiec to mozna zaczac po odrzuceniu absurdalnych i nieprawdziwych ugolnien.

Cytat:
Napisane przez v-x-n Pokaż wiadomość
Boże drogi, nie dziwię się, że ten Twój facet nie jest gotowy - gdybym ja na jego miejscu przeczytała to, co napisałaś wyżej, to NIGDY nie byłabym gotowa do seksu z Tobą. Świetne masz zdanie o facetach, nie ma co..


Cytat:
Napisane przez milenka22 Pokaż wiadomość
Ciezko powiedziec byc moze boi sie ze zajdziesz w ciaze? Albo boi sie ze nie stanie na wysokosci zadania lub jego religijne wychowanie mu na to nie pozwala. Jesli jestescie dlugo to naprawde troche dziwne
A jak dziewczyna nie jest gotowa, to nie jest gotowa i juz, to jej zakichane prawo, a jak on nie chce, to juz jakas schize ma i to jest dziwne

[1=1999a18a2ffdaccef542471 663304a63305f1c5c;1408857 0]Nie żartuj. W ilu to wątkach było gdy to chłopak chciał namówić dziewczynę na 1 raz, ona nie chciała to wszyscy stawali murem za dziewczyną, żeby uszanował jej wolę i nie nalegał bo jak tak można. Ale przepraszam, w drugą stronę to już nie działa? Bo facet to maszynka do sexu, że zawsze i wszędzie? Być może jest niepewny czegoś, ma wątpliwości, i tak naprawdę nikt Ci tu nie powie o co mu chodzi. Porozmawiaj z nim szczerze i tyle.[/QUOTE]

Cytat:
Napisane przez shockwaves Pokaż wiadomość
Co w tym pięknego?
Ja bym nie była zadowolona z takiego chłopa.
B. dziwne jest to, że on nie chce, tym bardziej, że jesteście razem 1.5 roku - i co, jeszcze się nie zdążył z Tobą emocjonalnie zżyć?
Jak to co ? W pojsciu do lozka z partnerem kiedy sie jest gotowym? A nie o to chodzi? Ktos bedzie gotowy po x czasu, ktos po y, to ze to akurat sie rozni od Twoich standardow nie czyni tego dziwnym. Dziwne to jest co najwyzej, ze dla Ciebie to jest dziwne

Cytat:
Napisane przez shockwaves Pokaż wiadomość
Nie rozumiem, dlaczego się czepiacie zdania autorki nt facetów? Jej zdanie, może po prostu brzydko się wyraziła, ale ma sporo racji : zdrowy facet ma ochotę na sex, a ten jej ma coś z głową albo jest niepoprawnym romantykiem (czyt. ciapą)
Dlatego, ze jest prymitywnym i absurdlnym uoglnieniem.

Cytat:
Napisane przez gramwzielone Pokaż wiadomość
Gdyby było odwrotnie zapewne rozległby się chór oburzonych głosów jaki to facet nie jest podły, jak to myśli tylko tym co ma między nogami i że nie prawa do niczego Cie zmuszać i powinien czekać aż będziesz gotowa.

I taka prawda. Tyle że to działa w obie strony. Przez to że masz dosyć spaczone spojrzenie na mężczyzn, nie możesz doszukiwać się w nim nienormalności bo nie ciągnie Cię do łóżka.
Nie oczekuj, że jeśli Ty poczułaś się gotowa to i on powinien być, a jeśli nie, to i tak Cię to nie obchodzi. Skoro nie jest gotowy - uszanuj to. Nie naciskaj. Nie dręcz. Nie rób z niego półmężczyzny bo to chore i podłe. Daj mu spokój i czas i pokaż że jesteś tą jedyną, właściwą, wartą spędzenia z nią pierwszego razu.
Dokladnie.
__________________
Łajrak blog: https://wizaz.pl/forum/blog.php?u=288138

Myslisz, ze mu sie podobasz? Czyli rzecz o nadinterpretacji: https://wizaz.pl/forum/blog.php?b=2437

OCZY (patrz av) cisna mi na MOZG. Prosze wez to pod uwage przy czytaniu moich postow.
Wyrak jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-09-05, 17:10   #71
Malaja
Zadomowienie
 
Avatar Malaja
 
Zarejestrowany: 2004-11
Lokalizacja: z nad Morza Śródziemnego :)
Wiadomości: 1 027
Dot.: On nie jest gotowy...

Cytat:
Napisane przez shockwaves Pokaż wiadomość
Jestem ciekawa, co zrobisz, jeśli się okaże po ślubie, że jesteście kompletnie niedopasowani w łóżku Aha, no tak, przecież seks nie jest ważny, zawsze można poukładać puzzle.
hahahah dokładnie! Odrazu przypomnial mi sie pewnien odcinek "seksu w wielkim miescie"

co by nie myslec o facetach to chyba WIĘKSZOŚĆ bylaby gotowa na sex po 1,5 roku zwiazku,zakladajac ze obydwoje sie kochają,szanują i chcą być ze sobą.
__________________
so close no matter how far
couldn't be much more from the heart
Malaja jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2009-09-05, 17:22   #72
nemusia
Raczkowanie
 
Avatar nemusia
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 86
Dot.: On nie jest gotowy...

Cytat:
Napisane przez Madaleinee Pokaż wiadomość
piękna, prawdziwa i szczera miłość jest wtedy kiedy nie musisz żalić się na wizażu, że Twój facet nie chce się z Tobą bzykać.

to mam rozumieć...do autorki wątku??? bo ja się tutaj nie żalę
__________________
"Bo tylko wielka miłość tak magiczną siłę ma"


"...miłość - kiedy jedno spada w dół,
drugie ciągnie je ku górze."
nemusia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-09-05, 19:00   #73
shockwaves
Wtajemniczenie
 
Avatar shockwaves
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 2 698
Dot.: On nie jest gotowy...

Cytat:
Napisane przez Malaja Pokaż wiadomość
hahahah dokładnie! Odrazu przypomnial mi sie pewnien odcinek "seksu w wielkim miescie"

co by nie myslec o facetach to chyba WIĘKSZOŚĆ bylaby gotowa na sex po 1,5 roku zwiazku,zakladajac ze obydwoje sie kochają,szanują i chcą być ze sobą.
Ten w którym Samantha poznaje "faceta swojego życia" i zależy jej na nim aż tak bardzo, że postanawia nie iść z nim od razu na całość? Myślę, że niejedna dziewczyna powinna obejrzeć ;d
__________________
"Każdy myślący człowiek jest ateistą"
Ernest Hemingway
shockwaves jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-09-05, 19:06   #74
v-x-n
Wtajemniczenie
 
Avatar v-x-n
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Nowhere
Wiadomości: 2 486
Dot.: On nie jest gotowy...

Cytat:
Napisane przez Madaleinee Pokaż wiadomość
piękna, prawdziwa i szczera miłość jest wtedy kiedy nie musisz żalić się na wizażu, że Twój facet nie chce się z Tobą bzykać.
W takim razie ruszam na dyskotekę po pierwszego lepszego napaleńca - wedle Twojej definicji to dopiero będzie prawdziwa, piękna i szczera miłość

Szczerze mówiąc, wolałabym się żalić na Wizażu, że mój seks jest kiepski, ale cała reszta świetna niż że seks boski, a mój związek poza tą dziedziną do d***.
v-x-n jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-09-05, 19:16   #75
shockwaves
Wtajemniczenie
 
Avatar shockwaves
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 2 698
Dot.: On nie jest gotowy...

Cytat:
Napisane przez v-x-n Pokaż wiadomość
W takim razie ruszam na dyskotekę po pierwszego lepszego napaleńca - wedle Twojej definicji to dopiero będzie prawdziwa, piękna i szczera miłość

Szczerze mówiąc, wolałabym się żalić na Wizażu, że mój seks jest kiepski, ale cała reszta świetna niż że seks boski, a mój związek poza tą dziedziną do d***.
v-x-n, grunt mieć to i to, bo zarówno dobry seks bez głębokiego uczucia się wypali, jak i wspaniały związek z kiepskim seksem legnie w ruinę. A lepiej IMHO się przekonać po 1.5 roku związku czy jest się dopasowanym do partnera, bo w przypadku niepowodzenia łatwiej jest skończyć krótszy związek. Oczywiście mówię o ludziach dla których seks jest integralną i ważną częścią związku, nie o tych co wolą puzzle i karty
__________________
"Każdy myślący człowiek jest ateistą"
Ernest Hemingway
shockwaves jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-09-05, 19:33   #76
Wroclovianka
Zakorzenienie
 
Avatar Wroclovianka
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 3 181
Dot.: On nie jest gotowy...

Cytat:
Napisane przez v-x-n Pokaż wiadomość
W takim razie ruszam na dyskotekę po pierwszego lepszego napaleńca - wedle Twojej definicji to dopiero będzie prawdziwa, piękna i szczera miłość

Szczerze mówiąc, wolałabym się żalić na Wizażu, że mój seks jest kiepski, ale cała reszta świetna niż że seks boski, a mój związek poza tą dziedziną do d***.

Pięknie to będzie jak się nie bedzie musiało na nic żalić i chyba o to Madaleinee chodziło.
__________________

Wizaż rządzi, Wizaż radzi, Wizaż nigdy Cię nie zdradzi
Wroclovianka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-09-05, 19:36   #77
v-x-n
Wtajemniczenie
 
Avatar v-x-n
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Nowhere
Wiadomości: 2 486
Dot.: On nie jest gotowy...

Cytat:
Napisane przez shockwaves Pokaż wiadomość
v-x-n, grunt mieć to i to, bo zarówno dobry seks bez głębokiego uczucia się wypali, jak i wspaniały związek z kiepskim seksem legnie w ruinę. A lepiej IMHO się przekonać po 1.5 roku związku czy jest się dopasowanym do partnera, bo w przypadku niepowodzenia łatwiej jest skończyć krótszy związek. Oczywiście mówię o ludziach dla których seks jest integralną i ważną częścią związku, nie o tych co wolą puzzle i karty
Tylko nie wiem, po co obrażacie osoby, które chcą poczekać do ślubu. Skąd wiecie, że w ich związkach czegoś brakuje? Owszem, seks jest ważny, ale też nie jest fundamentem związku, może co najwyżej umocnić więź między ludźmi - a to może być równie dobrze po miesiącu, jak i po kilku latach.

Tekst o użalaniu się, że facet nie chce kogoś bzykać - chyba trzeba mieć poważne kompleksy, żeby coś takiego napisać, tym samym oceniając związek kogoś innego na podstawie tylko jednej informacji. A może to podświadoma zazdrość, że "jej facet jest z nią 4 lata bez seksu, a mój by na pewno tyle nie wytrzymał i mnie zostawił"? Nie wiem - w każdym razie uważam za bezczelne pisanie takich komentarzy.

Poza tym - ich sprawa, one podejmują ewentualne ryzyko, a nie Wy. Zachowujecie się jak wszechwiedzące - bo ich związek jest na pewno be, bo to, bo tamto. Skąd możecie wiedzieć jakie uczucie jest między nimi? Zarzucacie, że wypowiadają się o czymś, o czym nie mają pojęcia - a Wy macie doświadczenie w tym jak to jest czekać do ślubu i zaczynać współżycie po ślubie? Bo wydaje mi się, że w tej dziedzinie jesteście tak samo zielone jak autorka czy Nemusia jeżeli chodzi o seks. Im nie wolno się wypowiadać odnośnie seksu, bo nie mają tego za sobą, ale my jak najbardziej możemy oceniać innych, mimo że też nie wiemy o czym mówimy.. Brawo.

Biologia biologią - ten argument też mnie nie przekonał, bo i partner autorki, i Nemusi chcą kiedyś seksu. Argument biologii miałby sens, gdyby oni w ogóle nigdy nie chcieli. Człowiek ma mózg, uczucia, każdy wybiera swój sposób na życie i odpowiedni moment na początek współżycia. Sama kochałam się ze swoim pierwszym facetem po około 6 miesiącach i mimo że nie był mistrzem w łóżku, sam pierwszy raz wspominam super - właśnie dlatego, że był wyczekany, miał w sobie tą szczególną nutkę magii, pewności, że chcę to zrobić teraz i z nim.

Cytat:
Napisane przez Wroclovianka Pokaż wiadomość

Pięknie to będzie jak się nie bedzie musiało na nic żalić i chyba o to Madaleinee chodziło.
Jak dla mnie sens tego, co napisała to: Jeżeli musisz się żalić, że facet nie chce się z Tobą bzykać, to to nie jest miłość - jeszcze w takim ironicznym i bezczelnym tonie. Jeżeli o to jej chodziło, że dobry związek to dobry seks + dobre partnerstwo, to tym zdaniem na pewno nie udało jej się tego przekazać. Przynajmniej ja (mimo że uprawiam seks i uważam, że jest ważny) poczułam się urażona. Co to za poziom dyskusji w ogóle.

Edytowane przez v-x-n
Czas edycji: 2009-09-05 o 19:41
v-x-n jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-09-05, 19:42   #78
shockwaves
Wtajemniczenie
 
Avatar shockwaves
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 2 698
Dot.: On nie jest gotowy...

Cytat:
Napisane przez v-x-n Pokaż wiadomość
Tylko nie wiem, po co obrażacie osoby, które chcą poczekać do ślubu. Skąd wiecie, że w ich związkach czegoś brakuje? Owszem, seks jest ważny, ale też nie jest fundamentem związku, może co najwyżej umocnić więź między ludźmi - a to może być równie dobrze po miesiącu, jak i po kilku latach.
Kto obraża?
Może umocnić, może też zrujnować.
__________________
"Każdy myślący człowiek jest ateistą"
Ernest Hemingway
shockwaves jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-09-05, 19:53   #79
v-x-n
Wtajemniczenie
 
Avatar v-x-n
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Nowhere
Wiadomości: 2 486
Dot.: On nie jest gotowy...

Cytat:
Napisane przez shockwaves Pokaż wiadomość
Kto obraża?
Może umocnić, może też zrujnować.
1) Uważam niektóre teksty z tego wątku za obraźliwe, miedzy innymi tekst Madelainee. Nie chce mi się szukać i wklejać, jest ich tu całkiem sporo - na pewno wywyższanie się osób uprawiających seks nad tymi, które czekają do ślubu (oraz na odwrót) jest przykre i dyskusja byłaby dużo bardziej konstruktywna gdyby takie uszczypliwe uwagi się nie pojawiały.

2) Chodziło mi o dobry seks - nawet boski seks nie może być podstawą związku, a może jedynie umocnić więź - więc co za różnica, gdy ten [zakładając] boski seks pojawi się po tygodniu czy po latach? To, że ktoś decyduje się na seks po np. 3 latach nie świadczy o braku uczuć, pożądania czy miłości w ich związku.
v-x-n jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2009-09-05, 20:02   #80
Madaleinee
Zadomowienie
 
Avatar Madaleinee
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: WlKP
Wiadomości: 1 504
Dot.: On nie jest gotowy...

Cytat:
Napisane przez v-x-n Pokaż wiadomość
W takim razie ruszam na dyskotekę po pierwszego lepszego napaleńca - wedle Twojej definicji to dopiero będzie prawdziwa, piękna i szczera miłość

Szczerze mówiąc, wolałabym się żalić na Wizażu, że mój seks jest kiepski, ale cała reszta świetna niż że seks boski, a mój związek poza tą dziedziną do d***.
a czytanie ze zrozumieniem to PODSTAWA
napisałam; "piękna, prawdziwa i szczera miłość jest wtedy kiedy nie musisz żalić się na wizażu, że Twój facet nie chce się z Tobą bzykać."
gdzie wyczytałaś o seksie z pierwszym lepszym? Chyba w kartach albo fusach od kawy bo na pewno nie w mojej wypowiedzi i jeśli czegoś nie rozumiesz to omijaj to ,a nie interpretuj na swój sposób.


Jeśli lubisz kupować"kota w worku" to proszę bardzo.

---------- Dopisano o 21:02 ---------- Poprzedni post napisano o 20:59 ----------

Cytat:
Napisane przez Wroclovianka Pokaż wiadomość

Pięknie to będzie jak się nie bedzie musiało na nic żalić i chyba o to Madaleinee chodziło.
oczywiście, że o to.

Ale tak to jest jak się nie czyta całego wątku i dialogu, który jest w nim prowadzony tylko wybiórcze wypowiedzi i potem halo.
__________________
Szczęśliwa...


Madaleinee jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-09-05, 20:03   #81
shockwaves
Wtajemniczenie
 
Avatar shockwaves
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 2 698
Dot.: On nie jest gotowy...

Cytat:
Napisane przez v-x-n Pokaż wiadomość
Chodziło mi o dobry seks - nawet boski seks nie może być podstawą związku, a może jedynie umocnić więź - więc co za różnica, gdy ten [zakładając] boski seks pojawi się po tygodniu czy po latach? To, że ktoś decyduje się na seks po np. 3 latach nie świadczy o braku uczuć, pożądania czy miłości w ich związku.
Dopóki się nie spróbuje, to się nie wie jaki on będzie (nie ma co zakładać, że boski) i przede wszystkim jaki partner ma temperament.
Sytuacja, kiedy jedno chce raz na miesiąc, a drugie codziennie jest bardzo niekorzystna, ale jest to jeden z częstych problemów, a dlaczego? Może dlatego, że ludzie ze sobą nie rozmawiają.IMHO rozmowy o seksie powinno się przeprowadzać w miarę wcześnie, po to aby poznać zdanie partnera, czy np będzie chciał czekać do ślubu, czy będzie chciał czekać do osiemnastki, itp. Trzeba mniej więcej wiedzieć czy ta osoba w ogóle ma podobne poglądy na to, żeby się nie rozczarować nawzajem. Bo teraz mamy taką sytuację, że autorka chce, jej facet nie chce i ona nie wie dlaczego - może brakowało dialogu. W każdym razie powinna z nim porozmawiać szczerze, dowiedzieć się dokładnie jaka jest przyczyna jego braku gotowości i spróbować to rozwiązać tak, aby obie strony były zadowolone.
__________________
"Każdy myślący człowiek jest ateistą"
Ernest Hemingway
shockwaves jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-09-05, 20:10   #82
Madaleinee
Zadomowienie
 
Avatar Madaleinee
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: WlKP
Wiadomości: 1 504
Dot.: On nie jest gotowy...

Cytat:
Napisane przez v-x-n Pokaż wiadomość
Tekst o użalaniu się, że facet nie chce kogoś bzykać - chyba trzeba mieć poważne kompleksy, żeby coś takiego napisać, tym samym oceniając związek kogoś innego na podstawie tylko jednej informacji. A może to podświadoma zazdrość, że "jej facet jest z nią 4 lata bez seksu, a mój by na pewno tyle nie wytrzymał i mnie zostawił"? Nie wiem - w każdym razie uważam za bezczelne pisanie takich komentarzy.
tak jestem mega zazdrosna, bo jestem w szczęśliwym związku od pięciu lat i POTRAFIMY z moim facetem ze sobą rozmawiać o wszystkim
a autorce mogę pozazdrościc tego, że w ich związku nie ma komunikacji? tylko obce osoby (wizaż) muszą rozwiązywać problem dlaczego jej facet zwleka???

---------- Dopisano o 21:10 ---------- Poprzedni post napisano o 21:09 ----------

Cytat:
Napisane przez shockwaves Pokaż wiadomość
Dopóki się nie spróbuje, to się nie wie jaki on będzie (nie ma co zakładać, że boski) i przede wszystkim jaki partner ma temperament.
Sytuacja, kiedy jedno chce raz na miesiąc, a drugie codziennie jest bardzo niekorzystna, ale jest to jeden z częstych problemów, a dlaczego? Może dlatego, że ludzie ze sobą nie rozmawiają.IMHO rozmowy o seksie powinno się przeprowadzać w miarę wcześnie, po to aby poznać zdanie partnera, czy np będzie chciał czekać do ślubu, czy będzie chciał czekać do osiemnastki, itp. Trzeba mniej więcej wiedzieć czy ta osoba w ogóle ma podobne poglądy na to, żeby się nie rozczarować nawzajem. Bo teraz mamy taką sytuację, że autorka chce, jej facet nie chce i ona nie wie dlaczego - może brakowało dialogu. W każdym razie powinna z nim porozmawiać szczerze, dowiedzieć się dokładnie jaka jest przyczyna jego braku gotowości i spróbować to rozwiązać tak, aby obie strony były zadowolone.
Szok dobrze prawisz
__________________
Szczęśliwa...


Madaleinee jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-09-05, 20:10   #83
liQidream
Raczkowanie
 
Avatar liQidream
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 189
Dot.: On nie jest gotowy...

To, że nie jest gotowy, jest normalną rzeczą. Nie ważny jest wiek. Ty gotowa możesz być teraz, ale inne dziewczyny mimo iż są starsze jeszcze nie są. Tak samo jest z mężczyznami. Mimo iż są bardzo odważni, lubią się napić. Mają uczucia. Twoje zdanie o facetach mnie rozpawiło. Otóż, nie każdy myśli, żeby 'zamoczyć'... Zdziwiło mnie to, że myślisz w ten sposób o swoim facecie, przecież znacie się już bardzo długo, jak napisałaś, powinnaś wiedzieć jaki jest.. Nie ma się co śpieszyć. Pierwszy raz dla każdego jest ważny, i musi być idealny.
Prawda jest taka, że jeżeli Ty nie byłabyś gotowa, Twój facet by to uszanował, i nie żalił, by sie na portalach internetowych......
Musiałam .
__________________
Skoro życie nie jest żartem dlaczego wciąż się śmiejemy?
Może dlatego, że jesteśmy m a r t w i.


Odchudzanie

cel: 53kg
liQidream jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-09-05, 20:14   #84
v-x-n
Wtajemniczenie
 
Avatar v-x-n
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Nowhere
Wiadomości: 2 486
Dot.: On nie jest gotowy...

Cytat:
Napisane przez Madaleinee Pokaż wiadomość
a czytanie ze zrozumieniem to PODSTAWA
napisałam; "piękna, prawdziwa i szczera miłość jest wtedy kiedy nie musisz żalić się na wizażu, że Twój facet nie chce się z Tobą bzykać."
gdzie wyczytałaś o seksie z pierwszym lepszym? Chyba w kartach albo fusach od kawy bo na pewno nie w mojej wypowiedzi i jeśli czegoś nie rozumiesz to omijaj to ,a nie interpretuj na swój sposób.


Jeśli lubisz kupować"kota w worku" to proszę bardzo.

---------- Dopisano o 21:02 ---------- Poprzedni post napisano o 20:59 ----------


oczywiście, że o to.

Ale tak to jest jak się nie czyta całego wątku i dialogu, który jest w nim prowadzony tylko wybiórcze wypowiedzi i potem halo.
Po pierwsze - czytałam cały wątek. Po drugie - napisałam to ironicznie, bo Twoją definicję mogę podciągnąć pod, załóżmy, tygodniowy związek, w końcu wtedy to też mój facet. (chociaż po tygodniu raczej ciężko mówić o jakiejkolwiek miłości). Po trzecie - jeżeli dla Ciebie seks jest podstawą związku, to ok, Twój wybór, masz od niego prawo, ja na pewno nie będę mierzyć szczęścia swojego związku ilością odbytych stosunków.

Po piąte - zastosuj swoje rady także do siebie - czytaj cały wątek. Gdybyś przeczytała chociaż kilka moich wypowiedzi, wiedziałabyś, że jestem w związku, seks uprawiam i nie związałabym się z kimś, kto chce czekać z tym do ślubu, co nie znaczy, że muszę od razu naskakiwać i obrażać osoby, które mają inną opinię i zasady. Twoimi słowami: Ale tak to jest jak się nie czyta całego wątku i dialogu, który jest w nim prowadzony tylko wybiórcze wypowiedzi i potem halo.

Ostatnia rzecz: następnym razem jak będziesz miała do przekazania ważną rzecz, jaką niewątpliwie jest, że udany związek to zarówno partnerstwo, jak i dobry seks (prawda w 100%)- ubierz to w ładniejsze słowa, bo to, co napisałaś, jest wyjątkowo mało delikatne i w mojej opinii wcale nie przekazuje zamierzonego sensu.

Shockwaves - Nie ma też co zakładać, że będzie tragiczny. Reszta - zgadzam się

EDIT:
Madelainee - skoro jesteś w szczęśliwym związku, w którym potraficie rozmawiać - to zrób z tego użytek i poradź innym, co mają zrobić, żeby też tak mieć zamiast dogryzać

Edytowane przez v-x-n
Czas edycji: 2009-09-05 o 20:17
v-x-n jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-09-05, 20:26   #85
Madaleinee
Zadomowienie
 
Avatar Madaleinee
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: WlKP
Wiadomości: 1 504
Dot.: On nie jest gotowy...

Cytat:
Napisane przez v-x-n Pokaż wiadomość
Po pierwsze - czytałam cały wątek. Po drugie - napisałam to ironicznie, bo Twoją definicję mogę podciągnąć pod, załóżmy, tygodniowy związek, w końcu wtedy to też mój facet. (chociaż po tygodniu raczej ciężko mówić o jakiejkolwiek miłości). Po trzecie - jeżeli dla Ciebie seks jest podstawą związku, to ok, Twój wybór, masz od niego prawo, ja na pewno nie będę mierzyć szczęścia swojego związku ilością odbytych stosunków.

Po piąte - zastosuj swoje rady także do siebie - czytaj cały wątek. Gdybyś przeczytała chociaż kilka moich wypowiedzi, wiedziałabyś, że jestem w związku, seks uprawiam i nie związałabym się z kimś, kto chce czekać z tym do ślubu, co nie znaczy, że muszę od razu naskakiwać i obrażać osoby, które mają inną opinię i zasady. Twoimi słowami: Ale tak to jest jak się nie czyta całego wątku i dialogu, który jest w nim prowadzony tylko wybiórcze wypowiedzi i potem halo.

Ostatnia rzecz: następnym razem jak będziesz miała do przekazania ważną rzecz, jaką niewątpliwie jest, że udany związek to zarówno partnerstwo, jak i dobry seks (prawda w 100%)- ubierz to w ładniejsze słowa, bo to, co napisałaś, jest wyjątkowo mało delikatne i w mojej opinii wcale nie przekazuje zamierzonego sensu.

Shockwaves - Nie ma też co zakładać, że będzie tragiczny. Reszta - zgadzam się

EDIT:
Madelainee - skoro jesteś w szczęśliwym związku, w którym potraficie rozmawiać - to zrób z tego użytek i poradź innym, co mają zrobić, żeby też tak mieć zamiast dogryzać
nie powiedziałam, że seks to fundament naszego związku ale szalenie ważny jego element i raczej nie chodzi o ilość stosunków tylko jakość.
po drugie nie chce mi się czytać każdego z Twoich kilkuset postów, żeby dowiadywać się czegoś o Tobie.
no i po trzecie (ostatnie) nie rozumiem dlaczego moja wypowiedź była tak okropna a np wypowiedź autorki sto razy bardziej nie kulturalna w ogóle Cię nie ruszyła "bo zawsze myślałam, że faceci myślą tylko o jednym a ich mózg zalany spermą ułatwia nam manipulację nimi, i jakiegokolwiek chłopaka/mężczyznę byśmy nie spotkały a następnie zaproponowały seks to zgodził by się od razu bez względu czy zna nas 15 sekund czy kilka lat, na dodatek byłby w 7 niebie myśląc jakie to szczęście mnie spotkało nareszcie przyjdzie "zamoczę". "

Nie będę toczyć tutaj walki o to kto ma rację bo nie w tym rzecz, mam takie zdanie a nie inne no trudno, forma przekazu może nie do końca delikatna ale nie potrafię inaczej w sytuacji kiedy w związku brakuje rozmowy o swoich potrzebach czy preferencjach. Ale swoją drogą dzięki takim "dobranym" związkom wizaż funkcjonuje (a już na pewno pod forum intymne...)
__________________
Szczęśliwa...


Madaleinee jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-09-05, 20:33   #86
v-x-n
Wtajemniczenie
 
Avatar v-x-n
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Nowhere
Wiadomości: 2 486
Dot.: On nie jest gotowy...

Poruszyła mnie wypowiedź autorki również, jeden z pierwszych postów w tym temacie odnośnie przytoczonego przez Ciebie fragmentu jest mój

Co do poczytania moich wypowiedzi chodziło mi tylko i wyłącznie o te, które padły w tym wątku - więc jak najbardziej Twoja własna rada "czytaj cały wątek" się przydaje

Co do seksu w związku - rozumiem i się zgadzam, jest bardzo ważny, ale wypadałoby też akceptować zdanie innych, a tamta wypowiedź wydała mi się naprawdę.. nie wiem, nie na miejscu. Jakbyś chciała wbić szpilę Nemusi czy tam autorce. Ale ok, może tak zabrzmiała tylko dla mnie, w końcu każdy ma prawo wyrażać swoje zdanie jak chce Mam wrażenie, że trochę ostry ton przybrała nasza wymiana zdań - to jak, może zgoda?
v-x-n jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-09-05, 20:55   #87
Madaleinee
Zadomowienie
 
Avatar Madaleinee
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: WlKP
Wiadomości: 1 504
Dot.: On nie jest gotowy...

Cytat:
Napisane przez v-x-n Pokaż wiadomość
Poruszyła mnie wypowiedź autorki również, jeden z pierwszych postów w tym temacie odnośnie przytoczonego przez Ciebie fragmentu jest mój

Co do poczytania moich wypowiedzi chodziło mi tylko i wyłącznie o te, które padły w tym wątku - więc jak najbardziej Twoja własna rada "czytaj cały wątek" się przydaje

Co do seksu w związku - rozumiem i się zgadzam, jest bardzo ważny, ale wypadałoby też akceptować zdanie innych, a tamta wypowiedź wydała mi się naprawdę.. nie wiem, nie na miejscu. Jakbyś chciała wbić szpilę Nemusi czy tam autorce. Ale ok, może tak zabrzmiała tylko dla mnie, w końcu każdy ma prawo wyrażać swoje zdanie jak chce Mam wrażenie, że trochę ostry ton przybrała nasza wymiana zdań - to jak, może zgoda?
zgoda zgoda. widzę mamy równie trudne charaktery
__________________
Szczęśliwa...


Madaleinee jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-09-05, 21:04   #88
Elfir
Zakorzenienie
 
Avatar Elfir
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 14 836
Dot.: On nie jest gotowy...

Nie znam zdrowego, dorosłego faceta, który odmówiłby napalonej dziewczynie i w dodatku swojej. Kurcze, jakoś na męskich forach nie zdarzają się wątki "moja dziewczyna nalega, ale ja nie chcę, pomóżcie..."
Chyba ze jest gejem... I przemyśl tą sugestię droga autorko. Miły, wrażliwy, podoba się dziewczynom, ale unika zbliżenia....

Ale jeśli nie to jest powodem jego obaw to może mieć albo zaburzenia seksualne innego typu (np. trauma z dzieciństwa, aseksualność).
Czy wogóle daje siebie intymnie popieścić? Ręką lub ustami? Czy wtedy ma erekcję?
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...story by Elfir

***
Kiedy stwórca składał ten świat, miał mnóstwo znakomitych pomysłów, jednak uczynienie go zrozumiałym jakoś nie przyszło mu do głowy.
T.Pratchett

Edytowane przez Elfir
Czas edycji: 2009-09-05 o 21:06
Elfir jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-09-05, 21:08   #89
karta666
Zadomowienie
 
Avatar karta666
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Gdańsk ;)
Wiadomości: 1 932
GG do karta666 Send a message via Skype™ to karta666
Dot.: On nie jest gotowy...

Moim zdaniem, nie jest Ciebie pewny do konca.
Nie wie czy ty jestes tą odpowiednią osobą.
Mam chlopaka przyjaciela i tez czeka z prawictwem do odpowiedniej osoby, i chodz byl w zwiazkach i miał okazje -jak ty to ujełas - "zamoczyć", nie zrobil tego.
Tak moze byc w przypadku Twojego chlopaka.
Taki facet to skarb
__________________
"Najprzebieglejszy mężczyzna nie dorówna w fałszu najszczerszej kobiecie."
"Jeśli się chce, by mężczyzna czy chłopiec pożądał danej rzeczy, należy ją jedynie uczynić trudno osiągalną."— Mark Twain
________________

Jestem FIT !


karta666 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-09-05, 21:20   #90
Elfir
Zakorzenienie
 
Avatar Elfir
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 14 836
Dot.: On nie jest gotowy...

Skarbem jest facet co potrafi usatysfakcjonować swoją kobietę seksualnie i emocjonalnie.
Co mi ze skarbu, ktory nie chce mnie dotknąć, bo przez 2 lata się nie zdecydował czy chce ze mna być czy nie.
To tortura, nie skarb.
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...story by Elfir

***
Kiedy stwórca składał ten świat, miał mnóstwo znakomitych pomysłów, jednak uczynienie go zrozumiałym jakoś nie przyszło mu do głowy.
T.Pratchett

Edytowane przez Elfir
Czas edycji: 2009-09-05 o 21:25
Elfir jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 
Narzędzia

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 04:52.