Polecamy:

**4b27789c826749bd4d16893be0ab05cdfb4777a2_659f2fa2a88b4** · 2019-10-21, 16:51

Cytat:

Napisane przez Pani_Robot

To żyjesz w bardzo smutnej rzeczywistości. Przykro mi.

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

HermiJona · 2019-10-21, 20:33

[1=4b27789c826749bd4d16893 be0ab05cdfb4777a2_659f2fa 2a88b4;87266632]

[/QUOTE]

Podpinam. Btw, ten facet nie byłby zdolny nawet do kroku w stronę seksu - jak dostał buziaka w policzek na pożegnanie to dawno tak zakłopotanego faceta nie widziałam.

Koleżanka bawi się już też długo na tych portalach i było na iluś randkach - ciężko znaleźć kogoś, z kim można się umawiać na randki i przy tym dłużej niż 2-3 spotkania, ale udało się jej jedną koleżeńską i sobie czasem wypadają na kawę, do kina, pogadać i tyle. Ja korzystałam z Tindera - badoo mnie ubodło sposobem działania i dizajnem.

**Mijanou** · 2019-10-21, 20:47

Cytat:

Napisane przez edan84

2 spotkania. Jeśli bez seksu, to już wiesz czemu nie chce się umawiać na kolejne.

Edziu, a co Ty jesteś taki niewyżyty?
Nie ma obowiązku uprawiania seksu, bo 2 randka.

**d61abbce58b52fe45ffe444afc51ca0ea3c11859_65540a44484ab** · 2019-10-21, 20:52

Cytat:

Napisane przez edan84

2 spotkania. Jeśli bez seksu, to już wiesz czemu nie chce się umawiać na kolejne.

Mało która kobieta ma ochotę na pójście do łóżka z puszczalskim i łatwym facetem.

Fioletowa_Dziewczyna · 2019-10-21, 21:32

Cześć dziewczyny (i może też jacyś Panowie tu są)! To chyba miejsce, którego szukałam. Długo już umawiamy się przez Tindera i opuszcza mnie nadzieja. Fajnie jest poczytać o doświadczeniach innych w tym zakresie - trochę jak grupa wsparcia

przeróżne sytuacje mnie spotkały na Tinderze,a kiedyś Sympatii. Panowie udający, że chcą związku, a chcieli tylko seksu, Panowie uważający, że kobieta powinna im urodzić dzieci i gotować obiady, jeden chłopak z nerwicą, który odwoływał randki pod różnymi pretekstami, aż się przyznał, że spotkanie jest dla niego zbyt trudne, jeden Pan, który wstawił zdjęcia siebie sprzed kilku lat i kilkudziesięciu kilogramów (musiał ważyć chyba ze 150 na moje oko, łapał zadyszke przy normalnym kroku), jeden zagorzały katolik, który nie chciał uprawiać seksu przed ślubem i był oburzony, że ja bym chciała...😅 (żeby nie było - nie mam nic do katolików). Panowie typu ciepłe kluchy to chyba najmniejsze zło, ale oni się też raczej na partnerów nie nadają.. Jak żyć?

**d61abbce58b52fe45ffe444afc51ca0ea3c11859_65540a44484ab** · 2019-10-21, 22:34

Cytat:

Napisane przez Fioletowa_Dziewczyna

Cześć dziewczyny (i może też jacyś Panowie tu są)! To chyba miejsce, którego szukałam. Długo już umawiamy się przez Tindera i opuszcza mnie nadzieja. Fajnie jest poczytać o doświadczeniach innych w tym zakresie - trochę jak grupa wsparcia

przeróżne sytuacje mnie spotkały na Tinderze,a kiedyś Sympatii. Panowie udający, że chcą związku, a chcieli tylko seksu, Panowie uważający, że kobieta powinna im urodzić dzieci i gotować obiady, jeden chłopak z nerwicą, który odwoływał randki pod różnymi pretekstami, aż się przyznał, że spotkanie jest dla niego zbyt trudne, jeden Pan, który wstawił zdjęcia siebie sprzed kilku lat i kilkudziesięciu kilogramów (musiał ważyć chyba ze 150 na moje oko, łapał zadyszke przy normalnym kroku), jeden zagorzały katolik, który nie chciał uprawiać seksu przed ślubem i był oburzony, że ja bym chciała...😅 (żeby nie było - nie mam nic do katolików). Panowie typu ciepłe kluchy to chyba najmniejsze zło, ale oni się też raczej na partnerów nie nadają.. Jak żyć?

Wow

Opowiedz jakieś historie

**578537b29e2e39e1d6e3dc9dfc9821e485b809af_62f97e73ceb2a** · 2019-10-21, 23:19

Cytat:

Napisane przez Fioletowa_Dziewczyna

Cześć dziewczyny (i może też jacyś Panowie tu są)! To chyba miejsce, którego szukałam. Długo już umawiamy się przez Tindera i opuszcza mnie nadzieja. Fajnie jest poczytać o doświadczeniach innych w tym zakresie - trochę jak grupa wsparcia

przeróżne sytuacje mnie spotkały na Tinderze,a kiedyś Sympatii. Panowie udający, że chcą związku, a chcieli tylko seksu, Panowie uważający, że kobieta powinna im urodzić dzieci i gotować obiady, jeden chłopak z nerwicą, który odwoływał randki pod różnymi pretekstami, aż się przyznał, że spotkanie jest dla niego zbyt trudne, jeden Pan, który wstawił zdjęcia siebie sprzed kilku lat i kilkudziesięciu kilogramów (musiał ważyć chyba ze 150 na moje oko, łapał zadyszke przy normalnym kroku), jeden zagorzały katolik, który nie chciał uprawiać seksu przed ślubem i był oburzony, że ja bym chciała...😅 (żeby nie było - nie mam nic do katolików). Panowie typu ciepłe kluchy to chyba najmniejsze zło, ale oni się też raczej na partnerów nie nadają.. Jak żyć?

Boziu, streściłaś w kilku zdaniach historię mojego uczuciowego życia, popłakałam się ze śmiechu i wzruszenia

Nie wiem jak żyć, ale przybijam Ci piątkę

**edan84** · 2019-10-22, 06:12

Cytat:

Napisane przez Mijanou

Edziu, a co Ty jesteś taki niewyżyty?
Nie ma obowiązku uprawiania seksu, bo 2 randka.

Nie ma nic do rzeczy jaki jestem, Mijanuś, bom się nie udzielam już w takich miejscach od wielu miesięcy.
Acz mam wieloletnie doswiadczenie a kobiety z którymi się spotykałem chętnie się dzieliły swoimi spostrzezeniami.

I naprawdę, jeśli facet jest odrobine ogarnięty, zadbany i szuka związku, to przecież taki będzie mieć z normalnie poznana dziewczyna. Czemu miałby taki szukać wśród kompletnie mu i jemu znajomych nieznanej dziewczyny i tracić czas na wertowanie profili umawiania się na setki nieudanych randek (tak, tak, kobiety tez ściemniają na profilach lub bywają nudziarami, dziwadłami albo delikatnie mówiąc - zaniedbane)?
Tak, na tinderze b. łatwo o seks i faceci z tego korzystają, bo po prostu z np. taką koleżanka z pracy dużo trudniej. A nawet jeśli nie, to nie jest się takim anonimowym i ciężko zniknąć w razie czego.
Zreszta duża cześć kobiet wie, za na tinderze prawie wyłącznie są faceci z jednego powodu, wiec i takich kobiet jest całkiem sporo. Sporo, czyli w większości po prostu niewykluczujacych takich relacji. Nawet jeśli na początku piszą co innego - wiadomo, opinia jest ważna i oszukiwanie się, ze nie jest się taka jak inne.

VinoNero · 2019-10-22, 06:16

Ja właśnie początkuje w tej dziedzinie życia czyli " randki przez internet " na kilku portalach.
I powiem szczerze że po dwóch tygodniach już jestem ZAŁAMANA.

Zaczynam w ogóle zastanawiać się czy ktoś taki jak w miarę normalny, ogarnięty facet istnieje ???
Albo niewyżyci seksoholicy albo panowie którzy nie wiedzą w sumie czego chcą i pełno tych typu :Co tam słychać ? i znikają . A jak już trafi się ktoś z kim uda się sklecić logiczne zdania złożone to jakoś po kilku dniach już pisanie mu się nudzi i rozpływa się w powietrzu bez chociaż słowa cześć.
Ja już nie nadaje się do takiego życia, jak nie poznam chyba kogoś tradycyjnie czyli w realu po prostu to będę sama aż do śmierci , trudno .

**edan84** · 2019-10-22, 06:38

Cytat:

Napisane przez VinoNero

Ja właśnie początkuje w tej dziedzinie życia czyli " randki przez internet " na kilku portalach.
I powiem szczerze że po dwóch tygodniach już jestem ZAŁAMANA.

Zaczynam w ogóle zastanawiać się czy ktoś taki jak w miarę normalny, ogarnięty facet istnieje ???
Albo niewyżyci seksoholicy albo panowie którzy nie wiedzą w sumie czego chcą i pełno tych typu :Co tam słychać ? i znikają . A jak już trafi się ktoś z kim uda się sklecić logiczne zdania złożone to jakoś po kilku dniach już pisanie mu się nudzi i rozpływa się w powietrzu bez chociaż słowa cześć.
Ja już nie nadaje się do takiego życia, jak nie poznam chyba kogoś tradycyjnie czyli w realu po prostu to będę sama aż do śmierci , trudno .

Nie ma czym być załamanym. Po prostu nie wiedziałaś ze tego typu aplikacje sluza do niezobowiązujących spotkań a nie do budowania czegokolwiek trwałego. W samych założeniach zreszta tinder był zaprojektowany jak „straight grindr”, czyli apka na bzykanko nie tylko dla gejów. I to chwyciło. Chwyciło bardziej biz twórcy mogli kiedykolwiek się spodziewać.

To przecież dzięki tinderowi rynek pokoi i mieszkan na godziny w Wawie wypełznął na zupełnie inny poziom. Skończyły się czasy pryczy w obleśnym i brudnym mieszkaniu na ul. Bagno, którego adres można było dostać z przekazywania sobie półszeptem od zaufanych osób.
Teraz jest tego mnóstwo w sieci i w standardach bookingowych. A i tak wiecznie zajęte i porezerwowane. Zwłaszcza w bliższej i nieco dalszej odległości od Centr biurowych.

VinoNero · 2019-10-22, 07:04

Cytat:

Napisane przez edan84

Nie ma czym być załamanym. Po prostu nie wiedziałaś ze tego typu aplikacje sluza do niezobowiązujących spotkań a nie do budowania czegokolwiek trwałego. W samych założeniach zreszta tinder był zaprojektowany jak „straight grindr”, czyli apka na bzykanko nie tylko dla gejów. I to chwyciło. Chwyciło bardziej biz twórcy mogli kiedykolwiek się spodziewać.

To przecież dzięki tinderowi rynek pokoi i mieszkan na godziny w Wawie wypełznął na zupełnie inny poziom. Skończyły się czasy pryczy w obleśnym i brudnym mieszkaniu na ul. Bagno, którego adres można było dostać z przekazywania sobie półszeptem od zaufanych osób.
Teraz jest tego mnóstwo w sieci i w standardach bookingowych. A i tak wiecznie zajęte i porezerwowane. Zwłaszcza w bliższej i nieco dalszej odległości od Centr biurowych.

A zatem co ? Odpuścić sobie kompletnie portale randkowe ? Czasami ponoć cuda się zdarzają i słyszy się tu i ówdzie ,że jednak udało się komuś połączyć przez taką stronę.
Chociaż też mam wrażenie że w miarę atrakcyjny facet ( nie tylko wizualnie ) który jakoś życiowo jest poukładany , znajduje balans w życiu , czyli nie tylko praca ale też czas na siebie, rozrywki i pasje , nie musi uciekać się do takich portali .

**4b27789c826749bd4d16893be0ab05cdfb4777a2_659f2fa2a88b4** · 2019-10-22, 07:16

Cytat:

Napisane przez VinoNero

A zatem co ? Odpuścić sobie kompletnie portale randkowe ? Czasami ponoć cuda się zdarzają i słyszy się tu i ówdzie ,że jednak udało się komuś połączyć przez taką stronę.
Chociaż też mam wrażenie że w miarę atrakcyjny facet ( nie tylko wizualnie ) który jakoś życiowo jest poukładany , znajduje balans w życiu , czyli nie tylko praca ale też czas na siebie, rozrywki i pasje , nie musi uciekać się do takich portali .

czyli ty nie jestes fajnie życiowo poukładana?

bez przesady.

mam podobne doświadczenia z portalami jak ty. ale kiedy ja tam czegoś szukałam, nie nadawałam się do związku, nie chciałam go. bywali tam ciekawi faceci, choć trzeba do tego dużej cierpliwości, której ja nie mam i nie miałam. nie odpuszczaj, ale nie spinaj się. z doświadczenia wiem, ze warto dać szansę rozmowie, nawet jesli nie zaczyna się od fajerwerków.

jednak nie należy przestawać otwierać się na świat 'realny'. ja swojego obecnego faceta poznałam na żywo, a oboje mieliśmy tindera w tym czasie. specjalnie po spotkaniu zmieniłam kryteria dotyczące wieku żeby z ciekawości zerknąć na jego profil

wiec gdyby nie spotkanie na zywo, nie trafiłabym na niego w internecie, bo nie szukałam facetów o 10 lat starszych, a tylko o 8

mimo tego, ze jest na portalach trudno, to przeciez masa ludzi sie tak poznaje, a potem biorą sluby itp. więc da się, ale moim zdaniem trzeba miec na to czas i cierpliwość - ja tego nie miałam nigdy

VinoNero · 2019-10-22, 07:23

No tak, w tej chwili to nie jestem za bardzo poukładana , taka prawda. Nie wiem też czy jestem gotowa na związek ale do tego to i tak długa droga. Bardziej chciałam zobaczyć jacy ludzie tam przebywają , czego szukają i naiwnie wierzyłam że trafi się ktoś kto mnie oczaruje na tyle ,że będę miała ochotę na więcej i więcej . Póki co nie trafił się

**4b27789c826749bd4d16893be0ab05cdfb4777a2_659f2fa2a88b4** · 2019-10-22, 07:31

Cytat:

Napisane przez VinoNero

No tak, w tej chwili to nie jestem za bardzo poukładana , taka prawda. Nie wiem też czy jestem gotowa na związek ale do tego to i tak długa droga. Bardziej chciałam zobaczyć jacy ludzie tam przebywają , czego szukają i naiwnie wierzyłam że trafi się ktoś kto mnie oczaruje na tyle ,że będę miała ochotę na więcej i więcej . Póki co nie trafił się

jesli nie jestes gotowa na związek i nie wiesz czego chcesz, to dlaczego ktos mialby chciec tego zwiazku z toba? to tak nie działa. trzeba ogarnąć siebie i potem nim się obejrzysz - życie stanie się fajne. z facetem lub bez

NocnaWiedma · 2019-10-22, 07:44

Cytat:

Napisane przez VinoNero

Chociaż też mam wrażenie że w miarę atrakcyjny facet ( nie tylko wizualnie ) który jakoś życiowo jest poukładany , znajduje balans w życiu , czyli nie tylko praca ale też czas na siebie, rozrywki i pasje , nie musi uciekać się do takich portali .

A nie masz wrażenia że ludzie na co dzień często funkcjonują w zamkniętych środowiskach i można być w porządku, ale od miesięcy nie poznawać nikogo przykuwającego uwagę czy otaczać się ciągle tymi samymi ludźmi? Internet może dać możliwość wyjścia poza swoich znajomych.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

**f8c2d375a73595a7890227cbb2d3acee309191de_62181c3c5fcdf** · 2019-10-22, 07:51

Dla mnie Tinder to takie samo miejsce do poznawania ludzi jak każde inne. Niby ci dziwacy i zboczeńcy istnieją tylko w Internecie, a w życiu realnym ich się nie spotyka? Po prostu lepiej się kryją i więcej czasu przez to marnują. Był taki okres, że na Tinderze była większość moich wolnych znajomych i wcale nie szukali tylko seksu. No to co? Wszyscy byli na tyle wybrakowani, że nie dali by rady poznać kogoś bez Tindera? Bzdura, po prostu apki randkowe są szybsze i masz od razu wstępną selekcję ludzi pod kątem oczekiwań. Poza tym wśród bliskich znajomych znam 3 pary poznane na Tinderze. Mnie i mojemu facetowi też stuknęła kolejna rocznica, a poznaliśmy się tam. Dzięki Bogu za Tindera, bo pewnie nie mielibyśmy szansy się nigdy spotkać. Studiowaliśmy na innych uczelniach i nie mieliśmy wspólnych znajomych.
Tylko ja zanim spotkałam faceta, z którym chciałam wejść w związek to randkowałam 2 lata, nie dwa tygodnie. Różnych facetów przez ten czas poznałam, ale nie przeżywałam, bo traktowałam to jako zabawę. Jak dla mnie to za bardzo się spinasz i narzucasz sobie presję, żeby poznać ideał natychmiast.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

**edan84** · 2019-10-22, 08:23

[1=f8c2d375a73595a7890227c bb2d3acee309191de_62181c3 c5fcdf;87267708]Dla mnie Tinder to takie samo miejsce do poznawania ludzi jak każde inne. Niby ci dziwacy i zboczeńcy istnieją tylko w Internecie, a w życiu realnym ich się nie spotyka? Po prostu lepiej się kryją i więcej czasu przez to marnują. Był taki okres, że na Tinderze była większość moich wolnych znajomych i wcale nie szukali tylko seksu. No to co? Wszyscy byli na tyle wybrakowani, że nie dali by rady poznać kogoś bez Tindera? Bzdura, po prostu apki randkowe są szybsze i masz od razu wstępną selekcję ludzi pod kątem oczekiwań. Poza tym wśród bliskich znajomych znam 3 pary poznane na Tinderze. Mnie i mojemu facetowi też stuknęła kolejna rocznica, a poznaliśmy się tam. Dzięki Bogu za Tindera, bo pewnie nie mielibyśmy szansy się nigdy spotkać. Studiowaliśmy na innych uczelniach i nie mieliśmy wspólnych znajomych.
Tylko ja zanim spotkałam faceta, z którym chciałam wejść w związek to randkowałam 2 lata, nie dwa tygodnie. Różnych facetów przez ten czas poznałam, ale nie przeżywałam, bo traktowałam to jako zabawę. Jak dla mnie to za bardzo się spinasz i narzucasz sobie presję, żeby poznać ideał natychmiast.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]

Ja nigdzie nie napisałem ze tinder to zle miejsce by poznać kogos ciekawego. O nie. Ciekawych osób jest od groma. Pobawić się tez można bardzo dobrze, poznać się osobami z kompletnie nie naszego środowiska itd. Historii przeróżnych, które można opowiadać znajomym, to dość szybko się nazbiera.
Oczywiście, można tam poznać kogos do związku. Tak samo jak tez można kogos takiego poznać trafiając do aresztu albo rzygajac z przepicia pod brama o 3 w nocy. Można, acz prawdopodobieństwo jest minimalne. Minimalne, lub wynika z tego, ze po paru latach zawieszona poprzeczka oczekiwan była już tak mocno obniżona, ze w końcu dotknęła ziemi.
Nie znam zadnej która by na dłużej się związała z facetem poznanym na tindku. Za to znam wiele takich, które po paru latach na tindku zainteresowały się pomocą psychologiczną.

jaro97 · 2019-10-22, 08:37

Ja chętnie dorzucę swoje 3 grosze do dyskusji. Też mam pewne już doświadczenia w tych aplikacjach randkowych. Dziewczyny mówiły o jakiś dziwnych typach facetów, ale ja to samo mogę powiedzieć o dziewczynach. Może nie ma tam raczej dziewczyn nastawionych tylko na jedno, ale żeby na jakąś sensowną trafić to też ciężko.
Ja naprawdę wiele nie wymagam, ale skoro już jakas dziewczyna zdecydowała się na samą rozmowę ze mną, to mogłaby coś więcej dać od siebie, a nie tylko odpowiedzi jednym zdaniem albo słowem. Albo pisze normalnie, pisze pisze niby wszystko super, a potem nagle cisza z jej strony.
Udało mi się też odbyć kilka spotkań, ale poza jednym przypadkiem kiedy nawet znajomość zakończyła się związkiem, to były 1 maks 2 spotkania i zazwyczaj wynikało to z tego, że dziewczyna albo była zupełnie inna z wyglądu niż na zdjęciach w internecie albo zupełnie inaczej się gadało i cały czar od razu prysł.

Generalnie mam wrażenie, że w internecie roi się od wielu wartościowych i ładnych dziewczyn, ale większość z nich szuka chyba jakiegoś księcia z bajki czy niewiadomo kogo albo po prostu zakłada konto tak o, żeby założyć i zobaczyć i mimo ma tam, że szuka miłości, to broń boże by to się skończyło związkiem.

**f8c2d375a73595a7890227cbb2d3acee309191de_62181c3c5fcdf** · 2019-10-22, 08:38

Cytat:

Napisane przez edan84

Ja nigdzie nie napisałem ze tinder to zle miejsce by poznać kogos ciekawego. O nie. Ciekawych osób jest od groma. Pobawić się tez można bardzo dobrze, poznać się osobami z kompletnie nie naszego środowiska itd. Historii przeróżnych, które można opowiadać znajomym, to dość szybko się nazbiera.
Oczywiście, można tam poznać kogos do związku. Tak samo jak tez można kogos takiego poznać trafiając do aresztu albo rzygajac z przepicia pod brama o 3 w nocy. Można, acz prawdopodobieństwo jest minimalne. Minimalne, lub wynika z tego, ze po paru latach zawieszona poprzeczka oczekiwan była już tak mocno obniżona, ze w końcu dotknęła ziemi.
Nie znam zadnej która by na dłużej się związała z facetem poznanym na tindku. Za to znam wiele takich, które po paru latach na tindku zainteresowały się pomocą psychologiczną.

Skąd wiesz czy tej pomocy nie potrzebowały wcześniej, a Tinder nie był przyczyną tylko uwidocznił problem?

Poza tym twoje doświadczenia to tylko anegdotka. Nijak mogą się mieć do rzeczywistości, więc bym tak kategorycznie się nie wypowiadała. Ty nie znasz żadnej, ja znam kilka. Widocznie obracamy się w innym środowisku i tyle.

Pani_Robot · 2019-10-22, 08:53

[1=f8c2d375a73595a7890227c bb2d3acee309191de_62181c3 c5fcdf;87267896]Skąd wiesz czy tej pomocy nie potrzebowały wcześniej, a Tinder nie był przyczyną tylko uwidocznił problem?

Poza tym twoje doświadczenia to tylko anegdotka. Nijak mogą się mieć do rzeczywistości, więc bym tak kategorycznie się nie wypowiadała. Ty nie znasz żadnej, ja znam kilka. Widocznie obracamy się w innym środowisku i tyle.[/QUOTE]

żadna to próba reprezentatywna. Raczej Edana myślenie życzeniowe. Swoją drogą mam wrażenie, że zapiera się tak, bo odczuwa lęk, że sam jest niedopasowany.

W swoim towarzystwie mam kilka par z internetu - małżeństwa z dziećmi to już są, wieloletnie.

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

**edan84** · 2019-10-22, 08:55

[1=f8c2d375a73595a7890227c bb2d3acee309191de_62181c3 c5fcdf;87267896]Skąd wiesz czy tej pomocy nie potrzebowały wcześniej, a Tinder nie był przyczyną tylko uwidocznił problem?

Poza tym twoje doświadczenia to tylko anegdotka. Nijak mogą się mieć do rzeczywistości, więc bym tak kategorycznie się nie wypowiadała. Ty nie znasz żadnej, ja znam kilka. Widocznie obracamy się w innym środowisku i tyle.[/QUOTE]

Nieistotne czy miały problem wcześniej czy nie. Jeśli miały, to tylko oznacza, ze tinder przyciąga dziewczyny z problemami. Jeśli nie miały, a miały wskutek tindera - tez niezbyt fajnie.

Twoje to tez anegdotki. Zreszta Twoje anegdotki są jeszcze bardziej dobitne. Bo pisałaś ze większość znajomych była na tinderze. No i co? Raptem kilka osób postanowiło się sprawdzić w związku z kimś z tindera. A ilu tym osobom taki związek wypali? Jeszcze mniejszej liczbie.

**f8c2d375a73595a7890227cbb2d3acee309191de_62181c3c5fcdf** · 2019-10-22, 09:03

Cytat:

Napisane przez edan84

Twoje to tez anegdotki. Zreszta Twoje anegdotki są jeszcze bardziej dobitne. Bo pisałaś ze większość znajomych była na tinderze. No i co? Raptem kilka osób postanowiło się sprawdzić w związku z kimś z tindera. A ilu tym osobom taki związek wypali? Jeszcze mniejszej liczbie.

Ja nie śledzę związków wszystkich moich znajomych. Wśród najbliższych znajomych mam 3 pary. Ale skoro praktycznie wszyscy wolni znajomi w pewnym momencie używali Tindera to głupim byłoby zakładać, że wszyscy mają jakieś problemy mentalne, z odnalezieniem się w społeczeństwie albo znalezieniem partnera

---------- Dopisano o 10:03 ---------- Poprzedni post napisano o 10:01 ----------

Cytat:

Napisane przez Pani_Robot

żadna to próba reprezentatywna. Raczej Edana myślenie życzeniowe. Swoją drogą mam wrażenie, że zapiera się tak, bo odczuwa lęk, że sam jest niedopasowany.

jego też chyba żadna nie rozpatrywała jako potencjalnego partnera do związku skoro z jego opowiadań wynika, że miał służyć jako siurek do poskakania tak żeby mąż się nie dowiedział

**edan84** · 2019-10-22, 09:07

Cytat:

Napisane przez Pani_Robot

żadna to próba reprezentatywna. Raczej Edana myślenie życzeniowe. Swoją drogą mam wrażenie, że zapiera się tak, bo odczuwa lęk, że sam jest niedopasowany.

Robociku, nie znamy się jak mniemam. Nic o moich dopasowaniach nie wiesz.
Dziele się moimi wrażeniami tak jak Ty swoimi.

Poznałem wiele ciekawych dziewczyn na tinderze, zreszta nie tylko bo i z wizażu np.
Co z tego, skoro większość z nich miała problemy same ze sobą.
Naprawdę, jeśli poza internetem ktoś szuka, chciałby związku a nie umie, to tym bardziej apki randkowe nie są dla niego. Nie są, bo znajdzie wszystko ale nie związek jaki by chciał.

Ja sobie związek buduje. Z dziewczyna, która kompletnie inne poglądy niż ja. Z dziewczyna która poznałem w Biedronce. A nie na tinderze.
Polecam odłożyć telefon i przestać wiosłować profilami

---------- Dopisano o 10:07 ---------- Poprzedni post napisano o 10:03 ----------

[1=f8c2d375a73595a7890227c bb2d3acee309191de_62181c3 c5fcdf;87267976]

jego też chyba żadna nie rozpatrywała jako potencjalnego partnera do związku skoro z jego opowiadań wynika, że miał służyć jako siurek do poskakania tak żeby mąż się nie dowiedział

[/QUOTE]

Wybacz, nie piliśmy razem, nie udostępniałem Ci mojego profilu, konta, etc abyś się wypowiadała w ten sposób.

**f8c2d375a73595a7890227cbb2d3acee309191de_62181c3c5fcdf** · 2019-10-22, 09:10

Cytat:

Napisane przez edan84

Ja sobie związek buduje. Z dziewczyna, która kompletnie inne poglądy niż ja. Z dziewczyna która poznałem w Biedronce. A nie na tinderze.
Polecam odłożyć telefon i przestać wiosłować profilami

Brzmisz jak nawrócony dewota. No przykro, że na Tinderze byłeś traktowany przedmiotowo, ale uświadom sobie, że sam sobie takie kobiety wybierałeś i w żaden sposób nie świadczy to o ogóle.

---------- Dopisano o 10:10 ---------- Poprzedni post napisano o 10:09 ----------

Cytat:

Napisane przez edan84

Wybacz, nie piliśmy razem, nie udostępniałem Ci mojego profilu, konta, etc abyś się wypowiadała w ten sposób.

Nie musiałeś. Nie pamiętasz jak sam się chwaliłeś tutaj, że najlepsze mężatki, bo chcą seksu bez zobowiązań i nie robią problemów? To myślisz, że jak one cię traktowały?

BTW powiedziałeś już swojej biedronkowej dziewczynie o swojej przeszłości czy nie zamierzasz?

Zorzoli · 2019-10-22, 09:16

Cytat:

Napisane przez VinoNero

A zatem co ? Odpuścić sobie kompletnie portale randkowe ? Czasami ponoć cuda się zdarzają i słyszy się tu i ówdzie ,że jednak udało się komuś połączyć przez taką stronę.
Chociaż też mam wrażenie że w miarę atrakcyjny facet ( nie tylko wizualnie ) który jakoś życiowo jest poukładany , znajduje balans w życiu , czyli nie tylko praca ale też czas na siebie, rozrywki i pasje , nie musi uciekać się do takich portali .

nie słuchaj trolla. Prawda, że na portalach jest bardzo wiele osób jak opisała wczoraj Fioletowa_Dziewczyna.

Ja w tym roku byłam aż na 30 randkach ale trafiłam w końcu na fajnego faceta. Trzeba mieć cierpliwość, dobrą intuicję i nie zrażać się porażkami. Ja z moim obecnym facetem juz miałam się nie spotykać bo miałam dość ale była ładna pogoda więc trochę niechętnie poszłam a tu strzał w 10.

Mój facet również uważał, że większość osób w naszym wieku na takich portalach to dziwaki i coś z nimi jest nie tak.
On był na tinderze ponieważ ma swoją grupkę znajomych i nie poznaje zbytnio nowych ludzi, nie chodzi na imprezy a pracuje w IT gdzie są w większości faceci. W takim przypadku nie widzę nic dziwnego w tym, że korzystał z tindera aby znaleźć pranerkę a nie jednorazowy seks.
My to w ogóle do łóżka poszliśmy po 2 miesiącach bo oboje nie umiemy się otworzyć i kiepsko nam idzie flirtowanie tak więc śmiechłam jak przeczytałam o olewaniu kogoś bo na drugim spotkaniu nie było seksu.

**edan84** · 2019-10-22, 09:53

Cytat:

Napisane przez Zorzoli

nie słuchaj trolla. Prawda, że na portalach jest bardzo wiele osób jak opisała wczoraj Fioletowa_Dziewczyna.

Przecież to samo napisałem

Cytat:

Napisane przez Zorzoli

Ja w tym roku byłam aż na 30 randkach

Aż? Biorąc pod uwagę, że rok się kończy, to dość mała liczba.

Cytat:

Napisane przez Zorzoli

ale trafiłam w końcu na fajnego faceta.

No sorry, ale jak chodzisz na randki z 29 niefajnymi kolesiami, to jednak musi to być z Tobą coś nie tak a nie z 29 kolesiami. Przecież nie idziesz na ślepo na randkę kompletnie nic nie wiedząc o danym gościu a tylko dlatego że był Match. No chyba, że idziesz...?

Cytat:

Napisane przez Zorzoli

Trzeba mieć cierpliwość, dobrą intuicję i nie zrażać się porażkami.

E tam. Trzeba wiedzieć czego się chcę. Wystarczy. Reszta to szczęście lub jego brak. Skoro miałaś statystykę, że ok 3% spotkanych ludzi było fajnych, to widocznie liczyłaś tylko na szczęście sama nie bardzo wiedząc z kim chcesz się spotkać.

Cytat:

Napisane przez Zorzoli

Ja z moim obecnym facetem juz miałam się nie spotykać bo miałam dość ale była ładna pogoda więc trochę niechętnie poszłam a tu strzał w 10.

A to zdanie tylko potwierdza to, że sama nie wiedziałaś czego chcesz. Czy się spotkać, czy nie. Ja takie księżniczki omijałem z daleka.

Cytat:

Napisane przez Zorzoli

On był na tinderze ponieważ ma swoją grupkę znajomych i nie poznaje zbytnio nowych ludzi, nie chodzi na imprezy a pracuje w IT gdzie są w większości faceci.

A może nie chodził na imprezy i nikogo nie poznawał, bo kolidowały mu z randkami z tindera. Albo z pisaniem na tinderze.
Dziwne, bo robiąc w IT poznaję masę ludzi w tym dziewczyn, kobiet. Co chwila delegacja, albo zadanie tworzenia nowych zespołów. Nie sądzę by było wiele podobnych branż, w których poznaje się tak wiele osób.

Cytat:

Napisane przez Zorzoli

W takim przypadku nie widzę nic dziwnego w tym, że korzystał z tindera aby znaleźć pranerkę a nie jednorazowy seks.

A Ty oczywiście uwierzyłaś

Cytat:

Napisane przez Zorzoli

My to w ogóle do łóżka poszliśmy po 2 miesiącach bo oboje nie umiemy się otworzyć i kiepsko nam idzie flirtowanie tak więc śmiechłam jak przeczytałam o olewaniu kogoś bo na drugim spotkaniu nie było seksu.

Nie no, gratuluję wyrwania tak interesującego ciacha.

[1=f8c2d375a73595a7890227c bb2d3acee309191de_62181c3 c5fcdf;87268001]Brzmisz jak nawrócony dewota. [/quote]
Bo?
[1=f8c2d375a73595a7890227c bb2d3acee309191de_62181c3 c5fcdf;87268001]No przykro, że na Tinderze byłeś traktowany przedmiotowo, ale uświadom sobie, że sam sobie takie kobiety wybierałeś i w żaden sposób nie świadczy to o ogóle.

[/quote]
Byłem traktowany tak jak chciałem być wtedy traktowany. Nie bój się. Krzywda żadna mi się nie działa. Moja krucha psychika również ma się i zawsze miała się dobrze.
[1=f8c2d375a73595a7890227c bb2d3acee309191de_62181c3 c5fcdf;87268001]
Nie musiałeś. Nie pamiętasz jak sam się chwaliłeś tutaj, że najlepsze mężatki, bo chcą seksu bez zobowiązań i nie robią problemów? To myślisz, że jak one cię traktowały?

[/quote]
Powtórzę się: traktowały mnie dokładnie tak jak chciałem by mnie traktowały.
Tak, mężatki są najlepsze do relacji bez większych zobowiązań. Tak, bo są na smyczy swojego związku, więc muszą być uważne, dyskretne i starać się nie robić problemów.
Ale co to ma do rzeczy??
[1=f8c2d375a73595a7890227c bb2d3acee309191de_62181c3 c5fcdf;87268001]
BTW powiedziałeś już swojej biedronkowej dziewczynie o swojej przeszłości czy nie zamierzasz?[/QUOTE]
A czemu niby bym miał o tym opowiadać?

karola11 · 2019-10-22, 10:07

Cytat:

Napisane przez edan84

Przecież to samo napisałem

Aż? Biorąc pod uwagę, że rok się kończy, to dość mała liczba.

No sorry, ale jak chodzisz na randki z 29 niefajnymi kolesiami, to jednak musi to być z Tobą coś nie tak a nie z 29 kolesiami. Przecież nie idziesz na ślepo na randkę kompletnie nic nie wiedząc o danym gościu a tylko dlatego że był Match. No chyba, że idziesz...?

E tam. Trzeba wiedzieć czego się chcę. Wystarczy. Reszta to szczęście lub jego brak. Skoro miałaś statystykę, że ok 3% spotkanych ludzi było fajnych, to widocznie liczyłaś tylko na szczęście sama nie bardzo wiedząc z kim chcesz się spotkać.

A to zdanie tylko potwierdza to, że sama nie wiedziałaś czego chcesz. Czy się spotkać, czy nie. Ja takie księżniczki omijałem z daleka.

A może nie chodził na imprezy i nikogo nie poznawał, bo kolidowały mu z randkami z tindera. Albo z pisaniem na tinderze.
Dziwne, bo robiąc w IT poznaję masę ludzi w tym dziewczyn, kobiet. Co chwila delegacja, albo zadanie tworzenia nowych zespołów. Nie sądzę by było wiele podobnych branż, w których poznaje się tak wiele osób.

A Ty oczywiście uwierzyłaś

Nie no, gratuluję wyrwania tak interesującego ciacha.

Bo?

Byłem traktowany tak jak chciałem być wtedy traktowany. Nie bój się. Krzywda żadna mi się nie działa. Moja krucha psychika również ma się i zawsze miała się dobrze.

Powtórzę się: traktowały mnie dokładnie tak jak chciałem by mnie traktowały.
Tak, mężatki są najlepsze do relacji bez większych zobowiązań. Tak, bo są na smyczy swojego związku, więc muszą być uważne, dyskretne i starać się nie robić problemów.
Ale co to ma do rzeczy??

A czemu niby bym miał o tym opowiadać?

Nieprawda, że to z nią coś jest nie tak. Z doświadczenia powiem, że panowie, z którymi ja miałam okazję spotkać się z Tindera potrafią nieźle czarować przed spotkaniem a dopiero na spotkaniu tak naprawdę okazuje się z kim mamy do czynienia. To, że wirtualnie iskrzy nie znaczy, że realnie będzie tak samo.
I właśnie dlatego, że dziewczyna wiedziała czego chce to tych 29 odrzuciła a skoncentrowała się na jednym.
A może już była zniechęcona po tych 29 i stąd ta niechęć? Ale postanowiła zaryzykować raz jeszcze i jak się okazuje opłaciło się.
A może to a może tamto. Kto to wie. Jednak branża IT jest bardziej męska. A w delegacjach nie każdy chce poznawać potencjalnego partnera.
A dlaczego miałaby nie wierzyć?

**f8c2d375a73595a7890227cbb2d3acee309191de_62181c3c5fcdf** · 2019-10-22, 10:22

Cytat:

Napisane przez edan84

Przecież to samo napisałem

Aż? Biorąc pod uwagę, że rok się kończy, to dość mała liczba.

No sorry, ale jak chodzisz na randki z 29 niefajnymi kolesiami, to jednak musi to być z Tobą coś nie tak a nie z 29 kolesiami. Przecież nie idziesz na ślepo na randkę kompletnie nic nie wiedząc o danym gościu a tylko dlatego że był Match. No chyba, że idziesz...?

E tam. Trzeba wiedzieć czego się chcę. Wystarczy. Reszta to szczęście lub jego brak. Skoro miałaś statystykę, że ok 3% spotkanych ludzi było fajnych, to widocznie liczyłaś tylko na szczęście sama nie bardzo wiedząc z kim chcesz się spotkać.

A to zdanie tylko potwierdza to, że sama nie wiedziałaś czego chcesz. Czy się spotkać, czy nie. Ja takie księżniczki omijałem z daleka.

A może nie chodził na imprezy i nikogo nie poznawał, bo kolidowały mu z randkami z tindera. Albo z pisaniem na tinderze.
Dziwne, bo robiąc w IT poznaję masę ludzi w tym dziewczyn, kobiet. Co chwila delegacja, albo zadanie tworzenia nowych zespołów. Nie sądzę by było wiele podobnych branż, w których poznaje się tak wiele osób.

A Ty oczywiście uwierzyłaś

Nie no, gratuluję wyrwania tak interesującego ciacha.

Bo?

Byłem traktowany tak jak chciałem być wtedy traktowany. Nie bój się. Krzywda żadna mi się nie działa. Moja krucha psychika również ma się i zawsze miała się dobrze.

Powtórzę się: traktowały mnie dokładnie tak jak chciałem by mnie traktowały.
Tak, mężatki są najlepsze do relacji bez większych zobowiązań. Tak, bo są na smyczy swojego związku, więc muszą być uważne, dyskretne i starać się nie robić problemów.
Ale co to ma do rzeczy??

A czemu niby bym miał o tym opowiadać?

Może warto byłoby powiedzieć żeby nie marnować czasu. Poprzednia zdaje się uciekła w podskokach jak się dowiedziała. A i ta pewnie prędzej czy później też zapyta, bo ludzie chcą wiedzieć jaki partner ma stosunek do seksu, wierności i związków. Pytanie jeszcze co znaczy, że ma odmienne poglądy do ciebie?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Zorzoli · 2019-10-22, 10:23

Związek opiera się na zaufaniu tak więc wierzę w to co mówi no i mój facet nie jeździ na delegacje i często pracuje z domu.
30 spotkań było do lipca bo potem usunęłam aplikację. Ja wolę się spotkać po tygodniu max 2 pisania by nie tracić niepotrzebnie czasu więc dlatego aż tak dużo panów okazało się niewypałem. Oczywiście były też sytuacje, że ktoś mi się podobał a ja jemu nie.
Może i ja nie wiedziałam czego szukam no ale trafiłam na kogoś kto mi się podoba a ja jemu więc nie potrzebuje analizy Edgana mojej osoby i mojego związku. Koniec tematu.

**edan84** · 2019-10-22, 10:24

[1=f8c2d375a73595a7890227c bb2d3acee309191de_62181c3 c5fcdf;87268253]A i ta pewnie prędzej czy później też zapyta, bo ludzie chcą wiedzieć jaki partner ma stosunek do seksu, wierności i związków. [/quote]
Jak zapyta to zobaczymy. Acz wątpię by zapytała.
[1=f8c2d375a73595a7890227c bb2d3acee309191de_62181c3 c5fcdf;87268253]Pytanie jeszcze co znaczy, że ma odmienne poglądy do ciebie?
[/QUOTE]
To aktywna działaczka Lewicy.

2019-10-21, 20:33	#1202
HermiJona Raczkowanie Zarejestrowany: 2019-08 Wiadomości: 249	Dot.: Randki przez Internet cz. 2 [1=4b27789c826749bd4d16893 be0ab05cdfb4777a2_659f2fa 2a88b4;87266632][/QUOTE] Podpinam. Btw, ten facet nie byłby zdolny nawet do kroku w stronę seksu - jak dostał buziaka w policzek na pożegnanie to dawno tak zakłopotanego faceta nie widziałam. Koleżanka bawi się już też długo na tych portalach i było na iluś randkach - ciężko znaleźć kogoś, z kim można się umawiać na randki i przy tym dłużej niż 2-3 spotkania, ale udało się jej jedną koleżeńską i sobie czasem wypadają na kawę, do kina, pogadać i tyle. Ja korzystałam z Tindera - badoo mnie ubodło sposobem działania i dizajnem.

2019-10-21, 21:32	#1205
Fioletowa_Dziewczyna Przyczajenie Zarejestrowany: 2019-03 Wiadomości: 10	Dot.: Randki przez Internet cz. 2 Cześć dziewczyny (i może też jacyś Panowie tu są)! To chyba miejsce, którego szukałam. Długo już umawiamy się przez Tindera i opuszcza mnie nadzieja. Fajnie jest poczytać o doświadczeniach innych w tym zakresie - trochę jak grupa wsparcia przeróżne sytuacje mnie spotkały na Tinderze,a kiedyś Sympatii. Panowie udający, że chcą związku, a chcieli tylko seksu, Panowie uważający, że kobieta powinna im urodzić dzieci i gotować obiady, jeden chłopak z nerwicą, który odwoływał randki pod różnymi pretekstami, aż się przyznał, że spotkanie jest dla niego zbyt trudne, jeden Pan, który wstawił zdjęcia siebie sprzed kilku lat i kilkudziesięciu kilogramów (musiał ważyć chyba ze 150 na moje oko, łapał zadyszke przy normalnym kroku), jeden zagorzały katolik, który nie chciał uprawiać seksu przed ślubem i był oburzony, że ja bym chciała...😅 (żeby nie było - nie mam nic do katolików). Panowie typu ciepłe kluchy to chyba najmniejsze zło, ale oni się też raczej na partnerów nie nadają.. Jak żyć?

2019-10-22, 06:16	#1209
VinoNero Raczkowanie Zarejestrowany: 2019-08 Wiadomości: 74	Dot.: Randki przez Internet cz. 2 Ja właśnie początkuje w tej dziedzinie życia czyli " randki przez internet " na kilku portalach. I powiem szczerze że po dwóch tygodniach już jestem ZAŁAMANA. Zaczynam w ogóle zastanawiać się czy ktoś taki jak w miarę normalny, ogarnięty facet istnieje ??? Albo niewyżyci seksoholicy albo panowie którzy nie wiedzą w sumie czego chcą i pełno tych typu :Co tam słychać ? i znikają . A jak już trafi się ktoś z kim uda się sklecić logiczne zdania złożone to jakoś po kilku dniach już pisanie mu się nudzi i rozpływa się w powietrzu bez chociaż słowa cześć. Ja już nie nadaje się do takiego życia, jak nie poznam chyba kogoś tradycyjnie czyli w realu po prostu to będę sama aż do śmierci , trudno .

2019-10-22, 07:23	#1213
VinoNero Raczkowanie Zarejestrowany: 2019-08 Wiadomości: 74	Dot.: Randki przez Internet cz. 2 No tak, w tej chwili to nie jestem za bardzo poukładana , taka prawda. Nie wiem też czy jestem gotowa na związek ale do tego to i tak długa droga. Bardziej chciałam zobaczyć jacy ludzie tam przebywają , czego szukają i naiwnie wierzyłam że trafi się ktoś kto mnie oczaruje na tyle ,że będę miała ochotę na więcej i więcej . Póki co nie trafił się

2019-10-22, 07:51	#1216
f8c2d375a73595a7890227cbb2d3acee309191de_62181c3c5fcdf BAN stały Zarejestrowany: 2012-06 Wiadomości: 9 946	Dot.: Randki przez Internet cz. 2 Dla mnie Tinder to takie samo miejsce do poznawania ludzi jak każde inne. Niby ci dziwacy i zboczeńcy istnieją tylko w Internecie, a w życiu realnym ich się nie spotyka? Po prostu lepiej się kryją i więcej czasu przez to marnują. Był taki okres, że na Tinderze była większość moich wolnych znajomych i wcale nie szukali tylko seksu. No to co? Wszyscy byli na tyle wybrakowani, że nie dali by rady poznać kogoś bez Tindera? Bzdura, po prostu apki randkowe są szybsze i masz od razu wstępną selekcję ludzi pod kątem oczekiwań. Poza tym wśród bliskich znajomych znam 3 pary poznane na Tinderze. Mnie i mojemu facetowi też stuknęła kolejna rocznica, a poznaliśmy się tam. Dzięki Bogu za Tindera, bo pewnie nie mielibyśmy szansy się nigdy spotkać. Studiowaliśmy na innych uczelniach i nie mieliśmy wspólnych znajomych. Tylko ja zanim spotkałam faceta, z którym chciałam wejść w związek to randkowałam 2 lata, nie dwa tygodnie. Różnych facetów przez ten czas poznałam, ale nie przeżywałam, bo traktowałam to jako zabawę. Jak dla mnie to za bardzo się spinasz i narzucasz sobie presję, żeby poznać ideał natychmiast. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

2019-10-22, 08:23	#1217
edan84 BAN stały Zarejestrowany: 2018-07 Lokalizacja: tam gdzie stało mleczko i jajeczko Wiadomości: 10 152	Dot.: Randki przez Internet cz. 2 [1=f8c2d375a73595a7890227c bb2d3acee309191de_62181c3 c5fcdf;87267708]Dla mnie Tinder to takie samo miejsce do poznawania ludzi jak każde inne. Niby ci dziwacy i zboczeńcy istnieją tylko w Internecie, a w życiu realnym ich się nie spotyka? Po prostu lepiej się kryją i więcej czasu przez to marnują. Był taki okres, że na Tinderze była większość moich wolnych znajomych i wcale nie szukali tylko seksu. No to co? Wszyscy byli na tyle wybrakowani, że nie dali by rady poznać kogoś bez Tindera? Bzdura, po prostu apki randkowe są szybsze i masz od razu wstępną selekcję ludzi pod kątem oczekiwań. Poza tym wśród bliskich znajomych znam 3 pary poznane na Tinderze. Mnie i mojemu facetowi też stuknęła kolejna rocznica, a poznaliśmy się tam. Dzięki Bogu za Tindera, bo pewnie nie mielibyśmy szansy się nigdy spotkać. Studiowaliśmy na innych uczelniach i nie mieliśmy wspólnych znajomych. Tylko ja zanim spotkałam faceta, z którym chciałam wejść w związek to randkowałam 2 lata, nie dwa tygodnie. Różnych facetów przez ten czas poznałam, ale nie przeżywałam, bo traktowałam to jako zabawę. Jak dla mnie to za bardzo się spinasz i narzucasz sobie presję, żeby poznać ideał natychmiast. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE] Ja nigdzie nie napisałem ze tinder to zle miejsce by poznać kogos ciekawego. O nie. Ciekawych osób jest od groma. Pobawić się tez można bardzo dobrze, poznać się osobami z kompletnie nie naszego środowiska itd. Historii przeróżnych, które można opowiadać znajomym, to dość szybko się nazbiera. Oczywiście, można tam poznać kogos do związku. Tak samo jak tez można kogos takiego poznać trafiając do aresztu albo rzygajac z przepicia pod brama o 3 w nocy. Można, acz prawdopodobieństwo jest minimalne. Minimalne, lub wynika z tego, ze po paru latach zawieszona poprzeczka oczekiwan była już tak mocno obniżona, ze w końcu dotknęła ziemi. Nie znam zadnej która by na dłużej się związała z facetem poznanym na tindku. Za to znam wiele takich, które po paru latach na tindku zainteresowały się pomocą psychologiczną.

2019-10-22, 08:37	#1218
jaro97 Raczkowanie Zarejestrowany: 2019-07 Wiadomości: 30	Dot.: Randki przez Internet cz. 2 Ja chętnie dorzucę swoje 3 grosze do dyskusji. Też mam pewne już doświadczenia w tych aplikacjach randkowych. Dziewczyny mówiły o jakiś dziwnych typach facetów, ale ja to samo mogę powiedzieć o dziewczynach. Może nie ma tam raczej dziewczyn nastawionych tylko na jedno, ale żeby na jakąś sensowną trafić to też ciężko. Ja naprawdę wiele nie wymagam, ale skoro już jakas dziewczyna zdecydowała się na samą rozmowę ze mną, to mogłaby coś więcej dać od siebie, a nie tylko odpowiedzi jednym zdaniem albo słowem. Albo pisze normalnie, pisze pisze niby wszystko super, a potem nagle cisza z jej strony. Udało mi się też odbyć kilka spotkań, ale poza jednym przypadkiem kiedy nawet znajomość zakończyła się związkiem, to były 1 maks 2 spotkania i zazwyczaj wynikało to z tego, że dziewczyna albo była zupełnie inna z wyglądu niż na zdjęciach w internecie albo zupełnie inaczej się gadało i cały czar od razu prysł. Generalnie mam wrażenie, że w internecie roi się od wielu wartościowych i ładnych dziewczyn, ale większość z nich szuka chyba jakiegoś księcia z bajki czy niewiadomo kogo albo po prostu zakłada konto tak o, żeby założyć i zobaczyć i mimo ma tam, że szuka miłości, to broń boże by to się skończyło związkiem. Edytowane przez jaro97 Czas edycji: 2019-10-22 o 08:39

2019-10-22, 08:53	#1220
Pani_Robot Śnięta Mucha Zarejestrowany: 2018-07 Lokalizacja: Z dziury Wiadomości: 10 797	Dot.: Randki przez Internet cz. 2 [1=f8c2d375a73595a7890227c bb2d3acee309191de_62181c3 c5fcdf;87267896]Skąd wiesz czy tej pomocy nie potrzebowały wcześniej, a Tinder nie był przyczyną tylko uwidocznił problem? Poza tym twoje doświadczenia to tylko anegdotka. Nijak mogą się mieć do rzeczywistości, więc bym tak kategorycznie się nie wypowiadała. Ty nie znasz żadnej, ja znam kilka. Widocznie obracamy się w innym środowisku i tyle.[/QUOTE] żadna to próba reprezentatywna. Raczej Edana myślenie życzeniowe. Swoją drogą mam wrażenie, że zapiera się tak, bo odczuwa lęk, że sam jest niedopasowany. W swoim towarzystwie mam kilka par z internetu - małżeństwa z dziećmi to już są, wieloletnie. Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk __________________ Everyone you meet is fighting a battle inside you know nothing about Be kind. Always Wyzwanie Czytelnicze 25 / 34 (26) Wyzwanie Filmowe 5 / 100 100 książek w 2023 92 / 55

2019-10-22, 08:55	#1221
edan84 BAN stały Zarejestrowany: 2018-07 Lokalizacja: tam gdzie stało mleczko i jajeczko Wiadomości: 10 152	Dot.: Randki przez Internet cz. 2 [1=f8c2d375a73595a7890227c bb2d3acee309191de_62181c3 c5fcdf;87267896]Skąd wiesz czy tej pomocy nie potrzebowały wcześniej, a Tinder nie był przyczyną tylko uwidocznił problem? Poza tym twoje doświadczenia to tylko anegdotka. Nijak mogą się mieć do rzeczywistości, więc bym tak kategorycznie się nie wypowiadała. Ty nie znasz żadnej, ja znam kilka. Widocznie obracamy się w innym środowisku i tyle.[/QUOTE] Nieistotne czy miały problem wcześniej czy nie. Jeśli miały, to tylko oznacza, ze tinder przyciąga dziewczyny z problemami. Jeśli nie miały, a miały wskutek tindera - tez niezbyt fajnie. Twoje to tez anegdotki. Zreszta Twoje anegdotki są jeszcze bardziej dobitne. Bo pisałaś ze większość znajomych była na tinderze. No i co? Raptem kilka osób postanowiło się sprawdzić w związku z kimś z tindera. A ilu tym osobom taki związek wypali? Jeszcze mniejszej liczbie.

2019-10-22, 10:23	#1229
Zorzoli Zakorzenienie Zarejestrowany: 2013-10 Wiadomości: 3 214	Dot.: Randki przez Internet cz. 2 Związek opiera się na zaufaniu tak więc wierzę w to co mówi no i mój facet nie jeździ na delegacje i często pracuje z domu. 30 spotkań było do lipca bo potem usunęłam aplikację. Ja wolę się spotkać po tygodniu max 2 pisania by nie tracić niepotrzebnie czasu więc dlatego aż tak dużo panów okazało się niewypałem. Oczywiście były też sytuacje, że ktoś mi się podobał a ja jemu nie. Może i ja nie wiedziałam czego szukam no ale trafiłam na kogoś kto mi się podoba a ja jemu więc nie potrzebuje analizy Edgana mojej osoby i mojego związku. Koniec tematu. __________________ Nikogo niestety nie zmusisz do miłości ale zawsze możesz zamknąć wybranka w piwnicy i trzymać tam dopóki nie rozwinie się u niego syndrom sztokholmski. 🙃 https://www.suwaczek.pl/cache/cadbaa1cc7.png Edytowane przez Zorzoli Czas edycji: 2019-10-22 o 10:25

2019-10-22, 10:24	#1230
edan84 BAN stały Zarejestrowany: 2018-07 Lokalizacja: tam gdzie stało mleczko i jajeczko Wiadomości: 10 152	Dot.: Randki przez Internet cz. 2 [1=f8c2d375a73595a7890227c bb2d3acee309191de_62181c3 c5fcdf;87268253]A i ta pewnie prędzej czy później też zapyta, bo ludzie chcą wiedzieć jaki partner ma stosunek do seksu, wierności i związków. [/quote] Jak zapyta to zobaczymy. Acz wątpię by zapytała. [1=f8c2d375a73595a7890227c bb2d3acee309191de_62181c3 c5fcdf;87268253]Pytanie jeszcze co znaczy, że ma odmienne poglądy do ciebie? [/QUOTE] To aktywna działaczka Lewicy.

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)