Co założyć na rozmowę kwalifikacyjną?

[___asia___]

Zostałam zaproszona na rozmowę kwalifikacyjną. Chcę założyć sukienkę, mam dwie do wyboru: kobaltową i czarną, nie wiem, którą wybrać.
Żakiet mam czarny, boję się, żeby w czarnej nie było zbyt ciemno. Natomiast co do kobaltu to nie jestem przekonana czy to odpowiedni kolor na taką okazję? Wydaje mi się, że powinno być coś bardziej stonowanego.
Mam jeszcze problem z butami, pasują szpilki na tę porę roku?

[abiblabla]

Napisane przez ___asia___

Zostałam zaproszona na rozmowę kwalifikacyjną. Chcę założyć sukienkę, mam dwie do wyboru: kobaltową i czarną, nie wiem, którą wybrać.
Żakiet mam czarny, boję się, żeby w czarnej nie było zbyt ciemno. Natomiast co do kobaltu to nie jestem przekonana czy to odpowiedni kolor na taką okazję? Wydaje mi się, że powinno być coś bardziej stonowanego.
Mam jeszcze problem z butami, pasują szpilki na tę porę roku?

ja bym założyła kobaltową i na to czarny żakiet. chyba że twoja sukienka jest "weselna", to wtedy oczywiście nie.

[ailatan1985]

Ja bym założyła czarną

[201605090958]

Napisane przez abiblabla

ja bym założyła kobaltową i na to czarny żakiet. chyba że twoja sukienka jest "weselna", to wtedy oczywiście nie.

Przejdź się pod firmę i zobacz jaki tam obowiazuje dress code. Jeśli jak u mnie obowiązuje czern i biel to z kobaltem będzie za odważnie, a jeśli jest delikatny dress code to kobalt jak znalazł. Jeszcze kwestia fasonu i materialu... a buty-mogą być szpilki, mogą być kozaki, ważne żeby czyste

[___asia___]

Nie dam rady nic podpatrzeć.
Kobaltowa sukienka kończy się za kolanem i jest to krój z koła, czarna przed kolano i też rozkloszowana, ale mniej. Są gładkie, nieświecące itp.
Stawiam bardziej na czarną, tylko nie wiem czy nie będzie za ciemno? Czarna sukienka, czarny żakiet, czarne pończochy i czarna torebka? Włosy mam jasne, więc chociaż trochę rozświetlenia będzie.
Kozaków nie posiadam, jedynie płaskie botki, ale do sukienki to raczej nie za bardzo? Chyba pozostają szpilki.

[eibhlin87]

Napisane przez ___asia___

Nie dam rady nic podpatrzeć.
Kobaltowa sukienka kończy się za kolanem i jest to krój z koła, czarna przed kolano i też rozkloszowana, ale mniej. Są gładkie, nieświecące itp.
Stawiam bardziej na czarną, tylko nie wiem czy nie będzie za ciemno? Czarna sukienka, czarny żakiet, czarne pończochy i czarna torebka? Włosy mam jasne, więc chociaż trochę rozświetlenia będzie.
Kozaków nie posiadam, jedynie płaskie botki, ale do sukienki to raczej nie za bardzo? Chyba pozostają szpilki.

czarne pończochy zamień na cieliste, do tego czarna sukienka

[___asia___]

Napisane przez eibhlin87

czarne pończochy zamień na cieliste, do tego czarna sukienka

nie przepadam za cielistymi, tym bardziej zimą jakoś mi to nie pasuje.

[eibhlin87]

Napisane przez ___asia___

nie przepadam za cielistymi, tym bardziej zimą jakoś mi to nie pasuje.

Czarne rajstopy zakłada się w sytuacjach nieformalnych i na wyjścia wieczorne

[201605090958]

Napisane przez eibhlin87

Czarne rajstopy zakłada się w sytuacjach nieformalnych i na wyjścia wieczorne

A Francuzki uważają, ze po cielistych idzie poznać osoby kierujące się zlym gustem

[kikuska]

jeśli nie jest sztywny dress code to może odbij kolor torebką? Weź dla gadżetu jakąś kolorową albo teczkę z dokumentami np miętową

[___asia___]

No właśnie, a co z torebką? Brać w ogóle ze sobą i co dalej? Powiesić na krześle (jeśli w ogóle będzie taka opcja), położyć na podłodze? Nigdy nie byłam na takiej rozmowie.

[sasenka]

Napisane przez ___asia___

Zostałam zaproszona na rozmowę kwalifikacyjną. Chcę założyć sukienkę, mam dwie do wyboru: kobaltową i czarną, nie wiem, którą wybrać.
Żakiet mam czarny, boję się, żeby w czarnej nie było zbyt ciemno. Natomiast co do kobaltu to nie jestem przekonana czy to odpowiedni kolor na taką okazję? Wydaje mi się, że powinno być coś bardziej stonowanego.
Mam jeszcze problem z butami, pasują szpilki na tę porę roku?

A mnie się wydaje, że to zależy gdzie jest ta rozmowa. Jak do jakiejś poważnej firmy to na pewno czarną.

---------- Dopisano o 23:24 ---------- Poprzedni post napisano o 23:24 ----------

Napisane przez ___asia___

No właśnie, a co z torebką? Brać w ogóle ze sobą i co dalej? Powiesić na krześle (jeśli w ogóle będzie taka opcja), położyć na podłodze? Nigdy nie byłam na takiej rozmowie.

Trzymać na kolanach, jak masz małą

[___asia___]

Rajstopy na pewno założę czarne tylko nie wiem jaką grubość, lepiej 20den czy 40den?

[201605090958]

Napisane przez ___asia___

Rajstopy na pewno założę czarne tylko nie wiem jaką grubość, lepiej 20den czy 40den?

Obie wersje są dobre, kwestia jaki jest materiał spódnicy i dobór do niego rajstop

[renatadz]

To zależy w jakiej firmie jest rozmowa... ale czarnej bym nie zakładała. Czarna sukienka dobrze wygląda z mocnym makijażem. A na rozmowę mocny makijaż nie pasuje
Zasada biznesowa jest taka, że jak się chce coś dobrze załatwić, to trzeba korzystać z budzącego zaufanie koloru. Takim kolorem jest niebieski.
Zawsze na każdą rozmowę kwalifikacyjną oraz na ważną rozmowę z szefem w mojej pracy zakładałam niebieską bluzkę lub niebieską sukienkę.

EDIT:
np. były prezydent Kwaśniewski bardzo często pokazywał się w niebieskiej koszuli.

[paulina aurora]

Ostatnio będąc na rozmowach kwalfikacyjnych zauwazyłam, że czarnego się raczej nie zakłada... Ubrałam się tak raz, jak opisujesz (czarna sukienka), to zapytali, czemu tak smutno

[kikuska]

Napisane przez paulina aurora

Ostatnio będąc na rozmowach kwalfikacyjnych zauwazyłam, że czarnego się raczej nie zakłada... Ubrałam się tak raz, jak opisujesz (czarna sukienka), to zapytali, czemu tak smutno

Mi się też wydaje, że nie powinnaś iść cała na czarno włącznie z rajstopami tym bardziej że jesteś blondynką, to tak jak na pogrzeb

Weź ubierz się tak, abyś zwróciła na siebie uwagę, aby Cię zapamiętali. Nie jak klown ale niech będzie jakiś fajny dodatek. Albo chociaż buty i torebka nude...ale nie wszystko czarne.

abiblabla dobrze pisze. Włóż coś innego niż czarne

[___asia___]

nie mam innych pasujących butów, nie założę przecież butów z futerkiem.
do tej czarnej sukienki mam fajny różowy żakiet, ale to jest mocny, ostry róż, na pewno by mnie zapamiętali, ale to raczej nie pasuje na rozmowę...?

[abiblabla]

Napisane przez ___asia___

nie mam innych pasujących butów, nie założę przecież butów z futerkiem.
do tej czarnej sukienki mam fajny różowy żakiet, ale to jest mocny, ostry róż, na pewno by mnie zapamiętali, ale to raczej nie pasuje na rozmowę...?

a do jakiego rodzaju pracy masz tę rozmowę? dużo zależy od tego. w niektórych branżach i ten ostry róż żakietu może dobrze wygladać. porób zdjęcia siebie w tych sukienkach i żakietach i wrzuć tutaj to podyskutujemy konkretniej

[___asia___]

praca biurowa, muszę wyglądać poważnie.
znalazłam jeszcze sukienkę w takim nieokreślonym kolorze - ciemny szary wpadający w niebieskie tony, założę do tego czarny żakiet, czarne rajstopy i buty i chyba będzie ok. poważnie, ale nie żałobnie.

[scarlett26]

Napisane przez kikuska

Mi się też wydaje, że nie powinnaś iść cała na czarno włącznie z rajstopami tym bardziej że jesteś blondynką, to tak jak na pogrzeb

Zgadzam się

[paulina aurora]

Napisane przez ___asia___

praca biurowa, muszę wyglądać poważnie.
znalazłam jeszcze sukienkę w takim nieokreślonym kolorze - ciemny szary wpadający w niebieskie tony, założę do tego czarny żakiet, czarne rajstopy i buty i chyba będzie ok. poważnie, ale nie żałobnie.

To juz lepiej ta czarna sukienka i żakiet różowy. Zdradzę, że w pewnym urzędzie babeczki się tak ubierały codziennie, więc powinno być ok. Oni nie szukają szarej myszki.

[abiblabla]

Napisane przez paulina aurora

To juz lepiej ta czarna sukienka i żakiet różowy. Zdradzę, że w pewnym urzędzie babeczki się tak ubierały codziennie, więc powinno być ok. Oni nie szukają szarej myszki.

zgadzam się

[___asia___]

ale przecież to że tak poważnie ubiorę się na rozmowę nie oznacza, że na co dzień będę chodzić na szaro. do pracy w biurze projektowym pasuje róż na rozmowę, ale do urzędu moim zdaniem nie bardzo.

[scarlett26]

róż różowi nierówny - czym innym jest pudrowy, czym innym ostra fuksja... generalnie nie jest to zbyt bezpieczny kolor na takie okazje

[kikuska]

Napisane przez ___asia___

ale przecież to że tak poważnie ubiorę się na rozmowę nie oznacza, że na co dzień będę chodzić na szaro. do pracy w biurze projektowym pasuje róż na rozmowę, ale do urzędu moim zdaniem nie bardzo.

To co tu poradzić, skoro masz do wyboru czarną i niebieską sukienkę i różowy żakiet. Nie ma co tu Ci więcej doradzić.
Moim zdaniem ubranie się na czarno na rozmowę kwalifikacyjną jest ok ale jeśli połączysz to z jakimś dodatkiem. Niebieska sukienka z koła? Chyba nie na taką okazję. Pierwsze wrażenie jest najważniejsze!

Weź idź na rynek, kup sobie skromną gładką sukienkę ( to koszt ok 60zł ). Jeśli uważasz że zbędna Ci kolejna sukienka to idź kup torebkę którą nałożysz też do czegoś innego. Może coś z biżuterii? Ale żeby było stonowane. Jeśli masz wziąć ze sobą dokumenty kup jednolitą teczkę a4 w ładnym pasującym kolorze. Bądź kreatywna, bądź ciekawa. Musisz pokazać że warto w Ciebie uwierzyć.
Wybacz ale jak by do mnie przyszła do pracy laska tak ubrana na rozmowę kwalifikacyjną to nie byłabym zbyt zainteresowana jej rozmową. Jak się rozmawia np z kierownikiem to operuje się jakimiś szczegółami, ta w super żakiecie, ta która pracowała w firmie x, ten który miał czadowe buty. Jak usiądzie zestresowana blondynka cała w czerni to by dobrego wrażenia nie zrobiła a potem nie można z kierownikiem dogadać się która, na zdjęciu wygląda inaczej...to tak po mojemu, ale zrobisz jak uważasz.

My nic nie wyczarujemy więcej z tego co masz, bo wyboru tu szalonego nie ma.

[___asia___]

kikuska mam wiele kolorowych ciuchów, wzorzyste, kolorowe żakiety, sukienki w kwiaty itp., nie wymieniałam tych rzeczy, bo zawsze wydawało mi się, że na rozmowę kwalifikacyjną zakłada się eleganckie stonowane ciuchy.
Nie wiem w jakiej firmie pracujesz, ale w branży, w której staram się o pracę moim zdaniem powinnam wyglądać poważnie i zapamiętać mnie powinni dzięki temu co powiem a nie przez wystrzałowy żakiet czy buty.

[sofia87]

też jestem za czarnym zestawem, bezpieczniejszy, zwłaszcza, jeśli nie wiesz na pewno jakie zasady dress code panują w firmie. <ciach>

[renatadz]

Byłaś już na tej rozmowie, co założyłaś ostatecznie ?