Dowiedziałam się, że jestem w ciąży dzień po tym jak zerwał ze mną mój chłopak - Strona 2 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2020-03-11, 14:32   #31
Trzpiotka91
Raczkowanie
 
Avatar Trzpiotka91
 
Zarejestrowany: 2019-04
Wiadomości: 183
Dot.: Dowiedziałam się, że jestem w ciąży dzień po tym jak zerwał ze mną mój chłopak

Ja bym tez sugerowała aborcje farmakologiczna i powiedzenie mu, ze jednak pomyłka. Ale to twoja decyzja.
Trzpiotka91 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-03-11, 14:49   #32
I am Rock
lokalna gwiazda
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Mazury
Wiadomości: 19 805
Dot.: Dowiedziałam się, że jestem w ciąży dzień po tym jak zerwał ze mną mój chłopak

Cytat:
Napisane przez Trzpiotka91 Pokaż wiadomość
Ja bym tez sugerowała aborcje farmakologiczna i powiedzenie mu, ze jednak pomyłka. Ale to twoja decyzja.
Chłopak może nawet nie wierzyć w tę ciążę, może myśleć, że autorka chce go w ten sposób zatrzymać.
W każdym razie, jeśli ona nie chce mieć tego dziecka, to moim zdaniem może darować sobie informowanie kolesia o czymkolwiek.

Jeśli chce urodzić, to inna sprawa. Musi mieć też świadomość, że dziecko nic miedzy nimi nie naprawi.
I am Rock jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-03-11, 19:37   #33
Aaniaa2121
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2020-03
Wiadomości: 7
Dot.: Dowiedziałam się, że jestem w ciąży dzień po tym jak zerwał ze mną mój chłopak

Wierzy, nalega na spotkanie ze mną, ale ja nie chce go widzieć. Powiedział, ze w takiej sytuacji najlepiej byłoby usunąć, powiedziałam mu, ze porozmawiam z mamą i wtedy podejmę odpowiednią dla siebie decyzje.

Edytowane przez Trzepotka
Czas edycji: 2020-03-12 o 10:49 Powód: Przywrócenie usuniętego posta.
Aaniaa2121 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-03-11, 19:56   #34
bafa65383b74e1029ccef70174e4f68b71e8a0f7_646950f23ada7
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2019-10
Wiadomości: 6 046
Dot.: Dowiedziałam się, że jestem w ciąży dzień po tym jak zerwał ze mną mój chłopak

Cytat:
Napisane przez Aaniaa2121 Pokaż wiadomość
Wierzy, nalega na spotkanie ze mną, ale ja nie chce go widzieć. Powiedział, ze w takiej sytuacji najlepiej byłoby usunąć, powiedziałam mu, ze porozmawiam z mamą i wtedy podejmę odpowiednią dla siebie decyzje.
Teraz to już po ptakach. Ale używaj antykoncepcji na przyszłość. To naprawdę nie takie trudne. Na własne życzenie robisz sobie tego typu dramaty. Powiedz mi, po co?

Nie licz w tym względzie na faceta.

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka

Edytowane przez bafa65383b74e1029ccef70174e4f68b71e8a0f7_646950f23ada7
Czas edycji: 2020-03-11 o 19:57
bafa65383b74e1029ccef70174e4f68b71e8a0f7_646950f23ada7 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-03-11, 20:01   #35
dominika152
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2018-11
Wiadomości: 302
Dot.: Dowiedziałam się, że jestem w ciąży dzień po tym jak zerwał ze mną mój chłopak

Ja nie rozumiem czemu niektóre kobiety tutaj twierdzą, że dziecko to jest tylko sprawa kobiety bo ona je nosi w sobie, a facet nie ma nic do gadania. Dla mnie to jest niepojęte. Ojciec powinien mieć również coś do powiedzenia i zadecydowania. Kobieta nie jest właścicielem dziecka tylko nosicielem, to jest osobny byt poza kontrolą z własną wolą i świadomością. Moim zdaniem usuwanie ciąży w tajemnicy to już w ogóle chamstwo i prędzej czy później będzie się tego żałować. Może nie od razu ale za 5, 10 lat albo na starość.

Seks jest dla odpowiedzialnych ludzi właśnie dlatego, że gdy pojawi się niespodziewanie dziecko to trzeba się nim zająć. Jeżeli ktoś jest w przygodnej relacji lub związku bez przyszłości powinien się 3 razy lepiej zabezpieczać i myśleć o konsekwencjach.

Usunięcie to pójście na łatwiznę. Niby jest naukowo udowodnione, że ten mały zlepek komórek jeszcze nie czuje i nie myśli, ale on żyje. Ten zlepek komórek żyje i każdego dnia staje się coraz większy. To nie jest jakaś zabawka tylko żywa istota jeszcze w pełni nie świadoma i nie rozwinięta. Nigdy nie rozumiem jak własna matka mogłaby się zdecydować na zabicie własnego dziecka. No ale po wpisach mam wrażenie, że dla wielu kobiet to jeszcze nie jest dziecko, żywa istota tylko jakaś rzecz, przedmiot którą można od tak wyrzucić.

Nawet jeżeli biologiczny ojciec się wyrzeknie dziecka to dlaczego z góry zakładasz, że będziesz samotną matką? Mało to facetów wychowuje teraz nieswoje dzieci? Być może poznasz faceta, któremu dziecko nie będzie przeszkadzać. Jeżeli możesz liczyć na wsparcie rodziców, jesteś zdrowa to nie ma sensu usuwać. Będzie w życiu trochę ciężej, ale myślę, że mimo wszystko będziesz miała satysfakcję jeżeli wyjdziesz na prostą. A jak usuniesz to nie wiesz, czy będziesz się czuła z tym dobrze, czy dopadną cię wyrzuty sumienia. Poza tym zawsze jest bardzo mała szansa na komplikacje przy aborcji, zdarza się to rzadko, ale nie masz 100% pewności, że akurat tobie się uda zrobić ten zabieg bez komplikacji
dominika152 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-03-11, 20:10   #36
tinkerver2
Zakorzenienie
 
Avatar tinkerver2
 
Zarejestrowany: 2018-06
Wiadomości: 11 110
Dot.: Dowiedziałam się, że jestem w ciąży dzień po tym jak zerwał ze mną mój chłopak

Cytat:
Napisane przez dominika152 Pokaż wiadomość
Ja nie rozumiem czemu niektóre kobiety tutaj twierdzą, że dziecko to jest tylko sprawa kobiety bo ona je nosi w sobie, a facet nie ma nic do gadania. Dla mnie to jest niepojęte. Ojciec powinien mieć również coś do powiedzenia i zadecydowania. Kobieta nie jest właścicielem dziecka tylko nosicielem, to jest osobny byt poza kontrolą z własną wolą i świadomością. Moim zdaniem usuwanie ciąży w tajemnicy to już w ogóle chamstwo i prędzej czy później będzie się tego żałować. Może nie od razu ale za 5, 10 lat albo na starość.



Seks jest dla odpowiedzialnych ludzi właśnie dlatego, że gdy pojawi się niespodziewanie dziecko to trzeba się nim zająć. Jeżeli ktoś jest w przygodnej relacji lub związku bez przyszłości powinien się 3 razy lepiej zabezpieczać i myśleć o konsekwencjach.



Usunięcie to pójście na łatwiznę. Niby jest naukowo udowodnione, że ten mały zlepek komórek jeszcze nie czuje i nie myśli, ale on żyje. Ten zlepek komórek żyje i każdego dnia staje się coraz większy. To nie jest jakaś zabawka tylko żywa istota jeszcze w pełni nie świadoma i nie rozwinięta. Nigdy nie rozumiem jak własna matka mogłaby się zdecydować na zabicie własnego dziecka. No ale po wpisach mam wrażenie, że dla wielu kobiet to jeszcze nie jest dziecko, żywa istota tylko jakaś rzecz, przedmiot którą można od tak wyrzucić.



Nawet jeżeli biologiczny ojciec się wyrzeknie dziecka to dlaczego z góry zakładasz, że będziesz samotną matką? Mało to facetów wychowuje teraz nieswoje dzieci? Być może poznasz faceta, któremu dziecko nie będzie przeszkadzać. Jeżeli możesz liczyć na wsparcie rodziców, jesteś zdrowa to nie ma sensu usuwać. Będzie w życiu trochę ciężej, ale myślę, że mimo wszystko będziesz miała satysfakcję jeżeli wyjdziesz na prostą. A jak usuniesz to nie wiesz, czy będziesz się czuła z tym dobrze, czy dopadną cię wyrzuty sumienia. Poza tym zawsze jest bardzo mała szansa na komplikacje przy aborcji, zdarza się to rzadko, ale nie masz 100% pewności, że akurat tobie się uda zrobić ten zabieg bez komplikacji
Dobrze, że NIGDY nie występują komplikacje przy porodzie. Normalnie pyk i dziecko na świecie, jak w simsach.
Facet nie ma nic do gadania, bo tak jak słusznie zauważyłaś, nie ma za bardzo jak. No dopóki nie ma sztucznej macicy, to sorka, decyzja należy do kobiety. No chyba że nie wiem, popierasz przykucie kobiety do łóżka pasami, karmienie kroplówka. To ja nie wiem, kto tu jest bardziej nieczuły i bez serca.
Tak, aborcja w wielu cywilizowanych krajach jest dostępna na życzenie. W wielu krajach aborcje wykonywane są codziennie. Nikt tam nie pierdzieli o dzieciach, dzidziusiach, zabijaniu.
Kolejna rzecz - nie, nie można swojego życia opierać na "jakoś to będzie". MOŻE kogoś znajdziesz, a może nie, może komuś twoje dzieci nie będą przeszkadzać facetowi, a może właśnie będą. Rodzice cię będą utrzymywać, bo przecież mają taki obowiązek, utrzymywać swoje dorosle dziecko i jeszcze jego dziecko. A facet ci albo zapłaci alimenty albo nie, albo się będzie widywac z dzieckiem albo nie, albo będziesz miała alimenty z funduszu albo nie.

Wysłane z mojego moto g(7) power przy użyciu Tapatalka
tinkerver2 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-03-11, 20:51   #37
7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 16 089
Dot.: Dowiedziałam się, że jestem w ciąży dzień po tym jak zerwał ze mną mój chłopak

Cytat:
Napisane przez dominika152 Pokaż wiadomość
Ja nie rozumiem czemu niektóre kobiety tutaj twierdzą, że dziecko to jest tylko sprawa kobiety bo ona je nosi w sobie, a facet nie ma nic do gadania. Dla mnie to jest niepojęte. Ojciec powinien mieć również coś do powiedzenia i zadecydowania. Kobieta nie jest właścicielem dziecka tylko nosicielem, to jest osobny byt poza kontrolą z własną wolą i świadomością. Moim zdaniem usuwanie ciąży w tajemnicy to już w ogóle chamstwo i prędzej czy później będzie się tego żałować. Może nie od razu ale za 5, 10 lat albo na starość.

Seks jest dla odpowiedzialnych ludzi właśnie dlatego, że gdy pojawi się niespodziewanie dziecko to trzeba się nim zająć. Jeżeli ktoś jest w przygodnej relacji lub związku bez przyszłości powinien się 3 razy lepiej zabezpieczać i myśleć o konsekwencjach.

Usunięcie to pójście na łatwiznę. Niby jest naukowo udowodnione, że ten mały zlepek komórek jeszcze nie czuje i nie myśli, ale on żyje. Ten zlepek komórek żyje i każdego dnia staje się coraz większy. To nie jest jakaś zabawka tylko żywa istota jeszcze w pełni nie świadoma i nie rozwinięta. Nigdy nie rozumiem jak własna matka mogłaby się zdecydować na zabicie własnego dziecka. No ale po wpisach mam wrażenie, że dla wielu kobiet to jeszcze nie jest dziecko, żywa istota tylko jakaś rzecz, przedmiot którą można od tak wyrzucić.

Nawet jeżeli biologiczny ojciec się wyrzeknie dziecka to dlaczego z góry zakładasz, że będziesz samotną matką? Mało to facetów wychowuje teraz nieswoje dzieci? Być może poznasz faceta, któremu dziecko nie będzie przeszkadzać. Jeżeli możesz liczyć na wsparcie rodziców, jesteś zdrowa to nie ma sensu usuwać. Będzie w życiu trochę ciężej, ale myślę, że mimo wszystko będziesz miała satysfakcję jeżeli wyjdziesz na prostą. A jak usuniesz to nie wiesz, czy będziesz się czuła z tym dobrze, czy dopadną cię wyrzuty sumienia. Poza tym zawsze jest bardzo mała szansa na komplikacje przy aborcji, zdarza się to rzadko, ale nie masz 100% pewności, że akurat tobie się uda zrobić ten zabieg bez komplikacji
ile dzieci urodzilas i wychowalas ?
ojciec tu wlasnie wyrazil swoje zdanie usunac radzi ,biorac pod uwage twoja porade autorka powinna uwzglednic jego zdanie w tym temacie ;-)
7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2020-03-11, 21:55   #38
MsN
Femme fatale
 
Avatar MsN
 
Zarejestrowany: 2016-01
Lokalizacja: the circles of dante's hell
Wiadomości: 1 261
Dot.: Dowiedziałam się, że jestem w ciąży dzień po tym jak zerwał ze mną mój chłopak

Cytat:
Napisane przez dominika152 Pokaż wiadomość
Ja nie rozumiem czemu niektóre kobiety tutaj twierdzą, że dziecko to jest tylko sprawa kobiety bo ona je nosi w sobie, a facet nie ma nic do gadania. Dla mnie to jest niepojęte. Ojciec powinien mieć również coś do powiedzenia i zadecydowania. Kobieta nie jest właścicielem dziecka tylko nosicielem, to jest osobny byt poza kontrolą z własną wolą i świadomością. Moim zdaniem usuwanie ciąży w tajemnicy to już w ogóle chamstwo i prędzej czy później będzie się tego żałować. Może nie od razu ale za 5, 10 lat albo na starość.

Seks jest dla odpowiedzialnych ludzi właśnie dlatego, że gdy pojawi się niespodziewanie dziecko to trzeba się nim zająć. Jeżeli ktoś jest w przygodnej relacji lub związku bez przyszłości powinien się 3 razy lepiej zabezpieczać i myśleć o konsekwencjach.

Usunięcie to pójście na łatwiznę. Niby jest naukowo udowodnione, że ten mały zlepek komórek jeszcze nie czuje i nie myśli, ale on żyje. Ten zlepek komórek żyje i każdego dnia staje się coraz większy. To nie jest jakaś zabawka tylko żywa istota jeszcze w pełni nie świadoma i nie rozwinięta. Nigdy nie rozumiem jak własna matka mogłaby się zdecydować na zabicie własnego dziecka. No ale po wpisach mam wrażenie, że dla wielu kobiet to jeszcze nie jest dziecko, żywa istota tylko jakaś rzecz, przedmiot którą można od tak wyrzucić.

Nawet jeżeli biologiczny ojciec się wyrzeknie dziecka to dlaczego z góry zakładasz, że będziesz samotną matką? Mało to facetów wychowuje teraz nieswoje dzieci? Być może poznasz faceta, któremu dziecko nie będzie przeszkadzać. Jeżeli możesz liczyć na wsparcie rodziców, jesteś zdrowa to nie ma sensu usuwać. Będzie w życiu trochę ciężej, ale myślę, że mimo wszystko będziesz miała satysfakcję jeżeli wyjdziesz na prostą. A jak usuniesz to nie wiesz, czy będziesz się czuła z tym dobrze, czy dopadną cię wyrzuty sumienia. Poza tym zawsze jest bardzo mała szansa na komplikacje przy aborcji, zdarza się to rzadko, ale nie masz 100% pewności, że akurat tobie się uda zrobić ten zabieg bez komplikacji
Powiedziała to ta, która zapewne nie ma dzieci, ale mądrzy się co do słuszności tego co Autorka ma zrobić. Ma zostać z balastem? Bo to jest balast. Problem. Bo to tak jakby szukała miesiącami mieszkania i pracy i w mig stała się bezdomna. Tylko praca i mieszkanie, to kwestie, które są jej, a w dziecko należy inwestować. Utrzymywać wtedy musi nie tylko siebie, ale też to dziecko. Łatwo się mówi ludziom, którzy nie stawiają się w cudzej sytuacji, ale tylko "radzić" chcą albo "pomuc".

Takie wiesz, "rady" to naprawdę możesz sobie włożyć...Już na początku było mówione, że ex boyfriend Autorki mówił o usunięciu. Po za tym on jej nie kocha.
Ja znów zaś nie rozumiem dlaczego to kobieta ma zostać z tym problemem jakim jest dziecko? Nie ma prawa usunąć no co bo jak uprawiała seks bez zabezpieczenia, albo wpadła to musi za te 9 msc wychować, odchować nawet jeśli nie chce? Nawet jeśli nie jest gotowa? Jak nie chcesz czegoś na co nie masz ochoty, to nie kupujesz/nie jesz/nie robisz tego. Podobnie tutaj. Jest w ciąży, ale zaraz może w niej nie być. Jeśli tylko chce, może usunąć. Może popłynęli razem bez gumki, no głupota i nieodpowiedzialność, nie będę upierać się, że nie. Co prawda seks to sprawa dwojga ludzi i konsekwencje z tego też jakby należą do dwojga osób, ale pomyśl teraz gdyby to Autorka po urodzeniu wyrzekła się dziecka i porzuciła. Podrzuciłaby byłemu. Myślisz, że by się dzieckiem zajmował, wychowałby?
Nie rozśmieszaj mnie...
Dlatego uważam, że z tych i innych powodów kobiety mają gorzej w życiu.
__________________
1. Lepiej być nielubianą za to, kim jesteś niż być kochaną za to kim nie jesteś.
2. Ludzie nie rodzą się dobrzy albo źli. Rodzą się z pewnymi skłonnościami, ale liczy się sposób, w jaki żyją. I to, jakich ludzi poznają.

Edytowane przez MsN
Czas edycji: 2020-03-11 o 21:57
MsN jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-03-11, 22:03   #39
pandemonium4
Zadomowienie
 
Avatar pandemonium4
 
Zarejestrowany: 2018-03
Wiadomości: 1 184
Dot.: Dowiedziałam się, że jestem w ciąży dzień po tym jak zerwał ze mną mój chłopak

Ciekawe czy dominika152 uważa, że powinno brać się pod uwagę decyzję ojca, kiedy ojciec chce dziecko usunąć, a kobieta urodzić. Coś mi się zdaje, że nie.

Dopóki dziecko jest w brzuchu, faceci nie powinni mieć nic do gadania na ten temat. A nawet jeśli mają to i tak decyzja należy do kobiety. Tak samo jak nie mają możliwości dziecka nosić w brzuchu, rodzic i ponosić tego fizycznych i psychicznych konsekwencji. Natura nie jest sprawiedliwa pod tym względem, coś za coś.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Edytowane przez pandemonium4
Czas edycji: 2020-03-11 o 22:04
pandemonium4 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-03-11, 22:36   #40
White_Dove
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2016-04
Wiadomości: 4 634
Dot.: Dowiedziałam się, że jestem w ciąży dzień po tym jak zerwał ze mną mój chłopak

Cytat:
Napisane przez dominika152 Pokaż wiadomość
Ja nie rozumiem czemu niektóre kobiety tutaj twierdzą, że dziecko to jest tylko sprawa kobiety bo ona je nosi w sobie, a facet nie ma nic do gadania. Dla mnie to jest niepojęte. Ojciec powinien mieć również coś do powiedzenia i zadecydowania. Kobieta nie jest właścicielem dziecka tylko nosicielem, to jest osobny byt poza kontrolą z własną wolą i świadomością. Moim zdaniem usuwanie ciąży w tajemnicy to już w ogóle chamstwo i prędzej czy później będzie się tego żałować. Może nie od razu ale za 5, 10 lat albo na starość.

Seks jest dla odpowiedzialnych ludzi właśnie dlatego, że gdy pojawi się niespodziewanie dziecko to trzeba się nim zająć. Jeżeli ktoś jest w przygodnej relacji lub związku bez przyszłości powinien się 3 razy lepiej zabezpieczać i myśleć o konsekwencjach.

Usunięcie to pójście na łatwiznę. Niby jest naukowo udowodnione, że ten mały zlepek komórek jeszcze nie czuje i nie myśli, ale on żyje. Ten zlepek komórek żyje i każdego dnia staje się coraz większy. To nie jest jakaś zabawka tylko żywa istota jeszcze w pełni nie świadoma i nie rozwinięta. Nigdy nie rozumiem jak własna matka mogłaby się zdecydować na zabicie własnego dziecka. No ale po wpisach mam wrażenie, że dla wielu kobiet to jeszcze nie jest dziecko, żywa istota tylko jakaś rzecz, przedmiot którą można od tak wyrzucić.

Nawet jeżeli biologiczny ojciec się wyrzeknie dziecka to dlaczego z góry zakładasz, że będziesz samotną matką? Mało to facetów wychowuje teraz nieswoje dzieci? Być może poznasz faceta, któremu dziecko nie będzie przeszkadzać. Jeżeli możesz liczyć na wsparcie rodziców, jesteś zdrowa to nie ma sensu usuwać. Będzie w życiu trochę ciężej, ale myślę, że mimo wszystko będziesz miała satysfakcję jeżeli wyjdziesz na prostą. A jak usuniesz to nie wiesz, czy będziesz się czuła z tym dobrze, czy dopadną cię wyrzuty sumienia. Poza tym zawsze jest bardzo mała szansa na komplikacje przy aborcji, zdarza się to rzadko, ale nie masz 100% pewności, że akurat tobie się uda zrobić ten zabieg bez komplikacji
Haha osobnym bytem to będzie jak się urodzi. Teraz żyje dzięki autorce. Pobiera od niej to czego potrzebuje do życia. Ona jest gospodarzem. Ona decyduje. Taa bo ona to przecież tylko inkubator i nie ma nic do gadania. Facet nie był odpowiedzialny bo uprawiał seks z relacji która chciał skończyć więc czemu gumki nie założył? Czemu ona ma ponosić konsekwencje tylko? Kobieta która nie chce tego dziecka nie będzie nazywała płosa dzieckiem bo to płód. To problem dla niej a nie wyczekiwane dziecko

---------- Dopisano o 21:36 ---------- Poprzedni post napisano o 21:34 ----------

Cytat:
Napisane przez pandemonium4 Pokaż wiadomość
Ciekawe czy dominika152 uważa, że powinno brać się pod uwagę decyzję ojca, kiedy ojciec chce dziecko usunąć, a kobieta urodzić. Coś mi się zdaje, że nie.

Dopóki dziecko jest w brzuchu, faceci nie powinni mieć nic do gadania na ten temat. A nawet jeśli mają to i tak decyzja należy do kobiety. Tak samo jak nie mają możliwości dziecka nosić w brzuchu, rodzic i ponosić tego fizycznych i psychicznych konsekwencji. Natura nie jest sprawiedliwa pod tym względem, coś za coś.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Znam sytuacje gdzie żona usunęła bo mąż kazał, że strachu się zgodziła.

W tej sytuacji autorka ulży facetowi bo nie będzie musiał płacić alimentów. Już widzę jak 22 latek płaci kasę. Żart jakiś.

Edytowane przez White_Dove
Czas edycji: 2020-03-11 o 22:44
White_Dove jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-03-12, 00:22   #41
Aaniaa2121
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2020-03
Wiadomości: 7
Dot.: Dowiedziałam się, że jestem w ciąży dzień po tym jak zerwał ze mną mój chłopak

Może przybliżę bardziej sytuacje bo trochę się w niej pogubiłam. Dziś napisałam do niego tak jak mówiłam po obiecanych dwóch dniach. Napisałam dosyć niemiła wiadomość, między innymi, że jest beznadziejny bo sam powinien chcieć się ze mną skontaktować, ze musi się wziąć w garść i zachowywać jak przystało na 22 latka. Od razu zadzwonił, powiedział, ze bał się odezwac, prosił mnie z 10 razu o spotkanie, ale nie zgodziłam się. Zaczął wracać do tego dnia kobiet, tłumaczyć się, powiedziałam, ze dla mnie to zamknięty temat i nie chciałam dzwonić po to, żeby rozmawiać o nas. Rozłączył się. Napisałam mu wiadomość, ze nie radzę mnie ignorować. Zadzwonił i powiedział, ze się rozpłakał i nie chciał żebym wiedziała. Później płakał do słuchawki. Spytał czy na pewno nie chce się spotkać powiedziałam, ze możemy gadać tylko przez telefon i ze słucham tego co przemyślał sobie przez te dwa dni (bo nie dałam mu tyle czasu żeby sobie ode mnie odpoczął) on powiedział, ze w takiej sytuacji najlepsza byłaby opcja żeby usunąć. Zastanawiało mnie czemu tak bardzo nalega na spotkanie i czemu nie może powiedzieć tego co chce przez telefon, wiec spytałam o to. Powiedział, ze nie chce mi powiedzieć nic, tylko chciał dac mi wsparcie, którego nie dał mi wcześniej. Powiedział, ze rozumie, ze nie chce go widzieć i ze jeśli wybiorę inną opcje to on zachowa się jak powinien zachować się mężczyzna w tej sytuacji. Mówił ciagle, ze mnie kocha i ze nie zerwał, ze mną dlatego, ze jest ktoś trzeci. Tylko dlatego, ze bal się, ze nic się między nami nie naprawi i ze boi się kolejny raz przechodzić przez kłótnie. Ostatecznie nie zgodziłam się na spotkanie.





Chciałabym jeszcze zaznaczyć, ze jestem osobą, która nie przejmuje się kompletnie innymi ludźmi i ich zdaniem. Liczy się dla mnie tylko zdanie osób, na których mi zależy. Zupełnie nie rozumiem tez większość kobiet które wypowiadają się tutaj i piszą, ze nie powinnam mówić mu o ciąży i sama ją usunąć bo zepsuje sobie opinie na mieście. Nie boje się o to i gdybym miała to zrobić nie poniosłabym kosztów zabiegu czy tabletek sama, nawet gdybym miała pieniądze bo tak jak pare osób już napisało to nie tylko mój problem. Gdyby ktoś nie chciał dac mi sam środków na coś takiego, zapukałabym do jego rodziców i opowiedziała o sytuacji. Gdyby on zrobił coś niefajnego odwdzięczyłabym się tym samym i na pewno nie stawiałabym siebie na pozycji ofiary

Edytowane przez Trzepotka
Czas edycji: 2020-03-12 o 10:50 Powód: Przywrócenie usuniętego posta.
Aaniaa2121 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2020-03-12, 04:22   #42
tinkerver2
Zakorzenienie
 
Avatar tinkerver2
 
Zarejestrowany: 2018-06
Wiadomości: 11 110
Dot.: Dowiedziałam się, że jestem w ciąży dzień po tym jak zerwał ze mną mój chłopak

Cytat:
Napisane przez Aaniaa2121 Pokaż wiadomość
Może przybliżę bardziej sytuacje bo trochę się w niej pogubiłam. Dziś napisałam do niego tak jak mówiłam po obiecanych dwóch dniach. Napisałam dosyć niemiła wiadomość, między innymi, że jest beznadziejny bo sam powinien chcieć się ze mną skontaktować, ze musi się wziąć w garść i zachowywać jak przystało na 22 latka. Od razu zadzwonił, powiedział, ze bał się odezwac, prosił mnie z 10 razu o spotkanie, ale nie zgodziłam się. Zaczął wracać do tego dnia kobiet, tłumaczyć się, powiedziałam, ze dla mnie to zamknięty temat i nie chciałam dzwonić po to, żeby rozmawiać o nas. Rozłączył się. Napisałam mu wiadomość, ze nie radzę mnie ignorować. Zadzwonił i powiedział, ze się rozpłakał i nie chciał żebym wiedziała. Później płakał do słuchawki. Spytał czy na pewno nie chce się spotkać powiedziałam, ze możemy gadać tylko przez telefon i ze słucham tego co przemyślał sobie przez te dwa dni (bo nie dałam mu tyle czasu żeby sobie ode mnie odpoczął) on powiedział, ze w takiej sytuacji najlepsza byłaby opcja żeby usunąć. Zastanawiało mnie czemu tak bardzo nalega na spotkanie i czemu nie może powiedzieć tego co chce przez telefon, wiec spytałam o to. Powiedział, ze nie chce mi powiedzieć nic, tylko chciał dac mi wsparcie, którego nie dał mi wcześniej. Powiedział, ze rozumie, ze nie chce go widzieć i ze jeśli wybiorę inną opcje to on zachowa się jak powinien zachować się mężczyzna w tej sytuacji. Mówił ciagle, ze mnie kocha i ze nie zerwał, ze mną dlatego, ze jest ktoś trzeci. Tylko dlatego, ze bal się, ze nic się między nami nie naprawi i ze boi się kolejny raz przechodzić przez kłótnie. Ostatecznie nie zgodziłam się na spotkanie.





Chciałabym jeszcze zaznaczyć, ze jestem osobą, która nie przejmuje się kompletnie innymi ludźmi i ich zdaniem. Liczy się dla mnie tylko zdanie osób, na których mi zależy. Zupełnie nie rozumiem tez większość kobiet które wypowiadają się tutaj i piszą, ze nie powinnam mówić mu o ciąży i sama ją usunąć bo zepsuje sobie opinie na mieście. Nie boje się o to i gdybym miała to zrobić nie poniosłabym kosztów zabiegu czy tabletek sama, nawet gdybym miała pieniądze bo tak jak pare osób już napisało to nie tylko mój problem. Gdyby ktoś nie chciał dac mi sam środków na coś takiego, zapukałabym do jego rodziców i opowiedziała o sytuacji. Gdyby on zrobił coś niefajnego odwdzięczyłabym się tym samym i na pewno nie stawiałabym siebie na pozycji ofiary
Zupełnie nie rozumiem. On chciał się z tobą spotkac,porozmawiać ty nie. Potem mu piszesz, że on powinien chcieć się z tobą skontaktować (przecież chciał). A z tym "bal się". Srutututu. Bal się kłótni. zamiast usiąść i porozmawiać jak dorosły człowiek, to wolał sobie ciupciac była, chodzić na spacerki i jednocześnie mieć status singla. Traktował cię jako furtkę, dopóki czegoś nie znalazł.

Wysłane z mojego moto g(7) power przy użyciu Tapatalka
tinkerver2 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-03-12, 07:24   #43
7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 16 089
Dot.: Dowiedziałam się, że jestem w ciąży dzień po tym jak zerwał ze mną mój chłopak

Cytat:
Napisane przez Aaniaa2121 Pokaż wiadomość
Może przybliżę bardziej sytuacje bo trochę się w niej pogubiłam. Dziś napisałam do niego tak jak mówiłam po obiecanych dwóch dniach. Napisałam dosyć niemiła wiadomość, między innymi, że jest beznadziejny bo sam powinien chcieć się ze mną skontaktować, ze musi się wziąć w garść i zachowywać jak przystało na 22 latka. Od razu zadzwonił, powiedział, ze bał się odezwac, prosił mnie z 10 razu o spotkanie, ale nie zgodziłam się. Zaczął wracać do tego dnia kobiet, tłumaczyć się, powiedziałam, ze dla mnie to zamknięty temat i nie chciałam dzwonić po to, żeby rozmawiać o nas. Rozłączył się. Napisałam mu wiadomość, ze nie radzę mnie ignorować. Zadzwonił i powiedział, ze się rozpłakał i nie chciał żebym wiedziała. Później płakał do słuchawki. Spytał czy na pewno nie chce się spotkać powiedziałam, ze możemy gadać tylko przez telefon i ze słucham tego co przemyślał sobie przez te dwa dni (bo nie dałam mu tyle czasu żeby sobie ode mnie odpoczął) on powiedział, ze w takiej sytuacji najlepsza byłaby opcja żeby usunąć. Zastanawiało mnie czemu tak bardzo nalega na spotkanie i czemu nie może powiedzieć tego co chce przez telefon, wiec spytałam o to. Powiedział, ze nie chce mi powiedzieć nic, tylko chciał dac mi wsparcie, którego nie dał mi wcześniej. Powiedział, ze rozumie, ze nie chce go widzieć i ze jeśli wybiorę inną opcje to on zachowa się jak powinien zachować się mężczyzna w tej sytuacji. Mówił ciagle, ze mnie kocha i ze nie zerwał, ze mną dlatego, ze jest ktoś trzeci. Tylko dlatego, ze bal się, ze nic się między nami nie naprawi i ze boi się kolejny raz przechodzić przez kłótnie. Ostatecznie nie zgodziłam się na spotkanie.


Chciałabym jeszcze zaznaczyć, ze jestem osobą, która nie przejmuje się kompletnie innymi ludźmi i ich zdaniem. Liczy się dla mnie tylko zdanie osób, na których mi zależy. Zupełnie nie rozumiem tez większość kobiet które wypowiadają się tutaj i piszą, ze nie powinnam mówić mu o ciąży i sama ją usunąć bo zepsuje sobie opinie na mieście. Nie boje się o to i gdybym miała to zrobić nie poniosłabym kosztów zabiegu czy tabletek sama, nawet gdybym miała pieniądze bo tak jak pare osób już napisało to nie tylko mój problem. Gdyby ktoś nie chciał dac mi sam środków na coś takiego, zapukałabym do jego rodziców i opowiedziała o sytuacji. Gdyby on zrobił coś niefajnego odwdzięczyłabym się tym samym i na pewno nie stawiałabym siebie na pozycji ofiary
Wydaje mi się że jesteś trollem.bardziej się skupiasz na tym dlaczego on ma nie ponosic konsekwencji (plus czy ma kogos) zamiast na tym że te konsekwencje to Ty przedewszystkim będziesz ponosić bo to Ty będziesz chodzic w ciąży Ty będziesz mieć dziecko na głowie on może zapłaci a może nie i zleje temat
Twoje zachowanie w tym momencie pokazuje że jesteś jeszcze bardzo dziecinna i moim zdaniem poprostu wkopalas go w tą ciążę mając nadzieję że on do Ciebie wróci na całego albo tej ciąży wcale nie ma i go tylko straszysz

Edytowane przez 7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014
Czas edycji: 2020-03-12 o 08:46
7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-03-12, 08:00   #44
Arlekinowa
Raczkowanie
 
Avatar Arlekinowa
 
Zarejestrowany: 2019-05
Wiadomości: 237
Dot.: Dowiedziałam się, że jestem w ciąży dzień po tym jak zerwał ze mną mój chłopak

Cytat:
Napisane przez Aaniaa2121 Pokaż wiadomość
Chciałabym jeszcze zaznaczyć, ze jestem osobą, która nie przejmuje się kompletnie innymi ludźmi i ich zdaniem. Liczy się dla mnie tylko zdanie osób, na których mi zależy. Zupełnie nie rozumiem tez większość kobiet które wypowiadają się tutaj i piszą, ze nie powinnam mówić mu o ciąży i sama ją usunąć bo zepsuje sobie opinie na mieście. Nie boje się o to i gdybym miała to zrobić nie poniosłabym kosztów zabiegu czy tabletek sama, nawet gdybym miała pieniądze bo tak jak pare osób już napisało to nie tylko mój problem. Gdyby ktoś nie chciał dac mi sam środków na coś takiego, zapukałabym do jego rodziców i opowiedziała o sytuacji. Gdyby on zrobił coś niefajnego odwdzięczyłabym się tym samym i na pewno nie stawiałabym siebie na pozycji ofiary
Odnośnie pogrubionego - abstrahując, chodzenie po czyichś rodzicach/krewnych na skargę (albo - co gorsza - po pieniądze) jest żałosne i trąci przedszkolem. Facet jest dorosły, mamusia z tatusiem nie odpowiadają już za jego "odpały". Ty też jesteś dorosłą kobietą, więc załatwcie swoje sprawy między sobą jak dwoje dojrzałych ludzi. Jeśli nie potrafisz czegoś wyegzekwować od byłego to - sorry za kolokwialne stwierdzenie - Twój problem, widziały gały co brały. Zostaw bogu ducha winną rodzinę w spokoju, to nie ich sprawa.
Arlekinowa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-03-12, 08:23   #45
7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 16 089
Dot.: Dowiedziałam się, że jestem w ciąży dzień po tym jak zerwał ze mną mój chłopak

Cytat:
Napisane przez Arlekinowa Pokaż wiadomość
Odnośnie pogrubionego - abstrahując, chodzenie po czyichś rodzicach/krewnych na skargę (albo - co gorsza - po pieniądze) jest żałosne i trąci przedszkolem. Facet jest dorosły, mamusia z tatusiem nie odpowiadają już za jego "odpały". Ty też jesteś dorosłą kobietą, więc załatwcie swoje sprawy między sobą jak dwoje dojrzałych ludzi. Jeśli nie potrafisz czegoś wyegzekwować od byłego to - sorry za kolokwialne stwierdzenie - Twój problem, widziały gały co brały. Zostaw bogu ducha winną rodzinę w spokoju, to nie ich sprawa.
Dokładnie
Twierdzi ze to dorosły 22 letni facet a za chwilę chce isc do jego mamy na skargę
Ta ciąża to jej problem i jego a nie rodziców, nie będzie chciał pomagac ,placic? No trudno takiego wybralas na ojca swojego dziecka z takim będziesz się uzerac
Typowe myślenie zaliczę wpadke on wróci i rodzice będą nas utrzymywać
Pobudka teraz Ty i twój chłopak bedzicie kogoś musieli utrzymywać i znosić się wzajemnie przez reszte życia

Edytowane przez 7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014
Czas edycji: 2020-03-12 o 08:45
7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-03-12, 09:22   #46
Aaniaa2121
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2020-03
Wiadomości: 7
Dot.: Dowiedziałam się, że jestem w ciąży dzień po tym jak zerwał ze mną mój chłopak

Żałuje ze straciłam czas na pisanie tego tutaj bo większość z was udziela się chyba tylko dla fanu 😂 Większość nawet nie czyta ze zrozumieniem. Nie mam pojęcia co to znaczy być trollem czy jakoś tak i nie chce wiedzieć haha. Pojawiło się pare normalnych wypowiedzi, ale większość to niestety dramat 😌 Nie mam zamiaru już odwiedzać tej strony. Żegnam wszystkich i dziękuje za te wartościowe wypowiedzi
Aaniaa2121 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-03-12, 09:28   #47
White_Dove
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2016-04
Wiadomości: 4 634
Dot.: Dowiedziałam się, że jestem w ciąży dzień po tym jak zerwał ze mną mój chłopak

Cytat:
Napisane przez Aaniaa2121 Pokaż wiadomość
Żałuje ze straciłam czas na pisanie tego tutaj bo większość z was udziela się chyba tylko dla fanu 😂 Większość nawet nie czyta ze zrozumieniem. Nie mam pojęcia co to znaczy być trollem czy jakoś tak i nie chce wiedzieć haha. Pojawiło się pare normalnych wypowiedzi, ale większość to niestety dramat 😌 Nie mam zamiaru już odwiedzać tej strony. Żegnam wszystkich i dziękuje za te wartościowe wypowiedzi
Jesteś w ciąży niezbyt planowanej i takie heheszki? Wcale nie widać po tobie jakbyś była zmartwiona sytuacja albo jeszcze nie zdajesz sobie sprawy w co wdepnęłaś....
White_Dove jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-03-12, 09:58   #48
7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 16 089
Dot.: Dowiedziałam się, że jestem w ciąży dzień po tym jak zerwał ze mną mój chłopak

Cytat:
Napisane przez White_Dove Pokaż wiadomość
Jesteś w ciąży niezbyt planowanej i takie heheszki? Wcale nie widać po tobie jakbyś była zmartwiona sytuacja albo jeszcze nie zdajesz sobie sprawy w co wdepnęłaś....
Oczywiscie ze nie zdaje sobie sprawy albo troll
Zamiast dzialac szybko i racjonalnie traci czas na dyskusje z chlopakiem jakby on cokolwiek mógł tu zmienić
Decyzja jest w jej rękach a ona wydzwania do niego pisze nie miłe wiadomości jakby to cokolwiek zmieniło w tej sytuacji
Facet z nia zerwał z hej wiadomości jasno przebija że ona chce żeby wrócił i ta ciąża miała jej w tym pomóc
Dzwoni do niego po 2 dniach i pyta czy on to przemyślał? Co przemyślał? Myśleć co teraz to powinna ona i kalkulowac czy ja stać na dziecko na przerwę w nauce na te wszystkie życiowe konsekwencje
7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 
Narzędzia

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2020-03-12 09:58:26


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 03:31.