Brak seksu w związku

[Desertflowers]

Mój problem jest bardzo poważny i sama nie mam pojęcia z czego wynika. Mam dopiero 18 lat, chłopaka którego niesamowicie kocham i nie wyobrażam sobie bez niego życia. Jesteśmy ze sobą 2 lata. W życie seksualne wchodziłam powoli, małymi krokami, gdy zatrzymało się na pettingu i seksie oralnym postanowiłam, że "pierwszy raz" będzie w wakacje, w zeszłym roku. Mój chłopak nigdy mnie do niczego nie zmuszał, nie sugerował, zawsze mówił, że to moja decyzja i zrobimy to kiedy będę gotowa. I tak się stało, bolało mnie to okropnie, a z kolejnymi stosunkami ból nie mijał. Ginekolog twierdził, że anatomicznie wszystko jest w porządku i nie wie dlaczego mnie to tak boli. Miałam również bardzo bolesne miesiączki, więc zaczęłam brac tabletki antykoncepcyjne. Stosunki bolały coraz bardziej, aż przestałam współżyć z jakąkolwiek przyjemnością i płakałam po każdym stosunku, lecz nie chcąc robic przykrości chlopakowi udawałam że wszystko jest ok. Potem mu to powiedziałam i widziałam jak cierpi, powiedział, że nie musimy tego robić i przestaliśmy. Ale ze mnie uleciało wszystko, chęć na cokolwiek. Nie ma między nami żadnego życia seksualnego od 8 miesięcy. On mówi, że już nie może i prosi mnie żebym poszła do seksuologa, tłumaczy że nie chodzi mu o seks, ale o jakąkolwiek czułość, o peting itp. a ja nie wiem co mam robić, bo dla mnie ta sfera mogłaby nie istnieć.
Dziewczyny wiecie może co mam zrobić? Wiem że niechęć do seksu to wina bólu, ale zupełny brak podniecenia to może wina tabletek antykoncepcyjnych? Jak uważacie?

[weak]

Napisane przez Desertflowers

Mój problem jest bardzo poważny i sama nie mam pojęcia z czego wynika. Mam dopiero 18 lat, chłopaka którego niesamowicie kocham i nie wyobrażam sobie bez niego życia. Jesteśmy ze sobą 2 lata. W życie seksualne wchodziłam powoli, małymi krokami, gdy zatrzymało się na pettingu i seksie oralnym postanowiłam, że "pierwszy raz" będzie w wakacje, w zeszłym roku. Mój chłopak nigdy mnie do niczego nie zmuszał, nie sugerował, zawsze mówił, że to moja decyzja i zrobimy to kiedy będę gotowa. I tak się stało, bolało mnie to okropnie, a z kolejnymi stosunkami ból nie mijał. Ginekolog twierdził, że anatomicznie wszystko jest w porządku i nie wie dlaczego mnie to tak boli. Miałam również bardzo bolesne miesiączki, więc zaczęłam brac tabletki antykoncepcyjne. Stosunki bolały coraz bardziej, aż przestałam współżyć z jakąkolwiek przyjemnością i płakałam po każdym stosunku, lecz nie chcąc robic przykrości chlopakowi udawałam że wszystko jest ok. Potem mu to powiedziałam i widziałam jak cierpi, powiedział, że nie musimy tego robić i przestaliśmy. Ale ze mnie uleciało wszystko, chęć na cokolwiek. Nie ma między nami żadnego życia seksualnego od 8 miesięcy. On mówi, że już nie może i prosi mnie żebym poszła do seksuologa, tłumaczy że nie chodzi mu o seks, ale o jakąkolwiek czułość, o peting itp. a ja nie wiem co mam robić, bo dla mnie ta sfera mogłaby nie istnieć.
Dziewczyny wiecie może co mam zrobić? Wiem że niechęć do seksu to wina bólu, ale zupełny brak podniecenia to może wina tabletek antykoncepcyjnych? Jak uważacie?

Tak, to może być wina tabletek antykoncepcyjnych, bo jeśli są źle dobrane skutkiem ubocznym może być spadek libido. Ja na Twoim miejscu poszłabym do innego lekarza, bo coś musi być na rzeczy. Jeśli ten stwierdzi to samo co poprzedni, to do seksuologa. W każdym razie nie ignoruj próśb swojego chłopaka, bo są w pełni zrozumiałe. Całe życie ma przeżyć bez seksu czy jakiejkolwiek przyjemności seksualnej? I tak go podziwiam, bo inny to by pewnie się już dawno zmył, musi mu bardzo na Tobie zależeć. Po to są lekarze, żeby pomagać w takich sytuacjach. Pewnie nie jest to nieuleczalne, więc warto szukać pomocy wszędzie i jak długo będzie trzeba.

[Desertflowers]

Napisane przez weak

Tak, to może być wina tabletek antykoncepcyjnych, bo jeśli są źle dobrane skutkiem ubocznym może być spadek libido. Ja na Twoim miejscu poszłabym do innego lekarza, bo coś musi być na rzeczy. Jeśli ten stwierdzi to samo co poprzedni, to do seksuologa. W każdym razie nie ignoruj próśb swojego chłopaka, bo są w pełni zrozumiałe. Całe życie ma przeżyć bez seksu czy jakiejkolwiek przyjemności seksualnej? I tak go podziwiam, bo inny to by pewnie się już dawno zmył, musi mu bardzo na Tobie zależeć. Po to są lekarze, żeby pomagać w takich sytuacjach. Pewnie nie jest to nieuleczalne, więc warto szukać pomocy wszędzie i jak długo będzie trzeba.

Ja sama go za to podziwiam i nigdy nie ignorowałam jego próśb. Właśnie staram się robić wszystko żeby temu zaradzić, ale ja po prostu mam wielką niechęć do bycia tam dotykaną, a jak chce sprawić mu przyjemność, to mówi, że sam tak nie chce. Byłam już u dwóch lekarzy i miałam zmieniane tabletki, nic się nie zmieniło. Myślisz, że seksuolog jest w stanie pomóc w tym temacie?

[weak]

Napisane przez Desertflowers

Ja sama go za to podziwiam i nigdy nie ignorowałam jego próśb. Właśnie staram się robić wszystko żeby temu zaradzić, ale ja po prostu mam wielką niechęć do bycia tam dotykaną, a jak chce sprawić mu przyjemność, to mówi, że sam tak nie chce. Byłam już u dwóch lekarzy i miałam zmieniane tabletki, nic się nie zmieniło. Myślisz, że seksuolog jest w stanie pomóc w tym temacie?

W takim razie brak Twojej ochoty na seks również wynika z tego, że po prostu nie czerpiesz z niego przyjemności. Jeśli np. nie smakuje Ci sok pomidorowy, to nie masz na niego ochoty, to prosta analogia. Myślę, że na pewno warto spróbować się skonsultować, nic na tym nie stracisz. Nawet jeśli nie dla siebie, to dla takiego chłopaka warto to zrobić, chociaż wiem, że pewnie to nic przyjemnego opowiadać obcej osobie o swoich problemach intymnych. Skoro dwóch lekarzy uważa, że problem nie leży w anatomii to musi być gdzieś indziej, nie bierze się znikąd. Ja na Twoim miejscu poszłabym do tego seksuologa jak najszybciej.

[Streczer]

może twój chłopak jest cienki bolek i nie potrafi cię wystarczająco rozgrzać bo nie chce mi się wierzyć że cię aż tak boli.

Jak duży jest jego członek? Może jest zbyt gruby. W swoim życiu natrafiałem na różne dziewczyny i każda pomimo pierwszego-drugiego dyskomfortu później czerpała z tego przyjemność. Przesiadały się z delikatnego seksu na ostrzejszy i mógłbym powiedzieć że pomimo nie przeciętnych rozmiarów - chciały by pewnie jeszcze więcej.


Zastanów się nad tym. Bo żaden facet nie wytrzyma bez seksu, zdrowa kobieta też - jeśli zacznie czerpać z tego przyjemność. Dodatkowo mogę stwierdzić że żaden związek bez seksu też nie przetrwa.


Weźcie się za to na spokojnie. Bo jestem niemal pewien że to nie wynik twojego anatomicznego absurdu tylko kwestia podejścia.

Nieraz w kobiecie mieścił się ledwo 1 palec a przy mocnym rozgrzaniu 3.

Ostatnia sprawa to twoja panika. Może to nie ból tylko twoje pierwsze wyobrażenie. Jest to coś nowego w twoim życiu, boisz się pewnie - i może to początkowy dyskomfort.


Długa gra wstępna, niech się z ciebie leje jak Wisły. Palec, oral w wykonaniu faceta - ale taki na spokojnie i bardzo erotyczny. A później palec i sprawdzanie dyskomfortu. Jak wejdą 2 to jeśli facet ma średni członek nie powinno być problemu.

[Mulinka Kordonkowa]

Seks jest spoko gdy odczuwamy z niego przyjemność. Jeżeli chłopak się postara to z pewnością wasze życie seksualne zmieni się na lepsze.

[Desertflowers]

Napisane przez Streczer

może twój chłopak jest cienki bolek i nie potrafi cię wystarczająco rozgrzać bo nie chce mi się wierzyć że cię aż tak boli.

Jak duży jest jego członek? Może jest zbyt gruby. W swoim życiu natrafiałem na różne dziewczyny i każda pomimo pierwszego-drugiego dyskomfortu później czerpała z tego przyjemność. Przesiadały się z delikatnego seksu na ostrzejszy i mógłbym powiedzieć że pomimo nie przeciętnych rozmiarów - chciały by pewnie jeszcze więcej.


Zastanów się nad tym. Bo żaden facet nie wytrzyma bez seksu, zdrowa kobieta też - jeśli zacznie czerpać z tego przyjemność. Dodatkowo mogę stwierdzić że żaden związek bez seksu też nie przetrwa.


Weźcie się za to na spokojnie. Bo jestem niemal pewien że to nie wynik twojego anatomicznego absurdu tylko kwestia podejścia.

Nieraz w kobiecie mieścił się ledwo 1 palec a przy mocnym rozgrzaniu 3.

Ostatnia sprawa to twoja panika. Może to nie ból tylko twoje pierwsze wyobrażenie. Jest to coś nowego w twoim życiu, boisz się pewnie - i może to początkowy dyskomfort.


Długa gra wstępna, niech się z ciebie leje jak Wisły. Palec, oral w wykonaniu faceta - ale taki na spokojnie i bardzo erotyczny. A później palec i sprawdzanie dyskomfortu. Jak wejdą 2 to jeśli facet ma średni członek nie powinno być problemu.

Ja mam problem z suchością pochwy, który nie wyniki "za słabego rozgrzania" tylko prawdopodobnie z tabletek antykoncepcyjnych. Chłopak sprawiał mi wielką przyjemność, problem w tym że po tym bólu nagle minęła ochota na cokolwiek. Ból był strasznie wielki, porównywalny do rozrywania skóry, tak samo cierpiałam przy miesiączce z powodu czego biore tabletki. Myslałam nad endometriozą, lecz mój ginekolog zignorował moje obawy.

[Streczer]

w takim razie nawet wkład od długopisu będzie cię podrażniał.

Współczucia ci tutaj nic nie dadzą trzeba szukać rozwiązania. Chłopakowi powiedz co i jak niech też ci pomoże i załatwcie to jak najszybciej - bo inaczej problemy z tego będą.

Pierwsze co to lekarz i badania. I rozwiązanie problemu z tabletkami, może dobierze ci inne. Ale wcześniej pasowałoby te odstawić.

Te bolesne miesiączki to też nie łatwa sprawa, i jestem niemal pewien że libido spadło właśnie przez tabletki.

[weak]

Napisane przez Streczer

w takim razie nawet wkład od długopisu będzie cię podrażniał.

Współczucia ci tutaj nic nie dadzą trzeba szukać rozwiązania. Chłopakowi powiedz co i jak niech też ci pomoże i załatwcie to jak najszybciej - bo inaczej problemy z tego będą.

Pierwsze co to lekarz i badania. I rozwiązanie problemu z tabletkami, może dobierze ci inne. Ale wcześniej pasowałoby te odstawić.

Te bolesne miesiączki to też nie łatwa sprawa, i jestem niemal pewien że libido spadło właśnie przez tabletki.

Tyle, że ona była już u dwóch lekarzy i oni twierdzą, że anatomicznie wszystko jest spoko, tabletki też miała zmieniane.

[p_atrycja 26]

Jeżeli lekarz ginekolog stwierdził że wszystko u Ciebie ok zasięgnij porady jeszcze jednego lekarza, gdy drugi potwierdzi to samo może seksuolog pomoże.

[weak]

Napisane przez p_atrycja 26

Jeżeli lekarz ginekolog stwierdził że wszystko u Ciebie ok zasięgnij porady jeszcze jednego lekarza, gdy drugi potwierdzi to samo może seksuolog pomoże.

Była już u dwóch... Pisałam to do Streczera jeden post wyżej. Ludzie, przeczytajcie chociaż cały wątek jak chcecie coś poradzić.

[zakonna]

odstaw tabletki na kilka miesięcy i zobacz czy sytuacja się poprawi.

[weak]

Napisane przez zakonna

odstaw tabletki na kilka miesięcy i zobacz czy sytuacja się poprawi.

Ta, no, poprawi Co najwyżej znów będzie się zwijać z bólu podczas okresu, bierze je po coś, nie dla przyjemności
Może ewentualnie znowu poprosić o zmianę, jeśli nie chce cierpieć, bo jeśli ból był zanim zaczęła je brać to ot tak sobie nie zniknie.

[NiespokojnaP]

Ja dopiero co odstawiłam tabletki. Wolę mieć bóle podczas miesiaczki, niż zerowe libido. Teraz wracam do normy, chłopakowi się podoba. Też miałam problem podczas brania, ciężko było mi się rozgrzać i w ogóle...
Jeśli ból był już przed tabletkami, to radzę poszukać jeszcze innego ginekologa. Ewentualnie seksuolog, może problem tkwi gdzieś w psychice.
Powodzenia!

Wysłane z mojego ST25i przy użyciu Tapatalka

[zakonna]

na bóle podczas okresu może brać środki przeciwbólowe. jeśli problem pojawił się jednocześnie z hormonami, a lekarze nic nie widzą, to chyba rozsądne byłoby wykluczyć lub potwierdzić udział pigułek w problemie.

[weak]

Napisane przez zakonna

na bóle podczas okresu może brać środki przeciwbólowe. jeśli problem pojawił się jednocześnie z hormonami, a lekarze nic nie widzą, to chyba rozsądne byłoby wykluczyć lub potwierdzić udział pigułek w problemie.

Myślę, że gdyby środki przeciwbólowe typu apapy, nospy i inne pierdoły działały to autorka nie trułaby się hormonami.
Zapewne by wykluczyli lub potwierdzili, gdyby tylko dostrzegli w czym w ogóle leży problem.

[Pastela92]

Napisane przez weak

Myślę, że gdyby środki przeciwbólowe typu apapy, nospy i inne pierdoły działały to autorka nie trułaby się hormonami.
Zapewne by wykluczyli lub potwierdzili, gdyby tylko dostrzegli w czym w ogóle leży problem.

są jeszcze inne tabletki przeciwbólowe niż wymioone przez Ciebie nospy i apapy. Mi ginekolog na moje bolesne i ogolnie uciązliwe miesiączki (ból brzucha, wymioty, omdlenia, biegunka, napady ciepła i zimna - spowodowane bólem) przepisała świetne tabletki przeciwbólowe. Także również radzę odstawić hormony, poprosić o przeciwbólowe i czekać, może sytuacja się poprawi. A jak nie to do wtedy trzeba pójść do seksuologa.

[Desertflowers]

Dziękuję wam bardzo za pomoc, szczególnie Tobie weak. Moje bóle były tak silne, że jeździłam na pogotowie po zastrzyki, więc inne środki przeciwbólowe nie wchodzą w rachubę. Teraz postaram się pójść do seksuologa i może to pomoże, bo niechęć do kontaktu seksualnego leży w psychice. A jak myślicie lekarz mnie nie wyśmieje, że za młoda jestem na takie problemy?

[NiespokojnaP]

Napisane przez Desertflowers

Dziękuję wam bardzo za pomoc, szczególnie Tobie weak. Moje bóle były tak silne, że jeździłam na pogotowie po zastrzyki, więc inne środki przeciwbólowe nie wchodzą w rachubę. Teraz postaram się pójść do seksuologa i może to pomoże, bo niechęć do kontaktu seksualnego leży w psychice. A jak myślicie lekarz mnie nie wyśmieje, że za młoda jestem na takie problemy?

Nie powinieb, bo problemy można mieć w różnym wieku. Jeśli Cię wyśmieje, lub nie podejdzie do problemu odpowiednio, to zmien seksuologa. Jest on po to, żeby pomóc, więc będzie dobrze.

Wysłane z mojego ST25i przy użyciu Tapatalka

[Pastela92]

Napisane przez Desertflowers

Dziękuję wam bardzo za pomoc, szczególnie Tobie weak. Moje bóle były tak silne, że jeździłam na pogotowie po zastrzyki, więc inne środki przeciwbólowe nie wchodzą w rachubę. Teraz postaram się pójść do seksuologa i może to pomoże, bo niechęć do kontaktu seksualnego leży w psychice. A jak myślicie lekarz mnie nie wyśmieje, że za młoda jestem na takie problemy?

Seksuolog, jako lekarz nie ma prawa Cię wyśmiać także głowa do góry. Życzę powodzenia i trzymam kciuki

[Desertflowers]

Dziękuję wam bardzo Niestety w moim mieście jest tylko jeden więc wierzę że będzie dobry

[weak]

Napisane przez Pastela92

są jeszcze inne tabletki przeciwbólowe niż wymioone przez Ciebie nospy i apapy. Mi ginekolog na moje bolesne i ogolnie uciązliwe miesiączki (ból brzucha, wymioty, omdlenia, biegunka, napady ciepła i zimna - spowodowane bólem) przepisała świetne tabletki przeciwbólowe. Także również radzę odstawić hormony, poprosić o przeciwbólowe i czekać, może sytuacja się poprawi. A jak nie to do wtedy trzeba pójść do seksuologa.

Jak sama napisała, w jej przypadku nie sprawdziłyby się one, bo bóle są zbyt silne. Gdyby tak nie było lekarz z pewnością zastosowałby to rozwiązanie, zamiast hormonów.

Napisane przez Desertflowers

Dziękuję wam bardzo za pomoc, szczególnie Tobie weak. Moje bóle były tak silne, że jeździłam na pogotowie po zastrzyki, więc inne środki przeciwbólowe nie wchodzą w rachubę. Teraz postaram się pójść do seksuologa i może to pomoże, bo niechęć do kontaktu seksualnego leży w psychice. A jak myślicie lekarz mnie nie wyśmieje, że za młoda jestem na takie problemy?

Nie musisz mi dziękować Oczywiście, że Cię nie wyśmieje. Dlaczego miałby to zrobić? 18 lat to moim zdaniem jak najbardziej odpowiedni wiek do rozpoczęcia współżycia i skoro ten problem ujawnił się na samym początku to na co masz czekać? Czy odpowiednia pora byłaby np. za dwa lata? Raczej nie, bo przyczyny problemu i tak to nie zmieni. To przecież nie jest jakiś Twój wymysł, ani nic z tych rzeczy. Poza tym taki seksuolog pewnie tyle się nasłucha od różnych ludzi, czy to starych czy młodych, że nic nie jest mu dziwne, a z racji tego, że jest lekarzem nie wolno mu wyśmiewać pacjentów, w Twoim problemie nawet nie ma nic co mogłoby to spowodować, bo jest poważny i w pełni uzasadnione jest, że szukasz u niego pomocy.
Ja też trzymam kciuki, powodzenia. Jak już się czegoś dowiesz to możesz dać nam znać co powiedział, czy coś zdiagnozował, bo wiesz, mogą znaleźć się dziewczyny z podobnym problemem i akurat trafić na ten wątek, może im to wiele pomóc, a często autorzy wątków nie dawają znać czy sobie poradzili.

[Jeannee]

Autorko- a jak u Ciebie z masturbacją, używasz tamponów?
Czy jak chłopak robi Ci np. palcówkę to też boli czy ten ból jest tylko podczas peenetracji?

[Desertflowers]

Napisane przez Jeannee

Autorko- a jak u Ciebie z masturbacją, używasz tamponów?
Czy jak chłopak robi Ci np. palcówkę to też boli czy ten ból jest tylko podczas peenetracji?

Nie masturbuję się ponieważ nie odczuwam takiej potrzeby, nie lubię się nawet tam dotykać. Tamponów używałam, lecz było to bolesne i dodatkowo wzmagały ból brzucha. "Palcówka" nie bolała mnie dopóki nie rozpoczęłam współżycia, potem bolało mnie już wszystko.

[kikunga]

Ja też zaczęłam brać tabletki z powodu takich bóli.
Są różne tabletki,mi na początek przepisał Yasminelle-są jednymi z droższych ale wiem,że są też dobrej jakości.Nie mam żadnych skutków ubocznych.
Rozumiem,że drogie nie zawsze jest lepsze ale takie rzeczy nie muszą wynikać z hormonów a właśnie z substancji pomocniczych zawartych w leku.
Może jesteś wrażliwa na nie,ja bym zapytała lekarza o naprawdę dobre tabletki,chociaż spróbować takich.
Ostatnio rozmawiałam z ginekologiem i pytałam o te tańsze bo planujemy zastosować zamiennik i właśnie odpowiedział na moje pytanie,że te tanie częściej sprawiają problemy u pacjentek.
Z góry mówię,że to tylko moja opinia na tamat jakości i ceny,kobiety są różne i każdej może co innego podpasować.
Zmień ginekologa i zobacz co powie kolejny

Co do ochoty to myślę,że nie wynika to z tabletek a raczej z nastawienia.Gdyby chodziło tylko o seks to pieszczoty nie sprawiałyby trudności.
Powinnaś się zmoblilizować i iść nawet razem z Nim do seksuologa próbować dotykać Go,cokolwiek.Uwierz nawet drobne gesty mogą sprawić Mu przyjemność a Tobie radość i może to jakoś ponownie oswoiłoby Ciebie z całą seksualnością
Pomyśl czy Jego uśmiech nie byłby dla Ciebie budujący ? Czy nie poprawiło by to Twojego patrzenia na świat?
Życzę Ci abyś ponownie odkryła przyjemność jaką można czerpać ze zbliżeń

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Weridiana1986]

Pochwica – dysfunkcja seksualna polegająca na niezależnym od woli skurczu mięśni wokół wejścia do pochwy, co może powodować zamknięcie wejścia i niemożność odbycia stosunku płciowego[1], gdyż powoduje silny ból przy wprowadzaniu prącia do pochwy. Podobny ból pojawia się przy próbie wprowadzenia tamponu czy palca.

Piszesz również, że nie chcesz się tam dotykać. To są jak najbardziej objawy pochwicy. Pytanie tylko dlaczego się u Ciebie pojawiła. Może nieodpowiedni partner , może namawiał Cię do seksu kiedy Ty nie byłaś jeszcze na to gotowa, może masz kompleksy i wstydzisz się swojego ciała. Do tego zaniżone poczucie własnej wartości, bo brzydzisz się w pewnym sensie siebie. Poczytaj o pochwicy. Da się to wyleczyć także seksuolog, psycholog i dasz radę

[Desertflowers]

Napisane przez Weridiana1986

Pochwica – dysfunkcja seksualna polegająca na niezależnym od woli skurczu mięśni wokół wejścia do pochwy, co może powodować zamknięcie wejścia i niemożność odbycia stosunku płciowego[1], gdyż powoduje silny ból przy wprowadzaniu prącia do pochwy. Podobny ból pojawia się przy próbie wprowadzenia tamponu czy palca.

Piszesz również, że nie chcesz się tam dotykać. To są jak najbardziej objawy pochwicy. Pytanie tylko dlaczego się u Ciebie pojawiła. Może nieodpowiedni partner , może namawiał Cię do seksu kiedy Ty nie byłaś jeszcze na to gotowa, może masz kompleksy i wstydzisz się swojego ciała. Do tego zaniżone poczucie własnej wartości, bo brzydzisz się w pewnym sensie siebie. Poczytaj o pochwicy. Da się to wyleczyć także seksuolog, psycholog i dasz radę

Też o tym myślałam. Nie mam zaniżonej samooceny, bardzo lubię swoje ciało i wydaje mi się, że mogło się to wziąć właśnie z tych bolesnych stosunków. Partner nie zmuszał mnie do nich, lecz ja sama się "zmuszałam" wbrew mojej woli.
Wizytę u seksuologa mam w połowie czerwca, bo wczesniej nie miał terminów. Trzymajcie kciuki

[kikunga]

Napisane przez Desertflowers

Też o tym myślałam. Nie mam zaniżonej samooceny, bardzo lubię swoje ciało i wydaje mi się, że mogło się to wziąć właśnie z tych bolesnych stosunków. Partner nie zmuszał mnie do nich, lecz ja sama się "zmuszałam" wbrew mojej woli.
Wizytę u seksuologa mam w połowie czerwca, bo wczesniej nie miał terminów. Trzymajcie kciuki

Będziemy

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.