2018-01-23, 08:38 | #91 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: Legnica
Wiadomości: 2 323
|
Dot.: Nie mogę zdać egzaminu - niesamowity stres :(
Chyba każdy z nas tak miał.Ja przed każdą jazdą samochodem dostawałam bólów brzucha,byłam spięta i podenerwowana.Zdarza mi się to również gdy jadę nie swoim samochodem.Mąż na przykład ma długiego forda mondeo i zawsze mam stresa gdy jadę tym samochodem,bo ja mam małe autka,które wszędzie się zmieszczą,a tym samochodem łatwo gdzieś zaczepić,zahaczyć
__________________
mgr wychowania fizycznego instrukor fitness,boksu,tańca sędzia piłki nożnej |
2018-01-23, 13:10 | #92 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Gdzieślandia
Wiadomości: 11 474
|
Dot.: Nie mogę zdać egzaminu - niesamowity stres :(
Jedz z kimś w spokojne miejsce, wyczuj sprzęgło, gaz i hamulec. Najlepiej w nocy kiedy mały ruch. Potem sama probuj. Z czasem dojdziesz do wprawy.
|
2018-01-23, 19:17 | #93 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 4 924
|
Dot.: Nie mogę zdać egzaminu - niesamowity stres :(
|
2018-01-23, 20:32 | #94 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-07
Lokalizacja: Tu i ówdzie
Wiadomości: 5 535
|
Dot.: Nie mogę zdać egzaminu - niesamowity stres :(
Kochana, zdałam miesiąc temu. Odebrałam 2 tygodnie temu i tylko raz jeździłam. O ile 90km/h z instruktorem było dla mnie jak bułka z masłem, tak jazda samej po odebraniu prawka przy 40km/h przyprawia mnie o zawał. Zawrotna prędkość Walczę z tym ale wiem, że stres długo będzie
Po drugie stresuję się ponieważ samochód, którym jeżdżę jest na benzynę (L była na gaz/benzyna? i całkiem inaczej się prowadzi. To czego nauczył instruktor nie pasuje do tego czym teraz jeżdżę. Uczę się jeździć od nowa teoretycznie.
__________________
Pole dance 3 l oddane Edytowane przez mirabelka3690 Czas edycji: 2018-01-23 o 20:35 |
2018-01-23, 23:37 | #95 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2017-12
Lokalizacja: Mazury
Wiadomości: 623
|
Dot.: Nie mogę zdać egzaminu - niesamowity stres :(
Ja tak mam za każdym razem jak wsiadam do czyjegoś samochodu. Swojego póki co nie mam i korzystam jak mogę z innych, ale rzadko mam taką okazję. Ale się jakoś przełamuję.
|
2018-01-24, 08:31 | #96 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 4 924
|
Dot.: Nie mogę zdać egzaminu - niesamowity stres :(
|
2018-01-24, 12:11 | #97 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2018-01
Wiadomości: 16
|
Dot.: Nie mogę zdać egzaminu - niesamowity stres :(
[1=e60e5454b131baabfef11f4 156e093bc04f95d5e_5ebdcd7 25ac57;80772721]Też przez to przeszłam. Pojeździć z Tobą? [/QUOTE]
Bardzo chętnie, tylko napisz mi priv jak stoisz z czasem i skąd dokładnie jesteś, bo może akurat mieszkamy w tej samej miejscowości. Dziś się czaiłam, żeby ruszyć chociaż dookoła bloku, małe natężenie ruchu i nie wsiadłam. Masakra jakaś. Mój mąż wraca z trasy w pt, ale z nim to jeszcze gorzej, sama jego obecność mnie stresuje. Pozdrawiam |
2018-01-24, 14:15 | #98 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 4 924
|
Dot.: Nie mogę zdać egzaminu - niesamowity stres :(
Cytat:
Edytowane przez e60e5454b131baabfef11f4156e093bc04f95d5e_5ebdcd725ac57 Czas edycji: 2018-01-24 o 14:16 |
|
2018-01-24, 21:35 | #99 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2018-01
Wiadomości: 16
|
Dot.: Nie mogę zdać egzaminu - niesamowity stres :(
Jestem po pierwszej samodzielnej jeździe. Nie było tak źle, trochę noga latała na początku ale ani razu nie zgasł. Zawiozłam córkę na trening a sama w ciszy jeszcze sobie pojeździłam. Strach ma wielkie oczy. Ale stres jak przed egzaminem i radość jak po pozytywnym egzaminie.
|
2018-01-25, 08:05 | #100 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: Legnica
Wiadomości: 2 323
|
Dot.: Nie mogę zdać egzaminu - niesamowity stres :(
Brawo Paulawro! Nie każdy tuż po egzaminie ma odwagę od razu wsiąść w auto i pojechać. Ja też jeżdżę z córką i dlatego bardzo ostrożnie,przepisowo,bo najważniejsze to bezpieczeństwo
__________________
mgr wychowania fizycznego instrukor fitness,boksu,tańca sędzia piłki nożnej |
2018-04-10, 11:21 | #101 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 48
|
Dot.: Nie mogę zdać egzaminu - niesamowity stres :(
Cześć to ja napisze jak było u mnie . 7 lat temu próbowałam zdac prawko , podeszłam kilka razy (już nie wiem ile ) nie udało mi się , stres mnie paraliżował, w dodatku ciągły się kilkumiesięczne terminy egzaminów, w 7 miesiącu ciąży oblałam kolejny raz i już nie podeszłam.
Mineło 7 lat , jestem po kilkunastu godzinach jazd, jeżdże powiedzmy dobrze. Niestety w marcu oblałam 2 razy na łuku , łuk który jak większość robie idealnie na kursie . za 2 dni kolejny egzamin, trzęsę się już na samą myśl jutro od rana jeżdzę , już sama nie wiem co robić aby to zdać .... Mam 2 dzieci mam SWOJE autko pod domem , mąż jeździ roboczym , chcę być wkońcu niezależna... Obrałam cel żeby do 30 zdać prawko - zostało mi na to 8 miesięcy |
2018-04-11, 13:42 | #102 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 238
|
Dot.: Nie mogę zdać egzaminu - niesamowity stres :(
Cytat:
|
|
2018-04-13, 14:01 | #103 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2014-11
Wiadomości: 268
|
Dot.: Nie mogę zdać egzaminu - niesamowity stres :(
Cytat:
|
|
2018-04-16, 06:47 | #104 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 48
|
Dot.: Nie mogę zdać egzaminu - niesamowity stres :(
Dziewczyny , jestem po .... spieprzyłam kolejny raz, a byłam już na mieście i noga na sprzęgle tak skakała że nie umiałam wcisnąć pedała , cały chodził , to coś okropnego , nie wiem co zrobić z tymi nerwami ,na sam widok wordu mnie trzęsie
O egzaminach wie tylko mój mąż i instruktor , nikomu nie mówiłam bo poprzednim razem (kilka lat temu) wiedzieli wszyscy i nie dałam rady psychicznie z tym... teraz nikomu nie mówiłam, mam innego instruktora z którym uczył się mąż. powiem szczerze , że ostatnim razem (w marcu) mniej się stresowałam niż teraz (wtedy najechałam na tyczkę na łuku) kolejny egzam za 2 tyg, Paulawro , za którym razem Ci się udało ? super masz już to za sobą , teraz już pewnie jeździsz jak stary szofer Moje pytanie , czy powinnam brać egzaminy jak leci jeden po drugim czy robić przerwy ? aby odpocząć psychicznie? |
2018-04-16, 06:52 | #105 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 13 930
|
Dot.: Nie mogę zdać egzaminu - niesamowity stres :(
bier egzaminy odrazu, nie rób przerw,
ja także nie umiałam zdać przez stres.. aż któregos razu juz od rana byłam nastawiona a w ..mam, nie zdam po co sie stresowac..tż mnie zawozil bo wiedzialam,ze bede ryczec po i..udalo się zdać! polecam także jakieś tabletki ziołowe na uspokojenie (tylko nie mogą usypiać!) powodzenia! głowa do góry!
__________________
ℒℴѵℯ ..
|
2018-04-16, 06:57 | #106 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 238
|
Dot.: Nie mogę zdać egzaminu - niesamowity stres :(
Prawdopodobnie ten stres jest indukowany przez instruktorów i egzaminatorów z WORD. Prawo jazdy może zrobić każdy głupek, tylko w Polsce zrobili z tego nie wiadomo jakie osiągnięcie. A zwykle za pierwszym razem zdają kompletni debile.
|
2018-04-16, 09:32 | #107 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 2 270
|
Dot.: Nie mogę zdać egzaminu - niesamowity stres :(
Cytat:
dasz rade i nie odpuszczaj bo ciezko ci sie bedzie po przerwie zebrac.powodzenia |
|
2018-04-16, 18:32 | #108 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2014-11
Wiadomości: 268
|
Dot.: Nie mogę zdać egzaminu - niesamowity stres :(
Cytat:
|
|
2018-04-18, 10:10 | #109 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 48
|
Dot.: Nie mogę zdać egzaminu - niesamowity stres :(
chce właśnie kupić coś na stres bo to nie do wytrzymania jest, poprzednim razem miałam 4 tyg przerwy przez święta i moją pracę, w prawdzie ten ostatni egzamin poszedł najlepiej bo wyjechałam na miasto, ale co z tego , skoro kolejnym razem zaczyna się od nowa
mój instruktor nie mógł jeździć teraz wiec znowu będę mieć jazdy 2 dni pod rząd przed egzaminem kurde nikt mnie nie ściga, nie wywiera presji itd , chyba sama na sobie wywarłam i wymagam za dużo sama nie wiem nic mnie w życiu tak nie stresowało jak to jak następny raz obleje biere egzamin bez przerwy i będę widzieć ... kupię tabsy na uspokojenie i wezmę sprawdzę na sobie jak działają zanim je wezmę na egzamin ... nie jestem za lekami ale już mnie rozpacz ogarnia i sesję se kupiłam za którym razem zdałyście i jak jeździcie teraz ? ja na pewno będę jakiś czas jeździć z mężem, on samej mnie nie puści ---------- Dopisano o 11:10 ---------- Poprzedni post napisano o 11:08 ---------- Cytat:
spróbuję pokombinować tak jak piszesz z tą nogą |
|
2018-04-18, 10:43 | #110 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 238
|
Dot.: Nie mogę zdać egzaminu - niesamowity stres :(
Prawdopodobnie stres został zaszczepiony przez instruktora za szkoły jazdy. Instruktorzy i egzaminatorzy trzymają razem sztamę i wiedzą kogo uwalić kilka razy pod rząd. Teraz Cię stresują, ale jak będą mieli Cię przepuścić to jakoś wszystko cudownie będzie Ci sprzyjać. Także sesja nic tu nie pomoże. Mnie przepuścili dopiero za 6 razem kiedy definitywnie postanowiłam z tym skończyć. Także to zależy od nich, czy zdasz czy nie. Nie od Twoich umiejętności.
|
2018-04-19, 14:23 | #111 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2018-03
Wiadomości: 466
|
Dot.: Nie mogę zdać egzaminu - niesamowity stres :(
Ja stres związany z robieniem prawa jazdy wspominam do dzisiaj jako jeden z najgorszych w zyciu. Zdałam za trzecim razem, ale byłam tak znerwicowana, że święcie sobie i wszystkim obiecywalam, że jak obleję ten trzeci, to już nie pójde, nie dam rady. Szkoda mi też było kolejnych pieniedzy od rodziców na oblane egzaminy... Wtedy jeszcze byłam na ich utrzymaniu. Na szczęście zdałam! Jak sobie przypomnę teraz tę chwilę to mi łzy stają w oczach ze szczęścia i z ulgi. Teraz jeżdże i lubię to nawet, chociaż wiadomo że w dużym obcym mieście jest stresik, no bo mimo wszystko takiego doświadczenia nabiera się w praktyce.
A instruktora miałam takiego bufona, ze potem chyba przez 2 lata jak widziałam na ulicach kogoś podobnego do niego, to mnie dreszcz na nowo przechodził. A jeszcze znam parę przypadków dziewczyn, które po kilkanaście razy podchodziły, wreszcie zdały a potem tak się bały, że nie wsiadły więcej za kółko. I tak już kilka lat minęło. Ja się pytam po co? Po co ta kasa w błoto i nerwy jak się potem nie jeździ? Albo sie spinam, zmuszam i jeżdżę albo olewam te egzaminy i stwierdzam, że nie każdy nadaje się do bycia kierowcą. Bo nie każdy. Chyba się ze mną zgodzicie, że są tacy kierowcy na drogach, że lepiej żeby nie dostali tego prawka nigdy... |
2018-04-19, 17:12 | #112 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 238
|
Dot.: Nie mogę zdać egzaminu - niesamowity stres :(
Właśnie ci co kilkanaście razy zdawali w większości jeżdżą o wiele bezpieczniej niż ci, co zdali za pierwszym, czy drugim razem. Np. moja ciotka zdała za pierwszym razem i miała wypadek samochodowy. Mój brat też za pierwszym, a kilka razy miał wypadek. Ja zdałam za 6, a już trzeci rok jeżdżę bezwypadkowo.
|
2018-04-19, 19:12 | #113 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 13 930
|
Dot.: Nie mogę zdać egzaminu - niesamowity stres :(
Cytat:
az pewnego dnia musiałam sama wrocic do domu..bo odwoziłam tż do pracy nie spalam całą noc, trasę oglądałam kilka razy w necie i...przeżyłam, bylo o wiele lepiej jak sama jechałam!! na następny dzien wybrałam się do marketu sama, potem gdzieś tam i poszlo.. ja jestem za tym by na początku jeździć z kims ale potem samemu pomalutku i bedzie dobrze po ponad roku nie umiem zalapać jedynie -parkowania tyłem
__________________
ℒℴѵℯ ..
Edytowane przez lianeska Czas edycji: 2018-04-19 o 19:13 |
|
2018-04-19, 19:15 | #114 | |
Mother of Cats
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: BB
Wiadomości: 6 813
|
Dot.: Nie mogę zdać egzaminu - niesamowity stres :(
Cytat:
|
|
2018-04-19, 19:37 | #115 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 238
|
Dot.: Nie mogę zdać egzaminu - niesamowity stres :(
|
2018-04-19, 20:51 | #116 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 1 429
|
Dot.: Nie mogę zdać egzaminu - niesamowity stres :(
Ja przygodę z prawkiem zaczęłam jakoś 6/7 lat temu. Nie zdałam kilka razy, nie umiałam opanować nerwów, nieprzespane noce, ogromny stres przed egzaminami itd. I po pewnym czasie odpuściłam. To był czas gdzie wchodziła już nowa teoria.
W zeszłym roku postanowiłam znowu spróbować. Było ciężko, chciałam się znowu poddać, ale zdałam za 3 razem w grudniu. Od razu kupiłam auto, kilka razy jeździłam z chłopakiem i potem poszłam za ciosem i już sama. Codziennie robię około 50 km i myślę, że jest coraz lepiej. Egzaminy i przygoda ze zdobyciem tego prawka była jednak dla mnie jednym z gorszych przeżyć i nigdy nie chciałabym znowu tego doświadczyć ponownie. Edytowane przez gatka_84 Czas edycji: 2018-04-19 o 20:52 |
2018-04-20, 07:27 | #117 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2018-03
Wiadomości: 466
|
Dot.: Nie mogę zdać egzaminu - niesamowity stres :(
Dokładnie, nie ma reguły że im wczesniejsze podejście, tym lepszy kierowca. Ale jak ktoś nie mógł zdac kilkanaście razy, to chyba coś jest na rzeczy... Albo po prostu nie umie prowadzić samochodu mimo nauki albo nie panuje nad nerwami, a wtedy też nie powinno się być kierowcą. Moze to trochę brutalnie brzmi, ale w tym "zawodzie" potrzebne są jednak nerwy na wodzy.
|
2018-04-20, 07:50 | #118 | ||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 48
|
Dot.: Nie mogę zdać egzaminu - niesamowity stres :(
Dziewczynki , ja mam ogromną motywację , bo odeszłam z pracy i będę szukać nowej a w moim przypadku często to prawko jest potrzebne , na pewno jak zdam będę jeździć , mam już auto stoi i czeka na mnie ...
co odo ilości egzaminów znam koleżanki co szybko zdały a jeżdżą tak że strach jechać z nimi , pomimo iż codziennie wsiadają do auta mój mąż zdał za 3 jeździ wg mnie dobrze bo wiele razy uniknął kolizji , wsiada w auto dzień w dzień i prowadzi większy samochód super se radzi ja już pytałam kilka razy instruktora jak on to widzi itd , mówi że słabszi odemnie kursanci już dawno zdali , on w szoku co ja robię że nie umiem zdać . na początku na bank będę jeździć z mężem . Myślałam też czy by mnie gdzieś nie zabrał na plac np aby poćwiczyć nie tyle jazdę co ten stres spróbować opanować sam widok wordu przyprawia mnie o biegunki i bóle brzucha ---------- Dopisano o 08:48 ---------- Poprzedni post napisano o 08:44 ---------- Cytat:
masz podobnie jak ja wtedy jeszcze zdawałam na starej teorii z którą problemów nie miałam , co do poddania się też bym tym ciepła w cholerę i dalej jeździła busami , jednak muszę iść do przodu i chcę być bardziej samodzielna , początkowo wozić dzieci do dziadków (8 km ) czy zajechać do sklepu i potem z biegiem czasu zobaczyć co dalej ---------- Dopisano o 08:50 ---------- Poprzedni post napisano o 08:48 ---------- Cytat:
ja się jeszcze tego nie uczyłam nawet |
||
2018-04-20, 11:24 | #119 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 238
|
Dot.: Nie mogę zdać egzaminu - niesamowity stres :(
Cytat:
|
|
2018-04-20, 15:54 | #120 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Krk
Wiadomości: 178
|
Dot.: Nie mogę zdać egzaminu - niesamowity stres :(
Ja sama też nie mogłam zdać bardzo długo prawa jazdy. Wszystko ze względu na okropny stres! Ostatnim razem pojechałam do miasta w którym miałam egzamin autobusem, już nawet mnie rodzice nie wspierali i zdałam! W końcu powiedziałam sobie, że to jest całkiem bez sensu się stresować i w końcu mi się udało!
Poza tym jest w tym też zasługa mojego taty, który zabierał mnie na "łuk" swoim samochodem i pozwalał ćwiczyć. U nas w szkole uczyli nas kręcić kierownicą jak się coś tam zobaczy albo jak coś się minie. Moim zdaniem jest to błędne, powinno się uczyć wyczucia a nie "formułek". Po tym jak jeździłam z tatą na ten łuk, nie było dla mnie już problemem "wyczuć" kiedy skręcać a kiedy nie. Podejrzewam, że ze stresu kręciłam w złym momencie i później już nie umiałam się "uratować". A tak jak nauczysz się NAPRAWDĘ jeździć po łuku, nie powinno być żadnych problemów
__________________
włosy rośnijcie jak na drożdżach! |
Nowe wątki na forum Auto Marianna |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 14:40.